A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[Sophia_1]

Skierka dobrze, ze teafiliscie do tej lekarki. Szkoda tylko, ze przychodnie takie niedoinformowane i chca szczepic
Fajnie tez, ze jest poprawa, trzymam kciuki zeby wszystko szlo w dobrym kierunku.
U nas powstala jakas torbiel wewnetrzna, w miejscu w ktorym agata miala malenka blizne. Urodzila sie z nia. Lekarze twierdza, ze ma to jakis zwiazek, ale ja sie nie znam na tym zupelnie. Narazie jest tam stan zapalny, wiec i tak za wiele nie mozna zrobic. Dobre tyle. Ze mala nie goraczkuje (odpukac), wiec nie potrzebny antybiotyk.
Buziaki dla Was

Czarna to sis szczesciara, chyba rzadko sie tak trafia, zeby kazda sukienka pasowala nie mniej jednak napewno wybierzecie najladniejsza

Bazi mam nadzieje, ze to tylko taka jednorazowa akcja.
Mi dzis Agata tez sie o.s.r.a.l.a, bo inaczej tego nazwac nie moge wszystko do wymiany... Ale u nas to chyba zeby, bo taki kwaskowaty zapach miala.

Dziecko poszlo na drzemke, a ja robie pranie (jak zwykle przy niedzieli ) tz sie pochorowal, mam nadzieje, ze Mala nie zalapie. Kaszlala cos i miala katarek, ale ja zbombardowalam c i wysmarowalam mascia i chyba pomoglo

[monini2507]

Hej
Bazile jak Adusia ?
Czarna to weselicho będziecie mieli w rodzinie. Jaką ja mam ochotę iść na jakieś wesele
Siekierka super że trafiliście w końcu na kompetentnego lekarza, który Wam pomógł

Kto oglądał mecz? Ależ były emocje do samego końca, uwielbiam ręczną
Cisza @ nie ma na razie na horyzoncie

[Luna0]

Napisane przez pszczoua

Luna, dobrze że udało się wszystko wyjaśnić i znów panuje zgoda. Wy to chyba ogniste charakterki macie

Ja mam

Napisane przez cebulova

A ja... A ja oczywiście czytam Was cały czas i nie piszę. Z komórki ciężko. Latam za synem swoim z wywieszonym jęzorem. Skubaniec nauczył się włazić na łóżko i narożnik więc muszę mieć oczy dookoła głowy.

Oj pamiętam, te ciężkie czasy...

Napisane przez ola_la_7676

co do rozstępów, mam na obu cyckach i sie nie mogę ich pozbyć
i zaczęły mi wyłazić na biodrach malutkie i na jednym posladku, ale juz je atakuję oliwką

a tych na cyckach na początku nie zauważyłam, miałam na jednym taki zygzak, ale wyglądało, jak znak po malince tza. a kilka dni później rozbieram się do kąpieli a tu zonk, rostępy.. : o no i atakuję je tez oliwką ale ciezko z zamaskowaniem... chyba nie zejdą

no pozbyc sie nie pozbedziesz ale powiem Ci że na piersiach są cieniutkie i jaśnieją tak że właściwie nie widać. Gorzej te na brzuchu bo są szersze i na plaży później widać. Ja na brzuchu nie mam akurat, smarowałam się właśnie oliwką BD

Napisane przez czarna_mala

Melduję, że pękły nam 3 pecherzyki

oł jeeee

Bazile super że umowa podpisana

Kwiciu dużo przeszłaś dobrze ze jesteście już w domu i z górki. Napięcie mięśniowe, więdzidelko itp. wyprostujecie z czasem. Musisz nam się tu teraz często chwalić Boryskiem, bo jestesmy bardzo ciekawe!
Karmieniem się nie przejmuj, narazie najważniejsze jest jego zdrowie a jak się da to będziesz zmieniać na KP.
(moja kuzynka tak karmiła, najpierw odciągane+mm, później odciągane bo dzidziuś się nawet nie budził na jedzenie taka słaba była i teraz po 3 tyg już sama pierś i mała pięknie ssie mimo butli przez tyle czasu)
Szkarlatyna zdrówka dla Kaspra

Sophia kciuki oby się obeszło bez żadnej operacji

Skierka dobrze że jakaś sensowna lekarka obejrzała Tymcia, a MMR się nie przejmuj, my nie szczepimy bez powodu a Ty masz podstawy

Czarna zazdroszczę Ci wybierania sukienek

Monini naprawdę musimy czekać do wtorku??

[czarna_mala]

Monia chętnie oddam Ci jedno z wesel, bo mamy 4 w tym roku (o których wiemy) w tym jedno z nich we Wrocku i kuzyn powiedział, że nie ma opcji, zebyśmy nie przyjechali, bo on u nas był...jedno siostry, potem moja przyjaciółka i siostra cioteczna Tżcika...
Lunka nie ma czego zazdrościć, bo moja siostra robi się jak Bridezilla jak nie potrafię odrzucić żadnej sukni

[monini2507]

Napisane przez czarna_mala

Monia chętnie oddam Ci jedno z wesel, bo mamy 4 w tym roku (o których wiemy) w tym jedno z nich we Wrocku i kuzyn powiedział, że nie ma opcji, zebyśmy nie przyjechali, bo on u nas był...jedno siostry, potem moja przyjaciółka i siostra cioteczna Tżcika...
Lunka nie ma czego zazdrościć, bo moja siostra robi się jak Bridezilla jak nie potrafię odrzucić żadnej sukni

Czarna we Wrocławiu nie byłam nigdy więc chętnie się wybiorę. Powiedz że wyślesz delegację z Kielc
Lunka nie ma innej opcji czekam chyba że mnie coś wyprzedzi ( np@)
A tak poważnie mówiąc to dotarło do mnie że to raczej nie ciąża bo jednak test by już wyszedł tylko pewnie jakieś zaburzenia hormonalne. Ale dla świętego spokoju wykonam go we wtorek z rana a jak wyjdzie negatywny to beta. Jak z bety dupa to do gina. Moje emocje i nadzieje sięgają poziomu -1

[czarna_mala]

Napisane przez monini2507

Czarna we Wrocławiu nie byłam nigdy więc chętnie się wybiorę. Powiedz że wyślesz delegację z Kielc

Pokażecie jak bawią się Scyzory ale czerwcowy termin chyba Ci nie podpasuje, bo Ty w zaawansowanej ciąży wtedy będziesz

[monini2507]

Napisane przez czarna_mala

Pokażecie jak bawią się Scyzory ale czerwcowy termin chyba Ci nie podpasuje, bo Ty w zaawansowanej ciąży wtedy będziesz

Parę tańców się zatańczy mąż będzie nadrabiał resztę

[czarna_mala]

Napisane przez monini2507

Parę tańców się zatańczy mąż będzie nadrabiał resztę

Ok, wchodzę w to

Dobranoc jak mi się nie chcę jutro iść do pracy

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[iza243]

Witam

Monini jak sytuacja?

Wysłane z mojego GT-S5830i

[czarna_mala]

Ooo nie tylko ja tak wcześnie wstaję

Dzień dobry

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[pszczoua]

Czarna, widzę, że jajca się spisały. Super Teraz czekamy aż przynajmniej jedno się wgryzie

bazile, gratki za mieszkanie. Jak z Adusią? Smecta pomogła?

monini, ja nadal wierzę w ciążę, a nie w zaburzenia hormonalne Jak tam dziś?

kwitka, nasza ty dzielna mamuśko Naprawdę sporo przeszliście, ale najważniejsze że jesteście już w domku i dochodzicie do siebie Wierzę że jesteś zabiegana w takiej sytuacji, ale jak znajdziesz chwilkę to daj znać co u Was bo my tu wszystkie trzymamy kciuki za Boryska

Sophia, no wstrętna torbiel musiała się przypałętać, mam nadzieję że jednak obejdzie się bez operacji...

czarna, co do wesel mam w tym roku dwa w rodzinie najbliższej bo moich sióstr Jedno 1 maja więc będę już wtedy wyglądać jak orka A drugie w sierpniu gdzie będę świadkową z 3 miesięczniakiem na rękach i Julkiem przechodzącym bunt dwulatka. Ale dam radę Kto jak nie ja?

Skierka, dobrze że trafiliście spoko lekarza. Szczepieniem się nie przjemuj, moja pediatra nie szczepiła żadnej ze swoich córek mmr, jest przeciwna tej szczepionce Ja też nie szczepię, może się zdecyduję jak Julek pójdzie do przedszkola... Zobaczymy...

Linka, co tam u Was? Jak Jagoda?

[santom]

Hej
Się witam kijowato u nas, w środę wrocilismu z Pl, mała rozbita na.kawałki, noe możemy z nią do ładu dojść, zeby w natarciu, ale na dobra sprawę nawet nie wiem który idzie. Mamy jedynki na dole, jedynki u góry i jedna dwójkę u góry, druga dwójka idzie jakby chciała a nie mogła, a mała ewidentnie się wkurza na dolne dziąsła. Do tego doszła nam 💩 i to taka ze mała aż się zapowietrza jak juz zrobi bo tak ja pupcia juz piecze. Wczorajszym chyba z 10 pampersow jej przebieralam, ale jesCze żeby było mało to katar i kaszel nam doszedł:-( csekam właśnie na odp z rejestracji i do lekarza idziemy, bo dzisiaj już też kupa była.
Se ponarzekalam. Ale macie niunie moja

[monini2507]

Napisane przez czarna_mala

Ok, wchodzę w to

Dobranoc jak mi się nie chcę jutro iść do pracy

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Ok to daj mi bliżej terminu dokładne dane data godz. ślubu będziemy na pewno

Napisane przez iza243

Witam

Monini jak sytuacja?

Wysłane z mojego GT-S5830i

Nadal brak @

Napisane przez pszczoua

Czarna, widzę, że jajca się spisały. Super Teraz czekamy aż przynajmniej jedno się wgryzie

bazile, gratki za mieszkanie. Jak z Adusią? Smecta pomogła?

monini, ja nadal wierzę w ciążę, a nie w zaburzenia hormonalne Jak tam dziś?

kwitka, nasza ty dzielna mamuśko Naprawdę sporo przeszliście, ale najważniejsze że jesteście już w domku i dochodzicie do siebie Wierzę że jesteś zabiegana w takiej sytuacji, ale jak znajdziesz chwilkę to daj znać co u Was bo my tu wszystkie trzymamy kciuki za Boryska

Sophia, no wstrętna torbiel musiała się przypałętać, mam nadzieję że jednak obejdzie się bez operacji...

czarna, co do wesel mam w tym roku dwa w rodzinie najbliższej bo moich sióstr Jedno 1 maja więc będę już wtedy wyglądać jak orka A drugie w sierpniu gdzie będę świadkową z 3 miesięczniakiem na rękach i Julkiem przechodzącym bunt dwulatka. Ale dam radę Kto jak nie ja?

Skierka, dobrze że trafiliście spoko lekarza. Szczepieniem się nie przjemuj, moja pediatra nie szczepiła żadnej ze swoich córek mmr, jest przeciwna tej szczepionce Ja też nie szczepię, może się zdecyduję jak Julek pójdzie do przedszkola... Zobaczymy...

Linka, co tam u Was? Jak Jagoda?

Pszczoua jak orka chyba żartujesz przecież Ty taka laska jesteś

Napisane przez santom

Hej
Się witam kijowato u nas, w środę wrocilismu z Pl, mała rozbita na.kawałki, noe możemy z nią do ładu dojść, zeby w natarciu, ale na dobra sprawę nawet nie wiem który idzie. Mamy jedynki na dole, jedynki u góry i jedna dwójkę u góry, druga dwójka idzie jakby chciała a nie mogła, a mała ewidentnie się wkurza na dolne dziąsła. Do tego doszła nam 💩 i to taka ze mała aż się zapowietrza jak juz zrobi bo tak ja pupcia juz piecze. Wczorajszym chyba z 10 pampersow jej przebieralam, ale jesCze żeby było mało to katar i kaszel nam doszedł:-( csekam właśnie na odp z rejestracji i do lekarza idziemy, bo dzisiaj już też kupa była.
Se ponarzekalam. Ale macie niunie moja

Jaka ona już duża

Hej witam się z pracy niech się skończy jak najszybciej ten poniedziałek. Póki co próbuje odpalić z kawką żeby jakoś funkcjonowac do 16

[bazile]

Santom nie wiem czemu,ale mi w pamieci caly czas tkwi Lilka taka malutka, tu juz taka duza Ksiezniczka
Sophia oby Agacia nie musiala miec zadnej operacji.Ciekawa jestem jak to jest mozliwe,ze juz w brzuchu cos sie wytworzylo i teraz daje to znaki.
Skierka bardzo sie ciesze,ze u Tymcia widac poprawe.Dobrze,ze lekarka kumata,aczkolwiek trzymam sie wersji,ze byloby dobrze.
Monini moze nadal mam moc trzymam kciukasy,zeby tescior byl dobrej firmy i zeby nie trzeba byloby skladac na niego reklamacji.
Swoja droga bardzo mnie dzis ubawilas Siekierka

Dziekuje Dziewczyny za pamiec
Sama juz nie wiem co mam myslec i robic.W pt Ada zle sie czula goraczkowala i byla nieswoja.W sobote bylo ok,tylko pod wieczor sie zaczelo i ten kupal.W niedziele znow zbijanie goraczki,placz i pol dnia na rekach,wieczorem znow kupal,ale mniejszy niz sobotni.Rano pare razy mi pokaszle i jest ok.
Noce przesypia.Widze,ze mecza Ja te zeby.Jak bedzie dzis marudna,to wybiore sie do lekarza.

Tez chcialabym isc na weselisko,z moje Rodziny juz sie pokonczyly,zaczna sie za pare dluzszych lat jak nasze dzieciaki podorastaja
U Tzta moga byc jeszcze 3 u kuzynostwa ale czy nas zaproszaCzarna bardzo lubie Wroclaw,mam niedaleko.Moj Brat tez tam mieszka.
I sie zaczal leniwy,brzydki poniedzialek

[Kejthx]

Tylko wpadnę się przywitać, bo mam kiepski czas... deprecha jakaś :-(
Trzymam kciuki Monini! Całuje wszytkie!

[santom]

A no bazilku, rośnie mi grzdyl strasznie szybko nie obija sie dama zaiwania mi przy meblach ibw ogóle wesoła jest, ale pierwszy raz coś się jej dzieje i się strasznie martwię o nią, tym bardziej ze mamnsrednie zaufanie do lekarzy tutaj.

Ale widzę ze adusia ma podobne objawy jak Lilka. Biedne się wymecza.

[iza243]

Napisane przez czarna_mala

Ooo nie tylko ja tak wcześnie wstaję

Dzień dobry

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Ja wstawałam do pracy.

Napisane przez santom

Hej
Się witam kijowato u nas, w środę wrocilismu z Pl, mała rozbita na.kawałki, noe możemy z nią do ładu dojść, zeby w natarciu, ale na dobra sprawę nawet nie wiem który idzie. Mamy jedynki na dole, jedynki u góry i jedna dwójkę u góry, druga dwójka idzie jakby chciała a nie mogła, a mała ewidentnie się wkurza na dolne dziąsła. Do tego doszła nam 💩 i to taka ze mała aż się zapowietrza jak juz zrobi bo tak ja pupcia juz piecze. Wczorajszym chyba z 10 pampersow jej przebieralam, ale jesCze żeby było mało to katar i kaszel nam doszedł:-( csekam właśnie na odp z rejestracji i do lekarza idziemy, bo dzisiaj już też kupa była.
Se ponarzekalam. Ale macie niunie moja

jaka ona jest §liczna

Napisane przez Kejthx

Tylko wpadnę się przywitać, bo mam kiepski czas... deprecha jakaś :-(
Trzymam kciuki Monini! Całuje wszytkie!

Wysłane z mojego GT-S5830i

[magbes]

siemka
monini dopoki nie ma @trzeba miec nadzieje...trzymam kciuki
kwitka - no to ladnie przezyliscie...alegru nt, ze juz jesescie w domku i wszystko teraz bedzie tylko lepiejjjjjjjj
santom - urocza masz corcie i jak wcina ogora mam nadzieje, ze lekarz pomoze
bazile - kurcze biedne te dzieciaczki, ze sie tak mecza.... mam nadzieje, ze sie poprawi i Adusia bedzie zdrowa
kejcik - przytulam
skierka - dobrze ze małego obejrzala ta dr i Wam tak poradzila ze szczepieniem..kurcze Ci niektorzy lekarze to pozal sie Boze....

eeej ja tez chce na weseleeeeeee! wezcie mnie ze soba

czesc w ogole b sie nie przywitalam
weekend minal nam dosc intensywnie..alepozytywni e w sobote bylismy wieczoremw kinie z mezuchem..a wniedziele w centrum handlowym a pozniej kulkolandii na urodinach mojej chrzesnicy.Dominika 2 godiny latała po slizgawkach, kulkac, domkach itp... I padla o 19
Heh..kiedys chodzilo sie na imprezy, balety itp..a teraz na totra do kulek

[ANTERIA]

Kwitka, fajnie że jesteście już w domu i życzę sił i wytrwałości na początku później już będzie łatwiej. I zdrówka dla chłopaków.

Moni, trzymam kciuki nadal i wierzę że może to być TO

Santom, Śliczna jest ta twoja księżniczka

Bazilie, mam nadzieję że wszelakie choroby szybko małej przejdą

Wybaczcie że się nie odzywałam ale przez chwilę nie mieliśmy kompa sprawnego a poza tym mnie dopadła grypa i od soboty ledwo łażę no ale myślę że teraz będzie już lepiej.

Mały po powrocie z polski marudny bardzo i nie wiem czy to ząbki czy tęsknota za Babcią i Dziadziem z polski. Byłam w szoku jak on ich od razu pokochał, nigdy nie był taki wesoły jak tam tutejsi dziadkowie nie wywołują u niego takiej radości a jak tylko zobaczy mojego tatę to od razu do niego ręce wyciąga i śmieje się, nie wiem od czego to zależy teściu robi co może żeby go rozbawić i dopiero jak bardzo się wygłupia to Radziu się cieszy

[pennee]

Ja się witam, ale odezwę się jeszcze wieczorem, jak będę mieć chwilkę, żeby Wam poodpowiadać

[Luna0]

Santom zdrowka dla Lilusi, śliczna z niej dziewczynka

Anteria Tobie tex zdrowia życzę. Super ze Radziu tak pokochał dziadkow

Penne czekamy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201606011622]

Luna na brzuchu wlasnie nie mam, zauwazyłam, ze na boku swedzi skóra, i powoli coś widać, wiec tez mogą wyskoczyc, nie zdziwie się.. ale smaruje cały czas oliwką

[pennee]

Kwicia, pokaż nam Boryska w wolnej chwili Niech rośnie zdrowy i duży i zdrówka dla Kaspra
Czarna to z Twojej siostry musi być niezła laska, skoro każda kieca pasuje! Ja przechodziłam ostatnio to samo z moją siostrą, tylko, że ona nie wyglądała w każdej dobrze ale koniec końcem wybrałyśmy też super i wygląda w niej cudownie
Luna dobrze, że u Was dobrze, oby było coraz lepiej!
I cały czas trzymam kciuki za Kejt i Monię
Idę poleżeć miłego wieczoru!

[IsiaG]

Witam.

Mnie poniedziałek zastał przy lenistwie. Mam co drugi poniedziałek wolny i to był właśnie jeden z TYCH!!! To się wyleniłam żeby mieć siłę pracować do soboty. Coś za coś.
Ogólnie to przemyślenia mam odnośnie swojego życia, które kończą się zawsze stwierdzeniem, że kurna no, jestem szczęśliwa.
Zaczęło się od marzeń co bym zrobiła gdybym wygrała te 23 miliony (nie wygrałam nawet złotówki ), aż po myśli jak może wyglądać mój świat za 20 lat, 30. Smutno to wyglądało, bo mogę być już samotna. Dzieci mogą mieć swój świat a ja mogę być wdową. Że będę tęsknić za tymi czasami, gdy dzieci w domu, mąż w domu, nic nam nie brakuje, znajomych wielu.
Więc cieszę się z tego co mam i coraz częściej mam chwilę gdy czuję szczęście.

Napisane przez ...Skierka...

Hej.
Wpadam na momencik zameldowac ze zyje, choć czytam regularnie...

Sophia dziekuje za pamiec o nas u nas ok, z Tymciem od jakiegos tygodnia dużo lepiej jest. Byliśmy na wizycie u jakiejś kolejnej specjalistki w Łodzi, duzo nam powiedziała nowych rzeczy, dala tonę maści (zamiast sterydów) i narazie (odpukac) jest naprawdę dobrze. Wprowadzwmy po trochu po 1 nowej rzeczy tygodniowo...
Powiedziała tez ze nie wolno mu robić tej szczepionki na 13 miesiac- odra świnka rozyczka bo może dostać wstrząsu anafilaktycznego. I ze jeśli się zdecydujemy to tylko w szpitalu i musial by tam zostać lub pominąć. Mowi ze w takich przypadkach najczęściej się jej nie robi. A do nas w piątek właśnie dzwonili z przychodni z wyznaczonym terminem na to szczepienie! Pewnie nawet nie wiedza ze w takich przypadkach się nie robi. Dobrze ze się o tym akurat do wiedzieliśmy bo strach pomyśleć jakby mogło się to skonczyc.

Ja tez z tych co tę szczepionkę pominęłam i za nic nie zaszczepię jej przed skończeniem 5 roku życia. I dobrze że lekarz ostrzegła przed tym wstrząsem, aż strach pomyśleć jak mogłoby to wyglądać. Te piguły to czasami takie bezmyślne.

Napisane przez santom

Hej
. Ale macie niunie moja

Twoja niunia to już piękna dziewczynka. Niebieskooka i blondyneczka.

Napisane przez Kejthx

Tylko wpadnę się przywitać, bo mam kiepski czas... deprecha jakaś :-(
Trzymam kciuki Monini! Całuje wszytkie!

Co Ty Kasiu z tą deprechą? Słońca Ci brak? Ściskam i przesyłam słoneczne fluidy.

Moniś, trzymam kciuki za betę. Wierzę tak jak reszta dziewczyn, że to jest TO.


Ola, pochwalisz się nam swoim brzuszkiem?


Wczoraj mieliśmy w gościnie znajomych. Wpadli na kawkę zostali do 23. To sobie zjedliśmy kolację razem a mała poszła spać po 22.30. Spała do 8.40 także sobie pospałam jak mało kiedy.
Udało mi się pozałatwiać wszystkie sprawy urzędowe oraz zakupy. Ogólnie dzień udany.
Muszę tylko zejść na dół schować samochód do garażu, żeby jutro wsiąść do ciepłego aucika, bo ruszam do pracy o 5 . To się nie wyśpię.

Pa laseczki.

[bazile]

Napisane przez Kejthx

Tylko wpadnę się przywitać, bo mam kiepski czas... deprecha jakaś :-(
Trzymam kciuki Monini! Całuje wszytkie!

asio,asio deprecho od naszej Kejcik! I to juz
Kejt

Napisane przez santom

A no bazilku, rośnie mi grzdyl strasznie szybko nie obija sie dama zaiwania mi przy meblach ibw ogóle wesoła jest, ale pierwszy raz coś się jej dzieje i się strasznie martwię o nią, tym bardziej ze mamnsrednie zaufanie do lekarzy tutaj.

Ale widzę ze adusia ma podobne objawy jak Lilka. Biedne się wymecza.

ach,czlowiek glupieje.Sama nie wiem co robic czasem.Mala ogolnie jest slaba od piatku,dzis czula sie niby ok,ale teraz znow cos wlacza sie Jej placz jak sie Ja odlozy do lozeczka.Mysle,ze to na 100 pro sa te zebole,ktore pod wieczor bardziej daja znac.
A jak sie czuje Lilka? Bylas u lekarza?

Napisane przez magbes

siemka
czesc w ogole b sie nie przywitalam
weekend minal nam dosc intensywnie..alepozytywni e w sobote bylismy wieczoremw kinie z mezuchem..a wniedziele w centrum handlowym a pozniej kulkolandii na urodinach mojej chrzesnicy.Dominika 2 godiny latała po slizgawkach, kulkac, domkach itp... I padla o 19
Heh..kiedys chodzilo sie na imprezy, balety itp..a teraz na totra do kulek

jeszcze troche i Dominika bedzie za Ciebie chodzic

Napisane przez ANTERIA

Mały po powrocie z polski marudny bardzo i nie wiem czy to ząbki czy tęsknota za Babcią i Dziadziem z polski. Byłam w szoku jak on ich od razu pokochał, nigdy nie był taki wesoły jak tam tutejsi dziadkowie nie wywołują u niego takiej radości a jak tylko zobaczy mojego tatę to od razu do niego ręce wyciąga i śmieje się, nie wiem od czego to zależy teściu robi co może żeby go rozbawić i dopiero jak bardzo się wygłupia to Radziu się cieszy

Z jednej strony fajnie,ze taki zakochany w Dziadkach,z drugiej szkoda,ze tak rzadko moze z Nimi przebywac.A moze to skok rozwojowy i tak sie nalozylo?Plus podroz i ponowna zmiana miejsca

Napisane przez ola_la_7676

Luna na brzuchu wlasnie nie mam, zauwazyłam, ze na boku swedzi skóra, i powoli coś widać, wiec tez mogą wyskoczyc, nie zdziwie się.. ale smaruje cały czas oliwką

powodzenia,niech te cholery pojda tam,gdzie raki zimuja.Ale niestety tak juz wczesniej chyba Isia pisala,co ma wyjsc to i tak wyjdzie.Ja sie smarowalam i d...a blada,a nawet nie blada,bo strasznie mi je widac.I co z tego ze kupilam sobie drozszy krem

Napisane przez IsiaG

Witam.

Mnie poniedziałek zastał przy lenistwie. Mam co drugi poniedziałek wolny i to był właśnie jeden z TYCH!!! To się wyleniłam żeby mieć siłę pracować do soboty. Coś za coś.
Ogólnie to przemyślenia mam odnośnie swojego życia, które kończą się zawsze stwierdzeniem, że kurna no, jestem szczęśliwa.
Zaczęło się od marzeń co bym zrobiła gdybym wygrała te 23 miliony (nie wygrałam nawet złotówki ), aż po myśli jak może wyglądać mój świat za 20 lat, 30. Smutno to wyglądało, bo mogę być już samotna. Dzieci mogą mieć swój świat a ja mogę być wdową. Że będę tęsknić za tymi czasami, gdy dzieci w domu, mąż w domu, nic nam nie brakuje, znajomych wielu.
Więc cieszę się z tego co mam i coraz częściej mam chwilę gdy czuję szczęście.



Pa laseczki.

Isiu wrrrrrrrrr,ale mi tu zgroza powialo...Nawet nie chce myslec co napisalas zanim stwierdzials,ze jestes szczesliwa.Jakos tak nie wybiegam w przyszlosc
Jak juz to ja chcialabym tak jak w filmie Notebook

Czarna melduj mi sie tu,dzieje sie tam cos??Sa juz objawy
Monia za "czerwona" cisze

[czarna_mala]

Napisane przez pennee

Czarna to z Twojej siostry musi być niezła laska, skoro każda kieca pasuje! Ja przechodziłam ostatnio to samo z moją siostrą, tylko, że ona nie wyglądała w każdej dobrze ale koniec końcem wybrałyśmy też super i wygląda w niej cudownie

No zgrabna jest, ale nie jakaś bardzo szczupła, raczej proporcjonalna taka odżywia się zdrowo i ćwiczy

Bazi dziękuję, że pytasz i pamiętasz o mnie ja się chyba wyleczyłam już z objawów ciążowych spać mi się chce, ale to przez to, że wcześnie wstaję i coś mnie od czasu pociągnie na dole, ale dla mnie to żaden objaw, objawy zaczynają się później

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Aaa Kejcik takie huśtawki nastroju, to akurat dobry objaw

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[iza243]

Napisane przez IsiaG

Witam.

Mnie poniedziałek zastał przy lenistwie. Mam co drugi poniedziałek wolny i to był właśnie jeden z TYCH!!! To się wyleniłam żeby mieć siłę pracować do soboty. Coś za coś.
Ogólnie to przemyślenia mam odnośnie swojego życia, które kończą się zawsze stwierdzeniem, że kurna no, jestem szczęśliwa.
Zaczęło się od marzeń co bym zrobiła gdybym wygrała te 23 miliony (nie wygrałam nawet złotówki ), aż po myśli jak może wyglądać mój świat za 20 lat, 30. Smutno to wyglądało, bo mogę być już samotna. Dzieci mogą mieć swój świat a ja mogę być wdową. Że będę tęsknić za tymi czasami, gdy dzieci w domu, mąż w domu, nic nam nie brakuje, znajomych wielu.
Więc cieszę się z tego co mam i coraz częściej mam chwilę gdy czuję szczęście.





Ja tez z tych co tę szczepionkę pominęłam i za nic nie zaszczepię jej przed skończeniem 5 roku życia. I dobrze że lekarz ostrzegła przed tym wstrząsem, aż strach pomyśleć jak mogłoby to wyglądać. Te piguły to czasami takie bezmyślne.





Twoja niunia to już piękna dziewczynka. Niebieskooka i blondyneczka.





Co Ty Kasiu z tą deprechą? Słońca Ci brak? Ściskam i przesyłam słoneczne fluidy.

Moniś, trzymam kciuki za betę. Wierzę tak jak reszta dziewczyn, że to jest TO.


Ola, pochwalisz się nam swoim brzuszkiem?


Wczoraj mieliśmy w gościnie znajomych. Wpadli na kawkę zostali do 23. To sobie zjedliśmy kolację razem a mała poszła spać po 22.30. Spała do 8.40 także sobie pospałam jak mało kiedy.
Udało mi się pozałatwiać wszystkie sprawy urzędowe oraz zakupy. Ogólnie dzień udany.
Muszę tylko zejść na dół schować samochód do garażu, żeby jutro wsiąść do ciepłego aucika, bo ruszam do pracy o 5 . To się nie wyśpię.

Pa laseczki.

Isiu dobrze ze cieszysz sie dniem dzisiejszym

Ja ide spac zmeczona jestem.

Wysłane z mojego GT-S5830i

[wiosenka92]

Witajcie Kochane jestem tu nowa, staramy się z mężem już 5 cykl i na razie cisza pozdrawiam

[pennee]

Napisane przez czarna_mala

No zgrabna jest, ale nie jakaś bardzo szczupła, raczej proporcjonalna taka odżywia się zdrowo i ćwiczy

Bazi dziękuję, że pytasz i pamiętasz o mnie ja się chyba wyleczyłam już z objawów ciążowych spać mi się chce, ale to przez to, że wcześnie wstaję i coś mnie od czasu pociągnie na dole, ale dla mnie to żaden objaw, objawy zaczynają się później

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Aaa Kejcik takie huśtawki nastroju, to akurat dobry objaw

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

to moja nie odżywia się zdrowo i nie ćwiczy chyba, że jedzie na wakacje, to wtedy dwa, trzy tygodnie przed wyjazdem zaczynają się cud diety i ćwiczenia
( za Ciebie )

Napisane przez wiosenka92

Witajcie Kochane jestem tu nowa, staramy się z mężem już 5 cykl i na razie cisza pozdrawiam

Hej, hej !

[czarna_mala]

Napisane przez wiosenka92

Witajcie Kochane jestem tu nowa, staramy się z mężem już 5 cykl i na razie cisza pozdrawiam

Witamy Staraczkę mnie się w pierwszej ciąży udało dopiero w 9cs także głowa do góry rzytul:

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka