Czerwcowe Mamusie 2015, cz.III

[gabisun]

Napisane przez Marei

Okropne... nie mogę zasnąć, budzę się ok 1-2 pozniej znowu ok 4-5 i juz zasnąć nie mogę :/ i niewygodnie się śpi. Gdyby nie poduszka nie spalabym w ogole, ale od leżenia na boku bolą mnie biodra, plecy. ..

to widzę nie jestem sama u mnie identyko, jak już zasnę to potem sny mam takie głupie, że szok

[moni_ka.g]

Masija - nie do konca zrozumialam z ta polozna bo wybierasz i po porodzie przychodzi srodowiskowa a polozna ze szpitala chyba nie jest srodowiskowa?

[cowie]

Napisane przez rybkaa90

cowie o jej! współczuję, okropność!
Ja jestem już w 20 tyg. i wcale nie czuję ruchów. Czasami tylko takie bulgotki, ale to raczej jelita jak się objem pomelo albo innych cytrusów.
Dodatkowo naczytam się "głupot" w internecie i mam czarne myśli...

Może łożysko masz na przedniej ścianie?

[Marei]

Cowie moje maleństwo też ma bardziej leniwe dni ostatnio. Może mu popukam jak w zeszlym tygodniu i może się choć na chwilę rozchasa. Bo oczywiście panikowalam już.

[Princesika]

Napisane przez rybkaa90

cowie o jej! współczuję, okropność!
Ja jestem już w 20 tyg. i wcale nie czuję ruchów. Czasami tylko takie bulgotki, ale to raczej jelita jak się objem pomelo albo innych cytrusów.
Dodatkowo naczytam się "głupot" w internecie i mam czarne myśli...

Nie czytać!

[rybkaa90]

Napisane przez cowie

Może łożysko masz na przedniej ścianie?

Nie wiem, może. Dlatego nie mogę się doczekać wizyty.

Napisane przez Princesika

Nie czytać!

Tak jest!

[cowie]

Napisane przez Marei

Cowie moje maleństwo też ma bardziej leniwe dni ostatnio. Może mu popukam jak w zeszlym tygodniu i może się choć na chwilę rozchasa. Bo oczywiście panikowalam już.

No masakra to jest
A kiedyś się zarzekałam, że nie będę panikować póki w ogóle będzie się ruszać. Taa, jasne

[rybkaa90]

Napisane przez cowie

No masakra to jest
A kiedyś się zarzekałam, że nie będę panikować póki w ogóle będzie się ruszać. Taa, jasne

Kazdy mi mówi, że jak później będzie cię walił po nerach albo pęcherzu to będziesz prosić żeby przestał

[Marei]

Napisane przez cowie

No masakra to jest
A kiedyś się zarzekałam, że nie będę panikować póki w ogóle będzie się ruszać. Taa, jasne

Haha też sobie obiecałam nie panikować w ogóle! Normalnie jestem stoicki spokój jeśli chodzi o zdrowie, a teraz się ze mnie taka panikara zrobiła, że nie poznaję się sama

[Irmusia81]

Napisane przez alexxxandraa

Cześć dziewczyny
Czy mogę do Was dołączyć? Mam 23 lata. Dziś zaczynam 18 tydzień ciąży, termin porodu Na 26 czerwca, płeć jeszcze nieznana po ciuchu liczę na chłopca. Zaczęłam Was czytać, gdyż niestety wybór wózka i reszty akcesoriów będzie na mojej głowie, gdyż u mojego TŻ zdiagnozowali nowotwór i pewnie po chemii nie będzie miał do tego głowy To moja pierwsza ciąża,, więc jestem w tych tematach zielona, liczę na Waszą pomoc. Czy któraś z Was jest może z Łodzi?

cześć
Bardzo mi przykro z powodu choroby Twojego TŻ Trzymam kciuki za skuteczne leczenie

Napisane przez kejtiCe

no a ja się o sisiorze dowiedziałam na genetycznych i lekarz powiedział, że RACZEJ się z tego dziewczynka nie zrobi i teraz mam schizyyyyy, bo ja już ciuszki zaczęłam kupować na chłopca

Napisane przez kejtiCe

właśnie!
no niby mam na zdjęciu tego siusiaka (mój Tż ciągle mówi "duży po tacie" ), ale sama już nie wiem, a wizyta dopiero na koniec stycznia

U mnie identycznie Z tym, że mi gin na genetycznym powiedziała, że siusiaka nie widać, bo każdy dzidzidziuś na tym etapie ma coś w rodzaju siusiaka. Chodzi raczej o kąt odchylenia tego "narządu" No ale jakoś tak nie przekonała mnie wtedy...
Dlatego czekam jak na szpilkach na połówkowe, które już za tydzień w czwartek. Chcę być już pewna płci, bo ciągle powstrzymuję się przed zakupami

Napisane przez cowie

Dzień dobry po weekendzie

Pisałyście o problemach ze snem. Ja na szczęście dobrze śpię Za to ze 2-3 tygodnie temu dopadły mnie hemoroidy
I walczę z tym ustrojstwem

współczuję

Napisane przez masija

Dzisiaj albo jutro jadę do mojej przychodni zapytać co i jak z tą położną.
Ale też taki mam problem, bo rodzę w innej miejscowości niż moja.
I teraz nie wiem jak z tą położną-bo jeżeli wezmę jakąś z mojego miasta to ona raczej nie pojedzie ze mną do szpitala. A znowu jak wezmę ze szpitala to ona nie będzie do mnie dojeżdżała z tej innej miejscowości
c.

to nie ma nic do rzeczy wg mnie. Ja mieszkam w innej miejscowości niż rodziłam i będę rodzić i przychodziła do mnie położna, która jest w mojej miejscowości. A co do tego czy dana położna będzie z Tobą przy porodzie, to najpierw trzeba chyba dowiedzieć się w szpitalu czy możesz mieć położną z zewnątrz, a jeśli tak zapytać wybraną położną czy przyjedzie ( za pewnie za opłatą).

[moni_ka.g]

U mnie od dluzszego czasu szalenstwo w brzuchu. Coraz czesciej ciezko mi wysiedziec w pracy, w samochodzie. Syn strasznie szalal jak tylko silnik uruchamialam i teraz to samo sie zaczyna. Poki dziecko male samochodowe dicho znosne jest ale potem bedzie ciezko, zwlaszcza w roli kierowcy. Nie wiem co te dzieci maja do samochodu?

[Cos_]

Napisane przez Monkakon

Cześć jestem tutaj całkowicie nowa i postanowiłam się przywitać termin porodu 8 czerwca 2015

Hej

Napisane przez industria

dostałam rano smsa od ginki że wynik cytologii prawidłowy ale jest stan zapalny i mam sie zgłosić po recepte....
dziewczyny czy któraś miała taką sytuacje będąc w ciąży? bo zaczełam schizować

Infekcje w ciazy sa normalne,i ciezko je wyleczyc tak do konca Nie martw sie

Napisane przez alexxxandraa

Cześć dziewczyny
Czy mogę do Was dołączyć? Mam 23 lata. Dziś zaczynam 18 tydzień ciąży, termin porodu Na 26 czerwca, płeć jeszcze nieznana po ciuchu liczę na chłopca. Zaczęłam Was czytać, gdyż niestety wybór wózka i reszty akcesoriów będzie na mojej głowie, gdyż u mojego TŻ zdiagnozowali nowotwór i pewnie po chemii nie będzie miał do tego głowy To moja pierwsza ciąża,, więc jestem w tych tematach zielona, liczę na Waszą pomoc. Czy któraś z Was jest może z Łodzi?

Hej kurcze trzymam kciuki za tz!!!

Moja mala to sie tak rozbrykala ze niewiem za to maly to leniuszek w sobote to ledwo,ledwo sie poruszal.Ale u ktoregos mam lozysko z przodu ale nie pamietam u kogo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201710041131]

Cześć i czołem! Witam nowe mamy!

Piszecie o problemach ze snem a ja już przed świętami nie mogłam spać... i nie odpuszcza... Są dni, kiedy jest lepiej, a są takie jak dziś, że jestem nieprzytomna, bo oka nie zmrużyłam...

Wczoraj byliśmy w Ikei tylko po sztuczne futro z owcy za 5 dyszek, a narobiliśmy zakupów za 2 stówy... A to dlatego, że rodzice oddali nam za wózek

Kupiliśmy tą szarą torbę do wózka z Ikea Family, którą któraś z was też ma, faktycznie fajna i zapina się i na zamek i ma magnesy

Wczoraj też poszaleliśmy z mężem a po wszystkim odczuwałam takie mocne ruchy ze strony płodu, że aż się przestraszyłam...

[alkamor]

Napisane przez cowie

Dzień dobry po weekendzie

Pisałyście o problemach ze snem. Ja na szczęście dobrze śpię Za to ze 2-3 tygodnie temu dopadły mnie hemoroidy
I walczę z tym ustrojstwem


Widzę, że jutro się wizyty szykują. A dzisiaj jakieś będą? Mam trzymać za kogoś kciuki?


Ja już myślałam, że dzisiaj będę miała wyprawę na IP, bo od piątku jakoś mi się Leon mniej i bardziej ospale ruszał. Ale już wczoraj wieczorem się lekko rozhasał, a i dzisiaj od rana daje znać, więc już jestem spokojna

współczuję mi w pierwszej ciąży wyszły na samiutkim końcu i dały popalić po porodzie...masakra to była

Napisane przez rybkaa90

cowie o jej! współczuję, okropność!
Ja jestem już w 20 tyg. i wcale nie czuję ruchów. Czasami tylko takie bulgotki, ale to raczej jelita jak się objem pomelo albo innych cytrusów.
Dodatkowo naczytam się "głupot" w internecie i mam czarne myśli...

Napisane przez cowie

Fajnie, że Wasi mężowie wzruszają się ruchami
Mojemu to się zwykle czekać nie chciało, a jak już poczuł ze 2 kopy pod rząd to uznał, że mu starczy
Chociaż im dalej w las tym się bardziej przywiązuje do dziecka, więcej o nim mówi i się stara utrzymać jakąś interakcję

te chłopy to dziwne są

[k a j a]

Napisane przez rybkaa90

Nie wiem, może. Dlatego nie mogę się doczekać wizyty.



Tak jest!

Pewnie masz na przedniej. Ja też tak mam i ruchy są mało wyczuwalne, z Blanka gdzie łożysko było na tylnej były o wiele silniejsze.

Napisane przez moni_ka.g

U mnie od dluzszego czasu szalenstwo w brzuchu. Coraz czesciej ciezko mi wysiedziec w pracy, w samochodzie. Syn strasznie szalal jak tylko silnik uruchamialam i teraz to samo sie zaczyna. Poki dziecko male samochodowe dicho znosne jest ale potem bedzie ciezko, zwlaszcza w roli kierowcy. Nie wiem co te dzieci maja do samochodu?

Haha może fanatycy samochodów Ci rosną

[Princesika]

Napisane przez Marei

Haha też sobie obiecałam nie panikować w ogóle! Normalnie jestem stoicki spokój jeśli chodzi o zdrowie, a teraz się ze mnie taka panikara zrobiła, że nie poznaję się sama

To ja jestem masakryczna panikara i histeryczka

[alkamor]

to ja jakaś dziwna chyba jestem bo mało co mnie pod tym względem stresuje.....młodzież jak się rusza to się rusza...jak nie to nie...jego sprawa wszelkie ciągnięcia itd to nawet nie zwracam uwagi na to...boli to boli...przestanie...

ale ja w ogóle dziwna jestem

[cowie]

Napisane przez rybkaa90

Kazdy mi mówi, że jak później będzie cię walił po nerach albo pęcherzu to będziesz prosić żeby przestał

Już czasem po pęcherzu dostanę i nie jest przyjemnie jak jest pełny Aż strach myślec jak to później będzie

Napisane przez Marei

Haha też sobie obiecałam nie panikować w ogóle! Normalnie jestem stoicki spokój jeśli chodzi o zdrowie, a teraz się ze mnie taka panikara zrobiła, że nie poznaję się sama

No dokładnie

Napisane przez moni_ka.g

U mnie od dluzszego czasu szalenstwo w brzuchu. Coraz czesciej ciezko mi wysiedziec w pracy, w samochodzie. Syn strasznie szalal jak tylko silnik uruchamialam i teraz to samo sie zaczyna. Poki dziecko male samochodowe dicho znosne jest ale potem bedzie ciezko, zwlaszcza w roli kierowcy. Nie wiem co te dzieci maja do samochodu?

U nas to samo z samochodem!

Napisane przez szuuu

Kupiliśmy tą szarą torbę do wózka z Ikea Family, którą któraś z was też ma, faktycznie fajna i zapina się i na zamek i ma magnesy

Wczoraj też poszaleliśmy z mężem a po wszystkim odczuwałam takie mocne ruchy ze strony płodu, że aż się przestraszyłam...

Chce Ci się zrobić zdjęcie jak ona w środku wygląda?

Się wkurzył, że ktoś mu puka

Napisane przez alkamor

współczuję mi w pierwszej ciąży wyszły na samiutkim końcu i dały popalić po porodzie...masakra to była

No właśnie martwi mnie to, że wyszły tak wcześnie
Ale dało radę je zwalczyć po porodzie samymi specyfikami aptecznymi?

[alkamor]

Napisane przez cowie

No właśnie martwi mnie to, że wyszły tak wcześnie
Ale dało radę je zwalczyć po porodzie samymi specyfikami aptecznymi?

wiesz no mogą wyjść na różnym etapie tak zwalczyłam je aptecznymi specyfikami i chłodne gazy sobie kładłam...no wiadomo gdzie bo to mi ulgę przynosiło ale umęczyłam się strasznie

[masija]

Napisane przez moni_ka.g

Masija - nie do konca zrozumialam z ta polozna bo wybierasz i po porodzie przychodzi srodowiskowa a polozna ze szpitala chyba nie jest srodowiskowa?

Chodzi mi o wybór położnej na teraz. W trakcie ciąży.
Ta w trakcie ciąży chyba może być tą, która przychodzi po porodzie, co nie?

Napisane przez Irmusia81

to nie ma nic do rzeczy wg mnie. Ja mieszkam w innej miejscowości niż rodziłam i będę rodzić i przychodziła do mnie położna, która jest w mojej miejscowości. A co do tego czy dana położna będzie z Tobą przy porodzie, to najpierw trzeba chyba dowiedzieć się w szpitalu czy możesz mieć położną z zewnątrz, a jeśli tak zapytać wybraną położną czy przyjedzie ( za pewnie za opłatą).

Serio?
Co do szpitala to dopytam gina.
A dzisiaj jak mi się uda to podjadę do mojej przychodni i dopytam
Moja znajoma zapłaciła położnej chyba 500 zł, żeby była przy niej, w trakcie porodu itp.itd.
Wyszło na to, że położna skończyła dyżur kiedy koleżanka jechała do szpitala i babka nie została dla niej...
Mogę zrozumieć, że była po pracy ale wzięła kasę.. no to chyba mogła się poczuć trochę do obowiązku i chociaż poczekać na nią i porozmawiać/cokolwiek zrobić. A położna zabrała się i później nie odbierała tel.... Moim zdaniem chamstwo

Napisane przez Princesika

To ja jestem masakryczna panikara i histeryczka

Haha to widaj w klubie
Ja to bym chciała, żebym wizyty miała co tydzień Żeby być na bieżąco

[Irmusia81]

Napisane przez alkamor

to ja jakaś dziwna chyba jestem bo mało co mnie pod tym względem stresuje.....młodzież jak się rusza to się rusza...jak nie to nie...jego sprawa wszelkie ciągnięcia itd to nawet nie zwracam uwagi na to...boli to boli...przestanie...

ale ja w ogóle dziwna jestem

hehe, ja w tej ciąży generalnie też tak mam

[alkamor]

a propo porodu to u nas się właśnie w zeszłym tygodniu ordynator ginekologii zmienił...ciekawe....oczy wiście nigdy nie wiadomo na kogo się akurat trafi ale nie lubię tego mam złe wspomnienia

[mehja]

Napisane przez alexxxandraa

Cześć dziewczyny
Czy mogę do Was dołączyć? Mam 23 lata. Dziś zaczynam 18 tydzień ciąży, termin porodu Na 26 czerwca, płeć jeszcze nieznana po ciuchu liczę na chłopca. Zaczęłam Was czytać, gdyż niestety wybór wózka i reszty akcesoriów będzie na mojej głowie, gdyż u mojego TŻ zdiagnozowali nowotwór i pewnie po chemii nie będzie miał do tego głowy To moja pierwsza ciąża,, więc jestem w tych tematach zielona, liczę na Waszą pomoc. Czy któraś z Was jest może z Łodzi?

witaj!
współczuję choroby tż-a i trzymam za was kciuki

Napisane przez alkamor

nooo...bo myślę, że każdy zna kogoś albo słyszał o przygodach z płcią

dlatego się boję, żeby się nie okazało że mojej córci coś wyrosło dowiem się za 2 tyg- już nie mogę wytrzymać

Napisane przez gabisun

to widzę nie jestem sama u mnie identyko, jak już zasnę to potem sny mam takie głupie, że szok

ja też już mam dosyć tych snów

[Domincia_1987]

Dziewczyny czy do becikowego wlicza się dziecko, które się urodzi?? Tzn jesli jestem w pierwszej ciąży to nasz dochód mam podzielić przeze mnie i TŻ czy doliczyć także dziecko, które mieszka póki co w brzuszku??
Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam ....

[k a j a]

Napisane przez Domincia_1987

Dziewczyny czy do becikowego wlicza się dziecko, które się urodzi?? Tzn jesli jestem w pierwszej ciąży to nasz dochód mam podzielić przeze mnie i TŻ czy doliczyć także dziecko, które mieszka póki co w brzuszku??
Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam ....

Tylko na Was dwoje

[abz]

Napisane przez Marei

Dzwoniłam do gin w sprawie puchnięcia i powiedziała, że mam przyjechać. Kazała pić pokrzywę, ograniczyć sól i jeść ryż. Ważyłam 2kg więcej niż wczoraj w domu i we wtorek na wizycie. Zrobiła badania krwi i trzymajcie prosze kciuki, żeby to nie było zatrucie ciążowe. Może tylko sól, ostatnio mi tak smakuje.

Ja mam fuksa, bo moja waga jest zgodna z tą u lekarza

Moschina śpię średnio. Budzę się w nocy a czasami od 4 nie mogę spać. Daj znać jak po wizycie

No to kciuki, oby tylko po soli to było

Gabisun jeżeli twoja młoda jest szczypior, to na bank po Tobie Ciesz się, że nie musisz sie odchudzać

Pisałyście tak o stylach urządzenia pokoju dla dziecka. U mnie stylu nie ma Jest kolorowo od całej masy zabawek, jedyny mus to istniejące szafy zamienić na jedną wysoką dużą szafę z półkami żebym tak dwójke pomieściła i kwestia kombinowania gdzie wcisnąć łóżeczko. Zmienimy też pewnie dywanik/wykładzinę bo mamy aktualnie taką małą wykładzinę w auta, jak będzie nadal dziewczynka to kupie jakąś neutralną. O fotelu do karmienia raczej mogę zapomnieć bo nie wcisnę go do pokoju dzieci, ale mam fotel w dużym pokoju tak na dzień.

Poza tym Młody przyniósł z przedszkola wirusa cos jakby jelitówki, on wymiotował w czwartek, a ja miałam biegunke w sobotę w nocy i na wymioty mi sie zbierało i zbierało, ale minęło (chyba wymodliłam) bo juz na wc wisiałam, także całą niedzielę przeleżałam taka słaba i jakaś obolała. Dziś juz na szczęście w normie. Bejbika czuć jak się rusza więc nie jest źle

[201710041131]

Nie umiem za bardzo Cowie, trzeciej ręki mi brakuje

Tylko takie potrafię, wybacz

[abz]

Całkiem nie pamietam jak to było z becikowym, ale na logikę to wniosek o becikowe składasz jak juz się małe urodzi więc jestescie już wtedy 3osobowa rodzina

[alkamor]

Napisane przez Domincia_1987

Dziewczyny czy do becikowego wlicza się dziecko, które się urodzi?? Tzn jesli jestem w pierwszej ciąży to nasz dochód mam podzielić przeze mnie i TŻ czy doliczyć także dziecko, które mieszka póki co w brzuszku??
Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam ....

w necie jest wyraźnie napisane, że dochód na osobę obejmuje też nowo narodzone dziecko!!!

[cowie]

Napisane przez szuuu

Nie umiem za bardzo Cowie, trzeciej ręki mi brakuje

Tylko takie potrafię, wybacz

Spoko, chciałam po prostu popatrzeć jakie ona ma przegródki w środku

Napisane przez Domincia_1987

Dziewczyny czy do becikowego wlicza się dziecko, które się urodzi?? Tzn jesli jestem w pierwszej ciąży to nasz dochód mam podzielić przeze mnie i TŻ czy doliczyć także dziecko, które mieszka póki co w brzuszku??
Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam ....

Napisane przez k a j a

Tylko na Was dwoje

Moim zdaniem dochód dzieli się na 3 Czyli też na nowonarodzone dziecko