Problemowe babki walczące i wspierające - a my się juz znamy i często rozmawiamy :)

[Natuś-77]

No to zdjęcia to raczej dla mnie 5 kg. przez jesień i zimę do przodu, teraz obiecywałam sobie karnet, ale nie ma jak go kupić, bo ciągle mnie to HSG trzyma...ech...
Wczoraj jedynie długalaśny spacer zrobiliśmy aż mnie udźce po nim szczypały, choć na dworze mrozu nie było, tylko ładne słonko pewnie tłuszcz się spalał

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez Danaeee84

Zobaczymy jak to się rozwinie Klubów w aplikacji na telefon nie widać.

Dzień dobry

aa no tak, trzeba kombinować wtedy normalnie przez przeglądarkę

[201701300931]

Natuś czekam na Twoją pomoc w kwestii kwiatkowej, bo Ty mistrzu jesteś.

Ja czekam aż się mąż ogarnie, podrzuci mnie do pracy, żebym zwolnienie zaniosła i potem na badania krwi. A tak strasznie chce mi się jeść

[Natuś-77]

ja sie podpisuję pod tym, co napisała Lucy, u mnie w sypialni przede wszystkim zimnopulos, czy jak mu tam, grudnik i storczyki.

Co do skrzydłokwiatów to trzeba bardzo regularnie podlewać to odradzam.

Aaa i jeszcze polecam kwiaty szable. Nie znam nazwy oryginalnej ale google pokażą. One wszędzie mogą stać i nic im nie jest nawet jak sie 10 dni nie podlewa.
Zresztą u mnie hoja też nie jest regularnie podlewana ze wgl. na to, że stoi wysoko a ja mam lęki, żeby włazić na blat i też rośnie jak dzika.
Chyba ją nawet wyniosę do pracy, bo już za gęsta i duża a w pracy mam wyższe ściany i więcej miejsca.

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Danuś, to ja już się boję, że cię nie poznam, jak się spotkamy, jak ty tak wcinasz. Jakby co to łap mnie na ulicy za rękaw

[201701300931]

Napisane przez Natuś-77

ja sie podpisuję pod tym, co napisała Lucy, u mnie w sypialni przede wszystkim zimnopulos, czy jak mu tam, grudnik i storczyki.

Co do skrzydłokwiatów to trzeba bardzo regularnie podlewać to odradzam.

Aaa i jeszcze polecam kwiaty szable. Nie znam nazwy oryginalnej ale google pokażą. One wszędzie mogą stać i nic im nie jest nawet jak sie 10 dni nie podlewa.
Zresztą u mnie hoja też nie jest regularnie podlewana ze wgl. na to, że stoi wysoko a ja mam lęki, żeby włazić na blat i też rośnie jak dzika.
Chyba ją nawet wyniosę do pracy, bo już za gęsta i duża a w pracy mam wyższe ściany i więcej miejsca.

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Danuś, to ja już się boję, że cię nie poznam, jak się spotkamy, jak ty tak wcinasz. Jakby co to łap mnie na ulicy za rękaw

Kwiatki pogoogluję jak wrócę

U mnie dopiero kilogram do przodu. Chociaż możesz mnie nie poznać, bo moja twarz coraz bardziej przypomina układankę pod tytułem "połącz punkty"

[Tola_Lola]

Danae, Natuś może jakiś trójkącik?

[Lucy31]

Napisane przez Natuś-77

Hejka, to i ja się melduję, ale myślałam, żeby bardziej w klubie gadać, bo tu i tak za nami ktoś przyjdzie po nicku można sprawdzić, kto, gdzie pisze...

No i co, to się pogoni

Napisane przez Danaeee84

Kwiatki pogoogluję jak wrócę

U mnie dopiero kilogram do przodu. Chociaż możesz mnie nie poznać, bo moja twarz coraz bardziej przypomina układankę pod tytułem "połącz punkty"

Połącz punkty No, mam od paru dni mniej więcej podobnie

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Kurka, właśnie mi pod blok podjechała na sygnale straż pożarna No swądu dymu nie czuję, to chyba się ewakuować nie muszę

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Hm teraz mi jeszcze podjechały 3 radiowozy i karetka. Mam nadzieję, że to nie znowu skoczek z dachu Kiedys kobieta skoczyła z dachu wprost pod moje okno kuchenne na parterze

[Tola_Lola]

Lucy nie wiem gdzie mieszkasz, ale we Wro tez był taki przypadek i to na moim osiedlu :P

[Lucy31]

Napisane przez Tola_Lola

Lucy nie wiem gdzie mieszkasz, ale we Wro tez był taki przypadek i to na moim osiedlu :P

O No ja jestem z Mazowsza

[gaaabcia26]

hej, czy obcą i nową mnie przyjmiecie?

[Lucy31]

Napisane przez gaaabcia26

hej, czy obcą i nową mnie przyjmiecie?

A jesteś problemowa babka?

[Tola_Lola]

Napisane przez Lucy31

A jesteś problemowa babka?

My tu teraz pilnujemy swojego podwórka :P

[Lucy31]

Napisane przez Tola_Lola

My tu teraz pilnujemy swojego podwórka :P

A jak

Kurcze, jak mi dziwnie, że wstałam i nie idę do pracy Zwłaszcza, że poniedziałki to moje największe hardkory są

[201701300931]

Napisane przez Lucy31

A jak

Kurcze, jak mi dziwnie, że wstałam i nie idę do pracy Zwłaszcza, że poniedziałki to moje największe hardkory są

Ja się powoli przyzwyczajam. Chociaż i tak nie wiem czy na następnej wizycie znowu dostanę zwolnienie

Napisane przez Tola_Lola

Danae, Natuś może jakiś trójkącik?

Grupen sexen? :P Jestem za!

Byłam dzisiaj na badaniach. Dobrze, że w pakiecie to nie musiałam płacić Potem śniadanie na mieście, bo do domu bym nie dojechała taka głodna. Potem wróciłam, chcę sprawdzić skrzynkę na listy, a tu kluczyka nie ma... A w sobotę jeszcze miałam. Więc oczywiście panika, czarne myśli i wizja dreptania kawał na pocztę, żeby nowy wyrobić. No ale się wróciłam przed blok i na szczęście na chodniku znalazłam zgubę Do tej pory nie wiem jakim cudem mógł odpaść...

[Lucy31]

Napisane przez Danaeee84

Ja się powoli przyzwyczajam. Chociaż i tak nie wiem czy na następnej wizycie znowu dostanę zwolnienie






Grupen sexen? :P Jestem za!

Byłam dzisiaj na badaniach. Dobrze, że w pakiecie to nie musiałam płacić Potem śniadanie na mieście, bo do domu bym nie dojechała taka głodna. Potem wróciłam, chcę sprawdzić skrzynkę na listy, a tu kluczyka nie ma... A w sobotę jeszcze miałam. Więc oczywiście panika, czarne myśli i wizja dreptania kawał na pocztę, żeby nowy wyrobić. No ale się wróciłam przed blok i na szczęście na chodniku znalazłam zgubę Do tej pory nie wiem jakim cudem mógł odpaść...

A czemu miałabyś nie dostać zwolnienia? No co Ty

O wow, ale miałaś farta z tym kluczem Jakie badania pobrałaś? kiedy wynik?

A co dobrego zjadłaś na mieście? Chwal się

[201701300931]

Bo ja się zawsze tak stresuje, bo mam wrażenie, że wymyślam z tym zwolnieniem. I nie patrzę na to, że w sobotę po lekarzu i krótkich jedzeniowych zakupach odpoczywałam resztę dnia, bo tak mnie to zmęczyło...

Badań sztuk 12. Morfologia, mocz, glukoza, hiv, hbs antygen i nie pamiętam co jeszcze...

A na śniadanie kanapka w Subway'u. Uwielbiam

[Tola_Lola]

Napisane przez Danaeee84

Grupen sexen? :P Jestem za!

Ja mam przyszły tydzień luźniejszy. Natuś Ty też zachód Wro czy inne rejony?

[Lucy31]

Napisane przez Danaeee84

Bo ja się zawsze tak stresuje, bo mam wrażenie, że wymyślam z tym zwolnieniem. I nie patrzę na to, że w sobotę po lekarzu i krótkich jedzeniowych zakupach odpoczywałam resztę dnia, bo tak mnie to zmęczyło...

Badań sztuk 12. Morfologia, mocz, glukoza, hiv, hbs antygen i nie pamiętam co jeszcze...

A na śniadanie kanapka w Subway'u. Uwielbiam

O, lubię
to dawaj od razu znac co z wynikami.

To tylko masz takie wrażenie, nic nie wymyślasz Należy Ci sie jak krowie na rowie.
Mówiłam, że ja pracuję za dziewczynę co zaszła w ciążę? Zaszła i zapowiedziała, że wóci dopiero jak dziecko skończy ze 2 lata Jak nie później. W momencie dwóch kresek zaleciała do gina po zwolnienie i tyle ją widzieli. A dodam że zaszła naturalnie, bez starań. I ciąża zdrowa.

[201701300931]

Napisane przez Tola_Lola

Ja mam przyszły tydzień luźniejszy. Natuś Ty też zachód Wro czy inne rejony?

Natuś południe.

[kokolatka]

Dopiero zauważylam wiadomość
No i

Ja do kwiatków jestem noga. Jedna mądra siostrzenica dała mi kaktus i to było fajne. A potem teściowa dowaliła 3(w roznych odstępach czasowych) + 1 siostra męża +2 druga siostra męża.
I ja się pytam czy ja prosiłam żeby mi kto kwiatki dawał ?! W dodatku ja miałam inna wizję na aranżację mojego domu
Mam kwiatki których nie lubię i w dodatku muszę je podlewać 😩
To była moja wizja :

[kokolatka]

Twoje szczęście Lucuś że zaszła Bo praca rozumiem spoko ?

Tola_Lola, nie jesteś skarbie do d.. Nie mamy wpływu na to, wiesz przecież . Jesteś dzielna i odważna, walczysz o szczęście i walcz dalej

[gaaabcia26]

To moge czy nie mogę?

[Tola_Lola]

Napisane przez gaaabcia26

To moge czy nie mogę?

Opisz swój przypadek.

Kokolatka dołączasz do spotkania, bo Ty też wrocławianka? Umówimy się gdzieś na mieście.

[Lucy31]

Napisane przez kokolatka

Twoje szczęście Lucuś że zaszła Bo praca rozumiem spoko ?

Tola_Lola, nie jesteś skarbie do d.. Nie mamy wpływu na to, wiesz przecież . Jesteś dzielna i odważna, walczysz o szczęście i walcz dalej

Tola, popieram Jeśli Cie to pocieszy..patrz jaka ja muszę być do dupy, że nawet w ogóle zajść nie umiem

Kokolatko, tak praca dobra. Znaczy no, w moim zawodzie

Napisane przez kokolatka

Dopiero zauważylam wiadomość
No i

Ja do kwiatków jestem noga. Jedna mądra siostrzenica dała mi kaktus i to było fajne. A potem teściowa dowaliła 3(w roznych odstępach czasowych) + 1 siostra męża +2 druga siostra męża.
I ja się pytam czy ja prosiłam żeby mi kto kwiatki dawał ?! W dodatku ja miałam inna wizję na aranżację mojego domu
Mam kwiatki których nie lubię i w dodatku muszę je podlewać 😩
To była moja wizja :

O sansewieria, mam dwie w domu. Nic nie wymagają praktycznie

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

W ogóle to nie wiem czy słyszałyście taki durny przesąd z tymi kwiatkami szablami Że niby jak sie je ma w domu to powodują kłótnie i nieporozumienia

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Danuś, w ogóle to tu masz ciekawe zestawienie:
http://www.zielonyogrodek.pl/10-rosl...ych-i-opornych Może cos wybierzesz
Dracena jest np fajna. Mam ją na rogu w parapecie u męża w pokoju. Zawsze jak podlewam kwiaty to zapomnę tam zajść A ona sobie rośnie w najlepsze

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

W ogóle to nie wiem czy słyszałyście taki durny przesąd z tymi kwiatkami szablami Że niby jak sie je ma w domu to powodują kłótnie i nieporozumienia

A kaktusy przynoszą nieszczęście ponoć mam jednego kwitnącego i nie wyrzucę go, bo jakieś przesądy tak mówią
Ja uwielbiam kwiaty kwitnące

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

Napisane przez czarna_mala

A kaktusy przynoszą nieszczęście ponoć mam jednego kwitnącego i nie wyrzucę go, bo jakieś przesądy tak mówią
Ja uwielbiam kwiaty kwitnące

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

A jak będziesz w ciąży to nie patrz w ogień, bo urodzisz Indianina

[kokolatka]

I co, kłucicie się? Ty, może ona jakieś związki wydziela, znaczy się może jakaś halucynogenna

Ja nie mogę draceny choć śliczna bo moje koty ja podgryzaja a potem

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

A jak będziesz w ciąży to nie patrz w ogień, bo urodzisz Indianina

Taaa boszzz co to za gusła i kto je wymyśla

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201701300931]

Dzięki Lucyś spojrzę

Coś źle spałam dzisiaj i mnie szyja z jednej strony strasznie boli

[Natuś-77]

Napisane przez Tola_Lola

Danae, Natuś może jakiś trójkącik?

Tak na pewno tylko mój małż był chory i to jakieś wirusowo-bakteryjne paskudztwo i muszę mieć pewność, że was nie pozarażam więc jeszcze z tydzień profilaktyki się przyda.

[kokolatka]

Napisane przez Tola_Lola

Opisz swój przypadek.

Kokolatka dołączasz do spotkania, bo Ty też wrocławianka? Umówimy się gdzieś na mieście.

Tola, ja z poza, ale jak by trza było to czemu nie