Internetowe koleżanki :)

[gaaabcia26]

Dzięki Cuddly. No nie wiem. Zla aura :P

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Mam nadzieje ze do mnie nie doleci w takim razie

[gaaabcia26]

Nie doleci. Do mnie dolecialo za wszystkich. Ale to nic damy rade!

[Lyonne]

hej. znow nadrabiam

kama : ojoj, to nie fajna sytuacja

kaaarii : udanej randki ja w sobote poprawiam oststni egzamin i mam wolne do 6 lutego

co tam slychac w ogole?

[semprebambino]

Ja nie mam kiedy nic skrobnąć bo cały dzień się zajmuje maleństwem które zaraz zdechnie mi na kolanach

[gaaabcia26]

Sempre jakim maleństwem?
Miłego dnia

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez semprebambino

Ja nie mam kiedy nic skrobnąć bo cały dzień się zajmuje maleństwem które zaraz zdechnie mi na kolanach

Oj, a co to za maleństwo?

[semprebambino]

Nie wiem czy was nie obrzydze, szczur

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

no tak , do szczurow miloscia nie pałam

[Kama 93]

Dzięki dziewczyny też mam nadzieje, że jakoś się ułoży.
Bo to miało być tak, że zastanowimy się potem co dalej. Postanowiliśmy coś wynająć u niego, bo on ma prace, a ja wtedy nie miałam więc to było logiczne, że ja będę musiała przyjechać tu. Prace ma zagwarantowaną do października, a co będzie dalej to nie wiemy czy podpisze z nim kolejną umowę czy też nie. To jest wielka niewiadoma. Jak on straci pracę to musielibyśmy zamieszkać u któryś rodziców, bo nie stać nas by było na wynajem. No, ale wiecznie też nie możemy wynajmować kiedyś będą dzieci. Aktualnie nie stać nas na kupno mieszkania. A ja nie wyobrażam sobie przyszłości z dziećmi na wsi gdzie nawet nie ma sklepu. Wtedy musiałabym zrobić prawko i kupić auto, bo bez tego tam ani rusz. Jego babcia też wpadła na pomysł by kupić mieszkanie, ale jak dowiedziała się ile kosztują to było uuu ale drogie. Tu chodzi tylko o to by mieć kasę na kupno mieszkania i problem z głowy. Mój TŻ nie ma z tym problemu, że mieszkamy tutaj w mieście nie ciągnie na wieś. Tu tylko chodzi o to kto się zajmie rodzicami jak będą starsi. Ja mam brata, który został na śląsku TŻ też ma brata, ale jego jakoś nie biorą pod uwagę, bo on mówi,że chce wrócić na wieś, ale jakoś w to wątpię, bo mieszka w mieszkaniu które kupiła kiedyś babcia za grosze więc nie wiem dlaczego chciał by wracać na wieś do rodziców.
Ja rozumiem, że on nie może jechać na Śląsk, bo musi się zająć rodzicami na starość. Ale ani ja ani on nie chcemy mieszkać z babcią pod jednym dachem.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

tez sie nie dziwie bo tez bym nie chciala

[Farisss]

Kurcze, ale ci jego rodzice to już teraz są jacyś wymagający opieki ?

[Kama 93]

Nie, nie wymagają jeszcze opieki. Tu nie jest powiedziane, że musimy z nimi mieszkać możemy w mieście gdzieś w okolicy no, ale ja nie chcę wiecznie czegoś wynajmować.

[kaaarii]

cześć
"umierałam" przez pół nocy

[Farisss]

Napisane przez Kama 93

Nie, nie wymagają jeszcze opieki. Tu nie jest powiedziane, że musimy z nimi mieszkać możemy w mieście gdzieś w okolicy no, ale ja nie chcę wiecznie czegoś wynajmować.

Ale ja nie bardzo rozumiem... wiem, jestem głupia.

Dlaczego nie możecie gdzieś tam sobie zamieszkać, bo musicie teraz w wieku lat 20+ myśleć o tym co będzie za 20lat, żeby zaopiekować się jego rodzicami ? No ludzie. Nie, żebym komuś życzyła źle, ale przecież wszyscy możecie tego nie dożyć nawet.
Dla mnie to bezsens. Jeśli macie szansę na mieszkanie i pracę w innym mieście, to nawet bym się teraz nie zastanawiała, a to co będzie za te 20 lat - jak jego rodizce będą potrzebować pomocy, to wtedy się można tym martwić.

Ja też wiem, że kiedyś moja mama będzie potrzebowała większej pomocy, ale z tej racji nie zjadę do domu i nie będę siedzieć na dupie, żeby jej pomóc rozpalić w piecu, bo tu nawet pracy dla mnie nie ma. To lepiej gdzieś indziej pracowac, trochę poodkładać i potem, za te kilkanaście lat zastanowić się - co dalej. Przecież nawet czasem starsi ludzie sprzedają domy na wsi i przeprowadzają sie do miasta bliżej dzieci.

[Kama 93]

Napisane przez Farisss

Ale ja nie bardzo rozumiem... wiem, jestem głupia.

Dlaczego nie możecie gdzieś tam sobie zamieszkać, bo musicie teraz w wieku lat 20+ myśleć o tym co będzie za 20lat, żeby zaopiekować się jego rodzicami ? No ludzie. Nie, żebym komuś życzyła źle, ale przecież wszyscy możecie tego nie dożyć nawet.
Dla mnie to bezsens. Jeśli macie szansę na mieszkanie i pracę w innym mieście, to nawet bym się teraz nie zastanawiała, a to co będzie za te 20 lat - jak jego rodizce będą potrzebować pomocy, to wtedy się można tym martwić.

Ja też wiem, że kiedyś moja mama będzie potrzebowała większej pomocy, ale z tej racji nie zjadę do domu i nie będę siedzieć na dupie, żeby jej pomóc rozpalić w piecu, bo tu nawet pracy dla mnie nie ma. To lepiej gdzieś indziej pracowac, trochę poodkładać i potem, za te kilkanaście lat zastanowić się - co dalej. Przecież nawet czasem starsi ludzie sprzedają domy na wsi i przeprowadzają sie do miasta bliżej dzieci.

Może jeszcze raz wynajmujemy mieszkanie w mieście w okolicach jego wioski, bo postanowiliśmy tak by nie ciągnąć związku na odległość. I jego babcia i ja myślimy tak samo, że to jest bez sensu wynajmować na dłuższą metę mieszkanie gdy mamy domy. Ja nie chcę mieszkać na wsi więc zostaje mój dom, ale jego rodzice i babcia chcą byśmy mieszkali na wsi. Bo ta jego babcia wszędzie się wtrąca i ona mu tłumaczy, że nie może jechać bo on ma dom tutaj kto się zajmie rodzicami.
Co do pracy to obydwoje bylibyśmy bez pracy gdybyśmy pojechali do mnie. Tutaj TŻ ma pracę i ja mogę mieszkać w mieście tutaj, tylko wydajemy tą kasę na wynajem gdybyśmy mieszkali u siebie to mielibyśmy to w kieszeni.
TŻ chce byśmy przyszli do niego na wieś i uzbierali kasę na mieszkanie. Jego babcia jest nawet chętna nam dołożyć. Tylko, że ja bez prawka i auta to nie mam szans iść do pracy.
Nikt nie robi problemów tylko jego babcia ona się wtrąca do wszystkiego i miesza TŻ w głowie.

[gaaabcia26]

Kama a on słucha babci? Wszystkie babcie się wtracaja, na prawde rzadko, która nie. Przecież ona nie powinna mieć wpływu na jego decyzje, może gadać ale on ma rozum i może sam myśleć. A babcie kurcze takie są. Kochane ale i o wszystkim mają swoje zdanie.

[Kama 93]

Napisane przez gaaabcia26

Kama a on słucha babci? Wszystkie babcie się wtracaja, na prawde rzadko, która nie. Przecież ona nie powinna mieć wpływu na jego decyzje, może gadać ale on ma rozum i może sam myśleć. A babcie kurcze takie są. Kochane ale i o wszystkim mają swoje zdanie.

No nie, ale ona ma rację w sumie, bo po co jechać na Śląsk do mnie i się tam ustatkować gdy po paru latach musiał by wszystko rzucić i jechać, bo rodzice będą starzy. A nie wyobrażam sobie całego życia w wynajętym mieszkaniu, a nie wieś mnie nie ciągnie.
Więc skoro nie możemy zamieszkać u mnie to chyba trzeba sobie poszukać chłopaka bliżej. Już nigdy więcej związku na odległość.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez kaaarii

cześć
"umierałam" przez pół nocy

Ja umierałam rano, @ dostałam

Napisane przez Kama 93

Może jeszcze raz wynajmujemy mieszkanie w mieście w okolicach jego wioski, bo postanowiliśmy tak by nie ciągnąć związku na odległość. I jego babcia i ja myślimy tak samo, że to jest bez sensu wynajmować na dłuższą metę mieszkanie gdy mamy domy. Ja nie chcę mieszkać na wsi więc zostaje mój dom, ale jego rodzice i babcia chcą byśmy mieszkali na wsi. Bo ta jego babcia wszędzie się wtrąca i ona mu tłumaczy, że nie może jechać bo on ma dom tutaj kto się zajmie rodzicami.
Co do pracy to obydwoje bylibyśmy bez pracy gdybyśmy pojechali do mnie. Tutaj TŻ ma pracę i ja mogę mieszkać w mieście tutaj, tylko wydajemy tą kasę na wynajem gdybyśmy mieszkali u siebie to mielibyśmy to w kieszeni.
TŻ chce byśmy przyszli do niego na wieś i uzbierali kasę na mieszkanie. Jego babcia jest nawet chętna nam dołożyć. Tylko, że ja bez prawka i auta to nie mam szans iść do pracy.
Nikt nie robi problemów tylko jego babcia ona się wtrąca do wszystkiego i miesza TŻ w głowie.

No, ale sama napisałaś, że wystarczy zrobić prawko i kupić auto. Jak się chce to można wszystko pogodzić A babcia nie wydaje się taka zła skoro nawet do mieszkania chce się Wam dołożyć Może się trcohę wtrąca ale nie każe Wam przecież mieszkać z nią całe życie. Ja uważam, że troszkę przesadzasz.

[gaaabcia26]

Noooo jak babcia chce wam dołożyć do mieszkania to ładnie akurat a prawko to nie problem dla młodej osoby. Zgadzam się z misislipy

[kaaarii]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;49878751]
Ja umierałam rano, @ dostałam



No, ale sama napisałaś, że wystarczy zrobić prawko i kupić auto. Jak się chce to można wszystko pogodzić A babcia nie wydaje się taka zła skoro nawet do mieszkania chce się Wam dołożyć Może się trcohę wtrąca ale nie każe Wam przecież mieszkać z nią całe życie. Ja uważam, że troszkę przesadzasz.[/QUOTE]

Ja przez ropę na dziąśle, na szczęście byłam u dentysty i dostalam antybiotyk

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

ja umierałam w nocy przez bol plecow :/

[gaaabcia26]

Kari masz do smarowania czy lykania? Ja mialam do smarowania a jak lykasz to koniecznie probiotyk

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez kaaarii

Ja przez ropę na dziąśle, na szczęście byłam u dentysty i dostalam antybiotyk

Ja też ostatnio miałam
A dzisiaj jadę na tabletkach i jest ok.

[gaaabcia26]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;49878872]ja umierałam w nocy przez bol plecow :/[/QUOTE]

Może źle sie ułożyłas? Moge zaproponować masaż :P umiem

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez gaaabcia26

Może źle sie ułożyłas? Moge zaproponować masaż :P umiem

Tż sie tym zajal Dobrze ze mieszkamy razem, wystarczylo obudzic

[gaaabcia26]

Cuddly zazdroszczę też tak chcę :P

[Kama 93]

Może trochę przesadzam, ale ja pochodzę z miasta i nie wyobrażam sobie mieszkania na wsi.
I TŻ też nie chcę z nią mieszkać woli wynajmować. Może tam wrócić jak ona umrze. Tylko tutaj jest problem nakłonienia mnie.
Bo gdyby nie babcia to by nie było tej rozmowy, ale ona myśli o naszej przyszłości, bo my tego nie robimy. Wnuki, ślub i te sprawy. Już powinniśmy odkładać kasę na ślub, a nie wydawać na wynajem. Wrr

[gaaabcia26]

Kama u mnie tak samo... powinniśmy juz być zaręczni, ślub zaplanowany i w ogóle. Ja chce najpierw się ogarnąć z praca.

[kaaarii]

Napisane przez gaaabcia26

Kari masz do smarowania czy lykania? Ja mialam do smarowania a jak lykasz to koniecznie probiotyk

Tabletki osłonowo też mam
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;49878879]Ja też ostatnio miałam
A dzisiaj jadę na tabletkach i jest ok. [/QUOTE]
Ja odkąd biorę anty to w czasie okresu wgl nie zażywam przeciwbólowych.