Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki cz. V - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-01-22, 13:02   #3961
ying-ying
Raczkowanie
 
Avatar ying-ying
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 189
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

A ja mam dość, naprawdę mam dosć i czuję, że psychika mi siada. Mózg mi się cały gotuje, a ostatnie wydarzenia przygniotły mnie jak głaz. Nie wiem dlaczego ktoś czy coś spuszcza na mnie same złe wydarzenia. A gdy tylko włożę ogrom wysiłku w to, by się podnieść, wstac z łózka, pracować, żyć to zaraz dostaję w twarz od życia. Nie mam sił.

Tego ostatnio było za dużo...
1) Jakieś bezsensowne przeciwciała - co za paradoks, że sama produkję przeciwciała atakujące moje komórki jajowe!
2) Diagnoza: tylko in vitro.
3) Hiperstymulacja i płyny w jamie brzusznej.
4) Ciąża biochemiczna i poronienie w Święta Bożego Narodzenia.
5) Beta nie spada, a nawet wzrosła w stosunku do poprzedniego badania. Jak ma rosnąć to nie rośnie,
a jak ma spadać to nie spada! Czy to zaśniad, nowotwór? Czeka mnie łyżeczkowanie? Leczenie? Co z kolejnym transferem?

Pomijając zastrzyki w stymulacji, plamienia trwające cały miesiąc i kilkanaście beta hcg + inne badania, które miałam i jeszcze będę mieć robione oraz wieczne, codzienny płacze/krzyki/śmiechy dzieci dobiegające do mnie od sąsiadow zza ściany i kłotnie z TŻ.

I choć wiem, że napiszecie, że mam się trzymać, że wszystkie to przechodzimy, że w końcu marzenie się spełni i że warto cierpieć, czekać, bo to wszystko jest tego warte... to ja mówię, gdzieś jest granica. Granica wytrzymałości, smutku, płaczu. Ile mam trwać w tym stanie i co jeszcze mnie czeka??

Jeżeli możliwe będzie podejście do crio to po tym co przeszłam żadne wysokie wyniki beta hcg w pierwszych tygodniach ciąży nie będą dla mnie miarodajne. Wg badań 50-60% ciąż kończy się wczesnym poronieniem.
__________________
P/c. p. jajnikowe + podwyższone komórki NK
P/c. p. jądrowe wynik graniczny
PCO
Mutacje genów MTHFR C677T i A1298C

1 program IVF, 2 wczesne poronienia

Edytowane przez ying-ying
Czas edycji: 2015-01-22 o 13:04
ying-ying jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 13:12   #3962
Evelinke
Zakorzenienie
 
Avatar Evelinke
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 008
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Mała, trzymam mocno kciuki, trzymam mocno kciuki x 1000 za dobre wyniki.
I ciesz sie ze chociaż robią u ciebie na bieżąco, a nie raz na tydzień, u nas na bieżąco to tylko beta z hormonów. I teraz jeżdzę z 40 km do innego labo no i w sobotę kolejna wycieczka.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Ying, życzę ci nadal siły. Po to by walczyć o siebie.

I mam nadzieje, ze to nie zaśniad, jakiś czas temu mojej znajomej przyjaciółka przechodziła to cholerstwo.

Walcz o siebie i o swoje małżeństwo, nie pozwól by kłótnie zniszczyły wasz związek, twój mąż to twój przyjaciel i szukaj w nim wsparcia, jemu tez z pewnością jest cieżko, ale on nie jest twoim wrogiem, walczcie Razem o Siebie.
__________________
Córcia - 02.06.2016r.


Edytowane przez Evelinke
Czas edycji: 2015-01-22 o 13:24
Evelinke jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 13:29   #3963
Natuś-77
Zakorzenienie
 
Avatar Natuś-77
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Ying chciałabym ci dodać kilka słów otuchy, ale chyba nie potrafię. Wiem tylko co przevhodzisz i czujesz i wiem że nie tak łatwo wyłączyć tę właściwą śrubkę w głowie i nie myśleć.
Mogę jedynie podpowiedzieć żebyś znalazła mała rzecz która przynosi ci ukojenie i spokój. Dla mnie to lepienie pierogów. Potrafię wtedy się wyłączyć. Tobie też życzę szybkiego dojścia do równowagi psychicznej ♥♡♥

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Ja już po hsg jestem, przeżyłam i lece do przodu z drożnymi rurami. I masz ci babo placek. Wszystko gra i bucy tylko jaja dojrzewają za szybko. Dziś mam na lewym 20mm na prawym 15 mm i jestem 12 dc.
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II
Natuś-77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 13:58   #3964
gosiek0388
Zadomowienie
 
Avatar gosiek0388
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Cytat:
Napisane przez ying-ying Pokaż wiadomość
A ja mam dość, naprawdę mam dosć i czuję, że psychika mi siada. Mózg mi się cały gotuje, a ostatnie wydarzenia przygniotły mnie jak głaz. Nie wiem dlaczego ktoś czy coś spuszcza na mnie same złe wydarzenia. A gdy tylko włożę ogrom wysiłku w to, by się podnieść, wstac z łózka, pracować, żyć to zaraz dostaję w twarz od życia. Nie mam sił.

Tego ostatnio było za dużo...
1) Jakieś bezsensowne przeciwciała - co za paradoks, że sama produkję przeciwciała atakujące moje komórki jajowe!
2) Diagnoza: tylko in vitro.
3) Hiperstymulacja i płyny w jamie brzusznej.
4) Ciąża biochemiczna i poronienie w Święta Bożego Narodzenia.
5) Beta nie spada, a nawet wzrosła w stosunku do poprzedniego badania. Jak ma rosnąć to nie rośnie,
a jak ma spadać to nie spada! Czy to zaśniad, nowotwór? Czeka mnie łyżeczkowanie? Leczenie? Co z kolejnym transferem?

Pomijając zastrzyki w stymulacji, plamienia trwające cały miesiąc i kilkanaście beta hcg + inne badania, które miałam i jeszcze będę mieć robione oraz wieczne, codzienny płacze/krzyki/śmiechy dzieci dobiegające do mnie od sąsiadow zza ściany i kłotnie z TŻ.

I choć wiem, że napiszecie, że mam się trzymać, że wszystkie to przechodzimy, że w końcu marzenie się spełni i że warto cierpieć, czekać, bo to wszystko jest tego warte... to ja mówię, gdzieś jest granica. Granica wytrzymałości, smutku, płaczu. Ile mam trwać w tym stanie i co jeszcze mnie czeka??

Jeżeli możliwe będzie podejście do crio to po tym co przeszłam żadne wysokie wyniki beta hcg w pierwszych tygodniach ciąży nie będą dla mnie miarodajne. Wg badań 50-60% ciąż kończy się wczesnym poronieniem.
Skąd ja znam taki stan...
Ja średnio kilka razy w miesiącu mam taki dół Nikt nie wie ile ja w życiu wylałam łez (nawet TZ) rycząc po nocy w poduszke, ile nieprzespanych nocy itp. Mogę ci powiedzieć że to minie i za kilka dni będzie lepiej, wypuść z siebie złe emocje, wypłacz się porządnie a ci się ulży , pociesz się tym że nie jesteś sama , jest nas ogrom, staraczek z problemami.
__________________
Lenka 07.10.2015
nasze 2620 gram szczęścia
gosiek0388 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 14:06   #3965
camilla21
Rozeznanie
 
Avatar camilla21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 785
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Ying jak długo się starasz?
ja wiem że ciężko jest wyłączyć myślenie, ale można zamienić je na inne.
Pomyśl sobie że co ma być to będzie, jak masz możliwość to wyjedzcie gdzies chocby na weekend? Zrelaksuj sie odprez i podejdz do wszystkiego na chłodno bo mimo że teraz wydaje ci się że wszystko jest przeciw Tobie to naprawdę jak popatrzysz na to troche inaczej to zobaczysz ze nie jest tak źle.
Wiesz co ci jest o skup się na tym, nie zastanawiaj się co by było gdyby.... bo to tylko doda ci niepotrzebnych stresów.

Życzę ci wytrwałości w dążeniu do upragnionej kropeczki i pamiętaj że i tak jesteś coraz bliżej celu

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

A tak swoją drogą.. to czuje sie okropnie.. nie dość ze mi nie dobrze od rana nie umiem patrzec na nic co musialo by mi przejsc przez gardlo nawet na zwykłą wodę, to boli mnie głowa od rana, i cała się trzęsę jakiś niepokój mnie ogarnia bez powodu...
Chyba jeszcze nie sfiksowałam
chciałam isc do lekarza ale a o godzinie 1 to mnie juz nie przyjeli...
Nic przeczekam do jutra i do lekarza sie zarejestruje

Nigdy nie byłam taka nieodporna na choroby a teraz jedna za drugą..
__________________
VICTORIA 21-12-16

Drugie szczęście Tp. 19.05.2019
camilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 14:37   #3966
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Ying- to smutne że jedną osobę spotyka tyle przykrych rzeczy a inne mają całe życie szczęście. Ja leżąc w szpitalu po pierwszym transferze czekając na wyniki bety ryczałam. Pierwszy raz w swoim całym życiu byłam tak bliska upadku z krawędzi za którą znajduje się już tylko rozpacz, depresja i brak nadziei. To było mocno kuszące sturlać się tam. Wszystko przestało by mnie obchodzić, byłabym tylko ja i mój żal. Wtedy naszła mnie taka refleksja że to było by pójście na łatwiznę. Dostałam w ryj od losu to się położę i bede płakać. To spowodowało że narosła we mnie złość. Złość na innych że mają lepiej. Potem pomyślałam, że może i mają lepiej ale to nie ich wina życie nie jest sprawiedliwe i nikt mi nie obiecywał że tak będzie. Zaczęłam się zastanawiać czy to że lis rzuca mi kłody pod nogi nie ma mnie czegoś nauczyć?? No i doszłam do wniosku że tak. Całe życie byłam planującą perfekcjonistką. Byłam niecierpliwa w stosunku do siebie i innych. Potrafiłam być niemiła kiedy ktoś nie był taki jak chciałam. Ostatnich parę miesięcy pokazało mi dobitnie że nie zawsze będzie tak jak ja chcę i że czasem muszę pokornie pochylić głowę i zaakceptować sytuację ale wyjdę z niej bogatsza o doświadczenia i emocje które wykorzystam pózniej.
Wracając do Ciebie to nie chcę Cię ani pocieszać bo słowa nic nie dają ani moralizować. Sytuacja sie zadziała i nie da się jej cofnąć ale może znajdź w niej coś co Cię wzmocni? Nauczy czegoś? Tego Ci życzę


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 14:53   #3967
Tola_Lola
Raczkowanie
 
Avatar Tola_Lola
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 485
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
No własnie nie robiłam w Invikcie. U mnie, ale zawsze rano się robiło i do 14 wynik, a dzisiaj mi gada, że wyniki można jutro odbierać od 10 rano. Myślałam, że padnę. Już zapłaciłam, dostałam próbki i mówię, że muszę mieć koniecznie dzisiaj wyniki. Łaskawie zanotowała i powiedziała, żeby zobaczyć o 14 czy będą eh a to jedyne laoratorium u mnie co na cito robi
Człowiek chciałby wiedzieć jak najszybciej najlepiej w dniu transferu Pozostaje wierzyć, że musisz dłużej zaczekać na dobre wieści.

Ying nawet nie wiem co napisać. I tak jesteś dzielna, podziwiam Cię, naprawdę.
__________________
Jeśli wiara czyni cuda musisz wierzyć, że się uda!
Tola_Lola jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-22, 15:13   #3968
fanfelka
Zadomowienie
 
Avatar fanfelka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 713
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Cytat:
Napisane przez ying-ying Pokaż wiadomość
A ja mam dość, naprawdę mam dosć i czuję, że psychika mi siada. Mózg mi się cały gotuje, a ostatnie wydarzenia przygniotły mnie jak głaz. Nie wiem dlaczego ktoś czy coś spuszcza na mnie same złe wydarzenia. A gdy tylko włożę ogrom wysiłku w to, by się podnieść, wstac z łózka, pracować, żyć to zaraz dostaję w twarz od życia. Nie mam sił.

Tego ostatnio było za dużo...
1) Jakieś bezsensowne przeciwciała - co za paradoks, że sama produkję przeciwciała atakujące moje komórki jajowe!
2) Diagnoza: tylko in vitro.
3) Hiperstymulacja i płyny w jamie brzusznej.
4) Ciąża biochemiczna i poronienie w Święta Bożego Narodzenia.
5) Beta nie spada, a nawet wzrosła w stosunku do poprzedniego badania. Jak ma rosnąć to nie rośnie,
a jak ma spadać to nie spada! Czy to zaśniad, nowotwór? Czeka mnie łyżeczkowanie? Leczenie? Co z kolejnym transferem?

Pomijając zastrzyki w stymulacji, plamienia trwające cały miesiąc i kilkanaście beta hcg + inne badania, które miałam i jeszcze będę mieć robione oraz wieczne, codzienny płacze/krzyki/śmiechy dzieci dobiegające do mnie od sąsiadow zza ściany i kłotnie z TŻ.

I choć wiem, że napiszecie, że mam się trzymać, że wszystkie to przechodzimy, że w końcu marzenie się spełni i że warto cierpieć, czekać, bo to wszystko jest tego warte... to ja mówię, gdzieś jest granica. Granica wytrzymałości, smutku, płaczu. Ile mam trwać w tym stanie i co jeszcze mnie czeka??

Jeżeli możliwe będzie podejście do crio to po tym co przeszłam żadne wysokie wyniki beta hcg w pierwszych tygodniach ciąży nie będą dla mnie miarodajne. Wg badań 50-60% ciąż kończy się wczesnym poronieniem.
Możesz mnie nie kojarzyć. Staraczka, która trochę się na początku udzielała.
Nie wolno Ci się poddawać! Za każdym razem kiedy byłam w sytuacji bliskiej załamania myślałam o mojej znajomej która od 4 lat stara się o maleństwo i w ciągu tych 4 lat 4 razy poroniła i raz urodziła wcześniaka ale niestety nie przeżył. Mimo tych niesamowitych nieszczęść jakie je spotkały dalej walczy. Aktualnie jest w ciąży ale znowu pojawiają się komplikacje. Mimo wszystko ona wierzy że będzie dobrze.
Dla mnie ta znajoma jest wzorem jak kobieta potrafi być silnym człowiekiem i jak dużo jest w stanie znieść. Nieszczęścia nas hartują, uczą pokory. Nie wolno Ci zwątpić.
__________________
Wszystko się zmienia jak poczujesz szczęście w swoim życiu...
M&J


fanfelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 16:00   #3969
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Ying aż po prostu żal czytać jak się męczysz. Żadne słowa pocieszenia tu nie pomogą niestety, a mogą tylko wkurzyć. Bo banały typu "będzie dobrze", "na pewno się uda " itd tylko dobijają, bo do kur... nędzy nikt nie jest wróżką. Trzeba po prostu wierzyć i mimo załamań, które są naturalne w takiej sytuacji cisnąć do przodu. Pomyśl poważnie nad psychologiem specjalizującym się w pomocy osobom takim jak my. Szukaj przyczyny chociażby w tej immunologii. Przydała by Ci się rozmowa z moją szwagierką. Wiesz którą.Tyle razy poroniła. 9 lat starań. 5 lat zabiegów, badań, in vitro i w końcu to pieprzone NK wyszło. Jak pisałaś jeszcze masz te przeciwciała przeciwjajnikowe. Idź do immunologa. Najlepiej immunolog-ginekolog. Taki też przyjechał z Warszawy do Invimedu w Poznaniu i pomógł w końcu szwagierce. Może w końcu dowiesz się z czym walczyć. Nie poddawaj się. Skup sie na celu. Jak sie potkniesz, wyliż rany i wstawaj Łatwo się gada, ale innego wyjścia nie ma. Bądź twarda i sie nie daj pokonać
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 16:20   #3970
Evelinke
Zakorzenienie
 
Avatar Evelinke
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 008
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Mała, jak wyniki ???
__________________
Córcia - 02.06.2016r.

Evelinke jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 16:53   #3971
gosiek0388
Zadomowienie
 
Avatar gosiek0388
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Evelinke a ty kiedy coś będziesz wiedzieć?
__________________
Lenka 07.10.2015
nasze 2620 gram szczęścia
gosiek0388 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 17:11   #3972
Evelinke
Zakorzenienie
 
Avatar Evelinke
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 008
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

W sobotę robię 2 betę, to bedzie 10 dpt, mam nadzieje ze bedą to szczęśliwe wieści
__________________
Córcia - 02.06.2016r.

Evelinke jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 17:14   #3973
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Cytat:
Napisane przez Evelinke Pokaż wiadomość
Mała, jak wyniki ???
Estradiol 2135
PRG 21,57
HCG 2,8

Kazała mi dr załatwić receptę na podjęzykową Luteinę. Kurdę mam nadzieję, że jakimś cudem dostanę sie do mojego gina. Nie chcę iść do ogólnego po receptę, bo nie po to chucham i dmucham na siebie, żeby choróbsko się nie przyplątało żeby coś załapać na poczekalni do ogólnego w tym siedlisku zarazków. Do tego czasu aż nie załatwię recepty na podjęzykowe do Lutinusa jeszcze mam dopychać Luteinę 100.
W dodatku sie dowiedziałam, że tam gdzie jeździłam zdawac krew i były wyniki do 14 godziny już od nowego roku są na następny dzień dopiero kur....!!!!!!! Dzisiaj wyjątkowo mi zrobili na ten sam dzień. Ja nie wiem gdzie ja w poniedziałek zrobię cholera te wyniki.
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 17:26   #3974
gosiek0388
Zadomowienie
 
Avatar gosiek0388
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Cytat:
Napisane przez Evelinke Pokaż wiadomość
W sobotę robię 2 betę, to bedzie 10 dpt, mam nadzieje ze bedą to szczęśliwe wieści
na pewno będą to szczęśliwe wieści.
__________________
Lenka 07.10.2015
nasze 2620 gram szczęścia
gosiek0388 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 17:27   #3975
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Mała- da Ci gin receptę spokojnie . Wyniki obiecujące obiecujące. Kciuków nie puszczam


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-01-22, 17:33   #3976
Evelinke
Zakorzenienie
 
Avatar Evelinke
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 008
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
Estradiol 2135
PRG 21,57
HCG 2,8
Mała, a jaka normę ma na HCG twoje labo ?

No i muszę cię zmartwić, albo będziesz chodzić do labo z czekoladkami żebyś miała wyniki tego samego dnia albo będziesz musiała znaleźć inne labo. Ja pytałam sie w swojej klinice, (bo teraz tylko mam robić HCG) czy mogę je zrobić juz u siebie. No to niestety, muszę robić tam gdzie zaczęłam, bo każde labo ma inne parametry, rozcieńczalniki itp. I w ten sposób jeżdzę 40 km.
__________________
Córcia - 02.06.2016r.

Evelinke jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 17:46   #3977
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Mała- zgadzam się z Evelinke powinnaś powtarzać w tym samym labie


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 18:06   #3978
Evelinke
Zakorzenienie
 
Avatar Evelinke
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 008
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Czy to normalne ze nic nie czuje :conf used:

Ja wiem, każda jest inna, ale chyba każda czuje coś co podpowiada jej ze jest w ciąży. A ja może to dziwne, ale oprócz spokoju i dziwnego uczucia nie wiem jak to nazwać, ze juz zapomniałam ???? - to nie to słowo, może przyzwyczajenie do mojego stanu. No transfer był i ok.

Mam 8 dpt i NIC nie czuje :pal a:
No oprócz brzucha i czasami jajników, ale to pewnie jeszcze po stymulacji.
__________________
Córcia - 02.06.2016r.


Edytowane przez Evelinke
Czas edycji: 2015-01-22 o 18:09
Evelinke jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 18:06   #3979
kokolatka
Rozeznanie
 
Avatar kokolatka
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 937
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Evelinke kciuki ciągle zaciśnięte 😊

Mala, coś tam się dzieje ale to kiepsko że taki problem z tymi wynikami ,szukaj czegoś w pobliżu

Ying, kochana, wierzę że gdzieś tam w środeczku Ciebie siedzi super silna dziewczyna i wiesz, ona jest silniejsza niż Ci się wydaje ... Tyle już wytrzymała i wytrzyma jeszcze więcej, bo następne do opanowania będzie już tylko przeogromne szczęście 💚
Kochanie, wytrwaj dla siebie, dla męża i dla dziecka😊

Czarownico, jesteś wielka
__________________
Cel - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
kokolatka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-22, 18:09   #3980
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Evelinke norma jest 0,0-4.0. Od 5 ciąża.
Szału sie nie spodziewałam w becie, bo to za szybko. Dzisiaj obudził mnie w ogóle ból w brzuchu. Takie kłucie i cały dzień tak co jakiś czas. Wmawiam sobie, że właśnie blastuś mój kochany zatapią nieistniejące ząbki w moją macicę

Wiem kurcze, że powinnam w tym samym labo robić i nie spodziewałam się, że im sie pozmieniało po nowym roku. Jak mąż odbierał wyniki to baba powiedziała, że teraz zrobili wyjątek, ale już nie zrobią więcej w ten sam dzień Muszę zapytać w klinice ginekologicznej u mnie w mieście jak jest teraz, bo jak kiedyś pytałam to babka powiedziała, że nie jest pewne, że w ten sam dzień będzie wynik. Jutro pójde jeszcze raz zapytać. Oni wysyłają do diagnostyki do Wrocka i wtedy mam w necie wynik. Może da rady na cito. Ja miałam pewniaka własnie tam gdzie dziś robiłam a tu lipa.

Czarowniczko kochana wiem, że gin mój mi wypisze, ale najpierw trzeba się przedostać do niego przez takie wiedźmowate panie i nie są one takimi miłymi czarownicami jak Ty Pójdę i wyjąśnię sprawę. Może się zapytają czy mnie dr przyjmie jak tylko po receptę.
Cholera żeby jeszcze kłody pod nogi strudzonemu życiem człowiekowi rzucać
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 18:13   #3981
Tola_Lola
Raczkowanie
 
Avatar Tola_Lola
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 485
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Mała czekam pilnie na odpowiedż bo musze wyjść.
__________________
Jeśli wiara czyni cuda musisz wierzyć, że się uda!
Tola_Lola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 18:15   #3982
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

A my oglądamy bajkę na Canal +, o jakiś gadających indykach

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 18:20   #3983
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Mała- do przemiłych pań krótko i treściwie. Potrzebujesz i już od ręki bo jak nie to one będą odpowiedzialne za ewentualne problemy. A jak nie to argument siły


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 18:27   #3984
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Cytat:
Napisane przez Evelinke Pokaż wiadomość
Czy to normalne ze nic nie czuje :conf used:

Ja wiem, każda jest inna, ale chyba każda czuje coś co podpowiada jej ze jest w ciąży. A ja może to dziwne, ale oprócz spokoju i dziwnego uczucia nie wiem jak to nazwać, ze juz zapomniałam ???? - to nie to słowo, może przyzwyczajenie do mojego stanu. No transfer był i ok.

Mam 8 dpt i NIC nie czuje :pal a:
No oprócz brzucha i czasami jajników, ale to pewnie jeszcze po stymulacji.
Kochana, ja do tej pory nic nie czuję. A już jakoś 8. tydzień się zaczyna...
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 18:50   #3985
lalika
Rozeznanie
 
Avatar lalika
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z daleka:)
Wiadomości: 995
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Cytat:
Napisane przez ying-ying Pokaż wiadomość
A ja mam dość, naprawdę mam dosć i czuję, że psychika mi siada. Mózg mi się cały gotuje, a ostatnie wydarzenia przygniotły mnie jak głaz. Nie wiem dlaczego ktoś czy coś spuszcza na mnie same złe wydarzenia. A gdy tylko włożę ogrom wysiłku w to, by się podnieść, wstac z łózka, pracować, żyć to zaraz dostaję w twarz od życia. Nie mam sił.

Tego ostatnio było za dużo...
1) Jakieś bezsensowne przeciwciała - co za paradoks, że sama produkję przeciwciała atakujące moje komórki jajowe!
2) Diagnoza: tylko in vitro.
3) Hiperstymulacja i płyny w jamie brzusznej.
4) Ciąża biochemiczna i poronienie w Święta Bożego Narodzenia.
5) Beta nie spada, a nawet wzrosła w stosunku do poprzedniego badania. Jak ma rosnąć to nie rośnie,
a jak ma spadać to nie spada! Czy to zaśniad, nowotwór? Czeka mnie łyżeczkowanie? Leczenie? Co z kolejnym transferem?

Pomijając zastrzyki w stymulacji, plamienia trwające cały miesiąc i kilkanaście beta hcg + inne badania, które miałam i jeszcze będę mieć robione oraz wieczne, codzienny płacze/krzyki/śmiechy dzieci dobiegające do mnie od sąsiadow zza ściany i kłotnie z TŻ.

I choć wiem, że napiszecie, że mam się trzymać, że wszystkie to przechodzimy, że w końcu marzenie się spełni i że warto cierpieć, czekać, bo to wszystko jest tego warte... to ja mówię, gdzieś jest granica. Granica wytrzymałości, smutku, płaczu. Ile mam trwać w tym stanie i co jeszcze mnie czeka??

Jeżeli możliwe będzie podejście do crio to po tym co przeszłam żadne wysokie wyniki beta hcg w pierwszych tygodniach ciąży nie będą dla mnie miarodajne. Wg badań 50-60% ciąż kończy się wczesnym poronieniem.

ying-ying
juz Ci poporzednio pisalam ale nie szczegolowo wiec przypomne:

zanim zaszlam w ciaze poronilam 2 razy. Za pierwszym razem przezywalam koszmar bo beta rosla, pojawil sie nawet zarodek, a potem zniknal. I okazalo sie ze to zasniad czesciowy. W dniu lyzeczkowania mialam bete powyzej 200 tys. Ja oczywiscie zylam nadzieja do 9 tygodnia. Po lyzeczkowaniu beta spadala bardzo wolno i bylam pod kontrola specjalnej poradni gdzie sie leczy zasniady, gdzie mnie straszyli chemioterapia itd. Co kilka dni musialamn oddawac krew do badania az w koncu po paru miesiacach powiedzieli,ze jest ok. Starania musielismy oczywiscie zawiesic na prawie rok. W tym czasie pare moich kolezanek juz zdazylo urodzic i zajsc w kolejna ciaze. Jakby tego bylo malo z powodu wysokiej bety pojawialy sie wielkie torbiele i znowu byla wizja operacji, bo byly ok. 8cm. Jak zniknely to pojawialy sie nowe. Nie masz pojecia jak zle sie z tym wszystkim czulam. Do tego dolozyly sie klopoty w pracy, zmiana mieszkania itd... W koncu po dlugim czasie oczekiwania zaczelismy sie starac znowu. I co? I myslalam, ze po czyms takim teraz bedzie sprawiedliwie jak mi sie uda ale jednak nie - dwie kreski nei trwaly dlugo. Bo sie okazalo ze to puste jajo plodowe. I znowu lyzeczkowanie. I znowu kolejne porody i ciaze kolezanek i kuzynek. I najlepsze byly takie ktore sie chwalily 5 tygodniowa ciaza i oczywiscie wszystko im szlo jak z platka.
Ja wiem ze to sie tak prosto mowi - ale nie poddawaj sie. Naprawde nie mozna sie poddawac bez wzgledu na to jak zle sytuacja wyglada dzisiaj. Jutro juz bedzie inaczej.

Co do zasniadu to raczej jezeli juz mialoby cos byc tgo jest mozliwy czesciowy a nie calkowity bo przeciez w calkowitym w ogole nie powstaje zarodek, co jest niemozliwe w przypadku in vitro.
lalika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 19:05   #3986
Czarnula204
Rozeznanie
 
Avatar Czarnula204
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 593
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Hej widzę dziś smutno na wątku. A więc i ja tez i dołączam się do żali bo też już mam dość tych starań. Właśnie ile można. Jeśli mi czegoś nie da mi jutro na wizycie na pęknięcie i na sluzowke to go chyba zastrzele albo szukam innego lekarza bo juz nie wytrzymam. Dziś mam 13 dzień 14 cyklu. A jeśli było jajeczkowanie jakimś cudem to co powinien zauważyć lekarz? Plyn czy ciałko żółte..?

Wysłane z mojego HTC przy użyciu Tapatalka
__________________
cionza
Czarnula204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 19:08   #3987
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Tola chodzi Ci o ten Lutinus? To odpisałam na priv

Czarownica no chyba będę musiała tam . Żeby mnie tylko dopuściły do niego to on na pewno mnie przyjmie, bo mnie lubi Bardzo mnie wspierał w walce o dzidzię i pomóg bezpośrednio i pośrednio w kwalifikacji więc na bank by mnie nie wykopał.

Evelinke
a byłaś u deramtologa, bo moja klata wygląda jak u biedronki. Trochę jak potówki to wygląda, ale niektóre to tylko plamki czerwone.
Też Ci sie ciągle chce jesć? A jak nie jesz to myślisz o jedzeniu? To przez progesteron? Efekt jak przed @, że wilczy apetyt?
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-01-22, 19:14   #3988
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Mała- nie ja jem 1/3 tego co przed ciążą. Nie mam ochoty


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 19:21   #3989
gosiek0388
Zadomowienie
 
Avatar gosiek0388
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

dziewczyny czy miałyście któraś tak po lutce podjęzykowej, takie straszne , czeste skurcze tak jakby jajnika , macicy ? nie jest to zbyt przyjemne a nawet bolesne leci tak do pachwiny i zastanawia mnie dlaczego po dopochwowej nic mi nie jest a po podjęzykowej chce mi dół brzucha rozwalić.... ostatnio tez tak miałam , myślałam że to oznaki ciąży a tu niestety, miałyście coś takiego , co myślicie co to może oznaczać..
__________________
Lenka 07.10.2015
nasze 2620 gram szczęścia
gosiek0388 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-22, 19:28   #3990
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki c

Gosiek- brałam nawet 3x4 tabl podjezykowej i nigdy nie miałam takich objawów. Mdłości i odruch wymiotny tak. Bardzo często


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-02 20:00:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.