20+

[Rayne]

Napisane przez navi

ehh Rayne ale zmarł jak byłas mala, czy się nie zdazyliscie lepiej poznac przed rozwodem etc?

To pierwsze - miałam 1,5 roku, więc nie pamiętam nic, a twarz znam tylko ze zdjęć. Na dodatek ogólnie sytuacja z rodziną ze strony ojca od zawsze była nieciekawa, więc... tym bardziej zazdroszczę Ci kontaktów z tatą. Pielęgnuj to wszystko jak tylko się da

Napisane przez navi

ide wlasnie pichcic to:
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis3863.html


wiec przesylam wam duuuzo pozytywnej energii

Za energię dziękuję
Ja idę dokończyć gulasz, a potem będę piekła słynny już sernik z malinami

[bamsia]

Takie pyszności robicie
a ja na bezwęglanowej jeszcze conajmniej 2 tyg

[Ines1985]

Navi

Bo wiesz, ja w sumie nie tak daleko od Ciebie mieszkam... Nie masz ochoty mi zrobić prezentu ?

[aneczka_1984]

Nie czytam bo mi ślina leci

[navi]

Napisane przez Rayne

To pierwsze - miałam 1,5 roku, więc nie pamiętam nic, a twarz znam tylko ze zdjęć. Na dodatek ogólnie sytuacja z rodziną ze strony ojca od zawsze była nieciekawa, więc... tym bardziej zazdroszczę Ci kontaktów z tatą. Pielęgnuj to wszystko jak tylko się da



Za energię dziękuję
Ja idę dokończyć gulasz, a potem będę piekła słynny już sernik z malinami

wiesz, ja zanim znalazłam tate to mialam taka schize (bo inaczej sie tego nie da nazwać...) że jemu cos się stanie zanim go znajdę, chocby na jeden dzien wczesniej.strasznie to bylo glupie uczucie i bardzo się tego bałam, że będzie na cokolwiek za pozno.
wiec jak juz się udalo to bardzo to doceniam
ciesze sie ze mam szanse..

ehh tak czy siak-serniczek jest mega wypaśny

Napisane przez bamsia

Takie pyszności robicie
a ja na bezwęglanowej jeszcze conajmniej 2 tyg

Napisane przez Ines1985

Navi

Bo wiesz, ja w sumie nie tak daleko od Ciebie mieszkam... Nie masz ochoty mi zrobić prezentu ?

a co powiecie na to: http://www.przepisy.org/przepis11019.html

[navi]

bamsia, aneczko ja tez powinnam przestac takie rzeczy wpierniczac, ale moja wola słaba oj słabiutka

[aneczka_1984]

Navi wola może słabiutka ale d** o jakieś 15 kg chudsza A jak ja bym miała silną wolę, to inaczej bym wyglądała

[Ecstasy1985]

Napisane przez Rayne

To pierwsze - miałam 1,5 roku, więc nie pamiętam nic, a twarz znam tylko ze zdjęć. Na dodatek ogólnie sytuacja z rodziną ze strony ojca od zawsze była nieciekawa, więc... tym bardziej zazdroszczę Ci kontaktów z tatą. Pielęgnuj to wszystko jak tylko się da

Za energię dziękuję
Ja idę dokończyć gulasz, a potem będę piekła słynny już sernik z malinami

ehh Rayne

ja nawet nie patrze co tam Navi pichciła dzisiaj
bierze mnie na słodkie, poza tym okres wczesniej dostałam a biore anty :/

[navi]

Napisane przez aneczka_1984

Navi wola może słabiutka ale d** o jakieś 15 kg chudsza A jak ja bym miała silną wolę, to inaczej bym wyglądała

jakie 15kg? zarty sobie robisz czy jak?

Napisane przez Ecstasy1985

ehh Rayne

ja nawet nie patrze co tam Navi pichciła dzisiaj
bierze mnie na słodkie, poza tym okres wczesniej dostałam a biore anty :/

hehehe ciaza urojona jak nic

kaaasi jak wycieczka?

[Ecstasy1985]

Słonko jesli jest okres to ciąży nie ma nawet urojonej :P

[ka.si]

cześć dziewuszki, kilka fotek z wyprawy, pogoda pod psem
(moj tata i jego żona) .. i tż się załapał ....

[ka.si]

Napisane przez navi

kaaasi jak wycieczka?

uprzedziłaś mnie ... szalona kobietko.
idę nynać, bo zmęczona jestem, górskie powietrze męczy

DOBRANOC WSZYSTKIM

[navi]

Napisane przez Ecstasy1985

Słonko jesli jest okres to ciąży nie ma nawet urojonej :P

różnie to bywa

Napisane przez ka.si

cześć dziewuszki, kilka fotek z wyprawy, pogoda pod psem
(moj tata i jego żona) .. i tż się załapał ....

pogoda moze i pod psem, ale jakie widooooki

ale jestes do taty podobna!!!!!!!!!
a daleko od siebie mieszkacie? w sumie troche sie nie widzieliscie

Napisane przez ka.si

uprzedziłaś mnie ... szalona kobietko.
idę nynać, bo zmęczona jestem, górskie powietrze męczy

DOBRANOC WSZYSTKIM

no tak, to spij dobrze
takie tu pustki, ze tez zaraz mykam

[ka.si]

Napisane przez navi

pogoda moze i pod psem, ale jakie widooooki

ale jestes do taty podobna!!!!!!!!!
a daleko od siebie mieszkacie? w sumie troche sie nie widzieliscie




no tak, to spij dobrze
takie tu pustki, ze tez zaraz mykam

standardowo weszłam aby kuknąć coż navi odpisze ... kochana ja mieszkam w żorach a tata we wrocławiu, około 200km od siebie.
cieszę się że do taty jestem podobna

[navi]

hehehe
o raaany to kawał.. (odezwala sie ta co ma do ojca 1200 hehe )
no , ale dobrze ze sie mozecie zobaczyc raz na jakis czas
Wroclaw-kocham to miasto!!

kasi zmykaj do wygrzanego przez TŻ łozeczka

[Ecstasy1985]

Kasi piękne widoki i rzeczywiście do taty jesteś bardzo podobna

ide po mleko z miodem jak radziła Navi bo spać coś nie moge...chyba przez te urodziny, boje sie ze bedzie beznadziejnie ehh

[Rayne]

Ka.si, piękne fotki też mam nadzieję pojechać na jesieni w góry z mamą.

Napisane przez navi

wiesz, ja zanim znalazłam tate to mialam taka schize (bo inaczej sie tego nie da nazwać...) że jemu cos się stanie zanim go znajdę, chocby na jeden dzien wczesniej.strasznie to bylo glupie uczucie i bardzo się tego bałam, że będzie na cokolwiek za pozno.
wiec jak juz się udalo to bardzo to doceniam
ciesze sie ze mam szanse..

Najgłupsze jest to, że ja właściwie mam tylko pół rodziny - zero kontaktu np. z matką chrzestną, bo to siostra ojca. Ale w sumie stara d... już jestem i przywykłam dawno, także się nie przejmuję - nie to nie
Tyle że głupie to - zastanawia mnie, o co można mieć pretensje do kogoś, kto w owych czasach był niemowlęciem? Echhh... nie zrozumiem tego nigdy.
Lubię czytać o Tobie i Twoim tacie

Napisane przez Ecstasy1985

ehh Rayne
ja nawet nie patrze co tam Navi pichciła dzisiaj
bierze mnie na słodkie, poza tym okres wczesniej dostałam a biore anty :/

Ja się obżarłam lodami i tym sernikiem z malinami - bomba (smakowa i kaloryczna).

Napisane przez Ecstasy1985

ide po mleko z miodem jak radziła Navi bo spać coś nie moge...chyba przez te urodziny, boje sie ze bedzie beznadziejnie ehh

Można spytać, skąd te obawy?
A urodziny 14? Jak tak, to mam miesiąc po Tobie tylko że ja już stara jestem

Edit: jej, który to już raz próbuję uśmiercić tę muchę z ava Ecstasy

[navi]

Napisane przez Ecstasy1985

Kasi piękne widoki i rzeczywiście do taty jesteś bardzo podobna

ide po mleko z miodem jak radziła Navi bo spać coś nie moge...chyba przez te urodziny, boje sie ze bedzie beznadziejnie ehh

co to przez to
nakopie Ci do doopy!!
ja wiem ze masz zle wspomnienia...
ale wszystko bedzie supeł, zobaczysz!!

Napisane przez Rayne

Najgłupsze jest to, że ja właściwie mam tylko pół rodziny - zero kontaktu np. z matką chrzestną, bo to siostra ojca. Ale w sumie stara d... już jestem i przywykłam dawno, także się nie przejmuję - nie to nie
Tyle że głupie to - zastanawia mnie, o co można mieć pretensje do kogoś, kto w owych czasach był niemowlęciem? Echhh... nie zrozumiem tego nigdy.
Lubię czytać o Tobie i Twoim tacie

no niestety, to jest beznadziejne. ja nie mam kontaktu z rodziacami chrzesntymi, bo matka zaganiana, a ojciec to brat mojej babci który sie z nia procesuje

ojej jak mi sie milo zrobilo..

Napisane przez Rayne

Ja się obżarłam lodami i tym sernikiem z malinami - bomba (smakowa i kaloryczna).

i jak serniczek?

Napisane przez Rayne

Można spytać, skąd te obawy?

no mowie przeciez ze ciaza
a tak serio to Ecstasy sama nie wie..

Napisane przez Rayne

A urodziny 14? Jak tak, to mam miesiąc po Tobie tylko że ja już stara jestem

a ona to nie?? ale mi palnie jak to zobaczy

Napisane przez Rayne

Edit: jej, który to już raz próbuję uśmiercić tę muchę z ava Ecstasy

[Rayne]

Napisane przez navi

ojej jak mi sie milo zrobilo..

A bo to takie fajne jest i optymistyczne strasznie.

Napisane przez navi

i jak serniczek?

Świetny jest - jutro muszę kogoś ściągnąć, żeby mi pomógł zjeść, bo normalnie taki jest dobry, że kawałek za kawałkiem bym jadła

Napisane przez navi

no mowie przeciez ze ciaza
a tak serio to Ecstasy sama nie wie..

Od urojonych ciąż to ja miałam w Gdańsku taką koleżankę, co była w ciąży co miesiąc objawy jak z książki, tzn. tak ona opisywała, bo na zewnątrz nie było widać fajna była.
Co do prawdziwych problemów - tak spytałam... mi jest zwykle głupio pytać, bo przecież może ten ktoś nie chce mówić o tym itd... wolę słuchać niż pytać

Napisane przez navi

a ona to nie?? ale mi palnie jak to zobaczy

Hehe, ale ja jestem od niej 5 lat starsza


Matko, idę spać, przed chwilą byłam zrobić sobie herbatę i chciałam wziąć jabłko - chciałam przekroić, wyślizgnęło mi się z ręki i wrzuciłam je do garnka, co się właśnie odmacza po robieniu sernika a mama mówiła, żeby zmywać od razu po jedzeniu...
Dobranoc wszystkim

[Ecstasy1985]

Napisane przez Rayne

Ka.si, piękne fotki też mam nadzieję pojechać na jesieni w góry z mamą.

Najgłupsze jest to, że ja właściwie mam tylko pół rodziny - zero kontaktu np. z matką chrzestną, bo to siostra ojca. Ale w sumie stara d... już jestem i przywykłam dawno, także się nie przejmuję - nie to nie
Tyle że głupie to - zastanawia mnie, o co można mieć pretensje do kogoś, kto w owych czasach był niemowlęciem? Echhh... nie zrozumiem tego nigdy.
Lubię czytać o Tobie i Twoim tacie


Ja się obżarłam lodami i tym sernikiem z malinami - bomba (smakowa i kaloryczna).

Można spytać, skąd te obawy?
A urodziny 14? Jak tak, to mam miesiąc po Tobie tylko że ja już stara jestem

Edit: jej, który to już raz próbuję uśmiercić tę muchę z ava Ecstasy

już nie pierwsza osoba klepie monitor
14 września? moja kumpela ma też 14 września i też jest 5 lat starsza ode mnie bliźniaczki

Napisane przez navi

co to przez to
nakopie Ci do doopy!!
ja wiem ze masz zle wspomnienia...
ale wszystko bedzie supeł, zobaczysz!!

no mowie przeciez ze ciaza
a tak serio to Ecstasy sama nie wie..

no nie wiem rzeczywiście...mimo wszystko bardzo źle spałam

Napisane przez Rayne

Świetny jest - jutro muszę kogoś ściągnąć, żeby mi pomógł zjeść, bo normalnie taki jest dobry, że kawałek za kawałkiem bym jadła


Od urojonych ciąż to ja miałam w Gdańsku taką koleżankę, co była w ciąży co miesiąc objawy jak z książki, tzn. tak ona opisywała, bo na zewnątrz nie było widać fajna była.
Co do prawdziwych problemów - tak spytałam... mi jest zwykle głupio pytać, bo przecież może ten ktoś nie chce mówić o tym itd... wolę słuchać niż pytać

Hehe, ale ja jestem od niej 5 lat starsza

Matko, idę spać, przed chwilą byłam zrobić sobie herbatę i chciałam wziąć jabłko - chciałam przekroić, wyślizgnęło mi się z ręki i wrzuciłam je do garnka, co się właśnie odmacza po robieniu sernika a mama mówiła, żeby zmywać od razu po jedzeniu...
Dobranoc wszystkim

serniczek?
apropo ciąży...koleżanka mojej koleżanki z która kiedyś studiowałam mówiła że była w ciąży...była bo ją wysikała
no i tym optymistycznym żarcikiem was przywitam
dzieńdobry

aa jabłko z ludwikiem ponoć nieźle działa na trawienie

[oreganka]

hello lasencje
spam na spamie


tak wogóle to obudziła mnie telefon kto normalny dzwoni do człowieka który ma wolne o tej porze

[Ines1985]

Wysikać ciążę

Napisane przez oreganka

hello lasencje
spam na spamie


tak wogóle to obudziła mnie telefon kto normalny dzwoni do człowieka który ma wolne o tej porze

Wolne masz? Ale Ci dobrze

[Ecstasy1985]

kurna co za ludzie!! już kolejny dzień nie mamy wody w firmie...ani sie wysikać, ani umyć naczynia, ani zrobić herbate...tylko w państwówkach może być coś takiego...grr


znacie może jakieś dobre maści i tabletki na żylaki? :/
zaczynają mi wychodzić...

[oreganka]

Napisane przez Ines1985

Wolne masz? Ale Ci dobrze

yes yes yes

Napisane przez Ecstasy1985

kurna co za ludzie!! już kolejny dzień nie mamy wody w firmie...ani sie wysikać, ani umyć naczynia, ani zrobić herbate...tylko w państwówkach może być coś takiego...grr


znacie może jakieś dobre maści i tabletki na żylaki? :/
zaczynają mi wychodzić...

kurcze to kaszana bez wody

na żylaki to podobno ten lioton 100 jest dobry, ale nie wiem

zarzucę potem jakieś weselne foty, ale najpierw przebiję się przez spam jak widziałam na jednym zdjęciu moje 4 litery to malo co z krzesła nie spadłam, jestem szersza niż dłuższa

mogę na palcach jednej ręki powymieniać co wczoraj zjadłam na weselichu, mało oj mało tego było, dziś moj brzuch daje o sobie znać, powinnam zjeść jakieś śniadanie, ale od wszystkiego mnie odrzuca, ewentualnie chęci mam na kaszę mannę- ale z wiadomych względów nie zjem

na weselichu drugi dzionek lepszy - mam zakwasy wszędzie , ale i tak cieszę sie że już po wszystkim, uważam że pójście z tym kolegą to nie był najlepszy pomysł, obawiam się że on sobie myśli teraz nie wiadomo co, o zgrozo on ma moje zdjęcie ustawione jako tło na komórce,

[Ecstasy1985]

Napisane przez oreganka

yes yes yes


kurcze to kaszana bez wody

na żylaki to podobno ten lioton 100 jest dobry, ale nie wiem

zarzucę potem jakieś weselne foty, ale najpierw przebiję się przez spam jak widziałam na jednym zdjęciu moje 4 litery to malo co z krzesła nie spadłam, jestem szersza niż dłuższa

mogę na palcach jednej ręki powymieniać co wczoraj zjadłam na weselichu, mało oj mało tego było, dziś moj brzuch daje o sobie znać, powinnam zjeść jakieś śniadanie, ale od wszystkiego mnie odrzuca, ewentualnie chęci mam na kaszę mannę- ale z wiadomych względów nie zjem

na weselichu drugi dzionek lepszy - mam zakwasy wszędzie , ale i tak cieszę sie że już po wszystkim, uważam że pójście z tym kolegą to nie był najlepszy pomysł, obawiam się że on sobie myśli teraz nie wiadomo co, o zgrozo on ma moje zdjęcie ustawione jako tło na komórce,

ano kaszanka z dżemem bym powiedziała nawet. ale już naprawili na szczeście
szersza niż dłuższa jaaaaaaaaaaasne...pokaż no to zdjęcie to my Ci powiemy prawdę
zdjęcie na komórce? Oreganko masz przerąbane

[sweetpinky]

Hello!
Tak jak wczoraj pisałam, byłam u mamy TŻ-ta i oczywiście tak jak myślałam pierwsze co zrobiła to zapytała jak to się stało, że został popełniony ten błąd, a ja jej na to, że miała tą listę to dlaczego jej nie sprawdziła!to ją przytkało bo myślała, że na liście błędu nie było.
No i oczywiście by była chora jakby do czegoś się jeszcze nie przyczepiła. Powiedziała, że ta ciocia niemiło się poczuła w trakcie naszego zapraszaniaa to dlatego, że ona nie ma męża i powiedziała, że chyba jednak nie przyjdzie no bo sama to się nie będzie dobrze bawić, ja ją zaczęłam namawiać, że będzie dużo wolnych osób i czasami jest tak, że takie osoby się lepiej bawią od tych z parą. Na końcu namawiania mój TŻ dodał, że w razie czego żeby nas powiadomiła o swojej decyzji (płacimy od talerzyka i dlatego to stwierdzenie)i to ją właśnie zabolałoch ora baba i tyle!wkurzyła się pewnie na błąd w nazwisku i dlatego się czepia!

[oreganka]

Napisane przez sweetpinky

Hello!
Tak jak wczoraj pisałam, byłam u mamy TŻ-ta i oczywiście tak jak myślałam pierwsze co zrobiła to zapytała jak to się stało, że został popełniony ten błąd, a ja jej na to, że miała tą listę to dlaczego jej nie sprawdziła!to ją przytkało bo myślała, że na liście błędu nie było.
No i oczywiście by była chora jakby do czegoś się jeszcze nie przyczepiła. Powiedziała, że ta ciocia niemiło się poczuła w trakcie naszego zapraszaniaa to dlatego, że ona nie ma męża i powiedziała, że chyba jednak nie przyjdzie no bo sama to się nie będzie dobrze bawić, ja ją zaczęłam namawiać, że będzie dużo wolnych osób i czasami jest tak, że takie osoby się lepiej bawią od tych z parą. Na końcu namawiania mój TŻ dodał, że w razie czego żeby nas powiadomiła o swojej decyzji (płacimy od talerzyka i dlatego to stwierdzenie)i to ją właśnie zabolałoch ora baba i tyle!wkurzyła się pewnie na błąd w nazwisku i dlatego się czepia!

o ludzie szkoda słów!!
przecież to oczywiste że powinno się informować jeśli kogoś nie będzie na weselu, potem stoi 10 nakryć za ktore mlodzi muszą płacić bez sensu

[sweetpinky]

Napisane przez oreganka

o ludzie szkoda słów!!
przecież to oczywiste że powinno się informować jeśli kogoś nie będzie na weselu, potem stoi 10 nakryć za ktore mlodzi muszą płacić bez sensu

no ale widzisz najwyraźniej są ludzie których to nie obchodzi, wcześniej martwiłam się błędem ale po tym co usłyszałam mi przeszło!No cóż takie życie, niektórzy pewnych rzeczy niedoceniają.

Wogóle nie pisałam Wam, że to nie jest jedyny problem z tym ślubem, w tamtym tygodniu byłam po moją metrykę chrztu i co się okazało NIE MA!
Nigdzie nie było adnotacji, że byłam chrzczonaksiądz który udzielał mi chrztu nie wpisał tego nigdzie
I pytam się księdza co ja w takiej sytuacji mam niby zrobić a on na to, że jak się nie uda tego odtworzyć to będę chrzczona od nowa. Idiota!!!jestem wściekła strasznie! Dziś idę z chrzesnymi i rodzicami załatwiać to, zobaczymy co będzie!

[oreganka]

Napisane przez sweetpinky

no ale widzisz najwyraźniej są ludzie których to nie obchodzi, wcześniej martwiłam się błędem ale po tym co usłyszałam mi przeszło!No cóż takie życie, niektórzy pewnych rzeczy niedoceniają.

Wogóle nie pisałam Wam, że to nie jest jedyny problem z tym ślubem, w tamtym tygodniu byłam po moją metrykę chrztu i co się okazało NIE MA!
Nigdzie nie było adnotacji, że byłam chrzczonaksiądz który udzielał mi chrztu nie wpisał tego nigdzie
I pytam się księdza co ja w takiej sytuacji mam niby zrobić a on na to, że jak się nie uda tego odtworzyć to będę chrzczona od nowa. Idiota!!!jestem wściekła strasznie! Dziś idę z chrzesnymi i rodzicami załatwiać to, zobaczymy co będzie!

o rany sweet współczuję strasznie problemów

[sweetpinky]

Napisane przez oreganka

o rany sweet współczuję strasznie problemów

najwyżej się poryczę przy księdzu może to pomoże!przecież to nie moja wina a tamten ksiądz powinien być ukarany