Pulchne plotkują, czesem dietkują i nadzieje mają, że w 5. części sadło pokonają!

[swinka94]

Marta ja nie wiem co to może być, nie rozumiem...

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

Hej czy ktos wie dlaczego moj telefon nie wykrywa wifi w domu? Bylo wszystko ok az zauqazylam ze od paru dni caigle ciagnie z platnego. Co prqwda mam jakis tam pakiet w abonamencie ale po co skoro mam tez wifi. Teraz gdy robie wyszukaj wifi nie widzi jej a tak wlasnie bylo gdy dostalam ten tel. Sam ja widziql tylko haslo wpisalam a teraz chce jakies SSID sieci. Co to? Help!!!

Ja też niewiem, co więcej mój tez nie wykrywa wifi. Zaczynam podejrzewać, że specjalnie tak robią

[martolina1982]

A mnie, widzac jak wiele wifi mam w swoim mieszkaniu w bloku, serce boli ze kazdy buli kupe kasy zamiast sie dogadac i podzielic haslem z sasiadami

[la'Mbria]

Napisane przez martolina1982

A mnie, widzac jak wiele wifi mam w swoim mieszkaniu w bloku, serce boli ze kazdy buli kupe kasy zamiast sie dogadac i podzielic haslem z sasiadami

A za granicą masz darmowy net i nawet nikt z nikim się hasłem dzielić nie musi ....
Laski mam kejsa ; ) potrzebuje pomysłu jak przebrać dziecko za rzepkę pomooocy!

[tamlin111]

Za rzepkę? Nie mam pojęcia. Ja nawet niewiem jak rzepka wygląda

Dobry lasencje
Nie ma to jak pizza na śniadanie.
Ech ten tydzień był do tyłka.
Zawsze jak mam dużo pracy, to z dietą nie po drodze.
Ale od jutra, bo dziś idziemy do rodziców na winko, nie będzie już szaleństw.
Waga łaskawa, bo się nie zmienia.

Kurde przypomniało mi się, że miałam zmierzyć talię, czy te a6w coś daje. Choć po brzuchu widać, że jest coraz lepszy.

[nadiaaa171]

Creature wszystkiego najlepszego Kochana, spełnienia wszystkich marzeń !! ;* 🎂🎁🎀🎉🎊💞💖💕

Lambria ja też pojęcia nie mam chociaz jako tako wizje mam
U mnie dzisiaj 97.6 , więc ruszyło i bardzo się cieszę

[insane_p]

Ja melduję wagę, jak co sobotę 81.6 nieźle aczkolwiek w tygodniu w któryś dzień miałam 81.3 :P

[creature666]

Sieeema!
Dziękuję nadia

Nawet nie czuję tych 27! - jeszcze

U mnie waga bez zmian - wieczorem było sushi i za dużo wina pewnie dlatego

rzepa - niby takie łatwe, a jednak...

[nadiaaa171]

Napisane przez creature666

Sieeema!
Dziękuję Insane

Nawet nie czuję tych 27! - jeszcze

U mnie waga bez zmian - wieczorem było sushi i za dużo wina pewnie dlatego

rzepa - niby takie łatwe, a jednak...

Chyba nadia zaraz będą baty
Ja nigdy sushi nie jadłam i niewiem czy sie przekonam do surowych ryb ale slyszalam ze pyszne

[insane_p]

Napisane przez nadiaaa171

Chyba nadia zaraz będą baty

Ja na facebooku pisałam!!!!! :P

Ale tu też napiszę wszystkiego najlepszego kochana, żeby te kilogramy się odczepiły na zawsze, żebyś zawsze była uśmiechnięta i radosna

[creature666]

nie bijta sie! poprawilam przecie

dziekuje Insane

Ja sushi robie tylko z wedzonych,nie mam sprawdzonego zrodla zeby kupowac swieze,wiec nie ryzykuje

[la'Mbria]

Zdrowia, szczęścia i jak najwięcej zrzuconych kilogramów

U mnie dziś 72.4 kg

[Ashya_]

Matko i taki egzamin ze mam za 2 tyg przyjść Przyszłam a on zamknięty od srodka z jakimiś ludźmi no to czekam oni wyszli ja wchodzę a ten do mnie ze pani się spoznila proszę przyjść za 2tyg. Ich wpuścił 12.40 ponoć ja mu mówię ze egzamin miał o 13 się zaczynać a on mi telefon pokazuje że jest 4 po ... No po prostu porażka co to wgl ma być

[tamlin111]

Napisane przez nadiaaa171

U mnie dzisiaj 97.6 , więc ruszyło i bardzo się cieszę

Świetnie, oby tak dalej.

Napisane przez la'Mbria

U mnie dziś 72.4 kg

Napisane przez Ashya_

Matko i taki egzamin ze mam za 2 tyg przyjść Przyszłam a on zamknięty od srodka z jakimiś ludźmi no to czekam oni wyszli ja wchodzę a ten do mnie ze pani się spoznila proszę przyjść za 2tyg. Ich wpuścił 12.40 ponoć ja mu mówię ze egzamin miał o 13 się zaczynać a on mi telefon pokazuje że jest 4 po ... No po prostu porażka co to wgl ma być

Ja pier....

Creature wszystkiego najlepszego kochana, spełnienia marzeń, szczęścia, uśmiechu

[martolina1982]

właśnie z takich powodow uwielbiałam uczelniany świat Ashya. Wspołczuje Nie rozpamietuj już, bo tylko gorzej sobie zepsujesz humor. Kij mu w oko! Żeby mu nie stanał przez najbliższy rok.

Creaturko sto lat i oby to ostatnie ur z nadbagażem. Mocy!!! bo wtedy jestes taki wulkan energii, miód nie dziewczyna

Czy ja dobrze widziałam na fb, czy ty sobie podpinasz grzywkę do góry? Nie rób tego

Ja dziś się zapomniałam zważyć, ale mogę podac z pt, 85,0.

[tamlin111]

Matko jaka jestem obżarta. I głupia. Nie byłam głodna, ale jadłam bo ochotę miałam.
No nic, stało się.
Od jutra będę grzeczna.

Dzis zrobiłam Detocell, te skakanie prawie mnie zabiło, ale trening szybko zleciał. No i a6w zrobione też.

A później się nawpier.dalałam

[insane_p]

Napisane przez tamlin111

Matko jaka jestem obżarta. I głupia. Nie byłam głodna, ale jadłam bo ochotę miałam.
No nic, stało się.
Od jutra będę grzeczna.

Dzis zrobiłam Detocell, te skakanie prawie mnie zabiło, ale trening szybko zleciał. No i a6w zrobione też.

A później się nawpier.dalałam

oj Tamlinku, ostatnio sporo takich dni wpada
Ale dobrze, ze cwiczysz sumiennie

Ja właśnie skończyłam 9-ty tydzień Focusa jeszcze jeden fazy Beta został i przechodzę do ostatniej, 4-tygodniowej Gammy, która z tego co widziałam jest hardkorowa

[nadiaaa171]

Napisane przez tamlin111

Matko jaka jestem obżarta. I głupia. Nie byłam głodna, ale jadłam bo ochotę miałam.
No nic, stało się.
Od jutra będę grzeczna.

Dzis zrobiłam Detocell, te skakanie prawie mnie zabiło, ale trening szybko zleciał. No i a6w zrobione też.

A później się nawpier.dalałam

Ciebie to nie ma za co ochrzaniać,czasem sie należy tym bardziej ze cel osiagnelas, cale zycie nie bedziesz sobie odmawiać , a czesto Ci sie to nie zdarza wiec nie widze powodu do zmartwień
Ja dziś ładnie sie trzymam z dietą , jestem zadowolona tylko nie ćwiczyłam bo mam takie zakwasy ze ledwo dzis wysprzątałam dom :p;

[tamlin111]

Napisane przez insane_p

oj Tamlinku, ostatnio sporo takich dni wpada
Ale dobrze, ze cwiczysz sumiennie

No ten tydzień to się nie popisałam.

Napisane przez nadiaaa171

Ciebie to nie ma za co ochrzaniać,czasem sie należy tym bardziej ze cel osiagnelas, cale zycie nie bedziesz sobie odmawiać , a czesto Ci sie to nie zdarza wiec nie widze powodu do zmartwień
Ja dziś ładnie sie trzymam z dietą , jestem zadowolona tylko nie ćwiczyłam bo mam takie zakwasy ze ledwo dzis wysprzątałam dom :p;

za dietę i jej trzymanie. Czyżbyś poczuła tę moc?
Cel osiągnęłam, fakt i jakby nie było rok trzymam wagę z niewielkim spadkiem więc nie jest tak źle, ale nie lubię tego uczucia pełności i przez to mi źle i mam wyrzuty. Zdecydowanie wolę być nie dojedzona.

[nadiaaa171]

Napisane przez tamlin111

No ten tydzień to się nie popisałam.


za dietę i jej trzymanie. Czyżbyś poczuła tę moc?
Cel osiągnęłam, fakt i jakby nie było rok trzymam wagę z niewielkim spadkiem więc nie jest tak źle, ale nie lubię tego uczucia pełności i przez to mi źle i mam wyrzuty. Zdecydowanie wolę być nie dojedzona.

Wydaje mi się że zrozumiałam w koncu ze muszę i tak sobie myślałam ze zebym sie wziela np 1 stycznia porzadnie to bym juz mialam z 6 kilo mniej itp Nie ominie mnie to , w koncu musze , a jak nie teraz to niedługo bede miała więcej do zrzucenia No i tak szczerze to mnie nie ciągnie nawet za bardzo . Zjadlam dzis talerz zupy pomidorowej i bylam taka pelna ze nic sie nie chciało , nie chce miec takich wieczor bo nie lubie byc przezarta ale lubie jesc i jakos jedno z drugim sie nie łączy

[tamlin111]

Nadia mam nadzieję, że tym razem wytrwasz i nie zawalisz.
Tyle, że nie idź całkiem w drugą stronę. Nie jedz za mało. Proponowałabym spisywać wszystko, liczyć kalorie, jak teraz obetniesz za bardzo to później przy zastoju, który na pewno się pojawi, nie będziesz miała z czego obcinać.

A i dziewczyny Secret jest na chomiku. Ja ściągnęłam. Polecam, fajny trening.

[blondi0602]

Cerature! wszystkiego co najlepsze! szczęścia, chudnięcia i pomyślności

U mnie na wadze 79,8 eh eh ..

czytam Was na bieżąco ale wieczorem po pracy nie mam już siły odpisać

trochę mi grzechów wpadło, bo babcia ma urodziny w dzień babci i tak zjadłam cieniutki kawałek tortu, po pół łyżki 2 różnych sałatek i kawałek kaczki i 1/3 piwa z dziadkami na spółe .. poza tym jedną śliwkę w czekoladzie, jedną wiśnie w czekoladzie i kilka takich paluszków z milki, a dokładnie trzy może jakby nie to to było by trochę mniej na wadze

U mnie sypie śnieg cały dzień i robi się na polu bajkowo rozebrałam dzisiaj choiknę a Wy macie jeszcze?

Ashya, współczuję .. najgorsze jest to, że materiał bedziesz musiała znowu powtórzyć .. ehh ;/

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez swinka94

Omg Dziewczyny co za dzień...
Faceci się za mną oglądają, trzech poprosiło o numer. Czyzbym miała dni plodne?

ah! jak super !!

[tamlin111]

Blondi ja już dawno nie mam choinki. Nasza się osypała błyskawicznie. Nie dość, że śniegu nie było, choinka ledwo tydzień stała, to w ogóle świąt nie poczułam. Dupa na całej linii.

[blondi0602]

ja też nie poczułam za bardzo;/ nie ma śniegu=nie ma świąt

moja choinka nie sypała się prawie w ogóle, w nagrodę dzisiaj poleciała przez okno;p

[creature666]

Dziękuję dziewczynki kochane

Marta ja nie podpinam grzywki do góry. Chyba że o czymś nie wiem
Ta laska z R. na zdjęciu to nie ja

Ashya zabiła bym gościa!

[martolina1982]

A no to ufff creature

Melduje fajny spadek. Na wadze 84,6 od piatku o 0,4kg mniej. I to nie rzez angine bo juz antybiotyk dzala i przeleyk jak najbardziej tez nie rozumiem za bardzo kiedy bedzie spadek a kiedy nie bo wczoraj np.jadla packi ziemniaczane a tu spadek ??? No coz generalnie jem mniej, nie objadam sie do zerzygu (jq w odroznieniu oda was lubie byc napchana po sam korek, taki spokoj wtdy mnie ogarnia).

Czas rodzinnie mija. Czytam dzieciom basnie, te rzadsze, mniej znane a one maluja, maluja, maluja. W miedzyczasie mam fajna ale smutna ksiazke "Chustka". Przedruk bloga koboetki w naszym wieku ktora umierala na raka...

Musze jeszcze do pracy dzis pojechac bo kolezanka nie omieszkala jeszcze mi zostqwic pracy przed kontrola. Eh...

i jak na zbawienie czekam na wyplate jutrzejsza. Jestem wrak czlowieka gdy nie ma kasy.

[tamlin111]

Placki

Dobry dziewczynki.
My dziś posprzątać musimy bo wczoraj nic nie zrobiliśmy. No i do babci po południu pojedziemy z kwiatkami bo w tygodniu nie byliśmy, bo Mati chory był.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Aaaa i gratuluję spadku Martuś

[martolina1982]

Dzieki. Oby babcia chytrze nic dobrego nie postawilaci przed nosem by nie wystawiac gie na.pokuszenie zaraz zapiratuje co trzeba

Kociary doradzcie, bo kocur nas szantarzuje. Drapie i gryzie z nenacka. Szczegolnie J.nienawidzi i naprawde on nie musi nic robic by zasluzyc na atak. Wczoraj Miecia siedziala mi na cycu, ja czytalam i ja glaskaam a obok lezal J. Nic nie zrobil. Nie dotknal jej ne dotknal mnie nie poruszyl sie gwaltownie...i nagle go uzarla. Mcno. Uzarla i zwiala. Tak wyrwala ze az kartki pazurami porwala :/

Na dzieci tez potrafi sie rzucac. Szczeholnie na nogi gdy przechodza. To uednak boli bo pazury ma jak zyletki.

Ja jakos jestem oszczedzana. Mnie gryzie mam wrazenie prez przypadek gdynpspi w nogach a ja wyjme noge z pod koldry to mnie gryzie.

No boimy sie tych atakow ni z gtuszki ni z pietruszki.

[nadiaaa171]

Napisane przez martolina1982

Dzieki. Oby babcia chytrze nic dobrego nie postawilaci przed nosem by nie wystawiac gie na.pokuszenie zaraz zapiratuje co trzeba

Kociary doradzcie, bo kocur nas szantarzuje. Drapie i gryzie z nenacka. Szczegolnie J.nienawidzi i naprawde on nie musi nic robic by zasluzyc na atak. Wczoraj Miecia siedziala mi na cycu, ja czytalam i ja glaskaam a obok lezal J. Nic nie zrobil. Nie dotknal jej ne dotknal mnie nie poruszyl sie gwaltownie...i nagle go uzarla. Mcno. Uzarla i zwiala. Tak wyrwala ze az kartki pazurami porwala :/

Na dzieci tez potrafi sie rzucac. Szczeholnie na nogi gdy przechodza. To uednak boli bo pazury ma jak zyletki.

Ja jakos jestem oszczedzana. Mnie gryzie mam wrazenie prez przypadek gdynpspi w nogach a ja wyjme noge z pod koldry to mnie gryzie.

No boimy sie tych atakow ni z gtuszki ni z pietruszki.

Moja kocica ma tak samo i tez mnie to drażni bo nie wiadomo dlaczego . Nawet na rece nie da sie wziac poglaskac go gryzie. A jak miska pusta to sie rzuca ze złości .
U mnie dzisiaj + 0.1 i niewiem dlaczego bo trzymałam się prawidłowo , chyba ze @ sfałszował wynik , ale dzis ostatni dzień

[patisia123]

Dlatego nie lubię kotów