2015-01-24, 09:09 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 62
|
Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
...
Edytowane przez Alt_A Czas edycji: 2016-03-05 o 18:01 |
2015-01-24, 09:18 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Powinnaś mu napisać sms-a, że zostajesz tam na noc, lub spróbować się do niego dodzwonić.
Ja mimo wszystko wróciłabym do domu, przecież kuzyn mógł Cię odprowadzić. |
2015-01-24, 09:23 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 62
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Powinnam, masz rację, tutaj oczywiście pluję sobie w brodę że tego nie zrobiłam. Czasu już niestety nie cofnę...
|
2015-01-24, 09:29 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 673
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Trzeba było chociaż tego smsa wysłać - odczytałby i wiedział co jest grane
|
2015-01-24, 09:33 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 211
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Moim zdaniem miał prawo się zdenerwować, ale wg mnie nie zrobiłaś nic karygodnego. Mogłaś się spodziewać tego, że postanowi wrócić o 4 nad ranem do mieszkania, gdzie na ogół ludzie śpią? Daj mu trochę ochłonąć, w poniedziałek, jak wróci do waszego mieszkania to wtedy z nim porozmawiaj. Na razie darowałabym sobie wydzwanianie do niego, zwłaszcza, jak jest w pracy.
|
2015-01-24, 09:38 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 62
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Myślicie, że powinnam dzisiaj np czekać na niego pod pracą, lub jechać do niego do domu? czy lepiej poczekać trochę aż sam ochłonie i może spróbuje się jakoś skontaktować?
Jestem idiotką, jeden wieczór i tak przerąbałam sprawę ---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ---------- Cytat:
często jak np w piątek idę na kurs tańca (ten temat działa na niego jak czerwona płachta na byka) i wracam późno w nocy to nawet z rana nie zapyta czy bezpiecznie dotarłam do domu. Także ja już w sumie nastawiłam się na samowolkę w tej kwestii. Wiem, to nie jest usprawiedliwienie ale może chociaż trochę pomoże Wam mnie zrozumieć |
|
2015-01-24, 09:38 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Współczuję
Ciężka sytuacja. Może wysłać sms - chcę pogadać, proszę, przyjadę dziś do ciebie pod pracę Wtedy ma możliwość kategorycznego odmówienia, jeśli potrzebuje jeszcze czasu.
__________________
Nie istnieje nic poza tym, co czujesz -7kg |
2015-01-24, 09:39 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Dziewczyny mają racje, trzeba było napisać chociaż sms. Teraz bym poczekała aż ochłonie i go przeprosiła.
|
2015-01-24, 09:41 | #9 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Póki co oboje musicie ochłonąć. W razie czego Twój kuzyn może wyjaśnić TŻ tę sytuację. Miał prawo się zdenerwować, ale myślę, że mu przejdzie. Tylko następnym razem powiadom swojego chłopaka jak będziesz gdzieś zostawać na noc.
|
2015-01-24, 09:43 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 211
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
|
2015-01-24, 09:50 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 368
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Czepia się nie wiadomo o co, jesteś dorosła, poradzisz sobie, niepotrzebnie wywołał taki zamęt.
|
2015-01-24, 09:51 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 62
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Cytat:
Chociaż ogólnie faktycznie, zawsze kiedy coś proponuję to jemu się nie chce i postanawiam robić to sama. Ale on należy do ludzi typu "pies ogrodnika". "ja nie chcę ale Ty najlepiej też tego nie rób tylko siedź ze mną w domu". Ale tutaj już chyba zaczynam offtopować... |
|
2015-01-24, 09:51 | #13 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
No dla mnie to on mocno przesadza, powinnaś go przeprosić za brak smsa że zanocujesz w hotelu, ale to tyle. Żadnego jeżdżenia pod jego robotę czy do jego domu. Nie płaszcz się przed nim, mnie też tu śmierdzi jego jakąś przesadną kontrolą. Wkurza się że idziesz na kurs tańca, wali mega focha bo zanocowałaś w tym hotelu... Przecież nie byłaś tam sama, z obcymi ludźmi, tylko z rodziną - kuzynem. A on od razu wali teksty, że stracił zaufanie, czyli co? Uznał, że się puściłaś z jakimś kolesiem?
Bo co innego się martwić (w stylu "o rany, nie ma jej, może coś jej się stało, może jest w szpitalu, wypadek miała"), a co innego podejrzewać zdradę ("o rany, nie ma jej, pewnie właśnie liże klatę jakiegoś gościa z koncertu"). |
2015-01-24, 09:54 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 62
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Cytat:
Najgorsze jest w sumie to że na jutro na obiad zaprosiliśmy jego rodziców żeby w końcu zobaczyli jak mieszkamy i nie wiem czy mam stać jak głupia i kręcić te sajgonki czy oferta już nieaktualna |
|
2015-01-24, 09:55 | #15 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
A mnie sie zachowanie faceta nie podoba. I zgadzam sie, wyglada jak chore kontrolowanie. Tutaj nagle w srodku nocy przyjechal do mieszkania, a normalnie w piatki ma w dupie, co sie z toba dzieje. A on przypadkiem u rodzicow nie zapewnia sobie jakis rozrywek w postaci towarzystwa kobiet/-y?
__________________
-27,9 kg |
2015-01-24, 09:56 | #16 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Nie, piszesz ważne rzeczy, bo wychodzi na to, że facet jest zazdrośnikiem, ma zapędy do ograniczania Cię i kontrolowania co robisz (nawet wrócił o 4 nad ranem, może nie mógł znieść spokojnie myśli że poszłaś sama na ten koncert i chciał sprawdzić czy sobie nie sprowadziłaś jakiegoś gacha ). To jakby wyjaśnia skąd jego przesadna reakcja. Przemyśl czy takie zachowanie z jego strony Ci odpowiada i co z tym zrobić, bo ja już widzę, że zaczynasz wpadać w schemat "O boże, tak zawaliłam sprawę, muszę go przeprosić, pojadę pod jego pracę błagać o rozmowę i wybaczenie". Tracisz normalną perspektywę.
|
2015-01-24, 09:58 | #17 |
EDUkator
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Moim zdaniem facet przesadza.
Poza tym, zawsze wraca w ten sam dzień o tej samej porze, a tu nagle ten jeden raz wcześniej i o 4 nad ranem? Moim zdaniem wrócił, żeby Cię sprawdzić.
__________________
Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014. Dbam o włosy: od III 2012. CG: od 5 VII 2012. |
2015-01-24, 09:58 | #18 | |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Cytat:
W takim razie jesteś w bardzo kłopotliwej sytuacji. Poczekaj jeszcze, może jaśnie pan raczy się odezwać. Ale wypadałoby wiedzieć na czym stoisz więc jak się z Tobą nie skontaktuje to wyślij mu SMS co z jutrzejszą wizytą jego rodziców. |
|
2015-01-24, 10:05 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
__________________
|
2015-01-24, 10:09 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Moim zdaniem również facet przesadza. Zdenerwował się, ok, ale ciekawe, co robił w domu o 4 rano. Zapytałabym skąd wracał
Ogólnie to przeproś za brak smsa i tyle, nie płaszcz się - nie ma powodu.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2015-01-24, 10:12 | #21 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
teraz juz nic nie da gadanie co trzeba bylo zrobic. Dalas plame nie da sie ukryc i on mial prawo sie zdenerwowac. Poczekaj chwile jak ochlonie i postaraj sie zalagodzic sprawe
__________________
20.07.2013 31.12.2014 18.06.2016 |
2015-01-24, 10:17 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 78
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
a ja myślę że mimo że go nie poinformowałaś o tym że śpisz w hotelu to nie powinien się tak zachować, bo nie zrobilaś nic takiego strasznego... Ale też go zrozum bo się o Ciebie martwił, bo mu na Tobie zależy. Daj mu czasu troche, na pewno się odezwie a jak nie to po prostu do niego pojedź i z nim porozmawiaj twarzą w twarz, przeproś, na pewno będzie wszystko ok.
|
2015-01-24, 10:23 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
No fakt, że smsa mogłaś napisać, ale z drugiej strony sam się prosił- zjawia się nieoczekiwanie w mieszkaniu w środku nocy- skąd mogłaś wiedzieć, że będzie się martwił? Gdyby nie jeździł co tydzień do mamusi, to pewnie by nie było sytuacji, ale to już tam inna historia
|
2015-01-24, 10:31 | #24 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Pozowoliłabym mu niecoochłonąć a później poważnie z nim porozmawiała.
Moim zdaniem n przesadził i to grubo. Mogłaś wysłac mu sms, ale nie ma takiego obowiązku. W związku z tym nie sądzę, byś jakoś straszliwie zawiniła. Martwił się, jasne. Dosło do poiedzmy nesczęśliwego zbiegu okoliczności- ale jak już porozmawialiście, wyjaśniłaś sprawę on zachował się okropnie. Jeśli faktycznie chodziło mu o to czy jesteś beieczna, to powinien odczuć ulgę,ucieszyć się (mimo całego wkurzenia). A tu proszę: foch straszliwy. Wg mnie to nie jest zachowanie w porządku.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2015-01-24, 10:44 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
To fakt mogłaś napisać smsa, że zostajesz. Ale ten Twój Tż to też trochę dziwny....mieszkacie razem i co tydzień jeździ na weekendy do domu?? To poważne wspólne życie razem czy tylko zabawa w dom?
Cytat:
Edytowane przez Deborah100 Czas edycji: 2015-01-24 o 10:46 |
|
2015-01-24, 10:44 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Dziwna sytuacja, bo niby nie zrobiłaś nic złego, a wyszła zła sytuacja. Mogłaś wysłać smsa ale pewnie po alkoholu nie pomyślałaś o tym, zrozumiałe. Ja bym próbowała się z nim zobaczyć i wyjaśnić. Dla mnie dziwna też jest sytuacja, że on musi co tydzień w piątek jechać grzecznie do domku, jakby nie mógł zrobić wyjątku i iść z Tobą na ten koncert.
Edytowane przez lily92920 Czas edycji: 2015-01-24 o 10:46 |
2015-01-24, 10:57 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Cytat:
Oboje jesteśmy nerwowe i nawet ostatnio jak mój TŻet wracał do Anglii i miał dać mi znać jak już dojedzie z lotniska do domu i tego nie zrobił to też się bardzo zdenerwowałam. Dla mnie to normalne. Dzwoniłam kilkanaście razy do niego i do naszych znajomych. Chore kontrolowanie - jak to niektóre sugerują? Śmiać mi się chce z takich wniosków. Po prostu jak komuś na kimś zależy to przeżywa mocno takie sytuacje. Niektórzy są bardziej nerwowi i robią z tego powodu awanturę. Autorko, ja myślę, że mu przejdzie. Po prostu musi ochłonąć. |
|
2015-01-24, 11:02 | #28 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Cytat:
Autorka to nie dziecko,a TŻ nie jej rodzic. Istnieje zasadnicza róznica mdzy sytuacją, gdy ktos gdzieś leci/ jedzie i chcesz się upewnic, że dotarł bezpiecznie, a sytuacją przedstawioną przez autorkę. Jedną sprawą jest martwienie się o kogoś, a inna zachwywanie się w narwany sposób i nawet po dłuzszym czasie nie umijętność rozmowy.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2015-01-24, 11:11 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Cytat:
O jakim długim czasie Ty mówisz? Rano facet poszedł do pracy i w niej jeszcze siedzi. Minęło raptem parę godzin. Edytowane przez AshaL Czas edycji: 2015-01-24 o 11:13 |
|
2015-01-24, 11:17 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 92
|
Dot.: Nieładnie się zachowałam. Ale czy aż tak?
Wszystkim Paniom ,których partnerzy
ze stoickim spokojem reagują na odpoczynek w hotelowych pokojach po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu i odrobiny chemicznych feromonów,szczerze zazdroszczę. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:18.