2013-10-16, 00:29 | #61 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Cóż dziękuję wam za komentarze. Trzeba będzie się po prostu poważnie nad sobą zastanowić, jak widać związek bez seksu nie ma prawa istnieć na dłuższą metę. Albo będzie trzeba coś ze sobą zrobić, albo zdecydować się na życie samotnika, aby nie krzywdzić innych...
|
2013-10-16, 15:40 | #62 |
zuy mod
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
a ja Ci powiem ze skoro sa pieszczoty to znaczy, ze poped seksualny jest zaspokajany. kazdy go zaspokaja tak jak chce (w granicach rozsadku), jesli Wam pasuje uklad bez pelnego wspolzycia - wcale zwiazek nie musi sie rozpasc.
pytanie co z ewentualnymi dziecmi? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2013-10-16, 19:11 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 159
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Mxxi-kaz:
"Tak w ogóle to martwicie mnie tymi postami, czy ten cały seks jest aż tak ważny, że poprzez jego brak trzeba zaraz rozważać rozpad związku itp.? Nie wystarczy to że się nawzajem dwóch partnerów kocha, rozumie, uwielbia ze sobą spędzać czas...wiecie co? mam 25 lat, ale chyba najwidoczniej do tego wszystkiego nie dorosłem albo już sam nie wiem, z jednej strony chce mi się śmiać, ale z drugiej strony ewidentnie większość z was uważa że BEZ SEKSU, nie da się żyć w związku. Czy mam to tak rozumieć?" Tak. Związek bez seksu napewno nie przetrwa, szkoda tylko dziewczyny, że nagle okaże się, że od ciebie odeszła lub co gorsza Ty od niej odejdziesz a ona jest po 30.!!!. I nie mów o miłości jeśli proponujesz jej seks z innym.!! I jeśli nie chesz iść do chirurga idź do psychologa lub.... |
2013-10-17, 13:28 | #64 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
"a ja Ci powiem ze skoro sa pieszczoty to znaczy, ze poped seksualny jest zaspokajany. kazdy go zaspokaja tak jak chce (w granicach rozsadku), jesli Wam pasuje uklad bez pelnego wspolzycia - wcale zwiazek nie musi sie rozpasc.
pytanie co z ewentualnymi dziecmi?" Nie spodziewałem się że ktoś chociażby w części postara się mnie zrozumieć No właśnie jedyny problem to ewentualne dzieci, o tym w sumie nigdy nie rozmawialiśmy, ale będzie trzeba to również wziąć pod uwagę... Jeśli chodzi o mnie, to jestem w swojej partnerce bardzo zakochany, więc nawet nie biorę pod uwagę odejścia od niej. Proponowany seks z innym, był pomysłem po to, aby dziewczyna zobaczyła jak to jest, i się wyszalała skoro jej tak na seksie zależy. Ja to traktuję raczej w ten sposób że to tylko seks, najważniejsze że jesteśmy razem i się kochamy Oczywiście zdaję sobie sprawę że z powodu braku seksu dziewczyna ode mnie odejdzie prędzej czy później, wiadomo ma swoje potrzeby, i jeśli sobie sobie z tym nie będzie radzić to prędzej czy później powie po prostu do widzenia. Rozmawiałem z paroma znajomymi którzy są w związkach, i cóż powiedzieli że w dzisiejszych czasach to kobiety są bardziej wrażliwe na brak seksu niż faceci. |
2013-10-18, 14:56 | #65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 159
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Maxxi_Kaz Powiedz mi czy Ty napewno jesteś męskim facetem czy dzieciakiem, czy na tym forum żarty sobie z wizażystek robisz?
Mój mąż miał stulejkę jak poznaliśmy się kilka lat przed ślubem, miesiąc pogoiło się potem powoli, powoli i po 3 miesiącach mieliśmy udany seks. Kilka lat temu mąż miał wypadek, kilkanaście miesięcy reahabilitacji aby osiągnąć oczekiwany skutek, a ty użalasz się nad sobą bo półgodzinny zabieg Cię czeka (i co z Tego że ponowny?) Dobry urolog czy chirurg i ... kilka tygodni właściwego zachowania i po kłopocie |
2013-10-18, 14:59 | #66 |
zuy mod
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
wiesz, generalnie wyleczyc do konca powinienes sie nie ze wzgledu na seks, ale dla wlasnego zdrowia.
wiem jak wyglada zycie bez seksu i faktycznie - bywa ciezko, aczkolwiek czlowiek sie przyzwyczaja. generalnie Twoja.niechec do seksu jest zrozumiala, mimo to nie jwst normalna i warto cos z tym zrobic, chociazby ze wzgledu na dzieci. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2013-10-23, 12:45 | #67 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Nie użalam się nad sobą, ani nie robię sobie żartów z forum. Postanowiłem odpowiedzieć założycielowi tematu tylko tyle że nie jest jedyny w takiej sytuacji. Ba, że coś takiego może wyjść nawet od faceta (który ponoć bez seksu żyć nie może, chyba że jest przypominam aseksualny, chory na głowę, egoistą i tym podobne - tyle wywnioskowałem z tego forum).
P.S rozmawiałem z dziewczyną ponownie na ten temat, oczywiście podjąłem też rozmowę na temat dzieci. No i na razie ucięła rozmowę w ten sposób że ona na razie nie myśli o dzieciach a nawet powiedziała że generalnie życie bez dzieci, jest łatwiejsze, prostsze, mniej stresowe. A więc problem chyba sam się rozwiązał? Myślę że większość osób piszących negatywnie o moim postępowaniu powinna po prostu uszanować to, że są ludzie którzy potrafią żyć bez seksu, tak samo jak ja potrafię uszanować oraz cieszyć się szczęściem znajomych dla których seks to właściwie codzienność i niemal obowiązek w związku. Myślę że nie dla każdego seks oznacza to samo i tyle. Oczywiście nie mówię że kiedyś nie zmienię zdania, ale w tej chwili tak to u mnie wygląda. A dziewczyna mnie kocha i nie chce się ze mną rozstawać, daje mi to do zrozumienia na każdym kroku Edytowane przez Maxxi_Kaz Czas edycji: 2013-10-23 o 12:56 |
2013-10-29, 09:37 | #68 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Cytat:
__________________
Przeciętność daje poczucie bezpieczeństwa, ale tylko podejmując ryzyko można spełniać swoje marzenia |
|
2013-10-30, 16:20 | #69 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 159
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Cytat:
Ty już lepiej nic nie pisz i idź do psychologa |
|
2013-10-31, 09:43 | #70 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
"Ty już lepiej nic nie pisz i idź do psychologa" - widać że jesteś jedną z osób która nie chce i nie potrafi tego uszanować, ale po wypowiedziach większości tutaj użytkowników, można było się spodziewać takiej reakcji...
|
2013-10-31, 11:38 | #71 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Szanuje Cię że nie chce Ci się leczyć i fundujesz partnerce związek pełen frustracji
__________________
Przeciętność daje poczucie bezpieczeństwa, ale tylko podejmując ryzyko można spełniać swoje marzenia |
2013-10-31, 11:43 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Cytat:
Ja rozumiem czystość do ślubu, nie zdecydowałabym się sama, ale szanuje zasady, wytrzymałość, siłę woli, ale taki powodó jak tutaj? Ciężko traktować poważnie. Wysłane z mojej el dziewiątki |
|
2013-10-31, 11:48 | #73 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Co Ty masz za dziwnych znajomych człowieku??? :-o I dlaczego opierasz się na ich opiniach nie mając samemu chęci i potrzeby sprawdzić jak to jest naprawdę? "Seks jest przereklamowany" - ja też często słyszę to enigmatyczne hasło i jakby się dobrze przyglądnąć moim znajomym, którzy go wypowiadają, to są to z reguły osoby, które przeżyły zawód miłosny, albo jak dotąd nie spotkały jeszcze osoby, która by ich mocno zauroczyła i bardzo pociągała fizycznie. Po prostu nie poczuły na własnej skórze tej obezwładniającej chemii, która jest pomiędzy dwiema osobami. W tak zwanym międzyczasie uprawiają seks (to jest bardzo trafne określenie, prawie jak uprawianie sportu) z różnych racjonalnych powodów, ale nie ma w tym uczucia, niestety. I to jest rzeczywiście prawda - seks bez uczucia, to tylko mechaniczne ruchy prowadzące do orgazmu. Facetom łatwiej go osiągnąć bez emocji, z paniami jest trochę gorzej, ale to już osobny temat do dyskusji. Ale generalnie sprowadzanie seksu do wyłącznego kontaktu fizycznego, bez zaangażowania mózgu i emocji prowadzi do wyładowania napięcia fizycznego, co nie jest rzeczywiście niczym nadzwyczajnym. Ot, takie miłe spędzenie czasu, a może i przyjemna chwila zapomnienia. Seks staje się czymś pięknym i czymś bardzo mistycznym dopiero wtedy, gdy przeżywa się go z osobą, którą darzy się miłością, uwielbieniem i pragnie się jej jak nikogo innego. I tu pojawia się prawdziwy paradoks naszej seksualności: wprawdzie orgazm powstaje w mózgu, ale żeby go przeżyć mózg i racjonalne myślenie powinny być wyłączone. Trzeba całkowicie zatopić się w drugiej osobie i czuć się z nią jednością. Reasumując: nigdy nie dowiesz się dlaczego seks jest aż tak ważny w życiu człowieka i w jego związkach z innymi ludźmi, dopóki będziesz badał to rozumowo używając literackiego "szkiełka i oka". To co dzieje się między dwojgiem ludzi, którzy pragną fizycznego zbliżenia pozostaje daleko, daleko poza sferą rozumu, poznać to możesz tylko będąc zakochanym, kiedy chemia przeprogramowuje Twoje racjonalne myślenie na bardzo silne, miłosne emocje. Tak więc wydaje mi się, że Ty tak naprawdę jeszcze nie dojrzałeś do prawdziwej, bezwarunkowej miłości (niż do samego seksu) i myślisz bardziej o Waszym związku w kategoriach "ja" i "ona", a nie "my". Czy będzie Ci dane poczuć silny pociąg fizyczny i potrzebę całowitego zespolenia z drugą osobą? Trudno powiedzieć, ale na pewno nie dowiesz się o tym kierując się opiniami i doświadczeniami innych, a nie szukając na własną rękę odpowiedzi na temat swojej seksualności. Posłuchaj "Przeżyj to sam" Lombardu, to dobre hasło na życie. Powodzenia w poszukiwaniach sensu...
|
2013-10-31, 12:12 | #74 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
A teraz małe ćwiczenie dla autora
Pomyśl sobie że jesteś w pełni zdrowym facetem z potrzebami. Masz dziewczynę która od 3 lat nie zgadza się na pełny kontakt fizyczny ponieważ ma nadżerkę/infekcje/grzybice/ problemy z nawilżeniem/problem psychiczny/coś tam coś tam/ w związku z tym odczuwa ból w bliskich kontaktach i postanowiła że nie ma ochoty latać bo lekarzach bo w sumie może się obejść bez seksu. Nawet Ci zaproponowała znalezienie koleżanki bliższych spotkań Do tego (tak jak u Ciebie) nie leczenie może prowadzić do powikłań włącznie z bezpłodnością, nowotworem itp. Dziewczyna mówi że skoro ją kochasz to o co chodzi? Możesz przecież wytrzymać bez seksu! I teraz co robisz w takiej sytuacji: a) Prowadzisz ją na siłę po lekarzach martwiąc się o jej zdrowie i przekonując że to jedynie mała przeszkoda którą można spokojnie pokonać w ciągu paru miesięcy b) akceptujesz jej zdanie i po paru latach nie wytrzymujesz i ją zdradzasz
__________________
Przeciętność daje poczucie bezpieczeństwa, ale tylko podejmując ryzyko można spełniać swoje marzenia |
2013-10-31, 17:43 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 183
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Napisane przez Maxxi_Kaz
Ja uważam że wszystko jest zależne od tego jak się kochacie i rozumiecie. U mnie jest sytuacja w sumie podobna, tylko sam jestem powodem wszystkiego, bo mam stulejkę której nie chce mi się leczyć. Oprócz tego jestem trochę bojaźliwym facetem, i mnie to wszystko na razie przerasta, seks kojarzy mi się raczej z bólem a nie przyjemnością, możliwe że do tego jeszcze nie dorosłem A ja np. nie bardzo wiem co ma stulejka do niechęci seksu. Może to dziwne ale sama znam mężczyzn, mających nieoperowaną stulejkę, którzy odczuwają normalnie przyjemność z seksu (chyba że oni mają jakąś łagodną formę albo cuś). Ale są przykładem że się da. Aż strach się zastanawiać dlaczego seks kojarzy ci się z bólem?? Nie uprawiałeś go jeszcze przecież, chyba że czegoś nie zrozumiałam ?! Nie mam zamiaru cię krystykować ale zastanów się czasem czy problem nie leży w twojej "głowie" - może jakiś zdarzenie z przeszłości wpłyneło na twój strach przed seksem. PS Tak z ciekawości : i nigdy ale to nigdy po tych pieszczotach nie chciałeś więcej?? |
2013-11-01, 00:38 | #76 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Ciekawość, ważna rzecz. Tak, zdarzyło się że chciałem więcej, jak się z dziewczyną nie widzę tydzień lub dwa, to pieszczoty wystarczą. Ale raz na jakiś czas, jeśli widujemy się regularnie i często, powiedzmy przez 5 dni w tygodniu, to w końcu same pieszczoty zaczynają trochę nudzić i oczywiście pierwsza blokada, to nie wyleczona do końca stulejka, i ból z nią związany co skutecznie uniemożliwia jakiekolwiek nawet myślenie o przyjemności, druga sprawa...ostatnio po raz pierwszy posmakowałem i zobaczyłem tak na prawdę z bliska pochwę partnerki, z nią wszystko w porządku, ale w ogóle mi nie smakowała a wygląd z bliska po prostu mnie brzydzi. Może to was śmieszyć ale mi wcale do śmiechu nie było, partnerce to już w ogóle, tylko przykro jej się zrobiło. Ale to chyba rozmowa na całkiem inny wątek...w związku z czym początkowa faza chęci na coś więcej była, ale szybko się skończyła...Także do moich wszelkich wątpliwości teraz doszła jeszcze taka sytuacja. Jest beznadziejnie :/
Edytowane przez Maxxi_Kaz Czas edycji: 2013-11-01 o 00:39 |
2013-11-01, 08:10 | #77 | |
Zadomowienie
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Cytat:
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai... |
|
2015-01-26, 05:35 | #78 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 92
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
A ja odnawiam temat, bo mam do was pytanie. Czy pieszczoty górnych części ciała to już seks? Bo moim zdaniem nie. Jak jest waszym zdaniem?
|
2015-01-26, 06:54 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Dla mnie też nie.
|
2015-01-26, 07:06 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Moim też nie.
I na hiszpana to dla mnie też taki 'średni' seks xD |
2015-01-26, 11:10 | #81 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 92
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Mnie właśnie chodzi tylko o górne części ciala, piersi i ich całowanie, bo narzady płciowe to już nie.
|
2015-01-26, 11:34 | #82 |
multitasking ninja
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Nie. Seks to penetracja.
To, o czym mówisz, nazywa się petting
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite. |
2015-01-26, 12:20 | #83 |
zuy mod
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
A seks oralny?
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2015-01-26, 13:07 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Dla mnie seks jest wtedy jak 'używa' się narządów płciowych. Z wyłączeniem pettingu, bo jakoś mi nie pasuje
|
2015-01-26, 13:11 | #85 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Hmmmm, też kiedyś uważałam za seks tylko penetracje, no ale tyłek to nie narząd płciowy, a jednak anal uważam za seks.
co do oralnego, to też. Dla mnie seks to użycie narządów płciowych/tyłka i ust. Czyli waginalny, oralny i analny. Reszta, czy to penis między cyckami, pośladkami, uchem, brzuchem to nie seks, bo nie wkłada się go do żadnej dziury |
2015-01-26, 13:12 | #86 |
zuy mod
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
A w przypadku minetki?
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2015-01-26, 13:13 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Chociaż, jak tak się zastanawiam, to niby dlaczego oralny to już seks, a petting jeszcze nie? Wydaje mi się, że granica jest cienka, ale sama mam z nią problem.
|
2015-01-26, 13:22 | #88 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
No napisałam narządy płciowe/tyłek-usta, więc minetka też
---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ---------- Cytat:
Zresztą, dla mnie petting to też palcówka. Robótki ręczne to nie seks |
|
2015-01-26, 13:26 | #89 |
zuy mod
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Tylko dlaczego usta-narzady plciowe to seks, a rece-narzady plciowe to nie seks? Imho granica jest płynna.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2015-01-26, 13:32 | #90 |
multitasking ninja
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: 3 lata prawie razem i zero seksu tylko pieszczoty
Przecież w przypadku analu i seksu oralnego też dochodzi do penetracji tylko innych dziurek
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite. |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:46.