Panny Młode 2015 część 37 - nasz sezon!

[magda_mjt]

Napisane przez ania9o

Laserowy polega na tym, że dostajesz karabin i opaskę na głowę gdzie masz czujniki laserowe i jak ktoś w Ciebie celuje to najlepiej właśnie w głowę albo w karabin bo na nim też jest czujnik. Masz cos kolo 20 żyć i dopoki ktoś Cię nie trafi 20x to sobie żyjesz dla mnie zabawa przednia. Ostatnio byliśmy ze znajomymi i było mega. Były dwie drużyny po 5 osób, graliśmy 1,5h, miałam mega zakwasy po tym na fb mam nawet zdjęcie przed wejściem na arenę

A co się dzieje po straceniu 20 żyć? w sensie w jaki sposób się "umiera"? :P

W ogóle... pogadałam dzisiaj z M. TYLE sobie wyjaśniliśmy, TYLE podjęliśmy decyzji i nawet pod moim okiem maila do Mamy wysłał .

[lipstick89]

jeszcze trochę, a zostanę jedyna bez sukni. a tak mi się nie chce mierzyć, że szok!
uciekam spać.
kolorowych

[vingill]

Napisane przez ania9o

Migotka moi zdaniem wyglądasz oblednie w tych dwóch sukniach z tiulowym dołem i tej chyba drugie zdjęcie co ma delkod V. W reszcie tez genialnie bo jakby inaczej z taką figura



W ogóle coś się u mnie kreci... na przyszla sobotę i nie mogę się w żaden sposób dowiedzieć o co chodzi. Wiem, że przyjeżdżają moje przyjaciółki i będą mnie czesac no ale dzisiaj przez przypadek usłyszałam jak mama mówiła do taty - wyrwane z kontekstu bo całości nie słyszałam "no ona tylko wie, że będą ją czesac a o reszcie nie wie". No więcej nie udało mi się podsluchac bo zmienili temat, chyba się zorientowali że gumowe ucho przy ścianie i mysle, ze maczal w tym palce mój Mateusz xD bo ostatnio dal mi swój telefon żebym zadzwoniła do jego siostry że jesteśmy już po nią pod klatka i w ostatnich połączeniach było, że dzwonił do mojej przyjaciółki a potem ona do niego. Oczywiście nic mu nie powiedziałam bo głupio mi było xD no i właśnie się zastanawiam czy mi przypadkiem panienskiego nie szykują bo TŻ ma w sobotę kawalerski wtedy co dziewczyny do mnie przyjeżdżają. chyba to pierwszy raz kiedy nie mogę rozszyfrować ich planów ale dałam sobie na wstrzymanie bo w sumie to będę miała niespodziankę wiec co mi szkodzi

Super! Ja uwielbiam takie niespodzianki. U mnie chyba nie będzie Panieńskiego. Moja świadkowa jest z daleka ma do mnie jakieś 500 km i wątpię, że wszystkie znajome i przyjaciółki się jakoś zbiorą, bo w większości się nie znają na wzajem :P. A rodzeństwa nie mam.



Nawet nie wiedziałam kiedy watek 36 się skończył. Mam do Was pytanko. Chciałam obejrzeć zdjęcia Migotki, ale nie wyświtlają mi się. Korzystam z Tapatalku na tableta i żadne zdjęcia się niestety nie wyświetlają, nie wiem o co chodzi .



Próbowałam przeczytać od początku ten wątek ale już ponad 300 postów i kurcze nie dałam rady .

[201711281030]

Napisane przez magda_mjt

Nie oglądam, więc wciąż nie wiem :P

klik

[Proostownica]

Migotka ta z koronkową górą z nr 7 jest ładna, ładnie w niej wyglądasz, ale tylko z przodu, od pasa w górę, tył wygląda brzydko. Według mnie najlepszym rozwiązaniem by była taka góra (ale plecy też zakryte) i muślinowy dół, bo w takim jest Ci najlepiej. Ogólnie w nr 1 wyglądasz naprawdę ładnie. a, i przesadzasz z tą "wielką babą"

[asia1905]

Napisane przez chowanna

Dziewczyny co myślicie o tych zaproszeniach z kobaltową wstążeczką?
http://allegro.pl/piekne-zaproszenia...025100741.html
I czy myślicie ze moglibyśmy poprosić zamiast kwiatów o drobny upominek dla dzidziusia>? Czy nie bardzo?

Zaproszenia bardzo ładne, jak goście wiedzą, że jesteś w ciąży to jak najbardziej wypada poprosić. Takie jest moje zdanie.

[kejshi]

Napisane przez magda_mjt

Teoretycznie w ciemno, jako ślubne, kupiłam właśnie białe z tego modelu. Ale praktycznie mam z założeniem ślubnym białe, miętowe, fuksjowe, możliwe że te cieliste, ivory ozdobne baleriny, białe zwykłe baleriny i miętowe baleriny (ok, M miał rację, że trochę za dużo tych "ślubnych" butów )

Haha- gdybyś miała motyw przewodni tęcza to jak znalazł co godzinę nowy bucik

[vingill]

Napisane przez lipstick89

jeszcze trochę, a zostanę jedyna bez sukni. a tak mi się nie chce mierzyć, że szok!

uciekam spać.

kolorowych

Ja też jeszcze nie mam sukienki i nauk i poradni i zaproszeń, nie martw się nadrobimy szybko!

Samo mierzenie sukienek to super zabawa i boję się, że nie będę w stanie szybko wybrać swojej ukochanej

[viva91]

Napisane przez asia1905

Jednak mimo wszystko mam obawy. Nie szukalam opinii bo raczej się nie skuszę. Na ślub potrzebuję super wygodnych butów. I chyba wolałabym kupić stacjonarnie. Poczekam do wiosny na wysyp butów

Ano też bym wolała stacjonarnie, ale nic znaleźć nie mogłam, a nie mam czasu, żeby czekać do wiosny...

Migotka, wow
Dla mnie nr 3 wygląda świetnie

[ania9o]

Napisane przez Kiciakowa

Barney grał w takiego w How I met your mother

zazdroszczę tego dreszczyku emocji na pewno nie możesz się doczekać

Najbardziej nie mogę się doczekać tej fryzury Ale też bardzo mnie ciekawi co wymyślili, jeszcze nigdy nie żyłam w takiej niewiedzy i aż się boję co to będzie

[migotka1010]

Napisane przez gr8ania

migotka wg mnie świetnie wyglądasz w 2 (księżniczka w serduszko) i w ostatniej- chociaż dwójka minimalnie bardziej ogólnie prawie wszystkie podobają mi się bardziej, ale jak już wspomniałaś o kościach biodrowych, to faktycznie zaczęłam zwracać na nie uwagę

Czyżby sprawdzała się teoria "nie mów o swoich kompleksach bo inni będą je zauważać" ? ;-) ale tak, to jest mój olbrzymi problem...

Napisane przez krolewna_smieszka

Kurczę, Migotka, pokazałabym Ci jedną fajną suknię, którą mierzyłam, ale chyba nie znajdę. BYła bodajże w salonie Abiu na Jana Pawła II.

A możesz opisać? Przejdę się tam ;-)

[201711281030]

Napisane przez chowanna

Płci jeszcze nie znam.
No to sama nie wiem- pisać/nie pisać.
Jutro będę rozmyślać.
Ale piszcie. Każda opinia dla mnie bardzo cenna :P

A w którym miesiącu będziesz podczas ślubu?

Napisane przez kejshi

Niby tak, chociaż moja bratowa też była w ciąży (5 miesiąc) w czasie ślubu i dostała już parę podarunków dla dziecka, mimo że nie wspominała o tym w zaproszeniach. Była zadowolona Ale to wiadomo- punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

To co innego

[blink07]

Napisane przez magda_mjt

A co się dzieje po straceniu 20 żyć? w sensie w jaki sposób się "umiera"? :P

W ogóle... pogadałam dzisiaj z M. TYLE sobie wyjaśniliśmy, TYLE podjęliśmy decyzji i nawet pod moim okiem maila do Mamy wysłał .

Z tego co kojarzę to wygasza się kamizelka i to oznacza, że straciłaś wszystkie życia

[ania9o]

Napisane przez magda_mjt

A co się dzieje po straceniu 20 żyć? w sensie w jaki sposób się "umiera"? :P

W ogóle... pogadałam dzisiaj z M. TYLE sobie wyjaśniliśmy, TYLE podjęliśmy decyzji i nawet pod moim okiem maila do Mamy wysłał .

Wtedy już nawet jak ktoś w Ciebie strzela to nie działa nic i Twój karabin nie działa więc nie masz innego wyjścia ja zejść z areny

[chowanna]

W 5

[asia1905]

Napisane przez magda_mjt

A co się dzieje po straceniu 20 żyć? w sensie w jaki sposób się "umiera"? :P

W ogóle... pogadałam dzisiaj z M. TYLE sobie wyjaśniliśmy, TYLE podjęliśmy decyzji i nawet pod moim okiem maila do Mamy wysłał .

zazdroszczę, ja utknęłam na wybieraniu wierszyka i czcionki do zawieszek. Ale jest już monogram

[krolewna_smieszka]

Napisane przez migotka1010

Załamałaś mnie... kilkanaście salonów? Ja w październiku byłam w 5, w zeszłym tygodniu w 2, w środę idę do ostatniego i chyba podejmuje decyzję... TO jest taaakie męczące... Niby fajne, ale bez fotek to bym już nie pamiętała jak która leżała. Tak jak wspominałam księżniczka była boska, a jak widzę ją na foto to widzę cyrkowca a nie PM.

No ja swoją kupiłam chyba w czternastym czy piętnastym salonie odwiedzonym w Warszawie (z tym że do niektórych tylko wchodziłam, rzucałam okiem na suknie i od razu stwierdzałam, że nie ma nic ciekawego). Dokładna relacja jest chyba gdzieś w 20 wątku. :P
Zdecydowanie nie kupuj, jeśli nie jesteś w pełni zadowolona, nawet jeśli tutaj stwierdzimy, że w którejś Ci najlepiej. To Twój dzień i Ty masz się dobrze czuć i myśleć, że pięknie wyglądasz, a nie się zastanawiać, czy nie mogłaś mieć lepszej sukni.
Tutaj jeszcze sporo sukien:
http://slubne.pl/suknie-slubne/
Jeśli nie chcesz mieć podkreślonych kości, powinnaś wybrać lekko rozszerzającą się suknię, wtedy też zrobi Ci się ładna talia (mówię to z perspektywy osoby, która też nie ma talii i ma odstające kości biodrowe).

[Kiciakowa]

Napisane przez vingill

Nawet nie wiedziałam kiedy watek 36 się skończył. Mam do Was pytanko. Chciałam obejrzeć zdjęcia Migotki, ale nie wyświtlają mi się. Korzystam z Tapatalku na tableta i żadne zdjęcia się niestety nie wyświetlają, nie wiem o co chodzi .

tam chyba nie działają załączniki. Nie wiem, bo nie korzystam z tego, ale na aplikacji mobilnej też załączniki się nie wyświetlają

[MartusiaWu]

Napisane przez ania9o

Migotka moi zdaniem wyglądasz oblednie w tych dwóch sukniach z tiulowym dołem i tej chyba drugie zdjęcie co ma delkod V. W reszcie tez genialnie bo jakby inaczej z taką figura

W ogóle coś się u mnie kreci... na przyszla sobotę i nie mogę się w żaden sposób dowiedzieć o co chodzi. Wiem, że przyjeżdżają moje przyjaciółki i będą mnie czesac no ale dzisiaj przez przypadek usłyszałam jak mama mówiła do taty - wyrwane z kontekstu bo całości nie słyszałam "no ona tylko wie, że będą ją czesac a o reszcie nie wie". No więcej nie udało mi się podsluchac bo zmienili temat, chyba się zorientowali że gumowe ucho przy ścianie i mysle, ze maczal w tym palce mój Mateusz xD bo ostatnio dal mi swój telefon żebym zadzwoniła do jego siostry że jesteśmy już po nią pod klatka i w ostatnich połączeniach było, że dzwonił do mojej przyjaciółki a potem ona do niego. Oczywiście nic mu nie powiedziałam bo głupio mi było xD no i właśnie się zastanawiam czy mi przypadkiem panienskiego nie szykują bo TŻ ma w sobotę kawalerski wtedy co dziewczyny do mnie przyjeżdżają. chyba to pierwszy raz kiedy nie mogę rozszyfrować ich planów ale dałam sobie na wstrzymanie bo w sumie to będę miała niespodziankę wiec co mi szkodzi

o rany jak fajnie

[migotka1010]

Napisane przez vingill

Nawet nie wiedziałam kiedy watek 36 się skończył. Mam do Was pytanko. Chciałam obejrzeć zdjęcia Migotki, ale nie wyświtlają mi się. Korzystam z Tapatalku na tableta i żadne zdjęcia się niestety nie wyświetlają, nie wiem o co chodzi .

Próbowałam przeczytać od początku ten wątek ale już ponad 300 postów i kurcze nie dałam rady .

Mi też na tablecie się nie otwierają fotki. Spokojnie, twarz zamazałam, więc nie będę usuwać fotek ;-)

Napisane przez vingill

Ja też jeszcze nie mam sukienki i nauk i poradni i zaproszeń, nie martw się nadrobimy szybko!

Samo mierzenie sukienek to super zabawa i boję się, że nie będę w stanie szybko wybrać swojej ukochanej

Też nie mam jeszcze nic... Tylko mętlik w głowie... Mnie męczy wybieranie sukni... w środę następny salon, mam nadzieję, że ostatni...

[Evve85]

chowanna, zaproszenia eleganckie i proste - takie jak lubię cena też wydaje się niewygórowana

uważam, że możesz poprosić o drobiazg dla maluszka. wiadomo, że to Wasze święto i raczej będzie to smoczek niż wózek. pewnie bardziej przydałby się zapas pieluch niż kwiaty, które zwiędną. myślę, że goście to zrozumieją

[vingill]

Napisane przez krolewna_smieszka

No ja swoją kupiłam chyba w czternastym czy piętnastym salonie odwiedzonym w Warszawie (z tym że do niektórych tylko wchodziłam, rzucałam okiem na suknie i od razu stwierdzałam, że nie ma nic ciekawego). Dokładna relacja jest chyba gdzieś w 20 wątku. :P

Zdecydowanie nie kupuj, jeśli nie jesteś w pełni zadowolona, nawet jeśli tutaj stwierdzimy, że w którejś Ci najlepiej. To Twój dzień i Ty masz się dobrze czuć i myśleć, że pięknie wyglądasz, a nie się zastanawiać, czy nie mogłaś mieć lepszej sukni.

Tutaj jeszcze sporo sukien:

http://slubne.pl/suknie-slubne/

Jeśli nie chcesz mieć podkreślonych kości, powinnaś wybrać lekko rozszerzającą się suknię, wtedy też zrobi Ci się ładna talia (mówię to z perspektywy osoby, która też nie ma talii i ma odstające kości biodrowe).

Też jestem tego zdania. Co do sukni trzeba być 100% pewnym i nie podejmować decyzji pochopnie albo za czyjąś namowa.

[zuzulka_89]

Przychodzę i powiadam Wam ja, że na dwa tygodnie przed weselem i ślubem jest mnóstwo roboty i nie mam na nic czasu.

Dziś odbierałam obrączki, jutro jadę do kościoła zapłacić za kwiaty, w sobotę jedziemy opłacić salę do końca. Do środy/czwartku mam wysłać listę z podziałem na miejsca i stoliki, ustalić liczbę osób, która rezerwuje noclegi,
ustalam z zespołem zabawy i piosenkę na pierwszy taniec.

Aha w czwartek i piątek jestem w delegacji jeszcze.
Na przyszły tydzień zostały mi winietki, plan stołów, tabliczki, kupić zapasową koszulę dla Tżta

[Na biurku Oli]

Napisane przez migotka1010

9. Chyba mój typ… Ta fotka jest od krawcowej, więc i tak góra do przeróbki ale chodzi o sam krój. Czy nie uważacie, że tak pomarszczony muślin i do niego lekka halka zakryje moje kompleksy?

Podoba mi się ta, 1 i tak odważna serio nawet te długie rękawy

[sloneczna457]

Hej, witam się w nowym wątku! Ale naspamowałyście
Ja miałam intensywny ślubnie weekend, w sobotę byłam na przymiarce, no i trochę rozjaśniło mi się w głowie. Zdecydowanie muszę mieć zabudowaną górę, z bogatą koronką albo z czymś świecącym, a dół raczej delikatny, litera A albo ewentualnie niezbyt obszerna princessa. I koniecznie chociaż minimalny rękawek Potwierdziły się moje przypuszczenia, że lepiej mi będzie w ecru
Jedna suknia baaardzo mi się spodobała, jak ją ubrałam to aż mi się oczy zaświeciły, ale cena mnie trochę zbiła z tropu niestety... No i mam teraz niezłą rozkminkę.
Na targach w sumie niewiele było interesujących mnie rzeczy, bo większość stoisk to byli foto i video, ale poprzymierzałam sporo obrączek, wyhaczyłam trochę kuponów zniżkowych i zapisałam się spontanicznie na przymiarkę do Elizabeth Passion

A co poza tym... mam nadzieję, że będę teraz z Wami bardziej na bieżąco, choć będzie to trudne bo w pracy mam ludzi od groma.

Dotuniek, pięknie wyglądasz
Migotka, proste suknie zdecydowanie są dla Ciebie

[viva91]

Napisane przez ania9o

Migotka moi zdaniem wyglądasz oblednie w tych dwóch sukniach z tiulowym dołem i tej chyba drugie zdjęcie co ma delkod V. W reszcie tez genialnie bo jakby inaczej z taką figura

W ogóle coś się u mnie kreci... na przyszla sobotę i nie mogę się w żaden sposób dowiedzieć o co chodzi. Wiem, że przyjeżdżają moje przyjaciółki i będą mnie czesac no ale dzisiaj przez przypadek usłyszałam jak mama mówiła do taty - wyrwane z kontekstu bo całości nie słyszałam "no ona tylko wie, że będą ją czesac a o reszcie nie wie". No więcej nie udało mi się podsluchac bo zmienili temat, chyba się zorientowali że gumowe ucho przy ścianie i mysle, ze maczal w tym palce mój Mateusz xD bo ostatnio dal mi swój telefon żebym zadzwoniła do jego siostry że jesteśmy już po nią pod klatka i w ostatnich połączeniach było, że dzwonił do mojej przyjaciółki a potem ona do niego. Oczywiście nic mu nie powiedziałam bo głupio mi było xD no i właśnie się zastanawiam czy mi przypadkiem panienskiego nie szykują bo TŻ ma w sobotę kawalerski wtedy co dziewczyny do mnie przyjeżdżają. chyba to pierwszy raz kiedy nie mogę rozszyfrować ich planów ale dałam sobie na wstrzymanie bo w sumie to będę miała niespodziankę wiec co mi szkodzi

Za długie, nie chce mi się czytać...


Żartowałam

Napisane przez chowanna

Dziekuję za opinię
O pieniądze prosić nie chcemy
Ale tak własnie pomyśleliśmy że fajnie było zamiast kwiató dostać jakieś body, kaftanik, czy smoczek

Hmm, chyba ktoś tu je wklejał kilka dni temu
Dla mnie ok, lubię prostotę A w Twoim przypadku takie prośby byłyby ok
Dobrze kojarzę, że ślubujemy tego samego dnia?

[magda_mjt]

To co nam wyszło z rozmowy:
1. Pogadaliśmy o kwestii wspólnego frontu przed Rodzicami. Skończyło się na tym, że M już wie, że nie tylko w teorii ma mnie wspierać i popierać, ale również w praktyce.
2. Przyznał również, że faktycznie mógł mnie wprowadzić w błąd w sprawie tego kuzyna, który nagle odmłodniał, ale do ostatniej chwili nie był tego świadomy. Jednak... zrobił szybkie rozeznanie na fejsbuniu i w ogóle... i wychodzi, że kuzyn jest rocznik 96' czyli miał rację, że kuzyn będzie miał ponad 18 lat, a to Teściówka wprowadziła zamieszanie i rozpętała mojego nerwa na M :P...w każdym razie wygląda na to, że sprawa się dobrze rozwiązała i kuzynowi "pełnoprawnie" należy się osoba towarzysząca :P.
3. Przeglądnęliśmy to nieszczęsne menu i mamy jeszcze kilka kwestii to przegadania, ale do M w końcu dotarło, że Mamy nie zwracały uwagi na to, że grzyby bardzo często by się powtarzały. I owszem ja lubię grzyby, M lubi grzyby, Mamy lubią grzyby, ale to nie znaczy, że wszyscy muszą lubić grzyby do psiej kości. A, że mam już dużo spostrzeżeń i opinii od Was, M przyznał rację, że musimy na to patrzeć, co by nie było przy każdym daniu tych grzybów, bo jednak może to być dla jakiejś części gości problem.
4. Ustaliliśmy również, że na stolikach gości będą następujące rzeczy:
- wysoki flakon z kwiatami
- po 2 menu na stół
- najpewniej winietki (choć biorę też opcję listy osób przy danym stoliku, bo mamy stoliki 8-12 osobowe)
- napoje w małych szklanych butelkach (jeśli lokal nie zgodzi się na szklane, to sami dokupimy, bo bardzo nam na nich zależy)
- zimne przekąski
- wódka
5. Osobno będzie stół słodki, na którym będą i urocze duperelki w słoikach itp., ale też ciasta, a obok kawa, herbata i alkohole (wino, whisky i ewentualnie jeśli w ogóle się zdecydujemy na zakup to cydry/piwa)
6. Osobno będzie wiejski stół

No i w sumie tyle ustaleń nam wyszło .
Aaaa i podczas rozmowy dowiedziałam się też, że Mama M planuje, że ich rodzina będzie nocowała w miejscu noclegowym, które mój Tata ma taniej załatwić, a kolejnego dnia się z tą rodziną ponoć spotykamy. M twierdzi, że mówił Rodzicom, że w drugi dzień planujemy spotkanie w gronie najbliższych (rodzice, rodzeństwo, dziadkowie i ewentualnie chrzestni), ale najwyraźniej pani Mama już zapomniała i ma inne plany..... już tą kwestię w mailu poruszyliśmy, żeby czasem nie nagadała ludziom nie wiadomo czego...

[Na biurku Oli]

Napisane przez zuzulka_89

Przychodzę i powiadam Wam ja, że na dwa tygodnie przed weselem i ślubem jest mnóstwo roboty i nie mam na nic czasu.

Dziś odbierałam obrączki, jutro jadę do kościoła zapłacić za kwiaty, w sobotę jedziemy opłacić salę do końca. Do środy/czwartku mam wysłać listę z podziałem na miejsca i stoliki, ustalić liczbę osób, która rezerwuje noclegi,
ustalam z zespołem zabawy i piosenkę na pierwszy taniec.

Aha w czwartek i piątek jestem w delegacji jeszcze.
Na przyszły tydzień zostały mi winietki, plan stołów, tabliczki, kupić zapasową koszulę dla Tżta

Stresuję się razem z tobą, dalej nic nie mam, a u ciebie tak nlisko... ja dwa tygodnie przed to będę jeszcze fotografa szukać

[gr8ania]

Napisane przez krolewna_smieszka

No ja swoją kupiłam chyba w czternastym czy piętnastym salonie odwiedzonym w Warszawie

yyyyy kupiłam w pierwszym ^^

Napisane przez migotka1010

Czyżby sprawdzała się teoria "nie mów o swoich kompleksach bo inni będą je zauważać" ? ;-) ale tak, to jest mój olbrzymi problem...

dokładnie tak zrób z niego swój atut

królewna- jak napisałaś o motywie księżniczek od razu pomyślałam o

[ania9o]

Napisane przez zuzulka_89

Przychodzę i powiadam Wam ja, że na dwa tygodnie przed weselem i ślubem jest mnóstwo roboty i nie mam na nic czasu.

Dziś odbierałam obrączki, jutro jadę do kościoła zapłacić za kwiaty, w sobotę jedziemy opłacić salę do końca. Do środy/czwartku mam wysłać listę z podziałem na miejsca i stoliki, ustalić liczbę osób, która rezerwuje noclegi,
ustalam z zespołem zabawy i piosenkę na pierwszy taniec.

Aha w czwartek i piątek jestem w delegacji jeszcze.
Na przyszły tydzień zostały mi winietki, plan stołów, tabliczki, kupić zapasową koszulę dla Tżta

O jaaa tyle do ogarnięcia... Kochana dasz radę!! Emocje i adrenalina dają mega powera więc wszystko będzie na czas gotowe
Ale wyobraziłam sobie jak wygląda Twoja doba xD