Sierpniowe mamusie 2015 :)

[kasperka]

Napisane przez goooosienka

Dziewczyny, kwestia nie uzupełnienia pierwszej strony to już nawet nie problem mojego samopoczucia tylko tego, że jak pisałam wcześniej padł mi dysk na laptopie. Nie mam na razie ani siły, ani ochoty go naprawić bo nie jest mi potrzebny a na komórce nie jestem w stanie tego uzupełnić. Wybaczcie raz jeszcze.

Czekam aż lepiej się poczuje i może wrócę regularnie na forum bo na razie to leżę i zdycham. Dziś cudem dotarłam na uczelnie ale raczej oblałam egzamin bo przez cały czas myślałam jak nie zwymiotować na kartkę...

Dobrze że chociaż od moderowania mam krótki urlop, bo moje fora leżą i zalewają się reklamami


DORWAŁAM KOMPA W., PROSZĘ O PW DZIEWCZYNY KTÓRYCH NIE MA NA LIŚCI, proszę tylko żeby były to informacje już gotowe do wklejenia, tak jak chcecie żeby było to napisane

Gosia, wiem co przezywasz i szkoda mi Ciebie

[Jess922]

Napisane przez goooosienka

Dziewczyny, kwestia nie uzupełnienia pierwszej strony to już nawet nie problem mojego samopoczucia tylko tego, że jak pisałam wcześniej padł mi dysk na laptopie. Nie mam na razie ani siły, ani ochoty go naprawić bo nie jest mi potrzebny a na komórce nie jestem w stanie tego uzupełnić. Wybaczcie raz jeszcze.

Czekam aż lepiej się poczuje i może wrócę regularnie na forum bo na razie to leżę i zdycham. Dziś cudem dotarłam na uczelnie ale raczej oblałam egzamin bo przez cały czas myślałam jak nie zwymiotować na kartkę...

Dobrze że chociaż od moderowania mam krótki urlop, bo moje fora leżą i zalewają się reklamami

DORWAŁAM KOMPA W., PROSZĘ O PW DZIEWCZYNY KTÓRYCH NIE MA NA LIŚCI, proszę tylko żeby były to informacje już gotowe do wklejenia, tak jak chcecie żeby było to napisane

Rozumiemy złe samopoczucie i problemy z dyskiem, dlatego nikt nie ma pretensji. Nowy wątek założy kto inny i będzie po problemie.

[Acka]

sporo nas większość ma pierwszego synka

[asienka_182]

Napisane przez Acka

sporo nas większość ma pierwszego synka

Ja również bym chciała miec pierwszego synka

[Acka]

Napisane przez asienka_182

Ja również bym chciała miec pierwszego synka

A mi mąż dziś powiedział ze moze bysmy nie sprawdzali co tam się kryje między nóżkami?I taka niespodzianka..ale ja nie wytrzymam!Już bym chciała wiedziec

[asienka_182]

Napisane przez Acka

A mi mąż dziś powiedział ze moze bysmy nie sprawdzali co tam się kryje między nóżkami?I taka niespodzianka..ale ja nie wytrzymam!Już bym chciała wiedziec

No ja tez bym nie wytrzymała a kiedys sobie mówiłam ze jak bede w ciąży to nie będę chciała wiedzieć tylko dopiero przy porodzie ale jednak sie z tego wycofuje

A wogole powiedzcie mi poprzez jakie badanie i jak sie je robi niektóre z was juz wiedzą płeć ?

[dd1dd]

Napisane przez kasperka

Ja nosze aparat staly Zreszta drugi raz w swoim zyciu...Najpierw jako nastolatka i teraz znowu Ale na wlasne zyczenie. czeka mnie tez operacja, ale to dopiero jak dzidzia juz bedzie na swiecie. Dzis mialam isc na kontrole do dentysty i czyszczenie.

też miałam aparat ale nie na długo na dolnej szczęce, teraz mam szynę na tyle. Jakaś poważna operacja?
ja też miałam mieć operację, już nawet wzięłam w listopadzie jedną szczepionkę przeciw żółtaczce i drugie nie zdążyłam bo okazało się , że jestem w ciąży

Napisane przez Mravka

Powiem Wam,że dzis w końcu odgruzowałam chate, wyprasowałam 3 pralki prania..Czuje się rozgrzeszona

ło matko mogę robić wszystko ale prasować nie znoszę

Napisane przez goooosienka

Uzupełniłam wszystko co mi zalegało w PW, jeżeli chcecie jeszcze coś dopisać to czekam na wiadomości Mam nadzieję że jak teraz to troszkę uzupełnię to dziewczyna która potem założy wątek będzie mieć mniej roboty

Jeszcze raz przepraszam za zaniedbania mam nadzieję że mnie za to nie wyrzucicie stąd

dziękujemy

[lori20]

Witam się po 3 dniach pobytu w szpitalu. Nie sposób Was nadrobić w jeden wieczór, ale na pewno nadrobię Ja w niedzielę z rana wylądowałam w szpitalu, po nieprzespanej nocy, w której ciągle wymiotowałam i po kilkunastu godzinach, w których nie mogłam zrobić łyka wody, w końcu zdecydowałam się pojechać na izbę przyjęć i przyjęli mnie na oddział. Przez 3 dni dostawałam kroplówki z elektrolitami i torecan. Dzisiaj mnie wypuścili i na razie jest lepiej. Lekarz kazał mi też zmniejszyć dawkę luteiny i zwiększyć euthyrox, bo tsh podskoczyło do 3,6. I muszę zrobić test obciążenia glukozą, bo glukoza na czczo wyszła za wysoko.
Cieszę się, bo przy przyjęciu lekarz zrobił usg, z dzidzią wszystko dobrze, serduszko bije, już ma prawie 3 cm, i mam za 2tygodnie zrobić usg genetyczne, to tyle jeśli chodzi o moje ostatnie 3 dni A teraz lecę zjeść kolację, teraz apetyt dopisuje

[fiona27]

Napisane przez lori20

Witam się po 3 dniach pobytu w szpitalu. Nie sposób Was nadrobić w jeden wieczór, ale na pewno nadrobię Ja w niedzielę z rana wylądowałam w szpitalu, po nieprzespanej nocy, w której ciągle wymiotowałam i po kilkunastu godzinach, w których nie mogłam zrobić łyka wody, w końcu zdecydowałam się pojechać na izbę przyjęć i przyjęli mnie na oddział. Przez 3 dni dostawałam kroplówki z elektrolitami i torecan. Dzisiaj mnie wypuścili i na razie jest lepiej. Lekarz kazał mi też zmniejszyć dawkę luteiny i zwiększyć euthyrox, bo tsh podskoczyło do 3,6. I muszę zrobić test obciążenia glukozą, bo glukoza na czczo wyszła za wysoko.
Cieszę się, bo przy przyjęciu lekarz zrobił usg, z dzidzią wszystko dobrze, serduszko bije, już ma prawie 3 cm, i mam za 2tygodnie zrobić usg genetyczne, to tyle jeśli chodzi o moje ostatnie 3 dni A teraz lecę zjeść kolację, teraz apetyt dopisuje

Najważniejsze, że juz lepiej się czujesz

Gooosienka tu nikt nie ma do Ciebie pretensji

Dziękuję za miłe słowa odnośnie brzuchola

Roxany nie ma to i nie ma co nadrabiać

[dd1dd]

lori20 świetnie, że apetyt powrócił ja też miałam 3 tyg temu takie tsh, w sobotę powtórzyłam i spadło na 1,4.

[SugarbabyLove]

Napisane przez lori20

Witam się po 3 dniach pobytu w szpitalu. Nie sposób Was nadrobić w jeden wieczór, ale na pewno nadrobię Ja w niedzielę z rana wylądowałam w szpitalu, po nieprzespanej nocy, w której ciągle wymiotowałam i po kilkunastu godzinach, w których nie mogłam zrobić łyka wody, w końcu zdecydowałam się pojechać na izbę przyjęć i przyjęli mnie na oddział. Przez 3 dni dostawałam kroplówki z elektrolitami i torecan. Dzisiaj mnie wypuścili i na razie jest lepiej. Lekarz kazał mi też zmniejszyć dawkę luteiny i zwiększyć euthyrox, bo tsh podskoczyło do 3,6. I muszę zrobić test obciążenia glukozą, bo glukoza na czczo wyszła za wysoko.
Cieszę się, bo przy przyjęciu lekarz zrobił usg, z dzidzią wszystko dobrze, serduszko bije, już ma prawie 3 cm, i mam za 2tygodnie zrobić usg genetyczne, to tyle jeśli chodzi o moje ostatnie 3 dni A teraz lecę zjeść kolację, teraz apetyt dopisuje

Oj ty biedna dobrze ze juz domu jesteś kuruj się kochana 😙 Gosiu oj ty biedna tez oby ci niedługo lepiej było rodzinne 50 zł na miesiąc to nie dużo ale zawsze coś. Tu dostajesz na ciążowe ciuchy i na rzeczy do dziecka z urzędu kasę jak złożysz papiery tzn takie podanie o to ja złożyłam na razie 300 euro mi przyznali pod koniec ciąży dostane na razie dostane 60 e więcej co miesiąc to taka kasa ma lekarza czy witaminy dodatkowe. Ogólnie ciesze się ze tu taka pomoc jest

[fiona27]

Napisane przez SugarbabyLove

Oj ty biedna dobrze ze juz domu jesteś kuruj się kochana 😙 Gosiu oj ty biedna tez oby ci niedługo lepiej było rodzinne 50 zł na miesiąc to nie dużo ale zawsze coś. Tu dostajesz na ciążowe ciuchy i na rzeczy do dziecka z urzędu kasę jak złożysz papiery tzn takie podanie o to ja złożyłam na razie 300 euro mi przyznali pod koniec ciąży dostane na razie dostane 60 e więcej co miesiąc to taka kasa ma lekarza czy witaminy dodatkowe. Ogólnie ciesze się ze tu taka pomoc jest

Szkoda, że u nas w kraju nie ma takiego wsparcia, jak u Ciebie, albo w UK.

[dd1dd]

ale mnie zgaga męczy

[SugarbabyLove]

No szkoda. Dd1dd spróbuj mleko może na zgage.

[goooosienka]

Napisane przez lori20

Witam się po 3 dniach pobytu w szpitalu. Nie sposób Was nadrobić w jeden wieczór, ale na pewno nadrobię Ja w niedzielę z rana wylądowałam w szpitalu, po nieprzespanej nocy, w której ciągle wymiotowałam i po kilkunastu godzinach, w których nie mogłam zrobić łyka wody, w końcu zdecydowałam się pojechać na izbę przyjęć i przyjęli mnie na oddział. Przez 3 dni dostawałam kroplówki z elektrolitami i torecan. Dzisiaj mnie wypuścili i na razie jest lepiej. Lekarz kazał mi też zmniejszyć dawkę luteiny i zwiększyć euthyrox, bo tsh podskoczyło do 3,6. I muszę zrobić test obciążenia glukozą, bo glukoza na czczo wyszła za wysoko.
Cieszę się, bo przy przyjęciu lekarz zrobił usg, z dzidzią wszystko dobrze, serduszko bije, już ma prawie 3 cm, i mam za 2tygodnie zrobić usg genetyczne, to tyle jeśli chodzi o moje ostatnie 3 dni A teraz lecę zjeść kolację, teraz apetyt dopisuje

Cieszę się że Ci się poprawiło

Napisane przez fiona27

Gooosienka tu nikt nie ma do Ciebie pretensji

Cieszę się bo miałam wyrzuty sumienia że wszystkie tak czekacie a ja się tym nie zajęłam

Napisane przez SugarbabyLove

Gosiu oj ty biedna tez oby ci niedługo lepiej było

No chciałabym bo nie bardzo mam jak pracować, a kasa mi koło nosa przelatuje ...

[dd1dd]

Napisane przez SugarbabyLove

No szkoda. Dd1dd spróbuj mleko może na zgage.

hmm może spróbuję, mam takie zimne w lodówce manti nie pomogło

[SugarbabyLove]

Napisane przez dd1dd

hmm może spróbuję, mam takie zimne w lodówce manti nie pomogło

Manti jest badziewie z preparatów na zgage moja mama od lat rennie bierze i działa. Właśnie takie z lodówki powinno być najlepsze.

[roxana_lu]

czeeeść.

jaka ja dzisiaj padnięta jestem odebrałam juniora z zerówki, poszliśmy na spacer, zakupy a potem przyjechali dziadkowie, junior z dziadkiem na dwór poszli bałwana lepić a ja z babcią pizze robiłam - ile syfu o matko ale grunt, że wyszła

fiona ej no normalnie nie wierzę, to serio Twój brzuszek taki już duży?! nie pomyliłaś się z tp ?

co sie tyczy klubu - prosze sie nie gniewac ale dodawane beda osoby, które się dluzszy czas udzielaja, żeby nie bylo sytuacji, ze ktos chwile tu jest, zapisze sie do klubu a potem mu sie nudzi i go nie ma. w klubie jest duzo prywaty dla tych, które już długo się udzielają na forum. nie ma sprecyzowanych wymogow, regulaminow. po prostu trzeba sie z nami tu blizej poznac i 'zaprzyjaznic'

p.s. pozostawiłam wiadomosc w klubie - to o czym rozmawialysmy wczoraj

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez dd1dd

ale mnie zgaga męczy

ja bym po mleku to sie przytulała z kibelkiem. :P
w poprzedniej ciazy jak mnie zgaga meczyla - a meczyla okropnie !! to bralam rennie - pomagało chociaż na chwile

[dd1dd]

Napisane przez SugarbabyLove

Manti jest badziewie z preparatów na zgage moja mama od lat rennie bierze i działa. Właśnie takie z lodówki powinno być najlepsze.

no tak kochana ale czy my możemy co innego jak manti? mi tylko to pozwoliła brać. Ja też miałam swoje na receptę osłonowe ale musiałam odstawić

[roxana_lu]

ImageUploadedByWizaz Forum1422385587.979301.jpg

[roxana_lu]

Napisane przez dd1dd

no tak kochana ale czy my możemy co innego jak manti? mi tylko to pozwoliła brać. Ja też miałam swoje na receptę osłonowe ale musiałam odstawić

rennie, rennie, rennie

[dd1dd]

Napisane przez roxana_lu

ja bym po mleku to sie przytulała z kibelkiem. :P
w poprzedniej ciazy jak mnie zgaga meczyla - a meczyla okropnie !! to bralam rennie - pomagało chociaż na chwile

Wypiłam, kto wie może też się poprzytulam. Chociaż wolałabym z mężem

[Olenka_24]

Napisane przez lori20

Witam się po 3 dniach pobytu w szpitalu. Nie sposób Was nadrobić w jeden wieczór, ale na pewno nadrobię Ja w niedzielę z rana wylądowałam w szpitalu, po nieprzespanej nocy, w której ciągle wymiotowałam i po kilkunastu godzinach, w których nie mogłam zrobić łyka wody, w końcu zdecydowałam się pojechać na izbę przyjęć i przyjęli mnie na oddział. Przez 3 dni dostawałam kroplówki z elektrolitami i torecan. Dzisiaj mnie wypuścili i na razie jest lepiej. Lekarz kazał mi też zmniejszyć dawkę luteiny i zwiększyć euthyrox, bo tsh podskoczyło do 3,6. I muszę zrobić test obciążenia glukozą, bo glukoza na czczo wyszła za wysoko.
Cieszę się, bo przy przyjęciu lekarz zrobił usg, z dzidzią wszystko dobrze, serduszko bije, już ma prawie 3 cm, i mam za 2tygodnie zrobić usg genetyczne, to tyle jeśli chodzi o moje ostatnie 3 dni A teraz lecę zjeść kolację, teraz apetyt dopisuje

Dobrze że pojechałaś na IP, z takimi wymiotami gdzie nawet o piciu nie ma mowy to niebezpieczne. Cieszę się że Ci lepiej i że już jesteś w domu

Napisane przez dd1dd

ale mnie zgaga męczy

Już zgaga ? ale ogólnie miewasz zgagę czy tylko w ciąży? mnie straszna ale to straszna zgaga męczyła pod koniec ciąży potwierdzam że jak Cię jakoś strasznie mocno nie trzyma to szklanka zimnego mleka pomoże. A jeżeli nic nie pomaga to jest taki syrop Gaviscon który jest bardzo skuteczny i bezpieczny do stosowania u kobiet w ciąży

[dd1dd]

Napisane przez roxana_lu

rennie, rennie, rennie

muszę zakupić

a pizzunia wygląda przepysznie

[Olenka_24]

Fiona jaki masz już duży brzuszek śliczny ! ale naprawdę duży

roxana - pizza na pewno wyszła palce lizać

[dd1dd]

Napisane przez Olenka_24

Już zgaga ? ale ogólnie miewasz zgagę czy tylko w ciąży? mnie straszna ale to straszna zgaga męczyła pod koniec ciąży potwierdzam że jak Cię jakoś strasznie mocno nie trzyma to szklanka zimnego mleka pomoże. A jeżeli nic nie pomaga to jest taki syrop Gaviscon który jest bardzo skuteczny i bezpieczny do stosowania u kobiet w ciąży

zgagunia męczy mnie już bardzo długo... miałam chwilę spokoju ale od dwóch tygodni powróciła zmora jedna

[asienka_182]

Roxana ale mi narobiłaś ochoty na pizze

[Mravka]

Napisane przez dd1dd

zgagunia męczy mnie już bardzo długo... miałam chwilę spokoju ale od dwóch tygodni powróciła zmora jedna

ło ludzie w sumie nie wiem co to za paskudztwo,bo nigdy nie miałam. Jednak oby Ci szybko przeszło!

Napisane przez roxana_lu

Załącznik 5898429

Tyyy kusicielko

Napisane przez lori20

Witam się po 3 dniach pobytu w szpitalu. Nie sposób Was nadrobić w jeden wieczór, ale na pewno nadrobię Ja w niedzielę z rana wylądowałam w szpitalu, po nieprzespanej nocy, w której ciągle wymiotowałam i po kilkunastu godzinach, w których nie mogłam zrobić łyka wody, w końcu zdecydowałam się pojechać na izbę przyjęć i przyjęli mnie na oddział. Przez 3 dni dostawałam kroplówki z elektrolitami i torecan. Dzisiaj mnie wypuścili i na razie jest lepiej. Lekarz kazał mi też zmniejszyć dawkę luteiny i zwiększyć euthyrox, bo tsh podskoczyło do 3,6. I muszę zrobić test obciążenia glukozą, bo glukoza na czczo wyszła za wysoko.
Cieszę się, bo przy przyjęciu lekarz zrobił usg, z dzidzią wszystko dobrze, serduszko bije, już ma prawie 3 cm, i mam za 2tygodnie zrobić usg genetyczne, to tyle jeśli chodzi o moje ostatnie 3 dni A teraz lecę zjeść kolację, teraz apetyt dopisuje

to miałaś "wesoło". Dobrze,że już sytuacja opanowana i podreperowali Cię tymi kroplówkami!. Cieszę sie,że z dzieciątkiem wszystko dobrze )

Napisane przez dd1dd

też miałam aparat ale nie na długo na dolnej szczęce, teraz mam szynę na tyle. Jakaś poważna operacja?
ja też miałam mieć operację, już nawet wzięłam w listopadzie jedną szczepionkę przeciw żółtaczce i drugie nie zdążyłam bo okazało się , że jestem w ciąży

ło matko mogę robić wszystko ale prasować nie znoszę

dziękujemy

a myślisz,że dlaczego miałam 3 pralki do prasowania? odwlekałam ile mogłam,ale już niewiele brakowało,a więcej bylo na desce niż pólkach. Nobla temu kto wymyśli naturalny materiał niegnący się

gosienka trzyma się ciepło. Przecież wszystkie tu rozumiemy sytuacje

[ankaaa206]

Roxana a na jakim ciescie robilas pizze? Zjadlabym taka.domowa!

Godz 20 a ja zaliczylam juz 2 drzemki, 1 z mlodym, 2 godzine temu i nadal ledwo chodze, to zmeczenie jest wkurzajace

Lori20 biedna jestes z tymi mdlosciami, mam nadzieje ze mina szybko

[Olenka_24]

Napisane przez dd1dd

zgagunia męczy mnie już bardzo długo... miałam chwilę spokoju ale od dwóch tygodni powróciła zmora jedna

to polecam gaviscon