2015-01-25, 18:42 | #3841 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 223
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Ech też mam ZJD....do tego niedoczynność tarczycy.
Ja nie mogłam z domu wyjść w pewnym momencie, bo bałam się że jadąc autobusem dostanę bóli i biegunki... zycie było koszmarem, naprawdę. W sumie nic nie pomagało, zdrowa dieta też, bo biegunki miałam po wszystkim niemalże, wiecie co mi pomogło? Wizyta u psychiatry i nie sama terapia, bo takowej nie mam, ale przyjmowanie leków. Od dłuższego czasu biorę mozarin i widzę duzą poprawe, nie boję się wyjść z domu. Oczywiście stoperan zawsze mam w torebce i np jak wiem, że będę gdzieś gdzie nie będę mogła się w razie czego załatwić, albo po prostu mam przed sobą stresującą sytuację nie kombinuję tylko biorę stoperan- zapobiegawczo. Wolę tak, niż bać się żyć |
2015-01-25, 20:02 | #3842 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Judith ale miałaś jakieś badania? Bo mocz krew tsh to tu kompletnie nic nie wnosi.
|
2015-01-25, 22:33 | #3843 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 905
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Kilka miesiecy temu mialam usg brzucha ibadanie kalu pod katem obecnosci krwi. Nic nie wyszlo. Jezeli chodzi o gastro czy kolonoskopie to nigdy nie mialam zleconej. W srode mam wizyte wiec zobaczymy co dalej.
__________________
|
2015-01-27, 15:56 | #3844 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
judith8
moze czas powrocic do miesa? ale mieso kupowane bezposrednio z rzezni i samemu przygotowywac posilki z tym zwiazane? Nie musi byc tlusto przeciez, mozna przeciez na parze przyrzadzac miesko ewentualnie na smalcu ale tez najlepiej domowej roboty Cytat:
Mozarin jest dobrym lekiem sam dzieki niemu mialem rok wolnosci - totalny brak objawow zjd. Moglem robic wszystko co chcialem jak chcialem bez stresu ze nie znajde WC Nie bierzesz dodatkowo jakiejs hydroksyzyny? No i tez wlasnie nosze zawsze przy sobie 3-4 tabletki Loperamidu (na mnie lepiej dzialal niz stoperan) |
|
2015-01-27, 21:50 | #3845 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Mięso na parze Od roku dla mnie jedyną metodą przyrządzania mięsa jest gotowanie na parze, uwielbiam mięso przygotowane w ten sposób. Jest soczyste, bardzo miękkie
|
2015-01-27, 22:21 | #3846 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 905
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
W moim przypadku powrot do jedzenia miesa nie wchodzi w gre. W sumie jak dokladnie policzylam to nie jem go z 20 lat. Jutro lekarz wiec zobaczymy co powie.
__________________
|
2015-01-28, 15:51 | #3847 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Witajcie
Mam ogromną prośbę do osób zmagających się z zespołem jelita drażliwego. Jestem w trakcie pisania pracy inżynierskiej o tej chorobie i w związku z tym, byłabym bardzo wdzięczna, gdybyście podały mi, jak się odżywiacie. Najbardziej pomocne byłoby dla mnie opisanie posiłków, jakie spożywacie w ciągu danego dnia, czyli co i w jakich ilościach (chociaż tak na oko, domyślam się, że nie ważycie wszystkiego dokładnie ). Najbardziej potrzebowałabym kilku dniowych opisów (najlepiej tygodniowych), ale będę wdzięczna za wszelką pomoc |
2015-01-28, 20:43 | #3848 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
spam
Edytowane przez Mirianka Czas edycji: 2015-01-29 o 07:47 |
2015-01-28, 23:19 | #3849 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 54
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
A ja mam w ogóle ewenementowy zespół jelita drażliwego.
Stwierdzono mi jakiś czas temu tę chorobę. Najpierw zaczęło się ciągłych biegunek. Nie miewam raczej zaparć (bardzo rzadko). Potem nietolerancja laktozy, która przeszła po jakimś roku nagle. Potem znowu ciągłe biegunki. I tak do tej pory, najczęściej po: ryżu, dużej ilości warzyw surowych, po maślance, kefirze. Co najdziwniejsze: ja się doskonale czuje po wszelkich rzeczach niezdrowych. Nawet lepiej niż na tych zdrowych :| Z moim TŻ często podróżujemy (ach TŻ geograf - ciągłe wycieczki w nieznane). W podróżach jest najgorzej - nie wiadomo co zjeść, bo nie wiadomo jak zareaguje brzuch. Jedno jest pewne - po McDonaldzie i kebabach jest fantastycznie i 100% pewności, że brzuch będzie pracował bezproblemowo :| Lekarze mówią, że to dziwne, ale skoro tak, to proszę w podróży jeść cheeseburgery. Widocznie u Pani to działa. Kurczę, tak robię, bo normalny obiad (przykładowo kotlet z kurczaka plus jakieś ziemniaczki, plus sałatka) to już ryzyko. Mam ochotę na normalny obiad, ale muszę jeść hamburgery...:| I jak tu się dietować, skoro w tygodniu praca, w weekend uczelnia a nie wiadomo jak brzuszysko zareaguje na COKOLWIEK? Ostatnio jechałam do miasta, jednego z większych, 100km od domu. Zjadłam przed wyjściem wydawałoby się zdrowy i nieszkodliwy posiłek - kanapkę z pomidorem i...dojechać nie mogłam. 10 razy stacja benzynowa i bieg do łazienki. Wracałam już na McDonaldzie - uzdrowiona Ile można ja się pytam Nifuroksazyd, fryty i niezdrowe buły to moi najlepsi przyjaciele. Ale w ten sposób nigdy nie zrzuce nadprogramowych 5 kg Ma ktoś podobnie? Że po największych świństwach brzuch pracuje wzorowo?... |
2015-01-29, 10:43 | #3850 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
|
|
2015-01-29, 22:33 | #3851 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 54
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
A tak co do chęci lekarzy do diagnozowania takich rzeczy: najbardziej zdenerwowałam się, kiedy poszłam do lekarza specjalisty przy nietolerancji białka (nie mogłam jeść żadnego białka, chyba że było porządnie przegotowane....), a on zamiast mi pomóc, gdzieś skierować rzekł: proszę wypić litr mleka, to se pani zobaczy czy pani ma nietolerancje czy nie. Dziekuje, do widzenia... Byłam zdruzgotana. Do następnego lekarza jakiś czas później nie było sensu iść, bo nietolerancja sobie przeszła. Teraz łykam w każdych ilościach, każdy nabiał. (nie mogłam go jeść 1,5 roku!) Apropo pomidora - obecnie też moge jeść kilogramy... :| Czasem zjem kotlet + ziemniaki + surówka i jest ok. Dzień później jest źle, a miesiąc później okazuje się, że znowu jakaś kolejna nietolerancja, którą mój brzuch sobie wymyślił... Ja mówię tylko, że po rzeczach nafaszerowanych chemią ZAWSZE jest dobrze Widocznie mój brzuch pragnie się zakonserwować mam też lekko łatwiejszą sytuację, bo mój tata też ma coś takiego. Z jego doświadczeń wynika, że... trzeba się nauczyć z tym żyć Też go badali na wszystko co możliwe - zdrowy jak koń. Przy okazji badań na nietolerancje wykryli jedynie że powinien....mieć rozrusznik serca Przynajmniej patrząc na niego (na jego kolejne nietolerancje) wiem czego mogę się spodziewać po sobie w przyszłości...:| ---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ---------- Cytat:
też miałam okres strachu przed wychodzeniem (do tej pory mam panikę przed długimi podróżami - pamiętam wyjazd z TŻ i rodzicami gdzie nagle dostałam takiej s...że dopiero pół paczki nifuroksazydu pomogło. Cudne - droga na 2 auta do Chorwacji, ja nagle sraczka 2h non stop w kiblu w Austrii, cała wycieczka nudzi się i czeka, czeka, czeeeeeka, marudzą że kawa droga, a ja z WC wychodzę, mówię - OK jedziemy dalej, po czym lecę znowu do WC I tak w kołko. A jak już wyruszyliśmy to musielismy zawracac za 5 minut Co za wstyd - do tej pory mi wszyscy wypominaja, a TZ placze ze smiechu ). Miałam okres strachu przed wyjsciem do warzywniaka. Teraz też biorę nifuroksazyd albo stoperan zapobiegawczo, a nie już przy objawach i mam zawsze w torebce. Kiedyś podmienili mi tabletki - nie wiedziałam że łykam inne niż na biegunkę. Zawsze wiem gdzie mam, nawet nie patrzę co biorę. Zorientowałam się po jakims czasie. Ale efekty i tak były Natychmiastowo przestawał mnie boleć brzuch, nie było biegunki. A łykałam..... magnez Edytowane przez Pysiak89 Czas edycji: 2015-01-29 o 22:18 |
||
2015-01-30, 06:31 | #3852 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Pysiak, to nieciekawie z tymi nietolerancjami, nie wiedziałam, że mogą występować czasowo. W takim razie pozostaje życzyć, żeby jak najrzadziej Cię nawiedzały
|
2015-01-30, 06:35 | #3853 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 905
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Ja bylam w srode u lekarza, znowu controlon20, I musze zrobic gastroskopie z wycinkami do histopatologii - ale to podobnoe normalne... jak zjadlam parowke sojowa, albo ukradkiem lyka coli wzielam to umieralam znowu; wczoraj kupilam sobie paczke landrynek nimm2 I brzuch bolal; tydzien mam pod haslem calych dni na gotowanym makaronie, wymieszanym z jogurtem greckim I minimalne ilosci ugotowanego brokula
__________________
|
|
2015-01-30, 06:51 | #3854 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Dobrze, że lekarz zlecił Ci gastroskopię z wycinakami Nie obawiaj się, to nic strasznego. Ja miałam ją już dwa razy i było ok. Pamiętaj tylko, żeby skupić się na oddychaniu, najlepiej patrzeć w jeden punkt i koniecznie powstrzymać panikę. Pobieranie wycinków nie boli, ew. czuć lekkie uszczypnięcie, ale naprawdę bez bólu. Brokuł? Ja bym odstawiła jednak, on niestety wywołuje wzdęcia mogące powodować ból. Doskonale Cię rozumiem, ale to minieTeż miałam/ mam okresy, kiedy całe dnie jem tylko biszkopty. Na szczęście nie trwa to długo, zwykle jeden dzień. Rok temu, kiedy zdiagnozowano u mnie IBS gdzieś ponad miesiąc byłam na takiej diecie jak Ty, bo po wszystkim mnie bolało. |
|
2015-01-31, 00:05 | #3855 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 905
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Dziekuje za odpowiedz. Dam rade, bardziej boje sie wynikow bo dziadkowie wszyscy mieli raka, a jeden mial raka zoladka I to mnie stresuje. Przy diecie I lekach mam teraz zaparcia ale to pewnie kwestia tego ze jade glownie na makaronach.... Biegunka tylko po smietanie ale nie pamietam kiedy mi sie tak przelewalo w zoladku. W sumie to nie wiem Co gorsze.
__________________
|
2015-02-01, 10:26 | #3856 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cześć,
U mnie też stwierdzoną tę chorobę, ale objawy mam trochę inne, więc nie jestem pewna, czy diagnoza jest słuszna. Opis objawów: Po pierwsze boli mnie ostro brzuch, tak mocno, że mdleję (raz updałam! ale wstałam po kilku sekundach), ciemno mi przed oczami. Dostaję biegunki, cała się mocno pocę, jest mi zimno i ciepło jednocześnie. Lekką ulgę przynosi ugniatanie brzucha i podczas siedzenia pozwalanie nogom na silne drgawki (wygląda to jak padaczka od pasa w dół, ale skoro pomaga, to nie hamuję, chociaż mogę). Pomagają leki rozskurczowe w formie zastrzyku (kiedyś wołałam pogotowie, wtedy mi ten zastrzyk dawali - a skoro wołałam pogotowie, to wyobraźcie sobie jak bardzo to boli), albo 3 nospy też pomagają, albo jeszcze inne kropelki - niestety nie są z Europy i nie wiem nawet jak się nazywają. Jeśli wezmę jeden z tych leków na samym początku, jak czuję, że boli i muszę iść do toalety, to cała scena trwa zawsze 25 minut (co jest dobre, bo jak na początku mocno boli, to wiem, że za 25min będzie koniec ). Na koniec z pustym brzuchem zjadam cokolwiek, piję 2 szklanki wody, ogarniam zimne ciało od potu i po kilku minutach jestem jak nowonarodzona, tylko trochę słaba. I teraz istotna różnica - z tego co widzę, u Was objawy występują często, jeśli nie codziennie. U mnie zaczęło się to jak miałam 14-15 lat, teraz mam 23 i zdarzało się łącznie jakieś 5-10 razy. Najdłuższa przerwa to 3 lata, ale zwykle jest to kilka miesięcy. W związku z tym nie biorę leków, bo czemu mam jeść leki codziennie, skoro co kilka miesięcy przez 25min jestem chora? Podobno jest to spowodowane nerwami, stresami… Prawda, trochę stresów mam, ale myślę, że niewiele więcej niż przeciętny student. Poza tym bólem brzucha nie przeszkadza mi poziom stresu w życiu. Nie zauważyłam też zależności między ilością stresu a bólem brzucha. Ani żadnej innej zależności. On boli kiedy chce. Zwracam uwagę co przez ostatnią dobę jadłam - raz jest to kuchnia domowa babci, raz same ciastka itp., raz jedzenie w innym kraju, raz - mieszanka domowego jedzenia i niezdrowego. Zwracam uwagę też na okres - ludzie ze szpitala wnioskowali, że to to, ale nie, tu też nie ma zależności. Nie zależy to też od pory dnia: 2 rano, 5 rano, 9 rano, 12, wieczór - chyba każda pora już wystąpiła. Ilość płynów to jedyne co mogłoby być powodem - piję za mało, nie odczuwam pragnienia aż takiego, żeby pić 2 litry, zwykle góra 1 litr na dobę. Inne objawy: Jest jednak coś co nas łączy. Zawsze po jedzeniu mój brzuch jest jakbym była w 4 miesiącu ciąży. Ogólnie jestem drobna i śmieję się, że jedzenie nie ma się gdzie zmieścić w środku brzucha, dlatego tak mi rośnie. Ale może to jednak nie jest powód? Wizyta w toalecie praaawie rozwiązuje problem. Poza tym mam gazy - myślę, że częściej niż przeciętny człowiek. W brzuchu jeździ mi chyba standardowo - każdemu trochę jeździ. Moja dieta? Brak. Jem cokolwiek, kiedykolwiek, staram się zdrowo, ale bez przesady. Nie piję kawy, alkoholu, nigdy. Gazowane wyjątkowo rzadko. W ciągu tych 7-8 lat moja dieta się zmieniała i nie widzę związku między nią a tym, kiedy objawy występują. Przepraszam za dokładne i długie opisy, ale tak ta choroba wygląda :P Trochę się martwię, że to jednak nie jest ZJD i że to coś groźnego. Szczególnie martwię się tym mdleniem. Ale badali mnie (krew, mocz, usg) i wszyscy zgodnie twierdzili, że nic mi nie jest. Jakbym znalazła kogoś z moimi objawami, byłoby mi raźniej, stąd post. A może przyda się do wspomnianej wcześniej inżynierki Zdrowia! P.S. Kiedyś zdarzyło mi się to w tramwaju. Zabrało mnie pogotowie, nie miałam z sobą leków. Zmierzyli mi ciśnienie i puls i coś z tych dwóch wyszło 30. Stwierdzili, że powinnam im już odpłynąć. (nie znam się, nie pamiętam co to było, ale to objaw potwierdzony badaniem :P) Po zastrzyku, zanim dojechałam do szpitala, byłam zupełnie zdrowa I to wszystko przez jakieś jelito, nerwy? Nie chce mi się wierzyć... Edytowane przez ___kasia__ Czas edycji: 2015-02-01 o 10:39 Powód: dopisanie objawu |
2015-02-06, 00:28 | #3857 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 54
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Ja mam tak, że w jeden dzień jem sobie produkt X i jestem jak nowo narodzona. Potem jem produkt X (ten sam, nawet ten sam kawałek X-a) i...WCCCCC!!!!! Poty, przy takich meeeega reakcjach są,owszem, ale odwiedzę WC i zwykle jest spokój... Nigdy nie było tak, żeby pogotowie, czy coś. Raz chcieli mnie do erki włożyć znajomi, bo już zwijałam się na przystanku autobusowym (zjadłam sałatkę bez bajerów), ale poleciaaaaaałam do pobliskiej knajpy, WC (5zł!!! boże, nie wrócę do tej knajpy), wróciłam i taaaaka wesoła, dusza towarzystwa... Nikt nie wiedział czemu nagle zdrowa, pytali komu duszę zaprzedałam za "uzdrowienie" (święty kibel). Do tej pory nie chcę się przyznać co było powodem uzdrowienia Mnie najpierw diagnozowali jako helicobacter phyroli (do tej pory mi wmawiają, że mogę to mieć) bo czasem mam OGROMNE bóle ale to tak konkretnie w miejscu żołądka... Może Ty to masz? Mnie te bóle, niby z helikopterków łapią najczęściej na jesień, czasem na wiosnę ;P ale to nie jest jakaś mega zasada. Ale podobno wtedy się nasilają Ale do twoich objawów, że raz na jakiś czas to całkiem pasuje
__________________
Pasja https://www.facebook.com/CatCorporation http://art-madam.pl/strona-artysty,Cat-Corporation - Załóżmy, że te istoty są mądrzejsze od nas. Dlaczego nie przyjdą i nie powiedzą nam czego chcą? - Jest Pan mądrzejszy od karalucha. Próbował mu Pan coś tłumaczyć? |
|
2015-02-06, 13:36 | #3858 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Zarówno bóle żołądka, jak i IBS nasilają się zwykle na wiosnę i na jesień
|
2015-02-18, 12:14 | #3859 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 6
|
Zespół jelita drażliwego! POMOGĘ
Witam wszystkich z ZJD!
Chcę przedstawić wam moją historię z ZJD! Specjalnie założyłam konto i postanowiłam podzielić się moimi doświadczeniami..może komuś pomogę. A więc dokładnie 2 lata temu po powrocie z wakacji w Egipcie złapał mnie Faraon..dopiero w domu co dziwne. Postanowiłam, że nie pójdę do lekarza samo przejdzie..męczyłam się z biegunką ok 4 dni kiedy myślałam, że już ustąpiły to nie mogłam doczekać się normalnego wypróżnienia biegunki obróciły się w zaparcia!!! Okropnie bolało nie załatwiałam się tydzień..do dwóch! W weekend pojechałam z chłopakiem na Izbę do szpitala..pamiętam, że przepisali mi lek ,,Tribux" i przez 3 dni robienie ..lewatyw". Uwierzcie mi pomogło ..wielka ulga..ale na chwile. Moje jelita zostały tak wypłukane z dobrych bakterii i tak to długo trwało, że przerodziło się to własnie w ZJD do czego doszedł ogromny stres..że mnie nie wyleczą z tego co przekładało się na zaparcia! Od tamtej pory przez najbliższe 1,5 roku męczyłam się strasznie!Lekarze przepisywali TRIBUX i METEOSPASMYLl oraz diety..nie pomagało!! W końcu dostałam takich bóli, że wylądowałam w szpitalu! Dopiero tam mnie przebadali "krew i usg" oraz podawali tonami NOSPĘ i leki na uspokojenie na wypisie zapisali mi lek XIFAXAN. NIE SKŁAMIĘ jęsli powiem, że jest to cudowny lek wyleczył mnie na 3 miesiące !! Jaka to była radość z codziennej toalety!! Brałam go 6 razy dziennie przez 2/3 tyg.I do tego dieta lekkostrawna a uwierzcie mi, że przedtem nawet po naturalnym jogurcie mnie wysadzało! NIC JEŚĆ NIE MOGŁAM! Po 3 miesiącach wszystko wróciło może nie w takim mocnym stopniu..ale wzdęcia zaparcia brzuch jak kobieta w ciąży ocieżałość męczyły strasznie nie miałam ochoty na nic!Żaden ulgix wzdęcia ani espumisan teżnie pomagały!. Tym bardziej że od 2 lat 4 razy w tygodniu chodzę na siłownie..co lekarze to bardzo chwalili! Chodziłam na tą siłownie były gorsze i lepsze dni...Po 3 miesiącach wróciłam do Xifaxanu ale już tak nie pomógł..wiec lekarz rodziny przepisał DUSPATALIN-kolejny lek który na mnie zadziałał rewelacyjnie po tygodniu po dwóch wszystko się uregulowało załatwiałam się codziennie nawet dwa razy dziennie! Powiedziałam sobię , że żadnych diet nie będę trzymać jestem młoda chce korzystać z życia ..postawiłam sobie wtedy taką zasade zero stresu i jem wszystko w małych ilościach żeby zacząć przyzwyczajać żołądek i jelita do rzeczy smażonych czy słodkich! Duspatalin brałam długo ok 3 miesięcy rano na czczo i na noc oraz pomału wdrażałam te rzeczy których niby nie powinniśmy jeść. Nadszedł kolejny zły okres trafiłam do szpitala na ostre zapalenie zołądka..oczywiście przez stres związany z jelitami. Powiedziałam sobie ,że dam się przebadac na wszystkie strony bo wtedy będę miała spokój psychiczny i nie będę myśleć ,że mam jakiegoś raka czy coś z tych rzeczy! Zrobili badania na porfilie wątrobowa, gastroskopie i kolonoskopie1 UWAGA nie bójcie się tych badań dla mnie gastroskopia była gorsza..a kolonoskopia..nic nie poczułam nawet nie pamietałam że byłam na badaniu dali takie uspakajacze! WYNIK: JELITA czyste jak łzy!!!!! Nawet tomograf mi zrobili który wyszedł idealnie!. WSZYSTKO NA TLE NERWOWYM! Uwierzcie mi..szukałam tak długo leków na to..aż znalazłam te które mi pomagają zawsze! Nie słuchajcie lekarzy..że ten lek najlepszy it nie na każdego to zadziała! Jeśli macie ZJD bierzcie sprawy w swoje ręce i szukajcie leków które wam pomagają!. Zaraz napiszę co jadłam co jem aktualnie jak sobię radzę w razie nadejścia gorszego dnia..bo czasem taki jest..ale teraz to raz na miesiąc..! Można żyć i normalnie funkcjonować! Teraz w tym momencie odeszłam od duspatalinupo 3 miesiącach przerwy i biorę Debutir : pierwszy miesiąc codziennie a drugi i trzeci miesiąc co drugi dzień jedna tabletka rano! ZERO PROBLEMÓW brzuch płaski codziennie toaleta!Aha i jak czuje, że mam nerwowy dzień czy jakoś zaczyna mnie telepać stres to biorę na noc 10mg hydroksyzyny rano jestem jak nowa! Lub połowkę tej tabletki z rana. Ale tylko doraźnie nie codziennie! JESLI NADCHODZI TAKI DZIEŃ TO SIĘ nie przejmować robić swoje zająć się czymś wziąśc nospe max która rozluźnia jelita..gorąca kąpiel obojętnie i nie czekać godzinami na " kupkę" nie myśleć o tym!! SAMO przyjdzie!Mi bardzo pomaga siłownia jak sobie dam porządnie w kość to odrazu brzuch przechodzi! Zapalenie żołądka wyleczyłam jelita prawie..tzn to zawsze w jakiś sposób może wracać..ale teraz to jest to do wytrzymania!. Mi było łatwiej wdrażać diety ponieważ jak już wspomniałam ćwiczę na siłowni czyli dieta wysokobiałkowa węglowodanowa..na przytycie.! Ale nie musiałabym jej trzymać wcale bo dziś smażone mięso sosy czy słodycze nie dają mi żadnych objawów!! Oczywiście ,że ja człowiek nawpieprza się słodkiego i na to mieso czy się obeźre jak świnia to kogo by brzuch nie bolał? Moja obecna dietka to: Zawsze po wstaniu szklanka wody duszkiem! 1. Sniadanie 8.00 szejk białkowo-węglowodanowy z bananem i otrebami które dodaje zawsze do jogurtu taką sporą łychę. 2.Drugie sniadanie 10.30/11 Kawa ARABICA- lagodna dla żąłądka z jednej łyżeczki, kanapki z masłem prawdziwym!! Conajmniej 80% tłuszczu ( masło pozwala przesuwać masy kałowe!), lub np jejcznica na pomidorach, albo omlet z białym serem . 3.Obiad ryż z warzywami i kurczakiem; kurczak z makronem i szpinakiem, ryby smazone ale na oliwie, ( jak mam ochotę zjeść normalny obiad typu ziemniaki i schabowy też zjem ale nie codziennie bo trzymam sylwetkę:P)zupy warzywne, naleśniki 4. SZejk weglowodanowy po treningu.(odzywki dla cwiczących) 5. Koło 18- jakies kanapeczki, bądz jajecznica,sałatki warzywne, 6. Koło 19.30 mały jogurt naturalny z wkrojonym ananasem i czasem łyżką musli. Ja sobie wyrobiłam taką dietę takie przyzwyczajenia ale moge podac sposoby które mi pomagały w diecie na załatwienie się dodatkowo: 1. Rumianek z 2 torebek 2. Szklanka mleka z miodem i masłem 3. Otręby w jogurcie 4. Herbata z cytryną i miodem 5. Szuszone sliwki czy daktyle 6. Pić sporo wody ale nie przpijac się! Pamietajcie ,żeby wyrobić nawyk załatwiania się jeden dzień picia melka z miodem czy brania jakichkolwiek tabletek nie wystarcza! Możecie oceniać po tygodniu najlepiej dwóch pełnych tygodniach! jesli nic nie rusza próbować innych sposóbów na swoje ciało! DZIŚ MOGĘ ZJEŚĆ WSZYSTKO NAWET Mc;DONALD NIE STRESOWAC SIĘ I PRZEBADAĆ SIĘ! |
2015-02-18, 20:00 | #3860 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 905
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Zuzann_a jaki super optymistyczny post!!!!!
ja sie przebadalam i wyszlo mi zapalenie zoladka, jeszcze sie lecze cotroloc 40mg (2razy dziennie) i duspatalin (2razy dziennie) pod katem ZJD; czuje sie naprawde lepiej - martwie sie tylko bo na poczatku kwietnia czeka mnie operacja i duze ilosci lekow przeciwbolowych - moge miec znowu problemy z zoladkiem; musze chyba zaczac juz brac leki oslonowe
__________________
|
2015-02-19, 09:29 | #3861 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Ja na zapalenie żołądka brałam Ursofalk/Usofalk bardzo drogi lek 150 zł ale starcza na bardzo długo. Brałam Chyba jedną dziennie na czczo z rana i po tygodniu nic nie czułam rewelacja do dziś zero objawów..a mam do tego przepukline w roztworze przełyku. (narazie taka malutka że nic z tym nie chcą robić).
|
2015-02-19, 09:36 | #3862 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
|
|
2015-03-02, 12:33 | #3863 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 45
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Witajcie,
pomóżcie mi proszę, bo ja już od prawie 1,5 roku leczyłam się na zakażenia układu moczowego a podejrzewam że mam ZJD, ponieważ lekarze wykluczają pecherz. Czy ktoś miał podobne objawy takie jak: - ból jakby od lewej pachwiny idący ku górze lub w tył pleców, taki rwący, skręcający. Jakby bolał odbyt, ale nie mam hemorojdów bo byłam u proktologa. Ból nasila się gdy usiądę na zimne miejsce. Prosze może ktoś ma podobny problem z dolegliwościami, nie wiem gdzie już szukać pomocy |
2015-03-03, 10:11 | #3864 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
U lekarza szukaj pomocy po prostu trzeba się diagnozować. Zrób sobie badanie ginekologiczne wraz z usg. Jesli podejrzewasz chore jelita to i usg jamy brzusznej itd.
Jakie masz dolegliwości że podejrzewasz zjd? |
2015-03-03, 11:07 | #3865 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 45
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Byłam u 3 urologów, kazdy wykluczył nerki, pęcherz.
Byłam u 2 ginekologów. Miałam robioną kolonoskopię, wlew doodbytniczy, urografie. I wszystko dobrze a ból ciagle pozostaje, jakby skręcane jelita bolały, ale niepokoi mnie to że ból reaguje na zimno i ból odbytu przy braku hemorojdów. Może ktoś miał podobne objawy ---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ---------- podobno ZJD nie wychodzi podczas badania USG, jest trudny do zdjagnozowania, |
2015-03-03, 11:19 | #3866 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Witaj,
dziwne objawy...hmm a czy czasem nie stresujesz się czymś? Popadasz w stany nerwowe? często nerwice lub depresje mogą dawać objawy różnych chorób. Miałaś tyle badań...nospa max rozluźniająca nie pomaga? Może rezonans całego ciała? |
2015-03-03, 12:11 | #3867 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 45
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Nie wiem czy ktokolwiek wystawi mi skierowanie na rezonans całego ciała, prywatnie to kosztowało by majątek. Zastanawiam się nad rezonansem brzucha ale nie wiem czy jest w stanie wykryć coś jesli wszystkie dotychczasowe badania mam dobre |
|
2015-03-03, 15:10 | #3868 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Ty mialas chyba wszystkie badania i wyszlo ok. Z tymze ja bym tutaj nie mowila za bardzo o zjd, gdyz nie masz typowych objawow jak: biegunku lub zaparcia, bol jelit. A nie masz powiekszonych węzłów pachwinowych? W kazdym razie ja tez nie wiem czego by sie tu chwycic, bo rzeczywiscie masz dziwne objawy. albo dopiero chorob sie rozwija.. Na rezonans nikt Ci nie da. Ciezko jest wywalczyc o skierowania jednej czesci ciala a co dopiero całego. A moze cos kurcze masz z kregoslupem ledzwiowym? moze jakis ucisk? ja na pewno bym drążyła temat. Edytowane przez ellish Czas edycji: 2015-03-03 o 15:12 |
|
2015-03-04, 09:17 | #3869 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 45
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Zapisałam się już prywatnie na rezonans magnetyczny jamy brzusznej. Myślicie że to badanie pomoże coś wykazać jeśli pozostałe wczesniejsze badania nic nie wykryły chorego?
|
2015-03-04, 09:33 | #3870 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
mysle, ze tak. Rezonans to najdokładniejsze badanie obrazowe. Ale nie jest powiedziane, ze masz nieprawidlowosci w jamie brzusznej. Moze byc w miednicy, w kregosłupie.
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:57.