Mamusie Majowe 2015! Cz. 5

[myszonka88]

Hej
Nadaję jeszcze z łóżka Wczoraj zaległam przy maszynie, ale efektem są półśpiochy i spodenki dla mojego gwiazdora Jak usiądę do kompa to wrzucę fotki!
Witam nową mamę

Fatalny mam dzisiaj nastrój, idę do dentysty i zastanawiam się czy dojdę

[fistaszek24]

Napisane przez mzgz

No mówiłam że im większe brzuchy tym szybciej piszecie :p

Witam nowa mamę !

Ja z wagą spoko ale chyba do teraz bo od niedzieli mam do wyboru do koloru: pierogi, gołąbki, mięsko, zjadlam pól gara krupniku (taki pyszny) W-z ka a jutro mamy robić faworki. Eh a zostaje na 2 tygodnie...obym na powrotnym locie nie musiała płacić za nadbagaż ;p

Tż pojechał do swoich rodziców i pyta sie co będę robic?! Leżeć i tyć!!

Dostałam maila ze jutro bedzie kurier z zamówieniem z gemini. Hurra

Dobra czytam dalej....

Długo czekasz na zamówienie???Co zamówiłaś???? Ja musze popatrzyć co jeszcze potrzebuje.

[Izuniaa89]

Ola jak się czujesz?

[strzalka44]

hello

ale miałam sen... Az sie z płaczem obudziłam
śniło mi się ze jakiś morderca był u nas w domu, wyrzucił Tobiego przez okno i zadźgał moja mamę, mnie tez dźgnął i w desperacji chciałam wyskoczyć przez okno i w tym momencie sie obudziłam, serce myślałam ze mi wyskoczy i sie poryczałam
no masakra jakaś ...

z miłych rzeczy to wylicytowałam wczoraj rampersa http://allegro.pl/ff-dresowy-rampers...020507324.html

[fistaszek24]

Napisane przez strzalka44

hello

ale miałam sen... Az sie z płaczem obudziłam
śniło mi się ze jakiś morderca był u nas w domu, wyrzucił Tobiego przez okno i zadźgał moja mamę, mnie tez dźgnął i w desperacji chciałam wyskoczyć przez okno i w tym momencie sie obudziłam, serce myślałam ze mi wyskoczy i sie poryczałam
no masakra jakaś ...

z miłych rzeczy to wylicytowałam wczoraj rampersa http://allegro.pl/ff-dresowy-rampers...020507324.html

jaki sen . Rampers piękny .

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Mój mąz wczoraj zobaczył zdobycze i wartość oszacował na 500 zł jak usłyszał 60 zł to zrobił wielkie oczy .

[201606011622]

Izunia dziś o niebo lepiej choć jakoś tak żołądek mnie pobolewa.. Ważne że gorączka zniknęła, a Ty jak tam, co u Ciebie?

[strzalka44]

Napisane przez fistaszek24

jaki sen . Rampers piękny .

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Mój mąz wczoraj zobaczył zdobycze i wartość oszacował na 500 zł jak usłyszał 60 zł to zrobił wielkie oczy .

Czyli możesz licytować dalej

Napisane przez myszonka88

Hej
Nadaję jeszcze z łóżka Wczoraj zaległam przy maszynie, ale efektem są półśpiochy i spodenki dla mojego gwiazdora Jak usiądę do kompa to wrzucę fotki!
Witam nową mamę

Fatalny mam dzisiaj nastrój, idę do dentysty i zastanawiam się czy dojdę

[201606011622]

Fistaszek bo faceci nie wierzą ze kobieta idzie na zakupy i może wydać kilka groszy a nie cała wypłatę :p

[fistaszek24]

Napisane przez strzalka44

Czyli możesz licytować dalej

Mam budżet ustalony .

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Napisane przez ola_la_7676

Fistaszek bo faceci nie wierzą ze kobieta idzie na zakupy i może wydać kilka groszy a nie cała wypłatę :p

Bo mój kupuje wszystko drogie bo uważa że lepsze .

[jagodowa07]

Ale dziś pogoda, jak listopad, myślałam że nie wstanę

Napisane przez Nadzieja87

A kiedy Ty właściwie wybierasz się na l4?

Wiesz zależy czy będziesz gustowac bardziej w śpiochach czy w pajacach (tu patrz opis Madeleine) bo jak pajace to myślę wystarczą krótkie rękawki przy bodach... A długi rękaw przy bodach to najlepiej zakładać przy śpiochach i polspiochach i będzie spoko
Takie moje rozkminianie, ale pewnie doświadczone mamy powiedzą więcej



Teraz już przyznaje Ci rację bo przy tym tempie to za tydzień kończymy cześć 5

Wztka, ach musze zrobić! albo nie, bo znowu będę źreć

Oczywiście czekamy na zdjęcia zdobyczy aptekarskich

Na l4 chce iść od połowy marca, a wcześniej na 2 tyg. urlopu bo mi za to zapłacą, mam nadzieję że to wyjdzie także jeszcze cały luty czyli 4 tygodnie, tylko odliczam oby szybciej to mijało. Bo nie mogę się już doczekać tego lenistwa z brzuszkiem i szałem wyprawkowym w który myślę że wtedy już wpadnę totalnie

W ogóle ta część to jakaś ekspresowa, jak tak dalej pójdzie to serio za chwilę kolejna

[Crumble]

Napisane przez jagodowa07

Ale dziś pogoda, jak listopad, myślałam że nie wstanę



Na l4 chce iść od połowy marca, a wcześniej na 2 tyg. urlopu bo mi za to zapłacą, mam nadzieję że to wyjdzie także jeszcze cały luty czyli 4 tygodnie, tylko odliczam oby szybciej to mijało. Bo nie mogę się już doczekać tego lenistwa z brzuszkiem i szałem wyprawkowym w który myślę że wtedy już wpadnę totalnie

W ogóle ta część to jakaś ekspresowa, jak tak dalej pójdzie to serio za chwilę kolejna

Ja na l4 od marca - jest dziewczyna na zastępstwo i ja muszę iść na zwolnienie, ale to dobrze, bo już coraz gorzej się czuję.

[jagodowa07]

Napisane przez Crumble

Ja na l4 od marca - jest dziewczyna na zastępstwo i ja muszę iść na zwolnienie, ale to dobrze, bo już coraz gorzej się czuję.

No właśnie mnie bardzo bolą plecy od ciągłego siedzenia przed komputerem i zastanawiam się nawet czy luty dam rade, ogólnie jakaś zmęczona jestem także myślę ze zwolnieniem nie będzie problemu

[Madeleine05]

Napisane przez jagodowa07

No właśnie mnie bardzo bolą plecy od ciągłego siedzenia przed komputerem i zastanawiam się nawet czy luty dam rade, ogólnie jakaś zmęczona jestem także myślę ze zwolnieniem nie będzie problemu

No mnie też już wszystko boli jak dłużej posiedzę przed komputerem. Ale dopóki mnie za bardzo praca nie zmęczy, to jednak będę pracować Mój lekarz na każdej wizycie pyta czy chcę zwolnienie, więc z L4 nie będzie problemu

[Izuniaa89]

Napisane przez ola_la_7676

Izunia dziś o niebo lepiej choć jakoś tak żołądek mnie pobolewa.. Ważne że gorączka zniknęła, a Ty jak tam, co u Ciebie?

A u mnie .. proba sil. Dzisiaj odstawiaja mi leki i będą patrzec co i jak...

Napisane przez Madeleine05

No mnie też już wszystko boli jak dłużej posiedzę przed komputerem. Ale dopóki mnie za bardzo praca nie zmęczy, to jednak będę pracować Mój lekarz na każdej wizycie pyta czy chcę zwolnienie, więc z L4 nie będzie problemu

Lubisz swoja prace?

[agnes188]

Napisane przez myszonka88

Hej
Nadaję jeszcze z łóżka Wczoraj zaległam przy maszynie, ale efektem są półśpiochy i spodenki dla mojego gwiazdora Jak usiądę do kompa to wrzucę fotki!
Witam nową mamę

Fatalny mam dzisiaj nastrój, idę do dentysty i zastanawiam się czy dojdę

Powodzenia u dentysty ja przez wirusowke musialam wczoraj odwolac wizyte

Napisane przez strzalka44

hello

ale miałam sen... Az sie z płaczem obudziłam
śniło mi się ze jakiś morderca był u nas w domu, wyrzucił Tobiego przez okno i zadźgał moja mamę, mnie tez dźgnął i w desperacji chciałam wyskoczyć przez okno i w tym momencie sie obudziłam, serce myślałam ze mi wyskoczy i sie poryczałam
no masakra jakaś ...

z miłych rzeczy to wylicytowałam wczoraj rampersa http://allegro.pl/ff-dresowy-rampers...020507324.html

Straszny

Napisane przez ola_la_7676

Izunia dziś o niebo lepiej choć jakoś tak żołądek mnie pobolewa.. Ważne że gorączka zniknęła, a Ty jak tam, co u Ciebie?

Hej ola trzymaj sie z tym brzuchem

Napisane przez jagodowa07

No właśnie mnie bardzo bolą plecy od ciągłego siedzenia przed komputerem i zastanawiam się nawet czy luty dam rade, ogólnie jakaś zmęczona jestem także myślę ze zwolnieniem nie będzie problemu

Ale wiesz ze przed kompem powinnas siedziec max 4 godz dziennie
Co za noc twardnial mnie bruch i bolal.i to nie tylko od wirusowki. Mialam zmniejszona dawke nospy ze wzgledu zeby cukier byl lepszy ale wracam do dwoch razy dziennie. Bo w nocy byla masakra.zasnelam wpol do szostej rano,chcialam juz jechac do szpitala.na szczescie jest lepiej ale w ruch poszla nospa i luteina

[mimi_77]

Plakac mi sie chce! Znow gardlo boli i mam mega katar! w przedszkolu i nie tylko jakis wirus panuje, grupy zdziesiatkowane, my tez wszystkie chore... chyba chce juz l4 jeszcze mala tak malo sie rusza dzisiaj

[Baset]

Agnes, Mimi
Ja przez wczorajszą kłótnie mam zje... humor.
Nie ogarniam mojego męża, żałuje, że ten stolarz przyszedł... no bo po co, skoro mój facet i tak nie zamierza nic robić w kierunku poprawy wygody i zrobienia paru rzeczy dla Małej...

[Kinga_20]

Hej dziewczyny

Wyspalam się pięknie, młoda tylko jedna pobudka <3

Co do wyjazdów z maluszkiem to my byliśmy w Bieszczadach jak młoda miała 2,5 miesiąca, w Zakopanem jak miała 3,5, w USA jak miała 10 miesięcy, w Bieszczadach jak miała 13 miesięcy i ogólnie spoko - polecam

[TienShan]

Napisane przez agnes188

Tien jeden watek staraczkowy. Pozniej wakacje we wladku i sie spotkalysmy bo akurat termin nam sie zazebial. Dorsza z grila sie razem jadlo i paszcze na sloncu spalilo ja a pierog spalil tylekhehe

Napisane przez pani_pierozkowa

Tak, w sierpniu byliśmy z Tz-tami praktycznie razem na urlopach. Poznalysmy sie na watku staraczkowym

Aa, fajnie

Napisane przez ruskaa

uuu jak Leon wda się w średnie dziecko moich rodziców czyt. MNIE będę mieć prze je ba ne jednym brzydkim słowem :P ja byłam diabłem wcielonym hahaha śmieję się, że dałam rodzicom szkołę życia i wyszli na porządnych ludzi, moja zasługa
nikt z rodziny nie chciał ze mną zostawać woleli iść do pracy najlepsze było usypianie mnie : zasypiałam głównie w aucie więc nocne tripy tatuś zaliczał no i w wózku na świeżym powietrzu więc spacerki po nocach również darłam ryja w niebogłosy, mała, wredna i w ogóle hahaha

Daj Bóg grzeczne dziecko

Ciekawe czy w maju się tak będziesz turlała ze śmiechu


Dzień dobry
Moje dziecko dziś urządziło aferę o 6 - głodny
Teraz smażę racuszki a później jakieś małe zakupy, chcę zrobić makaron ze szpinakiem w sosie serowym

[scotasia]

Napisane przez pani_pierozkowa

Hej wariatki!

Witam nową Mamusię

Byłam dzisiaj na kontrolnym echu serca Młodego i Julek ma zdrowiutką pikawę jak ta lala

Zdrowy duży chłop, waży już 640 g

Napisane przez Lily ofthe Valley

Aaaaaaaaaaaaa!!!! zrobiłam to zrobiłam !! zrobiłam pierwsze zakupy dla wiesia
ten polarek tylko 17 zł kosztował bo była promocja w tesco no i jeszcze miałam bon minus 15 zl ale się cieszę

Pierwsze koty za płoty

Napisane przez 07_Pati_07

Cześć dziewczyny, muszę się wam najpierw wyżalić, a później polecę nadrabiać...
dzisiaj miałam okropny dzień ucieszyłam się że śnieg u nas w końcu spadł, mąż chciał jechać do praktikera po schody na strych więc chciałam jechać z Nim, a jak wyszłam z bloku to tuż pod samą klatką poślizgnęłam się na tej całej brei co została po śniegu bo +3 st C i wyrżnęłam się poleciałam na kolana i dłonie, podarłam spodnie zdarłam kolano i na to wszystko się poryczałam mąż akurat podjechał pod klatkę samochodem, żebym nie musiała za daleko iść i widział całą sytuację, wyleciał z tego samochodu przerażony a ja wyje, że podarłam ulubione spodnie ciążowe poszliśmy na górę, przebrałam się, zdezynfekowałam kolano, z tego całego stresu na początku nawet nic mnie nie bolało, ale później jak do mnie dotarło co się mogło stać to dalej w ryk... mąż mnie uspokajał i pocieszał (kochany jest) pojechałam później z Nim na te zakupy, zabrał mnie nawet do galerii po nowe spodnie... wyglądam jak przedszkolak z tym potłuczonym kolanem, a za tydzień wizyta u gina, jak ja mu się pokażę
mam dość już tej zimy, niech już będzie wiosna

dziekuję za podsunięcie linku z Trymerem właśnie zakupiłam, podobnie jak tą pakę 5 kolorowych pieluszek tetrowych

ok lecę nadrabiać
dzięki że mogłam się wyżalić

Jej, dobrze, że nic poważnego się nie stało!! Uważaj na siebie!

Napisane przez Lily ofthe Valley

Nooo tak się cieszę chociaż trochę dziwnie się czuję

A co do pogody to masakra też się dzisiaj poślizgnęłam na szczęście nic się nie stało. Ale trzeba uważać.

Nadzieja super rodzinka z tym bałwanem ale sama wiesz jak wyglądasz i nie musisz się przejmować!!

Hej a ustępują wam miejsca w autobusach? bo mi 2 razy woww

Nie pamiętam, kiedy ostatnio autobusem jechałam Mąż mnie wszędzie wozi

Napisane przez olimpia2009

Witam...juz po wizycie..posluchal serducha I tyle...wszystko jest ok...mam duzo pic...8 szklanek na dzien....tak jak tyle wypije to chyba z kibla nie wyjde to nie nadaze sikac

nastepna wizyta koniec lutego

A co się stało, że masz więcej pić??

Napisane przez agnes188

No wlasnie kurcze my pomimo ze u nas bedzie dzidzius miesiac wczesniej myslimy zeby odpuscic chyba ze pojedziemy gdzies blizej. Ale jak mala bedzie miala rok to juz planujemy wyjazd do wladka
ALe to napisales ze zobaczymy co sie urodzi hehe az strach.

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Weron dobranoc

Chciałam tylko dodać, że roczne dziecko niekoniecznie zniesie lepiej podróż niż 3- czy 4-mies Mój synek w wieku ok roczku nie znosił jazdy samochodem Oczywiście każde dziecko jest inne

Napisane przez strzalka44

hello

ale miałam sen... Az sie z płaczem obudziłam
śniło mi się ze jakiś morderca był u nas w domu, wyrzucił Tobiego przez okno i zadźgał moja mamę, mnie tez dźgnął i w desperacji chciałam wyskoczyć przez okno i w tym momencie sie obudziłam, serce myślałam ze mi wyskoczy i sie poryczałam
no masakra jakaś ...

z miłych rzeczy to wylicytowałam wczoraj rampersa http://allegro.pl/ff-dresowy-rampers...020507324.html

Ale sen

Chyba i mnie coś bierze, nos mam przytkany A jutro miałam iść z synkiem na szczepienie i już sama nie wiem, co robić. Niby nie wygląda jeszcze na chorego.. eh

[TienShan]

Napisane przez scotasia

Chciałam tylko dodać, że roczne dziecko niekoniecznie zniesie lepiej podróż niż 3- czy 4-mies Mój synek w wieku ok roczku nie znosił jazdy samochodem Oczywiście każde dziecko jest inne

Mój co prawda do tej pory chętnie jeździ ale jestem przekonana, że jako mały niemowlak przespałby całą drogę po prostu a jako roczniak już niekoniecznie

[Madeleine05]

Napisane przez Izuniaa89

Lubisz swoja prace?

No nie jest taka najgorsza. Mam okresy, że mam dość i tylko czekam do 15:00, żeby wyjść do domu, a są też dni, że jest fajnie i wesoło. Mam fajne koleżanki w pracy z którymi po pracy też utrzymujemy kontakt, spotykamy się itp. Myślę, że to jest najważniejsze. Jak atmosfera jest skopana, to do pracy się nie chce chodzić - już kiedyś tak miałam i więcej nie chcę

[agnes188]

Napisane przez Baset

Agnes, Mimirzytul:
Ja przez wczorajszą kłótnie mam zje... humor.
Nie ogarniam mojego męża, żałuje, że ten stolarz przyszedł... no bo po co, skoro mój facet i tak nie zamierza nic robić w kierunku poprawy wygody i zrobienia paru rzeczy dla Małej...

Moze ruszy sie i zaangazuje niedlugo bardziej

Napisane przez Kinga_20

Hej dziewczyny

Wyspalam się pięknie, młoda tylko jedna pobudka <3

Co do wyjazdów z maluszkiem to my byliśmy w Bieszczadach jak młoda miała 2,5 miesiąca, w Zakopanem jak miała 3,5, w USA jak miała 10 miesięcy, w Bieszczadach jak miała 13 miesięcy i ogólnie spoko - polecam

A daleko do bieszczad

Napisane przez scotasia

Pierwsze koty za płoty


Jej, dobrze, że nic poważnego się nie stało!! Uważaj na siebie!


Nie pamiętam, kiedy ostatnio autobusem jechałam Mąż mnie wszędzie wozi


A co się stało, że masz więcej pić??


Chciałam tylko dodać, że roczne dziecko niekoniecznie zniesie lepiej podróż niż 3- czy 4-mies Mój synek w wieku ok roczku nie znosił jazdy samochodem Oczywiście każde dziecko jest inne


Ale sen

Chyba i mnie coś bierze, nos mam przytkany A jutro miałam iść z synkiem na szczepienie i już sama nie wiem, co robić. Niby nie wygląda jeszcze na chorego.. eh

Kochana nad morze mamy 500 km i obawiam sie ze ja z choroba lokomocyjna bez lekow przeciwwymiotnych nie znioslabym tej podrozy w ogole. Akarmiac nie moglabym nictakiego wziac. A znowu z maluchem to w no y trzeba by jechac zeby nie za gorwco. I tak jak pierozkowa mowi na plazy sie nie polezy. Nic dobrego nie zjem bo bede karmic. Wiec w tym roku odpuscimy sobie takie dluzsze i dalsze wakacje

[myszonka88]

Napisane przez strzalka44

hello

ale miałam sen... Az sie z płaczem obudziłam
śniło mi się ze jakiś morderca był u nas w domu, wyrzucił Tobiego przez okno i zadźgał moja mamę, mnie tez dźgnął i w desperacji chciałam wyskoczyć przez okno i w tym momencie sie obudziłam, serce myślałam ze mi wyskoczy i sie poryczałam
no masakra jakaś ...

z miłych rzeczy to wylicytowałam wczoraj rampersa http://allegro.pl/ff-dresowy-rampers...020507324.html

Współczuję snu
A rampers śliczny

Napisane przez Kinga_20

Hej dziewczyny

Wyspalam się pięknie, młoda tylko jedna pobudka <3

Co do wyjazdów z maluszkiem to my byliśmy w Bieszczadach jak młoda miała 2,5 miesiąca, w Zakopanem jak miała 3,5, w USA jak miała 10 miesięcy, w Bieszczadach jak miała 13 miesięcy i ogólnie spoko - polecam

Podziwiam pary, które tak potrafią się zorganizować i to z pierwszym dzieckiem Sama też chciałabym gdzieś pojechać z maluszkiem i pokazać całej rodzinie Tż, że dziecko nie oznacza zamknięcia się w domu i patrzenia tylko na pieluchy...

Chwalę się spodniami dla mojego gwiazdora i półśpiochami

[Emilia 25]

Napisane przez myszonka88

Współczuję snu
A rampers śliczny



Podziwiam pary, które tak potrafią się zorganizować i to z pierwszym dzieckiem Sama też chciałabym gdzieś pojechać z maluszkiem i pokazać całej rodzinie Tż, że dziecko nie oznacza zamknięcia się w domu i patrzenia tylko na pieluchy...

Chwalę się spodniami dla mojego gwiazdora i półśpiochami

Sama uszyłaś?

[Baset]

agnes to nie o to chodzi... to bardziej skomplikowane...

[TienShan]

Napisane przez agnes188

Kochana nad morze mamy 500 km i obawiam sie ze ja z choroba lokomocyjna bez lekow przeciwwymiotnych nie znioslabym tej podrozy w ogole. Akarmiac nie moglabym nictakiego wziac. A znowu z maluchem to w no y trzeba by jechac zeby nie za gorwco. I tak jak pierozkowa mowi na plazy sie nie polezy. Nic dobrego nie zjem bo bede karmic. Wiec w tym roku odpuscimy sobie takie dluzsze i dalsze wakacje

Nie nastawiaj się tak, że nic nie zjesz. Ja jadłam wszystko, mój synuś nie reagował źle zupełnie na nic Tobie też tego życzę.
Myślę, że jeśli macie możliwość to powinniście gdzieś pojechać, z takim maluchem jeszcze da się odpocząć z roczniakiem to już gorzej My myśleliśmy by w tym roku pojechać nad morze z dzieciakami no ale też mamy kupę kilometrów i może gdzies w góry wybędziemy, będzie taniej a w sierpniu wesele kuzynki, więc trochę nas szarpnie za kieszeń

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Myszonka super ubranka!!!

[Lily ofthe Valley]

Dzień dobry

Napisane przez strzalka44

hello

ale miałam sen... Az sie z płaczem obudziłam
śniło mi się ze jakiś morderca był u nas w domu, wyrzucił Tobiego przez okno i zadźgał moja mamę, mnie tez dźgnął i w desperacji chciałam wyskoczyć przez okno i w tym momencie sie obudziłam, serce myślałam ze mi wyskoczy i sie poryczałam
no masakra jakaś ...

z miłych rzeczy to wylicytowałam wczoraj rampersa http://allegro.pl/ff-dresowy-rampers...020507324.html

ja widzę, że ta ciąża naprawdę na głowę nam pada strach spać

Napisane przez fistaszek24

Mam budżet ustalony .

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------



Bo mój kupuje wszystko drogie bo uważa że lepsze .

lubię takie podejście.. mój znów nie chce niczego używanego

Napisane przez Izuniaa89

A u mnie .. proba sil. Dzisiaj odstawiaja mi leki i będą patrzec co i jak...






Lubisz swoja prace?

ja lubię i to bardzo bo to tak naprawdę rozrywka dla mnie ludzie są super i zawsze dostaję tam takiej dawki smiechu, że hej tylko też nie daję rady wysiedzieć mnie znów boli tyłek nie plecy

Napisane przez mimi_77

Plakac mi sie chce! Znow gardlo boli i mam mega katar! w przedszkolu i nie tylko jakis wirus panuje, grupy zdziesiatkowane, my tez wszystkie chore... chyba chce juz l4 jeszcze mala tak malo sie rusza dzisiaj

nie martw się mój też nie rusza się jakoś specjalnie może po prostu taki urok dzieciątka

Napisane przez scotasia

Nie pamiętam, kiedy ostatnio autobusem jechałam Mąż mnie wszędzie wozi

mój też w miarę możliwości ale zazwyczaj spotykam się z koleżankami do południa jak on jest w pracy

[TienShan]

A tak w temacie ruchów to moja mi wczoraj takiego kopa zasadziła, że aż podskoczyłam W końcu, w końcuuuu

[scotasia]

Napisane przez agnes188

Moze ruszy sie i zaangazuje niedlugo bardziej

A daleko do bieszczad

Kochana nad morze mamy 500 km i obawiam sie ze ja z choroba lokomocyjna bez lekow przeciwwymiotnych nie znioslabym tej podrozy w ogole. Akarmiac nie moglabym nictakiego wziac. A znowu z maluchem to w no y trzeba by jechac zeby nie za gorwco. I tak jak pierozkowa mowi na plazy sie nie polezy. Nic dobrego nie zjem bo bede karmic. Wiec w tym roku odpuscimy sobie takie dluzsze i dalsze wakacje

W sumie wszystko racja... ale jest też druga strona medalu - nie musisz myśleć o jedzeniu dla malucha Wyciągasz cyca i jazda Ja w tym roku musiałam bawić się w gotowanie, a jednak na wakacjach fajnie by było od tego odpocząć. I niekoniecznie trzeba jechać w nocy, taki maluszek zazwyczaj ładnie śpi w samochodzie bez względu na porę dnia. Chyba, ze faktycznie trafi się na upały.
Ja bym bardzo chciała w tym roku pojechać z dziećmi nad morze, starszy będzie miał zajęcie na plaży z piaskiem, a młodsze do jakiegoś namiociku i tyle

Napisane przez myszonka88

Chwalę się spodniami dla mojego gwiazdora i półśpiochami

Woww