Scent Bar LV

[gryx82]

Napisane przez justynaneyman

...
i szkic czarny do Scenta - bo chcę, żeby znowu drzewo było na wystawie. Ale tym razem inne, konkretne, ulubiona sosna z Mazur - i z pejzażem

Tamta sosna cudowna była! Wiesz, że tydzień temu, jadąc z siostrą samochodem, widziałem niemal identyczną?! Od razu pomyślałem o Tobie

Co do rozmów - mam identycznie, nawet rozmawiając z byłymi nauczycielami z podstawówki/LO, jakiś dziwnie spięty jestem, język mi się plącze i nie potrafię się wysłowić

[rachell111]

Napisane przez gryx82

No przecież od Ciebie nawet grosza bym nie wziął

A co?

Napisane przez justynaneyman

No to ja jestem uzależniona od malowania - przed chwilą walnęłam biały samolocik (1881 Cerruti) i szkic czarny do Scenta - bo chcę, żeby znowu drzewo było na wystawie. Ale tym razem inne, konkretne, ulubiona sosna z Mazur - i z pejzażem.
I jeszcze Poeme - mam tło gładkie

A jutro idę do mojego wielkiego profesora na ASP i mam pietra - zawsze przed spotkaniem z nim. Nie lubię tego, bo jestem spięta
Na studiach był typem tyrana, i choć jest dla mnie bardzo miły, język mi się zawsze plącze w rozmowie i wychodzę na głupka (w każdym razie na głupszą, niż jestem).

1. Ja od muzyki, zapachów, rozmów, obrazów ( każdych, tworzonych i tych kadrówz życia) , filmów, smaków, kształtów.

Ja mam swoją ulubioną limbę posadzoną na wschodzie Polski Do zapachów, perfum nijak się ma, po prostu nic jej się nie równa, końca nie widać, jest gdzieś w chmurach wysoko. Utożsamiam ją wizualnie z Sequoia z CdG, ale tylko wizualnie, jako symbol.

Poeme - szalenie jestem ciekawa, bo on najwięcej emocji we mnie wzbudza, z tych zapachów swej epoki i kategori. Jest mi bardzo bliski, bo go polubiłam od razu nie wiedzieć czemu. Nikt mi go nigdy nie polecił, nikt go nigdy nie lubił, nie mam z nim żadnych silnych wspomnień, poza tym, że cholerka lubię ten zapach, i nigdy nie przestaję. Samą mnie do niego przyciągnęło. Do dziś pamiętam jak sięgam po niego pierwszy raz i zapamiętuję zapach Wtedy jeszcze nie wiem, że go zapamiętam, bo po drodze dzieją się setki takich doświadczeń, ale Poeme jest wyryte w moim sklepieniu, normalnie ma tam swoje miejsce.


2. Justyno - zapomnij, że to on, albo wdroż w życie obecną Justynę

[gryx82]

Napisane przez rachell111

A co?

<suchar-mode-on> Wianek bym zabrał i tyle byś mnie widziała! <suchar-mode-off>

[rachell111]

Napisane przez gryx82

<suchar-mode-on> Wianek bym zabrał i tyle byś mnie widziała! <suchar-mode-off>

Wianków Ci u nas ni widu ni słychu ale mam świeże kwiaty we wazonie, nadadzo się?

[gryx82]

Napisane przez rachell111

Wianków Ci u nas ni widu ni słychu ale mam świeże kwiaty we wazonie, nadadzo się?

No ale... ale jak to?! Jak to możliwe jest... ani jednego?! Najmarniejszego nawet?!

[rachell111]

Napisane przez gryx82

No ale... ale jak to?! Jak to możliwe jest... ani jednego?! Najmarniejszego nawet?!

nope, najmniejszego
No ja już swój straciłam, zgodnie z prawidłami eee ee staropolskiej tradycji. Nada.
Surprised?

[Ewusia_marchew]

Macham w pośpiechu

[Redhaired Witch]

Napisane przez justynaneyman

Chodzenie z żarówką w ręku po domu i wkręcanie jej tam, gdzie się jest też mi się podobało

Genialne

Napisane przez justynaneyman

"Ale czemu ona to robi? Zajęcia są bezpłatne..." - myślę, że gdyby się o tym dowiedziała, byłaby zdruzgotana

O rany, boskie

Macham znad dobrego dnia - ot tak po prostu dobrego.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez rachell111

Winteria z Gniewu padłam

Napisane przez SzatAnka71

Wintera Młoda Gniewna

Napisane przez gryx82

Winteria z Gniewu, małżonka Mściwoja Groźnego

Napisane przez justynaneyman

Co do skąpstwa, oglądam czasem amerykańskie Megasknery na TLC i już mnie NIC nie zdziwi. Wyprawianie 16stych urodzin w klubie go go (bo za dnia stoi zamknięty) albo 10tych urodzin w domu starców (za darmo!), gotowanie lasanii w zmywarce albo robienie prania w basenie.
Wkładanie cegieł do spłuczki, żeby się nie zużywało za wiele wody, kąpiel całej rodziny po kolei w jednej wannie, są też obrzydliwsze rzeczy, których Wam oszczędzę
A! Jeden gostek stał się bywalcem wszelkich grup wsparcia, bo tam za darmo można było coś przekąsić, a nawet w grupie dla palaczy dwa papierosy wypalił.
No i zużywanie tego, co inni wyrzucają - np babka czatująca pod szpitalami na ludzi wypisywanych - bo zostają kwiaty i baloniki, dzięki czemu, jako handlarka nieruchomościami ma dekoracje za free.
Jeszcze dobra była babeczka, która o północy się brała za sprzątanie, bo między 24rtą a piątą rano prąd o połowę tańszy (odkurzacz, nóż do żywopłotu zużywają w końcu prąd).
Chodzenie z żarówką w ręku po domu i wkręcanie jej tam, gdzie się jest też mi się podobało

Napisane przez rachell111

A w ogóle to ja jestem na wycieczce hahaha. W domu awaria grzewcza - nie wnikam, oszczędzam Was ostatnio Więc spakowałam manatki i wystartowałm do Mamusi. Noremalnie ostatnie miejsce na mojej liście miejscówek, ale wyszło fajnie, pół dnia na mieście, na chacie świetne humory, o dziwo święty spokój, czilałt, i fogle plany wypadowe najsik. W razie przedłużenia się awarii of kors mam inne mety, ale jakoś póki co jest bardziej niż spoko Daję jej max dwa dni.

spryciarz jesteś

Napisane przez justynaneyman

Dobra była babka, która zza krzaków w parku obserwowała zajęcia i ćwiczyła jogę, zamiast maty miała folię bąbelkową. A jak instruktor ją wypatrzył i kiwnął zapraszająco ręką, to uciekła na bosaka do samochodu. Potem ekipa filmowa podeszła do tego instruktora, a ten zdumiony "Ale czemu ona to robi? Zajęcia są bezpłatne..." - myślę, że gdyby się o tym dowiedziała, byłaby zdruzgotana
Albo gość, co zamontował alarm na lodówce, startujący w momencie jej otwarcia i zaczynając y wyć po 24 sekundach

Napisane przez justynaneyman

A jutro idę do mojego wielkiego profesora na ASP i mam pietra - zawsze przed spotkaniem z nim. Nie lubię tego, bo jestem spięta
Na studiach był typem tyrana, i choć jest dla mnie bardzo miły, język mi się zawsze plącze w rozmowie i wychodzę na głupka (w każdym razie na głupszą, niż jestem).

Napisane przez Redhaired Witch

Macham znad dobrego dnia - ot tak po prostu dobrego.

fajnie

chciałabym mieć kiedyś dobry dzień wreszcie

[Margot45]

Napisane przez justynaneyman

A! Jeden gostek stał się bywalcem wszelkich grup wsparcia, bo tam za darmo można było coś przekąsić, a nawet w grupie dla palaczy dwa papierosy wypalił.

Gdzie jest najbliższe zebranie AA...?

Napisane przez rachell111

Serio u mnie w szafie wiszą same pary i trójkąty.

--

Różne są obsesje ludzkie. Człowiek się uzależnia od wszystkiego. Psycholodzy dowiedli, że mechanizm, jest taki sam, bez względu na przedmiot uzależnień. I że może to być nikotyna, cukier, internet, ale również kupowanie, oszczędzanie, jakikolwiek styl życia.

Obsesji się wystrzegam, ale z drugiej strony nie jestem od nich wolna bo one są przecież takie przyjemne

Czytanie zwłaszcza. I pachnienie.

Znad kawy z czekoladom zamiast śniadania.

[winter76]

Dementi wstawiam, ja od urodzenia Gdansk

No i sniegu nie ma, dzisiaj pada deszcz.

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Maja, szukasz mniej słodkiego następcy Gustawa?

na razie się Blackiem Cdg zapchałam i nowych chciejstw brak
A co masz? Toto coś z miętą? Mięty nie za bardzo...

Napisane przez neska951

Ogólnie moszna by zmontować jakieś spotkanie
To byśmy se powąchały

tez chcę

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

A co masz? Toto coś z miętą? Mięty nie za bardzo...

Ta, tej mięty po chwili nie czuć.

[agnes_bdg]

tradycyjnie znad zimnej kawy

już tydzień nie mogę pachnieć globalnie, tylko nadgarstkowo
ale przynajmniej mam gładszą szyję

Ju, jestem ciekawa Poeme. I tak myślałam jeszcze jakbyś pokazała Hypnose? Nie to, że wybitny ale na pewno charakterystyczny

[anastazjaaa2]

Dobry

[Florens]

Napisane przez anastazjaaa2

Dobry

no trochę droga ta odżywka w ciemno strach kupować, ale jak chcesz wypróbować to mogę Ci zrobić odlewkę


dobry

tzn. taki se, bo zaraz ide w kolejkę do lekarza stanąć, znaczy usiąść, więc trzy, może cztery godz. wyjęte z życiorysu. A w poczekalni będę Cooka czytać, thriller medyczny jak znalazł na tę okoliczność

[neska951]

Napisane przez rachell111

Dasz radę, mówię Ci to ja, weteran endoskopii (prze zgardło to endo?)
Wystarczy koncentrować się na oddychaniu i myśleniu o tym że każda sekunda przybliża nas do końca trwania zabiegu. Nie trwa to długo, grunt to oddychanie, nie myślenie o tym co się dzieje, próba skupienia się na byle czym, np ja na tym jaką nagrodę potem dostanę.
I za dobre wyniki

Winteria z Gniewu padłam

Dzięki
Wiem bo już miałam kiedyś... A Ty też masz problemy z brzuchem?

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez rachell111

Ja mam na opisie endo. Przez gardło. Mozę są dwie nazwy, nieistotne.
Oł je, gastro to szczegółowa nazwa konkretnego badania endoskopowego.

Ja nie wiem przez co , ale będę upierać się przy tym przez gardło bo ten rodzaj znam . A przez nos boję się bo mi teraz krwawi ...

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez Betty83

fuasnie
może 6.02 w Krakowie?

Ja nie dam rady

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez justynaneyman

Bo uwierzę! Ty? Tak szczuplutka? Niemożliwe
:

Jestem szczupła, ale mam wrażenie że z powodu tego, że nie jem tak żeby zaspokoić głód , tylko jem do momentu kiedy to jedzenie mam na wysokości gardła, a potem mam z tego powodu zgagę to chyba jest coś na rzeczy...Zresztą nie wiem

[anastazjaaa2]

Napisane przez Florens

no trochę droga ta odżywka w ciemno strach kupować, ale jak chcesz wypróbować to mogę Ci zrobić odlewkę
:

Dzięki, ale nie kłopotaj się
Pewnie się złamę i kliknę, mam fazę wlosową znowu także....

[Florens]

Napisane przez anastazjaaa2

Dzięki, ale nie kłopotaj się
Pewnie się złamę i kliknę, mam fazę wlosową znowu także....

no ale no problemo, będę dziś w aptece to kupię pojemnik na mocz

[neska951]

Napisane przez anastazjaaa2

Kumpel mi opowiadal, że jego ojciec jak przeszedł na emeryturę znalazł sobie nowe hobby. Razem z drugim kolegą emerytem zaczęli jeżdzić na te wszystkie wycieczki z pokazami/ sprzedażą garow lub innych gratow....brali sobie flaszeczkę, wsiadali w taki autobus i mieli darmową wycieczkę, nowych znajomych i obiad sponsorowany przez firmę. Niestety w końcu poznano się na nich i przestano zapraszać, bo nic nie kupowali....

Dobry!!!! Przechytrzył system!

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez rachell111

Ja lubię drugie i trzecie życie mebla , ciucha też, ale nie umiem znaleźć dla siebie no i ja ciuchów mam strasznie mało, bo nie umiem mieć dużo Nie wiem skąd brać te co bym ich chciała dużo. Jak np znajdę jakiś odpowiadający mi fason sukienki to kupuję 3. I tyle. I mam 3 takei same, chodzę w nich non stop, i Ci co mnie nie znają, a np widzą często to na bank mówią o mnie że chodzę brudna, niewyprana i tuszuję to perfumami.

Serio u mnie w szafie wiszą same pary i trójkąty.

Ja mam ciuchów dużo ... Albo inaczej mam mało miejsca i wydaje się że dużo... Zresztą chodze w jednych 3 bluzkach reszta zalega...I podobnie jak Ty jak trafię coś w 100% dla siebie kupuje od razu 2 -3sztuki

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez justynaneyman

A jutro idę do mojego wielkiego profesora na ASP i mam pietra - zawsze przed spotkaniem z nim. Nie lubię tego, bo jestem spięta
Na studiach był typem tyrana, i choć jest dla mnie bardzo miły, język mi się zawsze plącze w rozmowie i wychodzę na głupka (w każdym razie na głupszą, niż jestem).

Trzymam kciuki za powodzenie

[rachell111]

Napisane przez Redhaired Witch

Macham znad dobrego dnia - ot tak po prostu dobrego.

Fajnie Ci, gratuluję, nawet ja czasem takie miewam, bez powodu of kors.

Nie dziś niestety
Dziś macham znad kataru

Napisane przez Ewusia_marchew

chciałabym mieć kiedyś dobry dzień wreszcie

No wiem

Ale chyba wyjazdowe do dobrych się zaliczają? Można je podciągnąć

Napisane przez agnes_bdg

tradycyjnie znad zimnej kawy

Napisane przez anastazjaaa2

Dobry

Napisane przez Florens

dobry

tzn. taki se, bo zaraz ide w kolejkę do lekarza stanąć, znaczy usiąść, więc trzy, może cztery godz. wyjęte z życiorysu. A w poczekalni będę Cooka czytać, thriller medyczny jak znalazł na tę okoliczność

Ja takie czytałam w szpitalu

Napisane przez neska951

Dzięki
Wiem bo już miałam kiedyś... A Ty też masz problemy z brzuchem?

Miewam dwa razy do roku, ale się wyjaśniło że wrażliwy żołąd, cienka śluzówka, zbyt hardkorowe , hulaszcze życie Ale chorób brak ufff.

Zgag nie miewam na szczęście.

[neska951]

Napisane przez rachell111

Dziś macham znad kataru

U mnie lepiej dziś

[Maja102]

Napisane przez rachell111

Ja na szczęście mam to za free

Ja lubię drugie i trzecie życie mebla , ciucha też, ale nie umiem znaleźć dla siebie no i ja ciuchów mam strasznie mało, bo nie umiem mieć dużo

zazdroszczę - mi się szafa nie domyka
ale i tak w kółko chodzę w kilku ulubionych, bo mi się reszty nawet wyciągać nie chce, albo nie pamiętam, że mam

Przed chwilą ładny koleś napisał mi, że wyglądam na 22 lata i szkoda, że mieszkam daleko, bo jestem osobą wartą poznania
Szkoda, że ma 21 lat i tylko o koleżeństwie myślał, ale od razu mi się humor poprawił

[neska951]

Napisane przez Maja102

zazdroszczę - mi się szafa nie domyka
ale i tak w kółko chodzę w kilku ulubionych, bo mi się reszty nawet wyciągać nie chce, albo nie pamiętam, że mam

Przed chwilą ładny koleś napisał mi, że wyglądam na 22 lata i szkoda, że mieszkam daleko, bo jestem osobą wartą poznania
Szkoda, że ma 21 lat i tylko o koleżeństwie myślał, ale od razu mi się humor poprawił

Komplement mega !!!

[justynaneyman]

Napisane przez gryx82

Tamta sosna cudowna była! Wiesz, że tydzień temu, jadąc z siostrą samochodem, widziałem niemal identyczną?! Od razu pomyślałem o Tobie

Co do rozmów - mam identycznie, nawet rozmawiając z byłymi nauczycielami z podstawówki/LO, jakiś dziwnie spięty jestem, język mi się plącze i nie potrafię się wysłowić

Bardzo mi miło

Napisane przez rachell111

Do dziś pamiętam jak sięgam po niego pierwszy raz i zapamiętuję zapach Wtedy jeszcze nie wiem, że go zapamiętam, bo po drodze dzieją się setki takich doświadczeń, ale Poeme jest wyryte w moim sklepieniu, normalnie ma tam swoje miejsce.


2. Justyno - zapomnij, że to on, albo wdroż w życie obecną Justynę

Ja pamiętam, jak sięgnęłam po Tresor - ale w ogóle pamiętam wszystkie "pierwsze razy" z wielkimi zapachami - chociaż nie, teraz się zastanowiłam, że najsilniej pamiętam te z lat 90tych, 80tych

Obecna Justyna... Masz rację...
Chociaż relacji profesor - uczennica może jest podświadomą metodą na... odmłodzenie się?

Napisane przez Ewusia_marchew

chciałabym mieć kiedyś dobry dzień wreszcie

Ojej...
Nie wiem, jak można żyć bez dobrych dni od dawna...
U mnie prawie zawsze jest dobrze

Napisane przez agnes_bdg

tradycyjnie znad zimnej kawy

już tydzień nie mogę pachnieć globalnie, tylko nadgarstkowo
ale przynajmniej mam gładszą szyję

Ju, jestem ciekawa Poeme. I tak myślałam jeszcze jakbyś pokazała Hypnose? Nie to, że wybitny ale na pewno charakterystyczny

Ojejku, Hypnose... jest problem - bo po pierwsze nie lubię, po drugie - pachniała nim osoba, której nie lubię
Ale np Addict...? Nie mam niczego w granacie/ciemnym fiolecie

Znowu schudłam - już ważę 49 kg i chyba po raz pierwszy w życiu wolałabym więcej - 50 byłoby ok. Więc W. robi mi grzanki z serem

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Dziękuję Wam za kciuki - koło 15stej się zbieram do mojego Prof

[anastazjaaa2]

Napisane przez Florens

no ale no problemo, będę dziś w aptece to kupię pojemnik na mocz

Chyba,ze chcialąbyś potestować coś ode mnie? To możemy wymiankę wlosową małą zorganizować?
Tylko ja glownie Kallosy nowe posiadam aktualnie, Joico hydrator i Stapizowe szampony

Napisane przez neska951

Dobry!!!! Przechytrzył system! [COLOR="Silver"]

:

Maja, ale taka różnica, to żadna róznica
Moja ciotka jest o 8 lat starsza od swojego męża ( poznali sie jak on miał 22 lata, ona 30) no i są wyjątkowo zgodnym i udanym malżeństwem już ponad 30 lat

[Maja102]

Napisane przez anastazjaaa2

Maja, ale taka różnica, to żadna róznica
Moja ciotka jest o 8 lat starsza od swojego męża ( poznali sie jak on miał 22 lata, ona 30) no i są wyjątkowo zgodnym i udanym malżeństwem już ponad 30 lat

a daj spokój, koleś załamany po rozstaniu z drugą połową, to mu dałam parę rad od kogoś, kto też to niedawno przeszedł
Szkoda, że jak poznaję kogoś fajnego, to zaraz z drugiego końca kraju, brakuje mi wciąż znajomych na miejscu

[neska951]

Napisane przez Maja102

a daj spokój, koleś załamany po rozstaniu z drugą połową, to mu dałam parę rad od kogoś, kto też to niedawno przeszedł
Szkoda, że jak poznaję kogoś fajnego, to zaraz z drugiego końca kraju, brakuje mi wciąż znajomych na miejscu

Oj tam nas masz
Z Redzią może zmontujemy spotkanie

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez anastazjaaa2

:

Nie śmiej się to maskakra jest...
Byłam na takim spotkaniu z babcią swoją...
Musiałam ją siłą wyciągać bo lampę chciała do naświetlań

[anastazjaaa2]

Napisane przez Maja102

a daj spokój, koleś załamany po rozstaniu z drugą połową, to mu dałam parę rad od kogoś, kto też to niedawno przeszedł
Szkoda, że jak poznaję kogoś fajnego, to zaraz z drugiego końca kraju, brakuje mi wciąż znajomych na miejscu

Już masz trochę, chocby dziewczyny wątkowe ;-) Tylko akurta pora roku nie sprzyja spotkaniom....zrobi się cieplej to pewnie się wszystko rozkręci

Napisane przez neska951

Nie śmiej się to maskakra jest...
Byłam na takim spotkaniu z babcią swoją...
Musiałam ją siłą wyciągać bo lampę chciała do naświetlań

Słyszałam,że to masakra jakaś jest...znajoma z poczty naciągneli na jakieś patelnie za ponad 8 tyś...babka nie glupia, a oprzytoniała dopiero w domu..na szczęście udalo jej się odstąpić od umowy.....

[Redhaired Witch]

Napisane przez neska951

Oj tam nas masz
Z Redzią może zmontujemy spotkanie

Ale jednak spotkać się "po koleżeńsku" z długowłosym chłopem to co innego