![]() |
#931 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
O kurcze, nie fajnie się porobiło.
Irenka i Beata bardzo wam współczuję! Johambina zdrowia dla męża, trzymam kciuki żeby było dobrze! Ja za tydzień też do lekarza się wybieram, bo powróciła moja przedciążowa choroba (zespół Raynauda), palce mam spuchnięte, bolą, drętwieją.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
![]() ![]() |
![]() |
#932 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Kama korzystam tez. A ze były urodziny to chłopaki postawili na książki z przepisami co mi sie bardzo podoba akurat. Moze i w tym życiu wszystkiego nie wypróbuje ale lubię miec duży wybór w przepisach a jak to mówią ,, darowanemu koniowi " szczególnie ze to lubię.
![]() Wiem ze i inne książki do mnie lecą ( taka ,, Spowiedz heretyka" naprzyklad która w sumie przeczytałam ale w formie elektronicznej a wole papier. Czy inne o których niewiem co to bedzie. Tz ma masę DVD i książek tez w sumie ( choć u niego więcej idzie w mange itp) a u mnie kulinaria i nie tylko. Rożne inne tez. Tyle ze jak niektóre książki mogę sobie po prostu przeczytać i nie muszę ich ,, posiadać" tak kulinarne lubię miec. |
![]() ![]() |
![]() |
#933 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 4 895
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Helo
![]() Ja też na szyję to samo co i na twarz nakładam ![]() Beata- brak kultury z tymi komórkami. Ja tego nie toleruję i na 100% zwróciłabym szanownej pani uwagę, że telefon na pogrzebie powinien byc wyłączany. Podobnie jak i w kinie, teatrze, bankach itp , a także wyciszony w restauracjach ![]() Beata, Irenka- kondolencje. Irenka- dobrze, że brat wreszcie zostanie przyjęty do szpitala. Johaśka- współczuje kochana. Porobiło ci się ... ![]() Śnieg pada dzisiaj...młody nie będzie zadowolony ... hmm no cóż będzie jeździł krócej dzisiaj. Jak miło jest być na wakacjach ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#934 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 627
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Gosiu duzo zdrowia. Bardzo Cie rozumiem i strasznie Ci wspolczuje. Wiem jaki to bol bo kolezanka tez choruje. Sciskam Cie mocno.
---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ---------- Aussi udanego wypoczynku. ---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ---------- Oh te szyje i dlonie. Najczesciej wiek zdradzaja. Coz zrobic coz zrobic ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#935 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 268
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Gosia, Amelia - z tego co wiem, to objaw Reynaud często towarzyszy innym chorobom (tkanki łącznej lub naczyń) i bywa ich pierwszym objawem. Oczywiście tak być nie musi i tego życzę, ale warto zrobić pogłębioną diagnostykę w tym kierunku. Piszę tak na podstawie doświadczeń mojej koleżanki, która dość długo była leczona tylko objawowo zanim nie wykryto u niej dość rzadkiej choroby autoimmunologicznej. I szkoda, że do wykrycia upłynął tak długi czas, bo teraz właściwe leczenie bardzo ładnie utrzymuje chorobę w ryzach, a wcześniej niestety trochę szkód wyrządziła.
Co do szyi - to ja się staram nakładać bogatsze konsystencje niż na twarz, na której mam cerę mieszaną, ze skłonnością do zapychania. Tak jak pisały poprzedniczki - często na szyi lądują te kremy, które na twarzy się nie sprawdziły. Na szyję (i na dłonie) też można podać podskórnie kwas hialuronowy, u mojej lekarki med.est widzę, że z bardzo dobrym skutkiem. Jak wygram w lotto to z pewnością się skuszę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#936 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 832
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Cytat:
Śnieg u mnie pada. Czyli, jakby zima powraca... Czapka i szalik ![]() Bez komentarza. Jak się domyślacie, nadal nie kupiłam. Donaszam te z poprzednich sezonów . W sumie- to oszczędność... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#937 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Beata ja bym nie warczała tylko chyba zabiła.....
czy tylko ja jestem ufoludkiem i jak właze do przychodni chociażby to wyciszam telefon? u mnie tez zima..... juz dwa razy odsniezałam samochód a za chwilę będzie trzeci bo jade na 12 do neurochirurga z sobą.... potem trzeba bedzie znowu odsnieżyc zeby do domu wrócić.... ALE... wolę śnieg i mrozik (wymrozi zarazki może trochę)niż pluchę..... choć i tak wolałabym słonko i ciepełko ![]() aaa i czapkę i szalik nowozakupione przed wybuchem styczniowej wiosny w końcu mogłam wyprowadzić na dwór ![]()
__________________
![]() "kadłub przywiędły ale dusza młoda... " |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#938 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 832
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
A we Wro nie padało nic od bardzo dawna...Aż czekałam na jakiejś alarmistyczne newsy, ze susza, że katastrofa w rolnictwie, bo mróz jest potrzebny ziarenkom takim i owakim...
Ale teraz jest paskudnie już , mrozu nie ma, więc błotko i - witamy sól na butach... |
![]() ![]() |
![]() |
#939 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
to u mnie jest koło -2-3* bo tyle mi rano samochód pokazał
![]() w ogóle mam nerwa.... zaczeli mi remontować kladkę schodową.... to ze jest syf na maxa mogę ewentualnie zrozumieć.... choc ciężko mi jest jak diabli bo wg mnie skoro zeskrobię coś ze ściany to byłoby dobrze wziąć szczotkę i zamieść zeby nie nosić w cały swiat ale gdzie tam...budowlańcy mają w nosie, sprzątaczka jeszcze gdzie indziej(akurat jej praca to jest odmienny temat rzeka).... ale za diabła nie potrafie zrozumieć jak można jarac faje za fają i siedziec w zadymionym pomieszczeniu gdzie jest az siwo od dymu zadzwoniłam do adm bo przecież za chwilę dziewczyny zaczną znowu kaszleć a pani mi mowi, ze oni zwrócą uwage zeby panowie nie palili... nosz wrrr... wg mnie to oni mają coś do zrobienia i lepiej niech to robią zamiast jarać faję od faji..... przejść się nie da, okna nie otworzą bo zimno... no looosie..... już widze moją furie jak wrócę do domu.... :/
__________________
![]() "kadłub przywiędły ale dusza młoda... " |
![]() ![]() |
![]() |
#940 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 302
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Gosia, zespół Renaud nie jest włąsciwie choroba, tylko objawem, dość czestym, zwłaszcza u młodych kobiet
![]() http://pl.wikipedia.org/wiki/Objaw_Raynauda Dzis byłam u kosmetyczki na mikromezo frakcyjnej, na bazie retinolu z Arkany ![]() ![]() Edytowane przez Kamlisa Czas edycji: 2015-01-27 o 14:18 |
![]() ![]() |
![]() |
#941 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 454
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Hej Dziewczyny
![]() Kama, twoj koktajl brzmi super, tez taki chce! Musze sie tu u mnie rozjrzec, bo od lat chodze do tej samej kosmetyczki Maria Galland. Zabiegi sa swietne, szczegolnie specjalny jest masaz, produkty tez dobre, ale mnie sie teraz chce twojego koktajlu! ;-) Czym sie demakijazujecie? Ja zima unikam pianek, zelow itd. rzeczy, zmuszajacych zmywanie woda, bo mi nie sluzy ![]() ![]() Wiekszosc z was jest aktywna na Allegro, znacie wiec tamtejsza problematyke...Moj Tata opowiedzial mi dzis, jakie przeprawy mial z jakims zaklamanym sprzedawca, oszustem po prostu! Koniec koncow dobrze wyszlo, ale facet zatrzymal wplate i nie chcial wyslac towaru, byl nie do osiagniecia itd., itp. Nerwy to trzeba by miec stalowe... Na to ja mam inne doswiadczenie: zbieram mianowicie oryginalne, rzadko spotykane, apaszki Hermesa, vintage z lat 20-tych, 30-tych. Takie male hobby ![]() Takie zdarzenia potwierdzaja, ze jeszcze nie caly swiat jest doglebnie komercyjny i powierzchowny ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#942 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 832
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Cytat:
![]() Czytałaś W pogoni za torebką Tonello? O apaszkach H. tez tam jest... ---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ---------- Też kiedyś dostałam torebkę przed zapłaceniem...Zamierzałam zrobić przelew, a tu dzwonek i paczkonosz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#943 | |||
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
U mnie nie wykryto innej choroby, ale mieli podejrzenia, że takowa jest. Miałam badania m.in w kierunku tocznia. Później była ciąża, karmienie, druga ciąża, karmienie. Przez ten czas nic mi się nie działo, lekarka mówiła, że te chormony ciążowe dobrze na to wpływają. No nic zobaczymy co teraz lekarz powie, mam nadzieję, że będą jeszcze dalsze badania, a nie tylko przepisane leki na odczepnego.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#944 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 302
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
http://arkana.pl/zabiegi
---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ---------- dostałam od kosmetyczki próbki kremów i zamówiłam u niej krem, ale chciałabym w tubie, nie słoiku ![]() Podobało mi się, ze po zabiegu byłam zaróżowiona typu : jestem po siłowni, a nie, jak po dermapenie: znowu zapiłam ![]() http://sklep.arkana.pl/11-do-twarzzy?p=2 Edytowane przez Kamlisa Czas edycji: 2015-01-27 o 19:40 |
![]() ![]() |
![]() |
#945 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 454
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
![]() Tonello znam ![]() ![]() Dziewczyny, dotarla do mnie akurat specjalna informacja: kolezanka moja ze Szwajcarii prosi mnie o pomoc w nast. sprawie: jej uczennica (matka jest Polka) zostala nagle zabrana ze szkoly, wypisana " od zaraz" przez te matke, wywieziona do babci do Polski, gdzies pod Lodz. Dziewczynka ma 12 lat, rodzice od lat rozwiedzeni, wszelkie prawa rodzicielskie ma tylko ta matka. Matka chce sie prawdopodobnie dziecka "pozbyc", zostawic u babci. Pytanie mojej kolezanki: czy i jaki urzad w PL jest w takim przypadku za sytuacje tego dziecka odpowiedzialny? I czy w ogole taki przypadek nadaje sie dla jakiegos urzedu? Wlasciwie to przeciez matka podejmuje decyzje za nieletnie dziecko, choc tragiczna ta sytuacja, ale co mozna tutaj zrobic? Kolezanka jest ta sytuacja niesamowicie wzburzona i koniecznie chce tej matce uniemozliwic pozostawienie corki w PL...Obiecalam jej, ze sie zorientuje, jaka jest sytuacja prawna w Polsce... ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#946 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 302
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Sati, nie jestem prawnikiem, ale przy pełni praw rodzicielskich matki i jej pełni opieki - raczej nikt się nie będzie czepiał, skoro zostawia u rodziny. Jeśli już - to mógłby ewentualnie ojciec dziecka zadac umożliwienia widzenia dziecka - poprzez sąd rodzinny. Nikt inny nie będzie miał możliwości wtracania się. Może opieka społeczna? Ale na jakiej podstawie?
|
![]() ![]() |
![]() |
#947 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 268
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Satin - chyba nie do końca rozumiem sytuację tej dziewczynki, co powoduje takie wzburzenie u Twojej koleżanki, nauczycielki i jakiego rodzaju pomoc byłaby potrzebna? Samo sprawdzenie co się dzieje z dzieckiem i pod czyją jest opieką?
Pomyślałam, że jeśli matka nie ma bliskich w Szwajcarii i ma niezbyt dobre relacje z córką (co wnioskuję z określenia "chce się pozbyć") to zatrzymywanie dziewczynki "na siłę" w Szwajcarii może nie być najlepszym pomysłem. Kto ma się tam nią opiekować? Zmuszanie matki na dłuższą metę raczej nie przysłuży się dziewczynce. Sama znam przypadek, gdzie babcia przejęła opiekę (najpierw realnie, potem również formalnie) nad wnuczką zamiast nieodpowiedzialnych rodziców i sądzę, że w tej konkretnej sytuacji dla dziecka było to najlepsze możliwe wyjście z sytuacji. Jasne, że można być wściekłym, że takie zachowania rodziców się w ogóle przytrafiają, ale instytucjonalna pomoc niewiele chyba tu może pomóc. |
![]() ![]() |
![]() |
#948 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 454
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Moja kolezanka wykazuje absolutna nadreakcje. Jestem tego samego zdania, co wy. Chodzi jej o to, zeby moc gdzies w PL poinformowac, "zameldowac", ze dziecko zostaje "odstawione" i "bez matki"( co prawdopodobnie nie jest dla tej dziewczynki wcale takie straszne). Mysle, ze u babci znajdzie spokoj, opieke i podstawy do normalnego zycia. Przy takiej matce na pewno tego jej brakowalo... Kolezanka chcialaby ten "przypadek" gdzies zglosic, by "ktos" mial te osoby na oku...
Od lat slyszy sie o wielu przypadkach wywozenia dzieci do np.Turcji, gdzie sluch o nich zanika...ale to jest wg. mnie inna sprawa, a kolezanka nadwrazliwa i przesadna ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#949 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 268
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Z bardziej formalnej strony - można by ewentualnie powiadomić sąd rodzinny, bo opieka powinna być także przekazana formalnie.
Wyszperałam np to: http://www.zsosiecznica.szkolnastron...m&idg=mg,24,88 |
![]() ![]() |
![]() |
#950 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 627
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Dobry wieczor lub dzien dobry. Moja noc trwala 3 godziny po tabletce nasennej Zolpidem. Ja chce spac 6-7 godzin :-( a nie 3.
|
![]() ![]() |
![]() |
#951 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 454
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Dircik : kochana jestes, dzieki za szperanie! :-*
Obecnie jest tam tak, ze dziewczynka (12 lat) siedzi od kilku dni u babci w Belchatowie, zabrano jej komorke, nie chodzi do szkoly i koniecznie chce wrocic do Szwajcarii. Probuje sie kontaktowac z ojczymem, ktory tu w Szwajcarii stara sie ja z powrotem sciagnac. Mamusia ma juz podobno nowego... Ojczym chce wziac nawet prawnika, ale chyba zadnych szans nie ma... Moja kolezanka nadal bardzo zaangazowana mnie bombarduje, a ja... z zasady nie mieszam sie w prywatne sprawy obcych mi ludzi. Moge im ewentualnie jako tlumacz pomoc, neutralnie. Swoja droga bardzo mnie ta Polka wkurza, jak mozna nie miec swojego zycia pod kontrola?! Babka w tym wieku, a zachowuje sie jak trzepnieta, bez zadnego planu.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#952 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
nie znam sie, ale na babski rozum, juz samo nie poslanie dziecka do szkoly mogloby byc chyba podstawa do problemow, bo na odebranie praw rodzicielskich to pewnie wg urzedow za malo
![]() a z tym ojczymem byli malzenstwem?
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive" |
![]() ![]() |
![]() |
#953 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Pewnie, że nie posłanie dziecka do szkoły to poważny problem. Przecież mamy w Polsce obowiązek szkolny dla dzieci. To tak łatwo nie przejdzie.
|
![]() ![]() |
![]() |
#954 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 268
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Satin - to co teraz napisałaś zmienia diametralnie obraz sytuacji. Widać, że dziewczynka ma bliską osobę w Szwajcarii (ojczym) i że w Polsce jest zaniedbywana/krzywdzona (brak możliwości kontaktu z ojczymem, zaniedbanie obowiązku szkolnego). Nie zakładałabym, że ojczym nie w tym przypadku szans. Może warto podpowiedzieć im (ojczymowi, Twojej koleżance) kontakt z lokalnym rzecznikiem praw dziecka, tam powinni zostać przekierowani do właściwych instytucji. Na stronie: http://warszawa.tpd.org.pl/pl/rzecznicyprawdziecka.html jest kontakt m.in. do Bełchatowa.
Co do ścigania z urzędu nieprzestrzegania obowiązku szkolnego, to niestety raczej nie zadziała sprawnie i szybko. Szczególnie w takim przypadku, gdy dziecko nie chodziło wcześniej do polskiej szkoły, a nawet pewnie nie jest nigdzie w Polsce zameldowane. Mój syn poszedł do szkoły poza rejonem i gdzieś dokumenty pomiędzy gminami nie przepłynęły jak trzeba. Zostałam wezwana do wyjaśnienia realizacji obowiązku szkolnego ... pod koniec drugiej klasy. Podejrzewam, że brak zameldowania powoduje, że nikt by się nie upomniał o to, bo skąd miałby mieć dane? |
![]() ![]() |
![]() |
#955 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 454
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Dziewczynka ma pecha, bo ma nieodpowiedzialna matke.
Tak pomalutku dowiaduje sie innych szczeglow...: matka z ojczymem byli 3-4 lata malzenstwem, mieszkali razem we troje. Teraz matka ma nowego faceta, opuscila meza, wiec odda dziecko do babci, by sie pozbyc "kuli u nogi" w swej drodze do swietlanej przyszlosci... Dla dziewczynki to, niestety, nic nowego, gdyz.. do bodaj 6-go roku zycia wychowywala sie... u babci, kiedy to mamusia probowala na sile w Niemczech i w Szwajcarii "kariere" robic. Sciagnela potem dziecko do siebie, ale i tak za bardzo sie nia nie zajmowala: dziewczynka byla czesto sama w domu, no to pieska jej kupiono...z ktorym musiala sama na spacery wychodzic...Socjalnie tez niezbyt zintegrowana, dziecko dosc szczegolne, bez przyjaciolek, taka "stara malutka", jak to sie chyba mowi? ![]() Wyslalam kolezance, a ona ojczymowi, kilka linkow z niemieckich stron internetowych, traktujacych o podobnych zdarzeniach w Niemczech. Przetlumacze mu tez te informacje z twojego linka, Dircik, dzieki. Mysle jednak, ze dziecko bedac pod nadzorem babci pojdzie do szkoly i bedzie regularnie zameldowane. Ma obywatelstwo polskie, tak jak i matka.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#956 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 832
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Przerzuciłam się ze snikersów na kinder bueno
![]() Jadacie? Snikersy szybciej zasładzają, musze przyznac... |
![]() ![]() |
![]() |
#957 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 627
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Beata kocham kanapki Kinder mniam mniam mniam takie zimne prosto z lodowki. Ale mi smaka narobilas
![]() ---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ---------- Dzien juz dluzszy, jeszcze widno mamy. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#958 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Cytat:
![]() Ja się nie muszę przerzucać, bo jadam i snikersy, i kinder bueno, i marsy też jadam. A najbardziej ostatnio to jadam sezamki. ![]() A teraz muszę Was nadrobić. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#959 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 832
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Juka,
zniknęłaś na tak długo... Czyżbyś przysiady robiła czas cały?!? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#960 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 302
|
Dot.: 30 + 40 + dzień po dniu :-)
Lubie swoja prace, ale jednak dokładnie zawala mi dzien. BO potem truchcikiem na siłownie, choćby na godzine. a potem biegusiem reszta zakupów i do domu...do roboty
![]() No, fakt, ostatnio więcej gram, to tam tez mi czas leci ![]() Fajne teksty, autentyczne pono, z rozpraw sądowych w USA ![]() ATTORNEY: What was the first thing your husband said to you that morning? WITNESS: He said, 'Where am I, Cathy?' ATTORNEY: And why did that upset you? WITNESS: My name is Susan! _________________________ ______ ATTORNEY: What gear were you in at the moment of the impact? WITNESS: Gucci sweats and Reeboks. _________________________ ___________________ ATTORNEY: Are you sexually active? WITNESS: No, I just lie there. _________________________ ___________________ ATTORNEY: What is your date of birth? WITNESS: July 18th. ATTORNEY: What year? WITNESS: Every year. ATTORNEY: The youngest son, the 20-year-old, how old is he? WITNESS: He's 20, much like your IQ. ATTORNEY: How was your first marriage terminated? WITNESS: By death.. ATTORNEY: And by whose death was it terminated? WITNESS: Take a guess. ATTORNEY: Doctor , how many of your autopsies have you performed on dead people? WITNESS: All of them. The live ones put up too much of a fight. ATTORNEY: Doctor, before you performed the autopsy, did you check for a pulse? WITNESS: No. ATTORNEY: Did you check for blood pressure? WITNESS: No. ATTORNEY: Did you check for breathing? WITNESS: No.. ATTORNEY: So, then it is possible that the patient was alive when you began the autopsy? WITNESS: No. ATTORNEY: How can you be so sure, Doctor? WITNESS: Because his brain was sitting on my desk in a jar. ATTORNEY: I see, but could the patient have still been alive, nevertheless? WITNESS: Yes, it is possible that he could have been alive and practicing law. Edytowane przez Kamlisa Czas edycji: 2015-01-28 o 18:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:10.