Mamusie Majowe 2015! Cz. 5

[Nadzieja87]

Napisane przez Santilia

Ja mam z tyłu, dlatego pewnie tak wszystko czuję.
Ehh i lustrzyca jest
za pół roku sie polepszy, chociaz brzuch bedzie mozna wciągnąć

nie martw się, za 3 msc powiesz oooo cześć Bożena, dawno żeśmy się nie widziały!

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Malwinka 123

Pierożku tak czy siak chyba lepiej zrobić ten zabieg. Bo rodzić będziesz krótko, a żyć z Oczami zdrowymi trzeba długo. Może i CC i laser.

Mnie ten laser wcale nie kręci, poczytałam trochę i sporo osób ma po tym zabiegu pogorszenie widzenia, jakieś błyski. A i nie wiadomo czy po ciąży zmiany się nie cofną bo w ciąży różne kwiatki lubią wychodzić. Ten laser to ze względu na to że przy parciu może mi się coś rozwarstwić. Skoro nie mogę przeć to cesarka i niech mnie nie wkurzają

[Santilia]

Napisane przez Malwinka 123

Pierożku tak czy siak chyba lepiej zrobić ten zabieg. Bo rodzić będziesz krótko, a żyć z Oczami zdrowymi trzeba długo. Może i CC i laser.

laser w Tym przypadku jest dla zabezpieczenia siatkowki i mozna go zrobić..

Napisane przez Nadzieja87

nie martw się, za 3 msc powiesz oooo cześć Bożena, dawno żeśmy się nie widziały!

Taaak i spotkanie po latach

dobra, ide do Malza do jutra zarloczne plotki

[Emilia 25]

Napisane przez pani_pierozkowa

No właśnie byłam dzisiaj u okulistki i mam zmiany zwyrodnieniowe na siatkówce. Dostałam właśnie skierowanie do poradni żeby mi zrobili ten laser. Bez zrobionej tej laseroterapii na pewno nie będę mogła rodzić SN. Ale zastanawiam się czy nie olać tego lasera i po prostu nie pójść do Medicoveru gdzie raczej dostanę skierowanie na CC bez problemu Bo dzisiaj u tej okulistki byłam na NFZ i ona się strasznie tłumaczyła że teraz już nie tak łatwo z tymi skierowaniami na CC bo ginekolodzy nie lubią bla bla bla. Nie wiem sama

Ja to miałam robione, rok temu, w poprzedniej ciąży. 10 minut i zrobione.

[Santilia]

Napisane przez pani_pierozkowa

Mnie ten laser wcale nie kręci, poczytałam trochę i sporo osób ma po tym zabiegu pogorszenie widzenia, jakieś błyski. A i nie wiadomo czy po ciąży zmiany się nie cofną bo w ciąży różne kwiatki lubią wychodzić. Ten laser to ze względu na to że przy parciu może mi się coś rozwarstwić. Skoro nie mogę przeć to cesarka i niech mnie nie wkurzają

Tez tak uwazam, łaski nie robią jak jest ryzyko

[Emilia 25]

Napisane przez pani_pierozkowa

Mnie ten laser wcale nie kręci, poczytałam trochę i sporo osób ma po tym zabiegu pogorszenie widzenia, jakieś błyski. A i nie wiadomo czy po ciąży zmiany się nie cofną bo w ciąży różne kwiatki lubią wychodzić. Ten laser to ze względu na to że przy parciu może mi się coś rozwarstwić. Skoro nie mogę przeć to cesarka i niech mnie nie wkurzają

A wolałam właśnie to zrobić, żeby uniknąć cesarki. W jakości widzenia nie widzę różnicy, ale ja miałam minimalne zwyrodnienie.

[mykofenolan mofetilu]

Napisane przez TienShan

kallax i trofast - do pokoju dzieciaków na zabawki

moje matczyne przeczucie nie działa 2 razy się pomyliłam

no i piona, rozkręcają się nasze bobasy

no chyba się nie przejmujesz?
a kallaxa mam w planach zakupowych do pokoju mojego dawnego w domu rodziców, jak będziemy z młoda przyjeżdżać, żeby miała miejsce na swoje ubrania, zabawki, chusteczki, pampy itp...

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Emilia 25

Ja to miałam robione, rok temu, w poprzedniej ciąży. 10 minut i zrobione.

Ja się bardziej boję że teraz się nalatam jak głupia żeby to załatwić, nie pomoże, a oni potem 2 tygodnie przed porodem powiedzą "UPS! Jednak cesareczka"

Napisane przez Santilia

Tez tak uwazam, łaski nie robią jak jest ryzyko

No dokładnie

Napisane przez Emilia 25

A wolałam właśnie to zrobić, żeby uniknąć cesarki. W jakości widzenia nie widzę różnicy, ale ja miałam minimalne zwyrodnienie.

Mnie w sumie cesarka jakoś nie przeraża. Może to nie idealny poród. No ale w sumie nie mam nic przeciwko

[ruskaa]

Napisane przez Nadzieja87

nie martw się, za 3 msc powiesz oooo cześć Bożena, dawno żeśmy się nie widziały!

ja jeszcze widuję się z Bożenką, ale już ciężko

kuuuurfa! nadrobiłam Was zakupoholiczko-żarłoczne matki


dzisiaj widzę ciekawie na wątku
Piękne zdobycze dziewczyny
za szycie, ja to w tej kwestii jestem beztalenciem a maszynę taką wielką mam po babci i stoi

i co miałam jeszcze pisać ? :/

Rusek wymalował już na szaro, kolor wyszedł jeszcze lepszy niż to w sklepie widzieliśmy jutro pasy oby mu wyszły bo się załamię

[Nadzieja87]

Emilka, to Ty pytałaś o "miasto44" nie ? Od dzisiaj w sprzedaży płyta z tygodnikiem Polityka- jakby co

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Ruskaa, ja mojej juz raczej nie widuje, chyba że w lustrze... Dziwne to... Bo od szyii w dół to jakby nie ja...

[Lily ofthe Valley]

Nadzieja ten w gwiazdki

[ruskaa]

Napisane przez Nadzieja87

Emilka, to Ty pytałaś o "miasto44" nie ? Od dzisiaj w sprzedaży płyta z tygodnikiem Polityka- jakby co

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Ruskaa, ja mojej juz raczej nie widuje, chyba że w lustrze... Dziwne to... Bo od szyii w dół to jakby nie ja...

powiem Ci, że ja codziennie jestem w szoku jak to się ciało w ciąży zmienia, (a przed ciążą ja narzekałam) jaka się ciężka jak wieloryb czuję, wiele nie mogę, witaminy wpierniczam, słodkiego na kilogramy, do lekarza co miesiąc, ciągłe badania, gratulacje ale to wszystko dla tego skarbeczka, na którego tyle czekamy
Rusek też się mega stara i siedzi w tym pokoju do późna(a do pracy chodzi na 4 lub 5 rano ) normalnie szok jak człowiek pragnie i kocha tego dzieciaczka

[Nadzieja87]

Napisane przez Lily ofthe Valley

Nadzieja ten w gwiazdki

70x70 a był tez wiekszy 70x85
no ale wiekszy by mi na komode nie wszedł bo ta drewniana nakładka na komode ma podobno wymiar 80x77

Napisane przez ruskaa

powiem Ci, że ja codziennie jestem w szoku jak to się ciało w ciąży zmienia, (a przed ciążą ja narzekałam) jaka się ciężka jak wieloryb czuję, wiele nie mogę, witaminy wpierniczam, słodkiego na kilogramy, do lekarza co miesiąc, ciągłe badania, gratulacje ale to wszystko dla tego skarbeczka, na którego tyle czekamy
Rusek też się mega stara i siedzi w tym pokoju do późna(a do pracy chodzi na 4 lub 5 rano ) normalnie szok jak człowiek pragnie i kocha tego dzieciaczka

ja jestem w szoku ogólnie ze brzucho tak szybko rośnie, ze ostatnio rosnę w oczach... i wgl sylwetka sie zmienia... w dodatku tez marudze i ciagle tylko ała, ała, albo sapie, sycze...no ale wciąż sobie powtarzam cierp ciało jak sie chciało...

nie wiem, jakiś mnie dół teraz złapał...

cudnego masz Ruska

[kasienka1985]

Napisane przez ruskaa

powiem Ci, że ja codziennie jestem w szoku jak to się ciało w ciąży zmienia, (a przed ciążą ja narzekałam) jaka się ciężka jak wieloryb czuję, wiele nie mogę, witaminy wpierniczam, słodkiego na kilogramy, do lekarza co miesiąc, ciągłe badania, gratulacje ale to wszystko dla tego skarbeczka, na którego tyle czekamy
Rusek też się mega stara i siedzi w tym pokoju do późna(a do pracy chodzi na 4 lub 5 rano ) normalnie szok jak człowiek pragnie i kocha tego dzieciaczka

Pięknie to napisałaś

Zapomniałam się pochwalić ze dzwoniła do mnie dziś koleżanka u której byłam ostatnio że ma poduchę z mh i czy nie chcę jej sobie pożyczyć do spania
podrzuci mi ją niedugo i się cieszę, bo śpi mi się coraz mniej wygodnie

Śpijcie dobrze

[Nadzieja87]

Napisane przez kasienka1985

Pięknie to napisałaś

Zapomniałam się pochwalić ze dzwoniła do mnie dziś koleżanka u której byłam ostatnio że ma poduchę z mh i czy nie chcę jej sobie pożyczyć do spania
podrzuci mi ją niedugo i się cieszę, bo śpi mi się coraz mniej wygodnie

Śpijcie dobrze

ja nie wyobrażam sobie życia bez tej poduchy, zobaczysz, ze o wiele lepiej będzie ci sie spało dobranoc

[ruskaa]

Napisane przez Nadzieja87

70x70 a był tez wiekszy 70x85
no ale wiekszy by mi na komode nie wszedł bo ta drewniana nakładka na komode ma podobno wymiar 80x77



ja jestem w szoku ogólnie ze brzucho tak szybko rośnie, ze ostatnio rosnę w oczach... i wgl sylwetka sie zmienia... w dodatku tez marudze i ciagle tylko ała, ała, albo sapie, sycze...no ale wciąż sobie powtarzam cierp ciało jak sie chciało...

nie wiem, jakiś mnie dół teraz złapał...

cudnego masz Ruska

dokładnie, ale w słusznym celu się zmienia
ja też już chodzę i ciągle mówię ała albo zwolnij, ale mi ciężko i sapię :P
będzie dobrze nie łam się

Napisane przez kasienka1985

Pięknie to napisałaś

Zapomniałam się pochwalić ze dzwoniła do mnie dziś koleżanka u której byłam ostatnio że ma poduchę z mh i czy nie chcę jej sobie pożyczyć do spania
podrzuci mi ją niedugo i się cieszę, bo śpi mi się coraz mniej wygodnie

Śpijcie dobrze

dziękuję
ale fajnie taka poducha dużo pomaga, przynajmniej mi, bo nie przekręcam się już na prawy bok tylko śpię albo na lewym albo na plecach

Ty również

[Nadzieja87]

Synuś chyba w końcu reaguje na tatusiowy dotyk i juz się stworcy nie boi
Właśnie lezymy w łóżku TŻ zasypia z dłonią na moim brzuchu , a dzieć okopuje ojca... ❤ przed chwilą tak go skopał, że aż mi w środku powstało trzęsienie ziemi, na co wybuchłam śmiechem...A tż mi na to dumny, ze młody rano robił dokładnie tak samo.

[mimi_77]

Wczoraj bylismy na zakupach, ogladalismy wozki i inne. Kupilam pare ciuszkow dla malej. Potem oboje zdychalismy w lozku chorzy - on ma kaszel a ja katar stulecia. Zaraz do pracy jade ale chyba maz mnie zawiezie.bo ostro sypie snieg. Milego dnia

[201606011622]

Hej...

[Kinga_20]

Napisane przez ola_la_7676

Hej...

Hej co jest?

Nie pamiętam kiedy o tej godzinie wstałam ostatni raz

[201606011622]

A w zasadzie to nic. Jakoś dziś chyba bd miała zamulony dzień coś czuje

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:17 ----------

Nie wyspalam się przez ten księżyc. Tz wpół do 6 do roboty i od tej pory nie śpię

[Kinga_20]

Napisane przez ola_la_7676

A w zasadzie to nic. Jakoś dziś chyba bd miała zamulony dzień coś czuje

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:17 ----------

Nie wyspalam się przez ten księżyc. Tz wpół do 6 do roboty i od tej pory nie śpię

A jak wczoraj? Badania miałaś? U mnie piękne słońce i jakoś tak weselej na duszy

[201606011622]

U mnie deszcz pokrapuje. większa dawkę dostałam, n50

[Kinga_20]

Napisane przez ola_la_7676

U mnie deszcz pokrapuje. większa dawkę dostałam, n50

A to przez pogodę takie nastawienie pewnie :/ właśnie i ja czekam na pobranie krwi i później do endo. Przyjdzie wiosna to wszystkie odzyjemy - mam nadzieję

[strzalka44]

Ufff nadrobiłam

i zapamiętałam tylko - ruskaa i myszonka jesteście moimi boginiami
te ubranka i ta lampa
podziwiam i zazdroszczę talentu i cierpliwości

no i jeszcze next mi się w oko rzucił , ale narazie to sobie mogę pomarzyć tylko

wstalam o 6:00 i po co ?
idę cos zjeść bo brzuch warczy...

[201606011622]

Strzałka właśnie po to wstałaś, żeby zjeść :p

[Izuniaa89]

Dzień dobry ruska lampa wymiata!!!
Ola współczuję pogody. Mnir ona dzisiaj nie wzrusza niech tylko powiedza ze mogr do domu...

[strzalka44]

Napisane przez ola_la_7676

Strzałka właśnie po to wstałaś, żeby zjeść :p

cos w tym jest, budzę sie albo na jedzenie albo siku hehe

rany jutro w końcu wyplata jaki ten styczeń dluuuugi!!!
kurczę jakos ostatnio mam takiego stresa ze ten poród już tak blisko

[201606011622]

Ja tez. Coraz bardziej się boje

[strzalka44]

no nic nie ma sensu sie nakręcać bo czy tego chcemy czy nie (a wiadomo ze chcemy bo inaczej dzieć nie wyjdzie) to i tak poród przyjdzie i to pewnie z zaskoczenia.
ale jakos tak mnie strach ogarnia i do tego jeszcze nie mam calej wyprawki i nic do porodu
Niby tak planuje wszystko pod tp a jak podczytuję inne watki to mnóstwo dziewczyn zaczyna rodzic szybciej