Mamusie Majowe 2015! Cz. 5

[LuckyLove]

Napisane przez ruskaa

Luuucky za 100 dniówkę

a tooo juuuuż ?! Dzięki dzięki Nawet nie wiedziałam

[agnes188]

Ja to kapusty nawet takiej nie lubie bardziej mi chodzilo o piers z kurczaka w panierce smazona np. Probowalas? W ogole to mam ogromna nadzieje ze cukrzycy nie bede miala po ciazy a jak juz bede mogla jesc prawie wszystko oprocz ciezkostrawnych i smazonego to jakos orzezyje. Ale nie chce zjesc czegos tez zeby malutka pozniej brzuszek bolal przez moja glupote i wole sie doedukowac

[fistaszek24]

Dobranoc .

[Nadzieja87]

Napisane przez LuckyLove

a tooo juuuuż ?! Dzięki dzięki Nawet nie wiedziałam

A no dziś ja miałam wczoraj, a Ty masz termin dzień po mnie
Więc brawo brawo!

Ruskaa, a ja pewna byłam, że dziś pasy mają powstać

[TienShan]

Napisane przez agnes188

Ja to kapusty nawet takiej nie lubie bardziej mi chodzilo o piers z kurczaka w panierce smazona np. Probowalas? W ogole to mam ogromna nadzieje ze cukrzycy nie bede miala po ciazy a jak juz bede mogla jesc prawie wszystko oprocz ciezkostrawnych i smazonego to jakos orzezyje. Ale nie chce zjesc czegos tez zeby malutka pozniej brzuszek bolal przez moja glupote i wole sie doedukowac

Tak, ja pierś tylko w ten sposób, nie lubię bez panierki
Jeśli się tak bardzo boisz to poczekaj 3 miesiące, wtedy już ryzyko jest mniejsze... A np. truskawki mogą uczulić też ale warto spróbować, w najgorszym wypadku to chyba wysypka się pojawi, która zniknie za kilka dni a szkoda by było nie jeść w sezonie jeśli dziecko by nie miało alergii

[agnes188]

Najgorzej mnie boli ze miesiac po porodzie mam komunie w rodzinie i moja bratowka narobi tyle pysznych rzeczy ona robi cuda a ja sie bede mogla tylko popatrzec.

Aaaa chleb w trakcie karmienia bialy czy ciemny tez mozna czy maluch moze zareagowac zle?

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Kurcze naprawde nie.mam pojecia wiec kazde rady mile widziane mialam zadzwonic do szkoly rodzenia ale jakos sie ogarnac z tym nie moglam heh

[TienShan]

Napisane przez agnes188

Najgorzej mnie boli ze miesiac po porodzie mam komunie w rodzinie i moja bratowka narobi tyle pysznych rzeczy ona robi cuda a ja sie bede mogla tylko popatrzec.

Aaaa chleb w trakcie karmienia bialy czy ciemny tez mozna czy maluch moze zareagowac zle?

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Kurcze naprawde nie.mam pojecia wiec kazde rady mile widziane mialam zadzwonic do szkoly rodzenia ale jakos sie ogarnac z tym nie moglam heh

Ale może zrobi jakieś pieczone mięsa? Najlepiej z nią pogadaj i poproś o coś pysznego dla matki kp

Jadłam i biały i razowy

No i prawda taka - nie spróbujesz to się nie dowiesz :/ Mojej koleżanki córcia miała kolki ale to było niezależne od tego co jadła, mogła nie jeść niz a mała cierpiała... Inne dzieci mniej cierpią jak mama trzyma dietę jako taką..

[LuckyLove]

Ruska , a wiesz co ...
zaryzykowałam i zamowilam ją, uj - jaka przyjdzie to przyjdzie
zobaczymy

[truskawkaxx]

Napisane przez agnes188

Ja to kapusty nawet takiej nie lubie bardziej mi chodzilo o piers z kurczaka w panierce smazona np. Probowalas? W ogole to mam ogromna nadzieje ze cukrzycy nie bede miala po ciazy a jak juz bede mogla jesc prawie wszystko oprocz ciezkostrawnych i smazonego to jakos orzezyje. Ale nie chce zjesc czegos tez zeby malutka pozniej brzuszek bolal przez moja glupote i wole sie doedukowac

Nie nastawiaj się na nic bo to zależy od dziecka i ciężko przewidzieć teraz.

Siostra ma dwoje okruchów swoich.

Przy pierwszym przez pierwsze 3 miesiące ograniczyła tylko takie ciężkostrawne i wzdymające rzeczy. Najbardziej 1-wszy miesiąc, potem właśnie i coś smażonego dorzuciła i w miarę wszystko jadła. Młodemu nic nie było.

Przy drugim jest na ścisłej diecie od 1,5 roku. Mały ma skazę białkową i to bardzo mocno reaktywną. Więc najlepiej dla niego żeby jak najdłużej go karmiła swoim mlekiem, a przez to ona ma bardzo mocno ograniczony jadłospis. Dużo przepisów musiała zmienić. Kurczaka np. jeść w ogóle nie może, bo są kuraki karmione jakąś mączką (?) czy czymś co ma w składzie to białko mleka krowiego. Ma minąć pomiędzy 3-cim a 5-tym rokiem życia, a karmić powinna go do 2 lat.

Pomijając jednak takie przypadki to to naprawdę zależy od samego dziecka. Będzie takie, że unikać będziesz musiała na początku tylko substancji mocniej uczulających: truskawek czy cytrusów i że w sumie szybko do nich wrócisz, a może Ci się trafić wrażliwy maluszek, który bez ścisłej diety z Twojej strony, z gotowanym mięskiem i potrawami na parze w roli głównej, będzie miał straszne kolki i problemy z brzuszkiem, z wysypkami itd.

Więc podsumowując ten przydługi monolog: warto się zorientować co może uczulać, czego warto unikać na co uważać i obserwować dziecko Ono Ci powie co możesz a czego nie

[agnes188]

Truskawka wcale nie przy dlugi monolog.
Ja mam alergie ale nie zywieniowe jako niemowlak mialam skaze bialkowa mam nadzieje ze mlodej sie to nie udzielicoelawie poszecie dobrze sie czyta. A kazda uwaga jest cenna
Mam swiadomosc ze kazde dziecko inaczej ale chcialam sie tak ogolnie zorientowac

[mykofenolan mofetilu]

Napisane przez agnes188

Truskawka wcale nie przy dlugi monolog.
Ja mam alergie ale nie zywieniowe jako niemowlak mialam skaze bialkowa mam nadzieje ze mlodej sie to nie udzielicoelawie poszecie dobrze sie czyta. A kazda uwaga jest cenna
Mam swiadomosc ze kazde dziecko inaczej ale chcialam sie tak ogolnie zorientowac

Wspomniana Hafija pisze m.in. że rozpoznanie skazy białkowej jest często nadużywane - niemowlęta miewają różne wysypki, nie każda to od razu skaza. Kolejny raz potwierdza się konieczność dokładnej obserwacji

[truskawkaxx]

Napisane przez agnes188

Truskawka wcale nie przy dlugi monolog.
Ja mam alergie ale nie zywieniowe jako niemowlak mialam skaze bialkowa mam nadzieje ze mlodej sie to nie udzielicoelawie poszecie dobrze sie czyta. A kazda uwaga jest cenna
Mam swiadomosc ze kazde dziecko inaczej ale chcialam sie tak ogolnie zorientowac

Ja chcę wyeliminować wzdymające rzeczy takie jak fasola, groch, kalafior (mnie bardzo po nim wzdyma :/), kapusta kiszona.

Przez pierwszy miesiąc raczej nastawiam się na gotowane mięsko i na parze, ale ja lubię więc to nieduże wyrzeczenie. Potem dodam coś grillowanego i pieczenie, a na koniec coś smażonego (powiedzmy w 4-tym miesiącu spróbuję). Sosów nie używam, ale raczej bym je odpuściła, przynajmniej te robione ze śmietaną, na tłuszczu z wypieczonego mięska.

Unikać będę przynajmniej do 6 miesiąca truskawek i cytrusów. Są dość mocno uczulające.

A resztę rzeczy? Zobaczę jak reaguje na nie mój mały obywatel. Głębiej w temat się na razie nie wgryzałam

Mam jakieś książeczki o karmieniu piersią i diecie matki karmiącej od położnej to tak myślę się za nie niedługo zabrać

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez mykofenolan mofetilu

Wspomniana Hafija pisze m.in. że rozpoznanie skazy białkowej jest często nadużywane - niemowlęta miewają różne wysypki, nie każda to od razu skaza. Kolejny raz potwierdza się konieczność dokładnej obserwacji

Prawda Jedna wysypka czy zła reakcja na produkt mlekopochodny nie przesądza o skazie. Do tego trzeba dłuższej obserwacji. No i potem konsultacji z alergologiem.

Część dzieci źle reaguje po prostu na NIEKTÓRE produkty zawierające między innymi białko mleka krowiego. A to nie = skazie.

Mam nadzieję, że żadnej z nas skaza u malucha nie spotka, bo naprawdę mnóstwo z tym zachodu i naprawdę mnóstwa rzeczy takie dziecko nie może jeść, nawet jak na 1-wszy rzut oka się nam wydaje, że to z krową i jej mlekiem nie ma nic wspólnego. Jak u siostry rzuciłam okiem na listę rzeczy zakazanych od alergologa to zdębiałam

[kasienka1985]

Ach jak tu dziś było sukienkowo-jedzeniowo!!

Dziewczyny tyle stron napłodziłyście, ze cały dzień Was nadrabiam!!!
Za dużo tego wszystkiego zeby cokolwiek odpisać, poszalałyście dzisiaj!

Zlitujcie się jutro

[ruskaa]

Napisane przez LuckyLove

a tooo juuuuż ?! Dzięki dzięki Nawet nie wiedziałam

haha sis no to pozdro zamiast na swój suwak weszłam na Twój a tu 100 dni :P

Napisane przez Nadzieja87

A no dziś ja miałam wczoraj, a Ty masz termin dzień po mnie
Więc brawo brawo!

niestety mała obsuwa czasowa :P bo to wcale takie łatwe jak wygląda nie jest :P musiała pomierzyć żeby równo było itp a to ciężko narysować te kreski równo zobaczymy :P

Ruskaa, a ja pewna byłam, że dziś pasy mają powstać

Napisane przez LuckyLove

Ruska , a wiesz co ...
zaryzykowałam i zamowilam ją, uj - jaka przyjdzie to przyjdzie
zobaczymy

dokładnie a jak będzie zaje to też zamówię

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Napisane przez kasienka1985

Ach jak tu dziś było sukienkowo-jedzeniowo!!

Dziewczyny tyle stron napłodziłyście, ze cały dzień Was nadrabiam!!!
Za dużo tego wszystkiego zeby cokolwiek odpisać, poszalałyście dzisiaj!

Zlitujcie się jutro

haaaaaaa! dzisiaj było śmiechowo to dlatego tyle stron a do tego doszło jedzenie, zakupy czyli dzień jak co dzień

[Nadzieja87]

Tak się zastanawiam... Byłam siusiu... Złapałam się na tym ze siadam na kibelku zerkam na wkładkę... Potem się podcieram i zerkam na papier taki nawyk po krwiaku... Tez się jeszcze oracie jak ja?? zastanawiam się czy tak już zostanie do końca?

[ruskaa]

Napisane przez Nadzieja87

Tak się zastanawiam... Byłam siusiu... Złapałam się na tym ze siadam na kibelku zerkam na wkładkę... Potem się podcieram i zerkam na papier taki nawyk po krwiaku... Tez się jeszcze oracie jak ja?? zastanawiam się czy tak już zostanie do końca?

ja nie miałam krwiaka, ale robię to samo.. patrzę na wkładkę, siku i na papier.. schizuję mega...

[agnes188]

Mam madzieje ze mala bedzie miala wiecej cech po tzcie. Jego rzadko kiedyy co boli zdrowiutki zadnych alergii. Bo jak po mniebedzie miala zdrowie to przekichane
Mozliwe ze teraz tak jest ze skaza bialkowa ale mnie przez to szybko chrzcili z dnia na dzien bo ponoc malo.nie zeszlam a okazalo sie ze to skaza bialkowa i moj uklad trawienny reagowal jak reagowal. A 26 lat temu to nie wciskali tak chorob i dolegliwosci dzieciom jak teraz.
Teraz to jedna wysypka i czesto do alergologa od razu wlasnie...

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Napisane przez Nadzieja87

Tak się zastanawiam... Byłam siusiu... Złapałam się na tym ze siadam na kibelku zerkam na wkładkę... Potem się podcieram i zerkam na papier taki nawyk po krwiaku... Tez się jeszcze oracie jak ja?? zastanawiam się czy tak już zostanie do końca?

Ja tak mam.szczegolnie jak wrocilam do luteiny czuje ze cos wycieka ide sprawdzic a to rozpuszczona tabletka

[mykofenolan mofetilu]

Napisane przez Nadzieja87

Tak się zastanawiam... Byłam siusiu... Złapałam się na tym ze siadam na kibelku zerkam na wkładkę... Potem się podcieram i zerkam na papier taki nawyk po krwiaku... Tez się jeszcze oracie jak ja?? zastanawiam się czy tak już zostanie do końca?

też, zawsze

[Nadzieja87]

To ufff, bo myślałam że tylko mi tak odbija po przejściach z tym głupim krwiakiem.. Macica ciśnie na mózg, albo coś...

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Mykofenolan, a powiedz mi taką rzecz. Czysto teoretyczne... Jeśli kobieta ma krwiaka...I on sobie tam żyje w macicy swoim życiem to czy jak dziecko urośnie to ten krwiak od ucisku (czy coś) może przebić worek owodniowy?

[ruskaa]

O jaaaaaaaaaaaaaa czkanie w Bożenie

[mykofenolan mofetilu]

Napisane przez Nadzieja87

To ufff, bo myślałam że tylko mi tak odbija po przejściach z tym głupim krwiakiem.. Macica ciśnie na mózg, albo coś...

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Mykofenolan, a powiedz mi taką rzecz. Czysto teoretyczne... Jeśli kobieta ma krwiaka...I on sobie tam żyje w macicy swoim życiem to czy jak dziecko urośnie to ten krwiak od ucisku (czy coś) może przebić worek owodniowy?

Eee chyba mało prawdopodobne. Krwiaki to takie rzeczy jak siniaki - zawsze się kiedyś wchłoną. Tyle, ze tu miejsce delikatniejsze, bo łożysko. Generalnie każda przestrzeń, którą kiedyś wypełniała krew, czyli krwiak, wchłania się lub jeśli jest na to zbyt duża, przeorganizuje w strukturę bardziej stałą, miękką - tkankę łączną. Tyle prostej teorii.
U Ciebie ten krwiak już chyba nie był widoczny w ostatnich badaniach, prawda?

[Nadzieja87]

Nie, na ostatniej wizycie juz nie było go widać...
W skończonym 10 tygodniu trafiłam z dość silnym krwawieniem do szpitala, tam odlezalam 5 dni na magnezie i progesteronie, krwawienie minęło wiec puścili mnie do domu, przy czym dowiedziałam się dopiero podczas 2 usg w szpitalu, że to jednak krwiak. Potem był z tydzień spokoju i znowu zaczął krwiak się odzywać... Plamilam dłuuuugo, ale na brązowo. Wyleżałam się plackiem przez 6 tygodni, krwiak w tym czasie przebieral różne rozmiary... Nawet miał 15mmx70mm trzeciego rozmiaru nie znam... Na wizycie w 17tc krwiak jeszcze był ale podobno już na wykończeniu cokolwiek to znaczy... Dr go już nie mierzył. W sumie niepotrzebnie znowu temat walkuje, ale zapytałam bo mądra kuzynka (ta od bałwana) podsunęła mi myśl że krwiak to na pewno może spowodować uszkodzenie worka owodniowego i przedwcześnie poród wywołać. "Bo co jeśli on tam nadal jest, tylko go dziecko przysłania?"
Herezje pewnie, ale chyba jednak wolę się upewnić...

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------

Napisane przez ruskaa

O jaaaaaaaaaaaaaa czkanie w Bożenie

Fajne uczucie nie? zawsze to nowe doznania

[ruskaa]

Napisane przez Nadzieja87

[/COLOR]
Fajne uczucie nie? zawsze to nowe doznania

mega czaderskie jak ten dzidziuś się rozwija z dnia na dzień w tym brzuszku, ale to piękne

szaleje Leon zawodowiec

[Nadzieja87]

A potem będzie się tak szybko rozwijał poza brzuszkiem... Aż mnie ścisło na samą myśl

[agnes188]

Dzien dobry. Zasnelam o 5. Wstalam przed. CHwila zjadlam sniadanie.zmierzylam na czczo cukier a za godzine znowu powtorka z cukrem a najchetniej bym zasnela

[Emilia 25]

Glukoza wypita i siedzę. 😜

[201606011622]

Hej Ja również wypilam, ale przyznam się, że końcówkę ledwo ledwo

[Emilia 25]

Napisane przez ola_la_7676

Hej Ja również wypilam, ale przyznam się, że końcówkę ledwo ledwo

Za ile wchodzisz na kłucie?
Przeżyjmy to razem.

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

A młoda oszalała. 😍😜

[jagodowa07]

Dziewczyny kciuki trzymam za utrzymanie glukozy!

[agnes188]

Ja tez trzymam kciuki