Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[1141655]

Ja jednym okiem i idę dalej spać NEWS OD LOGOASI

Hej o 21:40 przyszła na świat Karolina. 3220g i 55cm bez nacięcia i pęknięć. 1,5 godziny, piękny poród


Wiedziałam!!!!

[*Gosiak*]

Jaki tu spokój, na na na naaa..
Druga noc z rzędu, że nie mogę spać. I druga noc z rzędu, że koło 3 robię się mega głodna aż mi niedobrze Opróżniam więc zapasy jabłek i mandarynek
Macie może jakiś sposób na chrapanie Tż, tak żeby go uciszyć ale nie udusić? Ja mojego mogę budzić co minutę i prosić żeby nie chrapal a i tak przy kolejnym wciąganiu przez niego powietrza dudnią ściany No i minus, bo razem ze mną słabo sypia Mała i się stawia przez pół nocy..

[AGATA2605]

Asia moje gratulacje dla Ciebie i dużo zdrówka dla Dzidzi 🎆.
Gosia ja tez nie śpię,mąż chrapie jak twój masakra.
Mój gin wieczorem do mnie dzwonil i z łaską powiedzial ze mogę się zgłosić na cesarkę, ordynator wyraził zgodę. Nie muszę robić żadnych aktualnych badań, na ktg tez w międzyczasie nie widzi potrzeby przechodzenia hmmn dziwne
A my dzisiaj do tej IKEA jedziemy, ciekawe jak ja to przeżyje taka niewyspana .

[201704210903]

Napisane przez 1141655

Ja jednym okiem i idę dalej spać NEWS OD LOGOASI

Hej o 21:40 przyszła na świat Karolina. 3220g i 55cm bez nacięcia i pęknięć. 1,5 godziny, piękny poród


Wiedziałam!!!!

super:p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[przeklete_pragnienia]

Dziewczyny dziekujemy za gratulacje
Fotka bedzie ale pozniej
Maly stara sie byc grzeczny ale czasem krzyczy najglosniej na oddziale hihi
Ja sie czuje kiepsko, wczoraj wstalam pierwszy raz na siku dopiero przed polnoca bo mam mroczki i odjezdzam. Dzisiaj tez nie lepiej ;/
Co do porodu- bedzie opis, w kazdym razie pekla mi szyjka, polozna cudowna i na pewno bylo warto chwile cierpiec

Gratuluje pozostalym rozpakowanym mamusiom

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201704210903]

agata to chyba dobra wiadomość

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[lui_89]

Logoasia gratuluję!

Iskra kciuki! Odezwij sie jak dojdziesz do siebie!

Boze jaki mam katar.... chyba padne zaraz, jeszcze mi tego na koniec brakowało...

[anus1980]

Dzień dobry !

Węgielek - ja również Cię witam
Logoasia - gratulacje
Lui_89 - ja też wstałam z katarem
Przeklęte_pragnienia - mnie przy pierwszym porodzie pękła szyjka, ale z tego, co pamiętam, to szybko wszystko się zagoiło

Coś czuję, że mnie jakieś przeziębienie dopadło. Oby nie przeszło w nic poważniejszego, bo nie wyobrażam sobie po cc kaszlu Muszę się dzisiaj ogarnąć przed wizytą, ale przez ten katar jestem nastawiona mega negatywnie do wszystkiego. Powalczę z nim maścią majerankową.

Miłego dzionka wszystkim

[1141655]

Napisane przez AGATA2605

Asia moje gratulacje dla Ciebie i dużo zdrówka dla Dzidzi 🎆.
Gosia ja tez nie śpię,mąż chrapie jak twój masakra.
Mój gin wieczorem do mnie dzwonil i z łaską powiedzial ze mogę się zgłosić na cesarkę, ordynator wyraził zgodę. Nie muszę robić żadnych aktualnych badań, na ktg tez w międzyczasie nie widzi potrzeby przechodzenia hmmn dziwne
A my dzisiaj do tej IKEA jedziemy, ciekawe jak ja to przeżyje taka niewyspana .

To dobre wieści . Olej gina. Ważne ze jest zgoda na cc

Napisane przez przeklete_pragnienia

Dziewczyny dziekujemy za gratulacje
Fotka bedzie ale pozniej
Maly stara sie byc grzeczny ale czasem krzyczy najglosniej na oddziale hihi
Ja sie czuje kiepsko, wczoraj wstalam pierwszy raz na siku dopiero przed polnoca bo mam mroczki i odjezdzam. Dzisiaj tez nie lepiej ;/
Co do porodu- bedzie opis, w kazdym razie pekla mi szyjka, polozna cudowna i na pewno bylo warto chwile cierpiec

Gratuluje pozostalym rozpakowanym mamusiom

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jesteś biedulo :-* Oby wszystko się szybko goilo :-* czekamy na Szymcia <3

Napisane przez anus1980

Dzień dobry !
[B]


Coś czuję, że mnie jakieś przeziębienie dopadło. Oby nie przeszło w nic poważniejszego, bo nie wyobrażam sobie po cc kaszlu Muszę się dzisiaj ogarnąć przed wizytą, ale przez ten katar jestem nastawiona mega negatywnie do wszystkiego. Powalczę z nim maścią majerankową.

Miłego dzionka wszystkim

Słyszałam że ten prenalen na katar jest dobry jakby co oby szybko przeszło :-*

Zaraz myślami z Iskra będziemy :-*

A ja poprosiłam męża by został dziś w domu. zaraz zadzwoni i weźmie wolne i będziemy się kielbasic w wyrze o!

[buu007]

Dzien dobry
Gosiak lacze sie w bolu,moj malzon tez tak chrapie,najgorsze ze jak go bydze ruszam czy cos jedyne co mowi to ja wcale nie chrapie

Agata ten gin ale wlasnie dobrze ze zgoda na cc jest

Logoasia gratulujemy Karolinki po drugiej stronie brzuszka!!

Ilonka dochodz do siebie biedna mam nadzieje ze to pekniecie sie szybko zagoi

Aga ale plan,w sumie calkiem niezly
Sobie z mezem polezingujecie

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

Lui wspolczuje tego kataru :-(
Kuruj sie

Ehh ide chyba spac dalej

[anus1980]

Słyszałam że ten prenalen na katar jest dobry jakby co oby szybko przeszło :-*


Jakoś mnie ten Prenalen nie przekonuje. W grudniu miałam syrop i tabletki na gardło. Syrop fuuuj i niestety żaden z tych specyfików mi nie pomógł.

Wypiłam mleko z masłem i miodem, a teraz czas na jakąś bułę

[1141655]

Napisane przez anus1980

Słyszałam że ten prenalen na katar jest dobry jakby co oby szybko przeszło :-*


Jakoś mnie ten Prenalen nie przekonuje. W grudniu miałam syrop i tabletki na gardło. Syrop fuuuj i niestety żaden z tych specyfików mi nie pomógł.

Wypiłam mleko z masłem i miodem, a teraz czas na jakąś bułę

Ja też miałam z tej serii syrop i był okropny i nie pomógł.. Ale o nosie słyszałam dobre rzeczy. Koleżanki były zadowolone
No i pięknie.. M zasnął, a ja juz nie mogę hehe

[zielona butelka]

Napisane przez *Gosiak*

Jaki tu spokój, na na na naaa..
Druga noc z rzędu, że nie mogę spać. I druga noc z rzędu, że koło 3 robię się mega głodna aż mi niedobrze Opróżniam więc zapasy jabłek i mandarynek
Macie może jakiś sposób na chrapanie Tż, tak żeby go uciszyć ale nie udusić? Ja mojego mogę budzić co minutę i prosić żeby nie chrapal a i tak przy kolejnym wciąganiu przez niego powietrza dudnią ściany No i minus, bo razem ze mną słabo sypia Mała i się stawia przez pół nocy..

Gosiak... u mnie też ciężka nocka, częste siku plus worek z kosteczkami z przodu, który jakbym się nie ułożyła, to ciśnie, a i ja, nie chcę jej miażdżyć przyjmując wygodną dla siebie pozycję, więc męczymy się obie.
Co do chrapania. Mój w zeszłym roku miał operację na przegrodę nosową, co prawda z innych przyczyn niż chrapanie, ale pomogło też i w tym względzie, więc mam jako taki luz, ale czasem wcześniej, przed operacją..... drżyjcie narody!! Ile się kopów ode mnie naprzyjmował. A jak było mega źle, to szłam spać do drugiego pokoju.

Napisane przez 1141655

Ja jednym okiem i idę dalej spać NEWS OD LOGOASI

Hej o 21:40 przyszła na świat Karolina. 3220g i 55cm bez nacięcia i pęknięć. 1,5 godziny, piękny poród


Wiedziałam!!!!

Cudownie! Asiula, gratulacje i jak lekko poszło!

Ilonka Juhuuuu!!!! Gratulacje dla Ciebie i Szymcia!!

Dzięki za namiar na coś od kataru. Właśnie się zorientowałam, że mam go plus minus 7 miesięcy, ale teraz się nasilił.... na pewno sobie kupię coś, bo już mam dosyć.

Iskra- kciuki!!!

Aga, plan dobry!!!

Ja wczoraj zagadnęłam swojego o seksik, a on mi na to.... uwaga jaki znawca, że już lepiej nie, że nie jest wskazane!!!
Nie spodziewałam się, że przyjdą czasy, że mój M z własnej, nieprzymuszonej woli nie podejmie się wyzwania.
Oj maaaarnie jest marnie.

Na 11 do gina. Włos już umyty, inka się pije. No ciekawe co mi powie.

[martu_la]

logoasia gratulacje z okazji narodzin Karolinki

Ilona zdrówka i sił dla Ciebie. Fajnie ze masz juz małego.

Iskra kciuki

Anus1980 zdyowka, oby herbata szybko pomogła.

Ja zaraz wstaje bo na 8:30 mam usg.

[1141655]

Zielona i Martula kciuki za wizyty/usg

Może sól morska do nosa tez byłaby rozwiązaniem. Ja lubię te, które jak się psikaczu do nosa to pod takim ciśnieniem uderzają

Tez pokasłuję trochę ale chyba to niegroźne.

Zaraz będę budzić M. Co to ma być to wolne na mnie,a nie na spanie hihi

[zielona butelka]

Budź leniucha, niech wstaje!
Idę kudły suszyć. Potem śniadanie.
Dziś to chyba jest zimno.......
A mój mi dzisiaj oświadczył w drzwiach, że ma nadzieję, że dojadę do gina, bo paliwa w baku t jest może na 10 metrów. I poszedł.

I co ja mam zrobić z tą informacją teraz? Wlać olej słonecznikowy do baku?

[anus1980]

[QUOTE=martu_la;50005147]
Anus1980 zdyowka, oby herbata szybko pomogła.

Dzięki

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

[QUOTE=1141655;50005171]

Może sól morska do nosa tez byłaby rozwiązaniem. Ja lubię te, które jak się psikaczu do nosa to pod takim ciśnieniem uderzają

Tez pokasłuję trochę ale chyba to niegroźne.

Aga dobrze, ze przypomniałaś o soli morskiej

[1141655]

Napisane przez zielona butelka

Budź leniucha, niech wstaje!
Idę kudły suszyć. Potem śniadanie.
Dziś to chyba jest zimno.......
A mój mi dzisiaj oświadczył w drzwiach, że ma nadzieję, że dojadę do gina, bo paliwa w baku t jest może na 10 metrów. I poszedł.

I co ja mam zrobić z tą informacją teraz? Wlać olej słonecznikowy do baku?

Dobre :-D

[Asia1105]

Dzień dobry

Asia gratulacje

U mnie noc średnia. Dopadła mnie znowu rwa
Mąż już w pracy i się zastanawiam jak to się podnieść z łóżka...

Miłego dnia

[zielona butelka]

Asia.... najpierw się turlasz, turlasz, turlasz na brzeg łóżka... spuszczasz jedną nogę...dyszysz, jęczysz, stękasz... podpierasz się ręką.... syczysz bo boli, potem druga noga... potem przeganiasz psa, bo się okazało, że leży centralnie w miejscu Twojego wyturliwania się z łożka ( jak zwykle). A potem, śmiało jak sarenka podnosisz resztę obolałego ciała i żwawo pionizujesz.
Cooo, ty nie dasz rady?

[201704210903]

zielona kciuki za dojazd do lekarza
marta kciuki za usg
czekam na ktg

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Kasiulka22]

Melbi kciuki za ktg.

Ilonka zdrowia kochana! Wracaj do sil.

LOgoasia wielkie gratulacje. Uwinelas sie niesamowicie!

Dziewczynki kciuki za dzisiejsze wizyty i usg.

A jeszcze co do ciazy to ja tez sie ciesze na dzidziusia po drugiej stronie, ale jednoczesnie mi zal ze go juz w brzuchu nie bede czula. Teraz jest tylko moj

Dzis robie pizze corze i malzonowi.

Lui wspolczuje kataru. Niech Ci szybko mija.

[ewek000]

Cześć dziewczynki, witam wszystkie mamusie i ciążówki
Gratuluję wszystkim mamusiom
Asia - gratulacje , nawet poród u ciebie w ekspresie cobyś nie traciła czasu na pierdoły
Dziewczyny u nas powolutku normuje sie doba, Agatka kończy dzisiaj już tydzień, z każdym dniem jest bardziej aktywna tzn na dłużej otworzy oczka, popatrzy na nas , poleży chwilkę , ale ogólnie moje dziecię tylko je i śpi, płacze tylko jak matka z cycem za wolno sie zbiera a ją dopada głód, przerwy między karmieniami ma do 3- 4 godzin tu nas zaskoczyła czasami próbuję ją obudzić wcześniej żeby zjadła, ale nie ma na to szans
Ja po cc juz super śmigam wszystko robię,muszę jescze uważać podczas schylania, no i jak za duzzó posiedzę to wieczorami szwy ciągną mocniej, ale ogólnie jest ok.

[nicki86]

Logoasiu gratuluje normalnie wymarzony porod

Ilonka, szybkiego gojenia życzę... A szymus dracy się pewnie tez uroczy

Zielona jak Ty pięknie i trafnie opisalas proces zwlekania się z wyrka, ja tez zawsze depne chociaz na ogon psi, ale zawsze cos.

Aga ja tez bym dzisiaj taki bezstresowy całodzienny lezing zrobiła, chyba dopiero na emeryturze dam rade

Agata ja w pierwszej ciąży pierwsze i ostatnie ktg miałam juz w szpitalu przed cesarka, może z cesarkowymi tak standardowo się nie szczupła jak nic niepokojące go się nie dzieje..

A mi dzisiaj śniło się ze Maciejka urodzila

[maladT]

Asiu gratki za narodziny Karolinki
Dziewczyny wizytujace trzymam kciuki za wizyty

Iskra mam nadzieje ze juz jesteś po cesarce

U mnie noc z 1 siku. Potem o 7 córkę nakarmilam i dałam syropy bo kaszle jak stary diesel.
Mam nadzieje ze coś ruszy do końca tygodnia bo kurcze dzis brzuch bolesny,twardy prawie ciagle i są skurcze jakieś. Jeden aż mnie na 2 pogonil a u mnie z tym ciężko.
Po 2 w poniedziałek maz do pracy pójdzie jak się nic nie zmieni. Fakt ze bedzie robił trasę tak by codziennie kolo 16byc w domu ale jednak bede musiała w razie awarii sama sobie radzić. Nawet mówiłam ze jak w szpitalu bede to ma jeździć no chyba ze ciężko ze mną bedzie.

[nicki86]

Kasiulka zrób i pizzę dla mojej rodzinki , bo nie mam pomysłu na obiad a maz by się ucieszył... A może serio zrobię mu pizzę na obiad, później jak będzie mała to znów nie będzie mi się chciało

Ewek świetnie, ze Wam się wszystko juz normuje

[Tutti1234]

Napisane przez 1141655

Ja jednym okiem i idę dalej spać NEWS OD LOGOASI

Hej o 21:40 przyszła na świat Karolina. 3220g i 55cm bez nacięcia i pęknięć. 1,5 godziny, piękny poród


Wiedziałam!!!!

Gratulacje

Napisane przez Mlebidakin

zielona kciuki za dojazd do lekarza
marta kciuki za usg
czekam na ktg

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

trzymam kciuki za ktg ale napewno wszystko dobrze bedzie

Napisane przez ewek000

Cześć dziewczynki, witam wszystkie mamusie i ciążówki
Gratuluję wszystkim mamusiom
Asia - gratulacje , nawet poród u ciebie w ekspresie cobyś nie traciła czasu na pierdoły
Dziewczyny u nas powolutku normuje sie doba, Agatka kończy dzisiaj już tydzień, z każdym dniem jest bardziej aktywna tzn na dłużej otworzy oczka, popatrzy na nas , poleży chwilkę , ale ogólnie moje dziecię tylko je i śpi, płacze tylko jak matka z cycem za wolno sie zbiera a ją dopada głód, przerwy między karmieniami ma do 3- 4 godzin tu nas zaskoczyła czasami próbuję ją obudzić wcześniej żeby zjadła, ale nie ma na to szans
Ja po cc juz super śmigam wszystko robię,muszę jescze uważać podczas schylania, no i jak za duzzó posiedzę to wieczorami szwy ciągną mocniej, ale ogólnie jest ok.

Super, ale grzeczna córcia Ci sie trafiła

[wegielek]

Napisane przez Mlebidakin

węgielek dzielny chłopczyk z synka

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Przyznam, że mnie zaskoczył...duży pewnie w tym był wpływ gazu rozweselającego, ale mimo wszystko, przyszedł, zajrzał do gabinetu, potem dzielnie się rozsiadł, dał sobie maseczkę założyć i jakoś poszło...troszkę pojęczał w pewnym momencie, ale naprawdę było super...Bałam się, że i gaz nie pomoże - po dwóch operacjach kiedy dostawał głupiego jasia i tak bal się strasznie...

Napisane przez 1141655

Ja jednym okiem i idę dalej spać NEWS OD LOGOASI

Hej o 21:40 przyszła na świat Karolina. 3220g i 55cm bez nacięcia i pęknięć. 1,5 godziny, piękny poród


Wiedziałam!!!!

Gratulacje dla Asi super, że tak ładnie poszło...[mam nadzieję, że i u mnie tym razem gładko pójdzie]

Napisane przez *Gosiak*

Jaki tu spokój, na na na naaa..
Druga noc z rzędu, że nie mogę spać. I druga noc z rzędu, że koło 3 robię się mega głodna aż mi niedobrze Opróżniam więc zapasy jabłek i mandarynek
Macie może jakiś sposób na chrapanie Tż, tak żeby go uciszyć ale nie udusić? Ja mojego mogę budzić co minutę i prosić żeby nie chrapal a i tak przy kolejnym wciąganiu przez niego powietrza dudnią ściany No i minus, bo razem ze mną słabo sypia Mała i się stawia przez pół nocy..

Nie mam żadnego sposobu...jak Małego nie ma to zostają mi zatyczki do uszu, ale i to się skończy jak Mała się wykluje Pozostaje nam cierpieć Mój to nawet nie chce słyszeć o operacji przegrody, bo gdzieś tam czytał, że zrobili młodemu chłopakowi i on zmarł...więc dla siebie nie widzę już szans Jak pisze zielona...ewentualne spanie w drugim pokoju....

Napisane przez zielona butelka

Gosiak... u mnie też ciężka nocka, częste siku plus worek z kosteczkami z przodu, który jakbym się nie ułożyła, to ciśnie, a i ja, nie chcę jej miażdżyć przyjmując wygodną dla siebie pozycję, więc męczymy się obie.
Co do chrapania. Mój w zeszłym roku miał operację na przegrodę nosową, co prawda z innych przyczyn niż chrapanie, ale pomogło też i w tym względzie, więc mam jako taki luz, ale czasem wcześniej, przed operacją..... drżyjcie narody!! Ile się kopów ode mnie naprzyjmował. A jak było mega źle, to szłam spać do drugiego pokoju.



Cudownie! Asiula, gratulacje i jak lekko poszło!

Ilonka Juhuuuu!!!! Gratulacje dla Ciebie i Szymcia!!

Dzięki za namiar na coś od kataru. Właśnie się zorientowałam, że mam go plus minus 7 miesięcy, ale teraz się nasilił.... na pewno sobie kupię coś, bo już mam dosyć.

Iskra- kciuki!!!

Aga, plan dobry!!!

Ja wczoraj zagadnęłam swojego o seksik, a on mi na to.... uwaga jaki znawca, że już lepiej nie, że nie jest wskazane!!!
Nie spodziewałam się, że przyjdą czasy, że mój M z własnej, nieprzymuszonej woli nie podejmie się wyzwania.
Oj maaaarnie jest marnie.

Na 11 do gina. Włos już umyty, inka się pije. No ciekawe co mi powie.

Ja mojego też ostatnio próbowałam na coś naciągnąć, ale powiedział, że teraz to już nie ma mowy...zwłaszcza, że rozwarcie jest...a w poniedziałek przyjeżdża moja mam, więc w ogóle już będzie buu...

Napisane przez zielona butelka

Asia.... najpierw się turlasz, turlasz, turlasz na brzeg łóżka... spuszczasz jedną nogę...dyszysz, jęczysz, stękasz... podpierasz się ręką.... syczysz bo boli, potem druga noga... potem przeganiasz psa, bo się okazało, że leży centralnie w miejscu Twojego wyturliwania się z łożka ( jak zwykle). A potem, śmiało jak sarenka podnosisz resztę obolałego ciała i żwawo pionizujesz.
Cooo, ty nie dasz rady?

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

A w ogóle kiepski dziś dzień...Moja mama idzie uśpić naszego staruszkatj. 16 letniego psiaka, którego przywiozłam z wakacji u koleżanki...Najgorsze, że czuję się "winna" przyspieszenia tego, bo po prostu mama żeby przyjechać nie ma co z nim zrobić...I tak pewnie w najbliższym czasie byłoby to pewnie nieuniknione, ale jednak...Już biedaczek ślepy, głuchy, stawy odmawiają posłuszeństwa i przewraca się na drodze albo spada ze schodów (a nie chce dać się wnosić), do tego od jakiegoś czasu popuszcza pod siebie i to nie że raz dziennie tylko praktycznie ciągle...wiem, że mu to zaoszczędzi cierpień, ale dla mnie to tak jak z eutanazją u człowieka...wzięłabym go nawet do siebie, ale to umrze z tęsknoty za mamą...Chciałam żeby tz po nią pojechał i przywiózł razem z nim, ale mama sama mówi, że i tak to będzie musiała zrobić, a teraz przyjedzie przynajmniej do nas, zajmie się wnuczkiem, zobaczy pierwszą wnusię to jakoś jej lżej będzie...Wczoraj pół wieczoru przeryczałam

[Asia1105]

Napisane przez zielona butelka

Asia.... najpierw się turlasz, turlasz, turlasz na brzeg łóżka... spuszczasz jedną nogę...dyszysz, jęczysz, stękasz... podpierasz się ręką.... syczysz bo boli, potem druga noga... potem przeganiasz psa, bo się okazało, że leży centralnie w miejscu Twojego wyturliwania się z łożka ( jak zwykle). A potem, śmiało jak sarenka podnosisz resztę obolałego ciała i żwawo pionizujesz.
Cooo, ty nie dasz rady?

To ja wiem jak z tym żyć
Już nieraz miałam, ale nie zmienia to faktu, że i tak i tak boli
Jak tam Twoje swędzenie, dzisiaj. asz lekarza? Przepraszam, ale wczoraj mi to umknęło. Widziałam tylko, że masz podwyższone wyniki...

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez ewek000

Cześć dziewczynki, witam wszystkie mamusie i ciążówki
Gratuluję wszystkim mamusiom
Asia - gratulacje , nawet poród u ciebie w ekspresie cobyś nie traciła czasu na pierdoły
Dziewczyny u nas powolutku normuje sie doba, Agatka kończy dzisiaj już tydzień, z każdym dniem jest bardziej aktywna tzn na dłużej otworzy oczka, popatrzy na nas , poleży chwilkę , ale ogólnie moje dziecię tylko je i śpi, płacze tylko jak matka z cycem za wolno sie zbiera a ją dopada głód, przerwy między karmieniami ma do 3- 4 godzin tu nas zaskoczyła czasami próbuję ją obudzić wcześniej żeby zjadła, ale nie ma na to szans
Ja po cc juz super śmigam wszystko robię,muszę jescze uważać podczas schylania, no i jak za duzzó posiedzę to wieczorami szwy ciągną mocniej, ale ogólnie jest ok.

To Agatka widać grzeczna dziewczynka Daje mamusi dojśc do siebie
Trzymajcie się ciepło

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Wegielku przykro mi

[ewek000]

zielona- mydełka dotarły wcoraj, dziękuję bardzo, juz wczoraj Młoda używała , jest super

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Olcia - Dopisz mi na pierwszej stronie Agata 3650 i 56 cm