Pauliny :D

[variable.brunette]

Ooo, chociaż jedna Paulina odwiedziła dzisiaj wątek;p. Co tam u Ciebie? Musimy jakoś rozkręcić nasz kącik;p.

[Blue_Tattoo]

U mnie spoko, właśnie wróciłam z GK. Gorąco totalnie ;p No i teraz sobie Wizażuję A u Ciebie ?

[variable.brunette]

Właśnie staram się rozczesać moje skołtunione, mokre włosy. Masakra... Poza tym znowu mam beznadziejną pogodę i dołuję się Nirvaną;p. Zawsze wracam do tego zespołu. Szkoda, że skończyli grać w tak tragiczny sposób. Jakiś koleś chciał reaktywować zespół, ale bez Kurta to już nie to samo.

[Blue_Tattoo]

Oj tak, Nirvana... zawsze jak słucham ich piosenek,oglądam teledysk albo patrzę na plakaty na ścianie to mi jakoś smutno się robi, nie mogę uwierzyć że Kurta już nie ma Zmarł jak miałam jakieś dwa latka... sama nie wiem, coś koło tego... żałuję że nie żyłam za jego życia

[paula:)]

Napisane przez Blue_Tattoo

Widzę że tu sporo Paulin się pojawia

a pojawi sie pewnie jeszcze wiecej (mam nadzieje)

[Blue_Tattoo]

Ja też mam taką nadzieję

[variable.brunette]

Chyba dodam link w podpisie do naszego kącika. Kiedyś miałam taką małą obsesję na punkcie Nirvany, znałam wiele tekstów na pamięć. Teraz jakoś mi przeszło, ale nadal lubię powracać do ich muzyki. Blue, jaka jest Twoja ulubiona piosenka albo płyta Nirvany?

[paula:)]

nadzieja to polowa sukcesu
zobaczysz jeszcze troche i pelno Paulinek tu zawita

[variable.brunette]

Dobra dziewczyny, uciekam na razie. Muszę jeszcze załatwić pare spraw na mieście. Pa pa;*

[paula:)]

Napisane przez variable.brunette

Dobra dziewczyny, uciekam na razie. Muszę jeszcze załatwić pare spraw na mieście. Pa pa;*

no i jedna Paulinka uciekla a gdzie reszta????????

[Blue_Tattoo]

Wszystkie piosenki są świetne, a gdybym miała wybierać płytę to Nevermind...

[meggara]

Nirvana.. ja jakos lubie Nightwish a juz sie balam ze same wielbicielki dody tu spotkam

[Blue_Tattoo]

Ja słucham rocka,popu też - coś w stylu Avril

[meggara]

ja glownie rock-gothic choc zdarza mi sie posluchac rmf'u od biedy

[Blue_Tattoo]

Ja tam wolę Roxy.fm

[variable.brunette]

Napisane przez meggara

a juz sie balam ze same wielbicielki dody tu spotkam

Napisałam o Dodzie, ale spokojnie, nie lubię jej. Kojarzy mi się z tymi wszystkimi gwiazdeczkami typu Lindsay Lohan, czy Paris Hilton, które wyznają zasadę: 'Nie ważne co, ważne, że mówią'. Także to już samo mówi za siebie;p. Moim zdaniem też Nevermind jest najlepsza. A np. z In Utero najbardziej podoba mi się 'Rape me'. Wiecie co, jakoś nie potrafię się określić jaki gatunek muzyki lubię najbardziej. To chyba zależy od nastroju. Macie tak?

[meggara]

Napisane przez Blue_Tattoo

Ja tam wolę Roxy.fm

roxy to w ogole nie ma co gadac poprostu wymiata! czasami tez anty radio fajnie gra (a czasami za ostro). I bodaj trojka radiowa wieczorami puszcza plyty malo znanych grup a fajnie mozna sie wyciszyc przy tym

Napisane przez variable.brunette

Napisałam o Dodzie, ale spokojnie, nie lubię jej. Kojarzy mi się z tymi wszystkimi gwiazdeczkami typu Lindsay Lohan, czy Paris Hilton, które wyznają zasadę: 'Nie ważne co, ważne, że mówią'. Także to już samo mówi za siebie;p. Moim zdaniem też Nevermind jest najlepsza. A np. z In Utero najbardziej podoba mi się 'Rape me'. Wiecie co, jakoś nie potrafię się określić jaki gatunek muzyki lubię najbardziej. To chyba zależy od nastroju. Macie tak?

dokladnie. czasami lubie jakies wolne jak mam placzliwy nastroj a czasami ostro lub skocznie ale zawsze powracam do gotyku

[Blue_Tattoo]

Ja w sumie też. Jak jest mi smutno to słucham smutnych piosenek a jak jest mi wesoło to wiadomo. I powiem ci że nawet słucham wyżej wymienionej Lindsay Lohan i się tego nie wstydzę. Bo nie obchodzi mnie czy ona w piątek miała majtki czy nie. Ja muzyki słucham

[variable.brunette]

Ale i tak Radio Maryja to moje number one . Ostatnio chciało mi się śmiać jak zobaczyłam piosenkę jednej z PCD. Taka z brązowymi włosami. Teledysk cudownie oddawał naturę PCD, a to coś w tle na pewno nie było muzyką. W sumie cała piosenka opierała się na tańczeniu w podwiązkach...

[variable.brunette]

Napisane przez Blue_Tattoo

Ja w sumie też. Jak jest mi smutno to słucham smutnych piosenek a jak jest mi wesoło to wiadomo. I powiem ci że nawet słucham wyżej wymienionej Lindsay Lohan i się tego nie wstydzę. Bo nie obchodzi mnie czy ona w piątek miała majtki czy nie. Ja muzyki słucham

W sumie to racja, ale mogłaby sobą coś przy okazji prezentować, a nie tylko ćpanie itp. Sama lubię 'Confessions of a broken heart', ale jednak wolę jeśli artysta ma jakieś poczucie smaku. Za to Paris to porażka na całej linii i nawet jej 'muzyka' nie obroni autorki.

[Blue_Tattoo]

Wiesz, każdy żyje tak jak chce i nikt nie ma prawa narzucać mu jak ma się zachowywać itp.
Natomiast Paris nie znoszę. Każdy słucha to czego słucha i tyle

[variable.brunette]

Napisane przez Blue_Tattoo

Wiesz, każdy żyje tak jak chce i nikt nie ma prawa narzucać mu jak ma się zachowywać itp.
Natomiast Paris nie znoszę. Każdy słucha to czego słucha i tyle

Zgadzam się w 100%. Ale mnie i tak śmieszą te pseudogwiazdki;p. Może zmieńmy temat? Hmmm, jakoś nie mam pomysłu na nowy... Coś powoli słabnie nam wątek. Macie jeszcze jakieś plany na wakacje? Dla mnie sierpień to już praktycznie meta, już czuję szkołę;/.

[meggara]

Napisane przez variable.brunette

Ale i tak Radio Maryja to moje number one . Ostatnio chciało mi się śmiać jak zobaczyłam piosenkę jednej z PCD. Taka z brązowymi włosami. Teledysk cudownie oddawał naturę PCD, a to coś w tle na pewno nie było muzyką. W sumie cała piosenka opierała się na tańczeniu w podwiązkach...

Ja jakas nieobyta ale wyznaje zasade, ze jak nie rozumiem to pytam wiec pytam: co to jest te PCD bo ja niekumata

Napisane przez variable.brunette

W sumie to racja, ale mogłaby sobą coś przy okazji prezentować, a nie tylko ćpanie itp. Sama lubię 'Confessions of a broken heart', ale jednak wolę jeśli artysta ma jakieś poczucie smaku. Za to Paris to porażka na całej linii i nawet jej 'muzyka' nie obroni autorki.

Dokladnie

Napisane przez variable.brunette

Zgadzam się w 100%. Ale mnie i tak śmieszą te pseudogwiazdki;p. Może zmieńmy temat? Hmmm, jakoś nie mam pomysłu na nowy... Coś powoli słabnie nam wątek. Macie jeszcze jakieś plany na wakacje? Dla mnie sierpień to już praktycznie meta, już czuję szkołę;/.

Plany: leniuchowac ile sie da pozatym pochlaniam ksiazki fantasy odnawiam sobie szafeczke i gonie sie z kotem po ogrodku zadnych wiekszych planow niet.
a perspektywa szkoly mnie tez przeraza. Zreszta nawet nie tak az bardzo bo w koncu mam juz 3 miech wakacji od wrzesnia ucze sie tego co chce. Wiec po czesci lacze sie z Wami w bolu...

[variable.brunette]

PCD to zespół Pussycat dolls. Reklamowały buty Deichmana. Przypomniałaś mi o kocie;p. Jest już praktycznie zdrowa, tylko smaruję jej maścią grzbiet (zrobiła jej się taka paskudna rana). Masz może jakieś ciekawe propozycje książkowe? Ostatnio czytałam tylko zakończenie ostatniej części Harrego Pottera;p. Słyszałam, że Silmarillion Tolkiena jest całkiem fajny, ale nie czytałam.

[Blue_Tattoo]

Ale nuuuuda :P

[variable.brunette]

Napisane przez Blue_Tattoo

Ale nuuuuda :P

Może zarzucisz jakiś topic;p? Ja też nie mam co robić i przeglądam jakieś bezsensowne wątki...

[paula:)]

Napisane przez variable.brunette

Zgadzam się w 100%. Ale mnie i tak śmieszą te pseudogwiazdki;p. Może zmieńmy temat? Hmmm, jakoś nie mam pomysłu na nowy... Coś powoli słabnie nam wątek. Macie jeszcze jakieś plany na wakacje? Dla mnie sierpień to już praktycznie meta, już czuję szkołę;/.

to trzeba go jakos rozkrecic tylko jak...

[meggara]

Napisane przez variable.brunette

PCD to zespół Pussycat dolls. Reklamowały buty Deichmana. Przypomniałaś mi o kocie;p. Jest już praktycznie zdrowa, tylko smaruję jej maścią grzbiet (zrobiła jej się taka paskudna rana). Masz może jakieś ciekawe propozycje książkowe? Ostatnio czytałam tylko zakończenie ostatniej części Harrego Pottera;p. Słyszałam, że Silmarillion Tolkiena jest całkiem fajny, ale nie czytałam.

dzieki
Ja ostatnio przeczytalam cykl powiesci taka sage "o dziewieciu ksiazetach amberu" rogera zelaznego
teraz czytam Eragona i naprawde moge stwierdzic ze mi sie podoba juz na poczatku jest bardzo "lekki" w czytaniu.
Polecam pozatym "sage o ludziach lodu" Margit Sandemo jest to cykl 47ksiazek (kazda poo ok150str.) czyta sie je jednym tchem! Jest to taki powiedzmy skandynawski romans-fantasy z magia + akcja zaczyna sie dziac w 13 wieku. pycha! czytalam ja nawet dwa razy

[paulina__89]

hehe 5h mnei nie było i tyle nowych postów co do muzyki to uwielbiam rock, punk/rock, i ragga od czasu do czasu. z książek polecam PLOTKARE, jest już 9 części. jest świetna

[meggara]

Napisane przez paulina__89

hehe 5h mnei nie było i tyle nowych postów co do muzyki to uwielbiam rock, punk/rock, i ragga od czasu do czasu. z książek polecam PLOTKARE, jest już 9 części. jest świetna

a o czym tak szerzej piszac?