Mamusie Majowe 2015! Cz. 5

[strzalka44]

Napisane przez ola_la_7676

ja też ręcznie piorę skarpetki
i majtki , i staniki .

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

dopiero potem w pralkę.
tylko do pralki to juz akurat staników nie rzucam. bo się brzydkie robią

Uff nie jestem sama

[Santilia]

pamiętam stare dobre czasy, jak przy 1,64 ważyłam max 52 kg w klasie maturalnej doszło do 48 kg, ale wtedy wyglądałam niezdrowo;P ale skończyło się, metabolizm już nie ten sam

ja skarpetki najpierw moczę w jakimś proszku wybielającym a później do pralki, nie zniosłaby prania ręcznego za wygodna jestem..

[Kinga_20]

Napisane przez scotasia

Hej, gratuluję wizyt i zazdroszczę żyrafich szyjek
Ja dziś nie mam weny do pisania, od kilku godz próbuje wyjasniać sprawę z tym ZUSem i póki co - d.pa....

Dodzwonić się nie możesz? Co mówią?

[TienShan]

Co do mycia butelek to jak już przyszła u nas potrzeba, że mąż karmił moim odciągniętym mlekiem to myliśmy normalnie w ludwiku czy innym fairy i później przelewaliśmy wrzątkiem

[Kinga_20]

Napisane przez Santilia

pamiętam stare dobre czasy, jak przy 1,64 ważyłam max 52 kg w klasie maturalnej doszło do 48 kg, ale wtedy wyglądałam niezdrowo;P ale skończyło się, metabolizm już nie ten sam

ja skarpetki najpierw moczę w jakimś proszku wybielającym a później do pralki, nie zniosłaby prania ręcznego za wygodna jestem..

No to ja przy 171 cm raz ważyłam też 48kg A tak zazwyczaj to 51kg

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez TienShan

Co do mycia butelek to jak już przyszła u nas potrzeba, że mąż karmił moim odciągniętym mlekiem to myliśmy normalnie w ludwiku czy innym fairy i później przelewaliśmy wrzątkiem

Ja butelek nie używałam w ogóle, a jak próbowaliśmy to robiłam jak Wy, czyli zwykły płyn i wrzątek

[201606011622]

fistaszek, u mnie się rozłażą, takie flaki się robią. wolę recznie wyprać.

[fistaszek24]

Napisane przez TienShan

Co do mycia butelek to jak już przyszła u nas potrzeba, że mąż karmił moim odciągniętym mlekiem to myliśmy normalnie w ludwiku czy innym fairy i później przelewaliśmy wrzątkiem

Ja myłam nukiem a później sterylizowałam w sterylizatorze mikrofalowym o takim http://allegro.pl/avent-sterylizator...024686507.html za☠☠☠ ista rzecz na smoczki, butalki, części laktatora.

[dorka607]

EKG zrobione, wyniki odebrane:
cukier na czczo nie zły bo 80 a norma 70-99
Tokso Ujemne
hemoglobina 11,4 a norma 12,3-15,3 więc trochę niska
i trójglicyrydy 219,7 a norma do 150 także sporo za dużo
mocz oki

w czwartek do kardiologa i zobaczymy co dalej

Napisane przez asiuk

Ja już po wizycie.
Wszystko ok, szyjka "niemożliwie długa" - 5 cm, więc kilkugodzinne łażenie jej nie zaszkodziło Młody znowu pięknie się wystawił w kadrze i pokazał przyrodzenie Ważę niby 69 kg, ale ja od początku ważyłam się na domowej wadze, z samego rana i bez ubrania, więc podejrzewam, że naprawdę ważę co najmniej kilo mniej, czyli od początku przytyłam ok. 4-5 kg
Synek waży 714 g.
Badania muszę powtórzyć (morfo, CRP, mocz z posiewem), lekarka zrobi mi też w środę wymaz, choć nie ma powodów do podejrzeń o infekcję

W ogóle pojechałam na wizytę autobusem, na wizytę planowaną o 20 dostałam się dopiero przed 21, w gabinecie byłam ponad 30 minut. A autobus powrotny startował o 22:20. Jako że do domu mam prawie godzinę drogi,dotarłam do chaty niedawno

Dobrej nocy!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

i jaka szyjka długaśna

Napisane przez Crumble

Hej hej!

Mi nie pozwolili jeszcze liczyć ruchów :O Jak byłam na IP to wykreślili liczenia z zaleceń, a kiedy zacznę liczyć to mam liczyć do 10... tylko, że mój hultaj ma dni, że wykonuje 5 ruchów na cały dzień, a dziś np. wykonał już z 20 ;p Szyjkę mam długą też, 4,7 cm

Ja mam problem w pracy, bo wzięłam sobie l4 w grudniu, tak dla wypoczynku na tydzień, i mi wzięli średnią z 12 msc - a w czerwcu jakoś miałam podwyżkę ;/ i teraz mam niższą podstawę, a planowałam od marca l4, coraz gorzej się czuję już... więc podstawę będę miała zaniżoną... mówicie, że gdybym miała l4 np. we wrześniu to średnia by się policzyła za kolejne 3 msc bez l4? Czyli to, że nie chodziłam na l4 na początku ciąży to gorzej dla mnie?;/ załamię się ;/ teraz musiałbym pracować do 7 kwietnia, nie wiem czy dam radę ;/

aaaa. i ważę 57,7 kg, czyli +8,7 kg całkiem nieźle jak na wagę początkową A się bałam, że 6 z przodu zobaczę w grudniu miałam po 5 tyg +3,5 kg, teraz po 5 tyg + 2,3 kg

Superrr, ale jaka Ty szczuplusia jesteś- 57 kg w ciąży??? matko ja w gimnazjum tyle ważyłam

Napisane przez Crumble

Dziewczyny, a co do ruchów, to jak dostaję 5 uderzeń po rząd to to jest 5 ruchów, czy to ma być 5 sekwencji?

Bo mój dziś wyjątkowo aktywny, a miał 3 dni lenia. a teraz w ost minucie bym się doliczyła 20 ;p

Każde uderzenie, ruch to liczymy jako 1

Napisane przez strzalka44

właśnie patrzę w lusterku na dół brzucha i widzę ze ta krecha już mi wyłazi nie jest mocno ciemna ale juz wyraźna. No nic przeżyje wolę to niż rozstęp

Eeee ja już od miesiąca mam, nie jest ciemna ale leci już po całej długości brzucha. Ale widzę ją i tak tylko do pępka

Napisane przez fistaszek24

Ile czekałyście na zamówienie z gemini???

ok 8 dni

Napisane przez TienShan

nieźle ja w poprzedniej ciąży chciałam zapłacić kartą ale nie było możliwości no to mąż pobiegł do bankomatu a ja siedziałam w poczekalni i nagle słyszę jak recepcjonistki się zastanawiają gdzie jestem i dlaczego nie zapłaciłam (tam mają komputerowo wszystko, więc wiedzą kto wszedł do gabinetu, kto wyszedł i w ogóle) no to się wychyliłam i mówię, że grzecznie czekam


Ja bym poszła z miesiąc przed terminem ale też zależy jaki masz brzuch



Hej
Jutro jadę na glukozę muszę pamiętać by spakować książkę do torby
Dziś na obiad gołąbki teściowa nam zrobiła wczoraj

Powodzenia na glukozie ja też wzięłam książkę ale nie poczytałam bo mała tak dawała czadu, że skupić się nie mogłam
Też kcem gołębia w sosie pomidorowym i bez ziemnaków

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez ola_la_7676

ja też ręcznie piorę skarpetki
i majtki , i staniki .

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

dopiero potem w pralkę.
tylko do pralki to juz akurat staników nie rzucam. bo się brzydkie robią

Staniki też akurat ręcznie piorę. A resztę w pralce. Nawet bluzki co można tylko ręcznie wrzucam do pralki i ustawiam na delikatne albo pranie ręczne bo mam takie programy

Napisane przez Kinga_20

No to ja przy 171 cm raz ważyłam też 48kg A tak zazwyczaj to 51kg

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------



Ja butelek nie używałam w ogóle, a jak próbowaliśmy to robiłam jak Wy, czyli zwykły płyn i wrzątek

Kolejny szczuplaczek

[201606011622]

ja przy 170 wzrostu ważyłam zwykle 48-52 w tych granicach.. zależało od trybu życia ze tak powiem..
a najmniej to ważyłam 36 kg, ale no to juz inna bajka, chorowałam.

[Santilia]

Napisane przez Kinga_20

No to ja przy 171 cm raz ważyłam też 48kg A tak zazwyczaj to 51kg

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------



Ja butelek nie używałam w ogóle, a jak próbowaliśmy to robiłam jak Wy, czyli zwykły płyn i wrzątek

łoo matko, Suchudelcu laska jak się patrzy

Napisane przez ola_la_7676

fistaszek, u mnie się rozłażą, takie flaki się robią. wolę recznie wyprać.

to duużo zależy od jakości biustonosza. ja przed ciążą kupowałam głównie z Kingi, woreczek do prania bielizny i do pralki. nic się nie działo

[TienShan]

Napisane przez dorka607

Powodzenia na glukozie ja też wzięłam książkę ale nie poczytałam bo mała tak dawała czadu, że skupić się nie mogłam
Też kcem gołębia w sosie pomidorowym i bez ziemnaków

E to moja leniwa ostatnie 2 dni w ogóle jej nie czułam dopiero wieczorem jakiś jeden kopniak ale za to wczoraj pięknie dała czadu tak więc myślę, że jutro nie będzie mi przeszkadzała
a gołąbki obowiązkowo bez ziemniaczków zapraszam

[Kinga_20]

Napisane przez Santilia

łoo matko, Suchudelcu laska jak się patrzy


to duużo zależy od jakości biustonosza. ja przed ciążą kupowałam głównie z Kingi, woreczek do prania bielizny i do pralki. nic się nie działo

Laskom byłam ale się roztyłam hahaha

[Santilia]

dobra, zabieram się za drożdżówki z serem później podrzucę porcyjkę dla Ciężarnych

[Kinga_20]

A tak na serio to po pierwszej ciąży wróciłam do wagi 51 kg w jakieś 3 miesiące, a przytyłam koło 20kg :/, mam nadzieję, że teraz też łatwo pójdzie.

[dorka607]

Napisane przez TienShan

E to moja leniwa ostatnie 2 dni w ogóle jej nie czułam dopiero wieczorem jakiś jeden kopniak ale za to wczoraj pięknie dała czadu tak więc myślę, że jutro nie będzie mi przeszkadzała
a gołąbki obowiązkowo bez ziemniaczków zapraszam

Po takiej dawce cukru na pewno się uaktywni

[Santilia]

Napisane przez Kinga_20

Laskom byłam ale się roztyłam hahaha

hahaha nawet nie czujesz kiedy rymujesz

moje Dziecię w takim razie będzie miało ADHD. Dzisiaj rano TŻ wstawał do pracy, pocałował brzuchol, żegna się z syniem i mówi: "no chyba śpi". odszedł i zaczęło się bombardowanie i tak dzień w dzień - jak nie czuję dłuższy czas ruchów, kładę się na plecach, ręka na brzuch i pokazuje co potrafi ;P w tatusia się wdaje jak nic..

[201606011622]

ja tak jestem nauczona, kiedyś własnie kupowałam tansze to i się rozlatywały. a potem nawet jak droższe zaczęłam to i tak juz z przyzwyczajenia piorę ręcznie.
teraz to różnie, głównie triumph, jakos tak się przyzwyczaiłam tam zakupy robić

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez Santilia

hahaha nawet nie czujesz kiedy rymujesz

moje Dziecię w takim razie będzie miało ADHD. Dzisiaj rano TŻ wstawał do pracy, pocałował brzuchol, żegna się z syniem i mówi: "no chyba śpi". odszedł i zaczęło się bombardowanie i tak dzień w dzień - jak nie czuję dłuższy czas ruchów, kładę się na plecach, ręka na brzuch i pokazuje co potrafi ;P w tatusia się wdaje jak nic..

mój tez pyta jak tam synek. a ja, ze chyba śpi.
on przyłoży ucho do brzucha, pocałuje. wstanie.
no i zaraz i kinder wstaje

[moniisia90]

cześć dziewczyny!
jestem po wizycie, mam skierowanie na obciążenie glukozą
i... czekałam na potwierdzenie płci, a dziecko pokazało nam ... język!
więc nasza dziewczynka dalej pozostaje tylko 95% dziewczynką, więc dalej nie mogę zaszaleć na zakupach
ale wszystko jest ok, waży 980g i wszystko rozwija się prawidłowo, a ja przekroczyłam 60kg... i coraz bardziej bolą mnie plecy

następna wizyta 24 lutego, na razie spadam ogarnąć mieszkanie bo pomału kończymy ten pieprzony remont i muszę umyć WSZYSTKO co znajduje się w mieszkaniu i każdej szafce

[scotasia]

Napisane przez Kinga_20

Dodzwonić się nie możesz? Co mówią?

Zadzwoniłam do swojego oddziału to mi na Wawę baba kazała dzwonić
A tam oczekiwanie na połączenie to minimum 15 min W końcu jakaś kobieta odebrała i mnie poinformowała, że oni płacą nie za miesiąc a za okres zwolnienia (tak jak tu dziewczyny pisały). I że być może dostanę jeszcze wyrównanie za styczeń. A ja niestety nie byłam przygotowana do rozmowy i nie miałam spisanych tych dat ze swoich zwolnień. Niedawno rozmawiałam z księgową i podała mi te moje daty zwolnień. Wychodzi, że w styczniu miałam l4 od 04.01 do 30.01, czyli prawie cały miesiąc powinien być przelany jedną wpłatą. Tylko dalej nie wiem, z jakiej podstawy ten ZUS to wylicza, bo księgowa mi mówiła, że najpierw chcieli od niej wykaz moich wypłat sprzed 1 ciąży, a potem jednak z ostatniego roku. A tu był tylko ten wypoczynkowy... Nie mam do tego dziś głowy, najlepiej by było osobiście do ZUSu pojechać, bo przez tel ja swoje- baba swoje

Napisane przez TienShan

Co do mycia butelek to jak już przyszła u nas potrzeba, że mąż karmił moim odciągniętym mlekiem to myliśmy normalnie w ludwiku czy innym fairy i później przelewaliśmy wrzątkiem

Ja tak samo

Napisane przez dorka607

EKG zrobione, wyniki odebrane:
cukier na czczo nie zły bo 80 a norma 70-99
Tokso Ujemne
hemoglobina 11,4 a norma 12,3-15,3 więc trochę niska
i trójglicyrydy 219,7 a norma do 150 także sporo za dużo
mocz oki

Mi gin mówił, że dla kobiet w ciąży norma hemoglobiny jest od 11

[201606011622]

Napisane przez moniisia90

cześć dziewczyny!
jestem po wizycie, mam skierowanie na obciążenie glukozą
i... czekałam na potwierdzenie płci, a dziecko pokazało nam ... język!
więc nasza dziewczynka dalej pozostaje tylko 95% dziewczynką, więc dalej nie mogę zaszaleć na zakupach
ale wszystko jest ok, waży 980g i wszystko rozwija się prawidłowo, a ja przekroczyłam 60kg... i coraz bardziej bolą mnie plecy

następna wizyta 24 lutego, na razie spadam ogarnąć mieszkanie bo pomału kończymy ten pieprzony remont i muszę umyć WSZYSTKO co znajduje się w mieszkaniu i każdej szafce

heh no na tym etapie to miejmy nadzieje, ze jej pitak nie urośnie

[Kinga_20]

Napisane przez scotasia

Zadzwoniłam do swojego oddziału to mi na Wawę baba kazała dzwonić
A tam oczekiwanie na połączenie to minimum 15 min W końcu jakaś kobieta odebrała i mnie poinformowała, że oni płacą nie za miesiąc a za okres zwolnienia (tak jak tu dziewczyny pisały). I że być może dostanę jeszcze wyrównanie za styczeń. A ja niestety nie byłam przygotowana do rozmowy i nie miałam spisanych tych dat ze swoich zwolnień. Niedawno rozmawiałam z księgową i podała mi te moje daty zwolnień. Wychodzi, że w styczniu miałam l4 od 04.01 do 30.01, czyli prawie cały miesiąc powinien być przelany jedną wpłatą. Tylko dalej nie wiem, z jakiej podstawy ten ZUS to wylicza, bo księgowa mi mówiła, że najpierw chcieli od niej wykaz moich wypłat sprzed 1 ciąży, a potem jednak z ostatniego roku. A tu był tylko ten wypoczynkowy... Nie mam do tego dziś głowy, najlepiej by było osobiście do ZUSu pojechać, bo przez tel ja swoje- baba swoje

Ja tak samo


Mi gin mówił, że dla kobiet w ciąży norma hemoglobiny jest od 11

Ja pier..... ja też pamiętam, że jak do nich dzwoniłam zapytać o coś to mi baba kazała pismo wysłać...... po cholerę ta infolinia skoro i tak się nic dowiedzieć nie można.

[mimi_77]

Hej laski, gratuluje wizyt

Dziekuje za gratulacje rowniez nie wazyl mi malej wiec nic nie wiem mysle ze za miesiac bedzie 3 usg wiec dopiero wtedy ja zobacze.

Ale dziwnie na tym l4. Ide robic golabki...

[TienShan]

Napisane przez dorka607

Po takiej dawce cukru na pewno się uaktywni

pewnie tak bo ja raczej mało słodkiego teraz jem, wczoraj brykała po frytkach więc zarządziłam by były codziennie na kolację no a tak faktycznie to pewnie rusza się częściej ale nie czuję przez to łożysko

Napisane przez moniisia90

cześć dziewczyny!
jestem po wizycie, mam skierowanie na obciążenie glukozą
i... czekałam na potwierdzenie płci, a dziecko pokazało nam ... język!
więc nasza dziewczynka dalej pozostaje tylko 95% dziewczynką, więc dalej nie mogę zaszaleć na zakupach
ale wszystko jest ok, waży 980g i wszystko rozwija się prawidłowo, a ja przekroczyłam 60kg... i coraz bardziej bolą mnie plecy

następna wizyta 24 lutego, na razie spadam ogarnąć mieszkanie bo pomału kończymy ten pieprzony remont i muszę umyć WSZYSTKO co znajduje się w mieszkaniu i każdej szafce

Ja właśnie robię porządek w szafie by wygospodarować miejsce dla córy przy okazji odłożyłam karton ubranek po synku, które zostawiam dla małej

[fistaszek24]

Napisane przez scotasia

Zadzwoniłam do swojego oddziału to mi na Wawę baba kazała dzwonić
A tam oczekiwanie na połączenie to minimum 15 min W końcu jakaś kobieta odebrała i mnie poinformowała, że oni płacą nie za miesiąc a za okres zwolnienia (tak jak tu dziewczyny pisały). I że być może dostanę jeszcze wyrównanie za styczeń. A ja niestety nie byłam przygotowana do rozmowy i nie miałam spisanych tych dat ze swoich zwolnień. Niedawno rozmawiałam z księgową i podała mi te moje daty zwolnień. Wychodzi, że w styczniu miałam l4 od 04.01 do 30.01, czyli prawie cały miesiąc powinien być przelany jedną wpłatą. Tylko dalej nie wiem, z jakiej podstawy ten ZUS to wylicza, bo księgowa mi mówiła, że najpierw chcieli od niej wykaz moich wypłat sprzed 1 ciąży, a potem jednak z ostatniego roku. A tu był tylko ten wypoczynkowy... Nie mam do tego dziś głowy, najlepiej by było osobiście do ZUSu pojechać, bo przez tel ja swoje- baba swoje

Ja tak samo


Mi gin mówił, że dla kobiet w ciąży norma hemoglobiny jest od 11

Napisane przez Kinga_20

Ja pier..... ja też pamiętam, że jak do nich dzwoniłam zapytać o coś to mi baba kazała pismo wysłać...... po cholerę ta infolinia skoro i tak się nic dowiedzieć nie można.

Każdy przypadek jest inny. zasiłek żeby obliczyć to potrzeba wielu danych.

[loluska]

Napisane przez irenka78

Hej,
gratuluje wczorajszych wizyt

Za dzisiejsze trzymam mocno

sesja ciążowa

http://fotowrembel.blogspot.com/2015....html?spref=fb

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

pooglądajcie sobie sesje dla dzieci w tym adresie co podałam, poprostu cuda

bardzo faje zdjęcia

dorka
za wizytę i wyniki!

Napisane przez Kinga_20

Laskom byłam ale się roztyłam hahaha

Mówi to mamuśka 2 dzieci która wygląda na 10 lat mniej niz ma

moniisia
to wam mała psikusa zrobiła widok musiał być czaderski!

Ja za tydzień mam wizytę i mam nadzieje że zrobi mi USG Jestem ciekawa co tam u mojej kruszynki, która szaleje całymi dniami


Ja już po obiadku, pogoda jest taka cudowna

[irenka78]

Dziewczyny ale Wy macie wagę piórkową, tylko zazdrościć, ja co prawda wysoka jestem bo 175 cm ale niestety dobiłam do 70 kg , za młodu czytaj za panny ważyłam 56-57 kg ale to były czasy...

Częstuję kremem z brokuła z grzankami, któraś chętna? wyszedł mi zaj......

[Izuniaa89]

Napisane przez moniisia90

cześć dziewczyny!
jestem po wizycie, mam skierowanie na obciążenie glukozą
i... czekałam na potwierdzenie płci, a dziecko pokazało nam ... język!
więc nasza dziewczynka dalej pozostaje tylko 95% dziewczynką, więc dalej nie mogę zaszaleć na zakupach
ale wszystko jest ok, waży 980g i wszystko rozwija się prawidłowo, a ja przekroczyłam 60kg... i coraz bardziej bolą mnie plecy

następna wizyta 24 lutego, na razie spadam ogarnąć mieszkanie bo pomału kończymy ten pieprzony remont i muszę umyć WSZYSTKO co znajduje się w mieszkaniu i każdej szafce

Haha ale Wam psikusa zrobiła piękna waga

Napisane przez Kinga_20

Ja pier..... ja też pamiętam, że jak do nich dzwoniłam zapytać o coś to mi baba kazała pismo wysłać...... po cholerę ta infolinia skoro i tak się nic dowiedzieć nie można.

A ja sobie chwalę tą infolinię. Zawsze wszystko się dowiem

Napisane przez irenka78

Dziewczyny ale Wy macie wagę piórkową, tylko zazdrościć, ja co prawda wysoka jestem bo 175 cm ale niestety dobiłam do 70 kg , za młodu czytaj za panny ważyłam 56-57 kg ale to były czasy...

Częstuję kremem z brokuła z grzankami, któraś chętna? wyszedł mi zaj......

Ja chętnie zjem

A ja jak bylam tydzien temu na IP to Ewunia przeszla 1 kg dokładnie 1009g

[irenka78]

Napisane przez loluska

bardzo faje zdjęcia
Ja za tydzień mam wizytę i mam nadzieje że zrobi mi USG Jestem ciekawa co tam u mojej kruszynki, która szaleje całymi dniami

Ja już po obiadku, pogoda jest taka cudowna

a moja właśnie ostatnio cichutka, coś mało szaleje, jak ją pozaczepiam to się trochę porusza i koniec, mały leniuszek mi rośnie

[TienShan]

Napisane przez irenka78

Dziewczyny ale Wy macie wagę piórkową, tylko zazdrościć, ja co prawda wysoka jestem bo 175 cm ale niestety dobiłam do 70 kg , za młodu czytaj za panny ważyłam 56-57 kg ale to były czasy...

Częstuję kremem z brokuła z grzankami, któraś chętna? wyszedł mi zaj......

ja przekroczyłam 70 i też kiedyś dawno temu byłam laska

zjadłabym ale za 2 godzinki co? właśnie zajęłam się gołąbkami

[irenka78]

Izunia smacznego

lecę muszę po córcie do szkoły lecieć.