|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1291 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Tak samo jak kupię pół kg głupiego schabu, to my tego nie zjemy na 1 obiad. Wy pewnie tak.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
#1292 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Ja mojemu nie żałuję. On sam nie jest w stanie zjeść więcej i jak mu dawałam więcej to niedojadał i zostawiał sobie na kolację czy na drugi dzień.
__________________
Mój telefon zna inne wyrazy i inną ortografię. Bardzo za niego przepraszam. |
|
|
|
#1293 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
No ale gdzie kupisz taniej wołowinę dojrzewającą czy tam z Angusa na steki? Ona kosztuje 190 zł i już. Powiem tak, głównie kupuję w Tesco. lidlu, biedrze, i lokalnej "Poziomce" Po rzadkie przyprawy czy inne rzeczy (np glony do suschi pakowane po chyba 80 listków w paczce co wychodzi tanio w przeliczeniu za 1 sztukę) Merkus/ Bomi czasami Alma. + warzywniak. Latem owoce /warzywa na stoisku warzywnym, jaja "od chłopa", czasem trafie panią z niedalekiego gospodarstwa rolniczego- sprzedaje swojskie kiełbasy i mięso świni, śmietana ,masło. ryby w lokalnym rybnym, u nas je się tak samo chętnie tania flondrę, śledzie jak średniego pstrąga czy drogiego łososia. Krwetki, steki, kawior (ja nie jem, brzydzi mnie ale mezowi kupuję w lokalnym rybnym świezutki wyjmowany prosto z ryby, bez żadnej soli, konserwantów, niczego, po 15 zł za malutki pojemniczek- trzeba szybko zjeść bo to nie postoi, to jest surowe nie konserwowane) - takie frykasy jemy rzadko. Steki z raz w miesiącu, ale taki stek 1 sztuka, koło 200-250 gram swoje kosztuje po prostu, nawet jak nie jest to mieso extra klasy tylko marketowa wołowina po 80 zł. No ze 20-30 zł za 1 stek trzeba dać. Ja mam wrazenie, ze my jemy prosto właśnie. Ja alkoholu prawie nie piję, jak mi zejdzie butelka wina na miesiąc na mnie, to dużo. Dlatego tak mnie dziwi, ze mi tak dużo na łebka wychodzi. U mnie dziś na obiad sledź w śmietanie- kupiłąm 2 mniejsze wiaderka Lisnera w promocji w Tesco, jedno zprawiłam ćwikłą, do tego ziemniaki w mundurkach. (ta z doswiadczenia - zostanie około 1/2- 2/3 pojemniczka na czyjaś kolację) Dla dzieci (sledzia nie zjedzą_ 1 pierś z kury na 2 częsci) + jakąs im surówkę wymyslę, pewnie z marchewki. Wczoraj i przedwczoraj pomidorowa- niby na bogato bo wkroiłam do niej mięso z piersi indyka (400 gr - czyli na 1 obiad po 50 gr na łebka).Wołowinę - goleń wołową, na której ją gotowałam wyjęłam, zmielę z warzywami , usmażę naleśniki, będą krokiety na 1 obiad + buraczki (sami robimy wiec po taniosze) lub kapusta kiszona Wcze sniej no luksus , 2 dni z rzędu - kaczka z gruszkami, ale kaczor kupiony w markecie, czyli tanio: koło 23-25 zł za kaczkę + 4 gruszki konferencje + troche przypraw, śmietanki, kaszy i buraczków![]() No ja nie wiem, to jakieś frykasy są a ja tak rozrzutna?A ja się w takich stawkach nie mieszczę, i mi nijak nie wychodzi żeby się jakoś zmieścić. na 4 osoby wydajemy koło 2500-3000 zł miesięcznie na jedzenie i podstawową chemię. Nie wliczam w to jedzenia na mieście ani tego co daję dzieciom "na pizzę", nie ma w tym raczej alkoholi. Mąż czasami wypije piwo, ja jak pisałam- prawie nie piję to ze 20 zeta na wino miesięcznie. No ja nie wiem, gdzie są moje pieniądze Znów zbieram paragony z całego miesiąca, zobaczymy co wyjdzie na koniec. Czy przeżyję, czy dostane zawału i będzie taniej.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
#1294 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Może jecie za duże porcje? Bo u mnie chłop przezera dużo więcej niż normalny facet, tak rozumiem z tego wątku.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
#1295 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Ja przypraw nie kupuje w normalnych sklepach, tylko w sklepach z przyprawami w dużych opakowaniach, takie saszetkowe to mi wystarczają na 2 obiady i juz trzebaby kupic nowe opakowanie. I kto by to spamiętał, na pewno nie ja
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
#1296 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5010267 9]Jest sushi w Lidlu po 10 zł. Może o takie chodzi. Raz się skusiłam, takie sobie było. Mielona wołowina na tzw. pampersie też wychodzi tanio w Biedrze czy w Lidlu. Ja wolę kupić kawałek i zmielić. To i więcej płacę.[/QUOTE]
ja sushi robię tylko sama. Bo kupowac to byśmy z torbami poszli. Gotuję cała paczke ryżu, wychodzi koło 8-10 rolek, jak cienko ryżem smarowane a grubo napychane to 12. Do tego nadzienie jakieś (tuńczyk, łosoś wedzony, mango, avokado, ogórek, przyprawy, zioła, chińskie grzyby "co podleci". Do tego chrzan chiński i marynowany imbir" 2 dni i nie ma. :/ A samemu zrobić raczej wyjdzie taniej (i 100 razy smaczniej) niż kupić w ilości "żeby się najeść" A znów kupić w ilości w jakiej to sprzedają na tackach, to zeżrą i pójdą czyścić lodówkę. :/ ---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ---------- kilo łososia to koszt koło 49 zł . to 1 solidne dzwonko na obiad przekracza koszt Twojego budżetu dziennego- wiec ja nie ogarniam
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
#1297 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Jecie to na co dzień przy takiej kwocie, serio? A możesz podać właśnie przykładowe posiłki? No bo żeby wydawać tak jak piszesz, to musicie wydawać na osobę dziennie tak 11 zł, nie mówię, że niemożliwe, ale dość trudne, zwłaszcza jak kupuje się też krewetki, kawior (to zwłaszcza bardzo drogie raczej) itp. |
|
|
|
|
#1298 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Już pisałam o tym.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
#1299 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
|
|
|
|
|
#1300 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
My znaleźliśmy na prawde smaczną wołowinę w cenie włąśnie koło 40 zł/kg Ja mam wrazenie, ze my jemy prosto właśnie. Cytat:
|
||||||
|
|
|
#1301 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Dziewczyny, pomyślcie trochę i nie wyliczajcie Kolor Bzu kosztu obiadu ze stekiem, bo budżet dzienny ma to do siebie, że jest ŚREDNI. Innego dnia może zjeść kaszę z kurczakiem i kilogramem kapusty czerwonej i się wyrówna. No po prostu.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
#1302 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ---------- Cytat:
Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2015-02-05 o 12:05 |
||
|
|
|
#1303 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
#1304 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
|
|
|
|
#1305 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ---------- Wlasnie będziemy musieli sie wybrac na większe zakupy, bo sie wszystko konczy (żurawina, orzechy nasiona i takie tam) wiadomo zaplacimy sporo, ale to nam to wystarczy na jakis czas.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
#1306 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
My na ryby nie jesteśmy pańskie pieski. Lubimy łososia czy pstrąga, ale równie chętnie jemy śledzie czy fladry które są zwyczajnie tanie. Ja dodatkowo bardzo chętnie karpia, karp kosztuje taniej niż kurczak. No nie wiem sama, ciężko mi uwierzyć ze zjadamy aż tyle więcej.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
#1307 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Nie ogarniesz, dlatego takie porównania mają sens tylko jeśli mamy ludzi o podobnych wymaganiach ilościowych i jakościowych
![]() U nas na sam czterotygodniowy wyjazd lubego idzie dobre 5 stów A jak jest w domu, to po miesiącu słoików, kartonów i puszek, chce dużo, dobrze i świeżo, więc tej kasy się przeżera sporo, niskie kwoty tutaj rozpisywane są po prostu nie do osiągnięcia przy naszym trybie życia. Przy czym sushi nie jemy, kawioru też nie Oszczędzanie przez kupowanie na promocjach, wyłapywanie w którym sklepie jest taniej...no można, jasne. Spróbowałam kiedyś, wyrównało się w koszcie paliwa.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#1308 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
#1309 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 11 185
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Są markety przecież w Warszawie, wcale nie jest tak drogo jak się utarło
__________________
Dobro wraca
![]() "Matka nie musi wszystkiego rozumieć – wystarczy, żeby kochała i ochraniała. No i była dumna." Paulo Coelho |
|
|
|
#1310 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
albo pomidory na przecier w cenie poniżej 1zł kilo.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
#1311 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#1312 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Moze w tym też tkwi tajemnica różnicy. Nie mamy znajomych/rodziny rolników/działkowców/rybaków. Jedyne czego nie kupujemy a dostajemy to miód (4-6 słoików rocznie zjadamy) i jakieś powidła od mam. czasami jakieś nalewki "od wuja" No ale to w skali rocznej, wielkiej różnicy nie robi. Z prmocjami różnie. jak idę do rybnego i wiedzę z ejst coś taniej bo jest zdaniem właścicielki nieodpowiedniego wygladu, to biorę. Ale to się rzadko zdarza bo babka jest po prostu cudowna, ryb jest w sklepie mało, sa pzrze toz awsze świerzutkie. Jak dostanie dorsza który jej zdaniem jest zbyt poszarpany- to go skóruje, i mieli i sprzedaje taniej jako mielone. Flądry kupuję oskórowane ![]() Jak trafiła na łososia z ikrą- to popakowałą w małe pojemniczki i taki zupełnie naturalny kawior sprzedawała. ![]() Promocje fakt różnie, - jajka kupuję tylko z wolnego wybiegu, bo zwyczajnie żal mi kur z innego chowu. Latem jak kury sie niosą- od lokalnego sprzedawcy jajek wiejskich. Nabiał, tylko z lokalnych mleczarni (Gdańsk Maćkowy), prędzej skonam jak kupię jakiegoś Zotta czy innego sieciowca , jak nie ma to Krasnystaw przez sentyment albo upatrzone produkty typu ser koryciński, Jogurt Bałkański.Nie kupię nie polskiego jabłka, cebuli, cukru, nabiału, czy ziemniaka, żeby był nawet prawie darmo. Może płace za miękkie serduszko i patriotyzm lokalny ![]() A mimo to marze o tym, zeby nastał taki czas, ze każde mięso/owoce/warzywa będą miały metkę, skąd dokładnie pochodzą. Najchętniej kupowałabym produkty z najbliższej okolicy, dosłownie "od sąsiada". Chciałabym wiedzieć komu konkretnie płacę a nie ze moje pieniądze idą za granicę jak polski rolnik czy rybak za płotem, biedują. Jestem skłonna płacić za takie produkty nawet więcej. Pewnie ze kupuje rzeczy nie rosnace w Polsce, ale chcę mieć świadomość co s ka pochodzi. Egipskiej cebuli i Hiszpańskich truskawek - nie będę jeść.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
#1313 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Krasnystaw mnie zawiodł. Chciałam wziąć jogurt, wrzucam do koszyka, mysle sobie a zerknę na skład. I co? Mleko w proszku. Odłozylam na miejsce.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
#1314 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Ot co mopzemy robimy sami. Miód tylko ammy od znajomych. Dżemy itd robię sama. Ryby często kupuję,a le w lecie TŻ wędkuje bo lubi. Sama kwaszę ogórki, robię przeciery pomidorowe na zupy. ZBieram sama grzyby.Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||||
|
|
|
#1315 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 699
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Ja wydaję mnóstwo,mieszkam sama więc te 800-900 zł na jedzenie idzie. Ale jak np. ugotuję zupę i nie mam na nią ochotę to mrożę. Niestety wydaję dużo na miesiście i alkohol ale jak gotuję obiad to jedzenie z wyższej półki. Jakos mam wrażenie,że jak gotuję z tych lepszych produktów to jest jakas inwestycja w siebie i stąd mi nie żal pieniędzy na dobre gatunkowo jedzenie.
|
|
|
|
#1316 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
No z nabiału paczkowanego to ja głównie kupuję... śmietanę. ![]() I w 90 % przypadków jest nasza lokalna z Maćkowego. jogurtu z Krasnystawu nie widziałam u nas, ale i nie szukałam za bardzo bo jak nie ma tego co biorę zwykle to po prostu nie biorę, ale ja jogurtu kupuję ze 2 opakowania miesięcznie raptem i tylko taki typu greckiego. Nawet nie wiem czy oni taki robią w ogóle. I zużywam głównie... na maseczki.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
#1317 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Z przetworami mlecznymi to jest po prostu...dno i sto metrów mułu.
Znaleźć jogurt czy kefir bez mlaka w proszku czy syropu glukozowego albo glukozowo-fruktozowego, to jak trafić...no, czwórkę w totka. Ile ja się czasem nastoję i naczytam przy tych ladach chłodniczych studiując składy, to wiem tylko ja ![]() Przy okazji - jaką słodką śmietanę kupujecie ? Taką po prostu śmietanę w śmietanie - bez np. stabilizatora w postaci karagenu ? Ja nie mogę znaleźć ! |
|
|
|
#1318 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5010554 8]Z przetworami mlecznymi to jest po prostu...dno i sto metrów mułu.
Znaleźć jogurt czy kefir bez mlaka w proszku czy syropu glukozowego albo glukozowo-fruktozowego, to jak trafić...no, czwórkę w totka. Ile ja się czasem nastoję i naczytam przy tych ladach chłodniczych studiując składy, to wiem tylko ja ![]() Przy okazji - jaką słodką śmietanę kupujecie ? Taką po prostu śmietanę w śmietanie - bez np. stabilizatora w postaci karagenu ? Ja nie mogę znaleźć ![/QUOTE] Jogurt naturalny bez dodatków kupuję albo w lidlu albo w auchan (niebieski marki własnej) albo sokólski. Tylko nie wiem czy sokólski sie nie popsuł, bo akurat jakis czas nie kupowalam tylko wlasnie te 2 inne a doszły mnie słuchy smietany raczej nie kupuję, nie potrzebuję. z
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
#1319 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Ja wydaję średnio jakieś 500-600 zł. Mieszkam sama, gotuję dla siebie (okazjonalnie jak ktoś wpadnie, ale to nie częściej niż raz w tygodniu). Nie przywożę nic z domu, bo mam za daleko - mam kilka słoików dżemów i jakieś sałatki, ale rzadko to jem. Codziennie jem owoce (banany, jabłka, rzadziej mandarynki, pomarańcze, winogrona, gruszki), warzywa (mix sałat, rukolę, rzodkiewki, marchewki, kalafiory, papryki - często coś paczkowanego, bo nie mam czasu skrobać i kroić). Na obiad jem albo kurczaka z kaszą/ryżem/makaronem plus warzywa albo ryby (głównie dorsz lub łosoś, ale kupuję to, co jest w promocji), rzadziej coś z mięsem mielonym (to akurat wychodzi tanio, bo kupuję świeżo mielone i nie jest zazwyczaj drogie). Jak mam ochotę to gotuję zupę - albo krem z warzyw albo np. azjatycką. Sosy np. słodko-kwaśny czy do spaghetti robię sama, choć w domu mama kupowała słoiki - moje mi smakują bardziej, ale wcale to taniej nie wychodzi, jak się robi to na 1 osobę. Nie piję napojów, głównie wodę. Piję dużo kawy + koper włoski, herbatę okazyjnie (mam głównie dla gości). Nie słodzę, ale mam syrop z agawy, jak robię jakiś deser czy potrzebuję czegoś słodzącego. Często obiad jem na kolację. Kupuję dużo mleka (piję nawet litr dziennie) plus jogurty naturalne. Do tego masło orzechowe, orzeszki, suszone owoce. Jajka jem rzadko, ale kupuję lepsze. Masło to samo, głównie do jajecznicy czy do tosta od wielkiego dzwonu. Nie kupuję wędliny (chyba że do pizzy) i nie jem pieczywa. Natomiast jem parówki, ale te z dużą zawartością mięsa. Słodycze tak samo jem rzadko (teraz odstawiam). Używam bardzo dużo przypraw, ale to wygenerowało tylko duże koszty pierwszego zakupu - tak to na bieżąco dokupuję, jak coś się kończy.
Kupuję rzeczy z promocji, w dyskontach albo w Tesco i rzadko kiedy uda mi się zrobić zakupy za mniej niż 30 zł, a robię średnio 3 razy w tygodniu. Do tego dochodzą zakupy w mięsnym plus w warzywniaku (kupuję tu jajka, rzadko owoce, jak nie znajdę w dyskoncie). Na jedzenie i picie na mieście wydaję ok 100 zł/miesięcznie (jedzenie + kawa na wynos). Jem bez szaleństw, nie chce mi się robić czegoś specjalnego tylko dla mnie, ale raczej ciężko byłoby mi coś zaoszczędzić. Jestem w mieszkaniu jakieś dwadzieścia kilka dni w miesiącu. |
|
|
|
#1320 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Mogę prosić o adres tej hurtowni? Z góry dziękuję.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:48.





bo wkroiłam do niej mięso z piersi indyka (400 gr - czyli na 1 obiad po 50 gr na łebka).
a ja tak rozrzutna?
Jecie to na co dzień przy takiej kwocie, serio? 





A jak jest w domu, to po miesiącu słoików, kartonów i puszek, chce dużo, dobrze i świeżo, więc tej kasy się przeżera sporo, niskie kwoty tutaj rozpisywane są po prostu nie do osiągnięcia przy naszym trybie życia. Przy czym sushi nie jemy, kawioru też nie 
, jak nie ma to Krasnystaw przez sentyment albo upatrzone produkty typu ser koryciński, Jogurt Bałkański.
smietany raczej nie kupuję, nie potrzebuję. z

