Sierpniowe mamusie 2015 cz. II :)

[Niespodziewajka25]

Drę koty własnie z TŻetem , gęsta atmosfera czuje ze skonczy sie to zle .. uciekam bo zione ogniem . Buzka

[SugarbabyLove]

Napisane przez fiona27

Idziecie gdzieś na Walentynki ?

Nie obchodzimy w ogóle ich.

Napisane przez Olenka_24

Nie miej poczucia winy, pamiętaj że najważniejsze abyś Ty była zdrowa to maluch też będzie Na dłuższą metę choroba i taki uporczywy kaszel były by pewnie bardziej niebezpieczne niż ten antybiotyk, jeszcze nie wiadomo w co by się to rozwinęło



Grunt że działa i śpi



Ja do wczoraj się łudziłam że jeszcze mogę brzuch zamaskować. Jak byłam z synem u lekarza to miałam taką luźną tunikę "maskującą" a lekarka do mnie - o widzę że mamusia się drugiego dzieciątka spodziewa także widać



Unikalna ja mam ogromny problem z zaparciami od poprzednej ciąży do teraz. Wypróbowałam już dosłownie wszystko z naturalnych sposobów i jestem jakimś dziwnym przypadkiem na który nic nie działa przed tą ciążą nawet zaczęłam chodzić po lekarzach i robić różne badania ale ze względu na obecną ciążę musiałam przestać. To co czasami przeżywam to katusze, ja potrafię nawet do 7 dni do kibelka nie iść.



Pamiętaj żeby nie przesadzić z błonnikiem bo to też nie jest dobre dla jelit, nadmiar błonnika powoduje gazy a co za tym idzie może też wzdęcia.



Właśnie zasnął ale ja się nie kładę bo u młodego to rosyjska ruletka - raz śpi pół godziny a raz półtorej

Oo to aż tak widać u ciebie ? U mnie trochę . Tez mam zaparcia ale mijają powoli . Staram się jeść takie rzeczy żeby poszło jakoś.

Napisane przez vea7

Sugar, u nas papierów nie dostają
ale w sumie do porodu chciały ode mnie dowód - przy przyjęciu - kartę ciąży i plan porodu. Aha, jak się chce w wodzie rodzić, to na pewno paciorkowca ostatniego i coś jeszcze, ale nie pamiętam co...

kasperka, fajna opcja

mravka, fajne takie podglądanie na szybko
Zdrówka życzę
Ja planuję tak jak teraz - roczny urlop, a potem Ktoś do Żłoba plus pomoc babci. Z Żukiem tak było, że przez pierwsze trzy miesiące chodził do żłobka trzy dni w tygodniu, a pozostałe zajmowała się nim babcia, teraz chodzi 5 dni, ale trzy tylko do 12.30, a potem babcia i jest bardzo ok

Isabelle, oj, zdrowia dla Małej

mms, jeśli masz możliwość korzystania z wanny to korzystaj - ja niestety nie miałam i żałuję bardzo, bo i dla matki i dla dziecka to genialna sprawa! Kontakt skóra do skóry też mega ważny, ale co do przecinania pępowiny...heh... u mnie była możliwość, żeby przecinał tata, ale Bartek kategorycznie odmówił Stwierdził, że od tego są lekarze, żeby dobrze przeciąż i on nożyczek nie tknie No i w końcu przecinałam sama Za to jak Janka zabrali do ważenia Bartek poszedł z nim i od razu po dostał go na ręce - trzymał malucha jak mnie szyli, jak jadłam obiad i dopiero jak ja się już ogarnęłam, przebrałam i etc... to oddał mi Żuka do karmienia

Niespodziewajka też kocham śledzie Chociaż w sumie ja wszystko co z wody jestem w stanie zjeść

dd1dd jeeeeeee... Panienka

asienka, gratki za wizytę

Papusia, mój mądry pediatra powiedział kiedyś, że "dziecko się samo nie zagłodzi". Jaśko miał takie etapy, że i dwa tygodnie żył o chlebie i wodzie czyli suchej bułce i mleku... a potem sobie odbijał Jak nie chce jeść, to go nie zmuszam, jak zgłodnieje, to przyjdzie i pokaże, że chce. Ma teraz 16 mc, jest wysoki, normalnie zbudowany i akurat w fazie "odkurzacza", ale jeszcze dwa tygodnie temu marudzenie na całego było

Aliczka, wrzuciłam Cie do kalkulatora ciąży i wyszło mi, że jesteś w 11+) czyli w 12 tc... no, chyba, ze jakoś inaczej miałaś długości cyklu
Link http://www.familie.pl/kalkulator-ciazowy#result
A w ogóle gratuluję wizyty i Malucha



Kurcze.... za szybko wysłałam... jeszcze 5 stron do nadrobienia

U nas się pod koniec ciąży idzie do szpitala na badania tam robią ogólne badanie i zapisują twoje dane wszystkie później jak się na poród idzie się bierze tulko książeczkę żeby wpisali tam .

[beatrix28]

Napisane przez Niespodziewajka25

Drę koty własnie z TŻetem , gęsta atmosfera czuje ze skonczy sie to zle .. uciekam bo zione ogniem . Buzka

Wczoraj ja dzisiaj Ty

sugarbabylove my tez nie obchodzimy walentynek.

Udalo mi sie wcisnac do fryzjera,w sumie podciela mi samą grzywkę,to ,,przejrzałam na oczy'' po dlugosci to mi szkoda,na to zawsze bedzie czas..

wlasnie przyszla mi ksiazka dot.zarzadzania budzetem domowym ,niedroga a b.polecana, juz dawno mialam kupic. oraz paczuszka od kuzynki,podklady poporodowe,witaminer prenatal 60tabletek i maltan

milego dnia

[Papusia28]

hej dizewczyny przepraszam ale dziś jestem nie do zycia wejde i wyjde nie mam sily nawet czytać brzuch mnie pobolewa kiepsko sie czuje nie mam humoru ogolnie do d***

[SugarbabyLove]

Ja się musze uśmiechnąć do szwagierki niech mi podetnie włosy jest fryzjerka tylko jej ufam hehe

[roxana_lu]

Napisane przez Papusia28

hej dizewczyny przepraszam ale dziś jestem nie do zycia wejde i wyjde nie mam sily nawet czytać brzuch mnie pobolewa kiepsko sie czuje nie mam humoru ogolnie do d***

Czasami bywają takie dni dobry film, ciepła herbatka i kocyk często załatwia sprawę !

Ja cos posprzatalam i zas siedzę, zbieram sie zaraz, mam trochę spraw do załatwienia na mieście wiec pewnie wieczorem tu zajrzę

[Mirabelka_90]

Napisane przez dd1dd

Wróciłam

Z dzidzią wszystko ok ma 56mm, fikała, nie chciała współpracować z lekarką nie robiłam pappa bo brak wskazań. Aaaa i wstępnie dziewczynka

Napisane przez asienka_182

Wróciłam
wiec z bąblem wszystko jest dobrze zbytnio nie chcial się zmierzyć i jest wymiar od glowki do dupki cale 3,5 cm
I standardowo duphaston i luteina no i musze powtórzyć badanie moczu
a wy ale lecicie tym koksem

Gratulacje udanych wizyt

Napisane przez kasperka

Tak, ale pewności nie masz czy te szkodliwe substancje nie dostają się do dziecka... Nie jest to do dziś udowodnione...

Ja miałam dzisiaj przeprowadzany wywiad z położną i były pytania: czy piję, czy palę i czy farbuję włosy. Nie wiem czemu o to pytają. Może w Irlandii mają inne podejście do tego.

Napisane przez kasperka

Trzymam kciuki!!!
Nie mieszkasz w Pl???

Nie, w Irlandii.

Napisane przez Niespodziewajka25

Drę koty własnie z TŻetem , gęsta atmosfera czuje ze skonczy sie to zle .. uciekam bo zione ogniem . Buzka

oho miałam wczoraj to samo. Myślałam, że uduszę.

Ja już po wizycie. Maleństwo ma od główki do pupy 9 cm 14 tydzień 3 dzień według usg
I uśmiałam się bo sprzęt to był jakiś zabytkowy. Strasznie kiepsko było widać. Jak ja się cieszę, że w Polsce byliśmy na usg i mamy je nagrane bo tutaj się rozczarowałam. Tzn najważniejsze wiem. Dzieciątko się dobrze rozwija i serduszko słyszeliśmy
A i pytamy na koniec o płeć, a lekarz mówi, że dowiemy się na następnej wizycie. To mówimy spoko, czyli kiedy. A on, że w 30 tygodniu ciąży! Czyli następną wizytę mam za 16 tygodni.;d Kocham Cie Irlandio... Ale są tu polskie kliniki, więc będziemy chodzić prywatnie. A tak to było mierzenie, ważenie(ciągle -5 kg od wagi sprzed ciąży), pobieranie krwi i wywiad z położną. ach przeżyłam ten dzień.

[Olenka_24]

Napisane przez Ambiwalentna29

powinnaś odpowiedzieć "Ja Nie Dylam bo mnie syry Bolą"

kiedys tak laska odpowiedziala kumplowi na dyskotece

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------



Kochana trzym Choc pewnie już tam mieszka Tymek a ja mam Trzymac kciuki u Ciebie za kogo?

a ja nie potrafię właśnie stwierdzić czy chcę dziewczynkę czy chłopczyka, byle zdrowe

Napisane przez Papusia28

hej dizewczyny przepraszam ale dziś jestem nie do zycia wejde i wyjde nie mam sily nawet czytać brzuch mnie pobolewa kiepsko sie czuje nie mam humoru ogolnie do d***

Tule kochana

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez Mirabelka_90

Gratulacje udanych wizyt

Ja miałam dzisiaj przeprowadzany wywiad z położną i były pytania: czy piję, czy palę i czy farbuję włosy. Nie wiem czemu o to pytają. Może w Irlandii mają inne podejście do tego.

Nie, w Irlandii.

oho miałam wczoraj to samo. Myślałam, że uduszę.

Ja już po wizycie. Maleństwo ma od główki do pupy 9 cm 14 tydzień 3 dzień według usg
I uśmiałam się bo sprzęt to był jakiś zabytkowy. Strasznie kiepsko było widać. Jak ja się cieszę, że w Polsce byliśmy na usg i mamy je nagrane bo tutaj się rozczarowałam. Tzn najważniejsze wiem. Dzieciątko się dobrze rozwija i serduszko słyszeliśmy
A i pytamy na koniec o płeć, a lekarz mówi, że dowiemy się na następnej wizycie. To mówimy spoko, czyli kiedy. A on, że w 30 tygodniu ciąży! Czyli następną wizytę mam za 16 tygodni.;d Kocham Cie Irlandio... Ale są tu polskie kliniki, więc będziemy chodzić prywatnie. A tak to było mierzenie, ważenie(ciągle -5 kg od wagi sprzed ciąży), pobieranie krwi i wywiad z położną. ach przeżyłam ten dzień.

Najważniejsze że z malenstwem wszystko ok a tam prywatnie mozesz gdZieś zrobić usg jak byś chciała przed 30 tyg ?

[Mirabelka_90]

Napisane przez Olenka_24

Najważniejsze że z malenstwem wszystko ok a tam prywatnie mozesz gdZieś zrobić usg jak byś chciała przed 30 tyg ?

Tak Są polscy ginekolodzy i na pewno nie będziemy czekać do 30 tc na kolejne usg.

[Jess922]

Napisane przez Mirabelka_90

Gratulacje udanych wizyt

Ja miałam dzisiaj przeprowadzany wywiad z położną i były pytania: czy piję, czy palę i czy farbuję włosy. Nie wiem czemu o to pytają. Może w Irlandii mają inne podejście do tego.

Nie, w Irlandii.

oho miałam wczoraj to samo. Myślałam, że uduszę.

Ja już po wizycie. Maleństwo ma od główki do pupy 9 cm 14 tydzień 3 dzień według usg
I uśmiałam się bo sprzęt to był jakiś zabytkowy. Strasznie kiepsko było widać. Jak ja się cieszę, że w Polsce byliśmy na usg i mamy je nagrane bo tutaj się rozczarowałam. Tzn najważniejsze wiem. Dzieciątko się dobrze rozwija i serduszko słyszeliśmy
A i pytamy na koniec o płeć, a lekarz mówi, że dowiemy się na następnej wizycie. To mówimy spoko, czyli kiedy. A on, że w 30 tygodniu ciąży! Czyli następną wizytę mam za 16 tygodni.;d Kocham Cie Irlandio... Ale są tu polskie kliniki, więc będziemy chodzić prywatnie. A tak to było mierzenie, ważenie(ciągle -5 kg od wagi sprzed ciąży), pobieranie krwi i wywiad z położną. ach przeżyłam ten dzień.

Gratulacje duży człowieczek
oo czas oczekiwania na drugie usg to masakra jakaś dobrze, że macie inną alternatywę

[Isabelle_26]

Napisane przez Mirabelka_90

Gratulacje udanych wizyt

Ja miałam dzisiaj przeprowadzany wywiad z położną i były pytania: czy piję, czy palę i czy farbuję włosy. Nie wiem czemu o to pytają. Może w Irlandii mają inne podejście do tego.

Nie, w Irlandii.

oho miałam wczoraj to samo. Myślałam, że uduszę.

Ja już po wizycie. Maleństwo ma od główki do pupy 9 cm 14 tydzień 3 dzień według usg
I uśmiałam się bo sprzęt to był jakiś zabytkowy. Strasznie kiepsko było widać. Jak ja się cieszę, że w Polsce byliśmy na usg i mamy je nagrane bo tutaj się rozczarowałam. Tzn najważniejsze wiem. Dzieciątko się dobrze rozwija i serduszko słyszeliśmy
A i pytamy na koniec o płeć, a lekarz mówi, że dowiemy się na następnej wizycie. To mówimy spoko, czyli kiedy. A on, że w 30 tygodniu ciąży! Czyli następną wizytę mam za 16 tygodni.;d Kocham Cie Irlandio... Ale są tu polskie kliniki, więc będziemy chodzić prywatnie. A tak to było mierzenie, ważenie(ciągle -5 kg od wagi sprzed ciąży), pobieranie krwi i wywiad z położną. ach przeżyłam ten dzień.

Gratuluję wizyty i jaki duży już.. Lekarz poszalał z ta informacją o płci, żeby tak długo czekać no masakra.. Jak masz możliwość to idź szybciej prywatnie..

[Mirabelka_90]

Napisane przez Jess922

Gratulacje duży człowieczek
oo czas oczekiwania na drugie usg to masakra jakaś dobrze, że macie inną alternatywę

Napisane przez Isabelle_26

Gratuluję wizyty i jaki duży już.. Lekarz poszalał z ta informacją o płci, żeby tak długo czekać no masakra.. Jak masz możliwość to idź szybciej prywatnie..

Pojedziemy do Dublina Tak myślałam, że w 20 może 22 tc Bo się stęsknię za Dzidzią jak miałabym czekać do 30tc;d
Ale i tak coś czuję, że Chłopiec będzie.

[Ambiwalentna29]

Olenka_24 dla mnie oczywiscie tez najwazniejsze byle zdrowe i w sumie dla siebie chcialabym coreczke.. ale dla Boryska chyba lepiej braciszek. Wychodzi więc na to,że kto się ukaże i tak będzie git

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez Jess922

Gratulacje duży człowieczek
oo czas oczekiwania na drugie usg to masakra jakaś dobrze, że macie inną alternatywę

też gratuluję duża dzidzia juz

[asienka_182]

Napisane przez Ambiwalentna29

Olenka_24 dla mnie oczywiscie tez najwazniejsze byle zdrowe i w sumie dla siebie chcialabym coreczke.. ale dla Boryska chyba lepiej braciszek. Wychodzi więc na to,że kto się ukaże i tak będzie git

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------



też gratuluję duża dzidzia juz

No ja też właśnie mówię że najważniejsze żeby było zdrowe ale gdyby to był chłopiec to bym się nie obraziła

[Ambiwalentna29]

Napisane przez asienka_182

No ja też właśnie mówię że najważniejsze żeby było zdrowe ale gdyby to był chłopiec to bym się nie obraziła

haha wiem o co kaman.. ja się nie obrażę jak będzie córcia Synka już mam, więc wiadomo. Choc muszę przyznac ze dobrze mi sie żyję z tym chlopcem moim.. czasem sie boję,że mogłabym trafic na jakąś małą histeryczkę

[asienka_182]

Napisane przez Ambiwalentna29

haha wiem o co kaman.. ja się nie obrażę jak będzie córcia Synka już mam, więc wiadomo. Choc muszę przyznac ze dobrze mi sie żyję z tym chlopcem moim.. czasem sie boję,że mogłabym trafic na jakąś małą histeryczkę

ha ha ha ja się śmiałam że siostra ma mi dać przepis na dobre dziecko bo jej Amelka jest tak strasznie grzeczna że masakra nawet nie placze ani nic śpi jej całą noc jak zaśnie o 23 to wstanie na mleko o 7 i śpi do 10

[Isabelle_26]

Wiadomo najważniejsze żeby zdrowe było, ale jak będzie chłopak to się nie obrażę
Ja zmykam, idę się powoli szykować.. dam znać później co tam na usg. Mam nadzieję że nie będzie dużego opóźnienia.. Trzymajcie kciuki

[Ambiwalentna29]

Napisane przez Isabelle_26

Wiadomo najważniejsze żeby zdrowe było, ale jak będzie chłopak to się nie obrażę
Ja zmykam, idę się powoli szykować.. dam znać później co tam na usgam nadzieję że nie będzie dużego opóźnienia.. Trzymajcie kciuki

POwodzenia!!

[Mirabelka_90]

Napisane przez Isabelle_26

Wiadomo najważniejsze żeby zdrowe było, ale jak będzie chłopak to się nie obrażę
Ja zmykam, idę się powoli szykować.. dam znać później co tam na usgam nadzieję że nie będzie dużego opóźnienia.. Trzymajcie kciuki

Powodzenia

[springtime]

Napisane przez Isabelle_26

Wiadomo najważniejsze żeby zdrowe było, ale jak będzie chłopak to się nie obrażę
Ja zmykam, idę się powoli szykować.. dam znać później co tam na usgam nadzieję że nie będzie dużego opóźnienia.. Trzymajcie kciuki

Trzymam kciuki
Ja mam jutro na 9.30 i denerwuję się już trochę. Jutro będzie ścisk żołądka jak nic Z jednej strony cieszę się, że znowu zobaczę bobki, ale z drugiej ta obawa przez złymi wiadomościami ehh Ale może dowiem się jaka płeć

[Ambiwalentna29]

ok dziewczyny ja zmykam z małym na imprezę urodzinową do placu zabaw

[dd1dd]

Napisane przez vea7

asienka, miał być Filip albo Natalia, ale ostatnio mi Kuba chodzi po głowie

o to takie imiona jak u nas ale jeszcze się tyle razy pewnie zmieni...tzn chłopczyk na pewno byłby Filip

Napisane przez Ambiwalentna29

springtime - też jeśli będę mieć chlopca a myśle, że to syn to damy na imię Tymon. Chociaż mąż niby sie zgadza to mało zdecydowany w pierwszej ciąży w ogole nie mielismy problemu z imieniem bo mi sie podobalo od 10 lat Dla dziewczynki nie wybrane w sumie ( bo jestem pewna ze mam syna w brzuchu) ale w razie co jest kilka opcji chyba:
Aleksandra, Kornelia, Dominika nie wiem sama

moja imienniczka by była

Napisane przez Papusia28

hej dizewczyny przepraszam ale dziś jestem nie do zycia wejde i wyjde nie mam sily nawet czytać brzuch mnie pobolewa kiepsko sie czuje nie mam humoru ogolnie do d***

Napisane przez Mirabelka_90

Ja już po wizycie. Maleństwo ma od główki do pupy 9 cm 14 tydzień 3 dzień według usg
I uśmiałam się bo sprzęt to był jakiś zabytkowy. Strasznie kiepsko było widać. Jak ja się cieszę, że w Polsce byliśmy na usg i mamy je nagrane bo tutaj się rozczarowałam. Tzn najważniejsze wiem. Dzieciątko się dobrze rozwija i serduszko słyszeliśmy
A i pytamy na koniec o płeć, a lekarz mówi, że dowiemy się na następnej wizycie. To mówimy spoko, czyli kiedy. A on, że w 30 tygodniu ciąży! Czyli następną wizytę mam za 16 tygodni.;d Kocham Cie Irlandio... Ale są tu polskie kliniki, więc będziemy chodzić prywatnie. A tak to było mierzenie, ważenie(ciągle -5 kg od wagi sprzed ciąży), pobieranie krwi i wywiad z położną. ach przeżyłam ten dzień.

ale duże dzieciątko gratulacje o matko w życiu bym nie wytrzymała do 30tyg

Napisane przez Isabelle_26

Wiadomo najważniejsze żeby zdrowe było, ale jak będzie chłopak to się nie obrażę
Ja zmykam, idę się powoli szykować.. dam znać później co tam na usgam nadzieję że nie będzie dużego opóźnienia.. Trzymajcie kciuki

mąż kazał mi wstać bo mam 5 stron do nadrobienia

[Niespodziewajka25]

Kłótnia z TŻetem zakończyła się moim bólem brzucha porcją nospy magnezu i duphastonu .. Zabije tego chlopa kiedys

Napisane przez Mirabelka_90

Ja już po wizycie. Maleństwo ma od główki do pupy 9 cm 14 tydzień 3 dzień według usg
I uśmiałam się bo sprzęt to był jakiś zabytkowy. Strasznie kiepsko było widać. Jak ja się cieszę, że w Polsce byliśmy na usg i mamy je nagrane bo tutaj się rozczarowałam. Tzn najważniejsze wiem. Dzieciątko się dobrze rozwija i serduszko słyszeliśmy
A i pytamy na koniec o płeć, a lekarz mówi, że dowiemy się na następnej wizycie. To mówimy spoko, czyli kiedy. A on, że w 30 tygodniu ciąży! Czyli następną wizytę mam za 16 tygodni.;d Kocham Cie Irlandio... Ale są tu polskie kliniki, więc będziemy chodzić prywatnie. A tak to było mierzenie, ważenie(ciągle -5 kg od wagi sprzed ciąży), pobieranie krwi i wywiad z położną. ach przeżyłam ten dzień.

O jaaaa , jaki duży już maluszek
Super że wszystko ok , a co do tygodnia w ktorym mozesz poznac plec to ja nie mam pytań .. masakra Ja poznam w 17 tygodniu a i tak uważam że to za późno

A swoja drogą to zobaczcie jak my sie zachwycamy ze dzidziol duzy bo ma te pare centymetrow .. jak sie urodzą to będą mialy po pół metra i bedą jak te okruszki... takie malutkie

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez springtime

Trzymam kciuki
Ja mam jutro na 9.30 i denerwuję się już trochę. Jutro będzie ścisk żołądka jak nic Z jednej strony cieszę się, że znowu zobaczę bobki, ale z drugiej ta obawa przez złymi wiadomościami ehh Ale może dowiem się jaka płeć

Też sie okropnie denerwuje przed wizytami , ale bardziej niz o maluszka to chyba tak ogolnie , samym ginem.

[Anev0]

Hejka
Ja juz pofarbowana wróciłam do zywych
Jejku przytyłam 1,5 kg od początku cholera musze przestac jesc -> Dieta
koniec slodyczy i siłownia tzzn rowerek orbitrek.

[SugarbabyLove]

Napisane przez Mirabelka_90

Gratulacje udanych wizyt

Ja miałam dzisiaj przeprowadzany wywiad z położną i były pytania: czy piję, czy palę i czy farbuję włosy. Nie wiem czemu o to pytają. Może w Irlandii mają inne podejście do tego.

Nie, w Irlandii.

oho miałam wczoraj to samo. Myślałam, że uduszę.

Ja już po wizycie. Maleństwo ma od główki do pupy 9 cm 14 tydzień 3 dzień według usg
I uśmiałam się bo sprzęt to był jakiś zabytkowy. Strasznie kiepsko było widać. Jak ja się cieszę, że w Polsce byliśmy na usg i mamy je nagrane bo tutaj się rozczarowałam. Tzn najważniejsze wiem. Dzieciątko się dobrze rozwija i serduszko słyszeliśmy
A i pytamy na koniec o płeć, a lekarz mówi, że dowiemy się na następnej wizycie. To mówimy spoko, czyli kiedy. A on, że w 30 tygodniu ciąży! Czyli następną wizytę mam za 16 tygodni.;d Kocham Cie Irlandio... Ale są tu polskie kliniki, więc będziemy chodzić prywatnie. A tak to było mierzenie, ważenie(ciągle -5 kg od wagi sprzed ciąży), pobieranie krwi i wywiad z położną. ach przeżyłam ten dzień.

O jej to nieźle wywiad na maxa i do tego tyyle będziesz bidulko czekała na kolejną wizytę straszne ah . No jasne jak masz okazję to idź do kliniki prywatnie i tyle. a dzidzi już duże super .

Napisane przez Niespodziewajka25

Kłótnia z TŻetem zakończyła się moim bólem brzucha porcją nospy magnezu i duphastonu .. Zabije tego chlopa kiedys



O jaaaa , jaki duży już maluszek
Super że wszystko ok , a co do tygodnia w ktorym mozesz poznac plec to ja nie mam pytań .. masakra Ja poznam w 17 tygodniu a i tak uważam że to za późno

A swoja drogą to zobaczcie jak my sie zachwycamy ze dzidziol duzy bo ma te pare centymetrow .. jak sie urodzą to będą mialy po pół metra i bedą jak te okruszki... takie malutkie

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------



Też sie okropnie denerwuje przed wizytami , ale bardziej niz o maluszka to chyba tak ogolnie , samym ginem.

O jej ty biedna racja ci faceci wykończa nas kiedyś .
Ja dziś bieglam na autobus z synkiem masakra przyjechał wcześniej znów na szczęście tym razem kierowca poczekal na nas. Ale mnie brzuch bolał po tym maratonie niby to 300 metrów było ale mimo wszystko

[Mirabelka_90]

Napisane przez dd1dd

o to takie imiona jak u nas ale jeszcze się tyle razy pewnie zmieni...tzn chłopczyk na pewno byłby Filip



moja imienniczka by była




ale duże dzieciątko gratulacje o matko w życiu bym nie wytrzymała do 30tyg




mąż kazał mi wstać bo mam 5 stron do nadrobienia

Haha u nas też jak chłopiec to będzie Filipek
No już duże to moje "Maleństwo" Ciekawe kiedy w końcu poczuje jakieś ruchy

Napisane przez Niespodziewajka25

Kłótnia z TŻetem zakończyła się moim bólem brzucha porcją nospy magnezu i duphastonu .. Zabije tego chlopa kiedys


O jaaaa , jaki duży już maluszek
Super że wszystko ok , a co do tygodnia w ktorym mozesz poznac plec to ja nie mam pytań .. masakra Ja poznam w 17 tygodniu a i tak uważam że to za późno

Nie denerwuj się Ja wczoraj miałam też nerwy i TŻ się oberwało. Może aż za bardzo, ale to wina hormonów;d Mówiłam Mu dziś, że następnym razem ma przyjść mnie przytulić, a nie. To mówi, że Go wyganiam. To mówię to przyjdź Dzidzie przytulaj a mnie przy okazji

Napisane przez SugarbabyLove

O jej to nieźle wywiad na maxa i do tego tyyle będziesz bidulko czekała na kolejną wizytę straszne ah . No jasne jak masz okazję to idź do kliniki prywatnie i tyle. a dzidzi już duże super .


O jej ty biedna racja ci faceci wykończa nas kiedyś .
Ja dziś bieglam na autobus z synkiem masakra przyjechał wcześniej znów na szczęście tym razem kierowca poczekal na nas. Ale mnie brzuch bolał po tym maratonie niby to 300 metrów było ale mimo wszystko

No pierwsza wizyta w 14 tc a następna w 30;D a w między czasie wizyty u lekarza pierwszego kontaktu na ciśnienie, wage, mocz i później KTG

Napisane przez springtime

Trzymam kciuki
Ja mam jutro na 9.30 i denerwuję się już trochę. Jutro będzie ścisk żołądka jak nic Z jednej strony cieszę się, że znowu zobaczę bobki, ale z drugiej ta obawa przez złymi wiadomościami ehh Ale może dowiem się jaka płeć

Nie stresuj się Wiem łatwo mi mówić bo sama to wczoraj przeżywałam Będą same dobre wiadomości zobaczysz

[Jess922]

Napisane przez Anev0

Hejka
Ja juz pofarbowana wróciłam do zywych
Jejku przytyłam 1,5 kg od początku cholera musze przestac jesc -> Dieta
koniec slodyczy i siłownia tzzn rowerek orbitrek.

Nie przesadzasz czasem? Chyba normalne, że będziesz tyła.

[Papusia28]

hej niech się ten dzień już skończy taki do bani widze że tu też dzisiaj spokój jak nigdy co tam porabiacie? jak się czujecie ?

[springtime]

Napisane przez Niespodziewajka25

Kłótnia z TŻetem zakończyła się moim bólem brzucha porcją nospy magnezu i duphastonu .. Zabije tego chlopa kiedys


Też sie okropnie denerwuje przed wizytami , ale bardziej niz o maluszka to chyba tak ogolnie , samym ginem.

Biedna Mnie też ostatnio wszystko wkurza, a TŻ szczególnie
To gin taki straszny? Moja na szczęście bardzo sympatyczna, ale na genetyczne jadę 50km do kogoś innego.

Napisane przez Anev0

Hejka
Ja juz pofarbowana wróciłam do zywych
Jejku przytyłam 1,5 kg od początku cholera musze przestac jesc -> Dieta
koniec slodyczy i siłownia tzzn rowerek orbitrek.

Ja też już tyle przytyłam w porywach do 2kg. Coś czuję, że będę miała najwięcej na plusie na wątku pod koniec Ale czytałam w moim poradniku, że podczas KP leci 500kcal, więc u mnie 1000 to szybko schudnę:P Dzisiaj zjadłam fasolkę po bretońsku na obiad i brzuch mam taki wielki, że nawet TŻ się ze mnie śmieje

Napisane przez Mirabelka_90

Nie stresuj się Wiem łatwo mi mówić bo sama to wczoraj przeżywałam Będą same dobre wiadomości zobaczysz

I tego się trzymam

[moniska139]

Idziecie gdzieś na Walentynki ?

Pfff mój mąż woli przy aucie grzebać albo coś innego robić. Co najwyżej pizze przywiezie. Zaczyna mnie wkurzać bo dziaduje. Zazdroszczę Wam, że tż bierze was na spacer, ja nie pamiętam kiedy my byliśmy na spacerze. Przez całe lato jeździłam z młodym na rowerze a on z nami ani razu. On każda wolną chwilę spędzał przy tym aucie. Malował, klepał i szpachlował. Taką niechęcią pałam do tego samochodu jak do żadnego.innego przedmiotu.

A ja wlasnie patrze i nie dowierzam - my juz nawet lipcowe mamy wyprzedziliśmy
Widzicie - zdecydowanie za duzo piszecie :P

Trzeba limity ustawić dla każdej :P

Jeśli będzie chłopak to jedno imię dostanie a jeśli dziewczynka to dwa.
Jem kilka owoców dziennie np. jabłko, śliwka, gruszka, kiwi i problemów w ubikacji nie mam.

Słabo mi dzisiaj jest i kręci mi się w głowie. Położyłam się przedtem i zdrzemnęłam na chwilę to młody zdążył wszystkie ubrania z szafki wyciągnąć na swoje łóżeczko. Godzina układania się szykuje
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.