|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4501 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Witajcie dziewczyny dawno mnie z Wami nie było. Nie mam internetu i nie mam bardzo jak pisać - jedynie komórka. I pewnie do końca lutego tak zostanie, bo jestem na feriach u rodziców a później lecę do Londynu.
Berbie dziękuję za pamięć :-* U nas powoli... są dni lepsze i gorsze, ale wiem że nie mogę się załamać dla dzieci!!! Chłopaki zdrowe. Młodszy karmiony wyłącznie na piersi waży już 9,5 !!! ---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ---------- Dziewczyny przepraszam że tylko o sobie ale kompletnie nie wiem co się tutaj dzieje.
__________________
19.04.2013 r. Staś i Michaś Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego.... Edytowane przez edytte Czas edycji: 2015-02-05 o 22:20 |
|
|
|
#4502 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
musisz koniecznie nam go pokazać a jak ty się masz? odzywaj się częściej
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
|
#4503 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
rena- chamstwo bez granic z tymi lekami
iza- nie chcesz iść do innego gina? edytka, mdleję, myślałam, że mam wielką Tosię fajnie, że się odezwałaś, prosimy częściejLondyn na chwilę czy na dłużej? ![]() moje dziewczyny dziękują za komplementy ![]() ---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ---------- agatko - imieninowe całuski! Co u Was??? dwakolory, szalona jesteś kobieto , wypoczywaj abyś była w formie na imprezę bo wszystkie tu wczoraj wypowiedziały się "za" więc nie masz wyjścia
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#4504 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Witam
Cytat:
a ty jak sie trzymasz? Cytat:
Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||
|
|
|
#4505 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
jesteś ogromnie dzielną kobietą Wyjeżdżacie na dłużej? Cytat:
Najlepiej u kogoś kto ma doświadczenie w uroginekologii. Trzymam kciuki, żeby było jeszcze jakieś inne wyjście
__________________
|
||
|
|
|
#4506 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#4507 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|||
|
|
|
#4508 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Hej.
Iza też pomyślałam o drugim lekarzu. Dwakolory idź na zabawę, zapomnij o wszystkich smutkach. Czekam na zdjęcia sukienki. |
|
|
|
#4509 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
iza mam nadzieję, że konsultacja z innym lekarzem jakoś rozjaśni Twoją sytuację. co na to wszystko tż?
czy któraś z was robi sushi w domu? przymierzam się do tego, bo po obejrzeniu kilku filmików wydaje mi się nie takie trudne. macie jakieś doświadczenia? ja wróciłam do żywych, nawet dziś wyjątkowo z synem w jednym pokoju spałam
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#4510 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Berbie ja robiłam kiedyś z kolegą, który jest biegły w sprawach japońskich
I faktycznie nie było to mega trudne, zawinąć ryż i rybę w ten wodorost i pokroić. Tylko musisz mieć specjalny ryż, żeby się kleił. Ja też lubię sushi, najbardziej właśnie jak ten kolega zrobi
|
|
|
|
#4511 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Izka, koniecznie skonsultuj z innym lekarzem. Może jest jakieś zupełnie inne rozwiązanie...
Maga, nasza lekarka na taką chorobową niechęć jedzeniową poleca soki przecierowe. bez oszukiwania wodą ![]() Pupa lepiej??? Mnie wczoraj po Kamczatce totalnie pozamiatało. spałam 14 godzin, nie kumałam nic. Dobrze, że mój brat akurat przyjechał... a potem chłop przejął kontrolę nad sytuacją. T. wczoraj już zdrów, dziś znów ma gile do brody... Nie wiem kto kogo choróbskiem poczęstował. a i wyszło mi cukrzycowo 149... czyli na starych zasadach mam cukrzycę, na nowych ocieram się o nią... najlepsze, że do kliniki czeka się na termin coś 1,5 miesiąca... ciekawe co doktorek powie.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#4512 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50118175]Berbie ja robiłam kiedyś z kolegą, który jest biegły w sprawach japońskich
I faktycznie nie było to mega trudne, zawinąć ryż i rybę w ten wodorost i pokroić. Tylko musisz mieć specjalny ryż, żeby się kleił. Ja też lubię sushi, najbardziej właśnie jak ten kolega zrobi [/QUOTE]w mojej pipidówce ciężko ze składnikami ale właśnie znalazłam na allegro sprzedawcę, który ma wszystko co potrzebne tzn. ocet, ryż, wasabi, nori. sklep rybny i warzywniak w mieście mamy więc mięsko rybki kupię świeże i może rozpocznę przygodę z sushi ![]() pani wersja dla ciężarnych to jakie sushi?
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#4513 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
mój brat jest mentalnym japończykiem i mamy tradycję soboty wielkanocnej. na obiado-kolację zawsze sushi. od 8 lat ![]() wszyscy robimy najważniejszy jest - jak Perse pisze - odpowiedni ryż odpowiednio ugotowany. a w środku - czyste szaleństwo i pełna imaginacja (ok, poniosło mnie z wołowiną nie jadłam ).---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ---------- bez owoców morza i z gotowaną rybą (nawet wędzonego łososia się bałam). a Lidl? Biedronka? tesco? też tam bywają zestawy do sushi. w zasadzie tylko rybę kupujemy w sprawdzonym sklepie, owoce morza najczęściej w makro.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#4514 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Właśnie!!!!!!!
BERBIE!!! W przyszłym tygodniu w Lidlu jest tydzień azjatycki, jak wrócę ze spaceru, to zerknę do gazetki i napiszę, czy sushi zestaw jest, ale bankowo będzie, bo widziałam imbir w różnych kombinacjach. ---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ---------- Ugotowałam kubkową zupę porową. Zobaczymy, co na to mój książę. |
|
|
|
#4515 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
u mnie tylko Biedronka. jakbym miała jechać do Lidla czy do Tesco to mi wyjdzie 5 razy więcej niż przesyłka z allegro
a w Biedronce nigdy nie widziałam, ale może najpierw się dobrze w niej rozejrzę zanim zamówię.
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#4516 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
No i dupa. Mój koszmar niejadkowania powrócił. 3 dni było dobrze i się matka napaliła, że już normalniej, że już moje będzie jadł. I dupa. I znowu ryk przy jedzeniu, najpierw jego, potem mój. A jak wstanie, to słoik. Już mi je wstyd kupować, wolę to robić, jak idę do sklepu sama niż z nim, bo kto to widział takie duże dziecko i je słoiki i to nie takie duże, tylko te po 5 m-cu.. Już nie chce ani zupy, z drugiego ruszy tylko suchy makaron i słodki omlet.
Idę sobie zrobić kawę i pobeczeć, teraz śpi, to mogę bezkarnie. Berbie i już zasiadam do książki, to chyba moja ostatnia deska ratunku. |
|
|
|
#4517 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Perse ja ostatnio tez robilam zuper porowa dla Tosi - spojrzala, powiedziala "nie" i to by bylo na tyle, wogole zauwazylam ze jej nie podchodza zupy krem, wiec narazie daje spokoj, ona lubi widziec co jest w zupie, lubi jesc najpierw |"sos" z zupy a potem warzywa
![]() Dziewczyny macie do polecenia posciel (chodzi mi o koldre, poduszki, poszewki)??? Paniczka zdrowka dla Torresa, my 2 tydzien siedzimy w domu w tym tygodniu Tz 3 dni a teraz ja, antybiotyk wczoraj sie skonczyl, na kontroli ok, ale dzis podczas drzemki zakaslala (tzn w zlobie)Madzia dla Olusia tez duzo sily do walki z chorobskiem Na weekend przyjezdzaja do nas tesciowie wiec bedzie za☠☠☠iscie :mur: Tez mamy z trefla puzzle zwierzeta z glebin, Tosia wszystkie sama uklada, jestesm w szoku, Tak samo pewnie znacie ksiazke Nacisnij mnie - wszystlo co czytam wykonuje od dechy do dechy ![]() Powiem Wam ze w ciagu dnia jak teraz jesetm z Tosia to przerabiamy tyle ksiazek, nawet jedne po dwa trzy razy... A Paniczka ostatnio mi sie snilas z Torresem, ze sie spotkalysmy ![]() ---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ---------- Aaa ostatnio Tosia po obejrzeniu poraz enty ksiazki Cialo - przyszla do mnie i pokazala zeby jej paznokcie obciac - a ze miala juz rzeczywisxcie dlugie, to jej "na zywca" obcielam pierwszy raz w zyciu, bo tak zawsze na spiocha..
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
|
|
|
|
#4518 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Artek nie lubi ani warzyw z zupy ani wody z zupy ani niczego z zupy.
Jak mu ostatnio wmiksowałam 2 maleńkie kawałeczki kurczaka, to myślałam, że zwymiotuje tę miniłyżeczkę, którą zjadł. A nie, sorry. Brokuły lubi. Tzn. lubi się z nich śmiać, zawsze tak reaguje, jak je dostaje do ręki. I na tym koniec, jeśli idzie o jego kontakt z warzywami. |
|
|
|
#4519 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Perse moze daj mu czas, albo sprobuj roznych innych przypraw dawac, u mnie np Tosia lubi w zupie brokulowje duzo galki muszkatalowej (zawsze scieram na swiezo)...
Dziewczyny jeszcze mam zapytanie, potrzebuje jeszcze dobrych jakosciowo szklanek (ja pije w kubku ale dla gosci potrzebuje), aaa i jeszcze materc i lozko - jakies dobre firmy do polecenia!!??? ![]() ---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ---------- Kurcze czy wiecie moze czy z H&M sa wieksze body jak na 92?? dla Tosi juz staja sie przymale, a i tak wiem ze to numeracja zanizona, w zimie wole jak ma zakryte plecy wlasnie przez body..
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
|
|
|
|
#4520 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
T. też. lubi pokazać co jemy w pierwszej kolejności (marchew i ziemniaki )Cytat:
szał! to zdróweczka!!!! Cytat:
jak wstanie to spróbujemy ![]() bravo Tosik! Cytat:
witam! przed spaniem 5 x Czarodziej Pstryk Cytat:
Cytat:
![]() ![]() (podczas snu nic mu nie robię tylko modlę się by spał!)[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50122134]Artek nie lubi ani warzyw z zupy ani wody z zupy ani niczego z zupy.[/QUOTE]wczoraj wracałam z labu i wiedziałam, że nic nie zrobię sensownego do jedzenia. Kupiłam Michurowi słoja a dla siebie mrożonkę "wiosenny bukiet"... dotąd myślałam, że słoik jest dla nas alternatywą w razie W... już nie. T. ma odruch wymiotny ![]() i powiem Ci, że w mrożonce wszystko cacy, ale marchew nie do zjedzenia (wg mnie). Może jednak włoszczyzna nie z mrożonki? jednak inna konsystencja...może ta miękkość nie pasi Artkowi? ---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ---------- lubię szkło z Krosna.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|||||
|
|
|
#4521 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Paniczka dziekuje za propozycje, ale co do poscieli i poszew to szukam dla siebie tzn dla mnie i Tz i rozmiar powyzej 160x210
![]() Ooo nie znam Czarodzieja, zaraz lookne ![]() Co do tv - u nas tez nie wlaczamy przy Tosi raz na jakis czas czyt, raz w tyg na 10 min you tube - woogi boogi i kola autobusu
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
|
|
|
|
#4522 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#4523 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
A popropo nazwy sprzedajacego fajna nazwa : kokaina
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
|
|
|
|
#4524 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Miękkość nie wchodzi w grę, bo on je wszystko gładkie.. Grudki go obrzydzają, a gdybym mu dała samą wodę z zupy, to tyle by tego miał, bo warzyw osobno przecież nie zje. Owoce jadł ze słoika - przestawiłam się na zwykłe, je w rączce zwykłe. Warzywa ze słoika - zwykłych nie ruszy absolutnie. Nie wiem już sama, obecnie mam dół i widzę to jedzenie w czarnych barwach. Nie widzę wyjścia z tej sytuacji na chwilę obecną. |
|
|
|
|
#4525 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Iza, też uważam, że powinnaś to jeszcze skonsultować z innym ginem.
Co do pracy biurowej, to nie wymaga ona jakiegoś dużego wykształcenia. A nie myślałaś, by je uzupełnić? Jesteś młoda, masz chłonny umysł, choć pewnie z wolnym czasem gorzej
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
|
|
#4526 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50122747]Bo Torres je normalnie. [/QUOTE]skąd.
je "normalnie" jak jest zdrowy. a zdrowy jest rzadko. je byle jak, więc chciałabym, żeby nie jadł byle czego... Artek nigdy nie będzie jadł grud jak ich nie będziesz mu podawać. Vide: owoce. da się. może kup np. kalarepkę, zetrzyj, jak mu podejdzie, to do rączki.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#4527 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Wiesz, nie chcę się licytować, ale tak jak Artek to chyba nie je nikt.
On nie lubi dosłownie niczego. Zup nie, z drugich to już pisałam, co je (makaron i omlet). Dam mu mięsko, ziemniaki - nie. Warzywa - nie. Na te rzeczy nawet nie spojrzy. Całą resztą się bawi. Dostanie widelec, to uderza nim o talerz i tyle jest z jedzenia, mimo, że ja mu łopatologicznie pokazuję, jak się je (jem z nim). Dziś już zupę też dostał do jedzenia samemu na koniec, jak już się poddałam. Efekt? Bluza do prania i pół kuchni do szorowania. W buzi zero. Śmiałyście się z jogurtu w bidonie. Ale jogurt w bidonie jest zjedzony w całości, jogurt podany łyżeczką - dopóki mu się proces jedzenia nie znudzi. Pani, pisałaś kiedyś, że Michał je marchewki. Artek nigdy w życiu nie miał surowej ani ugotowanej marchewki (nie licząc tych z zup lub słoików) w buzi. A kolorowe, małe, fajne. Tak, jak chyba i każdego innego warzywa, poza ogórkiem i pomidorem. A dostaje regularnie kalafior, fasolkę, brokuły, marchewkę również.. Grudki - co jakiś czas próbuję, zawsze spotykam się z odmową. Ewentualnie jak jest bardzo głodny, zje 3 łyżeczki i finito. Ale nie będę go przecież głodzić po to, by nauczyć go jeść. Tak, jak pisałam - mam obecnie doła. U nas na jeden krok do przodu przypada dziesięć kroków do tyłu i ten jeden krok zawsze mi przynosi tylko gorzkie rozczarowanie (nie, nie Artkiem; sytuacją; bo ja zawsze myślę tak, jak pisze Kundzia - dam mu czas. I przychodzi ten czas i je. A potem znowu nie je.. I znów się cofamy do Gerbera po 5 m-cu). |
|
|
|
#4528 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50123755]
Pani, pisałaś kiedyś, że Michał je marchewki. [/QUOTE]pisałam, że lubi(ł) marchew. ale wtedy to było patologiczne uzależnienie od jednej formy: sok przecierowy/sok wyciskany z marchwi. z warzyw solo, jako przekąska, jada (jak ma ochotę): paprykę, ogórka, kalarepkę, cukinię, pomidora. Reszta w zupie. Licytować się nie chcę bo mój wedle wagi nie kwalifikuje się do niejadków. według mnie jednak tak on chyba w płynach przyjmuje kalorie. szału ni ma a cyrku przy jedzeniu nie ma tylko dlatego, że nie bawię się w cyrk. po prostu godzę się z tym, że śniadanie to gryz chleba i plasterek wędliny. nie mam siły na szranki, walki, zmagania...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#4529 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Ale tak codziennie?
Bo u mnie byłoby codziennie. Dlatego rano, przed wyjściem na spacer jest mm (samoobsługowe) i potem jogurt z owocami (co jeszcze w miarę zje). No bo na głodnego nie wyjdziemy. Na takie gryzy to pozwalam wieczorem, na kolację. Lata wtedy po całym mieszkaniu i je i je i je, czasami 1,5 godziny. Mnie to jest obojętne ile, ważne, że coś tam zje. Ale to też nie jest dobre, chciałabym, żeby usiadł, zjadł porcję i wrócił do zabawy. Ja już też nie odprawiam cyrków przy jedzeniu. Odpuściłam, chwilę było dobrze, ale się skończyło. |
|
|
|
#4530 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50124148]Ale tak codziennie?
[/QUOTE]7 dzień. choć w ciągu 5 dni jadł filiżankę zupy. li i jedynie. (no a pozostałe posiłki na gryzaka)
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:20.






musisz koniecznie nam go pokazać
a jak ty się masz? odzywaj się częściej
fajnie, że się odezwałaś, prosimy częściej
, wypoczywaj abyś była w formie na imprezę
jesteś ogromnie dzielną kobietą 



I faktycznie nie było to mega trudne, zawinąć ryż i rybę w ten wodorost i pokroić. Tylko musisz mieć specjalny ryż, żeby się kleił. Ja też lubię sushi, najbardziej właśnie jak ten kolega zrobi 


a w Biedronce nigdy nie widziałam, ale może najpierw się dobrze w niej rozejrzę zanim zamówię.
w tym tygodniu Tz 3 dni a teraz ja, antybiotyk wczoraj sie skonczyl, na kontroli ok, ale dzis podczas drzemki zakaslala 
bo mój wedle wagi nie kwalifikuje się do niejadków. według mnie jednak tak 
