Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[Ollllciaaa]

Napisane przez Asia1105

Wez, ona wczoraj juz dzwonila do meza i mowi, ze wie, ze urodze w sobote bo ma imeniny a jak nie to najlepiej w walentynki. Jak to slyszalam to myslalam, ze jej normalnie przez ten telefon
To jak tu sie nie spinac i nie wkurzac?!

grrr, zaciskaj nogi w te dni

a mnie starszy brat wkurza...non stop pytanie...kiedy rodzisz? kiedy będzie akcja? grrr

[AGATA2605]

Im więcej kurzu z tego wiercenia tym ja mam większą ochotę uciec powiem Wam że nie mam siły nawet na ten bałągan patrzeć a okazało się że mamy tak krzywe ściany że rolety się nie chcą przez to kręcić. Uroki mieszkania w prawie 100 letnim domu

[anus1980]

Napisane przez Ollllciaaa

grrr, zaciskaj nogi w te dni

a mnie starszy brat wkurza...non stop pytanie...kiedy rodzisz? kiedy będzie akcja? grrr

Te pytania Nas dobiją Mnie tez to niesamowicie wkurza. Najgorsze, że u mnie obcy ludzie rzucają komentarze typu " a ile ty w tej ciąży zamierzasz chodzić?" . Masakra, tak jakby nikt nie wiedział, ile trwa. Zrobiłam się ostatnio strasznie złośliwa w odpowiedziach i pewnie dobrze mi d..ę obrabiają. No, ale nie rusza mnie to. Już sobie wyobrażam, jak przy pierwszym spacerze będą podlatywać do wózka...będzie mnie słychać od gór do morza, żeby spi....

[Ollllciaaa]

Napisane przez anus1980

Te pytania Nas dobiją Mnie tez to niesamowicie wkurza. Najgorsze, że u mnie obcy ludzie rzucają komentarze typu " a ile ty w tej ciąży zamierzasz chodzić?" . Masakra, tak jakby nikt nie wiedział, ile trwa. Zrobiłam się ostatnio strasznie złośliwa w odpowiedziach i pewnie dobrze mi d..ę obrabiają. No, ale nie rusza mnie to. Już sobie wyobrażam, jak przy pierwszym spacerze będą podlatywać do wózka...będzie mnie słychać od gór do morza, żeby spi....

o własnie...jakby to było zależne od nas

[anus1980]

Napisane przez Ollllciaaa

o własnie...jakby to było zależne od nas

Mnie tak ciagle zaczepiała jedna z mamus w przedszkolu Klaudii i mimo, ze do 7 miesiaca prawie nie było nic widać wyskakiwała z takim głupim pytaniem. Zapytałam jej czy ona jak suka po dwóch miesiacach rodziła i się skończyło jej gadanie. Teraz mnie mija szerokim łukiem

[1141655]

Napisane przez anus1980

Pan z Almy padnie z wrażenia, jak chlusniesz na podłogę No ale buły i woda będą, dopakujesz torbę i może będzie tak uprzejmy, że na ip zawiezie

Napisane przez Asia1105

Wez, ona wczoraj juz dzwonila do meza i mowi, ze wie, ze urodze w sobote bo ma imeniny a jak nie to najlepiej w walentynki. Jak to slyszalam to myslalam, ze jej normalnie przez ten telefon
To jak tu sie nie spinac i nie wkurzac?!

moja za to za kazdym razem pyta mnie: "czy ty sobie poradzisz ? " " no nie wierzę, że M. chce byc przy porodzie, niesamowite" "M. będzie tatą , nie wierze, przecież on jest jeszcze sam jak taki dzieciaczek"

Napisane przez ewek000

O psa się trochę bałam, ale obie laseczki są w sobie zakochane i ciekawe siebie nawzajem , bo Agata niesamowicie skupia się na niej i sledzi ją wzrokiem chyba dlatego że jest czarna

Napisane przez anus1980

Mnie tak ciagle zaczepiała jedna z mamus w przedszkolu Klaudii i mimo, ze do 7 miesiaca prawie nie było nic widać wyskakiwała z takim głupim pytaniem. Zapytałam jej czy ona jak suka po dwóch miesiacach rodziła i się skończyło jej gadanie. Teraz mnie mija szerokim łukiem

ale sie usmialam
dzwoni Pani z Almy,ze oczywiscie mojego zelu pod prysznic nie ma i czy chce inny
no pewnie ,ze chce jak mi sie moj skonczyl, nie ?
potem oczywiscie,ze wody z dziubkami tej co chcialam nie ma
to mowie,zeby dala innej firmy,ale musi byc dziubek
ok
a na koniec sie jej pytam, bo przypomnialam sobie,ze nie mam ziemniakow na obiad- czy bedzie tak mila i jeszcze moge do zamowienia cos dolozyc
a ona,ze oczywiscie

i nie wiem czemu ale tak mi sie smiac chcialo ze parsknelam jej do sluchawki: "Ziemniaczki" i nie moglam sie pohamowac

ojjj a teraz zaluje,ze nie wzielam jeszcze jakis slodyczy

i w ogole to musze sie pochwalic, bo wstapilo we mnie zycie pomimo przeciekow i odkurzylam cale mieszkanie, wszystkie pomieszczenia oraz wymopowalam polowe chaty
wiecej nie mam sily
bo mlody zaczal sie ruszac i jest juz chyba ciezki,bo mi napiera na doly jak stoje

[Ollllciaaa]

Napisane przez anus1980

Mnie tak ciagle zaczepiała jedna z mamus w przedszkolu Klaudii i mimo, ze do 7 miesiaca prawie nie było nic widać wyskakiwała z takim głupim pytaniem. Zapytałam jej czy ona jak suka po dwóch miesiacach rodziła i się skończyło jej gadanie. Teraz mnie mija szerokim łukiem

czasami to trzeba ostro i mega dobitnie powiedzieć, zeby się od nas odczepili. Ja chyba nie wytrzymam i też coś powiem... grr

Idę na spacerek. Muszę się trochę przewietrzyć.

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Aga, ...zakupy przez telefon moze coś w gratisie dorzucą

[1141655]

Uwielbiam zakupy przez telefon
Miłego spacerku

[Asia1105]

A ja piernicze, nie wstaje do niedzieli!
Powiesilam jedna pralke, brzuch mnie zaczal bolec, wiec nieeeeeeee, nie wstaje, 2 dni przesiedze w fotelu i bede robic pod siebie, zeby sie na jutro nie zaczelo dziac

[anus1980]

Napisane przez Asia1105

A ja piernicze, nie wstaje do niedzieli!
Powiesilam jedna pralke, brzuch mnie zaczal bolec, wiec nieeeeeeee, nie wstaje, 2 dni przesiedze w fotelu i bede robic pod siebie, zeby sie na jutro nie zaczelo dziac

T Cię nieźle zmotywowała żeby nie rodzić jutro

[1141655]

Napisane przez Asia1105

A ja piernicze, nie wstaje do niedzieli!
Powiesilam jedna pralke, brzuch mnie zaczal bolec, wiec nieeeeeeee, nie wstaje, 2 dni przesiedze w fotelu i bede robic pod siebie, zeby sie na jutro nie zaczelo dziac

tzn to nie smieszne,ze cie boli, ale fakt,ze przez weekend sciskamy nogi
ale mam teorie na bol brzucha jak sie stoi ;p bo bobo sie przesuwa w dol i uciska nam , i brzuch ciąży o :P

[Asia1105]

Napisane przez 1141655

tzn to nie smieszne,ze cie boli, ale fakt,ze przez weekend sciskamy nogi
ale mam teorie na bol brzucha jak sie stoi ;p bo bobo sie przesuwa w dol i uciska nam , i brzuch ciąży o :P

Wczoraj tez to odkrylam
Mam wrazenie jakby te wiezadla od macicy mialy strzelic

[maladT]

Napisane przez Asia1105

No im dalej tym gorzej. Tez tak mysle, ze lozysko stare, wody nie takie, nie wiem, nie znam sie. Ale z Mala to definitywnie przeginaja! Chyba ktos tam awanture musi zrobic!

kolezanki z wizażu zrobią awanturę

Napisane przez ewek000

Cześć dziewczynki
Moja Agatka kończy dzisiaj 2 tygodnie, z tej okazji macie fotkę solo i z pieskiem

świetne fotki aż Ci zazdroszczę,chociaz...

Napisane przez anus1980

Mnie tak ciagle zaczepiała jedna z mamus w przedszkolu Klaudii i mimo, ze do 7 miesiaca prawie nie było nic widać wyskakiwała z takim głupim pytaniem. Zapytałam jej czy ona jak suka po dwóch miesiacach rodziła i się skończyło jej gadanie. Teraz mnie mija szerokim łukiem

ale jej dałaś popalic

Napisane przez Asia1105

A ja piernicze, nie wstaje do niedzieli!
Powiesilam jedna pralke, brzuch mnie zaczal bolec, wiec nieeeeeeee, nie wstaje, 2 dni przesiedze w fotelu i bede robic pod siebie, zeby sie na jutro nie zaczelo dziac

dobra motywacja

[Alunia79]

No i usnęłam. Tyle z mojego oglądania pnś..
Aga,nie wiem czemu,ale też parsknęłam z Twoich "ziemniaczków".

Ciekawe jak tam Maciejka. Pewnie już tuli maluszka.

Agata, współczuję burdlu ja też w takiej starej kamienicy mieszkam ale mi się tkie podobają. Moja mama mieszka w nowym budownictwie i też ma krzywo.

Ewcia,Agatka jest przecudna.

A ja się boję,że moja mała będzie taka brzydka

[maladT]

Ja oczywiście chciałam się zdrzemnąć... I dupcia. Zawołali mnie do zabiegowego na badanko i nowy balonik.podczas zakładania się oczywiście wysunął i dr musiała go dopchać. Żeby było śmieszniej z 20 razy mnie przepraszała jak to robiła a ja czułam tylko znosny ucisk i mowie jej ze prawie nie czuje to zrobiła oczy Lisowskiej z reklamy. No i chodzę sobie z 30 minut i siku mi się zachciało i balonik wypadł. Także istnieje szansa ze mam juz z 3-4cm. Teraz leze pod ktg i przez pierwsze 15 minut miałam non stop powyżej 50 z jednym skurczem 100
teraz chwila spokoju i na poziomie 30 stoi wykres. Czekam na skurcz

[Asia1105]

Napisane przez Alunia79

No i usnęłam. Tyle z mojego oglądania pnś..
Aga,nie wiem czemu,ale też parsknęłam z Twoich "ziemniaczków".

Ciekawe jak tam Maciejka. Pewnie już tuli maluszka.

Agata, współczuję burdlu ja też w takiej starej kamienicy mieszkam ale mi się tkie podobają. Moja mama mieszka w nowym budownictwie i też ma krzywo.

Ewcia,Agatka jest przecudna.

A ja się boję,że moja mała będzie taka brzydka

Przestan!
A po kim ma byc brzydka?! Blagam Cie! Co to za wkrety jakies!
Na naszym watku rodza sie same sliczne dzieci, to tak w ramach przypomnienia

[stefan89]

Halo

Jak któraś chce urodzić, to u mnie pomogło wieczorne kręcenie skutkami przez 30 min. I dwa przysiady ( bo więcej nie dałam rady )
Polozylam sie spać zmęczona po tej wieczornej gimnastyce i o 2 w nocy jak wstałam na siku bach wody
Pojechałam na porodowke, rozlozylismy z mężem laptopy, tablety, bo u mnie było zero bólu i tak sobie lezelismy cały dzień. O 22 podłączyli mi oxy, bo wody odeszły a skurczy zero. W ciagu 30 sekund miałam skurcze co 2 minuty, jak sie wilam z bólu, to położne patrzyły na mnie jak na nawiedzona i mówiły, ze to niemożliwe żeby tak szybko sie działo u mnie ( ktg zapisy max 50 czyli całe go.wno) o 23 ( godzinę po podaniu oxy) blagalam żeby ktoś mnie zbadał, bo skoro mi wmawiają, ze to nie skurcze, a ja już nie mogę wytrzymać, to coś sie złego dzieje. Położna mi mówi, ze to za wcześnie, ze rozwarcie na pewno nie ruszyło i żebym tak nie panikowala, bo to początek dopiero i żebym sił nie traciła. Maź krzyknął, ze widać, ze mnie boli i żeby natychmiast mnie zbadali. Położna od niechcenia wysadziła paluchy, patrzy na mnie przerażona i mówi ' yyy.. Pani justyno, nie wiem jak to sie stało, ale rozwarcie na 8 cm. Chce pani znieczulenie, bo to ostatni moment?' Ja byłam tak szczęśliwym człowiekiem wtedy, ze jakby nie to, ze baba miała dalej palce w mojej pipce, zaczęłabym biegać po oddziale. Po kolejnych 30 min. Było już pełne rozwarcie. Niestety parte trwały 3h bo mała urodziła sie z dwiema raczkami przy buzi, ale parte w porównaniu do skurczy, to było smyranko. on i tak to było u mnie

[Asia1105]

MaladT a zebys wiedziala, ze kolezanki z wiazu zrobia drake no bo ile neda Cie trzymac, tylko kurna mi troche za daleko.
Ake jak chcesz to daj mi numer tam na dyzurke, zadzwonie powiem, że jestem Twoja ciotka i pracuje w TVN i planuje zrobic reportaz o tym jak mecza ludzi i jak kiepsko rozporzadzaja budzetem trzymajac Cie tyle dni bez akcji

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez stefan89

Halo

Jak któraś chce urodzić, to u mnie pomogło wieczorne kręcenie skutkami przez 30 min. I dwa przysiady ( bo więcej nie dałam rady )
Polozylam sie spać zmęczona po tej wieczornej gimnastyce i o 2 w nocy jak wstałam na siku bach wody
Pojechałam na porodowke, rozlozylismy z mężem laptopy, tablety, bo u mnie było zero bólu i tak sobie lezelismy cały dzień. O 22 podłączyli mi oxy, bo wody odeszły a skurczy zero. W ciagu 30 sekund miałam skurcze co 2 minuty, jak sie wilam z bólu, to położne patrzyły na mnie jak na nawiedzona i mówiły, ze to niemożliwe żeby tak szybko sie działo u mnie ( ktg zapisy max 50 czyli całe go.wno) o 23 ( godzinę po podaniu oxy) blagalam żeby ktoś mnie zbadał, bo skoro mi wmawiają, ze to nie skurcze, a ja już nie mogę wytrzymać, to coś sie złego dzieje. Położna mi mówi, ze to za wcześnie, ze rozwarcie na pewno nie ruszyło i żebym tak nie panikowala, bo to początek dopiero i żebym sił nie traciła. Maź krzyknął, ze widać, ze mnie boli i żeby natychmiast mnie zbadali. Położna od niechcenia wysadziła paluchy, patrzy na mnie przerażona i mówi ' yyy.. Pani justyno, nie wiem jak to sie stało, ale rozwarcie na 8 cm. Chce pani znieczulenie, bo to ostatni moment?' Ja byłam tak szczęśliwym człowiekiem wtedy, ze jakby nie to, ze baba miała dalej palce w mojej pipce, zaczęłabym biegać po oddziale. Po kolejnych 30 min. Było już pełne rozwarcie. Niestety parte trwały 3h bo mała urodziła sie z dwiema raczkami przy buzi, ale parte w porównaniu do skurczy, to było smyranko. on i tak to było u mnie

Ooo to dziekujemy za rade

Aga to my po weekendzie zaczynamy przysiady i akcje suty

[ewek000]

mala nie zazdrość już niedługo będzie twoja, no już bliżej niż dalej trzymaj się tam
Aga - zakupy
Asia no to zaciskaj nóżki na tym fotelu i uważaj jak rozmawiasz z córeczką , bo my jak mówiliśmy do Agatki ze może dopiero 23.01 się rodzić to ona nas grzecznie posłuchała i 23 nie czekając na cc postanowiła że to jej czas i chce wychodzić
A zapomniałam wam napisać, rozebrałam wczoraj mała tzn zdjęłam jej pampersa i położyłam na ceratce żeby przewietrzyła trochę dupcię, ja w tym czasie zwiałam do kuchni robić obiad i poprosiłam Mateusza żeby jej popilnował, nie minęło z 5 minut i słyszę jak mój syn mnie woła z takim tekstem "mamo szybko, coś jej z dupska wyleciało, a fuj, szybko bo mi niedobrze" faceci . Ubaw miałam z młodego calutkie popołudnie

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez Alunia79

No i usnęłam. Tyle z mojego oglądania pnś..
Aga,nie wiem czemu,ale też parsknęłam z Twoich "ziemniaczków".

Ciekawe jak tam Maciejka. Pewnie już tuli maluszka.

Agata, współczuję burdlu ja też w takiej starej kamienicy mieszkam ale mi się tkie podobają. Moja mama mieszka w nowym budownictwie i też ma krzywo.

Ewcia,Agatka jest przecudna.

A ja się boję,że moja mała będzie taka brzydka

alunia dziękuję, ptzestań gadać głupoty nie brzydkich dzieci i twoja tez będzie śłiczna i tak jak pisze asia nasze dzieci wszystkie będą piękne bo nasze

Napisane przez maladT

Ja oczywiście chciałam się zdrzemnąć... I dupcia. Zawołali mnie do zabiegowego na badanko i nowy balonik.podczas zakładania się oczywiście wysunął i dr musiała go dopchać. Żeby było śmieszniej z 20 razy mnie przepraszała jak to robiła a ja czułam tylko znosny ucisk i mowie jej ze prawie nie czuje to zrobiła oczy Lisowskiej z reklamy. No i chodzę sobie z 30 minut i siku mi się zachciało i balonik wypadł. Także istnieje szansa ze mam juz z 3-4cm. Teraz leze pod ktg i przez pierwsze 15 minut miałam non stop powyżej 50 z jednym skurczem 100
teraz chwila spokoju i na poziomie 30 stoi wykres. Czekam na skurcz

- oby coś się zaczęło rozkręcać, trzymam kciuki
Stefan - fajny opis porodu

[Asia1105]

Napisane przez ewek000

mala nie zazdrość już niedługo będzie twoja, no już bliżej niż dalej trzymaj się tam
Aga - zakupy
Asia no to zaciskaj nóżki na tym fotelu i uważaj jak rozmawiasz z córeczką , bo my jak mówiliśmy do Agatki ze może dopiero 23.01 się rodzić to ona nas grzecznie posłuchała i 23 nie czekając na cc postanowiła że to jej czas i chce wychodzić
A zapomniałam wam napisać, rozebrałam wczoraj mała tzn zdjęłam jej pampersa i położyłam na ceratce żeby przewietrzyła trochę dupcię, ja w tym czasie zwiałam do kuchni robić obiad i poprosiłam Mateusza żeby jej popilnował, nie minęło z 5 minut i słyszę jak mój syn mnie woła z takim tekstem "mamo szybko, coś jej z dupska wyleciało, a fuj, szybko bo mi niedobrze" faceci . Ubaw miałam z młodego calutkie popołudnie[COLOR="Silver"]

Zaciskam i tlumacze Jej, ze takich prezentow babci nie robimy, o nie nie.
Dobry Twoj syn

[Alunia79]

rany, dziewczyny, ja z was nie mogę
Asia z telefonem do dyżurki, Ewcia Twój syn.. Normalnie leżę i kwiczę.

Stefan, dzięki za opis też expresowy poród to nie był

Mala,kciuki za akcję. A ten balonik to do kibla Ci wpadł? Wyciągałaś z toalety?

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Mój mąż był strasznie brzydkim dzieckiem i dla tego... Ja mam córę śliczną i może już wyczerpałam limit na ładne dzieci ale i tak będę ją kochać.

[1141655]

Napisane przez Alunia79

No i usnęłam. Tyle z mojego oglądania pnś..
Aga,nie wiem czemu,ale też parsknęłam z Twoich "ziemniaczków".

A ja się boję,że moja mała będzie taka brzydka

Ale przynajmniej sie zdrzemnelas

Ja tez nie wiem czemu ale parskam na te ziemniaczki

Czemu corcia ma byc brzydka no wezzzzzzzzzz
lutówki rodzą same śliczne dziecioki

Napisane przez maladT

Ja oczywiście chciałam się zdrzemnąć... I dupcia. Zawołali mnie do zabiegowego na badanko i nowy balonik.podczas zakładania się oczywiście wysunął i dr musiała go dopchać. Żeby było śmieszniej z 20 razy mnie przepraszała jak to robiła a ja czułam tylko znosny ucisk i mowie jej ze prawie nie czuje to zrobiła oczy Lisowskiej z reklamy. No i chodzę sobie z 30 minut i siku mi się zachciało i balonik wypadł. Także istnieje szansa ze mam juz z 3-4cm. Teraz leze pod ktg i przez pierwsze 15 minut miałam non stop powyżej 50 z jednym skurczem 100
teraz chwila spokoju i na poziomie 30 stoi wykres. Czekam na skurcz

oooooooooo, moze moze cos.... ja pierdziele.... ty to masz przygody

Napisane przez stefan89

Halo

Jak któraś chce urodzić, to u mnie pomogło wieczorne kręcenie skutkami przez 30 min. I dwa przysiady ( bo więcej nie dałam rady )
Polozylam sie spać zmęczona po tej wieczornej gimnastyce i o 2 w nocy jak wstałam na siku bach wody
Pojechałam na porodowke, rozlozylismy z mężem laptopy, tablety, bo u mnie było zero bólu i tak sobie lezelismy cały dzień. O 22 podłączyli mi oxy, bo wody odeszły a skurczy zero. W ciagu 30 sekund miałam skurcze co 2 minuty, jak sie wilam z bólu, to położne patrzyły na mnie jak na nawiedzona i mówiły, ze to niemożliwe żeby tak szybko sie działo u mnie ( ktg zapisy max 50 czyli całe go.wno) o 23 ( godzinę po podaniu oxy) blagalam żeby ktoś mnie zbadał, bo skoro mi wmawiają, ze to nie skurcze, a ja już nie mogę wytrzymać, to coś sie złego dzieje. Położna mi mówi, ze to za wcześnie, ze rozwarcie na pewno nie ruszyło i żebym tak nie panikowala, bo to początek dopiero i żebym sił nie traciła. Maź krzyknął, ze widać, ze mnie boli i żeby natychmiast mnie zbadali. Położna od niechcenia wysadziła paluchy, patrzy na mnie przerażona i mówi ' yyy.. Pani justyno, nie wiem jak to sie stało, ale rozwarcie na 8 cm. Chce pani znieczulenie, bo to ostatni moment?' Ja byłam tak szczęśliwym człowiekiem wtedy, ze jakby nie to, ze baba miała dalej palce w mojej pipce, zaczęłabym biegać po oddziale. Po kolejnych 30 min. Było już pełne rozwarcie. Niestety parte trwały 3h bo mała urodziła sie z dwiema raczkami przy buzi, ale parte w porównaniu do skurczy, to było smyranko. on i tak to było u mnie

Super relacja

Napisane przez Asia1105

MaladT a zebys wiedziala, ze kolezanki z wiazu zrobia drake no bo ile neda Cie trzymac, tylko kurna mi troche za daleko.
Ake jak chcesz to daj mi numer tam na dyzurke, zadzwonie powiem, że jestem Twoja ciotka i pracuje w TVN i planuje zrobic reportaz o tym jak mecza ludzi i jak kiepsko rozporzadzaja budzetem trzymajac Cie tyle dni bez akcji
Ooo to dziekujemy za rade

Aga to my po weekendzie zaczynamy przysiady i akcje suty

ale sie usmialam z cioci z tvnu

ja pierdziu mnie tak boli krzyz ze masakra, spina mi plecy na dole, ze az sie na wyrze wyginam
moze mnie ominie akcja suty

Napisane przez ewek000

A zapomniałam wam napisać, rozebrałam wczoraj mała tzn zdjęłam jej pampersa i położyłam na ceratce żeby przewietrzyła trochę dupcię, ja w tym czasie zwiałam do kuchni robić obiad i poprosiłam Mateusza żeby jej popilnował, nie minęło z 5 minut i słyszę jak mój syn mnie woła z takim tekstem "mamo szybko, coś jej z dupska wyleciało, a fuj, szybko bo mi niedobrze" faceci . Ubaw miałam z młodego calutkie popołudnie

rewelacja

[DuszonaMarchewka]

EWEK gratki za 2 tygodnie. Agatka jest śliczna! Uśmiałam się z Twojego syna

OLCIA gratki za donoszoną!

STEFAN fajny poród miałaś. Ja kręcę suty od 2 dni, chodzę po schodach piwnica-piętro, wczoraj nawet tańczyłam z 5 piosenek i ósemki jechałam dupką w przysiadzie.... Gdzie mój poród?

[1141655]

ciekawe jak Martula.....

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez DuszonaMarchewka

STEFAN fajny poród miałaś. Ja kręcę suty od 2 dni, chodzę po schodach piwnica-piętro, wczoraj nawet tańczyłam z 5 piosenek i ósemki jechałam dupką w przysiadzie.... Gdzie mój poród?

wooooooooo
ja po takich cwiczeniach urodzilabym na 100% zmeczylam sie czytaniem buahaha

[Alunia79]

Aga spróbuj może akcji piłka. Mi zawsze na krzyż piłka pomaga

[DuszonaMarchewka]

Mała ja trzymam za Ciebie kciuki a pisze nosem!

Nudzi mi się i chyba upiekę jakiegoś placka...

[Asia1105]

Napisane przez Alunia79

rany, dziewczyny, ja z was nie mogę
Asia z telefonem do dyżurki, Ewcia Twój syn.. Normalnie leżę i kwiczę.

Stefan, dzięki za opis też expresowy poród to nie był

Mala,kciuki za akcję. A ten balonik to do kibla Ci wpadł? Wyciągałaś z toalety?

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Mój mąż był strasznie brzydkim dzieckiem i dla tego... Ja mam córę śliczną i może już wyczerpałam limit na ładne dzieci ale i tak będę ją kochać.

Wez Ala, maz moze byc brzydki nawet i teraz :P co z tego, ze byl brzydkim dzieckiem. Przeciez widzialas swoja Niunie, my z rezta tez, i jes sliczna!

Napisane przez 1141655

Ale przynajmniej sie zdrzemnelas

Ja tez nie wiem czemu ale parskam na te ziemniaczki

Czemu corcia ma byc brzydka no wezzzzzzzzzz
lutówki rodzą same śliczne dziecioki


oooooooooo, moze moze cos.... ja pierdziele.... ty to masz przygody


Super relacja


ale sie usmialam z cioci z tvnu

ja pierdziu mnie tak boli krzyz ze masakra, spina mi plecy na dole, ze az sie na wyrze wyginam
moze mnie ominie akcja suty




rewelacja

Aga ten krzyz to na bank boli Cie z nadmiaru lezenia

[1141655]

Nie kupilam w koncu piłki
z tym krzyzem to jest tak, ze sobie półleżę i nagle przychodzi taka fala-plecy brzuch -spina sie , trzyma- przed chwila 40 sekund :/ i puszcza, jest ulga
ciekawe czy przyjdzie kolejna fala :/

[Asia1105]

Napisane przez Alunia79

Aga spróbuj może akcji piłka. Mi zawsze na krzyż piłka pomaga

Nieeeeeeeeeeeeeeee, pilka dopiero po weekendzie!!
Teraz nie mozna, bo przyspiesza poród!
Ja od ponad miesoaca na pilce nie siadlam!
Ale po weekendzie zaczynam Oby, bo kurde cos mnie kreci...

[1141655]

Napisane przez Asia1105

Aga ten krzyz to na bank boli Cie z nadmiaru lezenia

mówisz
ale ejj dużo dziś zrobilam
wymylam podloge, odkurzylam
, wypakowalam zakupy,spakowalam żarcie w torby
umyłam nawet nasze nowe lustro 140x110

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez Asia1105

Nieeeeeeeeeeeeeeee, pilka dopiero po weekendzie!!
Teraz nie mozna, bo przyspiesza poród!
Ja od ponad miesoaca na pilce nie siadlam!
Ale po weekendzie zaczynam Oby, bo kurde cos mnie kreci...

ale ponoc jak sie na niej siedzi i tak faluje na boczki delikatnie to spoko

a jak sie podskakuje na nej to wtedy porodowo :P

ale ja nie poskacze , bo pilki jednak nie zakupilam
na SR probowalam, nie podoba mi sie to ;p

wolalabym miec wielki worek sako i w nim zalec na całe popołudnie