Wypadające włosy - PODSUMOWANIE!

[Maybebaby]

Ja mam żel aloesowy do skóry, a używałam go do włosów. Nie ja go kupowałam, ale myśle że coś podobnego można dostac w aptece. Nie używam go na skórę, ale słyszałam o aloesie jako 'stymulatorze włosa', choć jego rola to odbudowanie odporności.

Naszła mnie teraz taka myśl...może mam niedoczynność tarczycy?
Czytając wszystkie objawy(senność, zawsze mi zimno w zimie,itp), prawie by sie zgadzało, poza tym że osoby chorę na niedoczynnosć tyją, są grube, a to nie zabardzo do mnie pasuje.
Oczywiście wszytsko opiera sie o wypadanie włosów, bo przecież coś jest nie tak skoro tak wypadają??

Czy ktoś ma do czynienia z ta chorobą, jakie pojawiały sie obajwy? Niechcę na siłe szukać u siebie chorób, ale martwi mnie to

[una creatura bella]

Napisane przez Maybebaby

Naszła mnie teraz taka myśl...może mam niedoczynność tarczycy?
Czytając wszystkie objawy(senność, zawsze mi zimno w zimie,itp), prawie by sie zgadzało, poza tym że osoby chorę na niedoczynnosć tyją, są grube, a to nie zabardzo do mnie pasuje.
Oczywiście wszytsko opiera sie o wypadanie włosów, bo przecież coś jest nie tak skoro tak wypadają??

Czy ktoś ma do czynienia z ta chorobą, jakie pojawiały sie obajwy? Niechcę na siłe szukać u siebie chorób, ale martwi mnie to

Może masz po prostu niskie ciśnienie . Ale jeśli się martwisz odwiedź lekarza, bo bez badań nie da się postawić jednoznacznej diagnozy.

[blekitneoczy]

Napisane przez bea-tka

ja tego nie rozumiem po prostu i tyle, dziewczyny rozjasniaja wlosy ale nie raz za razem tylko raz na jakis czas. poszukaj saszetek szamponu koloryzujacego z mariona- jasny blad, on chyba nie ma tych wszystkich substancji niszczacych wlosow choc dla mnie to i tak dziwne. niszczyc tak wlosy, dziewczyny by musialy zmieniac kolor wlosow oczu robic sobie operacje roznego rodzaju jak by podchodzily do spraw jak ty zamiast sie akceptowac takimi jakie sa

Beatka naprawde lysienie nie ma nic do rzeczy z farbowaniem! Moja babcia farbuje wlosy przez cale zycie i sa geste jak lwia grzywa! Mieszkam w USA od wielu lat, gdzie polowa mieszkancow jest pochodzenia latynoskiego, i moje meksykanskie kolezanki farbuja wlosy na inny kolor przynajmniej raz w miesiacu, i robia jeszcze trwale razem z farbowaniem a wlosow maja piec razy niz ja!!
Ja tez jestem prawie lysa, a nigdy moje wlosy nie mialy farby na sobie...

[mysza_87]

Wczoraj po opalaniu wtarłam w głowę naftę kosmetyczną z wit. A i E a w końce włosów oliwkę Johnson's Baby. Po 10 minutach weszłam do wanny i zaczęłam myc głowę. Myślałam że się rozpłaczę, bo włosy wogóle nie chciały się pienić. Użyłam 2 razy więcej szamponu niż zawsze i myłam 3 razy. Włosów miałam przy tym na ręce co niemiara. Wydawało mi się, że i tak będę miała tłuste włosy, no bo szampon wogóle się nie pienił.

Ale potem jak płukałam i wytarłam włosy, uczesałam je i spojrzałam na sitko w wannie i na to co zostało mi ręce wyszło na to, że wypadła mi całkiem normalna jak u mnie ilość włosów (czyli ogromna ).Natomiast gdy włosy już były suche wygladały po prostu pięknie!! U nasady niesamowicie zdrowo, lekko błyszcząco, ale nie tłusto, no i końcówki po tej oliwce tez wyglądały fantastycznie. Włosy ułożyły mi się jak nigdy (tzn. wyschły samodzielnie tylko przy wcześniejszym rozczesaniu - tak jak to zwykle robię) a wyglądają po prostu pięknie.

Może przeprosze się z tą naftą, ale to okropne wrażenie przy myciu, że wyciągam mnóstwo włosów z głowy a szamponsię nie chce pienić jest okropne

[mysza_87]

Czy macie jakiś sposób na bezproblemowe zmycie nafty kosmetycznej z włosów? Tak żeby szampon się dobrze pienił?

[levante]

Napisane przez kamila.bg

Dziekuje levante.U ginekologa bylam jak jeszcze wlosy mi nie wychodzily jakies 4 m-ce temu.moze czas sie wybrac??ech ....a czy moze ktos stosowal zel dermena?

Proszę bardzo . Niestety Dermena mnie do siebie zraziła i nie stosowałam za długo...

Napisane przez benito_mruffkolini

i co tu poradzić, może to fatum jakieś i nie pisane są nam bujne koafiury ala Violetta Villas
ostatnio to już wypatruję jakichś spadających gwiazd, zgadnijcie jakie miałabym życzenie

łooo widzę, że się do niego dobrałaś
ja na razie mam olej z awokado (nie kokos, ale zawsze coś), jak dla mnie to działa tak samo jak oliwa z oliwek i rycyna (albo ja mało spostrzegawcza jakaś jestem )
osobiście nie wyobrażam sobie położenia tego bez późniejszego spłukiwania, mimo, że włosy mam grubachne (i niegdyś gęste )
ale z tego co pamiętam Maybebayby ma kręciołki jak Ty i pisała, że aplikuje sobie czasami kokosowy na suche kłaczki, co by podkreślić loki
ja żadnych loków nie mam więc u mnie wyszłyby ino tłuste strąki
a najlepiej to samemu przetestować

I pomyśleć, że jedyną rzeczą, która podobała mi się w sobie najbardziej, były moje włosy...
To miłe, że pamiętasz, że mam kędziorki ... Przetestuję na nich wszystko co się da
O rety znowu nowość, której nie posiadam - oliwa z awokado!!!!????

Napisane przez kosmita77

dobrze ze chociaz odzywilo Ci wloski sprobuj zaaplikowac mniej i moze bedzie efekt

Tak, tak

Napisane przez Maybebaby

Aktualnie siedzę z mokrymi włosami, a na nich olej kokosowy(na "końcówki"-ok 8 cm.), ale odrobina, a na to żel aloesowy....
Zamierzam skoczyc do apteki jutro i rozglądnąć sie czy mają na stanie żele aloesowe....myśle że to dobra rzecz dla loków, alternatywa zamiast zwykłego żelu.
Wracając do oleju kokosowego, używam go na suche włosy ale jeśli wiem że je potem umyje(np. rano olej na włosy, a wieczorem mycie), lub przed opalaniem, a potem kąpiel w np. jeziorze....efekt---->ładnie nawilżone loczki.
Oczywiście czasami zostaje wrażenie (bardziej psychiczne), że przecież mam olej na włosach, ale trzeba sie przyzwyczaić.
Znany jest przykład z Indii, gdzie kobiety pielęgnuja włosy tylko naturalnymi sposobami(wśród nich jest olej kokosowy). Używaja go napewno bez spłukiwania, bez obawy. Zreszta w Indiach jest ciepło więc olej łatwiej sie wchłania...wybaczcie za mały offtop

I znowu nowość, której nie próbowałam, żel aloesowy... Ślicznie proszę o fotkę lub linka

Napisane przez nusia2605

No cóż....Ja przed chwilą znów opitolił....się na 0,4mil był to akt desperacji.Miałam dosyć widoku 50włosów na poduszce,100we wannie podczas mycia,50 na biurku 10 na bluzce DOSYĆ.I w dodatku przede wszystkim (na razie)odstawiam wszystkie te specyfiki:Kamiwazę,Radica l,napar z pokrzyw,olejek rycynowy.....Pojawiły mi się jakieś chrosty,wytryski,nie wiem co to jest?Idę więc do Dermatologa i robię wszystkie badania.Życzcie mi powodzenia.

Powodzenia

Napisane przez Maybebaby

Ja mam żel aloesowy do skóry, a używałam go do włosów. Nie ja go kupowałam, ale myśle że coś podobnego można dostac w aptece. Nie używam go na skórę, ale słyszałam o aloesie jako 'stymulatorze włosa', choć jego rola to odbudowanie odporności.

Naszła mnie teraz taka myśl...może mam niedoczynność tarczycy?
Czytając wszystkie objawy(senność, zawsze mi zimno w zimie,itp), prawie by sie zgadzało, poza tym że osoby chorę na niedoczynnosć tyją, są grube, a to nie zabardzo do mnie pasuje.
Oczywiście wszytsko opiera sie o wypadanie włosów, bo przecież coś jest nie tak skoro tak wypadają??

Czy ktoś ma do czynienia z ta chorobą, jakie pojawiały sie obajwy? Niechcę na siłe szukać u siebie chorób, ale martwi mnie to

Ja również ma niskie ciśnienie. My, niskociśnieniowcy potrafimy dostrzec różnice między 'zwyczajnym' u nas spadkiem ciśnienia, a nietypowymi objawami, np. podobnymi do skutków nadczynności/niedoczynności tarczycy. Takowe właśnie daja mi się we znaki i, co ciekawe, każdy specjalista, do którego w końcu uda mi się dostać, pyta mnie czy nie mam problemów z tarczycą... Lekarze jednak działają na zasadach spychoterapii i apelują żebym zwróciła się do innego specjalisty po skierowania na bad. Oczywiście istnieją solidni lekarze, ja tylko nie trafiam na takich.
Postanowiłam odłożyć pieniążki i zrobić prywatnie wszystkie możliwe bad. hormonalne, w tym na pyroli. Potem zacznę poszukiwania lekarza, który mi je zinterpretuje. Chociaż lepiej będzie wrzucić wyniki na forum, tu mamy tylu znakomitych specjalistów - amatorów, którym należą się podziękowania. Rozpisałam się W łysieniu przebadanie się na duża część sukcesu
Absolutnie nie uważam, że poszukiwanie odpowiedzi na pyt. dlaczego łysiejemy, jest oznaką przypisywania sobie chorób. Kto szuka nie błądzi

[bea-tka]

blekitneoczy ja nie mowie ze jest to jedyna przyczyna- poczytaj wczesniejsze moje wypowiedzi ale nie powiesz mi, ze to wlosom pomaga...moze skoro ma takie slabe niech da im troche odetchnac, widocznie niekazdy moze sobie pozwolic na farbowanie...jak juz mowilam, przykladowo moze miec rowniez chora taarczyce lub problem moze tkwic zupelnie gdzie indziej

[bea-tka]

Napisane przez Alien :*

zielonejabłuszko masz rację,ale co jak ktoś ma brzydki,nijaki kolor i naprawdę beznadziejnie się w nim czuje?Ja tak mam I nie wiedziałam że rozjaśnianie aż tak bardzo zaszkodzi moim włosom.
Poszperałam trochę w necie i znalazłam szampon koloryzujący z Londy,podobno nie niszczy włosów,a przynajmniej nie tak bardzo.Chyba go wypróbuję jak uda mi się wzmocnić włosy i zahamować wypadanie.O ile oczywiście kolor mi złapie
I zamierzam skrócić włosy i stosować sok z rzepy,czytałam że to najlepszy sposób na wypadające włosy.
Mam nadzieję że to wszystko pomoże i znowu będę kiedyś mieć gęste włosy.Trzymajcie kciuki

trzymam mocno kciuki by sie udało, bo aż przykro się robi jak tak się smucisz z tego powodu

[Dahlia]

Napisane przez levante

Ojej, jestem pełna podziwu!


O Inneovie pisałyśmy troszkę tutaj http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=70767&page=95
Jakbyś miała jakieś pytania, to chętnie odpowiem, brałam go na tyle długo, że (zapewne ) mam rozeznanie w temacie

Rozumiem Cię miła benito... Mi znowu całymi kłębami lecą

To znaczy, że Inneov Ci nie pomógł? Bo to miała być moja ostatnia deska ratunku!!! Właściwie na okrągło zażywam jakieś specyfiki, bo się boję, że w końcu wyłysieję. Ale jeszcze nic mi nie pomogło, niestety...

[Alien :*]

Napisane przez bea-tka

trzymam mocno kciuki by sie udało, bo aż przykro się robi jak tak się smucisz z tego powodu

Dzięki Wczoraj drugi raz zrobiłam maskę z tranu i jak na razie przy czesaniu nie zauważyłam wypadniętych włosów.Pewnie za to przy następnym myciu znowu wyjdzie mi garść.Ale myślę,że jakoś dam sobie radę z tym wypadaniem,gorzej że mam teraz strasznie cienkie włosy,przez ostatnie 3 tygodnie bardzo dużo mi ich ubyło i nie wiem co mogę zrobić żeby zaczęły odrastać

[bea-tka]

Napisane przez Alien :*

Dzięki Wczoraj drugi raz zrobiłam maskę z tranu i jak na razie przy czesaniu nie zauważyłam wypadniętych włosów.Pewnie za to przy następnym myciu znowu wyjdzie mi garść.Ale myślę,że jakoś dam sobie radę z tym wypadaniem,gorzej że mam teraz strasznie cienkie włosy,przez ostatnie 3 tygodnie bardzo dużo mi ich ubyło i nie wiem co mogę zrobić żeby zaczęły odrastać

no niestety tu trzeba troszke czasu... spokojnie, odrosna nabiora gestosci

[Aggie125]

Alien, to kwestia indywidualna, czy komuś po rozjaśnianiu wypadną włosy, czy nie. Niektórzy od lat je sobie rozjaśniają i mają ładne włosy, inni po jednym farbowaniu łysieją. Ale jeśli z włosami zaczyna się dziać coś złego, to niestety, trzeba wybrać: albo zdrowe włosy, albo piękny blond na mysich ogonkach... Co do odrostów, to możesz je zamaskować ciemniejszą farbą i pomęczyć się z nielubianym kolorkiem, albo obciąć włosy na krótko i zapuszczać od nowa. Uwierz mi, zniszczone i przerzedzone włosy wyglądają gorzej niż najnudniejszy nawet kolor zdrowych i zadbanych włosów.

[zielonejabłuszko]

przy stosowaniu różnych odzywek, tabletek itd na efekty trzeba jednak poczekac, bo te wlosy, ktore mialy osłabione cebulki to i tak musza wypasc.

[mysza_87]

Napisane przez Dahlia

To znaczy, że Inneov Ci nie pomógł? Bo to miała być moja ostatnia deska ratunku!!! Właściwie na okrągło zażywam jakieś specyfiki, bo się boję, że w końcu wyłysieję. Ale jeszcze nic mi nie pomogło, niestety...

A próbowałaś MErz Special? Jak Belissa nie pomoże to będę liczyła właśnie na Merz Special (i na cudowny przypływ gotówki w portfelu )

[lookinka12]

Dziewczyny mają napprawdę rację. Nie można tak meczyć włosów! Lepiej naprawdę mieć zdrowe, lśniące włosy niż taką miotełkę. Trzymaj się

[patinka_]

a ja mam pytanko odnośnie tej bakterii, pare miesięcy temu u mojej mamy wykryto tą bakterie helicobakter.. ja również koło stycznia zrobiłam sobie na wszelki wypadek badanie i wyszło że mam ją w żołądku ale w NORMIE, bo na wynikach wyraznie była napisana norma... no i teraz pytanko-zawsze mi wylatywały włosy, ostatnio strasznie dużo, dzisiaj kupiłam Vitapil.. no i nie wiem czy to od tej mojej bakterii czy nie.. moja mama leczyła ją i jej wcale włosy nie wylatywały tylko miała boleści brzucha... moja lekarka powiedziała, że skoro mam w normie to nie muszę nic leczyć ani nic.. i szczerze wolałabym tego uniknąć bo antybiotyki na nią są straszne moja mama po nich straciła węch i smak

czy wy leczyłyście ją tylko w przypadku gdy wyniki były ponad normę czy że tak powiem "każdą ilość"??

[Moobi]

patinka a jak wygląda takie badanie na helicobacter?

[una creatura bella]

Napisane przez levante

Ja również ma niskie ciśnienie. My, niskociśnieniowcy potrafimy dostrzec różnice między 'zwyczajnym' u nas spadkiem ciśnienia, a nietypowymi objawami, np. podobnymi do skutków nadczynności/niedoczynności tarczycy. Takowe właśnie daja mi się we znaki i, co ciekawe, każdy specjalista, do którego w końcu uda mi się dostać, pyta mnie czy nie mam problemów z tarczycą... Lekarze jednak działają na zasadach spychoterapii i apelują żebym zwróciła się do innego specjalisty po skierowania na bad. Oczywiście istnieją solidni lekarze, ja tylko nie trafiam na takich.
Postanowiłam odłożyć pieniążki i zrobić prywatnie wszystkie możliwe bad. hormonalne, w tym na pyroli. Potem zacznę poszukiwania lekarza, który mi je zinterpretuje. Chociaż lepiej będzie wrzucić wyniki na forum, tu mamy tylu znakomitych specjalistów - amatorów, którym należą się podziękowania. Rozpisałam się W łysieniu przebadanie się na duża część sukcesu
Absolutnie nie uważam, że poszukiwanie odpowiedzi na pyt. dlaczego łysiejemy, jest oznaką przypisywania sobie chorób. Kto szuka nie błądzi

Takowe to znaczy jakie? Objawy niedoczynności różnią się znacznie od symptomów nadczynności.

I nie pozwól się odsyłać od terema do terema, jeśli wszelkie znaki na niebie wskazują, że możesz mieć problem z tarczycą. Jeżeli tylko jesteś ubezpieczona, skierowanie na bezpłatne badania należy Ci się jak psu zupa . Nie chcą dawać po dobroci? Wymuś powołując się na odpowiednie argumenty . Skutki zbagatelizowania tego stanu rzeczy mogą być dużo poważniejsze niż tylko wypadanie włosów.

[nusia2605]

nie mam żadnego łysienia.Po prostu przez odchudzanie i stres wypadały,pani Doktor powiedziała że nie mam się czym martwić Przepisała mi....hm nie mogę się doczytać.Jutro jak kupię napiszę.Mogę powiedzieć że to coś do wcierania we włosy.Mikstura do zrobienia.Kazała mi nadal brać MERZ SPEZIAL....i wcierać Kamiwazę co 2-dzień no i Radical też mogę nadal stosować.Żadnego łojkotu nie mam Czyli wszystko jest dobrze.Jeszcze do ogólnego na powtórzenie badań z przed 4 miesięcy i koiniec.Psychicznie odsapnęłam

[nusia2605]

A i wiecie co jeszcze mówiła.Żeby używać delikatnych szamponów do włosów lub normalne przed nałożeniem rozmieszać na rece z wodą.I mówiła jeszcze że lepsze od naparu z pokrzywy lub skrzypu jest:ZGNIEŚĆ POKRZYWY I ZALAĆ JE SPIRYTUSEM.Odczekać jakieś 2 tyg i wtedy wsmarować w głowę.Wrto spróbować

[Maybebaby]

Napisane przez una creatura bella

Może masz po prostu niskie ciśnienie . Ale jeśli się martwisz odwiedź lekarza, bo bez badań nie da się postawić jednoznacznej diagnozy.

Chyba mam niskie cisnienie, tzn. chyba dlatego że czasami wychodzi w normie a czasami niższe. Jednak sennośc mogła byc spowodowana brakiem żelaza, ewentualną anemią, ale też jak sie dowiedziałam, brak żelaza może sygnalizować niedoczynność.

I znowu nowość, której nie próbowałam, żel aloesowy... Ślicznie proszę o fotkę lub linka

Co do żelu aloesowego, to można go dostać w aptece(oglądałam sie za takowym), niestety jest za drogi(w granicach 30zl.).Ten mój poprzedni nie kosztował mnie nic, bo go dostałam ale podejrzewam że też nie był tani.
Pozatym jak ktoś ma składniki to może taki zel sam zrobić, jednak ja jakoś nie mam czasu teraz na to i nie mam odpowiednich składników, dlatego chciałam kupić gotowca w aptece, co się okazało nieopłacalne

Druga sprawa(mały offtopic), kupiłam nowość z Nivei do włosów blond bez spłukiwania balsam z UV(coś na ujarzmienie loczków).Mam odżywkę z tej serii i jest niezła dlatego kupiłam ten balsam.Co prawda nie przepadam za firma nivea, bo jedyny kontakt jaki mialam z jej produktami do włosów to byla odżywka do loków(pierwsza seria, teraz składowo nowa odżywka wygłąda lepiej), to był koszmar.....odżywka wciąż stoi na półce choć minęly ze 2 lata
Wracajac do balsamu to ma niezły skład i filtr uv( w składzie na samym poczatku prawie wyciąg ze słonecznika i pszenicy).

Absolutnie nie uważam, że poszukiwanie odpowiedzi na pyt. dlaczego łysiejemy, jest oznaką przypisywania sobie chorób. Kto szuka nie błądzi

Też lubie to stwierdzenie, tylko niechciałabym do końca życia łykać tabletek na to nadciśnienie:/
Już miałam nadzieje ze to brak żelaza, ale biorę je juz chyba 2 miesiąc i nic sie nie zmienia, lecą jak leciały.Smutne to

[Moola_]

Witam. Mam pytanie dotyczące skrzypovity [nie chciałam zakładać nowego wątku a myślę, że tutaj mogę dostać odpowiedź.]



Jakie są skutki przedawkowania skrzypovity?
Czy jest to cos groźnego?

[xyoko]

Napisane przez nusia2605

nie mam żadnego łysienia.Po prostu przez odchudzanie i stres wypadały,pani Doktor powiedziała że nie mam się czym martwić Przepisała mi....hm nie mogę się doczytać.Jutro jak kupię napiszę.Mogę powiedzieć że to coś do wcierania we włosy.Mikstura do zrobienia.Kazała mi nadal brać MERZ SPEZIAL....i wcierać Kamiwazę co 2-dzień no i Radical też mogę nadal stosować.Żadnego łojkotu nie mam Czyli wszystko jest dobrze.Jeszcze do ogólnego na powtórzenie badań z przed 4 miesięcy i koiniec.Psychicznie odsapnęłam

No to się cieszę A skoro odsapnęłaś psychicznie, to tym bardziej wszystko szybko wroci do normy (jeden stres mniej ).


Ja biorę merz special i myję włosy dermeną dopiero od tygodnia, więc za wcześnie na jakieś efekty, o ktorych mogłabym napisać, ale podczytuję Was i cieszę się z sukcesow

[noseknosek]

nusiu, no to świetna wiadomość proszę Cię przypomnij mi od kiedy wypadają Ci włosy? Kiedy się odchudzałaś, jak długo?
Jedziemy na tym samym wózku

[una creatura bella]

Napisane przez Maybebaby

Chyba mam niskie cisnienie, tzn. chyba dlatego że czasami wychodzi w normie a czasami niższe. Jednak sennośc mogła byc spowodowana brakiem żelaza, ewentualną anemią, ale też jak sie dowiedziałam, brak żelaza może sygnalizować niedoczynność.

Niedociśnienie również może sugerować niedoczynność tarczycy. Jednak są to na tyle niespecyficzne objawy, że nie obędzie się bez badań hormonalnych żeby cokolwiek można było stwierdzić.


Żelazo przyjmujesz ze wskazania lekarza?

[una creatura bella]

cudowne rozmnożenie

[una creatura bella]

j.w.

[aktorecka]

Ja juz nie moge Moj problem z wlosami zaczal sie 4 lata temu, walczylam z nim wszelkimi sposobami, byly lepsze i gorsze okresy ale tak zle jeszcze nigdy nie bylo. Nabawilam sie przeswitow (juz kolo roku temu) a teraz im mniej wlosow tym bardziej widoczne Bylam u dermatologow, gimnekologa i endokrynologa. Nie mam problemow z tarczyca ani hormonami. Wcieralam w glowe rozne specyfiki i rozne lykalam. Obecnie lykam Vitapil+Tabletki z pokrzywy, stosuje plukanki z suszonej pokrzywy i wcierki apteczne. Blagam pomozcie mi bo sie totalnie zalamie. Zwracam sie do dziewczyn ktore mialy/maja rownie powazny problem co ja. Gdzie jeszcze mam sie zwrocic? Jakie badania moge zrobic bo jestem sklonna teraz zrobic wszystko. Moze mam niedobor jakis pierwiastkow?(jak to sprawdzic?) Moze znacie jeszcze jakies mozliwe powody takiego wypadania wlosow. prosze nie olejcie mojego postu bo ja juz nie daje rady.

[una creatura bella]

Napisane przez aktorecka

Ja juz nie moge Moj problem z wlosami zaczal sie 4 lata temu, walczylam z nim wszelkimi sposobami, byly lepsze i gorsze okresy ale tak zle jeszcze nigdy nie bylo. Nabawilam sie przeswitow (juz kolo roku temu) a teraz im mniej wlosow tym bardziej widoczne Bylam u dermatologow, gimnekologa i endokrynologa. Nie mam problemow z tarczyca ani hormonami. Wcieralam w glowe rozne specyfiki i rozne lykalam. Obecnie lykam Vitapil+Tabletki z pokrzywy, stosuje plukanki z suszonej pokrzywy i wcierki apteczne. Blagam pomozcie mi bo sie totalnie zalamie. Zwracam sie do dziewczyn ktore mialy/maja rownie powazny problem co ja. Gdzie jeszcze mam sie zwrocic? Jakie badania moge zrobic bo jestem sklonna teraz zrobic wszystko. Moze mam niedobor jakis pierwiastkow?(jak to sprawdzic?) Moze znacie jeszcze jakies mozliwe powody takiego wypadania wlosow. prosze nie olejcie mojego postu bo ja juz nie daje rady.

Aktorecko, spokojnie

Napisz najpierw jakie badania robiłaś do tej pory i co dokładnie orzekli lekarze. Co stosowałaś i z jakim skutkiem? Jak wygląda Twoja dieta? Odchudzasz się/odchudzałaś?

[patinka_]

Napisane przez Moobi

patinka a jak wygląda takie badanie na helicobacter?

no różnie.. można kupić test w aptece, ale on nie określa ilości w organizmie tylko pokazuje kolorek tak jak w teście ciążowym, ja robiłam badanie z krwi w przychodni, zapłaciłam 25zł i wyniki wyglądają tak, że jest napisane ile tego jest i jaka jest norma w organizmie..lekarka stwierdziła że wszystko w porządku, gdyż każdy je ma, 70-80% populacji na świecie, kwestia jest tylko w jakich jest ilościach i czy nie robi spustoszenia w organizmie, zacytuje to co znalazłam w sieci:

Helicobacter pylori (Hp, dawniej Campylobacter pylori) to gram-ujemna bakteria o spiralnym kształcie i wielkości od 0,5 do 3 μm, gnieżdżąca się w błonie śluzowej żołądka. Szacuje się, że występuje u 2/3 światowej populacji.
Zakażenie bakterią następuje na drodze pokarmowej, najczęściej poprzez spożywanie pokarmu brudnymi rękami (brak higieny). Zakażeniu sprzyja niedożywienie i brak witamin w spożywanych pokarmach. Do infekcji dochodzi najczęściej we wczesnym dzieciństwie. Zakażenie tą bakterią jest niezwykle rozpowszechnione i dotyka nieomal wszystkich ludzi w krajach rozwijających się i około 30% populacji w krajach wysokorozwiniętych, co daje szacunkową liczbę ponad 2 miliardów zainfekowanych. W Polsce najprawdopodobniej ponad 60% osób jest zakażonych H. pylori. Zakażenie H. pylori jest prawdopodobnie najczęstszą infekcją bakteryjną na świecie.


Zakażenie jest zazwyczaj bezobjawowe, lecz może prowadzić do choroby wrzodowej
Rozwój chorób związanych z zakażeniem H. pylori zależy przede wszystkim od nasilenia procesu zapalnego i jego umiejscowienia w obrębie żołądka. Choć u większości osób zakażenie przebiega bezobjawowo, 10-15% zakażonych w pewnym okresie życia będzie cierpieć na chorobę wrzodową. Wrzody trawienne powstają częściej w dwunastnicy niż w żołądku i mogą prowadzić do poważnych powikłań, jak krwawienia z wrzodu i przebicie ściany żołądka.

Czy to choroba? Interakcja między bakteriami i organizmem gospodarza
H. pylori występuje jedynie u ludzi. Bakteria jest zaadaptowana do życia w środowisku żołądka i wywołuje choroby jedynie u niewielkiego odsetka osób zakażonych. Po odkryciu dokonanym przez Marshalla i Warrena nastąpił intensywny rozwój badań, przynoszących coraz bardziej dokładne informacje na temat patogenezy chorób wywołanych przez H. pylori.
H. pylori to bardzo zmienna bakteria: między poszczególnymi szczepami występują znaczne różnice, m.in. pod względem przyczepności do śluzówki żołądka i zdolności wywoływania odczynu zapalnego. Nawet u tej samej osoby populacja H. pylori jest niejednolita, a w przebiegu przewlekłego zakażenia bakterie z czasem adaptują się do zmieniających się warunków we wnętrzu żołądka.
Różnice genetyczne między ludźmi również mogą wpływać na ich podatność na zakażenie H. pylori. Dopiero niedawno udało się uzyskać model zwierzęcy zakażenia. Badania nad chorobą wrzodową i transformacją nowotworową u myszoskoczków mongolskich dają nadzieję na uzyskanie bardziej dokładnych informacji o mechanizmach tych chorób.



H. pylori - zakażenie na całe życie
H. pylori to Gram-ujemna bakteria przypominająca kształtem spiralę, kolonizująca żołądek u około 50% ludzi. Rozpowszechnienie zakażenia jest znacznie niższe w krajach wysoko rozwiniętych niż w krajach rozwijających się, gdzie zakażona może być praktycznie cała populacja.
Do zakażenia dochodzi zazwyczaj we wczesnym dzieciństwie. Źródłem bakterii jest często matka. Drobnoustroje mogą pozostawać w żołądku do końca życia pacjenta. Początkowo bakterie przebywają w dolnej (odźwiernikowej) części żołądka. Robin Warren jako pierwszy ustalił, że zakażenie H. pylori zawsze wiąże się ze stanem zapalnym błony śluzowej żołądka w miejscu kolonizacji, czego dowodem jest naciek złożony z komórek zapalnych.
Zakażenie jest zazwyczaj bezobjawowe, lecz może prowadzić do choroby wrzodowej
Rozwój chorób związanych z zakażeniem H. pylori zależy przede wszystkim od nasilenia procesu zapalnego i jego umiejscowienia w obrębie żołądka. Choć u większości osób zakażenie przebiega bezobjawowo, 10-15% zakażonych w pewnym okresie życia będzie cierpieć na chorobę wrzodową. Wrzody trawienne powstają częściej w dwunastnicy niż w żołądku i mogą prowadzić do poważnych powikłań, jak krwawienia z wrzodu i przebicie ściany żołądka.
Zgodnie z obecnymi poglądami wywołany zakażeniem H. pylori przewlekły stan zapalny dolnej (dystalnej) części żołądka wzmaga wydzielanie kwasu solnego przez zdrową, górną część narządu. Stwarza to warunki do rozwoju wrzodów trawiennych w gorzej zabezpieczonej przed atakiem kwasu dwunastnicy.




Antybiotyki leczą, ale grożą lekoopornością
W rozpoznaniu zakażenia H. pylori pomagają testy przeciwciał, wykrycie bakterii w próbkach pobranych podczas badania endoskopowego oraz nieinwazyjne badanie zawartości pewnego enzymu wytwarzanego przez bakterie w wydychanym przez pacjenta powietrzu.
Nierozważne stosowanie antybiotyków w celu zniszczenia H. pylori wykrytych u zdrowych nosicieli może doprowadzić do poważnych problemów wynikających z nabycia przez bakterie odporności na te leki. Z tego względu leczenie H. pylori tylko w wyjątkowych przypadkach powinno się prowadzić u osób bez potwierdzonego rozpoznania choroby wrzodowej żołądka lub dwunastnicy.






czyli tak generalnie zrozumiałam że jeśli badania są w normie to nie powinno się szaleć z tego powodu..tak jak mówiłam mama się na nią leczyła, ale nie wypadały jej włosy...
więc jeśli ktoś tu wpadnie kto to miał, bardzo proszę o odpowiedz po jakich badaniach leczyła lekarka, czy po teście z normą czy nie.. i jakie były wyniki...