Październikowe mamy 2015 część I

[Fibi80]

Friki i Mala 29 dzięki za wszelkie informacje zawsze to jakos tak lżej na sercu jak ktos wspiera..
Niestety tutaj wszystko skomplikowane, ale... pociągnelłam za sznureczki, aż w końcu się udało... Rano zadzwoniłam do położnej, ale niestety to zawczesna ciąża, żeby położna się tym zajmowała - kazała mi się koniecznie skontakotwać z moim GP lub na pogotowie... ale dla mnie czekanie na pogotowiu i wieczne niedoczekanie już nie wchodziło w rachubę.. tak więc zadzwoniłam do przychodni, aale tam full więcnie ma szans na dzisiaj..., ale ja poprosiłam, żeby lekarz do mnie odzwonił, po jakimś czasie ponwiłam prośbę i lekarz oddzwonił po 5 minutach. Skierował mnie do szpitala na usg. Więc 3 godzinki później byłam w szpitalu. Tam usg dopochwowe i normalne, ale że krwawienie, to nic nie udało sie zobaczyć, pobrali krew, gdyż nie wiedzą co się dzieje są 3 opcje
1. ciąża ma 5tyg i 5 dni więc jeszcze jest za mała i przez krwawienie jej nie widać
2. ciąża pozamaciczna
3. poronienie
Zadzwoniłam wieczorem po wyniki Krwi ma 7.9 co to oznacza do końca nie wiem, ale mam czekać teraz do soboty na kolejne popranie krwi -bo trzeba odczekać 48 godz. w razie bólów lub mocnego krawienia dzwonić....smutno mi, ale moje szanse chyba są marne, że zostane z Wami tutaj do października szkoda trzymajcie kciuki i miłej nocki

[mala29lll]

Kurcze Fibi mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. A mocne to krwawienie. Moja przyjaciółka tez miała w styczniu takie problemy, ale małe przetrwało i ma sie dobrze. Mam nadzieję, że u Ciebie tez będzie ok
Powiedz maluchowi, żeby się trzymał czym może mamusi. Powodzenia. Informuj co i jak u Ciebie.

Frik frik to kciuki za poniedziałek

[Fibi80]

Mala29
dzieki , też bardzo bym chciała żeby było ok. ale pozostaje czekanie. a plamienie różne w poniedziałek, wtorek znikome brązowe plamki, w środę wieczorem krwawienie jak przy słabej miesiączce i tak do dziś, czasami przechodzące w brązowe plamienie.

[mala29lll]

Napisane przez Fibi80

Mala29
dzieki , też bardzo bym chciała żeby było ok. ale pozostaje czekanie. a plamienie różne w poniedziałek, wtorek znikome brązowe plamki, w środę wieczorem krwawienie jak przy słabej miesiączce i tak do dziś, czasami przechodzące w brązowe plamienie.

A tak normalnie miała byś termin miesiączki teraz. Moja przyjaciółka prawie tydzień krwawiła i pojechała do szpitala. Kazali jej leżeć. Wszstko ok na szczęście

[su$ka]

Napisane przez gosiek0388

super!!!klaski :
ja mam we wtorek , wcześnie, bo to będzie początek 5 tygodnia chyba ale kończy mi się duphaston i doktorek musi szrajbnąc receptę
masz o 4 dni starszą ciąże od mojej ....


zakupiłam dziś kren przeciw rozstępom pharmacerisa a na opakowaniu pisze ze stosujemy od 4 miesiąca, ponieważ w I trymestrze nie zaleca się masowania i uciskania brzucha. realne zagrozenie pojawienia się rozstępów wystepuje w II trymestrze w trakcie rozciągania ..
nie wiem co już mam robic

też się zastanawiam nad jakimś mazidłem przeciw rozstępom. mam straszne pręgi na pupie, z czasów jak byłam młoda i głupia i nie wiedziałam co to balsam do ciała;/
i teraz panicznie się boję, że będę jak zebra na udach, brzuchu, piersiach...no masakra, ale to teraz już nie wiem czy teraz mogę się smarować czy czekać do 4 msc?
w ogóle zostało mi jeszcze pół opakowania Lirene Antycellulitowego, ale z kolei gdzieś pisali, że należy w ciąży unikać preparatów z kofeiną...

Napisane przez Doorisska

Ja ostatnio mam tak ze strasznie dużo śpię... No i moj facet nie raz coś do mnie mówi, tuli, daje buzi a ja nic... wystarczy ze pójdzie do ubikacji a ja oczy jak 5 zł, bo czuję że go nie ma kolo mnie. Jak to jest? Czy to juz początki jakiegoś instynktu? Bo ogółem to zamartwiłam się, że jak już będzie maluszek to się w nocy nie obudzę mam taki twardy sen :p

ja też ostatnio chodzę non stop zmęczona i śpiąca, ale to chyba od nadmiaru wrażeń

mdłości na szczęście totalny BRAK a jak u Was?

czy któraś z Was jest z Warszawy może ? polecacie jakiegoś gina? ja chyba wstrzymam się z wizytą do 8 tygodnia...aha i myślicie, że mam jeszcze powtórzyć betę, czy jak przedwczoraj zrobiłam i wyszła 775 to już nie muszę?

Fibi80 trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku

[rita_k]

Su$ka ja jestem z Warszawy. Też planuje pójść koło 8 tyg do gina. A Ty szukasz lekarza prywatnie czy na Nfz?
Powiedz jeszcze bo nie kojarze czy pisałaś. Bete robiłaś raz czy dwa razy?

[su$ka]

Napisane przez rita_k

Su$ka ja jestem z Warszawy. Też planuje pójść koło 8 tyg do gina. A Ty szukasz lekarza prywatnie czy na Nfz?
Powiedz jeszcze bo nie kojarze czy pisałaś. Bete robiłaś raz czy dwa razy?

betę robiłam raz, testy ciążowe, owulacyjne w ilościach hurtowych
beta przedwczoraj była 775..myślisz żeby powtórzyć? i jeśli tak to kiedy?
bo wizytę u gina chcę ustawić na za jakieś 3 tygodnie dopiero...

a do lekarza chcę iść chyba raczej prywatnie, myślałam o dr Pawle Piekarskim, koleżanka mi go polecała, prowadził jej ciążę i podobno był super, w necie opinie też ma dobre Ty masz kogoś na oku? nfz czy prywatnie?

[Fibi80]

mala29
nie jeszcze nie czas na "kolejny okres", byle do jutra kolejna pobranie krwii i zobaczymy.
A u Ciebie jak maleństwo?

[rita_k]

Tą bete to mówi się że co 48 h, więc jeśli chcesz mieć odniesienie to swojego wyniku to najlepiej dziś ewentualnie jutro. Choć ja zrbiłam tylko raz, aby się upewnić. I stwierdziłam, że nie będę robić drugi raz bo co by dała mi ta wiedza. Tym bardziej, ze bylam w ciąży w wakacje i na początku beta ładna itd., a na usg właśnie w 8 tyg wyszlo że albo ciąża młodsza, albo bliźniaki, albo sie nie rozwija. No i niestety skończyło się poronieniem a beta urosła do 55.000. Wtedy zaczęłam chodzić do fajnego lekarza prywatnie i na nfz. Dał swój numer telefonu, oddzwaniał do mnie i ogólnie czułam, że mam w nim wsparcie ( o ile tak można powiedzieć). Przyjmował na Madalińskiego i w kilku prywatnych klinikach. Ale teraz jak chciałam się zapisać na Madalińskiego to Pani powiedziala, że już nie pracuje. Więc zapisałam się do dr Paplickiego, opinie ma bardzo dobre. Nie chce mi się płacić za te wszystkie ciążowe badania

[su$ka]

Napisane przez rita_k

Tą bete to mówi się że co 48 h, więc jeśli chcesz mieć odniesienie to swojego wyniku to najlepiej dziś ewentualnie jutro. Choć ja zrbiłam tylko raz, aby się upewnić. I stwierdziłam, że nie będę robić drugi raz bo co by dała mi ta wiedza. Tym bardziej, ze bylam w ciąży w wakacje i na początku beta ładna itd., a na usg właśnie w 8 tyg wyszlo że albo ciąża młodsza, albo bliźniaki, albo sie nie rozwija. No i niestety skończyło się poronieniem a beta urosła do 55.000. Wtedy zaczęłam chodzić do fajnego lekarza prywatnie i na nfz. Dał swój numer telefonu, oddzwaniał do mnie i ogólnie czułam, że mam w nim wsparcie ( o ile tak można powiedzieć). Przyjmował na Madalińskiego i w kilku prywatnych klinikach. Ale teraz jak chciałam się zapisać na Madalińskiego to Pani powiedziala, że już nie pracuje. Więc zapisałam się do dr Paplickiego, opinie ma bardzo dobre. Nie chce mi się płacić za te wszystkie ciążowe badania

Mnie też za bardzo nie chce się tej drugiej bety robić, bo nie wiem czy ona mi coś wniesie. Pójdę do gina to wtedy mi powie co i jak. Spróbuję na razie u Piekarskiego, choć jest drogi, ale to moja pierwsza ciąża i mąż powiedział, że nie ma zamiaru oszczędzać na naszym zdrowiu, więc idę (zobaczymy kiedy mu się zmieni;P) ale jak pójdziesz do swojego doktora i będzie ok to może też się skuszę

A dziewczyny jak planujecie pracować? Do końca czy idziecie na zwolnienie?
Ja pracuję trochę w laboratorium troche przy kompie, taka łączona praca, sama akurat nie tykam toksycznych odczynników, co najwyżej etanol czy paraformaldehyd, ale koledzy z zespołu pracują z wirusami i mutagenami...

[mala29lll]

Napisane przez Fibi80

mala29
nie jeszcze nie czas na "kolejny okres", byle do jutra kolejna pobranie krwii i zobaczymy.
A u Ciebie jak maleństwo?

MAm nadzieję, że przyrosła beta i będziesz miała ładny wynik. Czekam jutro na wieści

Maleństwo ma się chyba dobrze Gorzej z mamą. Nie wiem jak to jest w "normalnej" ciąży, takiej nie na lekach w ogromnych dawkach, ale ja mam doła. Co chwilę chodzę i ryczę, snuję się po domu jak cień i nic mi się nie chce. Nie wiem o co chodzi czy leki czy ciąża, a może wszystko na raz, ale psychicznie fatalnie. Mam nadzieję, że przejdzie po tych najgorszych tygodniach. Myślałam, że będę skakać z radości a tu du.a

Suska możesz sobie zrobić jutro betę. Zobaczysz czy i jaki jest przyrost, bo to może być ważna informacja dla lekarza. No to już twoja wola czy chcesz

Ja bedę chodziła do mojego gina w przychodni, bo jest przy okazji ordynatorem oddziału położniczego w szpitalu w którym będę rodziła to tez inaczej patrzą później jak widzą, że jego pacjentka. Niestety tak jest.
Na razie jeszcze ze dwie wizyty w klinice chcemy odbyć, żeby czegoś ktos nie sknocił

[mijode]

drugą betę robi się po 48h aby sprawdzić przyrost. musi być większy o co najmniej 167%

[mala29lll]

Fibi tak mi przyszło do głowy, że plamienie może być też spowodowane niskim progesteronem. Masz jakąś możliwość zrobienia badania progesteronu? Bo pamiętam jak dziewczyny pisały o plamieniach własnie jak miały niski poziom PRG

[ewelina1988_20]

Witajcie ja rodziłam w październiku 2013 a obecnie mam termin na lipiec.
Fibi ja tez na poczatku miałam podejrzenie ciazy pozamacicznej i poronienia a mam wspaniałego synka wiec głowa do góry
Zycze wam wspaniałych 9 miesięcy i zdrowych dzieciaczków

[kasiapruszkow]

Napisane przez weronika m

Zapraszamy wszystkie mamy z terminem porodu na październik

Nasz skład:
weronika m (Weronika, 21 lat) - TP 2.10
mijode (Michalina, 27 lat) - OM 30.12.2014, TP 6.10.2015
mala29lll - niepłodność idiopatyczna, ICSI- transfer zarodka 19.01; TP 8.10.2015
Amberella - TP 10.10

Przyszłe mamusie, które chcą zostać dopisane na listę proszę o wiadomość na wątku lub prywatną z informacjami co zapisać.

Helol chcial am dołączyć
Beta 199,9

[mijode]

Napisane przez kasiapruszkow

Helol chcial am dołączyć
Beta 199,9

witaj opowiedz coś o sobie?

[kasiapruszkow]

Jestem Kaśka 34 l. Mam syncia 4 letniego i teraz chciałam córeczkę choć nie sadzeze ssię uda

[amelia177]

Witajcie mamusie, dzisiaj też zaczęłam się martwić o rozstępy i chyba zacznę na początku używać zwykłej oliwki, na pewno nie zaszkodzi.

Powiem Wam, że muszę nowy stanik kupić, bo powoli wdzięki mi się zaczynają wylewać, na co nie narzeka mój mąż ) mówi, że dzięciątko będzie miało na pewno co jeść ) tzn... pić

Czekając niecierpliwie na kolejne USG z nadzieją na usłyszenie serduszka, zastanawiam się, czy lekarz może nagrać to na płytę DVD? :P I kiedy w ogóle facet może już przyjść z kobietą na USG, bo mój już był obrażony, że na pierwsze lekarz go nie wpuścił :P

[barbara6]

Napisane przez kasiapruszkow

Helol chcial am dołączyć
Beta 199,9

Witaj Kasia

Wreszcie koniec tygodnia będę się mogła wyspać
Jutro ide do dentysty, mam jeszcze do dokończenia ubytki sprzed ciąży i zastanawiam się jak jest ze znieczuleniem, wiecie coś dziewczyny ? Zapytałam lekarza czy można normalnie do stomatologa chodzi to spojrzał na mnie strasznie dziwnie i powiedział że nawet trzeba
Od kilku osób słyszałam, że normalne znieczulenie nie powinno być stosowne w ciąży ale ginekolog nic nie powiedział o tym, więc chyba będę musiała zaufać dentyście.

[kasiapruszkow]

Napisane przez amelia177

Witajcie mamusie, dzisiaj też zaczęłam się martwić o rozstępy i chyba zacznę na początku używać zwykłej oliwki, na pewno nie zaszkodzi.

Powiem Wam, że muszę nowy stanik kupić, bo powoli wdzięki mi się zaczynają wylewać, na co nie narzeka mój mąż ) mówi, że dzięciątko będzie miało na pewno co jeść ) tzn... pić

Czekając niecierpliwie na kolejne USG z nadzieją na usłyszenie serduszka, zastanawiam się, czy lekarz może nagrać to na płytę DVD? :P I kiedy w ogóle facet może już przyjść z kobietą na USG, bo mój już był obrażony, że na pierwsze lekarz go nie wpuścił :P

Tak bez problemu nagrandvd tylko musizsz iść do takiego co nagrywa

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez barbara6

Witaj Kasia

Wreszcie koniec tygodnia będę się mogła wyspać
Jutro ide do dentysty, mam jeszcze do dokończenia ubytki sprzed ciąży i zastanawiam się jak jest ze znieczuleniem, wiecie coś dziewczyny ? Zapytałam lekarza czy można normalnie do stomatologa chodzi to spojrzał na mnie strasznie dziwnie i powiedział że nawet trzeba
Od kilku osób słyszałam, że normalne znieczulenie nie powinno być stosowne w ciąży ale ginekolog nic nie powiedział o tym, więc chyba będę musiała zaufać dentyście.

Helol
Ostatnio slyszalam ze można zwykle ale zawsze idąc na wizyte powiedz ze jesteś w ciąży i zobaczysz co ci stomatolog powie

[frik frik]

Fibi80 jestesmy z Tobą!!! Tutaj zawsze znajdziesz wsparcie!
Cieszę, się, ze zdziałałaś coś u lekarza, brawo dla Ciebie!
W tak wczesnej ciąży może nie być jeszcze nic widać, także tym się nie przejmuj.
Robisz kolejne badanie krwi w sobotę? Nie wiem jak tego dokonałaś, że znasz już wyniki, ja muszę czekać do poniedziałku aż moja klinika mi powie, bo szpital robi testy ale umywa ręce.
Trzymam mocno kciuki kochana! Będzie dobrze!

Barbara6 kiedyś gdzieś czytałam, że znieczulenie nie jest wskazane w ciąży. Hmm a zwykle prosisz o znieczulenie? Ja staram się nie, bo nie mogę znieść uczucia bezwładności w policzkach lub wargach po tej przyjemności.
Masz jakiś nr do swojego ginekologa, żeby go podpytać, czy da zielone światło na znieczulenie? Lepiej, żebyś nie ryzykowała

Witaj kasiapruszkow


Ewelina1988 powodzonka w lipcu!!



Mala29 dziękuję ogromne za kciuki, od razu lżej, gdy ktoś wspiera
Mam nadzieję, że smuty szybko wylecą Ci z głowy, to chyba hormony, bo na logikę – nie masz chyba powodów do zmartwień? Ciesz się weekendem i głowa do góry

[weronika m]

Napisane przez kasiapruszkow

Jestem Kaśka 34 l. Mam syncia 4 letniego i teraz chciałam córeczkę choć nie sadzeze ssię uda

Dlaczego nie wierzysz, że będzie córa?

Napisane przez amelia177

Czekając niecierpliwie na kolejne USG z nadzieją na usłyszenie serduszka, zastanawiam się, czy lekarz może nagrać to na płytę DVD? :P I kiedy w ogóle facet może już przyjść z kobietą na USG, bo mój już był obrażony, że na pierwsze lekarz go nie wpuścił :P

Hej Podejrzewam, że zależy od lekarza, jeden od razu, a inny nigdy.

Proszę o zgłaszanie się na 1 stronę, bo jest nas mało tam

[barbara6]

Napisane przez frik frik

Barbara6 kiedyś gdzieś czytałam, że znieczulenie nie jest wskazane w ciąży. Hmm a zwykle prosisz o znieczulenie? Ja staram się nie, bo nie mogę znieść uczucia bezwładności w policzkach lub wargach po tej przyjemności.
Masz jakiś nr do swojego ginekologa, żeby go podpytać, czy da zielone światło na znieczulenie? Lepiej, żebyś nie ryzykowała

Nie mam niestety numeru.
Gdy byłam na pierwszej wizycie powiedział, że nie ma przeciwskazań do leczenia i że jego żona jest dentystą i leczy dużó kobiet w ciąży.

Zapytam jutro dentysty - poza tym spróbuje bez znieczulenia, oby nie było konieczne

[ktosiula]

Hej!

Ktoś miał być dziś u lekarza jak tam?
Ja zrobiłam z rana test bo mi został i piękna krecha wyszła. Mocniejsza od poprzedniej wizyta w środę.

Napisane przez Fibi80

Mala29
dzieki , też bardzo bym chciała żeby było ok. ale pozostaje czekanie. a plamienie różne w poniedziałek, wtorek znikome brązowe plamki, w środę wieczorem krwawienie jak przy słabej miesiączce i tak do dziś, czasami przechodzące w brązowe plamienie.

Fibi trzymam mocno kciuki! Super że udało ci się coś zdziałać. Dość niska ta beta...oby rosła! A kiedy robiłaś test? Druga kreska była wyraźna? Wiesz może jaką czułość miał test? Tzn jakie musiało być minimalne stężenie hormonu żeby wynik był pozytywny.

Napisane przez kasiapruszkow

Helol chcial am dołączyć
Beta 199,9

.

No heeeej! Też nam synka i czuję że w brzuszku znowu będzie chłopiec a córka mi się marzy

Napisane przez barbara6

Nie mam niestety numeru.
Gdy byłam na pierwszej wizycie powiedział, że nie ma przeciwskazań do leczenia i że jego żona jest dentystą i leczy dużó kobiet w ciąży.

Zapytam jutro dentysty - poza tym spróbuje bez znieczulenia, oby nie było konieczne

Można brać znieczulenia w ciąży. Tylko powiedz dentyście o swoim stanie.

Co do rozstępów - pocieszę Was. Mam rozstępy z okresu dojrzewania i wahania wagi a po ciąży na brzuchu ani jednego! A też się bałam że na pewno będą. Na piersiach mam kilka bo sporo mi urosły szczególnie jak zaczęłam karmić, ale na szczęście brzuch jakbym nigdy w ciąży nie była

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Acidka jak Twoja druga beta????

[mala29lll]

Ja się pytałam dentystki jak to ze znieczuleniem w ciąży. Powiedziął, że takie jak na wyrwanie zęba to nie wolno, ale to mozne się daje, a takie zwykłe do leczenia to spoko, bo ono tylko rozszerza naczynia krwionośne w okolicach wkłucia a nie ma żadnego wpływu na płód. Mówiła, że ona nawet zaleca kobietom w ciąży, bo to lepsze niż stres i ból. choć mnie to boli sam zastrzyk:/ ale później nic nie czuć. Tez nie lubię jak mi wara drętwieje hehhe

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Co do staników to też mnie już cisną wszystkie. Trzeba się na zakupy wybrać co w moim przypadku nie jest łatwe jeżeli chodzi o stanik, bo przed ciążą miałam 75E lub 80 DD. Teraz to będzi problem. Nawet ze sportowymi.

Fibi czekam na wiadomość jutro

Frik frik czytałam blog dziewczyny, która miała In vitro w UK i nawet in vitro tam nie jest łatwe. Tzn procedura po in vitro. Maskara. Tam naprawdę jest selekcja naturalna. Tylko najtwardsze osobniki przeżywają. Wyczytałam, że dziewczyna brała progesteron w czopkach dopochwowych i Duphaston, więc czemu nie dają go w ciążach zagrożonych to nie wiem. Czsami podanie zwykłago progesteronu wystarczy do przeżycia maluszka.

Weronika dobrze opierdzielaj dziewczyny, bo cos głucho na pierwszej stronie

[ktosiula]

Mala znieczulenie obkurcza naczynia krwionośne nie rozszerza

Możesz mnie wpisać Weronika

Ktosiula - OM - 29.12.2014, TP - 6.10.2015

[barbara6]

Napisane przez weronika m

Proszę o zgłaszanie się na 1 stronę, bo jest nas mało tam

Proszę o wpisanie :
barbara6 (Barbara 27l) tp:4.10

[Screaming Whispers]

Powie mi ktoś może dlaczego taki lekarz może się nie zgodzić na to by nasz partner był przy nas podczas badania? Cóż to za tajemnica państwowa? Obaj widzieli mój krok, obaj mi tam gmerali. Chłop mój podczas badania nie będzie nigdzie głowy wsadzał żebym mogła powiedzieć, że przeszkadza czy coś w ten deseń. Chyba za durna jestem na odkrycie tej tajemnicy. W ogóle tak na mój zahormonowany umysł to szczyt znieczulicy, żeby babie w ciąży powiedzieć, że on się kategorycznie nie zgadza na wizytę partnerską. Pfffff pogadajec do jajec. Jest w ogóle takie prawo ginekologiczne mówiące coś o pozwoleniach i zakazach? Czy to kwestia tego, że Helmut ma dzisiaj zły dzień?

[mala29lll]

Napisane przez ktosiula

Mala znieczulenie obkurcza naczynia krwionośne nie rozszerza

Możesz mnie wpisać Weronika

Ktosiula - OM - 29.12.2014, TP - 6.10.2015

No własnie to miałam napisać heheh myślałam o obkurczaniu a napisałam rozszerzanie. Zbudynienie ciązowe mózgu

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Screaming myślę, że to dobra lub nie dobra wola lekarza czy wpuści męża/partnera. Bez sensu to jest, bo to chyba powinna byc decyzja pary. W końcu dziecko jest wspólne.
Mój był przy badanu. Ba, dr sama powiedziała, żeby tez poszedł zobaczyć Tylko powiedziała, żeby poczekał chwilę za parawanikiem i jak będzie widac pęcherzyk to go zawoła. Zreszta przy transferze zarodka tez był bez problemu. To prywatna klinika, ale wiem, że w niektórych si enie zgadzają żeby partner był na badaniach czy transferze. Mój może pwiedzieć chociaż, że był przy zapłodnieniu
A Ty prywatnie byłaś czy na nfz?

[Screaming Whispers]

Póki co byłam u rodzinnego po skierowanie na oddział ginekologiczny. Na poniedziałek mam termin u lekarza polecanego przez naszego ordynatora. Podobno bardzo miły i rodzinny facet. Zobaczymy co powie. Jak nie pozwoli to wyjdę i pójdę do innego. A co! Baba w ciąży więcej może nie po to zachodziłam w ciążę żeby się z obcym typem przeżyciami dzielić kiedy mój własny za drzwiami stoi. Parodia jakaś.