Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-02-06, 12:12   #4141
_Beata _
ja.
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: niedaleko
Wiadomości: 1 422
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

u nas też kiedyś źle dobrany antybiotyk skończył się w szpitalu...

devikap zawsze wypisują bez problemu, czy prywatnie czy w przychodni.

niestety i u nas choroba, w nocy byliśmy aż na pomocy świątecznej bo młody tak paskudnie oddychał, że myśleliśmy że znów zapalenie płuc, ale "tylko" zapalenie gardła. dostał augmentin, ciekawe czy da radę, kiedy wylądowaliśmy w szpitalu, to właśnie on nie pomógł

wystukano na kalkulatorze.
_Beata _ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-06, 12:35   #4142
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Berry, moja ma dren już 10 m-cy.
Wczoraj mieliśmy kontrole i trzyma się dobrze. Ponoć teraz najlepiej jak siedzi jak najdłużej

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------



Blonde_hair, a do tej pory nie mieliście żadnej kontroli ???
My jesteśmy 10 mcy po zabiegu i już mieliśmy około 6 kontroli u laryngologa

Spokojnie, jak kilka kropel się dostanie do ucha to nie ma tragedii,
dren jest głęboko. Żanych zatyczek nikt nam nie kazał stosować, jedynie przy myciu włosów kazali uważać przez pierwsze 2- 3 mce

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------



Persephone, Ja aktualnie podaje Bioaron Baby pow. 24 mca.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------



Też ten biore Zaczęłam prawie 5 lat temu w ciąży
Najlepiej tylko jak za dlugo sie trzyma to tez nie dobrze, bo potrzeba bedzie ponownego zabiegu by sie go pozbyc tak zle i tak nie dobrze...
oczywiscie, ze mielismy wizyte kontrolna jakis miesiac po zabiegu i 6 miesiecy po zabiegu, teraz mam po roku Jak jestem u lekarza to zawsze prosze o sprawdzenie uszu czy jeszcze tam sa

Moze i nie, ale ja wole dmuchac na zimne Kolezanka tak córke zalatwila,z e kapala ja bez zatyczek i doprawiła ja, ze ma teraz wlasnie dreny stałe. Takze ja wole dmuchac na zimne, bo nie wybaczylabym sobie gdyby cos sie stalo. Chce wyleczyc jego uszka i niech te dreny posiedza tyle ile powinny
Mi sam lekarz dal wytyczne jak dbac i najlepiej kapac z zatyczkami, wiec tego pilnuje, zreszta synek juz tak przyzwyczajony, ze sam o nich pamieta
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-06, 14:13   #4143
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez _Beata _ Pokaż wiadomość
u nas też kiedyś źle dobrany antybiotyk skończył się w szpitalu...

devikap zawsze wypisują bez problemu, czy prywatnie czy w przychodni.

niestety i u nas choroba, w nocy byliśmy aż na pomocy świątecznej bo młody tak paskudnie oddychał, że myśleliśmy że znów zapalenie płuc, ale "tylko" zapalenie gardła. dostał augmentin, ciekawe czy da radę, kiedy wylądowaliśmy w szpitalu, to właśnie on nie pomógł

wystukano na kalkulatorze.
A możesz napisać jak wygląda zapalenie płuc u dzieci? oddycha inaczej? jest gorączka?
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-06, 15:34   #4144
_Beata _
ja.
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: niedaleko
Wiadomości: 1 422
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

mój wtedy półroczniak rzęził, charczał, no grało mu w klacie tak, że lekarz nie musiał go osłuchiwać, młodego było słychać z drugiego pokoju. ponadto miał katar, kaszel chyba też, ale najbardziej pamiętam to granie w płucach, które mimo podawania antybiotyku się nasiliło.

wystukano na kalkulatorze.
_Beata _ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-06, 15:54   #4145
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Najlepiej tylko jak za dlugo sie trzyma to tez nie dobrze, bo potrzeba bedzie ponownego zabiegu by sie go pozbyc tak zle i tak nie dobrze...
oczywiscie, ze mielismy wizyte kontrolna jakis miesiac po zabiegu i 6 miesiecy po zabiegu, teraz mam po roku Jak jestem u lekarza to zawsze prosze o sprawdzenie uszu czy jeszcze tam sa

Moze i nie, ale ja wole dmuchac na zimne Kolezanka tak córke zalatwila,z e kapala ja bez zatyczek i doprawiła ja, ze ma teraz wlasnie dreny stałe. Takze ja wole dmuchac na zimne, bo nie wybaczylabym sobie gdyby cos sie stalo. Chce wyleczyc jego uszka i niech te dreny posiedza tyle ile powinny
Mi sam lekarz dal wytyczne jak dbac i najlepiej kapac z zatyczkami, wiec tego pilnuje, zreszta synek juz tak przyzwyczajony, ze sam o nich pamieta
Blonde_hair-lekarka wczoraj (otolaryngolog) nam powiedziała, że do 2 lat spokojnie dren może być
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-06, 16:06   #4146
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
A możesz napisać jak wygląda zapalenie płuc u dzieci? oddycha inaczej? jest gorączka?
Moje dzieci miały 4 razy - każde po 2.

Młodszy miał 7 miesięcy, był bardzo ciepły wrzesień, ale brzydko kaszlał. W poniedziałek poszłam do lekarza, pani nic nie stwierdziła, kazała dać syrop. We środę nadal nic nie stwierdziła... w piątek poszłam do innej a tam zapalenie płuc zaawansowane i skierowanie do szpitala. Co mnie zaniepokoiło - w piątek rano był blady, spocony, miał tylko stan podgorączkowy 37, ale oddychał bardzo wolno i tak jakby się tym męczył.
Drugie zapalenie płuc miało przebieg identyczny.
Dziecko leczyłam w domu, lekarz przychodził na kontrolę co 2 dni.

Moja starsza córka miała 3 latka. Kaszlała przez dłuższy czas i również lekarka nic nie stwierdziła (ta sama co u syna też nic). W końcu zaczęła wysoko gorączkować, temperatura była trudna do zbicia. Poszłam z nią do innego lekarza, tam dostała skierowanie na rtg, bo osłuchowo pani uznała, że zapalenie płuc. Już w przychodni dostała na zbicie gorączki i skierowanie do szpitala ale miałam zaczekać na rtg (miało być w tym samym dniu). Kiedy wróciłam do domu córka zasnęła, a jak się zbudziła była bardzo gorąca - temperatura 41,5 i majaczyła, gadała bez sensu. Najpierw zadzwoniłam na pogotowie ale kazali mi na przyjazd czekać około 40 minut. Więc zapakowałam córce czopka i zabrałam taksówką do szpitala (byłam tam w 10 minut). Córka była w złym stanie, bardzo odwodniona z powodu wysokiej temperatury, żyłki się jej zapadły, był problem z wkłuciem wenflonu, chyba dopiero za 6 razem się udało W szpitalu spędziła 3 dni - dostawała antybiotyk dożylnie i leki wziewne. Potem nas wypisano na leczenie domowe.
Jej pierwsze zapalenie płuc zbiegło się z drugim zapaleniem płuc u synka - także miałam jedno dziecko chore w szpitalu i drugie w domu.
Za drugim razem zapalenie płuc u córki przebiegało bez temperatury i leczona była już w domu, również pod kontrolą lekarza, min. miała też stawiane bańki.

Także jak widać - może być z gorączką i bez, przebieg też różny. Jedyne co było wspólne to kaszel taki dziwny, niepodobny do innych i rzężenie w klatce piersiowej, bez problemu można je było usłyszeć przykładając ucho.
Dzieci na zapalenie płuc dostały antybiotyki klacid i zinnat zamiennie gdy były w domu, na 14 dni za każdym razem.
W szpitalu podawali w kroplówce.
Prócz tego inhalacje z pulmicortu i berdualu.

Od tamtego czasu moja córka jest cały czas na inhalacjach z pulmicortu, w sumie już 1.5 roku. Synek w sezonie jesień-zima-wiosna również, latem nie musi brać, córka niestety musi.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-06, 16:45   #4147
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Blonde_hair-lekarka wczoraj (otolaryngolog) nam powiedziała, że do 2 lat spokojnie dren może być
to dobrze Ja mam tylko nadzieje, ze uszy dobrze sie wylecza i kolejne nie beda potrzebne
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-02-06, 16:55   #4148
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
Znalazłam coś takiego:
Bakteriologia
rodzaj badania cena badania
Mocz - posiew jałowy 20,00 zł
Mocz-posiew + antybiogram 35,00 zł

Wymaz jałowy z nosa, gardła, rany, oka 20,00 zł
Wymaz z nosa, gardła rany, oka + antybiogram 35,00 zł
Plwocina - posiew jałowy 20,00 zł
Plwocina - posiew + antybiogram 35,00 zł
Badania na obecność grzybów (dermatofity) 35,00 zł
Badania na obecność grzybów (drożdże) 35,00 zł
Badanie na obecność grzybów
(drożdżoidalne, mykogram ) 42,00 zł

Ten wymaz który mam zrobić to wymaz jałowy czy ten drugi z antybiogramem? Ja się kompletnie nie znam a zrobić chce bo mnie te choroby już męczą psychicznie.Czy lekarz rodzinny może wydać skierowanie na te badania czy sa one pełnopłatne?
Jeśli mam czekać 3 tygodnie po chorobie to jest raczej mała szansa ze będzie to mozliwe, bo zazwyczaj po 2 znów zaczyna się infekcja.

Na tsh badania robiłam, zęby też mam w porzadku, krew i mocz tez ok.

jest jeszcze to, żelazo i wapń nie są drogie, warto zrobic? Sa to badania miarodajne?

Chlorki 6,00 zł
Wapń całkowity 9,00 zł
Magnez 7,00 zł
Żelazo 7,00 zł
Żelazo+tibc 15,00 zł
CK (kinaza kreatynowa) 12,00 zł
CK MB 14,00 zł
Mukoproteidy 12,00 zł
U nas nie ma podziału na posiew jałowy i z antybiogramem, płaci się z góry.
Przypuszczam, że chodzi o to, że jeśli posiew jest jałowy (nie ma bakterii- wynik po 2 dniach), to przecież nie mozna wykonać antybiogramu; jeśli wyhodują bakterie i oznaczą antybiogram, to płaci się drożej.

Lekarz rodzinny, pediatra wystawia na wymaz z gardła, nosa, posiew moczu ( z rany i oka raczej nie), na badania mykologiczne też, np. z jamy ustnej, języka, badanie kału ( badania skóry to raczej dermatolog).
Fe i Ca warto- w tym drugim przypadku przy niskim poziomie -oprócz wapnia- uzupełnić D3.


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50117325]O co chodzi z tą witaminą D?

Ja odkąd Mały się urodził wszędzie o niej słyszę. Już na SR była przedstawicielka firmy farmaceutycznej, która mówiła, że zmieniły się zalecenia i trzeba ją suplementować do 18 rż., a najlepiej całe życie itd.
Gdzie nie czytam, to tylko witamina D jako remedium na wszystko.

A lekarze nie chcą jej wypisywać?

Jak z heparyną w ciąży..[/QUOTE]

Dokładnie, część lekarzy podchodzi sceptycznie, bo kiedyś ostrożnie dawano witaminy rozpuszczalne w tłuszczach (słynny ADEK)- ich nadmiar nie wypłucze się z organizmu, a skumuluje w wątrobie - zdarzały się uszkodzenia wątroby u osób przyjmujących dużo suplementów - nadal większe dawki wit. A, E są na receptę.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Berry, Moja musiala być zdrowia 1 m-c przed zabiegiem.
a to było trudne
teraz niestety trochę podziębiona :/
katar mega, kaszel okropny.
Mamy : mucosolvan do inhalacji, Pectodrill, Nasometin i Qiuxx. Dziś siedzimy w domu

Oby Wam pomogło !!!
a wcześniej skarżyła się na uszy ? (może pisałaś wcześniej, ale nie doczytałam.... )

Berry, moja ma dren już 10 m-cy.
Wczoraj mieliśmy kontrole i trzyma się dobrze. Ponoć teraz najlepiej jak siedzi jak najdłużej
Dzięki

Podobne leki mamy, tylko pectodrill zbyt silny- zaostrzał mocno kaszel.

Właśnie tak, nie skarżyła się nigdy na uszy, 1x miała jakiś niewielki wysięk w 1 uchu przy infekcji, który się wchłonął, a nagle taki bardzo duży obustronnie

Dziś pytałam, od czego zależy, czy robi się tylko nakłucie uszu, czy drenaż, i podobno głównie zależy to od tzw. szkoły, czyli preferencji danego ośrodka

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
U moich dzieci tak zawsze jest


CHodzi Ci o dozowniki z devikapu? Ja często żeby ostatnią kroplę wycisnąć muszę go podważać nożem, sam nigdy nie odskoczy.

Co do badań usg - ja robię regularnie co roku usg piersi i cytologię prywatnie, bo u nas na nfz przysługują raz na 3 lata.


Moje dzieci miały ostatnio antybiotyki 5-dniowe z tym, że po skończeniu musiałyśmy iść do kontroli żeby w razie konieczności przedłużyć leczenie.

No niestety moja córka po źle dobranym antybiotyku kiedyś skończyła z zapaleniem płuc, także może się pogorszyć i w trakcie brania antybiotyku.


Tak, moja córka ma stwierdzone AZS, smaruję ją całe życie ale widzę, że zmiany łagodnieją im jest starsza.

U nas prawoślazowy pomaga tylko jeśli jest bardzo delikatny kaszel tak 2-3 razy na dobę. Przy bardzo męczącym, całodniowym jeszcze nigdy nie pomógł

U mnie też lekarze bez problemu wypisują recepty, nawet nie trzeba przychodzić na wizytę, wystarczy zadzwonić do rejestracji.
Tak, dziwne, bo wydaje się ,że nie może wypaść- niemowlęta dostawały do buzi pół butelki witaminy- ogromne przedawkowanie- miały płukane żołądki.

A czym? moja też ma AZS- lipobaza na co dzień i Cutivate w zaostrzeniu + oillan/ oillatum do kąpieli, biały jeleń do rąk.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Moje dzieci miały 4 razy - każde po 2.

Młodszy miał 7 miesięcy, był bardzo ciepły wrzesień, ale brzydko kaszlał. W poniedziałek poszłam do lekarza, pani nic nie stwierdziła, kazała dać syrop. We środę nadal nic nie stwierdziła... w piątek poszłam do innej a tam zapalenie płuc zaawansowane i skierowanie do szpitala. Co mnie zaniepokoiło - w piątek rano był blady, spocony, miał tylko stan podgorączkowy 37, ale oddychał bardzo wolno i tak jakby się tym męczył.
Drugie zapalenie płuc miało przebieg identyczny.
Dziecko leczyłam w domu, lekarz przychodził na kontrolę co 2 dni.

Moja starsza córka miała 3 latka. Kaszlała przez dłuższy czas i również lekarka nic nie stwierdziła (ta sama co u syna też nic). W końcu zaczęła wysoko gorączkować, temperatura była trudna do zbicia. Poszłam z nią do innego lekarza, tam dostała skierowanie na rtg, bo osłuchowo pani uznała, że zapalenie płuc. Już w przychodni dostała na zbicie gorączki i skierowanie do szpitala ale miałam zaczekać na rtg (miało być w tym samym dniu). Kiedy wróciłam do domu córka zasnęła, a jak się zbudziła była bardzo gorąca - temperatura 41,5 i majaczyła, gadała bez sensu. Najpierw zadzwoniłam na pogotowie ale kazali mi na przyjazd czekać około 40 minut. Więc zapakowałam córce czopka i zabrałam taksówką do szpitala (byłam tam w 10 minut). Córka była w złym stanie, bardzo odwodniona z powodu wysokiej temperatury, żyłki się jej zapadły, był problem z wkłuciem wenflonu, chyba dopiero za 6 razem się udało W szpitalu spędziła 3 dni - dostawała antybiotyk dożylnie i leki wziewne. Potem nas wypisano na leczenie domowe.
Jej pierwsze zapalenie płuc zbiegło się z drugim zapaleniem płuc u synka - także miałam jedno dziecko chore w szpitalu i drugie w domu.
Za drugim razem zapalenie płuc u córki przebiegało bez temperatury i leczona była już w domu, również pod kontrolą lekarza, min. miała też stawiane bańki.

Także jak widać - może być z gorączką i bez, przebieg też różny. Jedyne co było wspólne to kaszel taki dziwny, niepodobny do innych i rzężenie w klatce piersiowej, bez problemu można je było usłyszeć przykładając ucho.
Dzieci na zapalenie płuc dostały antybiotyki klacid i zinnat zamiennie gdy były w domu, na 14 dni za każdym razem.
W szpitalu podawali w kroplówce.
Prócz tego inhalacje z pulmicortu i berdualu.

Od tamtego czasu moja córka jest cały czas na inhalacjach z pulmicortu, w sumie już 1.5 roku. Synek w sezonie jesień-zima-wiosna również, latem nie musi brać, córka niestety musi.
To była duszność, mój siostrzeniec też tak miał w wieku 1.5 roku- wtedy natychmiast do szpitala.

Biedactwo kiedyś w szpitalu wkłuli mi się za piątym podejściem i miałam naprawdę dość wiercenia w żyłach, a co dopiero dziecko ; mojej mam zamiar poprosić o wkłucie wenflonu już na bloku, po premedykacji, kiedy dziecko śpi.

Atypowe zapalenia płuc (mykoplazma) mogą być bez gorączki- tylko bardzo duży suchy kaszel i zmiany w rtg.

Przy typowym zapaleniu to właśnie rzężenia.

Edytowane przez 95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Czas edycji: 2015-02-06 o 19:49
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-06, 18:51   #4149
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
A możesz napisać jak wygląda zapalenie płuc u dzieci? oddycha inaczej? jest gorączka?
U nas za każdym razem zapalenie płuc wyglądało inaczej - pierwszy raz przeszło z zapalania oskrzeli - nagle pojawiła się bardzo wysoka gorączka, kaszel był taki sam ciągle mokry odrywający. Następnym razem zaczęło się od duszności, charczenia, świsty. A innym razem z kolei bezobjawowe - brak kaszlu, brak gorączki, aż nie wierzyłam kiedy po badaniu lekarka stwierdziła zapalenie płuc, bo dziecku nic nie było tak naprawdę.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Od tamtego czasu moja córka jest cały czas na inhalacjach z pulmicortu, w sumie już 1.5 roku. Synek w sezonie jesień-zima-wiosna również, latem nie musi brać, córka niestety musi.
Dobrze rozumiem, że jest na pulmicorcie bez przerwy? Czy podajesz tylko w przypadku duszności?

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;50125953]
A czym? moja też ma AZS- lipobaza na co dzień i Cutivate w zaostrzeniu + oillan/ oillatum do kąpieli, biały jeleń do rąk.
[/QUOTE]
Oillan i oillatum u nas pogarszają skórę.
Najlepiej łagodzi Ziajka i A derma, zarówno do kąpieli jak i do smarowania Cutibaza tylko na policzki i dłonie, bo na całe ciało jedna tubka schodzi
My już wypróbowałyśmy chyba wszystkie możliwe preparaty
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-06, 18:55   #4150
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;50125953]To była duszność, mój siostrzeniec też tak miał w wieku 1.5 roku- wtedy natychmiast do szpitala.

Biedactwo kiedyś w szpitalu wkłuli mi się za piątym podejściem i miałam naprawdę dość wiercenia w żyłach, a co dopiero dziecko ; mojej mam zamiar poprosić o wkłucie wenflonu już na bloku, po premedykacji, kiedy dziecko śpi.

Atypowe zapalenia płuc (mykoplazma) mogą być bez gorączki- tylko bardzo duży suchy kaszel i zmiany w rtg.

Przy typowym zapaleniu to właśnie rzężenia.[/QUOTE]
Moja córcia była wtedy w takim kiepskim stanie, że było jej wszystko jedno Ale musiała mieć założony wenflon już od razu i podaną kroplówkę nawadniającą, dlatego się tak babki produkowały, w końcu udało im się dopiero z takim najmniejszym co są dla niemowlaków. Ale szpital okazał się być "ludzki" bo mogłam spać z córką w łóżku (prosili tylko, żeby wstawać wcześnie na tyle, żeby nie spać koło dziecka na obchodzie porannym) , miałyśmy łazienkę w pokoju itd. podejście do dzieci tez mieli w miarę spoko. Ja robiłam tak, że w nocy byłam w szpitalu z córką, a w dzień w domu z synkiem (a z córką był tato na zmianę z babcią), generalnie ciężko było. Nie wspominam tego za dobrze, chociaż i tak lepiej niż to całe usuwanie migdałków.

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Dobrze rozumiem, że jest na pulmicorcie bez przerwy? Czy podajesz tylko w przypadku duszności?
Cały czas bierze, codziennie od 1,5 roku, a jak pojawiają się problemy to zwiększam dawkę wtedy i dodaję kolejne leki.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-06, 19:57   #4151
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
U nas za każdym razem zapalenie płuc wyglądało inaczej - pierwszy raz przeszło z zapalania oskrzeli - nagle pojawiła się bardzo wysoka gorączka, kaszel był taki sam ciągle mokry odrywający. Następnym razem zaczęło się od duszności, charczenia, świsty. A innym razem z kolei bezobjawowe - brak kaszlu, brak gorączki, aż nie wierzyłam kiedy po badaniu lekarka stwierdziła zapalenie płuc, bo dziecku nic nie było tak naprawdę.


Dobrze rozumiem, że jest na pulmicorcie bez przerwy? Czy podajesz tylko w przypadku duszności?


Oillan i oillatum u nas pogarszają skórę.
Najlepiej łagodzi Ziajka i A derma, zarówno do kąpieli jak i do smarowania Cutibaza tylko na policzki i dłonie, bo na całe ciało jedna tubka schodzi
My już wypróbowałyśmy chyba wszystkie możliwe preparaty
Ta?









Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Moja córcia była wtedy w takim kiepskim stanie, że było jej wszystko jedno Ale musiała mieć założony wenflon już od razu i podaną kroplówkę nawadniającą, dlatego się tak babki produkowały, w końcu udało im się dopiero z takim najmniejszym co są dla niemowlaków. Ale szpital okazał się być "ludzki" bo mogłam spać z córką w łóżku (prosili tylko, żeby wstawać wcześnie na tyle, żeby nie spać koło dziecka na obchodzie porannym) , miałyśmy łazienkę w pokoju itd. podejście do dzieci tez mieli w miarę spoko. Ja robiłam tak, że w nocy byłam w szpitalu z córką, a w dzień w domu z synkiem (a z córką był tato na zmianę z babcią), generalnie ciężko było. Nie wspominam tego za dobrze, chociaż i tak lepiej niż to całe usuwanie migdałków.

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------


Cały czas bierze, codziennie od 1,5 roku, a jak pojawiają się problemy to zwiększam dawkę wtedy i dodaję kolejne leki.
Duży ból, problemy z jedzeniem?

My zaczynamy 6 miesiąc z budesonidem 1-2xdz.
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-06, 20:09   #4152
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Problemy z jedzeniem to dzieci klarissy mają wrodzone, że tak powiem przynajmniej jeden problem odpada - że dziecko nie chce jeść po migdałach.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-06, 20:14   #4153
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
to dobrze Ja mam tylko nadzieje, ze uszy dobrze sie wylecza i kolejne nie beda potrzebne
Ja też
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-06, 20:27   #4154
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;50129301]Problemy z jedzeniem to dzieci klarissy mają wrodzone, że tak powiem przynajmniej jeden problem odpada - że dziecko nie chce jeść po migdałach.[/QUOTE]

Zdążyłam się zorientować, w znaczeniu, że nic, tylko picie.

Dziecko z rodziny po wycięciu 3-ego migdała w prywatnej klinice (bo na nfz czekałoby min. pół roku, a już dusiło się w nocy, miało zatkane 80 czy 90% gardła) dostało lody (taki bajer) i zjadło, w ogóle gardło bolało przez 1-2 dni przy jedzeniu- nie wspominają jakoś źle zabiegu.

iweczka
blonde_hair

trzymam kciuki
...i myślę to samo...

Edytowane przez 95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Czas edycji: 2015-02-06 o 20:30
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-06, 21:35   #4155
boska latynoska
Zadomowienie
 
Avatar boska latynoska
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Co na podrażnienia brody od śliny? Córka ma czerwone suche placki, nie wiem czemu nagle zaczęła się strasznie slinić jak mówi, dosłownie cieknie jej po brodzie Smaruję linomagiem, nivea, oilatum ale brak efektów.
boska latynoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-06, 21:46   #4156
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez boska latynoska Pokaż wiadomość
Co na podrażnienia brody od śliny? Córka ma czerwone suche placki, nie wiem czemu nagle zaczęła się strasznie slinić jak mówi, dosłownie cieknie jej po brodzie Smaruję linomagiem, nivea, oilatum ale brak efektów.
alantan maść lub bephanten też maść (droższy) nie wiem czy zejdzie, ja mojej smarowałam alantanem miałam zawsze dwa krem i maść i w zależności od nasilenia objawów
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-07, 09:20   #4157
Indra83
Wtajemniczenie
 
Avatar Indra83
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 779
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Ja miałam nawracające anginy non stop, kilka razy do roku, czasem zaraz dwa tygodnie po jednej była następna, w końcu lekarz rodzinny wysłał mnie do laryngologa, bo przetestowałam już wszystkie antybiotyki, jakie mógł mi dać. Laryngolog zalecił wycięcie migdałków, ból kilka dni po zabiegu to najgorsze co w życiu przeżyłam, ale choróbska skończyły się jak ręką odjął. Minęły ponad dwa lata, a ja nie choruję.

Na oddziale w moim szpitalu przyjmowano również dzieci na wyciecie albo podcięcie 3 migdałka i dzieci świetnie to znosiły, bardzo szybko dochodziły do siebie, biegały po korytarzu i bawiły się. Na drugi dzień do domu.
Też wszyscy jedli lody śmietankowe
__________________
Staś 03.10.2009r.
Lilianna 10.11.2014r.
Indra83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-07, 09:53   #4158
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Indra83 Pokaż wiadomość
Ja miałam nawracające anginy non stop, kilka razy do roku, czasem zaraz dwa tygodnie po jednej była następna, w końcu lekarz rodzinny wysłał mnie do laryngologa, bo przetestowałam już wszystkie antybiotyki, jakie mógł mi dać. Laryngolog zalecił wycięcie migdałków, ból kilka dni po zabiegu to najgorsze co w życiu przeżyłam, ale choróbska skończyły się jak ręką odjął.
Indra, jak wyglada ten zabieg? Czy aby zweryfikowac czy wyciecie migdałka mogłoby pomóc powinnam zrobic właśnie ten wymaz z gardła ? czy jest to jakieś inne badanie?
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-07, 10:09   #4159
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Ja miałam wycięty 3. migdał jak byłam mała, tj. miałam 8-9 lat.
Po prostu laryngolog mnie zbadał (trauma, musiałyśmy wracać do gabinetu i przepraszać lekarza, bo zrobiłam taką histerię, ale mniejsza o to), do szpitala na 3 dni i tyle, anginy się skończyły.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-07, 10:55   #4160
boska latynoska
Zadomowienie
 
Avatar boska latynoska
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Mamosierpniowa, co do tego chorowania to chyba nie ma reguły. Moja córka do czasu pójścia do żłobka w ogóle mi nie chorowała, w ubiegłym roku miała raz katar. Od wrzesnia poszła do żłobka jako 2,5 latka i bałam się jak to będzie bo ja zaczęłam pracę ale odpukać jest bardzo dobrze. Przez te pół roku, dwa razy miała infekcę wirusowa, 2-3 dni temperatura i zaczerwienione gardło i raz złapała jakiegoś wirusa i wymiotowała. Nie brała jak dotąd antybiotyku.
Do czasu pójścia do żłobka jadła bardzo słabo, żywiła się głownie mlekiem i jogurtami a teraz naprawdę nauczyła się jeść. Pod względem jedzenia bardzo rozszerzył jej się jadłospis po pójściu do żłobka, nauczyła się jeść owoce których kiedyś nie chciała nawet dotknąć np. mandarynki
Sama się zastanawiam skąd ta odporność i doszłam do wniosku, że to dzięki szczepieniu na pneumokoki. Zaszczepiliśmy córkę przed samym pójsciem do żłobka w sierpniu. Teraz szczepimy na ospę a w wakację chcę ją jeszcze zaszczepić na meningokoki.
boska latynoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-07, 11:48   #4161
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez boska latynoska Pokaż wiadomość
Mamosierpniowa, co do tego chorowania to chyba nie ma reguły. Moja córka do czasu pójścia do żłobka w ogóle mi nie chorowała, w ubiegłym roku miała raz katar. Od wrzesnia poszła do żłobka jako 2,5 latka i bałam się jak to będzie bo ja zaczęłam pracę ale odpukać jest bardzo dobrze. Przez te pół roku, dwa razy miała infekcę wirusowa, 2-3 dni temperatura i zaczerwienione gardło i raz złapała jakiegoś wirusa i wymiotowała. Nie brała jak dotąd antybiotyku.
Do czasu pójścia do żłobka jadła bardzo słabo, żywiła się głownie mlekiem i jogurtami a teraz naprawdę nauczyła się jeść. Pod względem jedzenia bardzo rozszerzył jej się jadłospis po pójściu do żłobka, nauczyła się jeść owoce których kiedyś nie chciała nawet dotknąć np. mandarynki
Sama się zastanawiam skąd ta odporność i doszłam do wniosku, że to dzięki szczepieniu na pneumokoki. Zaszczepiliśmy córkę przed samym pójsciem do żłobka w sierpniu. Teraz szczepimy na ospę a w wakację chcę ją jeszcze zaszczepić na meningokoki.

Oooo, to ciekawe, my chcemy puścić Igiego od września (16 miesięcy) do żłobka i przed tym lekarz zalecał pneumokoki i tak też mamy zamiar zrobić.
Igi miał kontakt z chorymi dziećmi, dorosłymi i odpukać tylko dwa razy miał katar, ale myślę, że jednak ogromna w tym zasługa kp. Niby nie ma reguły, ale koleżanki dziecko już na czwartym antybiotyku, co mnie przeraża.
Ciekawe jak to bdzie w żłobku.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-07, 12:27   #4162
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Nie ma reguły, znam dzieciaki po kp chorujące kilkanaście razy w roku na drogi oddechowe

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość

My już wypróbowałyśmy chyba wszystkie możliwe preparaty
A próbowałaś niczym nie smarować?
U nas odstawienie smarowideł i wit D pomogło, od ponad roku bez objawów skórnych.
A też przetestowaliśmy milion kremów, aż wreszcie stwierdziłam że nie będę chemii więcej na młodą skórę kłaść. Niestety u atopowców jest większe ryzyko wystąpienia raka (skóry?)
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-07, 12:48   #4163
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;50129661]Zdążyłam się zorientować, w znaczeniu, że nic, tylko picie.

Dziecko z rodziny po wycięciu 3-ego migdała w prywatnej klinice (bo na nfz czekałoby min. pół roku, a już dusiło się w nocy, miało zatkane 80 czy 90% gardła) dostało lody (taki bajer) i zjadło, w ogóle gardło bolało przez 1-2 dni przy jedzeniu- nie wspominają jakoś źle zabiegu.

QUOTE]

Moja lodów nie dostała,
ale miała robiony "cały pakiet" a ponoć przy podniebiennych lodów się nie daje.
Na drugi dzień wyszliśmy do domu.

Edytowane przez iweczka
Czas edycji: 2015-02-07 o 12:49
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-07, 13:16   #4164
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez boska latynoska Pokaż wiadomość
Do czasu pójścia do żłobka jadła bardzo słabo, żywiła się głownie mlekiem i jogurtami a teraz naprawdę nauczyła się jeść. Pod względem jedzenia bardzo rozszerzył jej się jadłospis po pójściu do żłobka, nauczyła się jeść owoce których kiedyś nie chciała nawet dotknąć np. mandarynki
Sama się zastanawiam skąd ta odporność i doszłam do wniosku, że to dzięki szczepieniu na pneumokoki. Zaszczepiliśmy córkę przed samym pójsciem do żłobka w sierpniu. Teraz szczepimy na ospę a w wakację chcę ją jeszcze zaszczepić na meningokoki.
OMG To jest mój wymarzony scenariusz Bo moje dziecko mogłoby przeżyć cały dzień na mleku, jogurtach i waflach ryżowych.
Na pneumo też szczepiłam, jedna dawka mi została.

A na meningokoki szczepiłaś? Bo to przede mną jeszcze i się zastanawiam, czy szczepić (moje dziecko nie pójdzie do żłobka, raczej do przedszkola, ale jeszcze nie wiem, w jakim wieku).

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Oooo, to ciekawe, my chcemy puścić Igiego od września (16 miesięcy) do żłobka i przed tym lekarz zalecał pneumokoki i tak też mamy zamiar zrobić.
Igi miał kontakt z chorymi dziećmi, dorosłymi i odpukać tylko dwa razy miał katar, ale myślę, że jednak ogromna w tym zasługa kp. Niby nie ma reguły, ale koleżanki dziecko już na czwartym antybiotyku, co mnie przeraża.
Ciekawe jak to bdzie w żłobku.
Wiem, że jest wielu przeciwników tej teorii (albo po prostu nie ma reguły), ale ja też w to wierzę. U nas już wiele razy ktoś był chory (zwłaszcza TŻ), a Młody albo nie łapie tych infekcji, albo przechodzi je bardzo łagodnie. U nas też dotychczas raz był katar, dwa czy trzy razy gorączka i - odpukać - tyle.
Ale inaczej jest, jak dziecko wchodzi w grupę takich maluchów. Na innych wątkach ciągle czytam o chorobach dzieci nawet tych długo kp Dlatego na razie się cieszę, ale nie nastawiam się, że tak będzie zawsze.
Ja byłam na mm, moja siostra kp. Ja dużo chorowałam, siostra jak była mała - wcale, ale jak ja zaczęłam znosić choroby z przedszkola, to i ona zaczęła chorować. Ale ja to pół biedy, na mnie wszystkie leki działały, na nią nie, a na dodatek jest uczulona na kwas salicylowy i wiele leków nie może brać. Szczerze mówiąc opowieści mamy słucham z przerażeniem..
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-07, 14:32   #4165
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez berry40 Pokaż wiadomość
Duży ból, problemy z jedzeniem?

My zaczynamy 6 miesiąc z budesonidem 1-2xdz.
Wydaje mi się, że była to i kwestia bólu, i kwestia psychiki, a problemy z jedzeniem mamy zawsze ale były też problemy z piciem (włącznie z zagrożeniem odwodnieniem) i problemy z potrzebami fizjologicznymi.

Opisywałam szczegółowo tutaj (kilka postów):
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=655389&page=29

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Nie ma reguły, znam dzieciaki po kp chorujące kilkanaście razy w roku na drogi oddechowe
Na przykład mój syn...
Moim zdaniem sposób karmienia nie ma nic do rzeczy, ale ja to wiedziałam od zawsze. Za dużo czynników zewnętrznych wpływa na nasz stan zdrowia w późniejszym okresie. Ja mieszkam w sławnym mieście polski, w którym przez ponad pół roku nie powinno się wypuszczać dzieci z domu ze względu na smog i nie wierzę, że te choroby układu oddechowego, na które cierpi większość dzieci znajomych i dorośli nie biorą się min. z tego. Bo jakoś latem gdy czystsze powietrze nie chorują a bakterie czy wirusy latem też istnieją, prawda?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-07, 15:49   #4166
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Cały czas bierze, codziennie od 1,5 roku, a jak pojawiają się problemy to zwiększam dawkę wtedy i dodaję kolejne leki.
Twoja córka bierze pulmicort ze względu na duszności?
Moja córka ma pulmicort + berodual na duszności, kiedy przechodzą odstawiamy. Ale ostatnio alergolog zasugerowała że mogę spróbować podawać jej ciągiem np. miesiąc - dwa i być może duszności nie będzie. Ciągle nie mogę się zdecydować czy zastosować taką "kurację" bo to jednak sterydy.

Cytat:
Napisane przez berry40 Pokaż wiadomość
Ta?





My zaczynamy 6 miesiąc z budesonidem 1-2xdz.
Tak, ta seria na zmianę z ziaja med
http://www.ceneo.pl/23646486#mh=m4F8...MX476N5v9U2uw2

i A derma
http://www.ceneo.pl/18155759#mh=a4D8...ATHxLJH2_R_fw2

Jest poprawa odkąd stosujecie budesonid?

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
A próbowałaś niczym nie smarować?
U nas odstawienie smarowideł i wit D pomogło, od ponad roku bez objawów skórnych.
A też przetestowaliśmy milion kremów, aż wreszcie stwierdziłam że nie będę chemii więcej na młodą skórę kłaść. Niestety u atopowców jest większe ryzyko wystąpienia raka (skóry?)
U nas z roku na rok jest lepiej więc wierzę, że córka wyrośnie z tego całkowicie. Starsza córka wyrosła w wieku 4 lat.
Niesmarowanie niestety doprowadza do otwartych ran, więc u nas musi być skóra nawilżana żeby zmiany łatwiej się goiły i żeby córka tak ich nie rozdrapywała.

Edytowane przez precious_81
Czas edycji: 2015-02-07 o 15:51
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-07, 18:25   #4167
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ciekawe jak to bdzie w żłobku.

Moja poszła do żłobka jak miała 18 miesięcy i była tragedia

Wcześniej nie miała nawet kataru,
a w żłobku w ciągu 3 pierwszych miesięcy 3 razy chora, raz mocne przeziębienie, i 2 razy zapalenie tchawicy z antybiotykiem pod rząd.

Ale pocieszę że po tym feralnym okresie następny raz była chora rok później, złapała zapalenie płuc i szpital, i teraz po półtora roku od szpitala przeziębienie z gorączką.

W międzyczasie oczywiście katar nie raz.

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
A możesz napisać jak wygląda zapalenie płuc u dzieci? oddycha inaczej? jest gorączka?

Ja u swojej nie rozpoznałam zapalnie płuc.

Miała przez jedne dzień katar, po czym następnego dnia rana zaczęła pokaszliwać, pomyślałam sobie ze przeziębienie się zaczyna, a popołudniu już nie mogła oddychać i szpital. Ja mi lekarka powiedziała ze zapalanie pluc to bylam w totalnym szoku
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-07, 18:41   #4168
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Oooo, to ciekawe, my chcemy puścić Igiego od września (16 miesięcy) do żłobka i przed tym lekarz zalecał pneumokoki i tak też mamy zamiar zrobić.
Igi miał kontakt z chorymi dziećmi, dorosłymi i odpukać tylko dwa razy miał katar, ale myślę, że jednak ogromna w tym zasługa kp. Niby nie ma reguły, ale koleżanki dziecko już na czwartym antybiotyku, co mnie przeraża.
Ciekawe jak to bdzie w żłobku.
My mamy już za sobą 2 dawki szczepionki na pneumokoki. Długo się zastanawialiśmy czy szczepić i w końcu zdecydowaliśmy, że tak.

Młody też nie choruje, a bałam się, jak to będzie, bo kp trwało krótko.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50137678]Wiem, że jest wielu przeciwników tej teorii (albo po prostu nie ma reguły), ale ja też w to wierzę. U nas już wiele razy ktoś był chory (zwłaszcza TŻ), a Młody albo nie łapie tych infekcji, albo przechodzi je bardzo łagodnie. U nas też dotychczas raz był katar, dwa czy trzy razy gorączka i - odpukać - tyle.
Ale inaczej jest, jak dziecko wchodzi w grupę takich maluchów. Na innych wątkach ciągle czytam o chorobach dzieci nawet tych długo kp Dlatego na razie się cieszę, ale nie nastawiam się, że tak będzie zawsze.
Ja byłam na mm, moja siostra kp. Ja dużo chorowałam, siostra jak była mała - wcale, ale jak ja zaczęłam znosić choroby z przedszkola, to i ona zaczęła chorować. Ale ja to pół biedy, na mnie wszystkie leki działały, na nią nie, a na dodatek jest uczulona na kwas salicylowy i wiele leków nie może brać. Szczerze mówiąc opowieści mamy słucham z przerażeniem..[/QUOTE]

Ja byłam kp 3 miesiące, moja siostra - 2 tygodnie, a brat - 9 miesięcy. Podobno żadne z nas nie było specjalnie chorowite. I to chyba prawda, bo nie przypominam sobie, żebyśmy często, czy ciężko chorowali. Np. zapalenia płuc żadne z nas nigdy nie miało, o ile dobrze pamiętam. Tyle że brat, jak miał kilka lat, zaczął chorować na zapalenie ucha. Z powodu 3. migdała. Po wycięciu - spokój.

Poza tym brat jest najbardziej alergiczny z naszej trójki, chociaż był najdłużej kp. Z kolei mój mąż - zero alergii, a był kp tylko 3 tygodnie.
Pociesza mnie trochę to wszystko Że może jednak nie ma reguły. Ale i tak byłabym spokojniejsza, gdybym karmiła piersią minimum pół roku. Jednak co naturalne, to naturalne. W ogóle kp ma wiele zalet, nie tylko o odporność przecież chodzi.
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2015-02-07 o 18:58
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-07, 19:06   #4169
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Twoja córka bierze pulmicort ze względu na duszności?
Moja córka ma pulmicort + berodual na duszności, kiedy przechodzą odstawiamy. Ale ostatnio alergolog zasugerowała że mogę spróbować podawać jej ciągiem np. miesiąc - dwa i być może duszności nie będzie. Ciągle nie mogę się zdecydować czy zastosować taką "kurację" bo to jednak sterydy.
Nie rozumiem jakie duszności?
Napisz coś więcej, bo nie wiem dokładnie o co chodzi.

Córka ma podejrzenie wczesnodziecięcej astmy i bierze kilka leków w tym kierunku min. montelukast, pulmicort właśnie, berodual tylko doraźnie dostaje, podobno z tego wyrośnie na co czekam z utęsknieniem. Bez leków wziewnych najpóźniej 1-2 doby od zabrania leku zaczyna bardzo kaszleć. Próbowaliśmy ją odstawić od leków w sezonie letnim, ale się nie udało. Będę również próbowała w tym roku. Mam nadzieję, że te wszystkie podjęte przez nas kroki włącznie z usunięciem migdałów dadzą wymierne efekty.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-07, 19:15   #4170
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Nie ma reguły, znam dzieciaki po kp chorujące kilkanaście razy w roku na drogi oddechowe

Ale nie miałam na myśli okreu po kp, tylko w trakcie.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-04 16:50:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:16.