Mamusie wrześniowe 2015 cz. II

[kasiulaaa91]

hej!
mi mdłości ustąpiły i w sumie zaczyna mnie to martwić..męczyły mnie może 5 dni..
a od wczoraj nic..piersi tylko trochę bolą.

[Panna Izabela]

Napisane przez kasiulaaa91

hej!
mi mdłości ustąpiły i w sumie zaczyna mnie to martwić..męczyły mnie może 5 dni..
a od wczoraj nic..piersi tylko trochę bolą.

Ja od 3 dni zero mdłości, piersi bolą tylko przy dotknięciu a tak to wcale...
Dziś mam już mdłości delikatne, ale to pewnie przez pusty żołądek

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[malaja86]

Napisane przez party_girl7

Ja w pierwszej ciąży mierzylam codziennie i u mnie było w większości 110/65 także ja mam tendencję do niskiego w ciąży, więc nie pomogę. Teraz nawet nie mierze.



Trzymaj się, ja też jak leżałam w 18 tyg to położyli mnie na położnictwo bo nie było miejsc i tylko ja bez brzucha:/ strasznie dziwnie się czułam. Tylko że ja byłam w 4os pokoju, ciesz się że jesteś sama, masz spokój i swobodę, rzadko kiedy tak jest w szpitalu i masz rację, takie rozeznanie jest bardzo przydatne, choćby ze względu na to że wiesz gdzie co jest i jak funkcjonuje. Często dziewczyny sobie chwalą takie kilkudniowe pobyty właśnie ze względu na rozeznanie.

Ja się wyspałam, pierwszy raz w ciąży miałam sen i śniło mi się że miałam 2 książki i szukałam antykwariatu, a potem sprzątałam dużą damską toaletę w jakiejś szkole,a kible były takie brudne fuuuj taki sen.
Teraz siedzę z błotem z morza martwego, robię serie maseczek na twarz, może mi się stan trochę polepszy.
Miłej soboty, idę trochę posprzątać.

ja też mam raczej niskie cisnienie. Rzadko powyżej 105 . Wczoraj to nawet 90/50 ale to na szczęście nie groźne

[elcia88]

Hej dziewczyny.
jakoś nie mam czasu u was popisac, u mnie mdłosci dziś mniejsze, wczoraj wymeczył mnie ból głowy, po wizycie sie uspokoiłam bo nic niepokojącego nie ma. tylko mała nadrzerka stąd mogą pojawiać sie podbarwione śluzy. dzidzi ma już 8 mm a ciąża 7 tyg i 5 dni

Napisane przez malaja86

ja też mam raczej niskie cisnienie. Rzadko powyżej 105 . Wczoraj to nawet 90/50 ale to na szczęście nie groźne

u mnie tez ciśnienie niskie 100/60

[truskafffka91]

Napisane przez bianeczkaa

Dokładnie

Zupełnie jak ja

[Martika_91]

Witam się i zmykam pisać magisterkę, bo co do studiów to się właśnie muszę obronić w czerwcu, bo we wrześniu mam w planach porodówkę

[truskafffka91]

Napisane przez Martika_91

Witam się i zmykam pisać magisterkę, bo co do studiów to się właśnie muszę obronić w czerwcu, bo we wrześniu mam w planach porodówkę

pisz , pisz... Ja bym nie miała siły
Zrobiłam pierogi i jestem taka zmęczona...

[ridja devojka]

Napisane przez kasiulaaa91

hej!
mi mdłości ustąpiły i w sumie zaczyna mnie to martwić..męczyły mnie może 5 dni..
a od wczoraj nic..piersi tylko trochę bolą.

Ja od wczoraj nie wymiotuję i czuję się z tym świetnie, czym się martwisz?

[Martika_91]

Napisane przez truskafffka91

pisz , pisz... Ja bym nie miała siły
Zrobiłam pierogi i jestem taka zmęczona...

Ok zjadłabym takich ruskich ze skwarkami Ja dziś w planach mam ugotowanie rosołu, objawy trochę się wyciszyły więc dam radę wejść do kuchni tylko chociaż parę zdań napiszę najpierw.

[meryy82]

Napisane przez kasiulaaa91

hej!
mi mdłości ustąpiły i w sumie zaczyna mnie to martwić..męczyły mnie może 5 dni..
a od wczoraj nic..piersi tylko trochę bolą.

Są mdłości jest źle, nie ma też się martwią. Kobiety w ciazy ))

Mnie od rana męczą, nie są intensywne, ale śliny przytym.

Napisane przez elcia88

Hej dziewczyny.
jakoś nie mam czasu u was popisac, u mnie mdłosci dziś mniejsze, wczoraj wymeczył mnie ból głowy, po wizycie sie uspokoiłam bo nic niepokojącego nie ma. tylko mała nadrzerka stąd mogą pojawiać sie podbarwione śluzy. dzidzi ma już 8 mm a ciąża 7 tyg i 5 dni

u mnie tez ciśnienie niskie 100/60

Twoja dzidzia o jeden dzień starsza od mojej, moja ma 7t+4d

[truskafffka91]

Napisane przez Martika_91

Ok zjadłabym takich ruskich ze skwarkami Ja dziś w planach mam ugotowanie rosołu, objawy trochę się wyciszyły więc dam radę wejść do kuchni tylko chociaż parę zdań napiszę najpierw.

Ja pierogi robilam juz tydzień w końcu się udało...

[201701300931]

Napisane przez Martika_91

Ok zjadłabym takich ruskich ze skwarkami Ja dziś w planach mam ugotowanie rosołu, objawy trochę się wyciszyły więc dam radę wejść do kuchni tylko chociaż parę zdań napiszę najpierw.

Też bym zjadła pierogów i też zaraz zabieram się za rosół

[AaaMarta]

Hej Dziewczyny Witam się w piękne sobotnie przedpołudnie. Dopiero wstałam Mieliśmy wczoraj gości do późna, poszłam spać jakoś po 2. Obudziłam się, bo trochę mnie pobolewał brzuch, ale już na szczęście wszystko w porządku. Ogarnę trochę mieszkanie i siadam do nauki, bo niestety i ja jeszcze studiuję i 16 lutego mam ciężki egzamin, więc wypadałoby się w końcu za to zabrać.

Miłego dnia wszystkim !

[Panna Izabela]

Napisane przez truskafffka91

pisz , pisz... Ja bym nie miała siły
Zrobiłam pierogi i jestem taka zmęczona...

I tak gratki, że zrobiłaś ja bym się chyba całkiem zamęczyła... I nie dałabym rady. Ciekawe jak mi pójdzie z kotletami z ziemniaków...

Napisane przez ridja devojka

Ja od wczoraj nie wymiotuję i czuję się z tym świetnie, czym się martwisz?

Ja też się zawsze martwię brakiem objawów. Jak już bedziemy czuły ruchy dziecka będzie inaczej, bo łatwiej będzie rozpoznać czy coś jest nie tak. Teraz jedynymi oznakami ciąży póki co są objawy to pewnie strach z takiej niepewności i braku informacji, jak np po badaniu usg. Przynajmniej ja tak mam

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[kasiulaaa91]

no właśnie ja już po swoich przeżyciach to zwracam uwagę na wszystko.. ale mdłości wróciły.. jak to kobieta martwi się wszystkim..
co do magisterki to też jestem w trakcie.. tak samo obrona na czerwiec..
miłego dnia

Ja też się zawsze martwię brakiem objawów. Jak już bedziemy czuły ruchy dziecka będzie inaczej, bo łatwiej będzie rozpoznać czy coś jest nie tak. Teraz jedynymi oznakami ciąży póki co są objawy to pewnie strach z takiej niepewności i braku informacji, jak np po badaniu usg. Przynajmniej ja tak mam

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

[truskafffka91]

Napisane przez Panna Izabela

I tak gratki, że zrobiłaś ja bym się chyba całkiem zamęczyła... I nie dałabym rady. Ciekawe jak mi pójdzie z kotletami z ziemniaków...

Ja też się zawsze martwię brakiem objawów. Jak już bedziemy czuły ruchy dziecka będzie inaczej, bo łatwiej będzie rozpoznać czy coś jest nie tak. Teraz jedynymi oznakami ciąży póki co są objawy to pewnie strach z takiej niepewności i braku informacji, jak np po badaniu usg. Przynajmniej ja tak mam

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

A ja myślałam, że to ja tylko taka leniwa...

[aakkzzii]

wysprzątałam całą chałupę
umyłam włoski, zaraz do wanny , potem mam zamiar gdzies iść z TŻ .

[truskafffka91]

Aakkzzii jak ja Ci zazdroszczę... Ja mam prysznic ;/

[ania_2019]

A ja zrobilam wlasnie obiad i znow upieklam ciasto tym razem sernik od 6 rano jestem na nogach w kuchni ale jakos dzis mam przyplye energii

[meryy82]

Fajnie byłoby poczuć jakieś smyranie
Szczególnie dla mojego, tż on by chciał już wszystko widzieć. Na razie może posłuchać jak mi w brzuszku ciągle burczy, albo coś przelewa.


Miałam w planach pojechać do miasta na zakupy, ale nie mam siły, do tego falami na chodzą mnie mdłosci. Tż pojechał załatwić jakieś sprawy. A ja pod kocykiem, obok mnie psiak grzeje jak termoforek

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez aakkzzii

wysprzątałam całą chałupę
umyłam włoski, zaraz do wanny , potem mam zamiar gdzies iść z TŻ .

Tylko nie szalej za dużo, odpocznij już

Napisane przez ania_2019

A ja zrobilam wlasnie obiad i znow upieklam ciasto tym razem sernik od 6 rano jestem na nogach w kuchni ale jakos dzis mam przyplye energii

Sernik dajjjjj kawałek

[aakkzzii]

Napisane przez meryy82

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------


Tylko nie szalej za dużo, odpocznij już

spokojnie aż tak dużo sprzątania nie było, skupiłam się dziś najbardziej na kuchni i błyszczy idealnie a tak to odkurzanie standardowo i kurze , no i ogólnie pranie porządkowanie, bawienie się z psem, i inne hahaha nie ma tego dużo :P

[bianeczkaa]

Napisane przez malaja86

Przeleżałam na oddziale juz prawie dzien. Jakie te dziewczyny mają piękne brzuszki. Z płaskim brzuszkiem jestem ja i pielęgniarka. strasznie nie chcialam isc bo dla mnie wymioty to nie powód ale przyznam, że czuje się lepiej.
Przynajmniej sprawdze warunki Szpitala bo świdnik to dla mnie nowość. Ale mam pokoj sama.
BIANECZKA- nie martw się jak cię położą to tylko pomogą.
Chyba na badaniach słyszałam bicie serca czyjegoś dziecka. Dziewczyna była za ścianścianą.cudo

O, to ja czekam na relację, bo dużo dobrego słyszałam o tym szpitalu Chcesz tam rodzić? Ja go traktuję jako alternatywę dla Kraśnickiej


Wizyta u Gastrologa chyba mogę powiedzieć, ze udana. Dał mi tabletki ziołowe i chyba ostropest? No mam pic to. Ogólnie to powiedział, że to może być od ciąży bo on tu nic nie widzi. Zapytałam czy muszę iść na gastroskopie to się na mnie popatrzył, zrobił wielkie oczy i mówi, że musiałby być ostatnim chamem, żeby wysyłać ciężarną na to badanie, bo jest ogromne prawdopodobieństwo poronienia. Powiedziałam mu, ze super, bo mam złe wspomnienia i opowiedziałam jakie, to stwierdził, ze tamten lekarz to jakich cham i konował z domu No myślałam, że padnę Teraz się tylko modlę, żeby te tabletki mi sie nie odbijały, bo są śmierdzące Zaraz jadę na zaliczenie. Nie chce mi się.

[Airish88]

Napisane przez ania_2019

A ja zrobilam wlasnie obiad i znow upieklam ciasto tym razem sernik od 6 rano jestem na nogach w kuchni ale jakos dzis mam przyplye energii

Ale mam ochotę od wczoraj na sernik! Zazdroszczę

Napisane przez bianeczkaa

O, to ja czekam na relację, bo dużo dobrego słyszałam o tym szpitalu Chcesz tam rodzić? Ja go traktuję jako alternatywę dla Kraśnickiej


Wizyta u Gastrologa chyba mogę powiedzieć, ze udana. Dał mi tabletki ziołowe i chyba ostropest? No mam pic to. Ogólnie to powiedział, że to może być od ciąży bo on tu nic nie widzi. Zapytałam czy muszę iść na gastroskopie to się na mnie popatrzył, zrobił wielkie oczy i mówi, że musiałby być ostatnim chamem, żeby wysyłać ciężarną na to badanie, bo jest ogromne prawdopodobieństwo poronienia. Powiedziałam mu, ze super, bo mam złe wspomnienia i opowiedziałam jakie, to stwierdził, ze tamten lekarz to jakich cham i konował z domu No myślałam, że padnę Teraz się tylko modlę, żeby te tabletki mi sie nie odbijały, bo są śmierdzące Zaraz jadę na zaliczenie. Nie chce mi się.

Całe szczęście, że obejdzie się bez gastroskopii. Nigdy tego nie przechodziłam i mam nadzieję, że nie będę musiała

[meryy82]

Napisane przez aakkzzii

spokojnie aż tak dużo sprzątania nie było, skupiłam się dziś najbardziej na kuchni i błyszczy idealnie a tak to odkurzanie standardowo i kurze , no i ogólnie pranie porządkowanie, bawienie się z psem, i inne hahaha nie ma tego dużo

Zabawa z psem, to nie jest sprzątanie
Mimo wszystko uważaj na siebie i znajdź czas na odpoczynek

Napisane przez bianeczkaa

O, to ja czekam na relację, bo dużo dobrego słyszałam o tym szpitalu Chcesz tam rodzić? Ja go traktuję jako alternatywę dla Kraśnickiej


Wizyta u Gastrologa chyba mogę powiedzieć, ze udana. Dał mi tabletki ziołowe i chyba ostropest? No mam pic to. Ogólnie to powiedział, że to może być od ciąży bo on tu nic nie widzi. Zapytałam czy muszę iść na gastroskopie to się na mnie popatrzył, zrobił wielkie oczy i mówi, że musiałby być ostatnim chamem, żeby wysyłać ciężarną na to badanie, bo jest ogromne prawdopodobieństwo poronienia. Powiedziałam mu, ze super, bo mam złe wspomnienia i opowiedziałam jakie, to stwierdził, ze tamten lekarz to jakich cham i konował z domu No myślałam, że padnę Teraz się tylko modlę, żeby te tabletki mi sie nie odbijały, bo są śmierdzące rosi: Zaraz jadę na zaliczenie. Nie chce mi się.

Dobrze, że trafiłaś na takiego lekarza, przynajmniej cię uspokoił.

Zaliczeń nie zazdroszczę, jeśli u ciebie też zimno, musiałam wyjść po chleb i mimo, że się opatuliłam było mi zimno.

Czy któraś z was kupowała już ciążowe rajstopy? Jak jest mróz, to pod spodnie zakładam rajstopy, tylko zauważyłam, że co założę zwykłe rajtki to one są jakieś ściskające, na nogach mi to nie przeszkadza, ale na brzuszku to teraz nie wygodne. I wczoraj w pracy musiałam ściągnąć rajtki, tylko jak wracałam do domu było mi zimno.
Macie może jakiś patent? Pomysł?

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

I chyba pora rozejrzeć się za jakimiś spodniami ciążowymi, brzuszka nie mam wielkiego, ale taki jakbym się opiła wody i moje spodnie robią się niewygodne.
Doświadczone mamy coś polecacie?

[mysza007]

meryy82 kochana, ja pod spodnie nigdy nie lubilam zakładac rajtek, dlatego przeszłam na legginsy, czuje sie w nich duzo swobodniej, gumke zsuwam nizej, wiec nic mnie nie ciśnie w brzusio i jest mi znacznie cieplej a na stopy ciepłe skarpetki

[meryy82]

Napisane przez mysza007

meryy82 kochana, ja pod spodnie nigdy nie lubilam zakładac rajtek, dlatego przeszłam na legginsy, czuje sie w nich duzo swobodniej, gumke zsuwam nizej, wiec nic mnie nie ciśnie w brzusio i jest mi znacznie cieplej a na stopy ciepłe skarpetki

Ale tak samiutkie leginsy? Pod leginsy też muszę zakładać rajtki, bo mi zimno w nogi, pupę i potem pecherz boli. Nie lubię, ale co zrobić, w dodatku teraz nie tylko o siebie muszę dbać a zapalenie pęcherza nie jest teraz pożądane

[mysza007]

meryy nie Skarbie, legginsy i na to spodnie, np. jeansy, ale powoli przechodze na dresy bo jeansow nie moge juz zapiąc

[meryy82]

Napisane przez mysza007

meryy nie Skarbie, legginsy i na to spodnie, np. jeansy, ale powoli przechodze na dresy bo jeansow nie moge juz zapiąc

Aaaaa to dzisiaj wypróbuję Twój sposób.

Po domu i zakupy chodzę w dresach, ale do pracy tak się nie da

[mysza007]

meryy sproboj, moze akurat będzie wygodniej ja juz teraz nie wyobrazam sobie chodzenia w rajtkach pod spodniami

[Martika_91]

Napisane przez aakkzzii

wysprzątałam całą chałupę
umyłam włoski, zaraz do wanny , potem mam zamiar gdzies iść z TŻ .

Nie jęcz tylko jak znowu będziesz plamić, albo jak krwiak oderwie Ci kosmówkę. Dla mnie to mega nieodpowiedzialne zachowanie.