Kayla Itsines 12 tygodniowy program treningowy

[anieleczka92]

A z jakim obciążeniem zaczelyscie ćwiczyć i z jakim teraz?

[Eve744]

Napisane przez AsiaRzaska

7 cm w talii i 10 cm w udzie to świetny wynik dla mnie najgorsza jest talia i okolice brzucha bo mimo że mam mięśnie to mam tam 68 cm i dla mnie stracenia 5-7 cm byłoby spełnieniem marzeń ale nie wiem czy jest to w ogóle do zrobienia
A jak z innymi dniami kiedy nie ma treningu Kayli? Co robisz? I jak dieta?

U mnie najbardziej opornie idą nogi, to trochę moja zmora, bo naprawdę wszystko mi się tam odkłada mam wrażenie, wszędzie leci, a tu sie wydaje, że powoli i to bardzo, ale w końcu 10 cm to jest już naprawdę sporo i wizualnie widzę, poza tym wszystkie spodnie są na mnie za duże więc nawet jakbym nie widziała to mam naoczne efekty. Nie leciało mi z nóg już w ogóle, ale odkąd zaczęłam Kaylę to znów poleciało i to stosunkowo dużo z tych 10 cm w porównaniu do czasu w jaki na to poświęciłam. Wcześniejsze centymetry były naprawdę bardzo powolnym procesem.

W inne dni poza tymi z ćwiczeniami Kayli to róznie, zależy akurat ile mam czasu. albo po prostu biegam (ostatnio się przekonałam bo wczesniej to byłoby dla mnie nie do pomyslenia, na razie tylko na bieżni ale to już krok do przodu), albo ide na jakieś zajęcia - najczęściej spinning albo jakieś inne zajęcia u mnie w klubie, czasami też pure pump (mimo że to tez są zajęcia "siłowe" właściwie). nie mam sztywnego planu, nie jest to też może dokładnie to co zaleca Kayla ale skoro efekty są to ciągnę to co zaczęłam mam karnet na siłownię więc glupio by mi było płacić i nie korzystać.

jeśli chodzi o żywenie to żywię się dość zdrowo już ładnych parę lat, jem tylko ciemne pieczywo, brązowy ryż, makaron razowy, z nabiału jem praktycznie wyłącznie jajka (bardzo lubię nabiał, ale mam wrażenie, że jednak mi szkodzi, a mleko to już na pewno), jem bardzo dużo warzyw i owoców, jeśli chodzi o mięso to nie kupuję żadnych wędlin tylko jem takie upieczone w domu do kanapki i tylko i wyłącznie drób (indyk), do obiadu też jem drób i nie jem wieprzowiny, bo jest tłusta. poza tym nie jadam nic smażonego. posiłki staram się jeść w miarę regularnie, ale jest to ciężkie do wykonania. Teraz zaczęłam pić dużo wody z cytryną - 1,5l do 2l dziennie i praktycznie nie jem słodyczy (ale to już zupełnie całkiem od niedawna odkąd sobie rozplanowałam trochę jadłospis i mam rozeznanie co można zrobić na szybko jak się jest głodnym, żeby nie podjadać jakimś syfem, poza tym nie mam w domu nic słodkiego to nie jem, a też im dłużej nie jem tym bardziej mnie nie ciągnie )

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez anieleczka92

A z jakim obciążeniem zaczelyscie ćwiczyć i z jakim teraz?

ja obciążenie cały czas mam takie samo jak na początku - hantelki każdy po 4 kg, ćwiczenia z piłką lekarską to po prostu biorę oba na raz i mam 8 kg.

[Lena_sz]

Eve744 jestem pod ogromnym wrażeniem!! Nieważne z jakiego miejsca się zaczynało - ważne że efekty cieszą
Ja też mam 10 tydzień... Moją zmorą są ręce mimo noszenia mojego 9kg synka to i tak po jej ćwiczeniach nie mam siły szklanki podnieść
Mi udało się schudnąć po porodzie 20 kg i w tej chwili jestem szczuplejsza niż przed ciążą - spodnie spadają cieszy to bo do tego efektu dążyłam... wiadomo że oczywiście chce się więcej więc nie mam zamiaru osiąść na laurach
Oby tak dalej
No i nie łudźmy się DIETA to podstawa wcześniej ćwiczyłam równie mocno ale bez ograniczania się... I tak jak u Was progresu nie było...

[AsiaRzaska]

Napisane przez Lena_sz

Eve744 jestem pod ogromnym wrażeniem!! Nieważne z jakiego miejsca się zaczynało - ważne że efekty cieszą
Ja też mam 10 tydzień... Moją zmorą są ręce mimo noszenia mojego 9kg synka to i tak po jej ćwiczeniach nie mam siły szklanki podnieść
Mi udało się schudnąć po porodzie 20 kg i w tej chwili jestem szczuplejsza niż przed ciążą - spodnie spadają cieszy to bo do tego efektu dążyłam... wiadomo że oczywiście chce się więcej więc nie mam zamiaru osiąść na laurach
Oby tak dalej
No i nie łudźmy się DIETA to podstawa wcześniej ćwiczyłam równie mocno ale bez ograniczania się... I tak jak u Was progresu nie było...

Lena_sz 20 kg to ogromny wyczyn!!My ślisz, że ćwiczenia Kayli Ci w tym pomogły?
A jak Twoje dieta wygląda?

[Lena_sz]

Co do diety to nie jest jakaś konkretna... Jak urodziłam to przy karmieniu musiałam ograniczyć spożywanie niektórych produktów. Mój przykładowy jadłospis: płatki owsiane górskie z żurawiną i wiórkami kokosowymi, 2 kromki chleba pełnoziarnistego z ziarnami (z Biedronki ) z masłem orzechowym i jogurt grecki, ryż z gotowaną piersią z kurczaka + warzywa, 2 kromki chleba pełnoziarnistego z ziarnami z pomidorem, papryką, burakiem albo co tam tylko mam i na wieczór serek wiejski zagryziony jakimś warzywem.
Przede wszystkim drób i ryby, warzywa i nabiał. Jem owoce jedynie do południa ze względu na cukry, nie słodzę, ograniczyłam sól, min. 3 l wody dziennie + herbata zielona. Posiłki co 3 godziny +/- 30 min. Ale na słodkie sobie pozwalam bo nieraz po prostu nie daje rady
20 kg niby wyczyn ale to przede wszystkim dieta... Początkowo biegałam żeby jak najwięcej spalić tkanke tłuszczową, później zaczęłam ćwiczenia z obciążeniem. Trafiłam w końcu na ćwiczenia Kayli w których też jest praca z obciążeniem po nich widzę najlepsze efekty

[AsiaRzaska]

Jadłospis podobny do mojego ale będę pamiętać o tym, żeby owoce jeść do południa, bo ja zawsze na kolację akurat tak wydawało mi się to najlepszym rozwiązaniem, ale rzeczywiście - przecież to cukry

Dziś zaczynam 2 tydzień

[Maylo]

A ja zaczęłam wczoraj 5 tydzień.
Po 1 miesiącu efekty są.
-3cm w talii, gorzej idzie z udami, które są moją zmorą
Ogólnie jestem silniejsza, całe ciało ujędrnione, smuklejsze, wiec naprawdę jestem zadowolona.
Fotki wstawię po wykonaniu całego BBG 1 części, żebyście mogły zobaczyć efekty u mnie
Potem zabiorę się za BBG 2 no chyba że nie będę na siłach, wtedy powtórzę BBG1. zobaczymy co z tego wyjdzie
Ogólnie moim celem nie jest samo schudnięcie i porzucenie ćwiczeń. Chciałabym ćwiczyć regularnie

[Maylo]

Dziewczyny, jeżeli któraś z Was ma BBG 1-12 tą wersję poprawioną, to bardzo proszę o przesłanie!

[anieleczka92]

Napisane przez Maylo

Dziewczyny, jeżeli któraś z Was ma BBG 1-12 tą wersję poprawioną, to bardzo proszę o przesłanie!

Poprawiona ma jakąś specjalną nazwę?

[stotek]

Dziewczyny, ktore pisaly do mnie PW w sprawie ebooków: dzisiaj poodpowiadałam na wszystkie wasze wiadomości.

[Effy123]

Witajcie dziewczyny! Ja dzisiaj pędzę na ksero wydrukować książki iii! Od poniedziałku (mam nadzieję, że po ostatnim egzaminie sesji) zaczynam pierwszy tydzień. Super było mi przeczytać Wasze osiągnięcia! Ja mam 172 i ważę 62 kg, nie jestem gruba.. a tłuściutka Brzuch i talia to tragedia, no i uda.. 5 miesięcy nie byłam na siłowni.. i teraz nie mogę się pozbierać. To co przejrzałam to treningi Kayli bardzo mi się podobają, chciałam mieć opracowany taki typowy plan treningowy na siłownię.. a trenerzy personalni trochę kosztują..

Wszystkie z Was gorąco pozdrawiam i trzymam za Wszystkie kciuki

[Penny90]

Wizażanki kochane!
Robiłam już dwa podejścia do zmagań z Kaylą i za każdym razem kończyło się to dramatycznymi zakwasami i rezygancją po pierwszym tygodniu.
ALE.
TERAZ BĘDZIE INACZEJ ^_^
planuję zacząć od poniedziałku
Mam 162cm wzrostu i nieszczęsne 54kg wagi, po 54cm w udach. Plan jest -4kg, po -4cm w każdym udzie
Kto zaczyna razem ze mną tę nierówną walkę?
^________^

[Maciej691]

chyba sam spróbuje a co mi tam

[katarzynkaas]

Cześć! ja również mam zamiar ruszyć w poniedziałek z Kaylą. jestem mega zmotywowana, więc mam nadzieję, że zrobię cały ten program. jeśli chodzi o diete to wiem, że będzie ciężko, ale dam z siebie wszystko i mam nadzieje, że uda mi się rzucić słodycze raz na zawsze

[RubbyRose]

Hej Czyli jest nas więcej bo ja również mam zamiar zacząć od poniedziałku

[stotek]

Nie czekajcie do poniedzialku, zacznijcie dzisiaj!

[katarzynkaas]

Napisane przez stotek

Nie czekajcie do poniedzialku, zacznijcie dzisiaj!

taki mialam zamiar już w środę, ale lubię zaczynać wszystko zgodnie z planem do poniedziałku robię inne ćwiczenia. ale w poniedziałek ruszam z kopyta! nie mogę się doczekać!

[aniser]

Dziewczyny, przegladam te treningi Kayli bo tez chce zaczac- wprowadzam w zycie projekt bikini, bo pod koniec maja jade na wakacje a moja zmora jest ciagle brzuszek i talia (a w zasadzie jej brak) i obiecalam sobie, ze do wyjazdu troszke sie to poprawi, ale nie wiem czym moglabym zastapic burpees?
Mam malenkie mieszkanie i nie uda mi sie skakac tak, aby nie polamac siebie,albo mebli

[stotek]

Ale burpees zajmuja tyle miejsca, ile zrobienie planka - czyli dlugosc naszego ciała. Jesli nie masz miejsca na burpees, to nie masz miejsca w zasadzie na wiekszosc cwiczen
Anyway, burpees to takie cwiczenie, ktorego sie niczym nie zastąpi, bardzo dynamiczne, angazuje bardzo duzo miesni. Ja go szczerze nienawidze, ale ono poprawia sile i kondycje jak zadne inne.

[aniser]

Napisane przez stotek

Ale burpees zajmuja tyle miejsca, ile zrobienie planka - czyli dlugosc naszego ciała. Jesli nie masz miejsca na burpees, to nie masz miejsca w zasadzie na wiekszosc cwiczen
Anyway, burpees to takie cwiczenie, ktorego sie niczym nie zastąpi, bardzo dynamiczne, angazuje bardzo duzo miesni. Ja go szczerze nienawidze, ale ono poprawia sile i kondycje jak zadne inne.

Hmm jakos mi sie wydawalo, ze jednak wiece, ze wzgledu na wyskok. No ale obym sie mylila A skoro ma dzialac cuda to sprobuje- szczegolnie,ze lepsza kondycja przyda mi sie rowniez ze wzgledu na bieganie.
Fakt, na pozostale cwiczenia tez nie mam za duzo miejsca i docelowo planuje je robic na silownii, ale poki co chcialabym sie wdrozyc,a dopiero pozniej "wyjsc do ludzi"

[stotek]

Burpees robisz tak, ze kucasz (z rekami na ziemi), wyrzucasz nogi do tyłu, trzymasz planka (lub robisz pompki - zalezy jaka wersja), nastepnie wskakujesz nogami z powrotem do kucania i wyskok pionowo do góry, jak najwyżej. Wiec de facto miejsca jest potrzebne tyle, ile do zrobienia planka.
https://www.youtube.com/watch?v=JZQA08SlJnM

[Amebr]

Hej dziewczyny

Ja ruszam z Kayla od jutra
Mam nadzieje, ze bedziemy sie tutaj wspierac, bo jednak razem bedzie razniej i latwiej

We wtorek zrobilam sobie na silowni pierwszy dzien planu, zeby zobaczyc jaki jest to poziom trudnosci, czy bede odczuwac jakis bol na drugi dzien i ogolnie jak wygladaja te cwiczenia i... Bylam w szoku!
Uwazam siebie za w miare wysportowana osobe, a po tym jednym dniu przez kolejne trzy mialam problem z zejsciem ze schodow, ogolnie z siadaniem i chodzeniem Zakwasy na udach i posladkach byly niesamowite.
Co mnie cieszy, bo to znaczy, ze te cwiczenia dzialaja
Fakt, ze sie nie oszczedzalam i lunges i wchodzenie na podwyzszenie robilam w pierwszej serii z ciezarkami po 7 kg w kazdej rece, a w drugiej zmniejszylam do 4 kg i przysiady z wyciskaniem z pilka 8 kg, ale i tak bylam bardzo pozytywnie zaskoczona

Napisane przez stotek

Burpees robisz tak, ze kucasz (z rekami na ziemi), wyrzucasz nogi do tyłu, trzymasz planka (lub robisz pompki - zalezy jaka wersja), nastepnie wskakujesz nogami z powrotem do kucania i wyskok pionowo do góry, jak najwyżej. Wiec de facto miejsca jest potrzebne tyle, ile do zrobienia planka.
https://www.youtube.com/watch?v=JZQA08SlJnM

Te burpees, co Kayla poleca to wymagaja wlasnie powierzchni dlugosci ciala, jak stotek pisze
Ja sie troche zagalopowalam we wtorek i nie dojrzalam na obrazku i robilam competition burpees, czyli takie z calkowitym polozeniem sie na podlodze

I pytanie do dziewczyn, ktore juz przeszly pierwszy tydzien. Ile obwodow udaje sie Wam zrobic w ciagu tych 7 minut?

[AsiaRzaska]

Napisane przez Amebr

Hej dziewczyny

Ja ruszam z Kayla od jutra
Mam nadzieje, ze bedziemy sie tutaj wspierac, bo jednak razem bedzie razniej i latwiej

We wtorek zrobilam sobie na silowni pierwszy dzien planu, zeby zobaczyc jaki jest to poziom trudnosci, czy bede odczuwac jakis bol na drugi dzien i ogolnie jak wygladaja te cwiczenia i... Bylam w szoku!
Uwazam siebie za w miare wysportowana osobe, a po tym jednym dniu przez kolejne trzy mialam problem z zejsciem ze schodow, ogolnie z siadaniem i chodzeniem Zakwasy na udach i posladkach byly niesamowite.
Co mnie cieszy, bo to znaczy, ze te cwiczenia dzialaja
Fakt, ze sie nie oszczedzalam i lunges i wchodzenie na podwyzszenie robilam w pierwszej serii z ciezarkami po 7 kg w kazdej rece, a w drugiej zmniejszylam do 4 kg i przysiady z wyciskaniem z pilka 8 kg, ale i tak bylam bardzo pozytywnie zaskoczona


Te burpees, co Kayla poleca to wymagaja wlasnie powierzchni dlugosci ciala, jak stotek pisze
Ja sie troche zagalopowalam we wtorek i nie dojrzalam na obrazku i robilam competition burpees, czyli takie z calkowitym polozeniem sie na podlodze

I pytanie do dziewczyn, ktore juz przeszly pierwszy tydzien. Ile obwodow udaje sie Wam zrobic w ciagu tych 7 minut?

Ja jestem po pierwszym tygodniu, w zasadzie kończę drugi
w pierwszy tydzień robiłam 2 obwody, czasami udało mi się zrobić po 1 ćwiczeniu z 3 obwodu i nie wiem czy to dużo czy to mało?

[Amebr]

Napisane przez AsiaRzaska

Ja jestem po pierwszym tygodniu, w zasadzie kończę drugi
w pierwszy tydzień robiłam 2 obwody, czasami udało mi się zrobić po 1 ćwiczeniu z 3 obwodu i nie wiem czy to dużo czy to mało?

To mnie sie udalo zrobic po jednym obwodzie i 2 lub 3 cwiczenia z drugiego obwodu
Nigdy calych dwoch obwodow

[AsiaRzaska]

Napisane przez Amebr

To mnie sie udalo zrobic po jednym obwodzie i 2 lub 3 cwiczenia z drugiego obwodu
Nigdy calych dwoch obwodow

Ale ja jestem osobą aktywną i może to przez to na pewno się rozkręcisz ważne żedby się nie zniechęcać

[Amebr]

Napisane przez AsiaRzaska

Ale ja jestem osobą aktywną i może to przez to na pewno się rozkręcisz ważne żedby się nie zniechęcać

Wcale sie nie zniechecam
Tez uwazam sie za osobe w miare aktywna, moze po prostu za wolno robie, albo za duze obciazenie wzielam, ale nie poddam sie, bo nie ma znaczenia czy jeden czy piec obwodow, byle cel zostal osiagniety
Tak z ciekawosci zapytalam

[ZDZICHERa]

mercibeaucoup Hej, mogłabym prosić o Twoje zdjecia z efektami na maila?Jestem bardzo ciekawa zdzichera@gmail.com

[aniser]

Napisane przez stotek

Burpees robisz tak, ze kucasz (z rekami na ziemi), wyrzucasz nogi do tyłu, trzymasz planka (lub robisz pompki - zalezy jaka wersja), nastepnie wskakujesz nogami z powrotem do kucania i wyskok pionowo do góry, jak najwyżej. Wiec de facto miejsca jest potrzebne tyle, ile do zrobienia planka.
https://www.youtube.com/watch?v=JZQA08SlJnM

Dzieki! to faktycznie dam rade

[aniser]

No to jestem po pierwszym treningu wydawalo mi sie, ze nogi, w moim wypadku. to nie bedzie nic nazbyt trudnego,ale sie mylilam. Mimo,ze zdazylam zrobic wszystkie 4 obwody w czasie to zgrzalam sie przy tym na maksa, a 2 seria burpees (mialyscie racje dziewczyny, dalam rade spokojnie na niewielkiej przestrzeni) malo mnie nie wykonczyly.

Ze strachem mysle o wtorkowej serii z pompkami,bo te sa moja slaba strona,ale moze jakos dam rade

[Amebr]

Napisane przez aniser

No to jestem po pierwszym treningu wydawalo mi sie, ze nogi, w moim wypadku. to nie bedzie nic nazbyt trudnego,ale sie mylilam. Mimo,ze zdazylam zrobic wszystkie 4 obwody w czasie to zgrzalam sie przy tym na maksa, a 2 seria burpees (mialyscie racje dziewczyny, dalam rade spokojnie na niewielkiej przestrzeni) malo mnie nie wykonczyly.

Super, ze dzisiaj zaczelas Ja tez dzisiaj robie pierwszy trening.

I tak jak pisalam wyzej, pomimo tego, ze sama robie przysiady ze sztanga, martwy ciag na silowni, to ten pierwszy probny dzien z Kayla dal mi tak popalic, ze az bylam w szoku
Zobaczymy jak bedzie tym razem