![]() |
#31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
He, to wcale nie pewność i spokój duszy sprawia, że raczej wiem niż nie wiem, co jest dla mnie dobre. Za to wiara we własny zdrowy rozsądek i osąd sytuacji pozwala mi na ogół wybierać dobrze. Ale pytam wiecznie, niespokojna dusza ze mnie i ciekawska. Mam tylko jeden zawód, a o resztę zwracam się do specjalistów. Tak czy inaczej, w końcu wybieram sama. Pan zresztą również, kiedy mechanik mówi że coś się zepsuło w samochodzie, Pan podejmuje decyzję, że należy to naprawić , kupić nową część lub używaną, lub na własną odpowiedzialność jeżdzi jeszcze jakiś czas z uszkodzoną (jeśli się da - a czasami da).
Myślę, że samodzielne myślenie jest jednak wartością nie do przecenienia, co nie ma nic wspólnego z butnymi przechwałkami ,ze ja osobiście to już wszystkie rozumy pozjadałam, a teraz wypluwam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
a ja mialam cesarke i zaluje. mialam potworne komplikacje i dlugo nie moglam dojsc do siebie!!!
cesarka byla zaplanowana a wlasciwie poszlam tylko zapytac okuliste czy w moim przypadku wada (- 5,5) i dodatkowych problemach z oczami jest konieczna a on bez zadnych badan sie mnie pyta: a chce pani rodzic czy miec cesarke? a ja sie nad tym nie zastanawialam tylko chcialam zasiegnac opinii czy mój wzrok nie ucierpi bo jednak komus kto pracuje m.in przy komputerach jest potrzebny a ja juz od jakiegos czasu mialam straszne problemy...no i wypisal mi skierowanie bez lapówek itd nawet nie zdazylam mu odpowiedziec na to pytanie bo mnie troche zatkalo jego podejscie... dlugo zastanawialam sie czy wykorzystac ten zdobyty w dziwnie bezproblematyczny sposób papierek. chcialam rodzic naturalnie a tu zaczelam sie zastanawiac czy nie lepiej miec ta cesarke. w koncu zdecydowalam sie i mialo byc tak ze przychodze i na drugi, trzeci dzien tna(tak powiedzial mój ginekolog), a tu guzik!!! tydzien lezalam w koncu zaczelam sama rodzic o 5 rano w niedziele a ze lekarze z dyzuru spali i nie chciano ich budzic o tak wczesnej porze to sobie rodzilam 3 godz. i tu zaznacze ze u mnie wszystko szlo w ekspresowym tempie. natychmiast po odczopowaniu i odejsciu wód zaczelam miec skurcze, szybko powiekszajace sie rozwarcie itd dopiero jak zobaczyli ze prawie wypycham glówke to wezwali chirurgów, anestezjologa i oczywiscie w ciemno (bo przez ten tydzien nikt nie raczyl przeprowadzic ze mna wywiadu anestezjologicznego) podali mi za wysoka dawke znieczulenia od której niemal nie moglam oddychac, a potem mialam obrzek mózgu i musialam lezec bity tydzien plasko bo kazde uniesienie glowy konczylo sie bólem nie do zniesienia. jeszcze dlugo potem musialam stosowac srodki przeciwbólowe zeby jakos egzystowac, chodzac zgieta w pól. wiec w moim przypadku potwierdzam : cesarka to powazna operacja i która moze miec bardzo przykre konsekwencje i ja drugi raz w zyciu bym sie na to nie pisala. ale mam dwie kolezanki które komplikacji nie mialy i po 4 dniach byly na nogach. uwazam ze czlowiek powinien jednak decydowac o sobie i jesli sa kobiety które panicznie sie boja porodu to powinny miec taka alternatywe. a z moich spostrzezen...na 10 oczekujacych na poród ze mna kobiet u 8 skonczylo sie cesarka. czy kobiety nie potrafia teraz normalnie rodzic?
__________________
#klubrecenzentki Edytowane przez goha80 Czas edycji: 2007-08-16 o 00:21 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 21
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Potrafia rodzic normalnie . Ba ! I pieknie rodza
![]() ![]() ![]() Edytowane przez zampano Czas edycji: 2007-08-16 o 08:11 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
Pisanie, że po cesrce bolą szwy itp. Przecież przy porodzie naturalnym też jest się cietym i zszywanym i też bolą szwy! Nawet sikanie może stać się olbrzymim problemem przy porodzie naturalnym... ale o tym się już nie mówi... bo poród naturalny jest dobry, a cc to tylko "krojenie" i bolące szwy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
hmmm matko jedyna jak ma kase i chce te cesrke niech se ja zrobi
![]() mnie tylko smieszy fakt ze ktos kto nie ma pojecia o medycynie, o operacjach i wszystkiego co jest z tym zwiazane uwaza ze wie lepiej co dla niego dobre... hmmm.. troche to bez sensu... zeby stwierdzic co dla kogo dobre trzeba miec jakas wiedze na ten temat nie z punktu " bo nie bedzie mnie bolalo" tylko z punktu jakie moge miec tego konsekwencje zdrowotne potem, jadac na porodowke oddajesz sie opiece lekarza i czy ty se zarzyczysz a on to zrobi czy nie to on bedzie potem ciagany po sadach nie ty.... bo ty stwierdzisz ze to nie udolny lekarz a przeciez cie ostrzegal.... chodzilo mi to ze kobieta w tych czasach ma o tyle dobrze ze nie musi rodzic sama w polu ( chodz za pewne i tak by urodzila) ale ma opieke i po prostu pomagane jest jej urodzic naturalnie.... zmniejsza sie jej i tak w jakims stopniu cierpienia pomaga duzo szybciej urodzic, psychicznie i fizycznie a to ze trzeba naciac no trzeba kurcze .... zamiast zastanwiac sie nad soba rafzilabym zastanwiac sie co jest lepsze dla dziecka ... a dalej ze jesli ktos wpadnie to juz to nie jest temat odnosnie cesarki tylko aborcji. a to roznica... bo jesli kobieta swiadomie chce dziecka to chyba wie ze predzej czy pozniej porod nastapi... ![]() takie mam zdanie na ten temat mialam doczynienia z medycyna i wiem ze kazda operacja to ryzyko cesarka tez... i znam duzo kobiet ktore miesiacami maja po tym babranine szwow o infekcje nie latwo przy naturalnym organizm sam sie oczyszcza .... to sa cieci dosc glebokie nie jak przerwanie samej skory takze na prawde nie ma co panikowac... niestety jestesmy w Polsce... takie sa prawa i glowa muru nie przebijesz... jak komus tak bardzo zle drzwi stoja otwarte ![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
![]() Jakim prawem piszesz, że miałaś zaplanowaną cesarkę, jak wykonano ją dopiero po odejściu wód? Może i ona była wcześniej zaplanowana, ale nie została wykonana kiedy powinna. Piszesz bzdury sama sobie przecząc. Dostałaś wysoką dawkę znieczulenia w ostatniej chwili, więc czemu dziwisz się, że były komplikacje. Ja jeszcze raz powtórzę za WHO, że zaplanowane cc niesie za sobą minimalne ryzyko powikłań, a częste powikłania zdarzają się po cc wykonywanym w ostatniej chwili. To co opisujesz jest według mnie (mam nadzieję, że zampano nie obrazi się na moje słowa) typowym błędem w sztuce lekarskiej. Najpierw cc było zaplanowane, a potem sobie ot tak rodziłaś. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
to co WHO i ksiazkowe " tak powinno" a to co realia to dwie rozne sprawy lekarz tez czlowiek robotem nie jest i ksiazkowej precyzji chyba nikt nie ma
![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 21
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Nie obrazam sie
![]() Co do ciecia robionego na szybko - nie bede osadzal , bo nie mam ku temu ani mandatu ani kompetencji . Nie wiem jaka byla u Pani sytuacja wyjsciowa , ale przy tempie porodu , ktore podalem wczesniej moznabylo zakladac ze postep nie bedzie duzy , zycie najwyrazniej pokazalo ze jest inaczej ... Tyle mojego komentarza . Co do bolow glowy - jesli bylo to znieczulenie zewnatrzoponowe lub podpajeczynowkowe - czyli zwykle uklucie w kregoslup - moze byl to zespol popunkcyjny , tez czasami sie zdarza i jest to zwiazane z wyciekiem plynu mozgowo- rdzeniowego ... Nie wiem to tez gdybanie wiec nie ma zadnej mocy ani sensu . Dziekuje za uwage i pozdrawiam ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Słitaśna and Grymaśna ;p
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
ale sie dyskusja z tego zrobila
![]() a ja Wam powiem ze rodzilam silami natury i to byl moj ostatni raz!!! planuje miec kolejne dziecko ale jesli bede musiala je urodzic naturalnie to nigdy sie na nie nie zdecyduje a mam kolezanki ktore chca rodzic kolejne dzieci silami natury i sie tego nie boja i ja je rozumiem ja juz jedno dziecko urodzilam i wiem co to znaczy - wiecej nie chce w ten sposob, mialam bardzo ciezki porod, jak sobie dzisiaj przypomne to byl koszmar ehhh poza tym to co moje krocze przeszlo....eh nie chce wiecej miec go ani nacinanego ani w ogole naruszanego podczas porodu (poza nacieciem) - pekla mi cala szyjka macicy, ktora jak mowi ginekolog jest w srodku cala poszarpana ahh az mnie ciarki przechodza az sobie pomysle nie chce i juz i mozecie mnie krytykowac ale ja nie chce juz zeby moje krocze wiecej cierpialo zdaje sobie sprawe jakie konsekwencje niesie za soba cc i ze jest to powazna operacja ale jednak gdy zajde w ciaze to zdecyduje sie urodzic w Szwedt przez cc a moja pochwa juz nigdy wiecej nie bedzie musiala cierpiec takich katuszy (pomijam fakt ze przy pierwszym dziecko powinnam byl miec cc ale lekarze po prostu olali sprawe i mimo zanikajacego tetna dziecka podczas skurczow nawer nie raczyli mi zrobic usg i dpoiero gdy po 16godz meczarni urodzilam ledwie przytomna to ordynator zdal sobie sprawe ze pol godziy dluzej i dziecko mogloby byc juz martwe, mialo owinieta pepowine wokol szyi, dlatego tez urodzilo sie przed terminem.....ehh nasza kochana polska sluzba zdrowia - dzieki niej moj porod nie jest zbyt milym wspomnieniem, meczarnie, niemili lekarze i pielegniarki, leniwi i niedouczeni - boszzz gdzie ja trafilam, nigdy wiecej)
__________________
![]() ![]() Wzorki i wzoreczki, teraz nowe pazurki u Swinecki zapraszam do komentowania ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 21
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Z ciekawosci ... Ile punktow dostal maluch ? I od jakiego momentu liczone jest 16 h ? Z gory dziekuje za odpowiedz .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
[quote=Ray;5012787]hmmm matko jedyna jak ma kase i chce te cesrke niech se ja zrobi
![]() mnie tylko smieszy fakt ze ktos kto nie ma pojecia o medycynie, o operacjach i wszystkiego co jest z tym zwiazane uwaza ze wie lepiej co dla niego dobre... hmmm.. troche to bez sensu... zeby stwierdzic co dla kogo dobre trzeba miec jakas wiedze na ten temat nie z punktu " bo nie bedzie mnie bolalo" tylko z punktu jakie moge miec tego konsekwencje zdrowotne potem, jadac na porodowke oddajesz sie opiece lekarza i czy ty se zarzyczysz a on to zrobi czy nie to on bedzie potem ciagany po sadach nie ty.... bo ty stwierdzisz ze to nie udolny lekarz a przeciez cie ostrzegal.... a to chyba o mnie było? nie masz pojęcia ,bo i skąd, co ja wiem o powikłaniach cc i porodu naturlanego (choć rzeczywiście lekarzem nie jestem) jakie są motywy mojej decyzji, bo o tym żeby nie bolało nie wspominałam. Zresztą gdybyś uważnie przeczytała moje posty, może zwróciłabyś uwagęże punkt ciężkości był zupełnie gdzie indziej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Słitaśna and Grymaśna ;p
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
w ogole malo kto mnie informowal co sie dzieje w okol mnie i mojego dziecka, gdyby nie to ze byla ze mna moja mama i biegala, patrzyla co robia i sie pytala to nic bym nie wiedziala co do porodu to mowie 16 godzin od momentu kiedy przyjechalam na porodowke z bolami, lecz przez 9 godzin mialam skurcze a nie odeszly mi wody ani nie mialam rozwarcia, w ogole przyjechalam skaczac prawie po scianach i mowie ze mam skurcze a oni mi probowali wmowic ze ja wcale ich nie mam, ze mi sie wydaje, ze ja nie rodze i powinnam isc do domu ![]() dopiero jak podlaczyli mi ktg to stwierdzili "no rzeczywiscie ma pani skurcze" i potem meczylam sie jeszcze 9 godzin, dawali mi jakies zastrzyki (nie wiem jakie bo nikt nie raczyl mnie poinformowac) - pamietam tylko ze po ostatnim powiedzieli ze teraz sie wyjasni i ze albo skurcze ustana i pojade do domu, albo sie nasila i bede rodzic - ja juz bylam tak zmeczona i oslabiona ze modlilam sie tylko zeby ustaly i zebym pojechala do domu, nie moglam juz zniesc tego bolu stalo sie inaczej - zaczal sie niby faktyczny porod (II faza chyba, nie wiem jak fachowo sie okresla to) i meczylam sie jeszcze 7 godzin przebili mi pecherz plodowy i zaczelo sie robic rozwarcie - najlepsze jest to ze robiac to nie podlozyli niczego, zadnej miski ani nic, a polozna jak przyszla to wyjechala do mnie z pretensjami dlaczego tutaj jest tak mokro ![]() w ogole byla koszmarna - jak mowilam ze mnie boli to ona do mnie "jak Ty sie zachowujesz? masz byc matka!! jestes niepowazna!!!!" no ludzeeeee z takim podejsciem?? sam porod (czyli III faza tak?) trwal 15min ale to co przeszlam wczesniej to nie zycze nikomu - a widok fioletowego dziecka ktore nie placze i nie lapie oddechu to juz w ogole jest straszne najlepsze jest to ze potem trzy dni chodzilam z wenflonem bo zapomnieli mi go wyjac (a ja skad mialam wiedziec ze sie wyciaga, myslalam ze tak ma byc) - dopiero kolezanka z sali mi powiedziala zebym poszla do pielegniarki to wyciagnac sory ze sie tak rozpisalam
__________________
![]() ![]() Wzorki i wzoreczki, teraz nowe pazurki u Swinecki zapraszam do komentowania ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
moge zrozumiec savinecka bo sprobowala i wie ze w jej wypadku porod drogami natury jest zbyt drastyczny ma uraz itp... ale nie rozumiem kogos kto jeszcze nie rodzil a zaklada najgorsze wersje jakie moga byc....
aha i skoro lekarzem nie jestem to nie masz pojecia... to tak jak ja sie spotykam w kosmetologii.... kobiety gdzies wyczytaly cos zobaczyly i wiedza lepiej kiedy ja robilam badania, analizy widzialam na wlasne oczy i namacalnie ze tego a tego nie da sie zrobic badz to a to nie pomoze w jej przypadku.... ale mozna ksiazke pisac ona bedzie madrzejsza..... podejrzewam ze tu jest to samo ktos gdzies cos wyczytal cos uslyszal i wie ze to bedzie dla niego dobre... owszem moze i bedzie ale gwarancji nie ma... bo nie wiadomo czy trafi na super lekarza a nawet ten super lekarz nie jest nieomylny .. takze raczej radzilanym pierw sprobowac tak jak powinno sie urodzic a potem decydowac co bedzie lepsze ![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
![]() Właśnie o takie zachowanie jak np. tej położnej mi chodzi, odnoszę wrażenie , że często ci ludzie nie zdają sobie sprawy, że kobieta w tak ważnej chwili potrzebuje wsparcia i łagodności, a nie kpin i pouczania. Gdzie jest szacunek dla kobiety, która cierpi, nie wie co się dzieje, jest sama w nowej sytuacji. Mam nadzieje że dawno już doszłaś do siebie i radość z posiadania dzidziusia złagodziła te wspomnienia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Słitaśna and Grymaśna ;p
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
no wlasnie....ja juz wiem jak to jest i nie chce nigdy wiecej
tak samo jak przed porodem chcialam koniecznie urodzic naturalnie - bez znieczulen, bez cesarek - tak jak zostalam do tego stworzona jednak nie udalo mi sie urodzic tak jak sobie to wyobrazalam - mimo wszystko jednak nie zaluje - mam zdrowego cudownego synka i wiem ze przeszlam to wszystko dla niego jednak drugi raz nie chce tak samo jak moja kolezanka, ktora rodzila naturalnie, miala tak lagodny porod ze kolejne dzieci chce rowniez rodzic naturalnie bo tak bylo dobrze i niech rodzi ja napewno nie bede - moje krocze i poszarpana szyjka niech sobie beda w spokoju ![]()
__________________
![]() ![]() Wzorki i wzoreczki, teraz nowe pazurki u Swinecki zapraszam do komentowania ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
gad przeciez nie wysztyskie szpitale sa takie z zalozenia zle...... czemu wy zakladacie zaraz najgorsze????? nie rozumiem tego.... przeciez mozesz wczesniej jechac zobaczyc porodowki , sale, kompetencje lekarza.... nawet sobie zaplacic za prywatna polozna ktora bedzie z toba 24/h i sie toba zajmowac takze nie dramatyzujcie tak zaraz ... porod to nie wstrzas mozgu czy zawal....
![]() ![]() ![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Słitaśna and Grymaśna ;p
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
takze czulam sie poza tym wszystkim samotna i odrzucona, dzieki Bogu byla przy mnie mama ktora byla dla mnie jedynym wsparciem - gdyby nie ona nie wiem jakbym sobie poradzila i troche zazdroszcze moim kolezanka rodzacym ze swoimi mezami, ktore rowniez rodzily w bolach i cierpieniach ale mimo to maja mile wspomnienia nawet ostatnio kolezanka mi mowila ze jak przejezdza kolo szpitala w ktorym rodzila to jej sie pojawia usmiech na twarzy ja tego nie mam - moj szpital kojarzy mi sie z tym koszmarem jedynie na oddziale noworodkowym bylo dobrze ale i tak pamietam jak szlochalam w nocy w poduszke bo moj TZ wolal balowac z kolegami niz do mnie przyjsc tak jak robili to inni, chocby maz kobiety z ktora lezalam na sali - moj nawet nie odebral mnie ze szpitala
__________________
![]() ![]() Wzorki i wzoreczki, teraz nowe pazurki u Swinecki zapraszam do komentowania ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 21
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
ok ... 7,8,8 ... Mysle ze kwestia dlugiego porodu , dziecko tez sie meczy podobnie jak matka , ale zdarza sie ... byc moze dodatkowo efekt podawanych lekow , niektore leki rozkurczowe ( to na rozwieranie szyjki ) lub przeciwbolowe moga sprawiac ze urodzone dziecko ma slabsze napiecie miesni badz tez slabiej reaguje . Noworodki w stanie ogolnym dobrym - 8-10 pkt ...
I okres porodu - okres rozwierania , liczymy od poczatku regularnej czynnosci skurczowej do momentu osiagniecia pelnego rozwarcia - u pierwiastki moze trwac srednio 9 h ... podkreslam slowo regularnej , przynajmniej co 10 min ... II okres - okres wydalania , czyli sam faktyczny porod dziecka - tu poszlo ladnie bo u pierwiastek przyjmuje sie srednio 2-3 h ... III okres to wydalanie lozyska 10-20 min IV okres polozyskowy - ok. 2h obserwacji pacjentki po porodzie Wszystko wg Pschyrembla Dodatkowo cytuje "Porod nie powinien trwac dluzej niz 24 h " Co do pepowiny wokol szyi - zdarza sie to stosunkowo czesto ... mysle ze ok 30 % porodow przy ktorych bylem ... Przy opowiednio dlugiej pepowinie jest wszystko ok , glowne zadanie nalezy do osoby odbierajacej porod , ktora powinna ja zabezpieczyc przed zacisnieciem sie lub zadzierzgnieciem wokol szyjki dziecka zaraz po tym jak tylko bedzie dostepna - czyli po urodzeniu sie glowki . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Słitaśna and Grymaśna ;p
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
a myslisz ze taka jak ja 20-sto letnia dziewczyna, z facetem ktory ma doslownie wszystko gdzies, probujaca sobie sama ze wszystkim radzic i przerazona wizja zycia i macierzynstwa mysli nad tym zeby wynajmowac prywatne polozne (zreszta za co) itp? nie sadze poza tym ja nie mialam pojecia ze w szpitalach moga traktowac ludzi w ten sposob - zreszta skad w ogole co ja o zyciu wiedzialam
__________________
![]() ![]() Wzorki i wzoreczki, teraz nowe pazurki u Swinecki zapraszam do komentowania ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#50 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Słitaśna and Grymaśna ;p
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
a z ta pepowina nie bylo tak pieknie - on sie doslownie dusil i nikt tego nie dopatrzyl - dlatego byl siny jak sie urodzil i nawet ordynator stwierdzil ze pol godz dluzej mogloby sie skonczyc tragicznie a sam porod rzeczywiscie byl krotki i to bylo najprzyjemniejsze z tego wszystkiego, a chcialam tak bardzo urodzic juz ze parlam tak mocno ze mi naczynka na twarzy popekaly - i bylo to bardzo szybko, zaczelam przec i zaraz juz byl synus ![]() ale to co przeszlam wczesniej....... ![]()
__________________
![]() ![]() Wzorki i wzoreczki, teraz nowe pazurki u Swinecki zapraszam do komentowania ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Słitaśna and Grymaśna ;p
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
a oto "efekt" moich meczarni
![]() ps. i tak w ogole to czego by sie nie przeszlo podczas porodu to to wszystko zostaje wynagrodzone juz w pierwszej chwili ujrzenia dziecka, potem w pierwszym usmiechu, pocalunku, slowie, przytuleniu.....nie zamienilabym tego za nic w swiecie nawet jesli kiedys powie:"bujaj sie matka co ty wiesz" ![]()
__________________
![]() ![]() Wzorki i wzoreczki, teraz nowe pazurki u Swinecki zapraszam do komentowania ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
i czemu bzdury ![]() ![]() zreszta wiesz ja tez potrafie walczyc o swoje ale jak przychodza tak niewyobrazalne bóle porodowe zwlaszcza jak sie ich nie spodziewasz bo masz miec cesarke to nagle stajesz sie po prostu przerazona kobieta a nie bojowniczka o swoje prawa. u mnie tak bylo ze ból i ta cala sytuacja mnie pokonaly.
__________________
#klubrecenzentki |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 628
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Svinecka śliczny chłopczyk, czytając twoje wypowiedzi mam ważenie jakbym czytała o swojej kuzynce. Rodziła mając 17 lat, personel traktował ją jak szczeniarę, odesłali ja do domu, rano wróciła spowrotem, dostała zatrucia ciążowego, ona i dziecko ledwo przeżyli.
__________________
Natalia, moje szczęście ![]() --------------------------------------------------- Kocham Cię www.suwaczek.pl/cache/73f8097926.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Słitaśna and Grymaśna ;p
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
dziekuje
![]() ![]()
__________________
![]() ![]() Wzorki i wzoreczki, teraz nowe pazurki u Swinecki zapraszam do komentowania ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
Absolutnie nie zamierzałam Ciebie obwiniać o to co przeszłaś, natomiast nie miałaś wykonanego cc zaplanowanego wcześniej i jedynie o to mi tu chodzi jedynie. Ja oczywiście nie jestem pewna, czy nie miałabyś podobnych powikłań, gdyby wszystko zostało wykonane jak powinno, ale wiem jedno na pewno o wiele mniej stresu przeszłabyś. Natomiast, to co poruszyło mnie w Twojej wypowiedzi, to że zakładasz iż każde cc kończy się powikłaniami, zaplanowane cc niesie za sobą o wiele większe szanse, że tych powikłań nie będzie, niż wykonywane cc na szybko, bo coś złego się dzieje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
nie no napisalam na samym koncu pierwszej wypowiedzi ze moje dwie kolezanki nie mialy powiklan i wyszly po 4 dniach itd...
a u mnie cóz nie wiem czy ja mam pecha do sluzby zdrowia czy na slasku ogólnie gorzej? mnie 2 tyg pobyt w tym szpitalu pozbawil sil i radosci z dziecka. lekarz prowadzacy mi obiecal ze cesarka bedzie zaraz po przeprowadzeniu rutynowych badan, ze przyjde i góra za dwa dni bedzie po wszystkim a potem jak juz pisalam ja przyszlam do szpitala i okazalo sie ze moja lekarka ma tydzien urlopu i jak nic sie nie dzieje to nikt sie mna nie zajmie puki ona nie wróci. no i skonczylo sie na tym ze mój syn postanowil wydostac sie na swiat sam ![]() potem to mnie jeszcze czekal tydzien lezenia przy nieszczelnym oknie (w zimie) na 8 osobowej sali, i kozystanie z lazienki z prysznicami z powyrywanymi drzwiami i bidetem zapchanym skrzepami krwi. skandal zeby taki brak higieny mial miejsce na oddziale poporodowym!!! naprawde na poczatku to bylam tak zbulwersowana ze chcialam sprawe tego szpitala naglosnic, bo akurat mam bardzo dobrego znajomego pracujacego przy reportarzach w telewizji publicznej, ale pózniej to po prostu odpuscilam i chcialam jak najszybciej wyjsc, zapomniec i skupic sie na dziecku juz w rodzinnym ciepelku w domu.
__________________
#klubrecenzentki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
miałam ciężki poród - na porodówce spędziłam 26h, rodziłam długo, a mimo to uważam, że nie ma co w ogóle porównywać poród naturalny a cesarka. pomijajac juz aspekt medyczny dla mnie poród (mimo dwóch dób bez snu i jedzenia) był niezapomnianym mistycznym przeżyciem. ból sie zapomina a ten "odlot" w momencie urodzenia dziecka pamiętać bedziesz zawsze. cesarka niestety nie pozwala kobiecie przeżycia porodu w takim aspekcie. dlatego na pytanie "czy kobieta powinna mieć wybór jak urodzi swoje dziecko?" odpowiem "uważam, że nie". (oczywiście mówimy o sytuacji gdy nie ma żadnych wskazań do cesarki) gdybyśmy miały mieć mozliwość wyboru to natura dała by nam ten wybór, a skoro go nie dała tzn. że tak miało być. i lepiej sie z tym pogodzić, bo walka z naturą człowiekowi zawsze wychodzi bokiem. lepiej nie mieć wyboru w niektórych kwestiach, które są poza naszą kompetencją. naprawdę wcale nie żyje się łatwiej kiedy o wszystkim można decydować. wiem z doświadczenia. ps. a tak w ogóle to przy okazji, zachęcam do poczytania tego artykułu. http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...2,3850250.html
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma ![]() Edytowane przez pkawecka Czas edycji: 2007-08-17 o 08:05 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
szanuję Twoe zdanie, natomiast argument ,że "gdybyśmy miały mieć mozliwość wyboru to natura dała by nam ten wybór" wyklucza jednocześnie korzystanie ze wszystkich osiągnięć cywilizacyjnych, przeszczepów narządów, bo tego przecież w natrurze nie było.
Człowiek wiele razy przechytrzył naturę, czy wyszło mu to na dobre czy złe, to już zależy od konkretnego przypadku. Gdyby nie cc wiele dzieci nie przeżyłoby jednak porodu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: czy cesarkę można sobie po prostu "zażyczyć" i zapłacić
Cytat:
nie jestem przeciwna osiągnięciom medycyny czy cesarkom w ogóle, bo faktycznie wielu dzieciom to uratowało życie. ale co innego cesarka na życzenie, bo ktoś się boi bólu a co innego ratowanie życia lub zdrowia dziecka.
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:19.