Mamusie wrześniowe 2015 cz. II

[owieczkaa]

Napisane przez Doorisska

To dobrze ze mozna Bo juz mialam wyrzuty.
Co do cisnienia to sama nie wiem... boli mnie przy tym glowa. Ja normalnie mam wzorowe cisnienie, a puls to 65-75....
Ide prywatnie, bo mialam tak samo. Wychodzilam kompletnie bez zadnych informacji, do teraz nie mam zleconych zadnych badan... Inne dziewczyny juz w 5tyg dostawaly zdjecie krpoki chociaz.... Moj TŻ to wgle byl zawiedziony, ze znow przyszlam z niczym

Miałaś puls 112, to nic dziwnego że ciśnienie skoczyło. Masz ciśnieniomierz w domu?
Ja to na NFZ byłam strasznie zła, bo ten ginekolog na tym USG to się patrzył w ten monitor jakby ducha zobaczył przez 5 minut się wpatrywał, nic mi nie powiedział tylko kazał się ubrać, dziękuję do widzenia A ja do niego na odchodne: "ale może mi pan powie czy wszystko w porządku?" to tylko odburknął że tak, karty ciąży nie uzupełnił, w ogóle masakra.

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

Nie wiem czy można na głód nikotynowy zrzucić, ja jarałam przed ciążą (normalne a nie efaje) czasem nawet niemało i zapomniałam że coś takiego jak papieros w ogóle istnieje więc nie wiem czy po 2 miesiącach można o głodzie mówić.

nie można generalizować, ja mówię ze czuje głód, bo czuję no nie wymyśliłam go sobie, no i większość osób po odstawieniu tyje i ja jestem tą osobą właśnie na szczęście nie dużo , że ty nie tyjesz i się z tym już uporałaś to masz ogromne szczęście, ja do tej pory odczuwam silną potrzebe zapalenia fajka.

[ania_2019]

J

Napisane przez aakkzzii

nie można generalizować, ja mówię ze czuje głód, bo czuję no nie wymyśliłam go sobie, no i większość osób po odstawieniu tyje i ja jestem tą osobą właśnie na szczęście nie dużo , że ty nie tyjesz i się z tym już uporałaś to masz ogromne szczęście, ja do tej pory odczuwam silną potrzebe zapalenia fajka.

Ja niestety tez ...
Dla przykladu w poprzedniej ciazy odstawilam odrazu i nie palilam poltora roku i nagle po poltora roku zaczelam myslec o fajkach i czuc wlasnie ten glod no i niestety wrocilam do palenia i to ze zdwojona sila.

I osobiscie uwazam ze u mnie ten przyplyw wagi w 1 trymestrze wlasnue rzuceniem palenia byl spowodowany 3 razy rzucalam w 3 ciazach i za kazdym razem tylam sporo

[party_girl7]

Napisane przez ridja devojka

Mi się podoba w jednej mojej ciąży możliwość robienia zdjec, liczenia skurczów itp a w drugiej dużo informacji o plodzie i moim stanie. W obu mogę wprowadzać wagę, z tym ze jedna pokazuje tylko pełne liczby a druga daje możliwość podawania liczb po przecinku.

Wysłano z szajsunga, który zjada polskie znaki.

Właśnie w tej po przecinku to wygodne bo u nas te przecinki są ważne bo 53 a 53,9 to nie to samo, tyle że raz wpisalam błędnie i nie da się usunąć:/
No a w tej drugiej też na + obszerna wyprawka i monitorowanie ruchów

Napisane przez julkkka

Cześć dziewczyny!
Czy mogę do Was dołączyć?
Poczytuję Was już od dłuższego czasu ale jeszcze nie skończyłam czytać poprzedniego wątku

Zacznę od początku.
Mam 28 lat. Jestem w 9t,3d. ciąży To będzie nasz drugie dziecko. Synuś ma już 3,5roku. Jestem obecnie na L4 bo mam mega mdłości i zawroty głowy, a że pracuję w szkole to niezbyt się nadaję w takiej sytuacji
Nie wiem co jeszcze napisać
Pozdrawiam wszystkie serdecznie!

Witaj

Właśnie mi się przypomniało że kiedyś kupiłam w biedronce taki pyszny chleb do własnego wypieku, skład to same ziarna, bez grama mąki! W domu tylko dodałam wody, trochę miodu i coś tam jeszcze a potem upiekłam, niebo w gębie, no i jakie zdrowe na trawienie super, zresztą ziarna to na wszystko dobre. Tyko drogie dziadostwo bo taki mały bohenek chyba 6zł, ale dosyć ciężki bo nie dmuchany i z samych ziaren muszę kiedyś znowu kupić, mam nadzieję że jeszcze jest.

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

nie można generalizować, ja mówię ze czuje głód, bo czuję no nie wymyśliłam go sobie, no i większość osób po odstawieniu tyje i ja jestem tą osobą właśnie na szczęście nie dużo , że ty nie tyjesz i się z tym już uporałaś to masz ogromne szczęście, ja do tej pory odczuwam silną potrzebe zapalenia fajka.

Ja jestem właśnie zaskoczona tym, że mnie W OGÓLE nie ciągnie. Bardziej mnie ciągną sytuacje, w których zawsze się na papierosa wychodziło i ten nawyk mi trudniej zwalczyć, no ale mam jakoś zakodowane że to dla mnie teraz nie istnieje. A z tyciem to nie wiadomo na ile fajki, na ile hormony są winne. Bardzo się bałam przytycia bo miałam okropny zwyczaj wychodzenia na fajka na głodnego (i zastępowania jedzenia zestawem kawa+papieros).

[aakkzzii]

Napisane przez ania_2019

A dziewczyny co do naszych rozmiarow po ciazy to prawda jest taka ze nikt nie wie jak to bedzie ja startowalam w 1 ciazy z rozmiaru 36 przy wzroscie 175 i do porodu mialam rozmiar 44 udalo mi sie zejsc do 38-40 ale budowa juz nie ta sama biodra mi sie powiekszyly albo pojawoly bo nigdy nie mialam przy 2 dziecku tez doszlam do rozmiaru 44 i zeszlo mi do 40. I tak rozmiar 40 mam juz od jakis 6 lat i nic sie nie zmienia przy czym nie narzekam bo dosyc wysoka jestem wiec wygladam normalnie. Moja mama jest drobniutka i 15 cm nizsza ode mnie i maks tyla 9 kg w ciazy a ja z kazdym 30 ... oczywiscie zycze wszystkim powrotu do formy ale roznie to moze byc i nie ma co zakladac ze przytyje sie maks do jakiegos tam rozmiaru choc mam pelno kolezanek ktore po ciazy wygladaja korzystniej niz przed.

Ja osobiscie juz sie boje bo mam 6 kg na plusie ale u mnie tak po prostu juz chyba jest bo z kazdym dzieckiem tak mialam i w pierwszym trymestrze przybieralam sporo mam tylko nadzieje ze sie teraz zatrzymam i do 3 trymestru nie bede tyla a nawet jesli to tylko troszke ale jak to mowia nadzieja matka glupich

ostatnio rozmawiałam z moją koleżanką i ona zakłada że przytyje tylko 8 kilo
też uważam ze tycie w ciązy jest sprawa indywidualną i każda musi przybrać tyle ile musi , a co zrobimy z tym po ciązy to już leży w naszych rękach, czy podpasuje nam ten stan czy nie
ja mówię mojemu tż że przytyje tyle ile będzie trzeba a po ciązy wszytsko ładnie zrzucę.

[ania_2019]

Napisane przez owieczkaa

Ja jestem właśnie zaskoczona tym, że mnie W OGÓLE nie ciągnie. Bardziej mnie ciągną sytuacje, w których zawsze się na papierosa wychodziło i ten nawyk mi trudniej zwalczyć, no ale mam jakoś zakodowane że to dla mnie teraz nie istnieje. A z tyciem to nie wiadomo na ile fajki, na ile hormony są winne. Bardzo się bałam przytycia bo miałam okropny zwyczaj wychodzenia na fajka na głodnego (i zastępowania jedzenia zestawem kawa+papieros).

Owieczka to super ciesz sie tez bym tak chciala
Dla mnie przyzwyczajenie sie do porankow bylo najgorsze od lat pierwsza czynnosc jaka wykonywalam byla fajka i kawa

[Doorisska]

Napisane przez owieczkaa

Miałaś puls 112, to nic dziwnego że ciśnienie skoczyło. Masz ciśnieniomierz w domu?
Ja to na NFZ byłam strasznie zła, bo ten ginekolog na tym USG to się patrzył w ten monitor jakby ducha zobaczył przez 5 minut się wpatrywał, nic mi nie powiedział tylko kazał się ubrać, dziękuję do widzenia A ja do niego na odchodne: "ale może mi pan powie czy wszystko w porządku?" to tylko odburknął że tak, karty ciąży nie uzupełnił, w ogóle masakra.

No ale mialam tez 97/67/103.
Mam cisnieniomierz. Mama mi przywiozla.

Ja to samo. Patrzy, patrzy, z grobowa mina... Mysle sobie, zaraz mi powie ze ciaza obumarla czy cos (taka ma mine), a on mi tylko ze juz jakies tkanki sa i to bylo tyle. Do teraz jestem na poziomie informacji "zrobilam test ciazowy, jestem w ciazy". Ahhh chce ten czwartek....

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

Ja jestem właśnie zaskoczona tym, że mnie W OGÓLE nie ciągnie. Bardziej mnie ciągną sytuacje, w których zawsze się na papierosa wychodziło i ten nawyk mi trudniej zwalczyć, no ale mam jakoś zakodowane że to dla mnie teraz nie istnieje. A z tyciem to nie wiadomo na ile fajki, na ile hormony są winne. Bardzo się bałam przytycia bo miałam okropny zwyczaj wychodzenia na fajka na głodnego (i zastępowania jedzenia zestawem kawa+papieros).

no mnie niestety ciągnie, szczególnie wieczorem , albo gdy wpiję kawę, albo nie daj boże jakiś papieros mi zapachnie, bo niektóre papierosy śmierdzą a niektóre tak pięknie pachną szczególnie mam ochotę na black devila wiśniowego który zostawiał taki słodziutki posmak wisienki na ustach teraz jak o tym piszę to np. nie mam głodu , zapaliła bym owszem, ale nie mam tego ssania w krtani.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez ania_2019

Owieczka to super ciesz sie tez bym tak chciala
Dla mnie przyzwyczajenie sie do porankow bylo najgorsze od lat pierwsza czynnosc jaka wykonywalam byla fajka i kawa

ja paliłam efajka wiec praktycznie trzymałam go non stop w reku i w ustach, wiec dla mnie każde miejsce łóżko wanna praca winda i innych milion miejsc oprócz komunikacji miejskiej , było paleniem papierosa

[Kissmisiaa]

Hej! Jak mi się nic nie chce. Normalnie dzisiaj jakąś jestem dziwna ale w dobrym humorze.
Za to mój pies świruje i piszczy. Nie wiem i co mu chodzi.

[oczarowana]

Na wstępie witam Nowe Mamusie


Owieczkaa tego zakwasu to Ci zazdroszczę a raczej cierpliwosci robienia chlebka na zakwasie. Ja od ponad roku mam maszynę do wypieku chleba z Lidla (jak coś to polecam przy najbliższej okazji). Rok temu miałam TAKĄ FAZĘ na pieczenie chlebów przeróżnych,że każdego dnia wypiekałam i...chwila moment i chleba nie było bo się wszyscy nań rzucali jak łysi na grzebienie po przecenie No przyznam sie,że przed maszyną piekłam w piekarniku ale nie wiem czy to wina elektrycznego czy moja-wychodził albo twardawy albo glut w srodku. W obu przypadkach-piekarnik,wypiekacz- robiłam różne kombinacje-ziołowe chleby( oregano,prowansalskie,baz ylia,tymianek),ziarniste( słonecznik,dynia,mak),orz echowe z suszonymi owocami-najcześciej z morelami i śliwką(na lepszą Qpkę ) A teraz jakos nie mam weny i nic mi się nie chce w ciąży,wiec chleb jemy z piekarni-ale to nie to samooo Pochwal sie proszę swoim wypiekiem kiedyś


A ja jestem przeziebiona,od wczoraj łeb mi pęka,łamią gnaty,leżę i się pocę,kuruję się domowymi sposobami i Prenalenem,z rana haftowałam jak...takie miałam mdłości.

Zajrzę wieczorem,wracam pod pierzynkę

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

ostatnio rozmawiałam z moją koleżanką i ona zakłada że przytyje tylko 8 kilo
.

Ja zakładałam że ciąża to nie choroba i będę robić wszystko to, co przed ciążą i w ogóle co to za filozofia

Napisane przez ania_2019

Owieczka to super ciesz sie tez bym tak chciala
Dla mnie przyzwyczajenie sie do porankow bylo najgorsze od lat pierwsza czynnosc jaka wykonywalam byla fajka i kawa

Oj nooo poranki ciężkie. Tyle że ja kawę też odstawiłam więc mnie to połączenie aż tak już nie drażni.

Napisane przez Doorisska

No ale mialam tez 97/67/103.
Mam cisnieniomierz. Mama mi przywiozla.

Ja to samo. Patrzy, patrzy, z grobowa mina... Mysle sobie, zaraz mi powie ze ciaza obumarla czy cos (taka ma mine), a on mi tylko ze juz jakies tkanki sa i to bylo tyle. Do teraz jestem na poziomie informacji "zrobilam test ciazowy, jestem w ciazy". Ahhh chce ten czwartek....

No to mierz ciśnienie, bo lata ci jak chce z tego co widzę
Ja na prywatnej doznałam szoku, nie dość że mi wszystko lekarz na ekranie pokazywał i mówił, co robi to jeszcze potem się mnie 3 razy pytał czy wszystko wiem, czy mam jakies pytania a jakby co to mam dzwonić na komórkę. PRZEPAŚĆ jeśli chodzi o podejście do pacjenta.

Napisane przez aakkzzii

ja paliłam efajka wiec praktycznie trzymałam go non stop w reku i w ustach, wiec dla mnie każde miejsce łóżko wanna praca winda i innych milion miejsc oprócz komunikacji miejskiej , było paleniem papierosa

No to może dlatego tak cię ciągnie bo jarałaś cały czas. Ja to musiałam zawsze wyjść albo na balkon, albo przed budynek.

[oczarowana]

Napisane przez Kissmisiaa

Hej! Jak mi się nic nie chce. Normalnie dzisiaj jakąś jestem dziwna ale w dobrym humorze.
Za to mój pies świruje i piszczy. Nie wiem i co mu chodzi.

Wiosnę czuje albo cieczkę

[owieczkaa]

Napisane przez oczarowana

Pochwal sie proszę swoim wypiekiem kiedyś

Zajrzę wieczorem,wracam pod pierzynkę

Wrzucę fotkę
Ale ja mam też taki mega łóżkowy dzień mimo że za oknem wiosna, 7 stopni piękne słońce

[ania_2019]

Mnie od kawy rowniez odrzucilo dla tego bylo latwiej ale mimo wszystko sam nawyk pozostal

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez oczarowana

Na wstępie witam Nowe Mamusie


Owieczkaa tego zakwasu to Ci zazdroszczę a raczej cierpliwosci robienia chlebka na zakwasie. Ja od ponad roku mam maszynę do wypieku chleba z Lidla (jak coś to polecam przy najbliższej okazji). Rok temu miałam TAKĄ FAZĘ na pieczenie chlebów przeróżnych,że każdego dnia wypiekałam i...chwila moment i chleba nie było bo się wszyscy nań rzucali jak łysi na grzebienie po przecenie No przyznam sie,że przed maszyną piekłam w piekarniku ale nie wiem czy to wina elektrycznego czy moja-wychodził albo twardawy albo glut w srodku. W obu przypadkach-piekarnik,wypiekacz- robiłam różne kombinacje-ziołowe chleby( oregano,prowansalskie,baz ylia,tymianek),ziarniste( słonecznik,dynia,mak),orz echowe z suszonymi owocami-najcześciej z morelami i śliwką(na lepszą Qpkę ) A teraz jakos nie mam weny i nic mi się nie chce w ciąży,wiec chleb jemy z piekarni-ale to nie to samooo Pochwal sie proszę swoim wypiekiem kiedyś


A ja jestem przeziebiona,od wczoraj łeb mi pęka,łamią gnaty,leżę i się pocę,kuruję się domowymi sposobami i Prenalenem,z rana haftowałam jak...takie miałam mdłości.

Zajrzę wieczorem,wracam pod pierzynkę

Oczarowana moja maszyna tez odkad w ciazy jestem stoji i sie kurzy ....

[Kissmisiaa]

Napisane przez oczarowana

Wiosnę czuje albo cieczkę

No chyba wiosnę bo ma panienke z naprzeciwka ale ona wysterylizowana i mogli by uprawiać bezpieczny psi sex. Hahah

Mąż mi napisał sms ze będzie po 12 w domu. A obiadu jeszcze nie ma to sobie poczeka chlopina trochę.

[czarownica_tea]

Julka- witamy . Ja mam na wadze -1kg. Zobaczymy co bedzie dalej


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[ania_2019]

Ja dzis chyba tez zrobie spaghetti bo tak was czytalam i mnie naszlo tyle ze ja jeszcze dodaje warzywa cebule tarta marchewke i groszek przedewszystkim

[owieczkaa]

Napisane przez ania_2019

Ja dzis chyba tez zrobie spaghetti bo tak was czytalam i mnie naszlo tyle ze ja jeszcze dodaje warzywa cebule tarta marchewke i groszek przedewszystkim

Ja w ogóle zapomniałam, że coś takiego jak groszek istnieje bo mąż nie lubi=nie jemy.

[ania_2019]

Napisane przez owieczkaa

Ja w ogóle zapomniałam, że coś takiego jak groszek istnieje bo mąż nie lubi=nie jemy.

Moj duzo rzeczy podobno nie lubial polowe w zyciu nie probowal ale nie mial wyjscia i musial polubic

[201701300931]

Ja dzisiaj na obiad potrawka z ryżu, kurczaka, pora, cebuli i pieczarek. A jutro pierś z kurczaka zapiekana z pomidorami, cebulą i czosnkiem

[aakkzzii]

Napisane przez ania_2019

Ja dzis chyba tez zrobie spaghetti bo tak was czytalam i mnie naszlo tyle ze ja jeszcze dodaje warzywa cebule tarta marchewke i groszek przedewszystkim

u nas dziś bez obiadu , kończe pracę o 18 , idę z psem od razu czyli defakto usiąde na kanapie około 19

więc gotować już nic nie będę , zostało pare kotletów mielonych z wczoraj dokładnie dwa więc zrobię Michałowi kanapki z kotletem i tyle o ile sama nie zjem do jego przyjścia z pracy

[Doorisska]

Ja tez polowy rzeczy nie jem. moj TŻ np schabowego to moze tylko u mojej lub u jego mamy zjesc xD Albo inne miesko Ja uznaje tylko kurczaka...

[mamcia092015]

Hej
witam wszystkie nowe mamusie
ja odebrałam dzisiaj wyniki taki zestaw o którym pisałyście toxo różyczka Hiv przeciwciała TSH WR Glukoza i to mnie kosztowało 160 zł.
jeszcze mocz na szczęście wyszedł ok Tzn brak białka w moczu!
Wizytę mam już w czwartek ze względu na poprzednie złe wyniki Teraz trochę lepiej. ale pęcherz ciągle daje się we znaki!!


Owieczka podeślij trochę słońca do Lubelskiego u nas ciemno szarówka i czasami coś pada!!! Brrr aż za okno nie chce się patrzeć nie mówiąc o wychodzeniu...

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

.

No to może dlatego tak cię ciągnie bo jarałaś cały czas. Ja to musiałam zawsze wyjść albo na balkon, albo przed budynek.

właśnie, i teraz siedze w pracy przed kompem , pije sobie Inkę i taką chęć mam by zajarać

[malaja86]

Ja może nie na temat ale musze sie wygadac. Leze na tej calej ginekologii. Ginekologicznie ok. Mialam wyjsc ale obudzilam sie ze strasznym bólem gardła i ledwo mówię. Powiedzialam i co dostalam na gardlo wit C i wapno. Nikt nie moze mnie prEbadac bo takie procedury ze na oddziale X tylko moze byc badanie z dziedziny X. Wziela bym cos sama ale nikt nie moze mnie odwiedzić dzisiaj i przywiezc.

[ridja devojka]

Ja w ciąży przestałam w ogóle pić kawę. Wcześniej piłam po 4 dziennie, jak zaczęłam mieć nudności to odechciało mi się kawy, najpierw zaczęłam pić 2 a teraz już wcale.

Ja sos do makaronu robie zawsze z przecieku czy tam passaty albo pomidorów w puszce. Plus czosnek, cebulką, bazylia, zioła, pieprz, pycha. Dla mnie sosy ze słoików są zwykle ohydne, bo zageszczane, słodka we. Mało jest porządnych z dobrym składem.

Ja mam nadzieje, ze nie przytyje mocno w ciąży, tuż przed robiłam formę, dieta, treningi ogólnie dbam o linię. Znacie się na kostiumach ciążowych do pływania? Czytałam ze one są na całą ciążę, no nie wiem, jak one mogą pasować na płaski brzuch i na wielki?

Wysłano z szajsunga, który zjada polskie znaki.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez ania_2019

Moj duzo rzeczy podobno nie lubial polowe w zyciu nie probowal ale nie mial wyjscia i musial polubic

Heh, u mnie podobnie. Mój nie lubi bo nie, nawet jak nie zna. A ja gotuje i trudno, okazuje się ze zjadliwe.

Wysłano z szajsunga, który zjada polskie znaki.

[mamcia092015]

Napisane przez ridja devojka

Ja w ciąży przestałam w ogóle pić kawę. Wcześniej piłam po 4 dziennie, jak zaczęłam mieć nudności to odechciało mi się kawy, najpierw zaczęłam pić 2 a teraz już wcale.

Ja sos do makaronu robie zawsze z przecieku czy tam passaty albo pomidorów w puszce. Plus czosnek, cebulką, bazylia, zioła, pieprz, pycha. Dla mnie sosy ze słoików są zwykle ohydne, bo zageszczane, słodka we. Mało jest porządnych z dobrym składem.

Ja mam nadzieje, ze nie przytyje mocno w ciąży, tuż przed robiłam formę, dieta, treningi ogólnie dbam o linię. Znacie się na kostiumach ciążowych do pływania? Czytałam ze one są na całą ciążę, no nie wiem, jak one mogą pasować na płaski brzuch i na wielki?



---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------


Heh, u mnie podobnie. Mój nie lubi bo nie, nawet jak nie zna. A ja gotuje i trudno, okazuje się ze zjadliwe.

Wysłano z szajsunga, który zjada polskie znaki.

A ja sprawiłam sobie już taki kostium na wyprzedaży! Ta część na brzuch jest mocno drapowana i na bokach ściągana na sznureczki Więc jak brzuch malutki to troszkę luzu jest na brzuchu i sznureczki ściągnięte później można rozciągnąć i powiększa się część brzuszna strój dwuczęściowy

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

a dokładnie to coś takiego
http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/ko...-131999-1.html

[AaaMarta]

Napisane przez czarownica_tea

Julka- witamy . Ja mam na wadze -1kg. Zobaczymy co bedzie dalej


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

U mnie też na razie - 1 kg. Obym tego szybko nie nadrobiła


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[namisek1990]

Dzień dobry moje drogie! Witam nowe mamusie!
Oho, ale mam do nadrabiania

Doorisska
Moja znajoma miała cholestazę i kazali jej jeść dużo wędzonej makreli. Dziecko zdrowe jak koń Mierz w domu ciśnienie. Mnie lekarz dał książeczkę i kazał mierzyć. Mialam 129/109.

fatal21
Zdrówka dla córki!

aakkzzii
Ciekawy patent,ale u mnie to już nie działa. Kupiłam sobie legginsy ciążowe i są spoko. na górze wiadomo,że za luźne, ale w biodrach ok nic nie spada . A i mama mi znalazła w ciuchlandzie spodnie z h&m mama ciążowe. Nówki .

ridja devojka
No to śmieszne nie jest i w dodatku spodnie zaczynają cisnąć, w talii mi się lekko przybrało i musiałam stanik nowy kupić bo ten co zawsze miałam zaczął mnie cisnąć. Najlepiej wczoraj skwitował mój mąż: "o już nie masz takiego wcięcia w talii jak wcześniej, przybrało Ci się" . Kg stoją, ale ciało się rozrasta powoli. Macica się rozciąga to i tu i tam przybiera. Wszystko zależy od organizmu.

owieczkaa
Co do pieczenia chleba to piekę sama w domu jak np. zapomnę kupić pieczywa. Wczoraj wieczorem patrzę, nie ma chleba:/ więc zagniotłam. Ja robię taki na drożdżach bez zakwasu.

Dziewczyny czy Wy też tak się stresujecie tym USG genetycznym? Mnie taki jakiś niepokój złapał . Mam 27 lutego.