Mamusie wrześniowe 2015 cz. II

[Kissmisiaa]

Idę robić obiad. Dziś serwuje spaghetti mniam

[bianeczkaa]

Dzieki za link

[Sandrusia91]

Napisane przez bianeczkaa

Ja swoja tez zabiore. Juz kupila dzidziusiowi zabawke. I jak sie urodzi to mam zamiar dac mlodej prezent od dzidziusia . Jakas lale albo co tam bedzie chciala dziecku trzeba pozwalac brac udzial we wszystkim.

Chyba zabiorę ją na te w 16 tyg bo teraz nie wiem jak będzie to usg wyglądało, czy normalnie przez brzuch czy dowcipnie. A w 16 już napewno przez brzuch.

[olkka16]

Hej chciałam się oficjalnie z Wami przywitać czytam wątek już od jakiegoś czasu, ale ze względu na problemy od samego początku ciąży powstrzymywałam się przed "ujawnieniem". Pozdrawiam i trzymam kciuki za pozostałe mamusie

[BeataR89]

Napisane przez Sandrusia91

W ogóle to planuję zabrać małą na usg.. Co o tym myślicie?
Tak się zastanawiałam czy teraz już w 12 tyg czy dopiero w marcu jak będzie 16 tydzień. Bo doznałam niemiłego doświadczenia z córką kuzynki, która była w wieku mojej małej jak ta była w ciąży i po urodzeniu przychodziła do mnie, bo mieszka piętro niżej i płakała, że mamusia i tatuś jej nie kochają i udawała pieska. Aż serce mi się ściskało i nie chce zeby u mnie tak było i chce jej pokazać wszystko i na zakupy zabrać żeby pomogła wybrać ciuszki itd.

Co o tym myślicie mamuśki które już mają dzieciaczki?

Chcę żeby brała w tym udział i nie czuła się jakos odrzucona, tymbardziej że cieszy się że będzie miała siostrę albo brata i już mówi że będzie pomagać mleko robić itd ale wiecie jak to jest, w rzeczywistości wygląda to całkiem inaczej, wiec planuję już to od początku jakoś zrobić żeby potem nie było problemów.

Ja właśnie planuję zabrać córkę na usg tylko pewnie na następną wizytę, bo teraz mam na 25 lutego. Więc w marcu już dzidzia będzie większa to lepiej będzie widać. A Maja bardzo jest chętna, nawet sama się zapytała czy może iść ze mną. Mam płytę z usg 3D z pierwszej ciąży i córcia ogląda jak była w brzuszku. Bardzo fajna pamiątka dla rodziców ale i dla dziecka

[owieczkaa]

Napisane przez Sandrusia91

Zauważyłam że ona nie bardzo chce np dotknąć brzuszka czy coś powiedzieć.. Wstydzi się albo coś, nie wiem ale po prostu nie chce ale już mówi że kupi smoczek dzidziusiowi z My Little Pony, hehe jak z nią rozmawiałam czy pójdzie z mamą na zakupy i co kupimy

Jeszcze sama będzie chciała się do brzuszka przytulić Fajnie, że jest dobrze nastawiona. Angażowanie dziecka do pomocy np. przynieś mamie butelkę bardzo dobrze działa na starsze dziecko

Napisane przez aakkzzii

ja nie mam dzieci , ale uważam że dla dziewczynki to będzie super zabawa

Dla chłopaka też, szczególnie że chłopcy gorzej znoszą pojawienie się nowego członka rodziny jeśli chłopak był tym pierwszym, który miał mamę dla siebie.
Jak ja się urodziłam to moja mama musiała mnie przed bratem bronić, bo jak tylko nas samych zostawiła to brat zawsze mnie szturchnął albo uszczypnął taki był zły że się pojawiłam i ukradłam mamę

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez olkka16

Hej chciałam się oficjalnie z Wami przywitać czytam wątek już od jakiegoś czasu, ale ze względu na problemy od samego początku ciąży powstrzymywałam się przed "ujawnieniem". Pozdrawiam i trzymam kciuki za pozostałe mamusie

Hej! Chcesz się podzielić tym co było czy wolisz nie? Napisz coś o sobie

[Sandrusia91]

Napisane przez owieczkaa

Jeszcze sama będzie chciała się do brzuszka przytulić Fajnie, że jest dobrze nastawiona. Angażowanie dziecka do pomocy np. przynieś mamie butelkę bardzo dobrze działa na starsze dziecko

Dla chłopaka też, szczególnie że chłopcy gorzej znoszą pojawienie się nowego członka rodziny jeśli chłopak był tym pierwszym, który miał mamę dla siebie.
Jak ja się urodziłam to moja mama musiała mnie przed bratem bronić, bo jak tylko nas samych zostawiła to brat zawsze mnie szturchnął albo uszczypnął taki był zły że się pojawiłam i ukradłam mamę

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------



Hej! Chcesz się podzielić tym co było czy wolisz nie? Napisz coś o sobie

Ja miałam 9 lat jak moja siostra się urodzila i byłam bardzo zazdrosna, sama nie wiem dlaczego ale rodzice nie traktowali mnie inaczej ale po prostu bylam i ona miala takie kręcone wlosy ze mama musiala mnie pilnować bo mowilam ze w nocy jej obetne hehe. A też się cieszyłam ze bede miala rodzeństwo :-P

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

Dla chłopaka też, szczególnie że chłopcy gorzej znoszą pojawienie się nowego członka rodziny jeśli chłopak był tym pierwszym, który miał mamę dla siebie.

czy gorzej to nie wiem, u TŻ w rodzinie jest wysyp chłopców i z moich obserwacji , starsi bracia są mega zadowoleni z pojawienia się nowego małego braciszka, i ja mam starszego brata który był od zawsze dla mnie pomocny i opiekuńczy

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez olkka16

Hej chciałam się oficjalnie z Wami przywitać czytam wątek już od jakiegoś czasu, ale ze względu na problemy od samego początku ciąży powstrzymywałam się przed "ujawnieniem". Pozdrawiam i trzymam kciuki za pozostałe mamusie

cześć

[BeataR89]

Napisane przez Sandrusia91

Zauważyłam że ona nie bardzo chce np dotknąć brzuszka czy coś powiedzieć.. Wstydzi się albo coś, nie wiem ale po prostu nie chce ale już mówi że kupi smoczek dzidziusiowi z My Little Pony, hehe jak z nią rozmawiałam czy pójdzie z mamą na zakupy i co kupimy

A moja mnie głaszcze po brzuszku. Pyta się czy dzidziuś śpi. Ostatnio też jadła batona i mówi mama masz kawałek podzielę się z dzidziusiem

[Sandrusia91]

Napisane przez BeataR89

A moja mnie głaszcze po brzuszku. Pyta się czy dzidziuś śpi. Ostatnio też jadła batona i mówi mama masz kawałek podzielę się z dzidziusiem

To moja jakas inna jest :-P
Ale mam nadzieję, że jej przejdzie

[owieczkaa]

Napisane przez Sandrusia91

Ja miałam 9 lat jak moja siostra się urodzila i byłam bardzo zazdrosna, sama nie wiem dlaczego ale rodzice nie traktowali mnie inaczej ale po prostu bylam i ona miala takie kręcone wlosy ze mama musiala mnie pilnować bo mowilam ze w nocy jej obetne hehe. A też się cieszyłam ze bede miala rodzeństwo :-P

9 lat to duża dziewczyna, mój brat miał 1,5 roku jak się urodziłam więc delikatnie rzecz biorąc nie ogarniał

Napisane przez aakkzzii

czy gorzej to nie wiem, u TŻ w rodzinie jest wysyp chłopców i z moich obserwacji , starsi bracia są mega zadowoleni z pojawienia się nowego małego braciszka, i ja mam starszego brata który był od zawsze dla mnie pomocny i opiekuńczy

Z tego co ja czytałam o psychologii dzieci to chłopcy są gorzej rozwinięci emocjonalnie i społecznie niż dziewczynki (i ta różnica się utrzymuje do dorosłości) i dla nich pojawienie się dziecka w rodzinie jest trudniejsze niż dla dziewczynek.
Akurat mój brat był 100% potwierdzeniem tego bo zazwyczaj mi wszystko utrudniał, robił na złość i napuszczał na mnie swoich kolegów Dopiero gdzieś w okolicach jak byliśmy w liceum to zrobił się normalny.

[bianeczkaa]

Napisane przez olkka16

Hej chciałam się oficjalnie z Wami przywitać czytam wątek już od jakiegoś czasu, ale ze względu na problemy od samego początku ciąży powstrzymywałam się przed "ujawnieniem". Pozdrawiam i trzymam kciuki za pozostałe mamusie

witaj a co ci sie dzialo?

Napisane przez owieczkaa

Jeszcze sama będzie chciała się do brzuszka przytulić Fajnie, że jest dobrze nastawiona. Angażowanie dziecka do pomocy np. przynieś mamie butelkę bardzo dobrze działa na starsze dziecko

Dla chłopaka też, szczególnie że chłopcy gorzej znoszą pojawienie się nowego członka rodziny jeśli chłopak był tym pierwszym, który miał mamę dla siebie.
Jak ja się urodziłam to moja mama musiała mnie przed bratem bronić, bo jak tylko nas samych zostawiła to brat zawsze mnie szturchnął albo uszczypnął taki był zły że się pojawiłam i ukradłam mamę

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------



Hej! Chcesz się podzielić tym co było czy wolisz nie? Napisz coś o sobie

Hahahaha moj maz jest sredni i ma starszego brata. Jak i m sie urodzija mlodsza siostra to moj uciekl na caly dzien z domu taki byl zly Moja na szczescie caly czas mowi ze kocha dzidziusia. Czesto udaje ze z nim rozmawia i mowie ze sie do niej smieje a jak musze wyjsc to sie przytula i pyta zy bedzie ja dzidzius kochal Swoja zabiore ale pozniej bo teraz bede miala plyte wiec w domku obejrzymy zobaczymy jaka reakcja. Jednak w swoim otoczeniu moze bedzie lepiej

[Martika_91]

Napisane przez Kissmisiaa

Idę robić obiad. Dziś serwuje spaghetti mniam

Ja właśnie zjadłam, dostałam od mamy

Napisane przez olkka16

Hej chciałam się oficjalnie z Wami przywitać czytam wątek już od jakiegoś czasu, ale ze względu na problemy od samego początku ciąży powstrzymywałam się przed "ujawnieniem". Pozdrawiam i trzymam kciuki za pozostałe mamusie

Witaj, mam nadzieję, że już wszystko będzie ok

[BeataR89]

Napisane przez olkka16

Hej chciałam się oficjalnie z Wami przywitać czytam wątek już od jakiegoś czasu, ale ze względu na problemy od samego początku ciąży powstrzymywałam się przed "ujawnieniem". Pozdrawiam i trzymam kciuki za pozostałe mamusie

Witaj W którym tygodniu jesteś?

[ania_2019]

Moje chlopaki codzien pytaja jakiej wielkosci jest juz dzidzia starszy synek ciagle mowi bym uwazala nic nie robila bo to moze zaszkodzic dzidziusiowi a mlodszy caluje brzuszek i spiewa kolysanki

[olkka16]

Napisane przez owieczkaa

Hej! Chcesz się podzielić tym co było czy wolisz nie? Napisz coś o sobie

Od początku stycznia (jak jeszcze nie byłam 100% pewna czy jestem w ciąży) pojawiły się problemy- z okropnymi bólami brzucha sobie radziłam, gorzej było jak zaczęły się plamienia. 7 stycznia lekarz potwierdził ciążę, ale "skoro plami to mam się nie nastawiać". 11 stycznia trafiłam już z regularnym krwawieniem na patologię ciąży. Na szczęście ciąża utrzymana, dzidziuś rośnie, aktualnie od 2 tygodni nie ma już żadnych plamień, więc myślę, że wreszcie mogę zacząć się cieszyć, a nie żyć w wiecznym stresie.

[BeataR89]

Napisane przez Sandrusia91

To moja jakas inna jest :-P
Ale mam nadzieję, że jej przejdzie

Widzę że też masz Maję I to też z kwietnia tylko moja jest rok starsza.

[owieczkaa]

Napisane przez ania_2019

Moje chlopaki codzien pytaja jakiej wielkosci jest juz dzidzia starszy synek ciagle mowi bym uwazala nic nie robila bo to moze zaszkodzic dzidziusiowi a mlodszy caluje brzuszek i spiewa kolysanki

Ty to już jesteś matka zaprawiona w bojach Poza tym Twoje chłopaki to już mają własny świat i mama raz na jakiś czas jest potrzebna. Ale by było fajnie jakbyś miała dziewczynkę...(trzymam kciuki)

[Sandrusia91]

Napisane przez BeataR89

Widzę że też masz Maję I to też z kwietnia tylko moja jest rok starsza.

No Majusia i urodzona w kwietniu 2011r.

[BeataR89]

Napisane przez ania_2019

Moje chlopaki codzien pytaja jakiej wielkosci jest juz dzidzia starszy synek ciagle mowi bym uwazala nic nie robila bo to moze zaszkodzic dzidziusiowi a mlodszy caluje brzuszek i spiewa kolysanki

Słodko No i dziecko Ciebie pilnuję

[bianeczkaa]

Napisane przez owieczkaa

9 lat to duża dziewczyna, mój brat miał 1,5 roku jak się urodziłam więc delikatnie rzecz biorąc nie ogarniał

Z tego co ja czytałam o psychologii dzieci to chłopcy są gorzej rozwinięci emocjonalnie i społecznie niż dziewczynki (i ta różnica się utrzymuje do dorosłości) i dla nich pojawienie się dziecka w rodzinie jest trudniejsze niż dla dziewczynek.
Akurat mój brat był 100% potwierdzeniem tego bo zazwyczaj mi wszystko utrudniał, robił na złość i napuszczał na mnie swoich kolegów Dopiero gdzieś w okolicach jak byliśmy w liceum to zrobił się normalny.

Wydaje mi sie ze to jednak dzieki tym zabawom w dom, lalkami itp. Chlopcy to raczej auta chociaz znam chlopca co prosi rodzicow o siostrzyczke

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

Ty to już jesteś matka zaprawiona w bojach Poza tym Twoje chłopaki to już mają własny świat i mama raz na jakiś czas jest potrzebna. Ale by było fajnie jakbyś miała dziewczynkę...(trzymam kciuki)

no , anka musi mieć dziewczynkę

[owieczkaa]

Napisane przez bianeczkaa

Wydaje mi sie ze to jednak dzieki tym zabawom w dom, lalkami itp. Chlopcy to raczej auta chociaz znam chlopca co prosi rodzicow o siostrzyczke

Wydaje mi się że jest odwrotnie - dziewczynki mają potrzebę bawienia się w dom właśnie z powodu swoich skłonności, a nie na odwrót. Czyli skłonność --> zabawa, a nie zabawa --> skłonność.
Jeszcze nie wie o co prosi

[bianeczkaa]

Napisane przez olkka16

Od początku stycznia (jak jeszcze nie byłam 100% pewna czy jestem w ciąży) pojawiły się problemy- z okropnymi bólami brzucha sobie radziłam, gorzej było jak zaczęły się plamienia. 7 stycznia lekarz potwierdził ciążę, ale "skoro plami to mam się nie nastawiać". 11 stycznia trafiłam już z regularnym krwawieniem na patologię ciąży. Na szczęście ciąża utrzymana, dzidziuś rośnie, aktualnie od 2 tygodni nie ma już żadnych plamień, więc myślę, że wreszcie mogę zacząć się cieszyć, a nie żyć w wiecznym stresie.

No to dobrze ze tak sie skonczylo i aby juz bylo nudno do samego konca

Dziewczyny cos mi smierdzi normalnie obwachalam szafki siebie i to nie to a tak mi czasem zalatuje brudna lodowka bleeee

[BeataR89]

Napisane przez olkka16

Od początku stycznia (jak jeszcze nie byłam 100% pewna czy jestem w ciąży) pojawiły się problemy- z okropnymi bólami brzucha sobie radziłam, gorzej było jak zaczęły się plamienia. 7 stycznia lekarz potwierdził ciążę, ale "skoro plami to mam się nie nastawiać". 11 stycznia trafiłam już z regularnym krwawieniem na patologię ciąży. Na szczęście ciąża utrzymana, dzidziuś rośnie, aktualnie od 2 tygodni nie ma już żadnych plamień, więc myślę, że wreszcie mogę zacząć się cieszyć, a nie żyć w wiecznym stresie.

Trzymam kciuki żeby wszystko było już dobrze. Dbaj o siebie, a pracujesz?

[owieczkaa]

Napisane przez olkka16

Od początku stycznia (jak jeszcze nie byłam 100% pewna czy jestem w ciąży) pojawiły się problemy- z okropnymi bólami brzucha sobie radziłam, gorzej było jak zaczęły się plamienia. 7 stycznia lekarz potwierdził ciążę, ale "skoro plami to mam się nie nastawiać". 11 stycznia trafiłam już z regularnym krwawieniem na patologię ciąży. Na szczęście ciąża utrzymana, dzidziuś rośnie, aktualnie od 2 tygodni nie ma już żadnych plamień, więc myślę, że wreszcie mogę zacząć się cieszyć, a nie żyć w wiecznym stresie.

Twój dzidziuś to mały wojownik Ale jak wpisywałam Cię na listę to już jesteś w 11 tygodniu dobrze liczę?

Napisane przez bianeczkaa

Dziewczyny cos mi smierdzi normalnie obwachalam szafki siebie i to nie to a tak mi czasem zalatuje brudna lodowka bleeee

Nienawidzę tego smrodku

[oczarowana]

Napisane przez Sandrusia91

U mnie synek, hehe.
Zobaczymy czy się sprawdzi :-P
Teściowa mi też mówi ze bedzie synek z jakis wyliczeń i i jak się termin nie zmieni to bedzie synuś, podobno nigdy się nie myli więc zobaczymy, hehe :-D


A wgl to strzelalas czy jak to wyglada? :-P hihi

powiedzmy,że miałam wizję Taką wizję z nudów

No dobra...strzelałam intuicyjnie

W lotto też tak strzelam i nie jestem milionerką (ale to tylko lotto)

[owieczkaa]

Napisane przez oczarowana

powiedzmy,że miałam wizję Taką wizję z nudów

No dobra...strzelałam intuicyjnie

W lotto też tak strzelam i nie jestem milionerką (ale to tylko lotto)

Dla pocieszenia powiem, że wróżbita Maciej też milionerem nie jest (skoro wciąż robi z siebie głupka w TV).

STRZELAŁAŚ? NIE MOŻE BYĆ

[BeataR89]

Ja wcinam ogórkową ale mam smaka na kwaśne smaki, ostatnio też za mną chodzą krewetki

[Kissmisiaa]

Napisane przez BeataR89

Ja wcinam ogórkową ale mam smaka na kwaśne smaki, ostatnio też za mną chodzą krewetki

Krewetki nie moje smaki. Jadłam raz i szału nie zrobiły. Za to sushi mniam