Co jeść w szkole zamiast chleba?

[Marionette2]

Napisane przez Ather

Uch, standard.
Czasem dzień wcześniej piekłam zapiekankę twarogowo jabłkową, czasem 'dietetyczny' sernik. I wtedy bralam połowę w pudełeczko i tradycyjnie activię.
Możliwości sporo.

brzmi bardzo smacznie... zapiekanka, sernik... mniam.
podzielisz się przepisami?

[Ather]

Napisane przez Marionette2

brzmi bardzo smacznie... zapiekanka, sernik... mniam.
podzielisz się przepisami?

Zapiekanka twarogowo - jabłkowa: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ght=zapiekanka
przepis Milki ja dla swoich potrzeb odrobinę modyfikuję, ale całkoształt prawie taki sam

A jeśli chodzi o ten sernik:
250 g twarogu, 2 białka, 1 żółtko, rodzynki, aromat, 1 budyń (proszek bez cukru).
Można dodać trochę żytniej mąki, otrębów, jakieś owoce, co kto lubi.

Twaróg należy zmiksować z żółtkiem, , potem dodać budyń (proszek). Białka ubić, połączyć z resztą składników, na koniec dodać rodzynki, ewentualnie owoce (np. kawałki jablka). Najlepiej jest urozmaicać
Piec godzinę w 180'C

Głowy nie dam, ale przepis mam chyba od Atram albo i również Milki.

roboty nie dużo, a za to śniadanie do szkoły - świetne + jakiś jogurt, mmm...

[Marionette2]

dzięki
wreszcie jakiś zamiennik dla ryżu z jabłkami.
(tylko co ludzie w szkole powiedzą...) ehm.

[Sydzia]

Napisane przez Ather

A jeśli chodzi o ten sernik:
250 g twarogu, 2 białka, 1 żółtko, rodzynki, aromat, 1 budyń (proszek bez cukru).
Można dodać trochę żytniej mąki, otrębów, jakieś owoce, co kto lubi.

Twaróg należy zmiksować z żółtkiem, , potem dodać budyń (proszek). Białka ubić, połączyć z resztą składników, na koniec dodać rodzynki, ewentualnie owoce (np. kawałki jablka). Najlepiej jest urozmaicać
Piec godzinę w 180'C

Dobre to? Brzmi ciekawie, szukam czegoś na drugie śniadanko...

[Ather]

Napisane przez Sydzia

Dobre to? Brzmi ciekawie, szukam czegoś na drugie śniadanko...

co kto lubi.
Mi smakowało było nawet słodkie jak dla mnie mimo iż nie zawierało ani grama cukru, nie licząc owoców.

[Sydzia]

Napisane przez Ather

co kto lubi.
Mi smakowało było nawet słodkie jak dla mnie mimo iż nie zawierało ani grama cukru, nie licząc owoców.

Właśnie piekę. Mam nadzieję, że wyjdzie dobre, dodałam otręby, rodzynki i borówki amerykańskie. Zrobiłam z połowy składników i wyszło mi 290 kcal

EDIT: wyszło całkiem dobre Tylko nastpnym razem wyjmę go po 40 minutach (trzymałam 50 i się spiekł od góry trochę...) Borówki am. super się z tym komponują

[krowa_bez_mleka]

Napisane przez Ather

Uch, standard.
nie zazdroszczę, po 7h zawsze byłam ledwo żywa nie wspominając o 8.

Ja jak mam 7 to sie cieszę. Zwykle mam 8 a nawet 9

W szkole jem głownie kanapki-ciemne pieczywo, biorę też wodę i czasem jabłko. Chyba, ze jestem bardzo głodna to kupuje jeszcze Kubusia.
Ogólnie dużo jem i często.
Przerwy 10 min, jedna 15 o 10:20 więc zdąrze sie ponudzić
Ale to ostani rok już

[Ather]

Napisane przez krowa_bez_mleka

Ja jak mam 7 to sie cieszę. Zwykle mam 8 a nawet 9

zawsze uwielbiałam piątki, bo miałam tylko 4h
lubiłam też zaczynać zajęcia o 7, wtedy szybciej się kończyło.

[Ludowa]

Napisane przez Ather

lubiłam też zaczynać zajęcia o 7, wtedy szybciej się kończyło.

Ja bym najchętniej o 6 zaczynała

[zuza_130]

Ogolnie marchewke polecam! Ja zaczelam przynosic marchewke w plastrach badz paseczkach i po 2 tygodniach cala moja klasa chrupala... Pozniej niektorzy przynosili jabluszka, pomidory, ogorki... Ogolnie postaw na zielenine, choc pomarancz tez jest ok Powodzenia!

[joanna_87]

jabłko, banan