Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[Poziomkowa89]

Dzis tza ujrzymy a leos wczoraj chodził i go szukał bo moj brat mu mignal w korytarzu i myślał ze to tata on na niego ma dziwny dźwięk. Nie wiem jak to sie nazywa

Napisane przez butterfly20

wiesz co, ale wydaje mi się,że osobom, których dzieci są do przodu z pewnymi czynnościami łątwo tak mówić, bo nie muszą się obawiać o rozwój dzieci. Kornik jest do przodu, więc się nie martwisz, a dziewczyny czytając tutaj czasem odnośnie reszt dzieciakó mogą się niepokoić i to jest normalne.
Tu wcale nie chodzi o żaden " wyścig szczurów", po prostu czujemy się pewniej jak dzieci nie odstają od innych no nie?

Dzięki ze to napisałas mnie by nie martwiło nie sikanie na nocnik czy jedzenie tylko ręką a nie widelcem bo nie wiąże sie to ze zdrowiem.
Co do chodzenia i sal zabaw to chyba taki wiek. Ja biorę leo po nogach ale wtedy ja chodzę za nim nie musze isc nic załatwić i pozwalam mu chodzić gdzie on chce na sali zabaw to moze będziemy miały spokój za 2lata jak juz dzieci beda mogły wszędzie wejść i sobie poradzą

Napisane przez Natala84

A mnie chodzilo o to ze tylko mamom ktorych dzieci sa do przodu latwo pisac tak jak Misia; )

Tez to zle zrozumiałam

[pszczoua]

Misia, zdrówka dla Antosia Jeśli ma tylko katar i nie gorączkuje, to bym sobie odpuściła wizytę, bo co Ci lekarz powie? Każe pewnie odciągać, psikać wodą morską i nawilżać powietrze w pokoju

Co do tego nakręcania się, że jedne dzieci już coś potrafią a moje jeszcze nie lub mniej to też mnie denerwuje. Dziewczyny, wyluzujcie... To są dopiero niespełna 1,5 roczne dzieci Za to jak któraś się pochwali że jej dziecko ładnie mówi to cieszę się razem z nią i w ogóle mi to nie przeszkadza. Nie odbieram tego jako jakiś wyścig szczurów. To naturalne, że każda mama się cieszy z postępów swojego dziecka

Co do chodzenia... Julek ma rozmiar 23 i nauczył się chodzić w wieku 13,5 miesiąca. Myślę, że gdyby nie późno zdiagnozowane wzmożone napięcie mięśniowe chodziłby wcześniej Bo jak już zaczął robić postępy na rehabilitacji w mig zaczął chodzić

[Poziomkowa89]

Nie wydaje mi sie zeby tu byla mama której przeszkadzaja postępy innych dzieci. Bez przesady, nie zazdroszczę komuś ze dziecko mówi juz20słów co Najwyzej spokoju i pewności ze z mowa jest dobrze. Nie chce sie kłócić wiec jeśli o mnie chodzi nie bede juz poruszać tego tematu tutaj(poza forum nikomu tego nie mówiłam) skoro moje "biadolenie" tak działa innym na nerwy i jest odbierane jako wyścig szczurów.

[Susanna]

Napisane przez misia332

A już komentarz o rezolutnych dzieczynkach i ułomnych chłopcach powalił mnie na kolana.
Mam chłopca i nie uważam, żeby był "ulomny".

I właśnie dlatego przestałam się tutaj udzielać - widzę, że robi się wyścig szczurów i przechwałki. I to już od dłuższego czasu.
A tej która napisała o "rezolutnych dziewczynkach i ułomnych chłopcach" (jakbym słyszała znajomą, mamę a niezwykle "genialnej" córuni) radzę zaczekać jeszcze kilka lat bo teraz to się dzieckiem łatwo chwali, gorzej jak zacznie dorastać i pokazywać pazurki. Wychować dzieciaka na człowieka nie taka łatwa sprawa.

Napisane przez butterfly20

A tak z innej beczki.
Wczoraj na zajęciach zauważyłam,że wszystkie dzieciaki w grupie mają malutkie stopki- takie rozm. 19 czy 20 maks. Jedynie moja Tusia ma stopę giganta i taki Michaś (Tuśka ma 22, a Michaś 23).
Zagadałam o tym do mamy Michasia, a ona na to,że rehabilitantka mówiła jej,że właśnie dzieci z większymi stopami zaczynają wcześniej chodzić, bo im łatwiej utrzymać równowagę.

No i w sumie patrząc na naszą grupę to by się zgadzało, Tusia chodziła pierwsza, potem Michaś a tak to reszta dzieciaków nie chodzi, chociaż różnice wiekowe są małe (wszystkie dzieciaki są urodzone od września do grudnia 2013).

Nie mogę się zgodzić. Staś zaczął stawiać pierwsze kroki przed roczkiem a na dobre z chodzeniem rozkręcił się mając rok i dwa tygodnie. Stopę miał wówczas w rozmiarze 19. Jego o 2 miesiąca starsza koleżanka, bardzo drobna dzieweczka, o głowę niższa zaczęłą chodzić także mniej wiecej w wieku 13 miesiecy i do teraz ma rozmiar stopy 20 ale ona jest mega drobniutka.

[passion80]

Motyl Maja ma rozmiar 22/23 a chodzić zaczęła w styczniu

Mi nie spodobało się to, że jak dziecko czegoś nie robi to je s t głupie
Dla mnie moje dziecko jest najcudowniejsze na świecie choć rozwój ma przeciętny a jak coś jest nie t a k, to nie Jej wina tylko trzeba pomóc.

[Susanna]

Napisane przez Poziomkowa89

Nie wydaje mi sie zeby tu byla mama której przeszkadzaja postępy innych dzieci. Bez przesady, nie zazdroszczę komuś ze dziecko mówi juz20słów co Najwyzej spokoju i pewności ze z mowa jest dobrze. Nie chce sie kłócić wiec jeśli o mnie chodzi nie bede juz poruszać tego tematu tuta skoro moje "biadolenie" tak działa innym na nerwy i jest odbierane jako wyścig szczurów.

Poziomka to nie biadolenie - to niestety fakt.
Naprawdę niektóre mamy mają jakieś mega ciśnienie na rozwój dziecka. Dajcie żyć innym i dajcie się w spokoju rozwijać swoim dzieciem w ich własnym tempie. Jeszcze się dzieciaki narobią, naumieją i napracują - w końcu teraz wszystko przyspiesza a dzieciństwo jest krótkie i trwa tylko chwilę.

[Larysa88]

Napisane przez misia332

czytam i oczom nie wierzę. Za niedlugo będziecie wymagać, aby dzieci jadły nożem i widelcem i wiedziały który kieliszek do wina, który do soku, a który do wody... masakra jakaś.

A już komentarz o rezolutnych dzieczynkach i ułomnych chłopcach powalił mnie na kolana.
Mam chłopca i nie uważam, żeby był "ulomny".


Dzisiaj sobota czyli to co matka kochana najbardziej. Na dodatek Kornelowi nadal przebijają się "trójki" wszystkie.
Jesli wyjdą mamy komplet oprócz "piątek".

Dziewczyny Korn ma katar i Tosinek chyba podłapał po tych wszystkich buziakach. Powinnam lecieć do lekarza z nim ?

Święta racja
myślę że jak nie ma gorączki to chyba nie jest konieczny lekarz, spróbuj odciagac czy psikac woda morską albo zagotuj garnek wody i wsyp łyżeczkę tymianku i łyżeczkę majeranku i tak zostaw niech się gotuje na malutkim ogniu, super się oddycha wtedy

Napisane przez passion80

Jedt e m na bieżąco. Ale czytam zawsze w wolnej chwili. Gorzej z pisaniem.
Angelikada brawo dla córki za chodzenie :brawo:

Czaszka, Natala współczuję.
M tez ostatnio misla temperaturę po kilka dni. Ale już w niedzielę osluvhowo było ładnie.

Po chorobie, oprócz leków, śladu nie ma

Noo super niech te choroby odpuszcza juz!

Napisane przez butterfly20

Czytam,że tu o mowie.

Podobno dzieci mogą się rozkręcić z mową około 2 rż i tak też jest ok. Moj bratanek zaczął gadać jak miał około 3 lat i faktycznie już się brat martwił, ale wszystko było niby ok. Za to jak zaczął gadać to już lawinowo wszystko.
Tak samo siostrzenica męża-baaaardzo długo nie mówiła nic, a potem jak zaczęła to do tej pory wszystkich zagaduje.
No ale jak widać nie zawsze dziewczynki zaczynają wcześniej gadać

Natomiast mój bratanek ma lat 5, a dalej zamiast k mówi t, nie wiem w sumie czy coś z tym robili, ale to raczej nie powinno mieć miejsca?




A tak z innej beczki.
Wczoraj na zajęciach zauważyłam,że wszystkie dzieciaki w grupie mają malutkie stopki- takie rozm. 19 czy 20 maks. Jedynie moja Tusia ma stopę giganta i taki Michaś (Tuśka ma 22, a Michaś 23).
Zagadałam o tym do mamy Michasia, a ona na to,że rehabilitantka mówiła jej,że właśnie dzieci z większymi stopami zaczynają wcześniej chodzić, bo im łatwiej utrzymać równowagę.

No i w sumie patrząc na naszą grupę to by się zgadzało, Tusia chodziła pierwsza, potem Michaś a tak to reszta dzieciaków nie chodzi, chociaż różnice wiekowe są małe (wszystkie dzieciaki są urodzone od września do grudnia 2013).


I tak chciałam was zapytać jakie rozmiary mają wasze dzieci i w wieku ilu miesięcy zaczęły chodzić?Bo nie wiem, czy to hit czy mit hehe

Ola zaczęła chodzić równo w roczek i miała wtedy rozmiar 18 butów z korneckiego

[czaszka_]

Jula ma rozmiar 19/20 a zaczela nawet nie chodzić a od razu śmigać na 14 miesiecy

[bajka1807]

Napisane przez misia332

jest do przodu z jednym a do tyłu z czyms innym. czy to, ze nie je sam np. i nie potrafi nabijac na widelec powinno mnie martwic ? nie... po prostu potrzebuje na to czasu.
tak samo bedzie z odpieluchowaniem... jedne dzieci załapia na 1,5 roku, inne na 3 lata.

zgadzam się z tobą

Napisane przez Susanna

Poziomka to nie biadolenie - to niestety fakt.
Naprawdę niektóre mamy mają jakieś mega ciśnienie na rozwój dziecka. Dajcie żyć innym i dajcie się w spokoju rozwijać swoim dzieciem w ich własnym tempie. Jeszcze się dzieciaki narobią, naumieją i napracują - w końcu teraz wszystko przyspiesza a dzieciństwo jest krótkie i trwa tylko chwilę.

[czaszka_]

a co do rozwoju dzieci to serio nie ma sie co spinać, teraz każde dziecko rozwija sie w swoim tempie, a za rok to juz tych róznic po prostu nie będzie

[kahunia]

Amelka nosiła 20 jak zaczęła chodzić, miała 11 miesięcy bez tygodnia. Teraz ma 22.

Ale mi się wydaje, że to trochę bardziej skomplikowane niż rozmiar stopy, charakter też swoje robi. Jedne dzieci bardziej ostrożne i długo przy meblach chodzą inne wstają i idą.

Teraz nie możemy się doczekać, aż dzieci zaczną gadać, a zaraz będzie tak jak z chodzeniem: najpierw się doczekać nie mogłyśmy a później każda marzyła o tym żeby dziecko usiadło na 5 minut

[Larysa88]

Napisane przez bojatoja

Hej

Motyl Filip ma teraz numer buta 23. Chodzić stabilnie zaczął 2 tygodnie po roczku.

Wczoraj byliśmy na zakończeniu sezonu u tż. Wróciliśmy się po 1 do domu. Nawet fajnie było, dobrze jest gdzieś wyjść Chociaż były tylko 4 dziewczyny, w tym ja, a tak to sami faceci Filipek obudził się przed 6, poleżał z nami do 6.30 i moja mama wzięła go do siebie a ja wstałam przed 9


Co do mówienia, to pisałam kiedyś, że np. moja pediatra mówiła, że nasze dzieci mają jeszcze czaaas. Nie ma spinki, że nie mówią przed 2rż... Także bez paniki.


Motyl przez Ciebie zamówiłam w arosie jeszcze książke Nazywam świat i wiosne na ulicy czereśniowej
U nas szał na popatrz i znajdź w domu, to wzięłam jeszcze w mieście i na wsi.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------



U nas też ładna pogoda, ale śniegu jest duuużo. Wczoraj lepiliśmy bałwana. A Filip uwielbia chodzić po śniegu
To u Was śniegu zero?

No to towarzystwo miałaś super ja się lepiej czuje w towarzystwie facetów
U nas zielona trawa i wiosna słońce ładnie świeci a ja w pracy od 11 do 19

Napisane przez Poziomkowa89

Nie wydaje mi sie zeby tu byla mama której przeszkadzaja postępy innych dzieci. Bez przesady, nie zazdroszczę komuś ze dziecko mówi juz20słów co Najwyzej spokoju i pewności ze z mowa jest dobrze. Nie chce sie kłócić wiec jeśli o mnie chodzi nie bede juz poruszać tego tematu tutaj(poza forum nikomu tego nie mówiłam) skoro moje "biadolenie" tak działa innym na nerwy i jest odbierane jako wyścig szczurów.

Myślę że to nie chodziło o Twoje posty akurat także nie denerwuj się

[Poziomkowa89]

Laryska szkoda ze pracujesz ale moze jutro nadrobicie my po spacerze, leos sie wściekał jak szliśmy pod słońce a boi sie siedzieć pod buda
Śniegu juz chyba nie bedzie bo czuć wiosnę

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

I ptaki wracają, leos jest nimi oczarowany jak Milosz inwersji bylam na cmentarzu i zaczął sie denerwować jak obrabiałam pomnik no i te ptaki uratowały sytuację bo miał widowisko na 10minut tyle ich bylo

[kahunia]

Napisane przez Poziomkowa89

Laryska szkoda ze pracujesz ale moze jutro nadrobicie my po spacerze, leos sie wściekał jak szliśmy pod słońce a boi sie siedzieć pod buda
Śniegu juz chyba nie bedzie bo czuć wiosnę

U nas to samo z budą od spacerówki, ale w parasolce już może mieć zasłonięte i jest ok.

[Poziomkowa89]

On nie lubi byc w małych pomieszczeniach. Np jak na basenie sie przebieramy to płacze jak zaciagne zasłonę. W sklepie tez nie wezmę go do przymierzalni. A w windzie byla niezła afera wiec unikam całkowicie

[ja-ika]

No i czuję się "wezwana do tablicy" za to, że napisałam o mowie Emilki
Emilka jako jedna z ostatnich dzieci wątkowych zaczęła się przekręcać, siedziała pewnie w wieku 9, 10 miesięcy, chodziła na niecałe 13, także dużo później niż Wasze dzieci
A o mowie pisałam, bo bardzo się z tego cieszyłam i chciałam się tym podzielić, ale skoro to komuś przeszkadza, to już nie muszę o tym pisać

[gorgulek]

Iwonka, pisz chwal się masz do tego prawo

[tassia]

Hejho

Mostly muszę cie zmartwic.... Dzieci nigdy nie są posłuszne tak jakby oczekiwali tęgi rodzice...
A sprzątaczka po sobie nie będzie nawet w wieku 3 lat... Może czasem, ale napewno nie na życzenie rodziców i nie samodzielnie
Poza tym polecam artykuł http://agnieszkastein.pl/dlaczego-wy...posluszenstwa/

U nas sobota...
Byliśmy na basenie
I u dentysty

Spedzam dziś walentynki z przyjaciółką wiec w planie mule, zupa yum yum i jeszcze jakiś deser muszę wykminic

[Isabell12]

Wesołego Walentego !!!!

[Larysa88]

Napisane przez ja-ika

No i czuję się "wezwana do tablicy" za to, że napisałam o mowie Emilki
Emilka jako jedna z ostatnich dzieci wątkowych zaczęła się przekręcać, siedziała pewnie w wieku 9, 10 miesięcy, chodziła na niecałe 13, także dużo później niż Wasze dzieci
A o mowie pisałam, bo bardzo się z tego cieszyłam i chciałam się tym podzielić, ale skoro to komuś przeszkadza, to już nie muszę o tym pisać

Tak jak gorgulek pisze, pisz co nowego umie Emilka chętnie czytam o nowych umiejętnościach dzieci.
Inne mamy powinny mieć trochę dystansu do tego jeśli nie ma konkretnych przesłanek do tego ze może być jakis problem

[pszczoua]

Tassia genialny artykuł

[Isabell12]

jej ile chorowitków, zdrówka maluszki


o....o....! co to za spinka w temacie chłopiec/dziewczynka

[Natala84]

Napisane przez Larysa88

Tak jak gorgulek pisze, pisz co nowego umie Emilka chętnie czytam o nowych umiejętnościach dzieci.
Inne mamy powinny mieć trochę dystansu do tego jeśli nie ma konkretnych przesłanek do tego ze może być jakis problem

Zgadzam sie ja tez lubie czytac co dzieci juz potrafia i nie mam zadnego problemu jesli Hania czegos nie robi: )

[angelikada]

Napisane przez inwersja

mi się widzi, że zrobili promo żeby pozbyć sie starych wersji pieluch jak wprowadzili nowe
no jeśli chcieliby rozreklamować nowe to by wpakowali do kartonów nowe, a nie te, które wycofują

ale że powaznie że chcą te wycofac ??

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez jo_asiek

Inwersja ale slodziak z Miloszka faktycznie calusny chłopak

Czaszka współczuję i doskonale rozumiem Waszą sytuację. U nas w dalszym ciągu podobnie. Wczorajszej nocy nie spałam nic, a minionej może ze dwie godziny z Szymkiem na rękach. Biedaczek naprawdę ma problem z oddychaniem i nabieraniem powietrza. A żeby jeszcze tego mało było, to chyba mam jelitówke albo jakieś zatrucie

Monia super, ze wypad udany i dzieci zadowolone

Anutka i jak nocka? Brawo za udane zasypianie bez smoczka

Nena padlam z tej piosenki

Angelika zdrówka dla TZ. Prezenty super

dzieki

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez butterfly20

Czytam,że tu o mowie.

Podobno dzieci mogą się rozkręcić z mową około 2 rż i tak też jest ok. Moj bratanek zaczął gadać jak miał około 3 lat i faktycznie już się brat martwił, ale wszystko było niby ok. Za to jak zaczął gadać to już lawinowo wszystko.
Tak samo siostrzenica męża-baaaardzo długo nie mówiła nic, a potem jak zaczęła to do tej pory wszystkich zagaduje.
No ale jak widać nie zawsze dziewczynki zaczynają wcześniej gadać

Natomiast mój bratanek ma lat 5, a dalej zamiast k mówi t, nie wiem w sumie czy coś z tym robili, ale to raczej nie powinno mieć miejsca?




A tak z innej beczki.
Wczoraj na zajęciach zauważyłam,że wszystkie dzieciaki w grupie mają malutkie stopki- takie rozm. 19 czy 20 maks. Jedynie moja Tusia ma stopę giganta i taki Michaś (Tuśka ma 22, a Michaś 23).
Zagadałam o tym do mamy Michasia, a ona na to,że rehabilitantka mówiła jej,że właśnie dzieci z większymi stopami zaczynają wcześniej chodzić, bo im łatwiej utrzymać równowagę.

No i w sumie patrząc na naszą grupę to by się zgadzało, Tusia chodziła pierwsza, potem Michaś a tak to reszta dzieciaków nie chodzi, chociaż różnice wiekowe są małe (wszystkie dzieciaki są urodzone od września do grudnia 2013).


I tak chciałam was zapytać jakie rozmiary mają wasze dzieci i w wieku ilu miesięcy zaczęły chodzić?Bo nie wiem, czy to hit czy mit hehe

a wiesz że to możliwe że i prawda ?? moja własnie miała malutką stópkę.. 18-19 jakoś na 12 miesięcy i teraz może ma 20 .. wiec no nalezy do tej grupy z mneijszymi stópkami i zaczeła chodzić na 15 mieisięcy

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez passion80

Jedt e m na bieżąco. Ale czytam zawsze w wolnej chwili. Gorzej z pisaniem.
Angelikada brawo dla córki za chodzenie :brawo:

Czaszka, Natala współczuję.
M tez ostatnio misla temperaturę po kilka dni. Ale już w niedzielę osluvhowo było ładnie.

Po chorobie, oprócz leków, śladu nie ma

dzięki i ciesze się że juz po chorobie

[czaszka_]

dziewczyny wiecie jak mam smarowac buzie tą gencjaną? zwyklym patyczkiem wystarczy czy to specjalnie musze jakimś gazikiem?(lekarka mi nie powiedziala a ja zapomnialam zapytac ) matko jak Julia placze jak tylko tam jej cos wkładam.Strasznie ją musi boleć chyba ta buzia
wlasnie poszla z dziadkiem na spacer, wysmarowane ma usta całe na fioletowo

[bojatoja]

Napisane przez Susanna

Naprawdę niektóre mamy mają jakieś mega ciśnienie na rozwój dziecka. Dajcie żyć innym i dajcie się w spokoju rozwijać swoim dzieciem w ich własnym tempie. Jeszcze się dzieciaki narobią, naumieją i napracują - w końcu teraz wszystko przyspiesza a dzieciństwo jest krótkie i trwa tylko chwilę.

Napisane przez Larysa88

No to towarzystwo miałaś super ja się lepiej czuje w towarzystwie facetów
U nas zielona trawa i wiosna słońce ładnie świeci a ja w pracy od 11 do 19

Ja też się dobrze czuje w takim towarzystwie
U mnie jeszcze 20-30 cm sniegu, ale tonieje, bo słońce świeci. Mam nadzieje, że już sypać nie będzie



Jaika myślę, że nikomu nie przeszkadza to co napisałaś o postępach w mowie Emilki. Pisz, pisz

[butterfly20]

Czyli w większości przypadków to mit


Tusia na rok miała rozm 21, a zaczęła chodzić jak miała 11 miesięcy i tydzień (próbowała wcześniej, ale się dygała, a widocznie napatrzyłą się na Gorgulka Miłoszka i ruszyła ).

Napisane przez passion80

Motyl Maja ma rozmiar 22/23 a chodzić zaczęła w styczniu

Mi nie spodobało się to, że jak dziecko czegoś nie robi to je s t głupie
Dla mnie moje dziecko jest najcudowniejsze na świecie choć rozwój ma przeciętny a jak coś jest nie t a k, to nie Jej wina tylko trzeba pomóc.

kto tak napisał?nie zauważyłam

za podkreślone

Napisane przez Susanna

I właśnie dlatego przestałam się tutaj udzielać - widzę, że robi się wyścig szczurów i przechwałki. I to już od dłuższego czasu.
A tej która napisała o "rezolutnych dziewczynkach i ułomnych chłopcach" (jakbym słyszała znajomą, mamę a niezwykle "genialnej" córuni) radzę zaczekać jeszcze kilka lat bo teraz to się dzieckiem łatwo chwali, gorzej jak zacznie dorastać i pokazywać pazurki. Wychować dzieciaka na człowieka nie taka łatwa sprawa.



Nie mogę się zgodzić. Staś zaczął stawiać pierwsze kroki przed roczkiem a na dobre z chodzeniem rozkręcił się mając rok i dwa tygodnie. Stopę miał wówczas w rozmiarze 19. Jego o 2 miesiąca starsza koleżanka, bardzo drobna dzieweczka, o głowę niższa zaczęłą chodzić także mniej wiecej w wieku 13 miesiecy i do teraz ma rozmiar stopy 20 ale ona jest mega drobniutka.

Ja naprawdę mam dość tego ciągłego pisania/czytania o wyścigu szczurów i przechwałkach.
Przecież to forum o dzieciach, przecież oprócz chorób i ogólnych porad można chyba pisać o tym co robią dzieci?
Ja osobiście uwielbiam czytać o tym co robią Wasze dzieciaki, uwielbiam ich wybryki, często opowiadam mężowi o tym.

Skoro moje dziecko (na szczęście tfu tfu):
raczej nie choruje
raczej nie ma problemów rozwojowych;

to co ja niby mam tu pisać?
Już milion razy coś napisałam, bo chciałam też się podzielić tym co robi moje dziecko, a potem się z tym źle czułam.I doskonale wiem,że przez niektórych bywa to odbierane negatywnie.No i mi się odechciewa...Przecież to chore...

Jeszcze śmieszniejsze,że niektorych denerwują "przechwałki", a niektórych "biadolenie". No to o czym u licha można tu pisać,żeby nikogo nie denerwowało?

Napisane przez ja-ika

No i czuję się "wezwana do tablicy" za to, że napisałam o mowie Emilki
Emilka jako jedna z ostatnich dzieci wątkowych zaczęła się przekręcać, siedziała pewnie w wieku 9, 10 miesięcy, chodziła na niecałe 13, także dużo później niż Wasze dzieci
A o mowie pisałam, bo bardzo się z tego cieszyłam i chciałam się tym podzielić, ale skoro to komuś przeszkadza, to już nie muszę o tym pisać

I słusznie, pisz o tym


Dziewczyny, tak to niedawno to forum umrze...
Mało tu piszemy o pracy i innych rzeczach, najwięcej o dzieciach. Jak już każda się będzie powstrzymywać przed pisaniem tego lub tamtego, to się wątek rozleci...

[ewacia85]

Napisane przez butterfly20

Czytam,że tu o mowie.

Podobno dzieci mogą się rozkręcić z mową około 2 rż i tak też jest ok. Moj bratanek zaczął gadać jak miał około 3 lat i faktycznie już się brat martwił, ale wszystko było niby ok. Za to jak zaczął gadać to już lawinowo wszystko.
Tak samo siostrzenica męża-baaaardzo długo nie mówiła nic, a potem jak zaczęła to do tej pory wszystkich zagaduje.
No ale jak widać nie zawsze dziewczynki zaczynają wcześniej gadać

Natomiast mój bratanek ma lat 5, a dalej zamiast k mówi t, nie wiem w sumie czy coś z tym robili, ale to raczej nie powinno mieć miejsca?




A tak z innej beczki.
Wczoraj na zajęciach zauważyłam,że wszystkie dzieciaki w grupie mają malutkie stopki- takie rozm. 19 czy 20 maks. Jedynie moja Tusia ma stopę giganta i taki Michaś (Tuśka ma 22, a Michaś 23).
Zagadałam o tym do mamy Michasia, a ona na to,że rehabilitantka mówiła jej,że właśnie dzieci z większymi stopami zaczynają wcześniej chodzić, bo im łatwiej utrzymać równowagę.

No i w sumie patrząc na naszą grupę to by się zgadzało, Tusia chodziła pierwsza, potem Michaś a tak to reszta dzieciaków nie chodzi, chociaż różnice wiekowe są małe (wszystkie dzieciaki są urodzone od września do grudnia 2013).


I tak chciałam was zapytać jakie rozmiary mają wasze dzieci i w wieku ilu miesięcy zaczęły chodzić?Bo nie wiem, czy to hit czy mit hehe

Napisane przez butterfly20

Czyli w większości przypadków to mit


Tusia na rok miała rozm 21, a zaczęła chodzić jak miała 11 miesięcy i tydzień (próbowała wcześniej, ale się dygała, a widocznie napatrzyłą się na Gorgulka Miłoszka i ruszyła ).




kto tak napisał?nie zauważyłam

za podkreślone



Ja naprawdę mam dość tego ciągłego pisania/czytania o wyścigu szczurów i przechwałkach.
Przecież to forum o dzieciach, przecież oprócz chorób i ogólnych porad można chyba pisać o tym co robią dzieci?
Ja osobiście uwielbiam czytać o tym co robią Wasze dzieciaki, uwielbiam ich wybryki, często opowiadam mężowi o tym.

Skoro moje dziecko (na szczęście tfu tfu):
raczej nie choruje
raczej nie ma problemów rozwojowych;

to co ja niby mam tu pisać?
Już milion razy coś napisałam, bo chciałam też się podzielić tym co robi moje dziecko, a potem się z tym źle czułam.I doskonale wiem,że przez niektórych bywa to odbierane negatywnie.No i mi się odechciewa...Przecież to chore...

Jeszcze śmieszniejsze,że niektorych denerwują "przechwałki", a niektórych "biadolenie". No to o czym u licha można tu pisać,żeby nikogo nie denerwowało?




I słusznie, pisz o tym


Dziewczyny, tak to niedawno to forum umrze...
Mało tu piszemy o pracy i innych rzeczach, najwięcej o dzieciach. Jak już każda się będzie powstrzymywać przed pisaniem tego lub tamtego, to się wątek rozleci...

klask i:

[nena_milka]

Oezuuuu a tu znowu bajzel
Ustalmy ze w kwestii dzieci można/trzeba się chwalić a nawet przechwalac!!!!!
Jak komu nie pasuje nie musi komentować. Kazdy jest dumny ze swojego dziecka i chce się tym podzielić co nie?
Z resztą co ja się tu będę. Temat oklepany jak baranie jaja

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

TASSIA super artykuł

[gorgulek]

Nena, podoba mi się określenie "bajzel"