Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

[Isgaard]

Napisane przez tynka88

Ocet jablkowy przyspiesza podobno spalanie tluszczu, zwieksza przemiane materii, chyba sie tak slodkiego i w ogole ejsc nie chce, ale dzialania nie gwarantuje , bo moze to działa tylko na podswiadomosc, sa tez tabletki z octem jablkowym.Ja wyprobowalam juz jako nastolatka i zawsze mi pomaga, od 5 gruddnia do gdzies 15 stycznie schudlam 8 kg,

A jak karmię moim mlekiem to mogę go używać?
W sumie mam już wagę sprzed ciąży ale chciałabym jeszcze zrzucić ze 2-3 kg, a ostatnio jak nigdy mam apetyt na słodkie

[monic84]

nowa8686, Isgaard, tynka88 i byłam na spacerku
Dzwoniłam do lekarki, kazała dać 5 kropelek wit c, smarować pod noskiem maścią majerankową i iść na spacer
po spacerku lepiej jej sie oddychało

[elianka]

Jestem! Byliśmy w weekend u teściów Wyleniłam się na miesiąc chyba. Cezarego dostawałam tylko na karmienie babcia z dziadkiem zakochani na śmierć, wisieli nad nami już podczas zmiany pieluchy i tylko sobie 'wyrywali" małego z rąk przez dwa dni siedziałam w fotelu owinięta kocem i czytałam książkę. Wszyscy zadowoleni

Napisane przez Katrina2000

DZIEWCZYNY RUSZYŁY ZAPISY NA WARSZTATY:
https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsz...orkshop_type=1

O dziękuje, zapisałam się

Napisane przez PurBlanka

Diagnoza: zrost w źrenicy. Powiedziała, że to nic groźnego, niewielki zrościk, mam się nie martwić. Ale obserwować i do kontroli za rok a jak będzie rósł to szybciej.

Wszystko będzie dobrze

Napisane przez Lilotka

Widziałam tez ze któraś z was wstawiła filmik ukazujący rozwój 4 mies dziecka. Jakiś czas temu go widziałam i szczerze poza przekazem, nie podoba mi się to, ze to dziecko jest bez gaci ... ale mniejsza o to! Tam pokazali dwa skrajne przypadki, bo rzadko się zdarza, ze dziecko jest albo w 100 % jak to pierwsze lub jak to drugie każde rozwija się w swoim czasie i nie ma co porównywać dzieci.

To ja wstawiłam ten filmik. Zwróciłam uwagę na te gołe dzieci i sobie nawet pomyślałam, ze to dziwne w amerykańskiej fobii anty-pedofilskiej Powiem tak - jeśli ktoś nie ma problemu z tym, ze jego dziecko będzie nago na youtube to ja tym bardziej nie mam. przynajmniej widzę wszystkie pracujące mięśnie i kończynki i na tym korzystam.

Napisane przez monic84

tutaj tez warsztaty
http://www.swiadomamama.pl/events

Nie ma w Białymstoku

Napisane przez ever_92

Czekam wiec na opinie Elianki co do chusty [COLOR="Silver"]
ø

Napisane przez ever_92

Zdj.

Ever - to chusta elastyczna jak widzę po wiązaniu? Za słabo dociągnięte, za słabo Chusta wszędzie musi być gładka i bez fałdek a dziecko musi być tak przywiązane ciasno, że jak sie pochylisz to ma od ciebie nie 'odstawać". pamiętaj - lepiej nosić źle niż wcale nie nosic, więc cwicz i się nie przejmuj, nie zrobisz małej krzywdy

Napisane przez PurBlanka

Monic, od urodzenia ma na pośladku. Ale on się nie zmienia, nic się z nim nie dzieje. A w 1 tygodniu życia zaczęła się pojawiać plamka na prawej skroni. A, że Oli nie ma za wiele włosów, więc była widoczna. No i z czasem zaczęła się nie tak powiększać wzdłuż czy wszerz ale zmieniać na intensywniejszy kolor i trochę uwypuklać.

Cezary ma na karczku.

[PurBlanka]

Dzień dobry ! Nocka ciut lepsza, może pomalutku się coś odmienia

Napisane przez monic84

Pur jak powstało to było płaskie. Nie czułam pod palcem. Teraz trochę czuje i zrobiło się bardziej czerwone. Czyli chyba podobnie jak u ciebie. Mam nadzieje że naszym dzieciom to zniknie i nie trzeba będzie usuwać. Ludzie są dziwni jak mogli pomyśleć że bijesz masakra

dziewczyny z tym podnoszeniem główki to wydajemy się ze trzeba pokazać dzieciom ze tak się da i po jakimś czasie zalapia.
Nowa jeszcze raz dzięki za radę jak ćwiczyć z dzieckiem

dziś Mała leżała na leżaczku i mąż był przy niej. Nagle patrzy a ona wzięła rączki do siebie mocno ścisnela paluszki w piastki i podniosła się. Mąż w szoku.

No ja też mam nadzieję, że poznika albo chociaż zblednie. U Młodego jest to dosyć widoczne bo takie mocno czerwone no i na skroni, wiele osób pyta co to albo się gapi no ale nic
Brawo dla Niuńki
Oli też już super sobie z tym radzi

Tynka, właśnie, można to pić przy kp ? No i jakie ilości piłaś ?

Monic, dobrze, że wyszłaś, spacer chyba zawsze bardziej pomaga niż szkodzi

Elianko, fajnie, że odpoczęłaś Super, że Twoja rodzina ma takie podejście do Czarka
Co do naczyniaka u Czarka, ma wypukłego ? Widzisz, żeby się zmieniał? Konsultowałaś go z lekarzem ? Jestem ciekawa jak to u Was lekarz widzi...

[elianka]

Napisane przez PurBlanka

Elianko, fajnie, że odpoczęłaś Super, że Twoja rodzina ma takie podejście do Czarka
Co do naczyniaka u Czarka, ma wypukłego ? Widzisz, żeby się zmieniał? Konsultowałaś go z lekarzem ? Jestem ciekawa jak to u Was lekarz widzi...

Tak, jedni i drudzy dziadkowie przepadli

Masz naczyniak się nie zmienia, to tylko czerwona plama na skórze, nie zmniejsza się a ni nie powiększa. Lekarz wzruszył ramiona mi i powiedział "ot. dziobnięcie bociana"

[PurBlanka]

Napisane przez elianka

Tak, jedni i drudzy dziadkowie przepadli

Masz naczyniak się nie zmienia, to tylko czerwona plama na skórze, nie zmniejsza się a ni nie powiększa. Lekarz wzruszył ramiona mi i powiedział "ot. dziobnięcie bociana"

Dziobnięcie bociana, pocałunek anioła, plama czerwonego wina Potrafią nazwać naczyniaki ale nic więcej nie powiedzą. Ja chodzę do chirurga z przepukliną i już trafiłam na 3 chirurgów różnych- jedna z nich powiedziała, że to do usunięcia Mam nadzieję że u nas nie będzie się już powiększał.
A Czarko jak przetrwał taką eksplozję uczuć ?

[elianka]

On to zachwycony - dwa dni w świetle Jupiterow . Chociaż dwa dni nie robił kupy. Mam niejasne podejrzenie że to dla tego, że dwa dni spędził na rękach. Ani chwili skupienia na leżąco

[PurBlanka]

Napisane przez elianka

On to zachwycony - dwa dni w świetle Jupiterow . Chociaż dwa dni nie robił kupy. Mam niejasne podejrzenie że to dla tego, że dwa dni spędził na rękach. Ani chwili skupienia na leżąco

[gosiakk23]

Hej Dziewczyny Nie było mnie cały weekend ale bacznie podczytywalam Was My weekend spędziliśmy gościnnie w piątek przyjaciolka, w sobote zakupy i brat citeczny z zona i rocznym synkiem ( z którymi jedziemy na wczasy ) a w niedziele odwiedziny u prababci
Julinek super grzeczny jest za raczki podnosi się bezproblemowo kładzie sobie też nóżki do buzi, poza tym robi mostek, nie przekreca się natomiast jeszcze z pleckow ba brzuszek i odwrotnie- co prawda próbuje ale samemu mu się jeszcze nie udaje. Wydaje z siebie od 2 dni nowe skrzeczace dźwięki

Purblanus trzymam mocno kciuki za Olinusia Kochanego za oczko i za naczyniaczka- na pewno wszystko bedzie dobrze. My też mamy naczyniaczka tego wypukłego na ramionku jak szczepionka zrobił mu się niedawno ale jest malutki dr kazała się nie przejmować bo moze sam zginąć. I jeszcze mamy 3 płaskie miedzy brewkami którego juz prawie nie widać i z tylu główki dwa jeden wyżej drugi niżej ktore bardziej widać jak Jukiek się wysili. Buziak dla Was!!!
Elianko to się pobyczylas aż zazdroszczę
Lilotuś Tynko myślałam o was ostatnio a Lilitko do Ciebie to nawet miałam napisać

Ciekawe co u NATALII POCZWARKI MIXI SLOMKI I SWEET ???

[elianka]

Napisane przez gosiakk23

Julinek super grzeczny jest za raczki podnosi się bezproblemowo kładzie sobie też nóżki do buzi, poza tym robi mostek, nie przekreca się natomiast jeszcze z pleckow ba brzuszek i odwrotnie- co prawda próbuje ale samemu mu się jeszcze nie udaje. Wydaje z siebie od 2 dni nowe skrzeczace dźwięki

U nas ćwiczenia-dręczenia mamusi przyniosły w końcu efekt i Czarko zaczął się prawie sam przekręcać z pleców na brzuszek. Sam to nie ma najmniejszego zamiaru, ale wystarczy, że mama popchnie dupkę i dzieć się przekręca.

[nowa8686]

U nas noc masakra :-(
Nie wiem jakim cudem Maja jest taka rzeska bo ja padam na pysk.

Dzis mamy szczepienie. Boze,znowu ten koszmar. Ju mi sie plakac chce
Proszę o kciuki

[daszna]

Nowa kciuki!!!
Mała wczoraj padła później i zamiast spac dłużej od 4 Sobie gaworzyla 😛

[nowa8686]

Daszna to u nas od 1 gaworzyla. Jeszcze mowie do meza wybitnie duzo, nawet w dzien tyle nie gada

[daszna]

Haha a moja teraz wielce zmęczona ziewa jak ja już wstałam 😉

[mortisha84]

OO i Tynka się odnalazła

Napisane przez elianka

On to zachwycony - dwa dni w świetle Jupiterow . Chociaż dwa dni nie robił kupy. Mam niejasne podejrzenie że to dla tego, że dwa dni spędził na rękach. Ani chwili skupienia na leżąco

hehe Czarko celebryta
Zazdroszczę, że sobie możesz wypocząć. Ja od rodziców i teściów zawsze wracam bardziej zmęczona.

Napisane przez elianka

U nas ćwiczenia-dręczenia mamusi przyniosły w końcu efekt i Czarko zaczął się prawie sam przekręcać z pleców na brzuszek. Sam to nie ma najmniejszego zamiaru, ale wystarczy, że mama popchnie dupkę i dzieć się przekręca.

U nas wygląda to tak samo, próbuje się odwrócić ale trzeba mu pupkę pchnąć lekko. Chyba za ciężka

Napisane przez nowa8686

U nas noc masakra :-(
Nie wiem jakim cudem Maja jest taka rzeska bo ja padam na pysk.

Dzis mamy szczepienie. Boze,znowu ten koszmar. Ju mi sie plakac chce
Proszę o kciuki

Mocno trzymam


Ehh, my po intensywnym weekendzie. Tymek śpi coraz gorzej, budzi się co godzinę. W sobotę byliśmy u moich rodziców, przyszli teściowie, więc wesoło było. Młody oczywiście nie zasnął dopóki teściowie nie poszli, nie chciał nic z imprezy tracić

[kasiakg]

Nowa kciuki za szczepienie! A Ola dzisiaj wyjątkowo wstała o 7 co jej się nie zdarza, widziałam że śpiąca a mimo to zasnąć już nie umiała. Teraz ją położyłam do łóżeczka i mam nadzieję, że zaśnie.

Elianko bardzo fajnie spędzony weeknd, nie ma to jak czasem nas odciążyć

A mi udało się wylicytować krzesełko do karmienia, w bardzo dobrym stanie (no zobaczymy, jutro po niego jedziemy) za 180zł:

[elianka]

Fajny link dla dziewczyn karmiących piersią
http://dziecisawazne.pl/norma-w-odni...-nie-istnieje/

[gosiakk23]

Juliuszek zalicza wlasnie pierwsza drzemkę, a w zasadzie to kończy spia razem z tatusiem ja wstałam a spi juz ponad 2h :-D
Nowa kciuki nas to czeka 24.maz idzie z nami jak zawsze z reszta.
Elianko ja jak popchce pupunie to też się przekreci ale sam sam ni cholerci.
Daszna u mnie też Juliuszek kilka dni temu obudził się po 4 i gadał jak najety a mama oczy na zapałki

[daszna]

Gosia Masakra 😝
Moja przekreca się z brzucha na plecy Ale inaczej to sobie wyobrażałam. Ona się po prostu przewraca 😁

[farminka]

Nowa trzymam kciuki za szczepienie. Też powinniśmy w tym tygodniu iść.
Daszna Tomek identycznie- o 4 sobie zrobił przerwę w spaniu, potem o 6 i w ogóle jakoś tak często jadł dziś w nocy i niewyspana jestem

[daszna]

Farminka 😭 Pola nie dość że buszowala to nie chce iść na drzemkę i się szarpiemy od 3o minut 😖

[mortisha84]

Czy Wasze maluchy bawią się swoimi stopami? Tymek nie. Ogląda je tylko i to też pod warunkiem, że ma skarpetki rzucające się w oczy.
Kupiłam mu na zachęte skarpety z grzechotką i takie na pasku na rączki i są za małe Opaska na rączkę nie obejmuje rączki, a skarpetka nie przejdzie przez piętkę

Tymek nam ostatnio impreze urządził w nocy z piątku na sobotę. Nie spał od 2 do 4 i marudził cały czas. Jak już zasnął to i tak się co 1h budził, żeby sobie z mamy smoczka zrobić...

[daszna]

Mortisha moja nie. Na razie na topie są rączki😁

[tynka88]

Isgaard co do tego octu i karmienia to moze przeczytaj co pisze ta pani http://agnieszkamaciag.pl/ocet-jablkowy/ i chyba najlepiej spytac wlasnie lekarza.
Ja pije dwie lyzki rano, popijam szklanka woda, ale łykalam tez tabletki z octem jablkowym Aplefit http://www.aptekagemini.pl/aplefit-100-tabletek.html.

Elianka wlasnie sobie przypomniałam ,ze Mateusz oprocz tego naczyniaka na powiece miał tez na karku, podobno od okrecenia pepowiną, zniknelo samo.

A ja mam dzis luzniejszy dzien, bo tylko jednego łobuziaka do opieki, Mateuszek wlsnie pojechal do babci i wroci wieczorem

Nowa trzymam kciuki za szczepienie Mai, u nas po drugim szczepieniu był wlasnie koszmar, Piotrus przez dwa tygodnie nie chcial jesc, byl marudny i budzil sie non stop w nocy.

Mortisha hej hej)



Piotrus nie mogl zrobic kupki, ale po dwoch lyzeczkach śliwki poszlo

No i pochwalic musze mojego TZ, ktory przy Mateuszku migał sie od wszystkich obowiazkow i opieki, nie wiem czy dojrzal do bycia tata czy co, ale nawet jak Piotrus w nocy sobie robi przerwe na zabawe, to on sie z nim bawi , siedzi, usypia a ja z Mateuszkiem smacznie spie

U nas dzis okropnie wieje, nie wiem czy wyjde z Piotrusiem..

[monic84]

Nowa trzymam kciuki za szczepienie
mortisha84 moja woli rączki do zabawy, rzadko sie nozkami bawi, najczesciej jak jest golusia, to wtedy chyba jej latwiej bawic sie nnozkami
eliankajak cwiczylas z maluszkiem przekręcanie? W kocyku? moja wogole sie nie przekreca.. chociaz czytalam, że zazwyczaj dziecko w 6 miesiacu zdobywa te umiejetnosci

u mnie tez dzis noc straszna
Maleństa ma duży katarek, w nocy ciągle się budziła bo ma zatkany nosek.
Nie brałam ją do łóżeczka tylko leżała przy mnie. ehh teraz śpi ale charczy jak nie wiem ;((
co ja jeszcze moge zrobic aby ten katarek przeszedl ehh

[elianka]

Napisane przez mortisha84

Czy Wasze maluchy bawią się swoimi stopami? Tymek nie. Ogląda je tylko i to też pod warunkiem, że ma skarpetki rzucające się w oczy.
.

moj jeszcze nie dosięga.

Napisane przez monic84

eliankajak cwiczylas z maluszkiem przekręcanie? W kocyku? moja wogole sie nie przekreca.. chociaz czytalam, że zazwyczaj dziecko w 6 miesiacu zdobywa te umiejetnosci

Na kocu na podłodze. Jak leży na plecach to przekręcam go na boczek ale nie za plecy tylko za dupkę, tak jak pani pediatra. tak jakby obejmuje udko i pośladek dłonią i popycham a boczek i dalej, aż kolanko dotknie kocyka. Z czasem młody nabierał siły i dawał się przekręcić coraz bardziej a górę przekręcał już sam. Wydaje mi się, że sporo pomagało turlanie go po kocyku w prawo i w lewo jak wałeczka z ciasta. Uwielbia to. Teraz wystarczy popchnąć go na boczek i przekręca się sam. Z brzuszka na plecy wcale ani drgnie, z plecków na boczek tez się specjalnie nie pali Wiem, ze umie bo podczas spania się przekręca, ale zabawę to preferuje na naleśnika

[Lunnas]

Napisane przez mortisha84

Czy Wasze maluchy bawią się swoimi stopami? Tymek nie. Ogląda je tylko i to też pod warunkiem, że ma skarpetki rzucające się w oczy.

Wiktorek jeszcze nie dosięga sam, ale jak mu zmieniam pieluchę to często się bawimy że rączka głaszcze stopę i wtedy strasznie zaciesza

Widzę że nasze Maluszki ostatnio wszystkie o 4 się budzą u mnie też się obudził z uśmiechem wypoczęty i gotowy do zabawy

U mnie waga nadal jest 7 na plusie.. ale od dwóch dni więcej ćwiczę i mam nadzieję że coś się ruszy, choć najbardziej mnie dobija ta skóra na brzuchu i rozstępy :cty:

Ever zazdroszczę że tak fajnie wszystko jest urządzone w Dani dla mam z dziećmi.. ja się strasznie boję gdzieś z Małym wyjść na dłużej

[tynka88]

Monic a nasivin do noska, albo inhalacje?

Ja tez tak Piotrrusiowi pomagam sie przekrecac, uwielbia turlanie sie jak wołek) japka mu sie cieszy

[elianka]

Napisane przez tynka88

Ja tez tak Piotrrusiowi pomagam sie przekrecac, uwielbia turlanie sie jak wołek) japka mu sie cieszy

U nas turlanie to cala zabawa 'w ciasto". Wałkuje go miśkiem, turlam i ugniatam jak drożdżowke. Az piszczy z radości

[Isgaard]

Hejka, już się ogarnęłam po "porannym" wstawaniu. Uff dziecko przebrać, nakarmić, ściągnąć pokarm, wszystko popakować, umyć...
Na szczęście młody w międzyczasie zasnął, po awanturze z Kubusiem Puchatkiem, Tygryskiem, Kłapouchym i Prosiaczkiem
Ehhhh ile on ma do pogadania z nimi.. ogłuchnąć czasem można

Wczoraj mieliśmy fajne spotkanie w centrum handlowym, poszliśmy z młodym i TŻ'em na spacer, po drodze wstąpiliśmy na kawę i coś jeszcze do CH i ja jeszcze pobuszowałam po sklepach (a co..) nagle mój TŻ mnie woła żebyśmy poszli w końcu usiąść na tą kawę, bo tam też czeka jego znajomy. Okazało się że znajomy też ma małego synka i jego Filipek jest 2 dni starszy od naszego No i jak się Panowie rozgadali odnośnie własnych dzieci, to ja siedziałam, uśmiechałam się i przysłuchiwałam ożywionej rozmowie hehe
A muszę powiedzieć że mój TŻ jest 10 lat starszy ode mnie, tamten znajomy to też już około 45 latek, także panowie dyskutujący i chwalący się swoimi synkami to hicior, normalnie mnie to "rozwaliło"

Napisane przez monic84

u mnie tez dzis noc straszna
Maleństa ma duży katarek, w nocy ciągle się budziła bo ma zatkany nosek.
Nie brałam ją do łóżeczka tylko leżała przy mnie. ehh teraz śpi ale charczy jak nie wiem ;((
co ja jeszcze moge zrobic aby ten katarek przeszedl ehh

Odciągaj, odciągaj, odciągaj.. jak młody miał taki nawał kataru to odciągałam nawet 1-2 razy w nocy (mam Katarek i odkurzacz).

Tynka dzięki, ciekawe to z tym octem.

Nowa współczuję przeżyć ale trzymam brrrrr, nas też to czeka soon..