Październikowe mamy 2015 część I - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-02-15, 21:45   #841
frik frik
Zadomowienie
 
Avatar frik frik
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Eastbourne, UK lub Toruń
Wiadomości: 1 334
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
Frik ja tez mam takie bole jajnikow, ciagniecie klucie...sama nie wiem jak okreslic a punkcje jajnikow mialam ponad miesiac temu to juz sie zagoilo ale ciagnie i Ty pewnie masz po zabiegu tak. A kiedy bedziesz w polsce bo zapomnialam?
Weronika ja raz w zyciu nie kupilam biletu na miejski i kanar wlazl do autobusu. To sie nazywa szczescie zas.ane
Ja sie cieszę jak boli mnie prawy, bo przewaznie doskwiera tylko lewy co juz mi na myśl przywodzi pozamaciczna wrrr.
Mam.nadzieje ze to po operacji - tak jak czulam go przed kazda miesiączką a teraz jednak zmiany sie szykuja troche większe.
Jak ciagnie po obu stronach to więzadła i powiekszanie sie macicy no i to Twoje szprycowanie na pewno daje swoje
Ja bede w pl 28 lutego do 16 marca. Najpierw u TZ w miescie... Ale rozwazam Znalezienie tam u niego gina zeby strzelic sobie usg. W Toruniu mam wizyte 11 ale to przecież wieczność!!

Zawsze marzylam o byciu bardziej wyluzowana babka. Wyje.ne na wszystko. A tu nic z tego wrrr.
frik frik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 22:00   #842
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

FRIK ja bym biegla od razu z samolotku do gina hehheh zobaczysz co sie tam dzieje w macicy i bedziesz miala milszy pobyt w ojczyznie bez zamartwiania sie
Ja zauwazylam ze pobolewa mnie bardziej jak za duzo chodze albo stoje w miejscu. Po lekach tez moze bolec a na pewni puchnac. Dobrze ze sobie nakupilam legginsow rozciagliwych na brzuszku bo bym z golym du.pskiem chodzila;p w jeansy sie zadne nie mieszcze. W nogach ok ale sie nie dopne to tez nie bede tam sciskac okruszka fasolinki bo stwierdzi ze mama terrorystka, spakuje pecherzyk czy co tam ma i sie wyprowadzi a tego bardzo bym nie chciala
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 22:29   #843
Amelie04
Zakorzenienie
 
Avatar Amelie04
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 620
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Frik to w UK nie ma czegos takiego jak prowadzenie ciąży, opieka prenatalna ..?
Amelie04 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 23:58   #844
frik frik
Zadomowienie
 
Avatar frik frik
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Eastbourne, UK lub Toruń
Wiadomości: 1 334
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
FRIK ja bym biegla od razu z samolotku do gina hehheh zobaczysz co sie tam dzieje w macicy i bedziesz miala milszy pobyt w ojczyznie bez zamartwiania sie
Ja zauwazylam ze pobolewa mnie bardziej jak za duzo chodze albo stoje w miejscu. Po lekach tez moze bolec a na pewni puchnac. Dobrze ze sobie nakupilam legginsow rozciagliwych na brzuszku bo bym z golym du.pskiem chodzila;p w jeansy sie zadne nie mieszcze. W nogach ok ale sie nie dopne to tez nie bede tam sciskac okruszka fasolinki bo stwierdzi ze mama terrorystka, spakuje pecherzyk czy co tam ma i sie wyprowadzi a tego bardzo bym nie chciala
U mnie to nie ma zadnych reguł. Wczoraj bolala mnie chyba macica, ale trace juz poczucie co gdzie
Chyba tak zrobie jak mówisz i pojde do jakiegoś ginekologa u mojego TZ. Nie znam miasta ani lekarzy ale czego sie nie robi dla spokojnej psychiki

No wlasnie te spodnie! Ja musze nosic jakies biurowe spodnie i nosze teraz takie co sa za luźne w pasie, bo te co nosilam wcześniej maltretowaly mi brzuch a w rozpietym guziczku nie wypada po biurze paradowac
I w ogóle nie mam sie w co ubrac. A co dopiero jak bede brzuchata ;p no ale to juz najmniejszy problem oby fasol sie tylko nie wyprowadzil ze swoim zoltkiem jak to pieknie ujelas!!!

---------- Dopisano o 01:58 ---------- Poprzedni post napisano o 01:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Amelie04 Pokaż wiadomość
Frik to w UK nie ma czegos takiego jak prowadzenie ciąży, opieka prenatalna ..?
Amelie jest, ale od 12 tygodnia. Przyznaja babkom polozna i tyle. Ja sie nie znam ale większość kobiet tu raczej ginekologa w ciazy nie widzi. Chybaze sa problemy. W normalnym pozaciazowym zyciu tez. Wymaz do cytologii pobiera pielegniarka w przychodni zwyczajnej. Choroby - to owszem.moze i wtedy ginekolog. Bylam nawet raz u jednego jak swojemu lekarzowi ogolnemu powiedzialam ze mialam torbie itp itd i chce sie skontrolowac, bo mogą pojawiac mi sie kolejne. Po jakims mcu mialam wizyte u ginekologa. Ale wspominam to jako najgorsze doświadczenie ginekologiczne do tej pory. Nie bylo jakos krwawo i tragicznie hehe. Ale koles byl niemily strasznie, nic nie pomogl, odpowiadał jak idiotce a badanie ginegologiczne odbyło sie na kozetce.
Ale oni w uk sie nie musza martwić o takie plody jak nasze, bo za chwilę w razie co beda kolejne. Tu ludzie maja wiecej dzieci niz w Polsce.
Trzymajcie sie, ja lece spac, bo rano będę przeklinac :-D
Dzis minęły mi mdłości, ktore mialam od 4 dni, mam nadzieje, ze jutro nie wrócą

Buziaki
frik frik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 06:54   #845
AgatkaSz
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaSz
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Witam sie z rana
Dziecko obudzilo trzeba wstac i sie pobawic, ciekawe jak bedzie z dwoma szkrabami.
Slyszlalam ze w UK jest zaplanowanych kilka wizyt z czego tylko 3 u lekarza reszta polozne , chociaz napewno sa bardziej przeszkolone niz nasze

Ja narazie chodze prywatnie wizyta 100-150zl to niby najlepszy lekarz i bardzo go lubie ale ... pracuje w prywatnej klinice oczywiscie mozna tam chodzic na nfz rodzic tak samo ale jak cos sie dzieje to odsylaja do szpitala a w szpitalu krzywa patrza na takie co chodzily po za szpital :/ wiec albo sie przepisze do kogos kto pracuje w szpitalu albo bede liczyc ze nic sie nie wydazy.

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

W bardziej zaawansowamej ciazy dla tych co sie martwia mozna kupic urzadzenie do sluchania serduszka
__________________
16.01.2014r. Inga
14.10.2015r. Nel <3
02.2017r. maleństwo <3
AgatkaSz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 08:06   #846
kasiapruszkow
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiapruszkow
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 974
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez gosiek0388 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny , ja właśnie przyjechałam ze szpitala z IP, całą noc nie przespałam ani minuty już nie mówiąc ze wypłakałam wszystkie łzy.... Przyjechaliśmy z tż z kina wczoraj ja siku a tam krew i to nie brązowa tylko ciemna, bordowa, kur... dopiero plamienia mi przeszły a tu znowu coś, w nocy poszłam siku a tu na papierze toaletowym skrzepy i mnóstwo bordowej krwi jak na okres. Sobie myśle po dzidzi i ryk. Rano na IP a gostek mi mówi że mam krwiaka w macicy , który pękł(i bardzo dobrze) i schodzi krew z niego, chciał mnie zostawić w szpitalu ale sie nie zgodziłam bo mówił ze bede brac leki te co biore i tylko leżec, wiec poleze w domu, nie wiadomo skad sie wziął mogłam poprostu sie schylić mocno czy cos i sie utworzył. Więc te krwiaki to jakaś plaga. horror przeżyłam , moje dziecko chyba nabawi sie schizofremi.... mam leżeć aż sie nie wchłonie:m ur:
gosik trzym sie kochana lez dla dizdiusia

a i gratuluje wsyztkich serduszek
kasiapruszkow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 08:17   #847
su$ka
Zakorzenienie
 
Avatar su$ka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 027
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cześć kochane!
A ja właśnie wracam od ginekologa, byłam z tą cholerną grzybicą, udało mi się rano dostać do lekarza, więc super. Myślałam, że to jeszcze nie taka zaawansowana sprawa, a się okazało, że to już grzybica pochwy...masakra...dostał am nystatyne 10 dni globulki dopochwowe, na pytanie czy nie zaszkodzi dziecku, bo to dopiero sam początek ciąży, lekarz z urazą odpowiedział, że przecież nie dałby mi czegoś co zaszkodzi :P może i jestem przewrażliwiona trochę... ale to tylko dlatego, że się martwię... poza tym lekarz jakiś arab, ledwo co po polsku mówił, raz do mnie na pani raz na ty...zupełnie nie wzbudził we mnie zaufania..no i wręcz narzucał się, że poprowadzi ciążę, a pierwsze usg zaproponował na 13tydzień. Trochę późno, nie sądzicie? W każdym razie idę prywatnie do lekarza, którego polecała mi koleżanka 26 lutego, mam nadzieję, że będzie lepszy niż ten...
__________________

su$ka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-02-16, 08:41   #848
Kuapouszka
Zadomowienie
 
Avatar Kuapouszka
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 238
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez frik frik Pokaż wiadomość
Hej Kobietki
Widzę ze juz coraz wiecej serduszek sie ukazalo!! to cudowne wiadomosci! Oby sie fasolki zdrowo chowaly!
Ja mialam udany weekend, ale ciągle wraca do mnie czucie lewego jajnika lub jego okolicy - ciezko mi sprecyzować. I swiruje czy to nie jakas ciaza ektopowa. To nie ból i jestem do tego przyzwyczajona, bo to powraca odkad mi wycieli torbiel. Ponoc to zrosty po operacji moga byc. Dlatego mam nadzieje, ze teraz to te zrosty czy cos, bo to jednak jajnik po przejsciach i ciąża moze jakby odswiezyc te doznania jak sie wszystko rozciaga.
Rozważam znalezienie platnego usg ale to moze byc wyrzucenie kasy w bloto - jak sadze ok 100 funtow czyli ok 500 zl. Ale moze bym sie uspokoila. Lub pojde jutro do rodzinnego klamiac ze bol jest nieznosny i blagajac o skierowanie na usg. Jak mi sie marzy zobaczyc robalka na usg
Czarne mysli chodza mi po glowie a mam tak czesto w niedzielę jak tylko wizja poniedziałku i powrotu do pracy sie pojawia.
Wylalam swe zale i od razu lepiej. Buuu byle do 13 tygodnia. Dzis mam 6 tydzień, 6 dzień
Tak Frik frik, kosztuje 100 funtów. A i tak zbyt wiele sie nie dowiesz. Byłam na początku poprzedniej ciąży i w sumie wiele sie nie dowiedziałam...teraz tez rozważałam pójść ale myśle sobie ze i tak do polski jadę za tydzień dwa, akurat będzie serduszko mam nadzieje, poza tym jest tam świetny lekarz u którego wizyta kosztuje 100 zł zaledwie
Ale rozumiem Twoja panikę - jak tu czytam ze wszystkie dziewczyny już zaraz u giną i usg a my musimy czekać niewiadomo ile to mnie nosi

A dzisiaj wstałam totalnie chora, ból gardła, głowy, gorączka i katar... A muszę jechać na druga stronę Londynu z mała do lekarza myślicie ze mogę wziąć rutinoskorbin ?
__________________
Lily-13.02.2014 <3
Anika <3- 29.09.2015..
Kuapouszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 08:42   #849
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cześć dziewczyny
A ja dołączyłam w nocy do krwawiących. Poszłam siku koło 12 w nocy a tam krew i na papierze i to taka żywa. Jedziemy do szpitala. Zanim jeszcze pojechaliśmy to poszłam do WC a tam skrzep taki dość spory. Już myślałam, że po wszystkim. Zawału mało nie dostałam. W szpitalu lekarz powiedział, że wie jaka jest przyczyna, ale w macicy żadnych krwiaków nie ma. Pęcherzyk jest 16 mm z ciałkiem żółtym. Zarodka nie było widać. Pytam czy powinnam się niepokoić, ze jeszcze nie widać. Powiedział, że nie bo tak może być na tym etapie ciąży jak doszło później do implantacji. Kazał wziąć więcej Lutki podjęzykowej i leżeć Boże jak ja się bałam jak jechaliśmy tam. Dziś tylko plamki były na wkładce, ale skrzep też jeden poszedł. Wczoraj jak zobaczyłam ten skrzep to już myślałam, że patrzę na moje dziecko Powiedział, zeby czekać do czwartkowej wizyty i sie tak nie przejmować plamieniem, bo to się często zdarza i na razie jest wszystko na dobrej drodze. Trochę mnie wkur...., bo tak gadał jak o pogodzie, że wiadomo, że mogę poronić, bo to się często zdarza. Wiem do kur... nędzy, ale nie musiał tak mi tego gadać tak ozięble jak ja tam zapłakana i sparaliżowana ze strachu. Nie cierpię tego szpitala
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 08:54   #850
frik frik
Zadomowienie
 
Avatar frik frik
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Eastbourne, UK lub Toruń
Wiadomości: 1 334
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez Kuapouszka Pokaż wiadomość
Tak Frik frik, kosztuje 100 funtów. A i tak zbyt wiele sie nie dowiesz. Byłam na początku poprzedniej ciąży i w sumie wiele sie nie dowiedziałam...teraz tez rozważałam pójść ale myśle sobie ze i tak do polski jadę za tydzień dwa, akurat będzie serduszko mam nadzieje, poza tym jest tam świetny lekarz u którego wizyta kosztuje 100 zł zaledwie
Ale rozumiem Twoja panikę - jak tu czytam ze wszystkie dziewczyny już zaraz u giną i usg a my musimy czekać niewiadomo ile to mnie nosi

A dzisiaj wstałam totalnie chora, ból gardła, głowy, gorączka i katar... A muszę jechać na druga stronę Londynu z mała do lekarza myślicie ze mogę wziąć rutinoskorbin ?
Mowisz ze niewiele to dalo? Wlasnie tego sie boje ze zmarnuje pieniadze a to jednak sporo. W polsce za to masz 5 porządnych wizyt. Planuje isc do GP i nagadac ze.mnie mega boli to moze dostane skan. Ja tez w pl za dwa tyg... Tylko wiesz, mnie martwi to ze czuje cos po jednej stronie non stoo a po operacjacg i endometriozie jest większe ryzyko ciazy pozamacicznej. I to tylko chciałam zobaczyc na ekraniku :/
Oj bidulo, to masz przed soba dluga przeprawe. Wiem ze paracetamol mozna ake rutino..? Na pewno ktoras wie i zaraz pomoze

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
A ja dołączyłam w nocy do krwawiących. Poszłam siku koło 12 w nocy a tam krew i na papierze i to taka żywa. Jedziemy do szpitala. Zanim jeszcze pojechaliśmy to poszłam do WC a tam skrzep taki dość spory. Już myślałam, że po wszystkim. Zawału mało nie dostałam. W szpitalu lekarz powiedział, że wie jaka jest przyczyna, ale w macicy żadnych krwiaków nie ma. Pęcherzyk jest 16 mm z ciałkiem żółtym. Zarodka nie było widać. Pytam czy powinnam się niepokoić, ze jeszcze nie widać. Powiedział, że nie bo tak może być na tym etapie ciąży jak doszło później do implantacji. Kazał wziąć więcej Lutki podjęzykowej i leżeć Boże jak ja się bałam jak jechaliśmy tam. Dziś tylko plamki były na wkładce, ale skrzep też jeden poszedł. Wczoraj jak zobaczyłam ten skrzep to już myślałam, że patrzę na moje dziecko Powiedział, zeby czekać do czwartkowej wizyty i sie tak nie przejmować plamieniem, bo to się często zdarza i na razie jest wszystko na dobrej drodze. Trochę mnie wkur...., bo tak gadał jak o pogodzie, że wiadomo, że mogę poronić, bo to się często zdarza. Wiem do kur... nędzy, ale nie musiał tak mi tego gadać tak ozięble jak ja tam zapłakana i sparaliżowana ze strachu. Nie cierpię tego szpitala
Bidulko to sie najadlas strachu!
Lez grzecznie i wszystko bedzie dobrze!!!
Te szpitale.. Zero zrozumienia ze nam sie swiat wali jak cos sie dzieje z ciaza!!!

Badz dzielna kochana
frik frik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 09:01   #851
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Oj najadłam sie i dalej sie koszmarnie boję. Wiedziałam, ze nie będzie tak pięknie i kolorowo
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-16, 09:06   #852
su$ka
Zakorzenienie
 
Avatar su$ka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 027
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
A ja dołączyłam w nocy do krwawiących. Poszłam siku koło 12 w nocy a tam krew i na papierze i to taka żywa. Jedziemy do szpitala. Zanim jeszcze pojechaliśmy to poszłam do WC a tam skrzep taki dość spory. Już myślałam, że po wszystkim. Zawału mało nie dostałam. W szpitalu lekarz powiedział, że wie jaka jest przyczyna, ale w macicy żadnych krwiaków nie ma. Pęcherzyk jest 16 mm z ciałkiem żółtym. Zarodka nie było widać. Pytam czy powinnam się niepokoić, ze jeszcze nie widać. Powiedział, że nie bo tak może być na tym etapie ciąży jak doszło później do implantacji. Kazał wziąć więcej Lutki podjęzykowej i leżeć Boże jak ja się bałam jak jechaliśmy tam. Dziś tylko plamki były na wkładce, ale skrzep też jeden poszedł. Wczoraj jak zobaczyłam ten skrzep to już myślałam, że patrzę na moje dziecko Powiedział, zeby czekać do czwartkowej wizyty i sie tak nie przejmować plamieniem, bo to się często zdarza i na razie jest wszystko na dobrej drodze. Trochę mnie wkur...., bo tak gadał jak o pogodzie, że wiadomo, że mogę poronić, bo to się często zdarza. Wiem do kur... nędzy, ale nie musiał tak mi tego gadać tak ozięble jak ja tam zapłakana i sparaliżowana ze strachu. Nie cierpię tego szpitala
O kurcze, też bym się przeraziła nie na żarty a zostawili Cię w szpitalu czy odesłali do domu? Czwartek już blisko, więc niedługo będziesz wiedzieć pewnie więcej
__________________

su$ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 09:23   #853
amelia177
Rozeznanie
 
Avatar amelia177
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 564
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
A ja dołączyłam w nocy do krwawiących. Poszłam siku koło 12 w nocy a tam krew i na papierze i to taka żywa. Jedziemy do szpitala. Zanim jeszcze pojechaliśmy to poszłam do WC a tam skrzep taki dość spory. Już myślałam, że po wszystkim. Zawału mało nie dostałam. W szpitalu lekarz powiedział, że wie jaka jest przyczyna, ale w macicy żadnych krwiaków nie ma. Pęcherzyk jest 16 mm z ciałkiem żółtym. Zarodka nie było widać. Pytam czy powinnam się niepokoić, ze jeszcze nie widać. Powiedział, że nie bo tak może być na tym etapie ciąży jak doszło później do implantacji. Kazał wziąć więcej Lutki podjęzykowej i leżeć Boże jak ja się bałam jak jechaliśmy tam. Dziś tylko plamki były na wkładce, ale skrzep też jeden poszedł. Wczoraj jak zobaczyłam ten skrzep to już myślałam, że patrzę na moje dziecko Powiedział, zeby czekać do czwartkowej wizyty i sie tak nie przejmować plamieniem, bo to się często zdarza i na razie jest wszystko na dobrej drodze. Trochę mnie wkur...., bo tak gadał jak o pogodzie, że wiadomo, że mogę poronić, bo to się często zdarza. Wiem do kur... nędzy, ale nie musiał tak mi tego gadać tak ozięble jak ja tam zapłakana i sparaliżowana ze strachu. Nie cierpię tego szpitala
Oj bidulkooo...no widzisz jakaś plaga z tymi plamieniami Ja wczoraj też wieczorem znowu miałam i mówie mojemu TŻ, że mam dość strachu i jedziemy na IP, ale wcześniej tam zadzwonie. Odebrała jakaś niemiła kobicina: ile brałam no-spy i ile podpasek już wymieniłam (?!?!) Tosz kurde jakbym miała z 3 pełne podpaski krwi to chyba nie miałabym już po co tam jechać i że lekarz jest, ale można na niego czekać 2-3 h. A że było to koło 18 stwierdziłam, że gorzej się zestresuje tym czekaniem i znoszeniem jakiejś niemiłej baby, niż czekaniem do jutra. No i dzisiaj dzwonie do mojego gina rano ( nie poszłam do roboty -kombinacje czemu, bo jeszcze nie mówiłam w robocie) a ten, że on jedzie na urlop i że może mi jedynie leki przepisać...ale jakoś wybłagałam USG ale dopiero o 14 Myślałam, że rano już się dowiem...Kurde mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze...

mala29lll trzymaj się kochana...wszystko będzie dobrze, zobaczysz Masz super betę, gdyby nie było dzieciątka na pewno nie byłaby taka wysoka. A w którym dniu ciąży jesteś?
__________________
Amelka jest już z nami!!! 16.10.2015




Aniołek 11.03.2015
amelia177 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 09:26   #854
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez su$ka Pokaż wiadomość
O kurcze, też bym się przeraziła nie na żarty a zostawili Cię w szpitalu czy odesłali do domu? Czwartek już blisko, więc niedługo będziesz wiedzieć pewnie więcej
Do domu kazali wracać, bo leki swoje już mam a bez różnicy gdzie będę leżeć i skoro ni ewiadomo skąd krwawienie to nie zalecane ciągłe grzebanie USG dopochwowym. Spokojnie czekać do czwartku kazał i sie nie przejmować jak będą tylko plamienia.Przyjechać tylko jak będzie krwawienie mocne
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 09:56   #855
kasiapruszkow
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiapruszkow
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 974
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez su$ka Pokaż wiadomość
Cześć kochane!
A ja właśnie wracam od ginekologa, byłam z tą cholerną grzybicą, udało mi się rano dostać do lekarza, więc super. Myślałam, że to jeszcze nie taka zaawansowana sprawa, a się okazało, że to już grzybica pochwy...masakra...dostał am nystatyne 10 dni globulki dopochwowe, na pytanie czy nie zaszkodzi dziecku, bo to dopiero sam początek ciąży, lekarz z urazą odpowiedział, że przecież nie dałby mi czegoś co zaszkodzi :P może i jestem przewrażliwiona trochę... ale to tylko dlatego, że się martwię... poza tym lekarz jakiś arab, ledwo co po polsku mówił, raz do mnie na pani raz na ty...zupełnie nie wzbudził we mnie zaufania..no i wręcz narzucał się, że poprowadzi ciążę, a pierwsze usg zaproponował na 13tydzień. Trochę późno, nie sądzicie? W każdym razie idę prywatnie do lekarza, którego polecała mi koleżanka 26 lutego, mam nadzieję, że będzie lepszy niż ten...
no pozno mi kiedys lekarz dal na przezeibienie leki wiedzac ze wciazy jestem i na szczescie ulotki przeczytalam ze zakaz w ciazy i nie wwizalam tacy lekarze

Cytat:
Napisane przez Kuapouszka Pokaż wiadomość
Tak Frik frik, kosztuje 100 funtów. A i tak zbyt wiele sie nie dowiesz. Byłam na początku poprzedniej ciąży i w sumie wiele sie nie dowiedziałam...teraz tez rozważałam pójść ale myśle sobie ze i tak do polski jadę za tydzień dwa, akurat będzie serduszko mam nadzieje, poza tym jest tam świetny lekarz u którego wizyta kosztuje 100 zł zaledwie
Ale rozumiem Twoja panikę - jak tu czytam ze wszystkie dziewczyny już zaraz u giną i usg a my musimy czekać niewiadomo ile to mnie nosi


A dzisiaj wstałam totalnie chora, ból gardła, głowy, gorączka i katar... A muszę jechać na druga stronę Londynu z mała do lekarza myślicie ze mogę wziąć rutinoskorbin ?
tak rutinoscorbin kolezanak bierze w ciazy i wit c

Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
A ja dołączyłam w nocy do krwawiących. Poszłam siku koło 12 w nocy a tam krew i na papierze i to taka żywa. Jedziemy do szpitala. Zanim jeszcze pojechaliśmy to poszłam do WC a tam skrzep taki dość spory. Już myślałam, że po wszystkim. Zawału mało nie dostałam. W szpitalu lekarz powiedział, że wie jaka jest przyczyna, ale w macicy żadnych krwiaków nie ma. Pęcherzyk jest 16 mm z ciałkiem żółtym. Zarodka nie było widać. Pytam czy powinnam się niepokoić, ze jeszcze nie widać. Powiedział, że nie bo tak może być na tym etapie ciąży jak doszło później do implantacji. Kazał wziąć więcej Lutki podjęzykowej i leżeć Boże jak ja się bałam jak jechaliśmy tam. Dziś tylko plamki były na wkładce, ale skrzep też jeden poszedł. Wczoraj jak zobaczyłam ten skrzep to już myślałam, że patrzę na moje dziecko Powiedział, zeby czekać do czwartkowej wizyty i sie tak nie przejmować plamieniem, bo to się często zdarza i na razie jest wszystko na dobrej drodze. Trochę mnie wkur...., bo tak gadał jak o pogodzie, że wiadomo, że mogę poronić, bo to się często zdarza. Wiem do kur... nędzy, ale nie musiał tak mi tego gadać tak ozięble jak ja tam zapłakana i sparaliżowana ze strachu. Nie cierpię tego szpitala
mala zdroweczka beddie dobrze lekarze niestyty widza tego tyle ze nie maja sentymentow ale na pewno bedize wsyztko dobrze
kasiapruszkow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 10:00   #856
gosiek0388
Zadomowienie
 
Avatar gosiek0388
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Mała to pewnie też masz krwiaczka. Mi lekarz na IP mówił że może z początku go nie być widać. Ja też miałam taka gęstą bordową krew ze skrzepami i też myślałam że to dzidzia już wypłynęła.Wiem co przeżyłaś bo przeżyłam to samo. To kochana leżymy, ale mnie już trafia, ja nie lubie siedzieć w miejscu , lubie latać , ale dla fasoli wszystko. Już mnie boczki oba bolą.Nie martw się jeśli to krwiaczek jak u mnie to wskazane żeby teraz jak najwięcej plamić żeby to zeszło i sie oczyściło...
__________________
Lenka 07.10.2015
nasze 2620 gram szczęścia
gosiek0388 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 10:07   #857
michasia429
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 138
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Witam

Pełna obaw i strachu zgłaszam się na październikową mamusie

Nie czytałam całego wątku, bo zauważyłam że już na ip były niektóre...bardzo współczuje

Mam 22l. a termin z kalkulatorów na 22.10.
Wczoraj przekazałam nowinę tatusiowi Okruszka, późno ale co zrobić miałam jeden test i był średnio widoczny więc czekałam też aż minie termin @ i Fasolka jest tatuś już całował brzuszek choć boi się chyba bardziej ode mnie

Pozdrawiam wszystkie Panie
__________________
Karinka 40tc - 12.05.2014r.
"Tam, gdzie jesteś Ty,
Tam jest nasze niebo'

R
Razem od 5lat

Nasz Okruszek
Synuś 29.09.2015r
michasia429 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 10:11   #858
ktosiula
Wtajemniczenie
 
Avatar ktosiula
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 104
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez Kuapouszka Pokaż wiadomość
Tak Frik frik, kosztuje 100 funtów. A i tak zbyt wiele sie nie dowiesz. Byłam na początku poprzedniej ciąży i w sumie wiele sie nie dowiedziałam...teraz tez rozważałam pójść ale myśle sobie ze i tak do polski jadę za tydzień dwa, akurat będzie serduszko mam nadzieje, poza tym jest tam świetny lekarz u którego wizyta kosztuje 100 zł zaledwie
Ale rozumiem Twoja panikę - jak tu czytam ze wszystkie dziewczyny już zaraz u giną i usg a my musimy czekać niewiadomo ile to mnie nosi

A dzisiaj wstałam totalnie chora, ból gardła, głowy, gorączka i katar... A muszę jechać na druga stronę Londynu z mała do lekarza myślicie ze mogę wziąć rutinoskorbin ?
Wg mnie lepiej nie. Zrób sobie taką mieszankę, cytryna, miód i czosnek. Albo kup coś w aptece typowo dla kobiet w ciąży. U nas jest syrop prenalen. Możesz jeszcze wapno wypić.

Ja też chora. Chyba odporność spada na początku ciąży. W pierwszej ciąży też chorowałam na początku.







Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
A ja dołączyłam w nocy do krwawiących. Poszłam siku koło 12 w nocy a tam krew i na papierze i to taka żywa. Jedziemy do szpitala. Zanim jeszcze pojechaliśmy to poszłam do WC a tam skrzep taki dość spory. Już myślałam, że po wszystkim. Zawału mało nie dostałam. W szpitalu lekarz powiedział, że wie jaka jest przyczyna, ale w macicy żadnych krwiaków nie ma. Pęcherzyk jest 16 mm z ciałkiem żółtym. Zarodka nie było widać. Pytam czy powinnam się niepokoić, ze jeszcze nie widać. Powiedział, że nie bo tak może być na tym etapie ciąży jak doszło później do implantacji. Kazał wziąć więcej Lutki podjęzykowej i leżeć Boże jak ja się bałam jak jechaliśmy tam. Dziś tylko plamki były na wkładce, ale skrzep też jeden poszedł. Wczoraj jak zobaczyłam ten skrzep to już myślałam, że patrzę na moje dziecko Powiedział, zeby czekać do czwartkowej wizyty i sie tak nie przejmować plamieniem, bo to się często zdarza i na razie jest wszystko na dobrej drodze. Trochę mnie wkur...., bo tak gadał jak o pogodzie, że wiadomo, że mogę poronić, bo to się często zdarza. Wiem do kur... nędzy, ale nie musiał tak mi tego gadać tak ozięble jak ja tam zapłakana i sparaliżowana ze strachu. Nie cierpię tego szpitala
Trzymam kciuki. Nawet sobie nie chce wyobrażać co czujesz i czułaś. Lekarz powinien trochę empatii wykazać...Który u ciebie tydzień i dzień ciąży?






Cytat:
Napisane przez amelia177 Pokaż wiadomość
Oj bidulkooo...no widzisz jakaś plaga z tymi plamieniami Ja wczoraj też wieczorem znowu miałam i mówie mojemu TŻ, że mam dość strachu i jedziemy na IP, ale wcześniej tam zadzwonie. Odebrała jakaś niemiła kobicina: ile brałam no-spy i ile podpasek już wymieniłam (?!?!) Tosz kurde jakbym miała z 3 pełne podpaski krwi to chyba nie miałabym już po co tam jechać i że lekarz jest, ale można na niego czekać 2-3 h. A że było to koło 18 stwierdziłam, że gorzej się zestresuje tym czekaniem i znoszeniem jakiejś niemiłej baby, niż czekaniem do jutra. No i dzisiaj dzwonie do mojego gina rano ( nie poszłam do roboty -kombinacje czemu, bo jeszcze nie mówiłam w robocie) a ten, że on jedzie na urlop i że może mi jedynie leki przepisać...ale jakoś wybłagałam USG ale dopiero o 14 Myślałam, że rano już się dowiem...Kurde mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze...

mala29lll trzymaj się kochana...wszystko będzie dobrze, zobaczysz Masz super betę, gdyby nie było dzieciątka na pewno nie byłaby taka wysoka. A w którym dniu ciąży jesteś?
Za Ciebie też trzymam kciuki! Daj znać po USG! Dobrze że się udało załatwić.
__________________


ktosiula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 10:13   #859
gosiek0388
Zadomowienie
 
Avatar gosiek0388
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez michasia429 Pokaż wiadomość
Witam

Pełna obaw i strachu zgłaszam się na październikową mamusie

Nie czytałam całego wątku, bo zauważyłam że już na ip były niektóre...bardzo współczuje

Mam 22l. a termin z kalkulatorów na 22.10.
Wczoraj przekazałam nowinę tatusiowi Okruszka, późno ale co zrobić miałam jeden test i był średnio widoczny więc czekałam też aż minie termin @ i Fasolka jest tatuś już całował brzuszek choć boi się chyba bardziej ode mnie

Pozdrawiam wszystkie Panie
Witamy nową mamuśke
No chyba każda na tym wątku jest pełna obaw i strachu.. takie czasy
__________________
Lenka 07.10.2015
nasze 2620 gram szczęścia
gosiek0388 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-16, 10:13   #860
ktosiula
Wtajemniczenie
 
Avatar ktosiula
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 104
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez michasia429 Pokaż wiadomość
Witam

Pełna obaw i strachu zgłaszam się na październikową mamusie

Nie czytałam całego wątku, bo zauważyłam że już na ip były niektóre...bardzo współczuje

Mam 22l. a termin z kalkulatorów na 22.10.
Wczoraj przekazałam nowinę tatusiowi Okruszka, późno ale co zrobić miałam jeden test i był średnio widoczny więc czekałam też aż minie termin @ i Fasolka jest tatuś już całował brzuszek choć boi się chyba bardziej ode mnie

Pozdrawiam wszystkie Panie
Hej! Gratuluję! Dzidziuś planowany?
__________________


ktosiula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 10:23   #861
michasia429
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 138
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez ktosiula Pokaż wiadomość
Hej! Gratuluję! Dzidziuś planowany?
Planowany ale nie tak szybko, bo akurat przeprowadzke przymusową
Mieliśmy ale wiadomo, że dzieci same wybierają najlepszy czas ale dla śiebie

Moje obawy wynikają z końcówki czy nie powtózy się to co ostatnio dzień przed terminem maleństwo przestało się ruszać , musiałam urodzić sn...to było dla mnie strasznie traumatyczne przeżycie , nie chce więcej...
__________________
Karinka 40tc - 12.05.2014r.
"Tam, gdzie jesteś Ty,
Tam jest nasze niebo'

R
Razem od 5lat

Nasz Okruszek
Synuś 29.09.2015r
michasia429 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 10:26   #862
gosiek0388
Zadomowienie
 
Avatar gosiek0388
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Boże tak mi przykro, nie ma chyba nic gorszego
__________________
Lenka 07.10.2015
nasze 2620 gram szczęścia
gosiek0388 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 10:29   #863
ktosiula
Wtajemniczenie
 
Avatar ktosiula
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 104
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez michasia429 Pokaż wiadomość
Planowany ale nie tak szybko, bo akurat przeprowadzke przymusową
Mieliśmy ale wiadomo, że dzieci same wybierają najlepszy czas ale dla śiebie

Moje obawy wynikają z końcówki czy nie powtózy się to co ostatnio dzień przed terminem maleństwo przestało się ruszać , musiałam urodzić sn...to było dla mnie strasznie traumatyczne przeżycie , nie chce więcej...
Bardzo mi przykro ;( współczuję i mam nadzieję że to się nigdy nie powtórzy zarówno Tobie jak i żadnej z nas. To straszna tragedia ;( kiedy to było?
__________________


ktosiula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 10:38   #864
michasia429
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 138
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

W maju....ale kochane...to ma sie drugi raz nie zdarzyć choć nie jest znana przyczyna...niby śmierć łóżeczkowa ale jeszcze w brzuszku..niestety medycyna licho idzie do przodu choc tydz przed tragedia wypisali mnie ze szpitala gdzie zgłosiłam sie ze słabszymi ruchami Dzidzi...ale to już było...Aniołek nad rodzeństem czuwa
__________________
Karinka 40tc - 12.05.2014r.
"Tam, gdzie jesteś Ty,
Tam jest nasze niebo'

R
Razem od 5lat

Nasz Okruszek
Synuś 29.09.2015r
michasia429 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 10:58   #865
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez gosiek0388 Pokaż wiadomość
Mała to pewnie też masz krwiaczka. Mi lekarz na IP mówił że może z początku go nie być widać. Ja też miałam taka gęstą bordową krew ze skrzepami i też myślałam że to dzidzia już wypłynęła.Wiem co przeżyłaś bo przeżyłam to samo. To kochana leżymy, ale mnie już trafia, ja nie lubie siedzieć w miejscu , lubie latać , ale dla fasoli wszystko. Już mnie boczki oba bolą.Nie martw się jeśli to krwiaczek jak u mnie to wskazane żeby teraz jak najwięcej plamić żeby to zeszło i sie oczyściło...
Gosiu, ale właśnie lekarz powiedział, że nie widzi, żednego krwiaka i tak opisał jakby wszystko było w jak najlepszym porządku, ale skądś musiało polecieć i ta krew i skrzepy. Może to jeszcze jakieś pozostałości po punkcji jajkinów, bo robili przez szyjkę macicy, a ja jeszcze biorę Acard i może poszła krew dlatego, a jeszcze tyle tabletek sobie tam wciskam, że może coś uszkodziłam. Nie wiem kurde. A Ty krwawisz jeszcze? Ja tylko zaglądam co chwilę czy oś poleciało do wkładki.

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Michasiu witaj Nawet nie chcę sobie wyobrażać co czułaś. Wiem co ja czułam w nocy dziś, ale to nawet nie ma porównania do tego co Ciebie spotkało Oby nigdy więcej

Ktosiula dziś 6 tydz i 4 dzień tylko ja miałam prawdopodobnie implantację w z 24 na 25 dzień cyklu więc pewnie dlatego się opóźnia wszystko
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 10:59   #866
gosiek0388
Zadomowienie
 
Avatar gosiek0388
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

już praktycznie nie, sporadycznie jakaś taka żyłka brązowej krwi ze śluzem jest na papierze a wkładka czysta. wszystko bedzie dobrze nasze fasolki sa twarde sztuki
__________________
Lenka 07.10.2015
nasze 2620 gram szczęścia
gosiek0388 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 11:09   #867
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez gosiek0388 Pokaż wiadomość
już praktycznie nie, sporadycznie jakaś taka żyłka brązowej krwi ze śluzem jest na papierze a wkładka czysta. wszystko bedzie dobrze nasze fasolki sa twarde sztuki
mama nadzieję, ze wszystkie dotrwamy do lekkiego i łatwego porodu, zdrowiutkich wrzeszczących maluszków

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Weź tu leż jak co chwilę mi sie siku chce, a boję się iść, bo nie chcę widzieć tego co w nocy
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 11:12   #868
gosiek0388
Zadomowienie
 
Avatar gosiek0388
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

niee wrzeszczacych... spokojniutkich, ładnie spiacych i jedzacych
__________________
Lenka 07.10.2015
nasze 2620 gram szczęścia
gosiek0388 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 11:15   #869
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

Cytat:
Napisane przez gosiek0388 Pokaż wiadomość
niee wrzeszczacych... spokojniutkich, ładnie spiacych i jedzacych
No tak, ale po porodzie od razu ma krzyczeć ile sił w płucach to wiadomo, ze wszystko ok, a później to już grzeczniutkie
Na razie nic nie ma na wkładce od rana uf.. mam nadzieję, ze okruszek taki po tatusiu genetycznie nie grzeczny i tylko mamusię postraszył
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 11:18   #870
AgatkaSz
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaSz
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I

MALA trzymaj sie i staraj czyms zajac aby o tym nie myslec i sie nie denerwowac, musi byc wszystko dobrze tyle czekania i wkoncu sie uda

MICHASIU witaj , zycze zdrowka
Mi 2 tygodnie przed terminem wykazalo spadek tetna u dziecka na szczescie nie czekali i od razu zrobili cc.
Ciagle strea w tej ciazy na poczatku czy jest serduszko czy wszytsko ok , pozniej liczenie ruchow czy nie za malo.
Najgorsze ze jak sie pojdzie na IP to gadaja ze panikary ze tylko glowe zawracamy a przeciez to my wiemy kiedy cos sie dzieje niepokojacego.

Aby wszystkie plamienia sie skonczyly bo na juz sie boje chodzic do lazienki
__________________
16.01.2014r. Inga
14.10.2015r. Nel <3
02.2017r. maleństwo <3
AgatkaSz jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-28 12:44:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:09.