Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

[rena5]

Napisane przez mclena

Hej Mamusie... szukam wsparcia...

dobrze trafiłaś - witaj powiem Ci, że po tym jak już wiem jak wygląda #, to wiem że w życiu nie zdecydowałabym się na # w domu...w Polsce można pochować dziecko nie wiem jak u Ciebie...

Napisane przez Kubek29

Trzymajcie kciuki za zlobek. Jutro idziemy na godz. 10.

i jak???

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50261675]My jutro mamy USG szpitalne kolanka A coś tam mini mikro jest Niby wiem, że to niegroźne, ale cały wieczór o tym znowu myślę.[/QUOTE]
i jak tam po usg???

Napisane przez michasia429

jestem szczęśliwa

no i pięknie!!!

Napisane przez h0pe

renia,
jak Twoje cukry? robiłaś już krzywą?
witaminki biore vitaminer prenatal i w jednej aptece nawet 20 zl kosztuja, a w drugiej 30. fajny sklad +dha
brzuszek i jaki 9 mc, wlasnie piekny, odpowiedni
ooo poczulas ruchy, super tak czekałaś kochana! wypoczywaj na feriach ..

kochana cukry mierzę wyrywkowo i zawsze są w normie - cokolwiek bym zjadła więc zakładam, że jest dobrze. Krzywej jeszcze nie robiłam, bo dr nie kazał jeszcze - pewnie na najbliższej wizycie mi przepisze, póki co mam powtórzyć toxo.

dobrze, że z tż już dobrze! no i kochana - tydzień do porodu?!?! - kiedy to zaleciało???

Napisane przez h0pe

pokaże Wam jeszczeswoje wypociny :
to moje literki dla Kubsona, dzisiaj skonczylam. Drugie to poduszka do spania na boku dla młodego, ciekawe jak się spisze, najwyżej zrobi sie nową

jakie to wszystko piękne


----------------------------------------------------------------------
ale się dziś wyspałam wczoraj już o 19:30 spałam dziś prawie generalne porządki w domu z tż zrobiliśmy - jak ja to uwielbiam kiedy już pachnie w domu i można odpocząć a poza tym przejrzałam wreszcie co mam z ciuszków - no i sama nie wiem czego mi brakuje

mam:
-body z długim rękawem - 12szt
-body z krótkim rękawem - 12szt
-pajace - 10szt
-kaftaniki - 4szt
-spodnie ze stópkami - 3szt (edit: właśnie dzięki Hope dowiedziałam się, że to półśpiochy hehehe)
-spodnie typu "ogrodniczki" - 2szt
-body typu podkoszulek bez rękawów - 2 szt
-i takie nie wiem co body z długimi zakrytymi nóżkami+odkryte ramiona - 3szt edit: (a to śpiochy )
-czapeczki cienkie - 5szt
i jeszcze rampers - 1szt

zgłupiałam i sama nie wiem co powinnam dokupić macie jakiś link do porządnej wyprawki??? żebym mogła zacząć chociaż o tym myśleć

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dziękuję Dziewczyny za kciuki.
Generalnie cała ta wizyta to był koszmar. Czekaliśmy na USG ponad 1,5 godziny, gdy już je miał zrobione, to znowu czekaliśmy do lekarza, choć byliśmy zapisani już wcześniej, no ale nie przepuścili nas. Dopiero lekarka nas wywołała.
W czasie USG Artur tak krzyczał i się wyrywał, że lekarz (jakiś młodzik) musiał wołać inną lekarkę, żeby mu pomogła opisać obraz

Torbiel jest, ale o ile nie przeszkadza w chodzeniu, to nic z nią nie robić, ew. smarować jakąś tam maścią. Za 2 m-ce kontrola, chyba, że urośnie znowu, to szybciej. Mam obserwować, czy dobrze chodzi, czy mu to nie przeszkadza. Ech

Teraz to się boję, żeby nie zachorował mi po tym szpitalu. Trzy bite godziny, pełno ludzi, po tych badaniach spocony z nerwów.. Szkoda gadać.

[h0pe]

Napisane przez rena5

dobrze trafiłaś - witaj powiem Ci, że po tym jak już wiem jak wygląda #, to wiem że w życiu nie zdecydowałabym się na # w domu...w Polsce można pochować dziecko nie wiem jak u Ciebie...


i jak???


i jak tam po usg???


no i pięknie!!!


kochana cukry mierzę wyrywkowo i zawsze są w normie - cokolwiek bym zjadła więc zakładam, że jest dobrze. Krzywej jeszcze nie robiłam, bo dr nie kazał jeszcze - pewnie na najbliższej wizycie mi przepisze, póki co mam powtórzyć toxo.

dobrze, że z tż już dobrze! no i kochana - tydzień do porodu?!?! - kiedy to zaleciało???


jakie to wszystko piękne


----------------------------------------------------------------------
ale się dziś wyspałam wczoraj już o 19:30 spałam dziś prawie generalne porządki w domu z tż zrobiliśmy - jak ja to uwielbiam kiedy już pachnie w domu i można odpocząć a poza tym przejrzałam wreszcie co mam z ciuszków - no i sama nie wiem czego mi brakuje

mam:
-body z długim rękawem - 12szt
-body z krótkim rękawem - 12szt
-pajace - 10szt
-kaftaniki - 4szt
-spodnie ze stópkami - 3szt
-spodnie typu "ogrodniczki" - 2szt
-body typu podkoszulek bez rękawów - 2 szt
-i takie nie wiem co body z długimi zakrytymi nóżkami+odkryte ramiona - 3szt
-czapeczki cienkie - 5szt

zgłupiałam i sama nie wiem co powinnam dokupić macie jakiś link do porządnej wyprawki??? żebym mogła zacząć chociaż o tym myśleć

no to super ze wyniki dobre! bardzo sie ciesze!
wydaje mi sie ze kopertowe bodziaki na początek i z długim i krótkim, kaftaniki. są najprostsze w zakładaniu dla jeszcze niewprawionej ręki. Ja mimo doświadczenia z dziećmi zakupiłam ostatecznie takie chociaż parę na pierwsze dni. mnie bardzo pomogła ta lista: http://www.mamazone.pl/artykuly/male...a-dziecka.aspx

[pikaso]

Hope jak niewiarygodnie szybko zleciała twoja ciąża. Zdolniacha z ciebie. Zamówię sobie u ciebie tą poduszkę dospania dla maluszka.
Perse oby Artek nie zachorował po wizycie. Szkoda, że torbiel jednak się potwierdziła, ale możne się jeszcze wchłonie.

[iza243]

Napisane przez h0pe

pokaże Wam jeszczeswoje wypociny :
to moje literki dla Kubsona, dzisiaj skonczylam. Drugie to poduszka do spania na boku dla młodego, ciekawe jak się spisze, najwyżej zrobi sie nową

piekne te rzeczy
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50270141]Dziękuję Dziewczyny za kciuki.
Generalnie cała ta wizyta to był koszmar. Czekaliśmy na USG ponad 1,5 godziny, gdy już je miał zrobione, to znowu czekaliśmy do lekarza, choć byliśmy zapisani już wcześniej, no ale nie przepuścili nas. Dopiero lekarka nas wywołała.
W czasie USG Artur tak krzyczał i się wyrywał, że lekarz (jakiś młodzik) musiał wołać inną lekarkę, żeby mu pomogła opisać obraz

Torbiel jest, ale o ile nie przeszkadza w chodzeniu, to nic z nią nie robić, ew. smarować jakąś tam maścią. Za 2 m-ce kontrola, chyba, że urośnie znowu, to szybciej. Mam obserwować, czy dobrze chodzi, czy mu to nie przeszkadza. Ech

Teraz to się boję, żeby nie zachorował mi po tym szpitalu. Trzy bite godziny, pełno ludzi, po tych badaniach spocony z nerwów.. Szkoda gadać.[/QUOTE]
Ehhh jednak torbiel

[Alfahelisa]

Napisane przez rena5

dobrze trafiłaś - witaj powiem Ci, że po tym jak już wiem jak wygląda #, to wiem że w życiu nie zdecydowałabym się na # w domu...w Polsce można pochować dziecko nie wiem jak u Ciebie...


i jak???


i jak tam po usg???


no i pięknie!!!


kochana cukry mierzę wyrywkowo i zawsze są w normie - cokolwiek bym zjadła więc zakładam, że jest dobrze. Krzywej jeszcze nie robiłam, bo dr nie kazał jeszcze - pewnie na najbliższej wizycie mi przepisze, póki co mam powtórzyć toxo.

dobrze, że z tż już dobrze! no i kochana - tydzień do porodu?!?! - kiedy to zaleciało???


jakie to wszystko piękne


----------------------------------------------------------------------
ale się dziś wyspałam wczoraj już o 19:30 spałam dziś prawie generalne porządki w domu z tż zrobiliśmy - jak ja to uwielbiam kiedy już pachnie w domu i można odpocząć a poza tym przejrzałam wreszcie co mam z ciuszków - no i sama nie wiem czego mi brakuje

mam:
-body z długim rękawem - 12szt
-body z krótkim rękawem - 12szt
-pajace - 10szt
-kaftaniki - 4szt
-spodnie ze stópkami - 3szt (edit: właśnie dzięki Hope dowiedziałam się, że to półśpiochy hehehe)
-spodnie typu "ogrodniczki" - 2szt
-body typu podkoszulek bez rękawów - 2 szt
-i takie nie wiem co body z długimi zakrytymi nóżkami+odkryte ramiona - 3szt edit: (a to śpiochy )
-czapeczki cienkie - 5szt
i jeszcze rampers - 1szt

zgłupiałam i sama nie wiem co powinnam dokupić macie jakiś link do porządnej wyprawki??? żebym mogła zacząć chociaż o tym myśleć

Eeee to wszystko masz w jednym rozmiarze?

Ja mialam mniej wiecej (z glowy pisze) w rozmiarze 56 po 6szt body dlugi rekaw, body krotki, półśpiochy, 3 albo 4szt pajaców, plus jeden pajac cieplejszy (raz ubrany kiedy to w lipcu nagle 18stopni było), 2 czapeczki (ani razu nie ubrane), niedrapki (nieużyte) z ubranek to tyle no ale ja minimalistka... teraz wiem że pólspiochow ze 3 sztuki jeszcze dokupie (spodenki miękkie mialam ale skarpetki notorycznie gubione wole półspiochy)
Dostalam od znajomych bluzy, spodenki, koszulki - za duży wymysł jak dla noworodka czy niemowlaka do 3mca, gniecie, podwija się co z tego że ładne
Po miesiacu wskoczylismy w kolejny rozmiar 62
Jak teraz będę ulegac zakupowym szałom to w rozm 74, 78, 80 w tych dłużej chodził więcej ciuszkow brudził, część od czestego prania się poniszczyła czy powyciągała

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Pamietam za to ile sie naszukalam bluzy bez kaptura...
Wrzesien juz chlodniejszy, więc chcialam cos do ew szybkiego nałożenia miec w razie pogorszenia pogody, kaptur tylko problemem był

[rena5]

Napisane przez Alfahelisa

Eeee to wszystko masz w jednym rozmiarze?

no właśnie tu jest problem - kilka rzeczy nie ma metek, ale większość mam na 0-3 miesięcy...

[Alfahelisa]

A i pajace takie ktore mają rozpięcie na obu nogawkach praktyczniejsze przy entym zmienianiu pieluchy
Ja z takimi gdzie rozpięcie jest na jednej sobie radziłam, ale tż się odgrażał że wywali je przez okno

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez rena5

no właśnie tu jest problem - kilka rzeczy nie ma metek, ale większość mam na 0-3 miesięcy...

spoko rozmiary i tak sobie nie równe jedne dluzsze inne znow szersze
Ja porownywalam wielkosci i ukladalam je na jednej kupce od najmniejszych do największych po paru dniach juz sie orientowalam ktore sa idealne na teraz a ktore na za 2 tygodnie
Do dzis tak ciuchy ukladam (i tym sposobem wczoraj sie okazalo że Wiki ma pelny komplet ciuchow rozmiar wiekszych niz aktualnie nosi a i tak zawsze coś z "promocji" wynajduję)

[krolewna1986]

cześć dziewczynki przepraszam, że się nie odzywam..ale nie nadążam za Wami..za każdym razem, gdy sobie obiecuję, że będę pisać na bieżąco, to nic z tego nie wychodzi, tak pędzicie

Renia cudownie, że czujesz już ruchy..piękne uczucie, zazdroszczę!

Mclena witaj i zostań z nami

perse przykro mi, że to jednak torbiel

michasia gratulacje!!!

iza zdrówka dla Was!!

hope to już niedługo, ale zleciało!!

więcej grzechów nie pamiętam

[Kucyk_Truskawkowy]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50270141]Dziękuję Dziewczyny za kciuki.
Generalnie cała ta wizyta to był koszmar. Czekaliśmy na USG ponad 1,5 godziny, gdy już je miał zrobione, to znowu czekaliśmy do lekarza, choć byliśmy zapisani już wcześniej, no ale nie przepuścili nas. Dopiero lekarka nas wywołała.
W czasie USG Artur tak krzyczał i się wyrywał, że lekarz (jakiś młodzik) musiał wołać inną lekarkę, żeby mu pomogła opisać obraz

Torbiel jest, ale o ile nie przeszkadza w chodzeniu, to nic z nią nie robić, ew. smarować jakąś tam maścią. Za 2 m-ce kontrola, chyba, że urośnie znowu, to szybciej. Mam obserwować, czy dobrze chodzi, czy mu to nie przeszkadza. Ech

Teraz to się boję, żeby nie zachorował mi po tym szpitalu. Trzy bite godziny, pełno ludzi, po tych badaniach spocony z nerwów.. Szkoda gadać.[/QUOTE]
Uwielbiam państwowe placówki


Rena ja niby miałam wszystko.. Używki, kilka nowych. A i tak latałam i dokupywałam bo okazało się że pasuje mi konkretny materiał i konkretny typ ubranek (body, półśpiochy, pajace na noc, w chłodniejsze dni kaftanik). No i na lato body na ramiączkach to numer jeden. Były takie upały że obcierały mu się pachy w krótkim rękawku.

[Maga83]

Dziewczyny co polecacie do smarowania dla dziecka na klatkę żeby rozgrzewalo?

[rena5]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Rena ja niby miałam wszystko.. Używki, kilka nowych. A i tak latałam i dokupywałam bo okazało się że pasuje mi konkretny materiał i konkretny typ ubranek (body, półśpiochy, pajace na noc, w chłodniejsze dni kaftanik). No i na lato body na ramiączkach to numer jeden. Były takie upały że obcierały mu się pachy w krótkim rękawku.

no właśnie ja też myślę o tym, że może być w lipcu gorąco więc coś pewnie jeszcze lekkiego dokupię

[Maga83]

Jojla co do odstawienia to jak Olek miał 6 miesięcy to powoli eliminowalam karmienia do godz 15. Wróciłam do pracy jak miał 7, 5 miesięca. I do 20 miesiąca tak karmilam. Później jeszcze 5 miesięcy tylko w nocy. Da się. Były dni gdy karmilam dopiero koło 19

[pikaso]

Napisane przez Maga83

Dziewczyny co polecacie do smarowania dla dziecka na klatkę żeby rozgrzewalo?

Dla dziecka na klatkę stosuję zawsze Depulol, kiedyś pulmex, ale go wycofano.

[jojla]

Napisane przez Maga83

Jojla co do odstawienia to jak Olek miał 6 miesięcy to powoli eliminowalam karmienia do godz 15. Wróciłam do pracy jak miał 7, 5 miesięca. I do 20 miesiąca tak karmilam. Później jeszcze 5 miesięcy tylko w nocy. Da się. Były dni gdy karmilam dopiero koło 19

Dziękuję

[kunegunda.bis]

Czesc Kobitki

Perse mam nadzieje ze Artkowi sie wchlonie ta torbielka i nie bedzie mu przeszkadzac w chodzeniu, A co do powtarzania slow, no to Ci powiem ze jestem pelna podziwu dla niego, Toska w tej kwestii jest baaardzo oporna, nic nie che powtarzac, ale kazdego dnia prawie wymawia nowe slowa - dzis: "nasze", "też", "siooo" (zoo)

Madzia jak Olus, jakies planu na ferie?

Paniczka jak Olusia??

Kubek i jak wybrany żlobek??

Wczoraj moja kuzynka urodzila synka, w poltorej godziny to jej drugie dziecko.

Dzis mialam bardzo stresujacy dzien, w pracy narada z waznymi osobami w naszej instytucji, a potem po pracy usg narzadow plc - narada wyszla super, usg jeszcze lepiej dr pokazujac na usg mowil: "piekny lewy jajnik, a tu prawy, macica bardzo dobrze zrosnieta po cc, cialko zolte pokazal w jak "zyje" (dzis mam 23dc) endometrium super - nic tylko zachodzic w kolejna ciaze" teraz mam nadzieje ze za 2tyg dostane sie do swojego ginma i powtorzy mi cytologie - aaaa wogole do tego dr ktory robil mi usg mam slabosc- no tak przystojny, ze poprostu ...echhhhh nie moge sie napatrzec

Berbie jesli chodzi o usypianie, u nas tez pierwsze miesiace byly na rekach i przy cycu, od grudnia usypiamy sie na noc ze smokiem i czytaniem ksiazek w lozku. A generalnie ostatnio smok tylko do drzemki i do spania na noc. w ten weekend Tosia 2 razy pokazywala ze chce smoka w ciagy dnia i szla do lozeczka, przykrywala sie kolderka ja jej spiewaalam aaaaa i usypialam, z Tz bylismy w szoku

[moni_ka.g]

zamawiałyście ostatnio z gemini? kiedyś jakoś szybciej te zamówienia realizowali teraz zamawiałam we wtorek, mija tydzień a jedyną informację jaką dostałam to parę dni temu, że zamówienie w trakcie realizacji

[kunegunda.bis]

tak, ostatnio tez ok 5 dni czekalam na zamowienie z gemini. a propo's gemini, oni opakowuja wszytsko w folie babelkowa - Toska jak zauwazyla ze to pstryka w palcach badz jak sie stanie na folie, to ma taka frajde - dobre 20 minut zajecia dla dziecka, albo ostatnio obierala kresdki swiecowe z papierkow - kolejne kilka minut ciszy

[moni_ka.g]

Napisane przez kunegunda.bis

tak, ostatnio tez ok 5 dni czekalam na zamowienie z gemini. a propo's gemini, oni opakowuja wszytsko w folie babelkowa - Toska jak zauwazyla ze to pstryka w palcach badz jak sie stanie na folie, to ma taka frajde - dobre 20 minut zajecia dla dziecka, albo ostatnio obierala kresdki swiecowe z papierkow - kolejne kilka minut ciszy

taaak.... poprzednio miałam całe mieszkanie w folii bąbelkowej, bo gigantyczne ilości tam dają.

[Maga83]

Monika mi ostatnio 7 dni roboczych szło zamówienie z gemini
Kundzia na ten tydzień nic nie planowaliśmy bo nie widzieliśmy jak przebiegnie odstawianie Olka. TZ jedzie na narty na 4 dni a ja mam kilka spotkań z koleżankami a za tydzień jedziemy do znajomych na kilka dni

Co do wolnych wieczorów to my mamy je bardzo rzadko. Np dzisiaj Olek jeszcze nie śpi. W ogóle mi się ostatnio nie chce kąpać. Już nie mam pomysłu jak go namówić. Myje go tylko wodą z miseczki :/

[kunegunda.bis]

Napisane przez Maga83

Np dzisiaj Olek jeszcze nie śpi. W ogóle mi się ostatnio nie chce kąpać. Już nie mam pomysłu jak go namówić. Myje go tylko wodą z miseczki :/

a ma konewke? Tosia sie z nia kapie, polewa, rowniez zabiera do wanny foremki do piasku, zwierzatka, z Tz robia wiry w wodzie, fale...mamy tez puzzle piankowe tzn postacie na piankach, przyczepia sie na wanne badz na kafelki

[moni_ka.g]

Napisane przez Maga83

Monika mi ostatnio 7 dni roboczych szło zamówienie z gemini
Kundzia na ten tydzień nic nie planowaliśmy bo nie widzieliśmy jak przebiegnie odstawianie Olka. TZ jedzie na narty na 4 dni a ja mam kilka spotkań z koleżankami a za tydzień jedziemy do znajomych na kilka dni

Co do wolnych wieczorów to my mamy je bardzo rzadko. Np dzisiaj Olek jeszcze nie śpi. W ogóle mi się ostatnio nie chce kąpać. Już nie mam pomysłu jak go namówić. Myje go tylko wodą z miseczki :/

strasznie długo....

J. też dziś kryzys miał zasnął o 21, jak na niego późno. wcześniej jęczał i wściekał się, całe popołudnie krzyczał, wszystko było na nie. od jakiegoś czasu ma etap nie, matka jest fajna tylko z rana jak można się poprzytulać, później już nie potrzebuje bliskości i warczy. jutro wcale nie będzie porannego tulenia bo jak się obudzi będzie babcia. zobaczymy jak zareaguje..

Jakubowi porządna kąpiel, z pianą przysługuje raz w tygodniu, po basenie. w pozostałe dni tylko szybki prysznic. ale wycierać się i ubierać za nic nie chce. tylko by się teraz rozbierał ciągle.

[Maga83]

Kundzia ma różne zabawki do kąpieli. Konewke też. Raz na kilka dni się udaje jakoś go namówić.
Monika ja nie wiem skąd on ma tyle sił. Dzisiaj akurat spał w dzień godzinę ale np w piątek wstał o 7.30 a poszedł spać o 21.30. Bez drzemki i cały dzień był w super humorze

[kunegunda.bis]

Dziewczyny dla Was i dla Waszych maluchow duzo zdrowka (wlasnie pije lampke czerwonego winka)

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Artek też późno poszedł spać, ale po tym szpitalu miał drzemkę do 18 (z którego go musiałam budzić).

A. mi z kolei strasznie wrzeszczy, jak mam go spłukać prysznicem, coś mu się odmieniło, bo nigdy tak nie robił. A teraz aż tupie nóżkami ze strachu

Kundzia, wiesz jak to jest, jedne dzieci idą jak burza fizycznie i w innych kwestiach jest przestój, a potem bum i nadrabiają ze zdwojoną siłą. Grunt, że codziennie się Tosia czegoś nowego uczy
Artkowi to po prostu sprawia przyjemność. Zresztą jak on pepla w tym swoim języku, to czasami idzie paść ze śmiechu A my z kolei długo byliśmy w tyle, jeśli chodzi o rozwój fizyczny.

Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy odnośnie torbieli

[rena5]

witam się słonecznie oczywiście dziś kolejny dzień wolnego a ja od 7:00 nie śpię

[h0pe]

Hej.
Dziekuje za uznanie ale nic nie mowicie, dopiero tz zauwazyl ze "u" w zla strone wisialo, hehehe zjadlabym faworkow... ale nie tkne!!! Kaze sobie zrobic do szpitala jak juz cukrzyca ustapi

Dzisiaj zaczelam 40 tydzien ciazy.

My po wizycie. Moj maluch juz 3710... a ja sn, jeju jeju malutku uspokoj sie z tą masówką... :P Pozamykana na wszystkie spusty. Nic sie zwiastuje porodu. wczoraj owszem w ciagu dnia dwojka dwa razy, i pdzed snem srakunka ale czy zwiastunka ? Nie sadze... ale gin opiekuje sie. Z racji insulinoterapii i malowodzia- co dwa dni teraz ktg i szybkie przeplywy. Za kazdym razem mam miec torbe ze soba do szpitala, pow ze jak cokolwiek mu sie nie spodoba to od razu na oddzial. A jak bedzie ok to i tak w pn do szpitala juz na mur beton i jak to on powiedzial "najpozniej w czwartek bedzie Pani mama" oby moj maluszek dobrze sie czul i zeby nic w wynikach nie fisiowalo... musze sumiennie liczyc ruchy.
Ide zjesc sniadanko.

Buziaki

[iza243]

Witam

U nas nocka kiepska oboje z Domisiem się zle czujemy.

[h0pe]

Iza duzo zdrowka dla Was, oby dzien byl lzejszy

[pikaso]

Napisane przez h0pe

Hej.
Dziekuje za uznanie ale nic nie mowicie, dopiero tz zauwazyl ze "u" w zla strone wisialo, hehehe zjadlabym faworkow... ale nie tkne!!! Kaze sobie zrobic do szpitala jak juz cukrzyca ustapi

Dzisiaj zaczelam 40 tydzien ciazy.

My po wizycie. Moj maluch juz 3710... a ja sn, jeju jeju malutku uspokoj sie z tą masówką... :P Pozamykana na wszystkie spusty. Nic sie zwiastuje porodu. wczoraj owszem w ciagu dnia dwojka dwa razy, i pdzed snem srakunka ale czy zwiastunka ? Nie sadze... ale gin opiekuje sie. Z racji insulinoterapii i malowodzia- co dwa dni teraz ktg i szybkie przeplywy. Za kazdym razem mam miec torbe ze soba do szpitala, pow ze jak cokolwiek mu sie nie spodoba to od razu na oddzial. A jak bedzie ok to i tak w pn do szpitala juz na mur beton i jak to on powiedzial "najpozniej w czwartek bedzie Pani mama" oby moj maluszek dobrze sie czul i zeby nic w wynikach nie fisiowalo... musze sumiennie liczyc ruchy.
Ide zjesc sniadanko.

Buziaki

Fajnie, ze jesteś pod dobrą opieką. Synuś spory. Już niedługo będziesz go tuliła. Wszystko będzie dobrze.
Co do poduszki, to nie żartowałam. Pierwsza jestem w kolejce do zamówienia

Napisane przez iza243

Witam

U nas nocka kiepska oboje z Domisiem się zle czujemy.

Dużo zdrówka i oby choróbsko odpuściło jak najszybciej.