2015-02-17, 01:14 | #91 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 85
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
To, że ta kobieta z tego tekstu została potraktowana karygodnie przez swojego faceta to jest jasne. Uznałabym to za wykorzystanie.
Jednak, jeśli jak chcą feministki uznamy to za gwałt (porównywalny z tym opisanym na początku lub taki gdzie gwałci znajomy, wujek, ojciec - ale od razu bez naszej zgody na nic), to znaczy, że ten opisany facet powinien dostać kare więzienia jak za ten "tradycyjny" gwałt? Jak to udowodnić? Przecież kobiety mogą kłamać, po tym jak dany facet ją rzuci.. Moim zdaniem w sytuacji tej dziewczyny, też byłabym w szoku i czułabym się skrzywdzona, ale przede wszystkim dlatego, że zrobiła to bliska mi osoba. Zapewne to by było ostatnie spotkanie z takim facetem i powiedziałabym ojcu, bracie, koledze by obił mu twarz i tyle. Nie uważam jednak, że należałaby się facetowi kara pozbawienia wolności. A kobiety z kręgu "dziennika" właśnie tego by chciały. By to czy był czy nie był gwałt zależało tylko i wyłącznie od odczuć kobiety a nie od tego co faktycznie się stało i co można udowodnić.
__________________
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty. - Frank Zappa Jeżeli wiesz wszystko, to znaczy, że zostałeś źle poinformowany - przysłowie chińskie Edytowane przez xMadnessx Czas edycji: 2015-02-17 o 01:15 |
2015-02-17, 05:00 | #92 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Cytat:
Swoją drogą nie zawsze mogę nie iść ciemną ulicą, bo wracam z pracy do domu i muszę na swoje osiedle przejść koło lasku. Nie przefrunę przecież! Więc narażam się w dzień dzień i wolałabym, żeby nagabywano facetów jak zachowywać się i nie zachowywać w sferze seksualnej wobec kobiet, niż mi narzucano listę rzeczy, które winnam zrobić, by gwałtu uniknąć. Uważam na siebie, oczywiście. Ale jakoś nikt nie tłumaczy mężczyzną, co mają robić, żeby nie zostać zgwałconymi. Jak widzę taką listę rzeczy, które mam zrobić/nie robić, jeśli nie chce zostać zgwałcona, nie czuję się jak wolna obywatelka, tylko jak nieustająco potencjalna ofiara napaści seksualnej. Cytat:
Cytat:
|
|||
2015-02-17, 06:27 | #93 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Cytat:
Dla mnie - najistotniejsza różnica między tym co się stało a BDSM jest to że nie było żadnych ustaleń przed. Co robią, w jakim zakresie, jak długo ... Ale to są moje domysły, dlatego zapytałam Ciebie. |
|
2015-02-17, 08:23 | #94 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Ja uważam, że to był gwałt.
Dziewczyna nie była zdecydowana, czy sie kochac, czy nie, więc doszło do jakichś czynności seksualnych (tu juz facet mógł zauważyć, że laska nie wykazuje entuzjazmu), a nastepnie ona jasno oświadczyła, że nie chce seksu. NIE CHCE. On zlekceważył kompletnie wyraz jej woli, a że była związana, to uprawiali seks wbrew jej woli. To się równa definicji gwałtu. Nie czepiałabym się tego, czy to było bdsm, czy tylko wiązanie. Słowo bdsm teraz robi furorę, a tak naprawde mało kto wie o tym, że tam sa jakies hasła bezpieczeństwa itp. Mogli się po prostu bawić w związanie ją bez hasła - bo dziewczyna mogła wierzyć, że znany jej chłopak przerwie, gdy ona o to poprosi. Poza tym nawet, gdyby mieli hasło, a ona go nie powiedziała (bo była w szoku tym, jak on olał jej odmowę, bo była pijana), to przecież facet mógł zobaczyc, jak reaguje ta kobieta - że nie uczestniczy w seksie, tylko czeka, az on skończy, że się spina z bólu, że wije się, żeby spod niego wyjść, że nabrzmiały jej żyły na czole - no bez jaj, że ktos mógłby uważać, że męczyzna nie jest w stanie się zorientować, że sprawia seksem kobiecie ból! A zwłaszcza po tym, jak odmówiła mu słownie. Dla mnie takie analizowanie, dlaczego ona nie powiedziała hasła, dlaczego zdecydowała się na wiązanie po pijaku, dlaczego nie kopała i nie krzyczała - to oskarżanie kobiety. Czemu niektórzy z Was nie pytają, dlaczego facet nie zapytał jej w tym rzekomym bdsm, czy zapomniała hasła, dlaczego facet zdecydował się na wiązanie po pijaku (mógł przewidzieć, że będzie mu trudno powstrzymać popęd), dlaczego facet zignorował jej jasne oświadczenie, że nie chce seksu? Przyznam, że gdy byłam bardzo młoda, to nie byłam zbyt ostrożna, zdarzyło mi się np. pojechać z nowo poznanym facetem do niego do domu i tam np. trochę się popieściliśmy, po czym ja powiedziałam, że więcej to ja już nie chcę. Facet leżał goły obok i prosił, ja nie chciałam, więc poszliśmy spać. Było i jest dla mnie oczywiste, że w każdej sytuacji mam prawo do odmowy. Wracając do sytuacji z artykulu i kwestii tego nieszczęsnego hasła, Leszy - a gdyby ta dziewczyna biła, kopala i krzyczała, ale dalej nie powiedziała hasła, bo po pijaku zgłupiała, to nadal bys uważał, że facet miał prawo myslec, że to tylko taka gra i ona tak naprawdę marzy o jego penisie? Bo nie mieści mi się w głowie, że ktoś może zgwałcić kobietę i nie widzieć, że ona w tym momencie cierpi. |
2015-02-17, 08:49 | #95 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Jestem bardzo ciekawa, czy osoba, która napisała artykuł, do którego podany jest link, ma choćby znikome pojęcie o BDSM. Bo z treści ewidentnie widać, ze takiego pojęcia nie ma. Taaa, jasne - gwałt, bo dała się przywiązać i raz powiedziała "nie chcę".
Ustalmy: albo to jest stosunek wymuszony, kiedy partnerka w trakcie twierdzi, ze ochota jej przeszła, albo jest to element sesji, kiedy może sobie krzyczeć, nie chcę, przestań, boli i co jej tylko ślina na język przyniesie - ale dopóki nie wypowie hasła bezpieczeństwa, jest to akceptowane przez obie strony. Autorka artykułu napisała go w taki sposób, ze wina faceta narzuca się sama - bo ona powiedziała "nie". Ale brakuje szczegółów, które pozwalałby by obiektywnie ocenić sytuację. A, i jeszcze jedno - nie bierze się udziału w sesji będąc pijanym, odurzonym czy w jakikolwiek inny sposób mając ograniczona świadomość.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name Edytowane przez Margot45 Czas edycji: 2015-02-17 o 08:50 |
2015-02-17, 09:15 | #96 |
Raczkowanie
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Przede wszystkim, z punktu widzenia faceta - jest to KOSZMAR.
Dla faceta. Możecie sobie po mnie jechać do woli, ale sytuacja jest brutalnie prosta. Albo to nie był układ BDSM z obgadanymi wszystkimi sytuacjami i wtedy facet ma pieprzony obowiązek zatrzymać się przy najmniejszym sprzeciwie, w każdej sytuacji i zawsze, bez wyjątku - to chyba oczywiste, nie? Albo to był układ choć odrobinę podpadający pod BDSM i wtedy zaczyna się koszmar. Bo wbrew pozorom odczucia kobiety w trakcie samego seksu są znacznie mniej istotne od całokształtu. Ostry gwałt analny, wyjątkowo nieprzyjemny, niekomfortowy i brutalny - może skończyć się totalnym psychicznym odlotem. Wszystkie protesty, reakcje w trakcie - są nieistotne. Dodajmy do tego powszechną w środowisku pogardę dla safe word i seks, który jest znakomitą zabawą - zmienia się w trójskok na polu minowym. Kiedy kobieta wpada w stupor, zacina się, jest totalnie oszołomiona i po prostu ZAPOMINA o fakcie, że może zaprotestować (lub w wersji ekstremalnej - że ma safe word) - to koszmar dla faceta. Bo popełnił błąd nie mając pojęcia, że go popełnia. Co z tego, że czytać w myślach nie umiem - ja i tak uważam, że powinienem się domyślić. Nie mówię, że to wina tej kobiety. Jest ofiarą. Ale tutaj ofiarą sytuacji jest facet na równi, a to nie on popełnił błąd. Feministki, wolność seksualna, równość płci, a szowinistyczna słoma z butów wychodzi. Ale to i tak jest pół biedy. Najgorsze w tym wszystkim są sytuacje, kiedy gwałt okazuje się być gwałtem po fakcie. Kac moralny, trzeźwa ocena sytuacji, wyrzuty sumienia ("normalnie przecież taka nie jestem" i mutacje) - a w trakcie, w łóżku czyste szaleństwo, pełen entuzjazm. To nie jest fantastyka, sprawa Cheda Evansa to najgłośniejszy przykład. Samo oskarżenie o gwałt jest potwornie niszczące, także psychicznie, ale tutaj równość płci dla feministek idzie się paść - "dla większego dobra". Gdyby to było BDSM, to sytuacja jest oczywista. Jeśli nie było żadnych konkretnych ustaleń - też. Tylko autorzy błędu i ofiary są inne. Edytowane przez Vallarr Czas edycji: 2015-02-17 o 09:27 Powód: drobne poprawki stylistyczne |
2015-02-17, 09:26 | #97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Cytat:
Masa ludzi nie ma pojęcia co to BDSM a podejrzewam, że po "Greyu" takich krzywd będzie teraz na pęczki, bo cwaniaczki będą się zasłaniać że właśnie tego chcą kobiety nawet jak mówią nie. Dla mnie to był gwałt. Natomiast samo wiązanie, klapsy, wulgaryzmy czy ostry seks to nie jest jeszcze żadno BDSM i nic dziwnego że "nie byli umówieni na hasło, bla, bla" No nie byli, bo nie było żadnego BDSM, tylko zwykły seks miał być więc "nie", znaczy "nie". I nie widzę pola do manewru w tłumaczeniu "skąd on miał wiedzieć"?.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2015-02-17, 09:30 | #98 |
wasza koleżanka
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Dla mnie to jest wszystko grubymi nićmi szyte.
__________________
karmacoma
|
2015-02-17, 09:32 | #99 | |
multitasking ninja
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Cytat:
Stąd cały problem - czy tylko bawimy się w BDSM, czy faktycznie uprawiamy BDSM Bo jak to pierwsze, no to cóż... wielkie nieporozumienie i opłakane skutki.
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite. |
|
2015-02-17, 09:35 | #100 | |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Cytat:
Ale to trzeba było przeczytać artykuł. A co do Grey`a... setki razy było mówione gdzie tylko się da, ze ten kicz z BDSM nie ma nic wspólnego - ot, grafomania sfrustrowanej gospodyni domowej, tyle, ze z dobrym marketingiem.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
|
2015-02-17, 09:46 | #101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Cytat:
Kiedyś Wiśniewskiego gnioty o ananasach, a teraz Greya.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2015-02-17, 09:50 | #102 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Na głupotę ludzką nie poradzę nic, jakkolwiek by jej nie nazywać.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2015-02-17, 09:50 | #103 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Cytat:
Wysnuwanie wniosku o tym, że oni uprawiają prawdziwy BDSM jest takim samym snuciem teorii, jak to że tego nie robią. Możemy tylko gdybać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2015-02-17, 09:52 | #104 | |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Cytat:
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
|
2015-02-17, 09:56 | #105 |
Raczkowanie
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Ano jest gdybaniem.
Tylko, cholera, słowo "BDSM" padło w tekście. Nikt z kontekstu go nie wywodził, siedzi sobie radośnie i wali po oczach. Dlatego sytuację trzeba rozważać dwutorowo, a ona nie jest taka prosta, jakby niektórzy tutaj chcieli. |
2015-02-17, 10:05 | #106 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
No padło. I tylko ono. Żadnych więcej danych na temat tego rzekomego seksu BDSM.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2015-02-17, 10:09 | #107 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Mi też się wydaje, że to była właśnie "zabawa" w BDSM, a nie żaden tego typu układ z ustalonymi słowami itd. Jakby na to nie patrzeć to był jednak gwałt, ale jednej rzeczy nie rozumiem, jedna rzecz mi strasznie zgrzyta, a mianowicie ten fragment:
Cytat:
|
|
2015-02-17, 10:12 | #108 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;50281493]Nie czaję, jak się nie ma ochoty na seks, jak się nie czuje pożądania, a przede wszystkim jak się nie jest pewnym, czy się chce, to się nie rozbiera i nie "robi laski", że nie wspomnę o daniu się przywiązać. [/QUOTE]
A i to właśnie dla wielu nie jest takie oczywiste - wciąż w wielu kobietach (zwłaszcza, chociaż i z mężczyznami z tym problemem się spotkałam ) siedzi przekonanie, że "przecież trzeba". Obowiązek małżeński, te klimaty. No i takie wiesz "spotkałabym się, ale on będzie chciał seksu...no ale co mu się dziwić, w końcu to część związku, nie mogę mu odmawiać".
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2015-02-17, 10:19 | #109 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Cytat:
---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ---------- Cytat:
|
||
2015-02-17, 10:25 | #110 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;50281627]
Ale jeżeli ktoś ma takie podejście, dla mnie abstrakcyjne, to raczej się w trakcie nie zreflektuje tylko, brzydko mówiąc, raczej niejako odbębni sprawę.[/QUOTE] Może się pojawić olśnienie "odmówię", a potem się tylko człowiek przekonuje, że odmawiać faktycznie nie ma sensu, bo obowiązek i koniec. Abstrakcja abstrakcją, ale jednak skądś to tabu dotyczące gwałtów w związku jest.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2015-02-17, 10:31 | #111 |
Raczkowanie
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
@Elvegirl
Ani żadnych więcej danych na temat waniliowego gwałtu. To co, gdybamy, czy jednak widły i stos w obu przypadkach? @Tassarinian Nawet nie wiesz jak słabo. Niektórzy próbują na siłę lansować BDSM jako elitę, bo w końcu brak zahamowań w seksie i nienormatywne zachowania seksualne świadczą o inteligencji, a tu... hm, zaskoczenie. To tylko ludzie, przekrój społeczeństwa i trafić na idiotę jest dokładnie tak samo łatwo, jak poza BDSM. Tylko błąd w łóżku ze związaną kobietą może być znacznie bardziej bolesny ( ), niż źle dobrany prezent na walentynki. |
2015-02-17, 10:35 | #112 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
|
2015-02-17, 10:35 | #113 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
No przecież cały czas to się w tym wątku dzieje
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2015-02-17, 11:13 | #114 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Cytat:
|
|
2015-02-17, 11:16 | #115 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Cytat:
W życiu nie słyszałam większej bzdury. Cytat:
Dwa - a możesz wyjaśnić dlaczego? W całym tym tekście słowo bdsm wystapiło tylko raz po tym, jak on ja związał. Nie ma żadnych informacji świadczących o tym, że łączył ich stały układ bdsm, można więc przypuszczać, że - jak u większości społeczeństwa - taki układ ich nie łączył, a słowo bdsm padło tylko w kontekście związania. W normalnym seksie zdarzają się wiązania czy klapsy dla urozmaicenia i ludzie nie ustalają hasła, bo po prostu mówi się "już mnie rozwiąż". Prawdziwe bdsm dotyczy pewnie jakiegos promilu czy małego procenta społeczeństwa, a reszcie to słowo sie obiło o uszy i ani nie wiedza dokładnie, o co w tym chodzi, ani nie wiedzą nic o żadnych hasłach. Więc bez sensu jest rozciąganie kwestii bdsm na większośc ludzi, bo ona dotyczy wyjątków. To trochę tak, jakby facet pobił babe na ulicy, a Wy byście zaczęli analizować, czy nie łaczył ich układ bdsm i nie kręci ich przemoc na ulicy - no sorry, może w waszych układach tak jest, ale w miażdżacej większości sytuacji to nie ma zastosowania. |
||
2015-02-17, 11:21 | #116 |
Raczkowanie
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
W artykule opisany jest gwałt, nie ma co do tego wątpliwości. Moim zdaniem jednak sytuacja tam przedstawiona jest dziwna... Naprawdę, facet wkłada jej penisa w odbyt, a ona to wytrzymuje i po prostu się daje? Przecież takie coś znienacka okropnie boli, a każdy ma wbudowany taki instynkt, że jak boli to uciekać. Taki prosty, zwierzęcy odruch. Ale nie... kobieta przedstawiona w artykule leży jak lalka i wytrzymuje.
Poza tym widać tu też pewne niezrozumienie. Też nie raz nie dwa miałam taką sytuację z facetem, że mówiłam, że nie chcę, a on uznał że mówię to z przekory, a tak naprawdę mam ochotę. Ale wystarczyło powiedzieć stanowcze nie, powtórzyć się i już nie było problemu ze zrozumieniem się. A w artykule: "I zamilkłaś, bo Cię zatkało.". I dalej kobieta daje robić ze sobą co tylko facet chce. Dla mnie to jest nielogiczne. Wcześniej dawała znaki, że ma ochotę na seks - uprawiała z nim seks oralny. Więc facet mógł uznać odmowę za droczenie się. Wkładał jej penia w pupę, a ona to wytrzymywała. W imię czego? Nie mogła jeszcze raz powiedzieć, że NIE? To jest dla mnie najdziwniejsze w tej historii. |
2015-02-17, 11:23 | #117 | |||
multitasking ninja
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite. Edytowane przez WhySoSerious Czas edycji: 2015-02-17 o 11:25 |
|||
2015-02-17, 11:24 | #118 | |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Cytat:
A co do snucia przypuszczeń.... to trochę tak, jakby ktoś przypuszczał, ze "ona się sama prosiła" bo miała krótka spódniczkę. Jak się pisze artykuł o rzekomym gwałcie, to niech on podaje szczegóły całej sytuacji - tak to sobie każdy może przypuszczać, co mu się żywnie podoba. Blond Witch, w którym fragmencie tam jest wspomniany seks analny?
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name Edytowane przez Margot45 Czas edycji: 2015-02-17 o 11:26 |
|
2015-02-17, 11:29 | #119 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
"Oszołomiona alkoholem nie wiedziałaś, co w takiej sytuacji zrobić. Nie chcesz, ale on nie zwraca na to uwagi, może tak ma być? Nie chcesz, ale on powiedział, że chcesz, przecież to znajoma osoba, przecież nie zaczniesz go bić ani nie zaczniesz krzyczeć, nie wiesz co robić, drętwiejesz, on zakłada prezerwatywę, wsadza penisa w twój odbyt, boli cię, nie masz na to ochoty, nie chcesz, ale przecież już mówiłaś, że nie chcesz, więc nie bardzo wiesz, co jeszcze możesz zrobić, starasz się nie myśleć o bólu, wytrzymujesz. Przecież sama tu przyjechałaś, mogłaś się spodziewać."
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2015-02-17, 11:29 | #120 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Gwałt w związku - artykuł
Było o wsadzaniu penisa w odbyt.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:19.