TŻ-tówki i exTŻ-tówki 2012! cz XVII

[201711281122]

Hej.

Panna, wszystkiego co najlepsze! Zdrówka, uśmiechu na twarzy i zadowolenia z TŻ!

Przeczytałam ostatnio kilka fragmentów z Greya i padłam. Takich infantylizmów już dawno moje oczy nie widziały.

Lady, gratuluję daty!

[mycha9393]

Napisane przez Lilly_Lilly

tak się czaje na wątek zdesperowanych na zaręczyny no ale nie wiem

haha ja też powinnam tam dołaczyć! No ile można czekac!

[nellady]

A ja chyba nie potrafię zaakceptować przeszłości faceta, z którym się spotykam. Miał dziewczynę był z nią długo mówił że była dla niego jak żona- wiem, że to przeszłość, ale to nie jest takie proste. Zresztą mają razem dziecko...

Wcześniej mówiłam znajomym, że nie będę odrzucać tak fajnego faceta dlatego, że ma dziecko (i poparli mnie), ale po tym tekście już nic nie wiem. Generalnie to nie mam mu nic do narzucenia, bo dba o mnie, znosi moje humorki, ale kurczę no....

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

panna dużo szczęścia i miłości

[madziara889]

Wrzuciłam do klubu kilka zdjęć z wesela (wiem, szybko )

[201711281122]

nell, nie dziwię się. Też by mi było ciężko zaakceptować dziecko partnera. Bo zawsze się to już będzie ciągnęło, kontakty z byłą....

[Czekoladowe_Serce]

Nell skoro tak czujesz, to zerwij znajomość wytłumacz o co chodzi i już nie ran faceta i nie zawracaj tyłka , ja jako samotna matka czytam co piszecie to aż mnie skręca
Szkoda mi tego faceta tylko...

Ja miałam kilka związków w których faceci niby akceptowali że mam syna, ale później wychodziło co innego, to było dla mnie przykre...

[nellady]

Napisane przez aardbei77

nell, nie dziwię się. Też by mi było ciężko zaakceptować dziecko partnera. Bo zawsze się to już będzie ciągnęło, kontakty z byłą....

Co prawda jest za granicą, ale właśnie chodzi o te kontakty z byłą.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

[/COLOR]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Nell skoro tak czujesz, to zerwij znajomość wytłumacz o co chodzi i już nie ran faceta i nie zawracaj tyłka , ja jako samotna matka czytam co piszecie to aż mnie skręca
Szkoda mi tego faceta tylko...

Ja miałam kilka związków w których faceci niby akceptowali że mam syna, ale później wychodziło co innego, to było dla mnie przykre...

Ale ja mu nie powiedziałam, że akceptuje dziecko, nic mu na ten temat nie mówiłam. Tu mi chodzi bardziej o byłą niż Bogu ducha winne dziecko,które nie jest niczemu winne, muszę to przemyśleć.
Zależy mi na nim, ale może masz rację,. że powinnam to przerwać.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez nellady

Co prawda jest za granicą, ale jednak. Pożyjemy zobaczymy w sumie od początku wiedziałam na co się piszę (stawiał jasno sprawę), ale zauroczyłam się strasznie

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------



Ale ja mu nie powiedziałam, że akceptuje dziecko, nic mu na ten temat nie mówiłam. Tu mi chodzi bardziej o byłą niż Bogu ducha winne dziecko,które nie jest niczemu winne, muszę to przemyśleć.

Czyli nie przeszkadza ci, że jest syn tak?
Tylko, że jak będzie miał jechać do syna to będzie też widział się ze swoja ex? Ja chyba bym porozmawiała szczerze o jego byłej, jakie łączą ich relacje itp.
No i jak by było to co ci mówi, nie dawał ci odczuć że on ma do niej jakiś sentyment czy coś to bym mu zaufała i nie zwracała uwagi na to że spotyka się z synem i nia. Porozmawiaj z nim powiedz jakie masz wątpliwości itp.

[nellady]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Czyli nie przeszkadza ci, że jest syn tak?
Tylko, że jak będzie miał jechać do syna to będzie też widział się ze swoja ex? Ja chyba bym porozmawiała szczerze o jego byłej, jakie łączą ich relacje itp.
No i jak by było to co ci mówi, nie dawał ci odczuć że on ma do niej jakiś sentyment czy coś to bym mu zaufała i nie zwracała uwagi na to że spotyka się z synem i nia. Porozmawiaj z nim powiedz jakie masz wątpliwości itp.

Sam syn mi nie przeszkadza, bo ja rozumiem, że w życiu są różne sytuacje i nie zawsze wszystko wychodzi. Tylko właśnie trochę się boję o tą byłą...nie chce go narazie naciskać, bo nie spotykamy się znowu tak długo. Nie wiem jak ze spotkaniami, bo on wrócił do PL, a oni są za granicą, wiem, że go zdradzała.

[madziara889]

Czeko ale chyba większość osób zdaje sobie sprawę, że mając dziecko trudniej jest kogoś znaleźć. I tak jak Nell pisze, nie tyle chodzi o samo dziecko ale o kontakty z byłym partnerem. Nie każdy też jest gotowy wychowywać nie swoje dziecko.

[Lady Audrey]

Napisane przez mycha9393

haha ja też powinnam tam dołaczyć! No ile można czekac!

Czytałam na którymś wątku że podobno ten wątek pomaga

Napisane przez nellady

A ja chyba nie potrafię zaakceptować przeszłości faceta, z którym się spotykam. Miał dziewczynę był z nią długo mówił że była dla niego jak żona- wiem, że to przeszłość, ale to nie jest takie proste. Zresztą mają razem dziecko...

Wcześniej mówiłam znajomym, że nie będę odrzucać tak fajnego faceta dlatego, że ma dziecko (i poparli mnie), ale po tym tekście już nic nie wiem. Generalnie to nie mam mu nic do narzucenia, bo dba o mnie, znosi moje humorki, ale kurczę no....

A dlaczego się rozstali? I mówił, że była jak żona, ale dał po sobie poznać, że za tym tęskni czy coś?

Wiesz, musisz wiedzieć, że mają dziecko więc z nią będzie też się od czasu do czasu spotykał. Jeśli tego nie jesteś w stanie już zaakceptować to wydaje mi się że lepiej to skończyć niż za bardzo się przywiązać.
Ale jeśli on jest w stosunku do Ciebie fair, widać, że mu zależy, że do tamtej już nic nie czuje to ja bym dała mu szansę


Madzia, szybka jesteś idę oglądać

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez madziara889

Czeko ale chyba większość osób zdaje sobie sprawę, że mając dziecko trudniej jest kogoś znaleźć. I tak jak Nell pisze, nie tyle chodzi o samo dziecko ale o kontakty z byłym partnerem. Nie każdy też jest gotowy wychowywać nie swoje dziecko.

Już doczytałam

Ale fakt faktem skoro nie każdy jest gotowy wychowywać nie swoje dziecko to nawet niech nie zacieśnia więzi tylko od razu odpuści i wtedy by nie było by problemu.. Takie jest moje zdanie.

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez nellady

Sam syn mi nie przeszkadza, bo ja rozumiem, że w życiu są różne sytuacje i nie zawsze wszystko wychodzi. Tylko właśnie trochę się boję o tą byłą...nie chce go narazie naciskać, bo nie spotykamy się znowu tak długo. Nie wiem jak ze spotkaniami, bo on wrócił do PL, a oni są za granicą, wiem, że go zdradzała.

Mimo ze krótko się spotykacie, to lepiej juz na samym początku wyjaśnić pare kwesti dotyczacych jego ex.

Napisane przez Lady Audrey

Czytałam na którymś wątku że podobno ten wątek pomaga


A dlaczego się rozstali? I mówił, że była jak żona, ale dał po sobie poznać, że za tym tęskni czy coś?

Wiesz, musisz wiedzieć, że mają dziecko więc z nią będzie też się od czasu do czasu spotykał. Jeśli tego nie jesteś w stanie już zaakceptować to wydaje mi się że lepiej to skończyć niż za bardzo się przywiązać.
Ale jeśli on jest w stosunku do Ciebie fair, widać, że mu zależy, że do tamtej już nic nie czuje to ja bym dała mu szansę


Madzia, szybka jesteś idę oglądać

Lady dokładnie.

[madziara889]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Już doczytałam

Ale fakt faktem skoro nie każdy jest gotowy wychowywać nie swoje dziecko to nawet niech nie zacieśnia więzi tylko od razu odpuści i wtedy by nie było by problemu.. Takie jest moje zdanie.

Z tym się jak najbardziej zgadzam Gorzej jak dana osoba ukrywa, że ma dziecko.

[nellady]

Jakby ukrywał nie byłoby o czym rozmawiać.
Mi najbardziej chodzi o ex, zresztą chyba coś jest ze mną nie tak bo mi zawsze na początkach o to chodzi, chociaż wiem, że ile razy to było niepotrzebne.

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez Lady Audrey

A dlaczego się rozstali? I mówił, że była jak żona, ale dał po sobie poznać, że za tym tęskni czy coś?

Wiesz, musisz wiedzieć, że mają dziecko więc z nią będzie też się od czasu do czasu spotykał. Jeśli tego nie jesteś w stanie już zaakceptować to wydaje mi się że lepiej to skończyć niż za bardzo się przywiązać.
Ale jeśli on jest w stosunku do Ciebie fair, widać, że mu zależy, że do tamtej już nic nie czuje to ja bym dała mu szansę


Madzia, szybka jesteś idę oglądać

On właśnie niezbyt dobrze się o niej wypowiada, zdradzała i wywnioskowałam, że go bardzo zraniła.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Już doczytałam

Ale fakt faktem skoro nie każdy jest gotowy wychowywać nie swoje dziecko to nawet niech nie zacieśnia więzi tylko od razu odpuści i wtedy by nie było by problemu.. Takie jest moje zdanie..

Moje też, dlatego teraz się nad tym zastanawiam, a nie po kilku miesiącach.

[panna_felicjanna]

Napisane przez aardbei77

Panna, wszystkiego co najlepsze! Zdrówka, uśmiechu na twarzy i zadowolenia z TŻ!

Napisane przez nellady

panna dużo szczęścia i miłości

Dziękuję.

Napisane przez madziara889

Wrzuciłam do klubu kilka zdjęć z wesela (wiem, szybko )

Zaraz pooglądam. Chociaż wcześniej już widziałam na fejsie.


Nell, musisz się zastanowić czy chcesz się w to dalej pakować, czy Ci to odpowiada. Wiadomo, że trudniej jest tworzyć związek z facetem, który ma już dzieci/dziecko, jednak nie jest to niemożliwe.




Dziewczyny, a na wątek oczekujących zapraszam. Zresztą już chyba nie po raz pierwszy.

[madziara889]

Panna tych, co teraz wrzuciłam, nie ma na fb

[panna_felicjanna]

Już obejrzałam.

[Lady Audrey]

nell, spróbuj, może wyjdzie Ci to na dobre. Skoro mówisz, że zawsze na początku związku byłe Ci przeszkadzają, więc to nie jest wcale taka nowa sytuacja tym bardziej, że on do byłej nic nie ma

[nellady]

Napisane przez Lady Audrey

nell, spróbuj, może wyjdzie Ci to na dobre. Skoro mówisz, że zawsze na początku związku byłe Ci przeszkadzają, więc to nie jest wcale taka nowa sytuacja tym bardziej, że on do byłej nic nie ma

No i to co teraz napisałaś jest najbliższe mojemu sercu
Też chyba ma wpływ na to fakt, że nie widzieliśmy się ponad tydzień- mam ferie, ale jutro wracam do BDG

[Lady Audrey]

Napisane przez nellady

No i to co teraz napisałaś jest najbliższe mojemu sercu
Też chyba ma wpływ na to fakt, że nie widzieliśmy się ponad tydzień- mam ferie, ale jutro wracam do BDG

No widzisz, nie masz powodu, żeby mu nie wierzyć, bo gdyby był nią zainteresowany to nie spotykałby się z Tobą

Dziewczyny, która mi wysłała zaproszenie na fb?

[nellady]

Napisane przez Lady Audrey

No widzisz, nie masz powodu, żeby mu nie wierzyć, bo gdyby był nią zainteresowany to nie spotykałby się z Tobą

Dziewczyny, która mi wysłała zaproszenie na fb?

i te jego wyznania po pijaku

dziękuję, że się wypowiedziałyście, zawsze to inne spojrzenie

[201711281122]

Lady, z tego co widzę, to Lilly.

[panna_felicjanna]

Napisane przez aardbei77

Lady, z tego co widzę, to Lilly.

[Lilly_Lilly]

Napisane przez aardbei77

Lady, z tego co widzę, to Lilly.

tak ja

[Lady Audrey]

Właśnie jak ja zapraszałam ostatnio dziewczyny i szukałam też Ciebie czy masz wstawione swoje fb w klubie to nie mogłam znaleźć więc dobrze że zaprosiłaś

[201703160948]

Hej piękne, co tam u Was?

[201711281122]

O hejka! Myślałam ostatnio o Tobie.

[Moniika95]

poziomko czy my się znamy?

[201711281122]

Znamy znamy

[Czekoladowe_Serce]

Poziomkaa heeej