Panny Młode 2015 część 38 - nasz sezon!

[MagicGirls]

Napisane przez krolewna_smieszka

Mi dokładnie tak samo. Ale najgorzej w moim domu. Mam mini wc, jedna osoba się ledwo mieści... Nawet drzwi nie zamknę w sukni. A mi się zawsze z nerwów chce siusiu i muszę zrobić przed samym wyjściem z domu, bo będę przerywać Mszę. xD Po Błogosławieństwie powiem: "A teraz wszyscy proszę się zamknąć w moim pokoju, bo muszę skorzystać z toalety." xD

Mam tak samo O ile w domu się zmieszcze niewiem jak na sali A i ja mam jeszcze problem ,ze nie mogę się załatwić jak ktoś podsłuchuje

O i opowiem Wam historię mega oblesna Moja znajoma była na ślubie gdzie Para Młoda miała dwóch swiadkow i jednym z nich był jej mąż. Jako zona świadka poszła pomoc Pmce w łazience a ta wyciągnęła tampona i na luzie jej poddała Ludzie nigdy nie przestaną Mnie zadziwiac

[Vivienne]

A Magda, widziałam Monique na żywo. Taka... ceratowa dla mnie wybrałaś zdecydowanie lepszą!

[krolewna_smieszka]

Napisane przez MagicGirls

Mam tak samo O ile w domu się zmieszcze niewiem jak na sali A i ja mam jeszcze problem ,ze nie mogę się załatwić jak ktoś podsłuchuje

Też tak mam. xD

Napisane przez MagicGirls

O i opowiem Wam historię mega oblesna Moja znajoma była na ślubie gdzie Para Młoda miała dwóch swiadkow i jednym z nich był jej mąż. Jako zona świadka poszła pomoc Pmce w łazience a ta wyciągnęła tampona i na luzie jej poddała Ludzie nigdy nie przestaną Mnie zadziwiac

Masakra. xDDDDDDDD
Ale swoją drogą zmiana tampona w sukni... koszmar!! X_X Już widzę tę krew wszędzie na białej sukni. xD
Ja się wstydzę załatwić przy mojej świadkowej, więc mi będzie pomagać mama. Raczej gorszych rzeczy niż w moim dzieciństwie mama nie zobaczy. xD

[zmotywowanaja]

Napisane przez Cherry_Muffin

whaaaat!?

Vivienne, ja Ci powiem, ze ja tez traumatycznie wspominam chyba mierzenie tak bardzo, bo wiekszosc sukien byla na mnie za mala i mialam wrazenie, ze jestem wieloryb i slub powinny chyba miec same super laski rozmiaru 36 :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a ja miałam odwrotnie, wszystkie były na mnie za duże i musiały mnie panie szpilkami podpinać z tyłu, ale z przodu i tak w nie wpadałam

[Cherry_Muffin]

Napisane przez zmotywowanaja

a ja miałam odwrotnie, wszystkie były na mnie za duże i musiały mnie panie szpilkami podpinać z tyłu, ale z przodu i tak w nie wpadałam

no niby tak, ale wydaje mi sie, ze jak jest wieksza to i tak lepiej widac jak lezy. u mnie w 90% gorset byl za krotki, cycki wychodzace. tylko dlugosc sukni dobra :P i pani.mowi "cudownie!" a ja sie zastanawiam czy jest wielbicielka baleronow :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dotuniek]

Napisane przez krolewna_smieszka

E tam, na wesele to pieluchę. No bo jak sikać w tych wielkich sukniach. xD

sikać się da! PODPASKĘ zmienić też! --> słowo!!! koło w sukni jest do tego bardzo pomocne bo łatwiej te warstwy ujarzmić chwytając za nie i zarzucając sobie na głowę od tyłu oczywiście
większa kabina jest ku temu pomocna, np taka dla niepełnosprawnych!

[Vivienne]

Napisane przez dotuniek

sikać się da! PODPASKĘ zmienić też! --> słowo!!! koło w sukni jest do tego bardzo pomocne bo łatwiej te warstwy ujarzmić chwytając za nie i zarzucając sobie na głowę od tyłu oczywiście
większa kabina jest ku temu pomocna, np taka dla niepełnosprawnych!

Ale sama to robiłaś?

W ogóle masz jakieś zdjęcia?

[MagicGirls]

Napisane przez krolewna_smieszka

Też tak mam. xD


Masakra. xDDDDDDDD
Ale swoją drogą zmiana tampona w sukni... koszmar!! X_X Już widzę tę krew wszędzie na białej sukni. xD
Ja się wstydzę załatwić przy mojej świadkowej, więc mi będzie pomagać mama. Raczej gorszych rzeczy niż w moim dzieciństwie mama nie zobaczy. xD

Ja ze swoja księżniczką to i tak z nikim się nie zmieszcze
A juz @ to sobie w niej nie wyobrazam ,ale wypieram z podświadomości ,ze cos mogloby by pojsc nie tak i bym dostała
No ,ale w razie czego to tez mama

[dotuniek]

Napisane przez Vivienne

Ale sama to robiłaś?

W ogóle masz jakieś zdjęcia?

świadkowa pomagała pilnując drzwi - bo musiałam mieć otwarte od kabiny bo przytrzasnęłabym sobie suknię więc pilnowała żeby nikt nie wlazł do łazienki, a wcześniej pomagała zebrać suknię do góry (chwycić za koło i podnieść tył na plecy) i wychodziła przed łazienkę blokować dostęp

na szczęście nikt nie robił mi zdjęć z sikania ;P
a co do zdjęć ze ślub - na razie brak

[MagicGirls]

Napisane przez dotuniek

świadkowa pomagała pilnując drzwi - bo musiałam mieć otwarte od kabiny bo przytrzasnęłabym sobie suknię więc pilnowała żeby nikt nie wlazł do łazienki, a wcześniej pomagała zebrać suknię do góry (chwycić za koło i podnieść tył na plecy) i wychodziła przed łazienkę blokować dostęp

na szczęście nikt nie robił mi zdjęć z sikania ;P
a co do zdjęć ze ślub - na razie brak

Hahaha tez sobie odrazy skojarzylam zdjęcia z toalety

[zmotywowanaja]

Napisane przez dotuniek

sikać się da! PODPASKĘ zmienić też! --> słowo!!! koło w sukni jest do tego bardzo pomocne bo łatwiej te warstwy ujarzmić chwytając za nie i zarzucając sobie na głowę od tyłu oczywiście
większa kabina jest ku temu pomocna, np taka dla niepełnosprawnych!

ja nie mam koła :P

[Vivienne]

Napisane przez dotuniek

świadkowa pomagała pilnując drzwi - bo musiałam mieć otwarte od kabiny bo przytrzasnęłabym sobie suknię więc pilnowała żeby nikt nie wlazł do łazienki, a wcześniej pomagała zebrać suknię do góry (chwycić za koło i podnieść tył na plecy) i wychodziła przed łazienkę blokować dostęp

To brzmi jak ciężkie wyzwanie logistyczne

Napisane przez dotuniek

na szczęście nikt nie robił mi zdjęć z sikania ;P

jak to?
nie masz takiej pamiątki?

Ale jak będziesz miała ślubne to wstawisz, prawdaaaaa?

[lipstick89]

Napisane przez Vivienne

Ale sama to robiłaś?

W ogóle masz jakieś zdjęcia?

Napisane przez dotuniek

świadkowa pomagała pilnując drzwi - bo musiałam mieć otwarte od kabiny bo przytrzasnęłabym sobie suknię więc pilnowała żeby nikt nie wlazł do łazienki, a wcześniej pomagała zebrać suknię do góry (chwycić za koło i podnieść tył na plecy) i wychodziła przed łazienkę blokować dostęp

na szczęście nikt nie robił mi zdjęć z sikania ;P
a co do zdjęć ze ślub - na razie brak

padłam

Napisane przez MagicGirls

Ja ze swoja księżniczką to i tak z nikim się nie zmieszcze
A juz @ to sobie w niej nie wyobrazam ,ale wypieram z podświadomości ,ze cos mogloby by pojsc nie tak i bym dostała
No ,ale w razie czego to tez mama

o to to!

[zmotywowanaja]

Napisane przez Cherry_Muffin

no niby tak, ale wydaje mi sie, ze jak jest wieksza to i tak lepiej widac jak lezy. u mnie w 90% gorset byl za krotki, cycki wychodzace. tylko dlugosc sukni dobra :P i pani.mowi "cudownie!" a ja sie zastanawiam czy jest wielbicielka baleronow :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

może i tak, ale wiadomo, że jak przymierzasz suknie to chciałabyś, żeby leżała idealnie, a nie się domyślać jak będzie leżeć

[dotuniek]

Napisane przez Vivienne

To brzmi jak ciężkie wyzwanie logistyczne



jak to?
nie masz takiej pamiątki?

Ale jak będziesz miała ślubne to wstawisz, prawdaaaaa?

no łatwe nie było szczególnie wywalanie tabuna kobiet bo PMka idzie podpaskę zmienić! ale też bez dramatu

no pewnie że pokażę

[duchaa123]

Dotuniek fajna swiadkowa , bardzo pomocna, ja na szczescie na pewno nie bd miala @ na slub zawsze mam 14 a slub 4 wiec niemozliwe i bardzo sie ciesze ale jak cos kolo w sukni mam hehe latwiej sie bd wysikac bo to jest nieuniknione zawsze jak sie denerwuje to latam caly czas do lazienki ;p

[misiaa91]

Napisane przez magda_mjt

no co Ty, poważnie? tak ładnie ostatnio było, pewnie wszyscy się porozbierali i bach... ale w sumie racja, bo i w zeszłym tygodniu współlokator na chorobowym w domu siedział, w weekend współlokatorka ledwo mówiła, a w środę M zaczął. No, ale ja się dziwię, bo to ja non stop chora jestem, a aktualnie spokój (choć zaraz po powrocie z PL blisko 2 tygodnie coś mnie trzymało :/). Eh, no nic... ja takiej pogodzie nie ufam.

Serio, u mnie w pracy bardzo dużo ludzi, ogólnie jakaś plaga.

Viv, myślę, że trafiłaś w sedno, to siedzi w Twojej głowie!

[Vivienne]

Ja mamę zatrudnię do pomocy, przy świadkowej jednak bym chyba nie mogla swobodnie ogarnąć tematu

[misiaa91]

Ja właśnie napisałam do.mojej czy jest gotowa na wspólne siku, buhaha

[duchaa123]

A ja w takiej sytuacji wole swiadkowa przy niej nie raz sikalam wiec spoko a mama no wiem ze nie raz mnie przebierala to wie co i jak hehehhehe ale to bylo jak bylam mala dziewczynka

[dotuniek]

Napisane przez duchaa123

Dotuniek fajna swiadkowa , bardzo pomocna, ja na szczescie na pewno nie bd miala @ na slub zawsze mam 14 a slub 4 wiec niemozliwe i bardzo sie ciesze ale jak cos kolo w sukni mam hehe latwiej sie bd wysikac bo to jest nieuniknione zawsze jak sie denerwuje to latam caly czas do lazienki ;p

świadkowa super się spisała! ponieważ ja leżałam przed samym ślubem plackiem już od środy - to super mnie zastąpiła w przygotowaniach, zakupach, dopięciu na ostatnią chwilę wszystkiego! We wsparciu mnie i Tż w chwilach kiedy chcieliśmy w pt odwołać wszystko, a przynajmniej nie iść na własne wesele.

[misiaa91]

Napisane przez dotuniek

świadkowa super się spisała! ponieważ ja leżałam przed samym ślubem plackiem już od środy - to super mnie zastąpiła w przygotowaniach, zakupach, dopięciu na ostatnią chwilę wszystkiego! We wsparciu mnie i Tż w chwilach kiedy chcieliśmy w pt odwołać wszystko, a przynajmniej nie iść na własne wesele.

Skarb, spisała się na medal.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez dotuniek

świadkowa pomagała pilnując drzwi - bo musiałam mieć otwarte od kabiny bo przytrzasnęłabym sobie suknię więc pilnowała żeby nikt nie wlazł do łazienki, a wcześniej pomagała zebrać suknię do góry (chwycić za koło i podnieść tył na plecy) i wychodziła przed łazienkę blokować dostęp

Dotuniek, pocieszasz mnie bardzo. Jest nadzieja!

Napisane przez dotuniek

świadkowa super się spisała! ponieważ ja leżałam przed samym ślubem plackiem już od środy - to super mnie zastąpiła w przygotowaniach, zakupach, dopięciu na ostatnią chwilę wszystkiego! We wsparciu mnie i Tż w chwilach kiedy chcieliśmy w pt odwołać wszystko, a przynajmniej nie iść na własne wesele.

Brawa dla świadkowej!

[magda_mjt]

Napisane przez Vivienne

A Magda, widziałam Monique na żywo. Taka... ceratowa dla mnie wybrałaś zdecydowanie lepszą!

Miło słyszeć też mi się na żywo nie podobała, ale mi głównie dlatego, że wyglądała, jak pożółkła i mocno sztywna .

[lipstick89]

Napisane przez dotuniek

świadkowa super się spisała! ponieważ ja leżałam przed samym ślubem plackiem już od środy - to super mnie zastąpiła w przygotowaniach, zakupach, dopięciu na ostatnią chwilę wszystkiego! We wsparciu mnie i Tż w chwilach kiedy chcieliśmy w pt odwołać wszystko, a przynajmniej nie iść na własne wesele.

super! ogromne brawa dla niej

[MagicGirls]

Napisane przez dotuniek

świadkowa super się spisała! ponieważ ja leżałam przed samym ślubem plackiem już od środy - to super mnie zastąpiła w przygotowaniach, zakupach, dopięciu na ostatnią chwilę wszystkiego! We wsparciu mnie i Tż w chwilach kiedy chcieliśmy w pt odwołać wszystko, a przynajmniej nie iść na własne wesele.

Brawa dla Niej Taka przyjaciółka to skarb !

[duchaa123]

Napisane przez dotuniek

świadkowa super się spisała! ponieważ ja leżałam przed samym ślubem plackiem już od środy - to super mnie zastąpiła w przygotowaniach, zakupach, dopięciu na ostatnią chwilę wszystkiego! We wsparciu mnie i Tż w chwilach kiedy chcieliśmy w pt odwołać wszystko, a przynajmniej nie iść na własne wesele.

Rzeczywiscie skarb nie swiadkowa zreszta moja jest taka sama kocham ja oo jakies watpliwosci was dopadly?

[kruella_de_mon]

dopisuje moejgo Tż do ofiar choróbska :P skacze dookola niego, on niby nei chce, ale widze ze sie cieszy i ze wciskam w niego kolejna herbatkę. Dominuję nad nim niczym grey nad ana.. :P:P...

Mnie mama po operacji ubierala wiec ja sie tam nie wstydze. a moja swiadkowa..moze nie sikalam przy niej, ale tu akurat problemu nie bedzie

[magda_mjt]

I jeszcze pokaże, pychotka wyszła to ciemne coś to cynamon, dużo cynamonu (M jakiś dziwny jest, ja za cynamonem nie przepadam, a cała marmolada zasypana cynamonem i jeszcze wierzch posypany cynamonem....)
ImageUploadedByWizaz Forum1424375308.181502.jpg

[aneta_91]

Magda, takimi pysznościami kusisz
Dotuniek, skarb nie świadkowa

Mój Tż też chory, dzisiaj już mu lepiej niby, ale wczoraj to jak wróciłam to nie wyglądał najlepiej...