Mamusie wrześniowe 2015 cz. II

[ania_2019]

Napisane przez chowanna

Witajcie.
Pora się ujawnić, gdyż czytam Was od kiedy niespodziewanie dowiedziałam się o ciąży
Termin wyznaczony na 3.09 czyli jestem w 12 tygodniu (o ile się nie mylę, bo powiem szczerze, że trochę mi się to miesza)
Jest to moja pierwsza ciąża.
Mam 25 lat.
1 sierpnia miał być Nasz Ślub- w tym wypadku będzie 18 kwietnia
Jedyne dolegliwości w ciąży to delikatny ból piersi i sporadyczne mdłości- także chyba mogę powiedzieć, że jest super
Za tydzień mam USG prenatalne. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam wszystkie mamusie.

Witaj gratuluje ja termin tez mam na 3.09 i slub biore 17.04 wiec podobnie

[truskafffka91]

Dużo nas

[chowanna]

Napisane przez ania_2019

Witaj gratuluje ja termin tez mam na 3.09 i slub biore 17.04 wiec podobnie

Ania więc który to u Ciebie tydzień ?

[czarownica_tea]

Witam nowe mamy .

Stanika są rownież w H&M w dziale mama ale ja swoim nie jestem zachwycona. Mam ten usztywniany. Moze miękkie lepiej sie sprawdza. No i mały wybór rozmiarów.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[TusiaeM]

Napisane przez malaja86

Dziewczyny chcecie chodzić do szkoły rodzenia?

Ja zdecydowanie tak Moja koleżanka chodziła i bardzo poleca - tym bardziej, że zajęcia prowadzi położna i położny ze szpitala, w którym zamierzam rodzić

Napisane przez truskafffka91

Oj Tusia my to mamy dobrze. A pomyśleć, że na poczatku ciąży czytałam, ze jak wymiotów nie ma i innych objawów to ma się za malo hormonu i można szybko " poronic"

Ja już przywykłam, że w ciąży człowiek się cały czas martwi - są mdłości źle, nie ma źle Ale też się cieszę, a równocześnie szalenie współczuje dziewczynom, które nie mogą nic zrobić

Napisane przez ania_2019

TusiaeM wow spora dzidzia a w ktorym tyg dokladnie jestes ?

Jutro zaczynam 14 tydzień

[ridja devojka]

Napisane przez melawen

Wiem, ze w Katowicach (nie wiem z jakiej części Śląska jesteś) jest Happymum w Silesia Center.

O, fajnie wiedzieć ja mieszkam bardziej na południe, ale w Kato bywam czasami, mam tam koleżanki a poza tym sentyment, studiowałam na UŚ i polubiłam to miasto

Napisane przez czarownica_tea

Witam nowe mamy .

Stanika są rownież w H&M w dziale mama ale ja swoim nie jestem zachwycona. Mam ten usztywniany. Moze miękkie lepiej sie sprawdza. No i mały wybór rozmiarów.

O, fajnie, pooglądam

Ale nas tu dużo. Ktoś to zliczył, ile dziewczyn jest w wątku?

[ania_2019]

Napisane przez chowanna

Ania więc który to u Ciebie tydzień ?

Rozpoczelysmy 13 ty

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez TusiaeM

Ja zdecydowanie tak Moja koleżanka chodziła i bardzo poleca - tym bardziej, że zajęcia prowadzi położna i położny ze szpitala, w którym zamierzam rodzić


Ja już przywykłam, że w ciąży człowiek się cały czas martwi - są mdłości źle, nie ma źle Ale też się cieszę, a równocześnie szalenie współczuje dziewczynom, które nie mogą nic zrobić


Jutro zaczynam 14 tydzień

I ja znow zglupialam czyli jestes w 12t6dniu czy w 13t6 dniu ale mi sie to pierniczy

Ja wczoraj mialam 5.29 z usg 11t5d TusiaeM cos czuje ze Ty bedziesz jedna z pierwszych na porodowce :p

[SugarbabyLove]

Napisane przez ania_2019

Wrocilam z farbowania wlosow dzisiaj nici nigdzie nie moge znalezc swojej farby ide doprowadzic sie do porzadku czy wy tez tak macie ze w ciazy musicie sie golic co chwile strasznie szybko "zarastam" jakos teraz 2 dni temu wieczorem golilam nogi i co dzis juz masakra .... wygonilam chlopakow na podworko starsi sprzataja i myja autko a mlodsi jezdza na rowerach mam chwile dla siebie uciekam do wanny

Ja wczoraj włosy farbowalam .
Ja też zarastam
strasznie szybko chyba przez hormony juz nie wspomnę o poceniu się.

Napisane przez Małgosia89

no to w poniedziałek kupuję szczotę i zaczynamy masowanko

Ja sama nie wiem czy mam cellulit ale chętnie wytestuje szczoteczkę a ma ktoś linka jsk to wygląda?

Napisane przez zuzulka_89

Witajcie!

Podczytuję Was od jakiegoś czasu I nieśmiało chciałabym do Was dołączyć
Termin mam na 26.09
Nie wiem co o sobie napisać

Hej napisz coś o sobie

Napisane przez party_girl7

Staniki do karmienia można kupić chyba w rossie, no i ogólnie w sklepach z bielizną trzeba popytać.

Nom można zwykłe tez materiałowe naja

[mysza007]

Witajcie Kochane

Dziś u mnie apogeum mdłości i wymiotów, jak mnie dzis pociągneło za przeproszeniem, to ledwo kibelek zdarzylam otworzyc.
Całe szczęście udało mi się obiadek ugotowac, troszkę zjesc i teraz sobie odpoczywam

[TusiaeM]

Napisane przez ania_2019

I ja znow zglupialam czyli jestes w 12t6dniu czy w 13t6 dniu ale mi sie to pierniczy

Ja wczoraj mialam 5.29 z usg 11t5d TusiaeM cos czuje ze Ty bedziesz jedna z pierwszych na porodowce :p

Dziś jestem w 12t6d, jutro będę w 13t0d - czyli 14 tydzień

, nie strasz mnie. Nie chce przecierać szlaków

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Oj Tusia my to mamy dobrze. A pomyśleć, że na poczatku ciąży czytałam, ze jak wymiotów nie ma i innych objawów to ma się za malo hormonu i można szybko " poronic"

To jest mit, dosyć krzywdzący no i wiele kobiet się martwi brakiem mdłości. A mdłości to nie tyle jest wina poziomu hormonów a raczej naszej tolerancji na nie. Z tego samego powodu niektóre z nas gorzej przeżywały PMS albo znosiły sztuczne hormony.

Napisane przez TusiaeM

Dziś jestem w 12t6d, jutro będę w 13t0d - czyli 14 tydzień


:panika:, nie strasz mnie. Nie chce przecierać szlaków

Obawiam się że ja mogę szlaki przetrzeć bo mam dzisiaj 13t1d wg OM, a wg USG zawsze jeszcze parę dni do przodu wychodzi Samo przecieranie szlaków mi nie przeszkadza, tylko potem moje problemy z dzieckiem nijak się będą miały do obaw i zniecierpliwienia mam, które jeszcze mają dobre 4-5 tygodni do terminu.

[ania_2019]

Napisane przez TusiaeM

Dziś jestem w 12t6d, jutro będę w 13t0d - czyli 14 tydzień

, nie strasz mnie. Nie chce przecierać szlaków

Oki tak myslalam no hihi roznie to moze byc :p
Czyli jestes tydzien przede mna

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez owieczkaa

To jest mit, dosyć krzywdzący no i wiele kobiet się martwi brakiem mdłości. A mdłości to nie tyle jest wina poziomu hormonów a raczej naszej tolerancji na nie. Z tego samego powodu niektóre z nas gorzej przeżywały PMS albo znosiły sztuczne hormony.

Obawiam się że ja mogę szlaki przetrzeć bo mam dzisiaj 13t1d wg OM, a wg USG zawsze jeszcze parę dni do przodu wychodzi Samo przecieranie szlaków mi nie przeszkadza, tylko potem moje problemy z dzieckiem nijak się będą miały do obaw i zniecierpliwienia mam, które jeszcze mają dobre 4-5 tygodni do terminu.

Mnie zastanawia ile z nas urodzi wczesniej wiecie tak w 38 tygodniu .... czesc pewnie z nas przenosi czesc urodzi wczesniej jeszcze sie okaze ze dziewczyny z terminem na polowe wrzesnia urodza wczesniej niz te z poczatku

I fakt to prawda te ktore urodza wczesniej beda juz mialy "problemy" z dziecmi a reszta nie bedzie mogla sie doczekac porodu

[TusiaeM]

Napisane przez owieczkaa

Obawiam się że ja mogę szlaki przetrzeć bo mam dzisiaj 13t1d wg OM, a wg USG zawsze jeszcze parę dni do przodu wychodzi Samo przecieranie szlaków mi nie przeszkadza, tylko potem moje problemy z dzieckiem nijak się będą miały do obaw i zniecierpliwienia mam, które jeszcze mają dobre 4-5 tygodni do terminu.

Ok, to umowa stoi
A tak serio to ja bym chciała urodzić w terminie albo nawet chwilę wcześniej

Wtedy przeniesiemy się do mamusiek sierpniowych i na pewno znajdzie się ktoś kto nam udzieli rad.

Napisane przez ania_2019

Oki tak myslalam no hihi roznie to moze byc :p
Czyli jestes tydzien przede mna

[ania_2019]

Napisane przez TusiaeM

Ok, to umowa stoi
A tak serio to ja bym chciała urodzić w terminie albo nawet chwilę wcześniej

Wtedy przeniesiemy się do mamusiek sierpniowych i na pewno znajdzie się ktoś kto nam udzieli rad.

Ja tez nie obrazilabym sie gdybym urodzila wczesniej nawet w 38 tygodniu

[czarownica_tea]

Owieczka- ja coś czuję, że my to jakoś równolegle na tej porodówce wylądujemy . Ja mam 13t5d ale z USG 3 dni młodsze

[zuzulka_89]

Jestem Iza. Mam 25 lat i to moja pierwsza ciąża. Obecnie jestem w 9/10 tc. Ile ma Bąbelek powiem jak zajrzę w papiery
Z badań miałam już robione usg w 6 i 8 tc, cytologię i pełne badania krwi i mocz. Jak na razie wszystko jest w porządku.

Ani razu nie wymiotowałam xD Obecnie z dolegliwości męczą mnie mdłości, senność, takie ogólne osłabienie, mam też taką sapkę ciążową, z minusów to walczę z hormonalnym wysypem krost na plecach, dekolcie i twarzy, żeby wyglądać jak człowiek
Z dobrych rzeczy to biust urósł mi już o rozmiar ;D jest trochę nadwrażliwy ale nie męczy za mocno.
Męczę się ze wzdęciami i zaparciami. Pozmieniały mi się trochę smaki.

Dowiedziałam się w ciąży (właściwie to zbiegło się ze sobą ;D) że mam niedoczynność tarczycy i niemal od początku łykam euthyrox. Wczoraj właśnie dowiedziałam się, że hormony spadają i nie zagrażają już tak maluszkowi.
Od tygodnia męczę się z zapaleniem pęcherza...opijam się herbatkami żurawinowymi i łykam urinal (skoncentrowana żurawina).

[bianeczkaa]

Właśnie oglądałam na necie o tej pomyłce, co dziecko nie ma rąk i nóg. Kuźwa tacy lekarze powinni stracić licencję, ale no cholera mnie bierze na takich rodziców. Przecież na usg bardzo dokładnie widać rączki, nogi, głowę, nawet kosteczki pojedyncze. Jak można tego nie zauważyć??? Zastanawia mnie tylko, czy to też nie jest tak, że jeśli chodzili za każdym razem do innego lekarza, to ci kolejni mogli myśleć, że rodzice wiedzą. Np. na jednym z tych opisów nie ma słowa o tym, że dziecko ma ręce i nogi. Nie wiem. Trochę to dla mnie dziwne. Jeden się może pomylić, kurde dwóch to już dla mnie dziwne ale 6???? Ja tam nikomu nie wierzę. wiem jedno. Ludzie potrafią być okrutni i udawać świętych aby wyłudzić np kasę albo zwalić winę na kogoś innego.

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez ania_2019

Ja tez nie obrazilabym sie gdybym urodzila wczesniej nawet w 38 tygodniu

Ja będę chciała, żeby mi zrobił jakoś w takim terminie cięcie, bo ciąża jest już ok a później to się już tylko rośnie i dziecko w tłuszcz obrasta.

Napisane przez zuzulka_89

Jestem Iza. Mam 25 lat i to moja pierwsza ciąża. Obecnie jestem w 9/10 tc. Ile ma Bąbelek powiem jak zajrzę w papiery
z badań miałam już robione usg w 6 i 8 tc. Jak na razie wszystko jest w porządku.

Od początku męczą mnie mdłości i zaparcia. Ani razu nie wymiotowałam xD Obecnie z dolegliwości męczy mnie senność, takie osłabienie, mam też taką sapkę ciążową, z minusów to walczę z hormonalnym wysyłam krost na plecach, dekolcie i twarzy...

Dowiedziałam się w ciąży że mam niedoczynność tarczycy i niemal od początku łykam euthyrox. Pozostałe wyniki w normie.

Witaj Dobrze, że się dowiedziałaś o tarczycy, bo potrafi ona bardzo namieszać w ciąży.

[zuzulka_89]

Napisane przez bianeczkaa

Właśnie oglądałam na necie o tej pomyłce, co dziecko nie ma rąk i nóg. Kuźwa tacy lekarze powinni stracić licencję, ale no cholera mnie bierze na takich rodziców. Przecież na usg bardzo dokładnie widać rączki, nogi, głowę, nawet kosteczki pojedyncze. Jak można tego nie zauważyć??? Zastanawia mnie tylko, czy to też nie jest tak, że jeśli chodzili za każdym razem do innego lekarza, to ci kolejni mogli myśleć, że rodzice wiedzą. Np. na jednym z tych opisów nie ma słowa o tym, że dziecko ma ręce i nogi. Nie wiem. Trochę to dla mnie dziwne. Jeden się może pomylić, kurde dwóch to już dla mnie dziwne ale 6???? Ja tam nikomu nie wierzę. wiem jedno. Ludzie potrafią być okrutni i udawać świętych aby wyłudzić np kasę albo zwalić winę na kogoś innego.

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Ja będę chciała, żeby mi zrobił jakoś w takim terminie cięcie, bo ciąża jest już ok a później to się już tylko rośnie i dziecko w tłuszcz obrasta.

Witaj Dobrze, że się dowiedziałaś o tarczycy, bo potrafi ona bardzo namieszać w ciąży.

O tak, to też zasługa szybkiej reakcji mojej internistki i ginekolożki Od początku ciąży jestem na hormonach i czuję się o niebo lepiej niż przed ciążą
A z minusów załapuję się również na konflikt serologiczny. taaa mam Orh- więc dmucham na siebie, żeby nic się nie stało i nie doszło do pomieszania krwi

[bianeczkaa]

Napisane przez zuzulka_89

O tak, to też zasługa szybkiej reakcji mojej internistki i ginekolożki Od początku ciąży jestem na hormonach i czuję się o niebo lepiej niż przed ciążą
A z minusów załapuję się również na konflikt serologiczny. taaa mam Orh- więc dmucham na siebie, żeby nic się nie stało i nie doszło do pomieszania krwi

Ale do wymieszania to chyba może dojść przy porodzie dopiero, czy wcześniej dostaniesz szczepionkę którą trzeba zazyć do 72 h po porodzie.

[ania_2019]

Napisane przez bianeczkaa

Ale do wymieszania to chyba może dojść przy porodzie dopiero, czy wcześniej dostaniesz szczepionkę którą trzeba zazyć do 72 h po porodzie.

Wiem ze w anglii daja dwie jedna okolo 25 tyg chyba druga zaraz po porodzie i konflikt serologiczny to juz nie zaden problem ale nie wiem jak do tego podchodza w pl

[mysza007]

wiecie co kobietki, tyle razy czytałam z czystej ciekawosci o konflikcie serologicznym i nadal nie kumam o co w nim chodzi i co on powoduje. Moze któraś z Was potrafi wyjaśnic jak krowie na rowie?

[melawen]

Napisane przez mysza007

wiecie co kobietki, tyle razy czytałam z czystej ciekawosci o konflikcie serologicznym i nadal nie kumam o co w nim chodzi i co on powoduje. Moze któraś z Was potrafi wyjaśnic jak krowie na rowie?

Konflikt serologiczny pojawia się wtedy jak matka ma odczynnik Rh-, a ojciec Rh+. Rh określa czy w krwi jest tzw. antygen D. Ci co mają +, mają w krwi ten antygen. Dziecko może przejąć wsp. Rh od matki, czyli -, wtedy jest ok, albo ojca + i wtedy jest problem. Tak w uproszczeniu organizm matki wtedy zaczyna zwalczać nieznany antygen. Z tego co wiem, to w pierwszej ciąży jest małe ryzyko powikłań, bo organizm matki zwalcza dziecko dopiero jak krew dziecka przedostanie się do krwioobiegu matki.
Bardziej niebezpiecznie jest w drugiej ciąży, bo organizm matki ma przeciwciała na antygen D.
Skutki dla dziecka są różne. Często zdarzają się poronienia lub zahamowanie rozwoju płodu. U urodzonych dzieci pojawia się niedokrwistość, upośledzenia.
W tej chwili są metody zapobiegania niepożądanym skutkom. Podaje się matce środki zapobiegające tworzeniu się przeciwciał.
Akurat miałam w rodzinie przypadek z konfliktem i mają trójkę zdrowych dzieci. Chociaż co poród było gorzej. Pierwsze zdrowe, drugie niedotlenione, trzecie chorowite i niedotlenione. Czwarte urodziło się upośledzone i w krótkim czasie zmarło.

Mam nadzieję, że jasno opisałam

[mysza007]

melawen dziękuję za wyjaśnienie. rany, skomplikowane to trochę, ale wazne, ze dzis są juz mozliwosci, aby sobie z takim problemem radzic
My z męzem mamy oboje Rh+

[bianeczkaa]

Napisane przez melawen

Konflikt serologiczny pojawia się wtedy jak matka ma odczynnik Rh-, a ojciec Rh+. Rh określa czy w krwi jest tzw. antygen D. Ci co mają +, mają w krwi ten antygen. Dziecko może przejąć wsp. Rh od matki, czyli -, wtedy jest ok, albo ojca + i wtedy jest problem. Tak w uproszczeniu organizm matki wtedy zaczyna zwalczać nieznany antygen. Z tego co wiem, to w pierwszej ciąży jest małe ryzyko powikłań, bo organizm matki zwalcza dziecko dopiero jak krew dziecka przedostanie się do krwioobiegu matki.
Bardziej niebezpiecznie jest w drugiej ciąży, bo organizm matki ma przeciwciała na antygen D.
Skutki dla dziecka są różne. Często zdarzają się poronienia lub zahamowanie rozwoju płodu. U urodzonych dzieci pojawia się niedokrwistość, upośledzenia.
W tej chwili są metody zapobiegania niepożądanym skutkom. Podaje się matce środki zapobiegające tworzeniu się przeciwciał.
Akurat miałam w rodzinie przypadek z konfliktem i mają trójkę zdrowych dzieci. Chociaż co poród było gorzej. Pierwsze zdrowe, drugie niedotlenione, trzecie chorowite i niedotlenione. Czwarte urodziło się upośledzone i w krótkim czasie zmarło.

Mam nadzieję, że jasno opisałam

w rodzinie męża był taki konflikt i właśnie pierwsze dziecko ok a drugie ma garba :/

[melawen]

Dodam jeszcze, ze istnieje konflikt grup głównych, np. jak Ty masz 0, a ojciec AB, ale nie niesie to takiego ryzyka. Najczęściej objawia się anemią i żółtaczką u noworodka (może zajść, ale nie musi). Zachodzi, jeśli dziecko ma krew z antygenem, którego nie posiada matka (A, B). Najczęściej pierwsza ciąża jest bezpieczna.

U nas na szczęście pełna zgodność ) 0Rh+

[bianeczkaa]

Napisane przez melawen

Dodam jeszcze, ze istnieje konflikt grup głównych, np. jak Ty masz 0, a ojciec AB, ale nie niesie to takiego ryzyka. Najczęściej objawia się anemią i żółtaczką u noworodka (może zajść, ale nie musi). Zachodzi, jeśli dziecko ma krew z antygenem, którego nie posiada matka (A, B). Najczęściej pierwsza ciąża jest bezpieczna.

U nas na szczęście pełna zgodność ) 0Rh+

u nas ja a+ mąż 0+

[owieczkaa]

Napisane przez ania_2019

Mnie zastanawia ile z nas urodzi wczesniej wiecie tak w 38 tygodniu .... czesc pewnie z nas przenosi czesc urodzi wczesniej jeszcze sie okaze ze dziewczyny z terminem na polowe wrzesnia urodza wczesniej niz te z poczatku

I fakt to prawda te ktore urodza wczesniej beda juz mialy "problemy" z dziecmi a reszta nie bedzie mogla sie doczekac porodu

Pewnie to się trochę wymiesza i część przechodzi termin a część równie dobrze i w 36 tc może urodzić.

Napisane przez TusiaeM

Ok, to umowa stoi
A tak serio to ja bym chciała urodzić w terminie albo nawet chwilę wcześniej

Wtedy przeniesiemy się do mamusiek sierpniowych i na pewno znajdzie się ktoś kto nam udzieli rad.

Ok, umowa stoi. Na pewno ktoś pomoże

Napisane przez czarownica_tea

Owieczka- ja coś czuję, że my to jakoś równolegle na tej porodówce wylądujemy . Ja mam 13t5d ale z USG 3 dni młodsze

Też mam takie przeczucie od początku

Napisane przez bianeczkaa

Właśnie oglądałam na necie o tej pomyłce, co dziecko nie ma rąk i nóg. Kuźwa tacy lekarze powinni stracić licencję, ale no cholera mnie bierze na takich rodziców. Przecież na usg bardzo dokładnie widać rączki, nogi, głowę, nawet kosteczki pojedyncze. Jak można tego nie zauważyć??? Zastanawia mnie tylko, czy to też nie jest tak, że jeśli chodzili za każdym razem do innego lekarza, to ci kolejni mogli myśleć, że rodzice wiedzą. Np. na jednym z tych opisów nie ma słowa o tym, że dziecko ma ręce i nogi. Nie wiem. Trochę to dla mnie dziwne. Jeden się może pomylić, kurde dwóch to już dla mnie dziwne ale 6???? Ja tam nikomu nie wierzę. wiem jedno. Ludzie potrafią być okrutni i udawać świętych aby wyłudzić np kasę albo zwalić winę na kogoś innego.

Mnie też cała ta sprawa spokoju nie daje. Pogrubione - z jednej strony aż strach tak myśleć, ale z drugiej strony po matce Madzi która pozorowała porwanie nic mnie już nie zdziwi. Tak czy siak aż nieprawdopodobne jest trafienie na 6 konowałów nieumiejących wykonać USG. Jednego, dwóch to jeszcze ale sześciu?! No i że się sami nie pokapowali...

Napisane przez zuzulka_89

A z minusów załapuję się również na konflikt serologiczny. taaa mam Orh- więc dmucham na siebie, żeby nic się nie stało i nie doszło do pomieszania krwi

Twoje dmuchanie na siebie nic nie ma tu do rzeczy Ja też potencjalnie mam ten problem bo mam A Rh (-) a mój mąż AB (+) i po prostu musisz raz na trymestr zbadać obecność przeciwciał anty-D. Jeśli zacznie rosnąć to dostaniemy immunoglobulinę w 22 tygodniu, a jeśli nie to dopiero po porodzie jak potwierdzi się grupa krwi dziecka.
Moja mama też ma A (-), ma dwójkę dzieci z czego pierwsze z konfliktem, jak widać jestem trochę nienormalna ale raczej okej mi było u mamy.
W dzisiejszych czasach ten konflikt nie jest jakiś wielkim problemem.

Napisane przez bianeczkaa

w rodzinie męża był taki konflikt i właśnie pierwsze dziecko ok a drugie ma garba :/

Nie wiem czy garb ma z tym cokolwiek wspólnego.

[ridja devojka]

Napisane przez melawen

Konflikt serologiczny pojawia się wtedy jak matka ma odczynnik Rh-, a ojciec Rh+. Rh określa czy w krwi jest tzw. antygen D. Ci co mają +, mają w krwi ten antygen. Dziecko może przejąć wsp. Rh od matki, czyli -, wtedy jest ok, albo ojca + i wtedy jest problem. Tak w uproszczeniu organizm matki wtedy zaczyna zwalczać nieznany antygen. Z tego co wiem, to w pierwszej ciąży jest małe ryzyko powikłań, bo organizm matki zwalcza dziecko dopiero jak krew dziecka przedostanie się do krwioobiegu matki.
Bardziej niebezpiecznie jest w drugiej ciąży, bo organizm matki ma przeciwciała na antygen D.
Skutki dla dziecka są różne. Często zdarzają się poronienia lub zahamowanie rozwoju płodu. U urodzonych dzieci pojawia się niedokrwistość, upośledzenia.
W tej chwili są metody zapobiegania niepożądanym skutkom. Podaje się matce środki zapobiegające tworzeniu się przeciwciał.
Akurat miałam w rodzinie przypadek z konfliktem i mają trójkę zdrowych dzieci. Chociaż co poród było gorzej. Pierwsze zdrowe, drugie niedotlenione, trzecie chorowite i niedotlenione. Czwarte urodziło się upośledzone i w krótkim czasie zmarło.

Mam nadzieję, że jasno opisałam

Ja mam B RhD- czyli mam i minus i D wiec to się chyba kłóci z tym co mówisz...? Czy nie. Bo mój mąż ma A Rh+ i ginekolog mówi ze nie ma żadnego zagrożenia.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[owieczkaa]

Napisane przez ridja devojka

Ja mam B RhD- czyli mam i minus i D wiec to się chyba kłóci z tym co mówisz...? Czy nie. Bo mój mąż ma A Rh+ i ginekolog mówi ze nie ma żadnego zagrożenia.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

To D to jest ten minus właśnie. U was jest ryzyko konfliktu bo dziecko mogło odziedziczyć ten antygen po tacie.
Możliwe są 3 antygeny na krwinkach - A, B i D. AB to chyba jasne, D wpisuje się wyraźnie (-) - brak, (+) - obecność. Jeśli masz grupę krwi BD(-) to znaczy że na twoich krwinkach jest tylko antygen B, czyli na obecność antygenu A i D (czyli te, których u ciebie nie ma) organizm wyprodukuje przeciwciała.

[Sandrusia91]

Ja mam A Rhd+ ale jaką grupę krwi ma mój Tż to nie wiem.