|
|
#1351 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 620
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Ja dzis mam filety z dorsza smazone na obiad
|
|
|
|
#1352 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Ja to najbardziej lubię makrelę wędzoną
ale nie każda jest dobra. Czasem jest taka wysuszona i przewędzona. U mnie w Społem jest taka idealna, że można ją na chlebku rozsmarowywać mmmmm pycha. Teraz mniej jem, ale troche nie zaszkodzi. Nie wolno to sushi jesć, a wędzone trochę nie zaszkodzi![]() ---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ---------- A ja chyba warzywka z woka z makaronem ala chiński(zdrowsza wersja)
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r. |
|
|
|
#1353 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
A ja nie wiem nie mam weny do gotowania ostatnio przez te mdłości, chyba zabiorę męża na lunch out bo i tak trzeba po zakupy jechać
__________________
Lily-13.02.2014 <3
Anika <3- 29.09.2015.. |
|
|
|
#1354 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
U tesciowej rosolek i placek po wegiersku czy jak to tam sie nazywa
MALA mmm tez kocham makrele ze spolem ....zajade dzisiaj po nia i zjem ze buleczka am am Pamietam w tam tej ciazy jak poszlan na wesele a tam tyle tatara pysznego bylo , uwielbiam tatar a wtedy nie moglam
__________________
16.01.2014r. Inga 14.10.2015r. Nel <3 02.2017r. maleństwo <3 |
|
|
|
#1355 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Cytat:
![]() A ja makrelkę wedzoną tylko z chlebusiem, a w sosie pomidorowym z bułeczką lubię.
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r. |
|
|
|
|
#1356 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 913
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Witam, moja historia wygląda nastepujuąco:
01.01.2012 zaobserwowałam 2 kreski na teśccie, na poczatku nie byłam pewna czy sie cieszę . 13 stycznia plamienie, wizyta w szpitalu, diagnoza - poronienie i 14 stycznia zabieg łyżeczkowania. Po 6 tygodniach o zabiegu pierwszy okres. Mąż wrócił w środku 2 cyklu po poronieniu na 3 dni z pracy i 2 tygodnie póżniej 2 kreski na teście. Strach przy każdej wizycie w toalecie, odliczanie czasu do wizyty u gin, potem odliczanie do newralgicznych momentów ciąży. W połowie 39 tygodnia (38 tyg. i 4 dni) na świat przychodzi mój cudny synek, oczko w głowie, wyczekany, wykochany ii wypieszczony jeszcze przed urodzeniem. Do tej pory jest moim oczkiem w głowie . Kiedy synek kończy 2 latka, zapada decyzja o kolejnym dziecku. Udaje się w drugim cyklu starań i 12 grudnia 2014 patrze na 2 kreski na teście. Pierwsza wizyta 29 grudnia, widać pęchezyk i ciałko żółte, 2 wizyta 5 stycznia 2015 widać zarodek z bijącym serduszkiem. Oddycham z ulgą. Kolejna wizyta 12 stycznia (u mojego właściwego lekarza, wcześniej nie był dostepny. Robi usg i mówi, że jest mu strasznie przykro, ale coś jest nie tak, serduszko nie bije a rozwój zarodka zatrzymał się w 6tyg. i 4 dniu ciąży. Łzy napływają, lekarzowi strasznie przykro, skierowanie do szpitala, w którym ląduję 13.01.2014!!! Jeszcze raz usg, sprawdzenie czy diagnoza w 100% pewna i podanie leków poronnych. Zaczynają się skurcze i krwawienie. Kazda wizyta w szpitalnej toalecie to koszmar, bo się zastanawia m czy to właśnie teraz zegnam moje maleństwo. Następnego dnia 14.01. 2015 doczyszczenie, ze względów bezpieczeństwa (pierwsze poronienie zakończone czyszczeniem, poród też. Dostaję zielone światło od początku, nie ma na co czekać. Od swojego ginekologa również na wizycie 2 tyg. później. Zanim przyszła pierwsza @ 15 lutego robię test i widze 2 kreski, jedna bardzo blada, do wczoraj zrobiłam w sumie 4 testy, każdy pozytywny, druga kreska coraz mocniejsza. W srodę byłam u lekarza, ale na USG ocenił tylko czy wszystko ok z endometrium, bo na pęcherzyk jeszcze za wcześniej 3,5 tyg ciąży. Widzimy się 11 marca i dostaję duphaston 3x1. Boję się powtorki, mam nadzieję że tym raze wszystko pójdzie dobrze. Strach pozostaje ze mną w kazdej chwili, choc staram sie nie denerwować termin z uwoulacji wychodzi na 30-31 pazdziernika, ale liczyli bedziemy na podstasie wielkosci zarodka.
__________________
Synek 25.11.2012 Aniołek* 13.01.2012 Aniołek* 13.01.2015 Aniołek* 30.03.2015 |
|
|
|
#1357 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
jo_manh witaj
No to swoje już przeszłaś. MAm nadzieję, ze teraz będzie dobrze. A przy poprzednich poronieniach brałaś jakieś leki z progesteronem czy teraz pierwszy raz?
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r. |
|
|
|
#1358 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 913
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Cytat:
__________________
Synek 25.11.2012 Aniołek* 13.01.2012 Aniołek* 13.01.2015 Aniołek* 30.03.2015 |
|
|
|
|
#1359 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
jo_manh witamy Cię
współczuję aniołków ,silna babka jesteś![]()
__________________
nasze 2620 gram szczęścia |
|
|
|
#1360 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Witam jo_manh, sporo przeszlas mam nadzieje ze tym razem będzie ok
__________________
Lily-13.02.2014 <3
Anika <3- 29.09.2015.. |
|
|
|
#1361 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 620
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Ja to lubie dorsza wedzonego. W poprzedniej ciazy tez jadlam.
Cytat:
Przykro mi z powodu Twoich strat. Trafilas w rece dobrego lekarza, teraz juz bedzie tylko dobrze !! Mamy wizyte w tym samym dniu ![]() ---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ---------- Dziewczyny po tym femibionie nie czujecie zadnych mdlosci itd??? |
|
|
|
|
#1362 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Cześć dziewczyny!!!
Dziś oficjalnie lekarz potwierdził, że zostanę mamą . Jestem w 4 tygodniu ciąży. Mam trochę stracha, bo 1) to moja pierwsza ciąża, 2) na 90% bliźniacza. Zaraz będę wczytywać się we wcześniejsze wiadomości wątku. Mam nadzieję, że znajdę tu dużo cennych porad ![]() Może tak na początek polecicie jakiś dobry krem na rozstępy?
|
|
|
|
#1363 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 620
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Witaj
|
|
|
|
#1364 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Cytat:
Gratuluje , bedziesz nasza pierwsza blizniacza mamusia a co bylo widac na usg? Ja w pierwszej ciazy stosowalam z pharmaceris rano i olej kokosowy wieczorem. Mialam malutkie rozstepy na udach na wysokosci posladkow ale wlasnie tam nie smarowalam pozniej w aptece zrobili mi masc specjalna i zniknely zaraz znajde gdzies kartke ze skladem wystarczy isc do lekarza rodzinnego aby dal recepte i w aptece zrobia ale to jak juz wyjdzie rozstep ![]() Staraliscie sie o dzidzie czy tak wyszlo
__________________
16.01.2014r. Inga 14.10.2015r. Nel <3 02.2017r. maleństwo <3 |
|
|
|
|
#1365 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 620
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
a ja mam masakryczne rozstepy na brzuchu po pierwszej ciazy. Brzuch w kratke doslownie
|
|
|
|
#1366 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
ja mam rozstepy też i bez ciąży , na piersiach, lędźwach, boczkach , pupie ehhh a po ciąży dojdzie pewnie brzuch, mam bardzo skóre poddatną na nie , ja mam też pharmacerisa Macierzyństwo , narazie smaruje piersi , brzucha jeszcze nie, ale raz dziennie i nie wiem czy to coś da ... nie chce mi się
---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ---------- a smarowałaś czymś i mimo to wyszły, czy wogóle nie smarowałaś
__________________
nasze 2620 gram szczęścia |
|
|
|
#1367 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Musze sobie przypomniec gdzie mam te kartke ... to pomaga bo zaczyna schodzic skora i tak jakby tworzy sie nowa i te rozstepy sa ale niewidoczne
tylko chyba bym sie nie odwazyla smarowac tym brzucha w ciazy :P najwyzej po
__________________
16.01.2014r. Inga 14.10.2015r. Nel <3 02.2017r. maleństwo <3 |
|
|
|
#1368 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Cytat:
Ja w pierwszych dwóch ciążach nie brałam i możliwe że właśnie niedobór progesteronu był przyczyną niepowodzeń w pierwszych tygodniach Ciężko stwierdzić bo normalnie progesteron mam ok., ale od lat walczę z hiperprolaktynemią co oznacza nadmiar prolaktyny i możliwe jej skoki mimo brania leków, a to może spowodować chwilowy spadek progesteronu, co wystarczy... Tym razem biorę Duphaston odkąd tylko zaczęłam podejrzewać ciążę (został mi po poprzedniej) i póki co (odpukać!) jest ok. Zaczęłam go brać tym razem jeszcze zanim zrobiłam test (!), bo w terminie miesiączki dostałam plamienie i jak dzień później zajrzyłam że okresu brak to odrazu naszło mnie przeczucie "qufaa, a co jak to ciąża?? Kit, wyciągam dupka, nie zaszkodzi a może pomóc!" Dzień później plamienie ustało i wkrótce byłam już pewna na 100%, że miałam rację ![]() Cytat:
Będą bliźnięta na wątku
__________________
Maks 42 ->...->56,2->57,5->...70cm Edytowane przez Pasztetnik Czas edycji: 2015-02-21 o 18:05 |
||
|
|
|
#1369 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 620
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Gosiek - nie smarowalam
![]() A Ty tez mialas IVF bo cos przeoczylam? |
|
|
|
#1370 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 43
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Cytat:
.ja test ciazowy zrobilam 17 lutego a tp mam na 29-30 pazdziernik z kalendarza internetowego.jeszcze nie bylam u lekarza wybieram sie za jakies dwa tygodnie.ty masz synka a ja coreczke we wrzesniu skonczy 4 lata.wiesz co moja kolezanka miala podobnie jak ty i lekarz jej powiedzial ze dziewczynek nie moze urodzic ale ma dwoch wspanialych chlopakow a ma za soba dwa poronienia.moze i tak bylo u ciebie.Ale wieze ze teraz bedzie dobrze.tak trzeba myslec.caluje i pozdrawiam---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ---------- Cytat:
Hej super gratuluje podwójnie !!Bedziemy rodzic w tym samym czasie koniec pazdziernika super nie wiem co to rozstepy nic nie robilam i nie mam zednego wiec ci nie moge pomoc.
|
||
|
|
|
#1371 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Cytat:
![]() JA mam Palmers, ale zostawiłam go na później, bo ma zbyt słodki i intensywny zapach ble.... poczekam aż mdłości przejdą. Kupiłam z Efectimy sobie na biust i inny na resztę ciała (też z Efectimy). MA świetny skład. MAm straszne skłonności do rozstępów
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r. |
|
|
|
|
#1372 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
nie miałam IVF, zaszłam naturalnie tylko na cyklu stymulowanym lekami, bo bez leków nie miałam ovu
__________________
nasze 2620 gram szczęścia |
|
|
|
#1373 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Eastbourne, UK lub Toruń
Wiadomości: 1 334
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Witaj jo_manh
Witaj hawrodytka Widzę, że rozprawiacie o rybach Mnie w ogóle do ryb nie ciągnie a dziś kupiliśmy w nadmorskim sklepie na jutrzejszy obiad. Tak mi się marzy pokropić cytrynką jak nad polskim morzem Tylko czy mi to będzie smakowało? Widzicie jaka papka z mózgu, nie wiem co chcę ![]() Ale żeby jeść ryby z puszki... Ja nie wiem, nic mi nie smakuje, ciągle łażę głodna albo mi niedobrze. Nie mam apetytu na nic, nie mam nic co bym zjadła chętnie. Nie wymiotowałam na szczęście, ale czuję się ciągle jakaś podtruta ![]() Wczoraj napisałam nawet tu post z aplikacji, ale chyba był za długi i się skasował najwyraźniej, bo go nigdzie nie ma Cieszę się, że skład nasz się nie zmienia ostatnich kilka dni ![]() Wczoraj wysłałam, co myślę o in vitro, ale nie będę pisać znowu, bo Wy dziewczynki idealnie to ujęłyście. Cudownie, że in vitro istnieje i pozwala się cieszyć macierzyństwem osobom, które mają problemy z zajściem w ciążę. ---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ---------- Dostałam list od położnej na spotkanie 'booking' 5 marca Haha akurat jak będę w Polsce ![]() Kuapouszko Ty na pewno wiesz, co to będzie na tym spotkaniu? Pewnie jakaś historia chorób i takie tam? Dziewczyny powymieniałyście już staniki? Ja bym chętnie sobie kupiła wygodniejszy, ale tak bardzo nie chce mi się chodzić do sklepów, bo w nich tak śmierdzi mi....
|
|
|
|
#1374 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Frik frik- musisz przełożyć bo to bardzo ważne robią badania i zakładają cała książkę ciąży
__________________
Lily-13.02.2014 <3
Anika <3- 29.09.2015.. |
|
|
|
#1375 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Eastbourne, UK lub Toruń
Wiadomości: 1 334
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
|
|
|
|
#1376 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Frik jest Ci niedobrze, bo łazisz głodna
Ja mam nauczkę po wczoraj jak po 23 godzinie hafciłam chyba z 10 min i mało żołądka nie wyplułam. Później mnie bolał okropnie. A to dlatego, że ostatni posiłek zjadłam o 18 a później już nic mi się nie chciało. Teraz właśnie wciskam bułę i pomidorka z cebulką mniam i zobaczymy co dzisiaj będzie, bo ja mam nocna mdłości
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r. |
|
|
|
#1377 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 620
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Amelie04 Czas edycji: 2015-02-21 o 21:49 |
||
|
|
|
#1378 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Ja tez w sumie ale w pierwszej ciąży mdłości miałam głównie po jedzeniu a teraz już jak wstanę to od razu mam ochotę bleeeeeeeee :/
__________________
Lily-13.02.2014 <3
Anika <3- 29.09.2015.. |
|
|
|
#1379 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Moim mdłościom porąbały się strefy czasowe chyba
Amelie a co ten Gosiek mógł wcinać? CLO szamała A Ty co brałaś?
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r. |
|
|
|
#1380 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Eastbourne, UK lub Toruń
Wiadomości: 1 334
|
Dot.: Październikowe mamy 2015 część I
Jestem głodna, bo ciągle jak coś jem to żuję to jak jakiś totalny niejadek i zajmuje mi to wieki. Wszystko wydaje mi się niedobre. I fakt, że na głodniaka to jest niedobrze milion razy bardziej. Skubię własnie pistacje i czekoladę, bo czuję, że dopadnie mnie nocny głód.
Jakoś to zniesiemy, byle nasze małe kluseczki były zdrowe. Mała jezusie współczuję tego rzyganka
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:39.




ale nie każda jest dobra. Czasem jest taka wysuszona i przewędzona. U mnie w Społem jest taka idealna, że można ją na chlebku rozsmarowywać
mmmmm pycha. Teraz mniej jem, ale troche nie zaszkodzi. Nie wolno to sushi jesć, a wędzone trochę nie zaszkodzi






,silna babka jesteś


Ciężko stwierdzić bo normalnie progesteron mam ok., ale od lat walczę z hiperprolaktynemią co oznacza nadmiar prolaktyny i możliwe jej skoki mimo brania leków, a to może spowodować chwilowy spadek progesteronu, co wystarczy... Tym razem biorę Duphaston odkąd tylko zaczęłam podejrzewać ciążę (został mi po poprzedniej) i póki co (odpukać!) jest ok. Zaczęłam go brać tym razem jeszcze zanim zrobiłam test (!), bo w terminie miesiączki dostałam plamienie i jak dzień później zajrzyłam że okresu brak to odrazu naszło mnie przeczucie "qufaa, a co jak to ciąża?? Kit, wyciągam dupka, nie zaszkodzi a może pomóc!" Dzień później plamienie ustało i wkrótce byłam już pewna na 100%, że miałam rację 
.ja test ciazowy zrobilam 17 lutego a tp mam na 29-30 pazdziernik z kalendarza internetowego.jeszcze nie bylam u lekarza wybieram sie za jakies dwa tygodnie.ty masz synka a ja coreczke we wrzesniu skonczy 4 lata.wiesz co moja kolezanka miala podobnie jak ty i lekarz jej powiedzial ze dziewczynek nie moze urodzic ale ma dwoch wspanialych chlopakow a ma za soba dwa poronienia.moze i tak bylo u ciebie.Ale wieze ze teraz bedzie dobrze.tak trzeba myslec.caluje i pozdrawiam
Ja nie wiem, nic mi nie smakuje, ciągle łażę głodna albo mi niedobrze. Nie mam apetytu na nic, nie mam nic co bym zjadła chętnie. Nie wymiotowałam na szczęście, ale czuję się ciągle jakaś podtruta 

