Panny Młode 2015 część 39- nasz sezon!

[PannaMadzia]

Napisane przez kruella_de_mon

jakoś strasznie mi ten taniec z teledysku nie pasuje do garniaka i princesski tudziez innej sukni. Ta babeczka jest taka rozwarta w tym ukladzie, biega skacze wygina się, tyłek jej odstaje, sukienka ukazuje to i owo.. a Pmka jak wyjdzie odziana w sztywna suknię, z welonem na przyklad - no nie widze tego i jeszcze te rozkraczona nogi jak facet ja podnosi, no nie nie :P..

no wlasnie sęk w tym ze PMka nie bedzie w princesce ani sztywnej sukni. suknia bedzie lekka, z rozcieciami, bardzo dopasowana, bez gorsetu i bardzo taneczna

[201711281030]

Napisane przez joasia-a

kolory tak, ale motylek jest średni :P

No pewnie że się opłaca
ja właśnie 50 zł płace, dostęp do tylu obiektów nie mam czasu żeby chodzić więcej niż 1 dziennie więc się opłaca heh.. sam karnet na siłownie gdzie chodzę 150a tam gdzie powinnam chodzić po kontuzji 250 też.. ale nie mam stroju kąpielowego xD
zazdroszczę Ci tego poledancu! ja na siłowni nie mogę podnieść się jeszcze na rękach na maszynach nawet :P ale może kiedyś

dobranoc

to szukam innej

A w czym się u Was w ubiorze będzie przejawiał kolor przewodni?

[Nusia1988]

Napisane przez gr8ania

jeśli masz multisporta czy inną kartę to w akademii isadory w landzie uznają karty- my nie chodzimy, ale znajomi mówili że ok jest

My chodziliśmy na Broniewskiego na kurs tańca dla narzeczonych. W klubie Grota. Teraz myślimy albo nad centrum albo na Tarchominie u Eguroli..

[krolewna_smieszka]

Lol, właśnie mi się przypomniało, co mi się dzisiaj śniło. Wczoraj mój dawny znajomy wrzucił na fb jakieś swoje nowe fotki i śniło mi się, że do kogoś napisałam coś w stylu "Wow, jak ten Przemek dobrze wygląda. Musze wymyślić jakiś sposób na interakcję z nim." tylko że przypadkiem zamiast rozmowy prywatnej, wrzuciłam to na tablicę i imię tego kolesia się oznaczyło. I zaraz poszły komenty, również tego Przemka, a ja próbowałam się z tego jakoś wykręcić. xD wtf xD Byłam na maxa przerażona w tym śnie. xD

[gr8ania]

w ogóle to w poniedziałek odbieram dwie sukienki może któraś się nada na poprawiny
http://m.vubu.pl/product-pol-62666-B...-sukienka.html
i
http://www.topsecret.pl/sukienka-dam...olor=KOLOR_131

[xjustyniaaax]

Ja też już zaliczyłam swój pierwszy koszmar ślubny ale jutro opowiem bo już zasypiam. Dobranoc

[nudnylogin]

Napisane przez Nusia1988

My chodziliśmy na Broniewskiego na kurs tańca dla narzeczonych. W klubie Grota. Teraz myślimy albo nad centrum albo na Tarchominie u Eguroli..

I jak opinie?

[viva91]

Napisane przez kreciorek85

Top gaduł:
asica_276
sQuaara 265
krolewna_smieszka 223
MagicGirls 217
_Schmetterling 209
viva91 205

Lol
Powinnam pisać mgr

No i witam się w nowym wątku i pytam, gdzie te weekendy, kiedy wątek zwalniał?

[Vivienne]

Napisane przez MartusiaWu

zawsze można tak https://www.youtube.com/watch?v=s--h...g&spfreload=10
http://youtu.be/QisYo2hWZ4g?t=4m5s a po tym by mi głowa odpadła chyba

Niektore elementy właśnie bym widziała (bo właśnie tę piosenkę chcemy), ale zdecydowanie bez kombinowania. Wiem, ze kawalek pozwala zeby cos wymyślić wiecej, ale nie, to nie dla nas

[gr8ania]

dobranoc

[Na biurku Oli]

Napisane przez stefan89

Dziewczyny help!!! Biorę ślub 4 lipca a tu ani sukienki, ani butów, ani zaproszeń, ani kwiatów, ani kurna nic! jestem załamana.. Dajcie mi kopa w dupę, bo jak zwykle obudziłam się z ręka w nocniku
Pozdrawiam i zazdroszczę organizacji tego całego szol

Spoko, my mamy ślub w maju i dalej jesteśmy ze wszystkim w tyle

Napisane przez xjustyniaaax

Ja podziwiam wszystkich którzy uczą się układów ... ostatnio widziałam nagranie z wesela gdzie para tańczyła układ 6 minutowy i byli spoceni jak nie powiem co...

Gdzieś czytałam, że pierwszy taniec powinien trwać max. 2 min, żeby goście nie padli z nudów tylko zaglądali na nas z zaciekawieniem

[PannaMadzia]

ja mam mnóstwo koszmarów ślubnych:/ zaczelo sie od dnia, kiedy podpisalismy umowe z naszym dworkiem, gdzie bedzie wesele, czyli kiedy ustalilismy 100% date ja nie wiem jak generalnie przezyje ten dzien slubu...juz sie stresuje ze cos sie nie uda

[viva91]

Ja pamiętam jeden koszmar ślubny, co to nie z tym Panem Młodym przed ołtarzem stałam Ale kojarzę, że wcześniej chyba też mi się coś śniło.

Zaczęłam się też zastanawiać "A co, jeśli o 19:00 mają pojawić się na stołach udka z frytkami, a kelnerzy nic nie będą przynosić, zapomną?" - czyli totalnie od czapy panika, bo kurde, jak mogą zapomnieć, są sprawdzeni, przez wielu chwaleni, doświadczeni, ehh

[zonamojegomeza]

Napisane przez krolewna_smieszka

Wlasnie czegos takiego bardzo chce uniknac.

Ja tez.

Napisane przez seductivee

U nas śpiewają takie przyśpiewki zespoły - sadzają parę młodą na środku i śpiewając dają im różne 'atrybuty', np. ziemniaki Nasz akurat nie ma takiego zwyczaju i bardzo się cieszę

U mnie podobnie. Przyśpiewki są przy oczepinach (dlatego u nas oczepin nie będzie). O wianeczku, teściowej itp.
A te "prezenty" to
Wręczala ciotka z Ameryki (sloiczek musztardy, jak SE posmarujesz stale będzie twardy).

[viva91]

Napisane przez zonamojegomeza

Wręczala ciotka z Ameryki (sloiczek musztardy, jak SE posmarujesz stale będzie twardy).

U mnie nie ma czegoś takiego, a oczepiny to po prostu zabawy, krzesełka czy wycieczka do zoo/kareta

[zonamojegomeza]

Niestety, tradycyjne oczepiny kujawskie to przyśpiewki.
Zabawy swoja drogą, najczęściej po oczepinach.

Napisane przez asica_

to szukam innej

A w czym się u Was w ubiorze będzie przejawiał kolor przewodni?

Tylko w bukiecie (ale to nie ubiór).

[viva91]

Napisane przez asica_

A w czym się u Was w ubiorze będzie przejawiał kolor przewodni?

Pas w sukni, buty no i bukiet, ale to średnio ubiór

[nudnylogin]

Napisane przez viva91

U mnie nie ma czegoś takiego, a oczepiny to po prostu zabawy, krzesełka czy wycieczka do zoo/kareta

U nas to samo :thumbup:

[Kelpie]

Wpadłam dać znać, że żyje.
Mierzenie sukienek spoko. Z mała scysja z panią z salonu to raz a dwa dalej nic nie wiem.

Przepraszam ale relacja będzie wt/śr. Teraz nie mam jak.

Jutro Zakopane

[Justuus]

Napisane przez joasia-a

to chyba w naszym rejonie dość spotykane, przynajmniej dawniej.. 2 lata temu w rodzinie TŻta były 2 wesela i na obu 2-3 h na przyśpiewki stracone.. tata TŻta nie moze pojać ze my tego nie chcemy :P

A to moja mama się ucieszyła obydwie tego nie lubimy

[Vivienne]

Czemu ze scysja? O co poszło?

[PannaMadzia]

dziewczyny, doradzcie mi prosze!!!

mam taka kolezanka, ktora zaproponowala ze pomaluje mnie na slub (jest kosmetyczka), w sumie nie widzialam nigdy jej makijazy, widzialam tylko jak sama umalowala sie na swoim slubie i mi sie nie podobalo...no i ja jej mowie ze ja generalnie mocno sie maluje i na slub tez chce mocny makijaz i przede wszystkim trwaly. a ona na to : "sluchaj, jak mnie przy zyczeniach 130 gosci wycalowalo to uwierz ze NIC NIE ZOSTALO po moim makijazu, to NORMALNE, takze sie nie ludz ze makijaz bedzie nienaruszony"

hm... serio? zdziwilam sie jak uslyszalam te slowa, bo raczej sie wtedy nie zareklamowala jako wizazystka, ktora zrobi ten trwaly makijaz

co sadzicie? miala racje, czy po prostu nie jest profesjonalistka?

[magda_mjt]

Napisane przez joasia-a

to chyba w naszym rejonie dość spotykane, przynajmniej dawniej.. 2 lata temu w rodzinie TŻta były 2 wesela i na obu 2-3 h na przyśpiewki stracone.. tata TŻta nie moze pojać ze my tego nie chcemy :P

A mi się wydaje, że to wcale nie jest w naszych rejonach spotykane na żadnym z 6 wesel, na których byliśmy w ostatnich latach (pod Krakowem, Bochnia, 3x Tarnów i Tuchów) ANI RAZU nie zdażyły się przyśpiewki ani żadne inne takie :P. Jedynie tylko na jednym weselu był śpiewnik weselny z biesiadą. Choć dla mnie to było niespotykane, ale może to ze stron pana młodego, który był ze Śląska (nie wiem, bo nie wiem, jakie panują zwyczaje weselne na śląsku ).

Strasznie na wieczór się rozgadałyście . Grałam chyba z 5h z Bratem online w Transport Tycoon . Ogólnie ciągle na serwer wbijały jakieś nowe osoby i nagle ktoś się wyjątkowo doczepił tego, że gadaliśmy z bratem po polsku (ogólnie nikt wiadomości tekstowych nie używał do komunikacji, bardzo rzadko zdarzyło się, że nowo przybyła osoba napisała jakieś "hi" czy coś, nic ponadto, więc nikomu nie przeszkadzaliśmy ani nie było żadnej kwestii typu, że inni rozmawiają po angielsku, a my z dupy po polsku)... człowiek wszedł i widząc rozmowę po polsku, po prostu zaczął nas (no ogólnie Polaków) obrażać, wyzywać, itp. Zlaliśmy, ale kurcze, nie wiem dla mnie to było dość przykre (nie było nic personalnie, tylko ogólnie, coś na styl, że Polacy to złodzieje i tylko to potrafią robić, jakieś nawiązanie do Hitlera i inne dziwne kwestie), ale przede wszystkim niezrozumiałe, jak ktoś tak o może wchodzić i obrażać innych Człowiek chyba szybko się znudził, bo został olany i szybko się zmył, ale właśnie. Nie czaję .

I znowu temat sukienek- standardowo otworzyłam zdjęcia swojej i się zachwycam . Coś się martwię, bo za często ostatnio oglądam fotki, jak mi nagle kieca zbrzydnie to będzie Wasza wina .
Ps. Za dużo nowych twarzy, zdjęć sukienek, więc odniosę się ogólnie- wszystkie suknie, które dzisiaj wstawiałyście bardzo ładne, każda na swój sposób . I lipstick- gratuluję wyboru, ta którą wybrałaś najładniej wygląda i pasuje do Ciebie

[krolewna_smieszka]

Magda, mysle, ze zrobiliscie bardzo dobrze, ze go olaliscie. Gosc pewnie tylko szukal zaczepki, a jakbyscie zaczeli sie z nim klocic, to by tylko dostal kolejny powod, zeby jezdzic po Polakach. Tak jak czasem w komunikacji miejskiej - sa ludzie, ktorzy po prostu musza sie wygadac i wyzyc. :p

---------- Dopisano o 05:22 ---------- Poprzedni post napisano o 05:13 ----------

Napisane przez PannaMadzia

dziewczyny, doradzcie mi prosze!!!

mam taka kolezanka, ktora zaproponowala ze pomaluje mnie na slub (jest kosmetyczka), w sumie nie widzialam nigdy jej makijazy, widzialam tylko jak sama umalowala sie na swoim slubie i mi sie nie podobalo...no i ja jej mowie ze ja generalnie mocno sie maluje i na slub tez chce mocny makijaz i przede wszystkim trwaly. a ona na to : "sluchaj, jak mnie przy zyczeniach 130 gosci wycalowalo to uwierz ze NIC NIE ZOSTALO po moim makijazu, to NORMALNE, takze sie nie ludz ze makijaz bedzie nienaruszony"

hm... serio? zdziwilam sie jak uslyszalam te slowa, bo raczej sie wtedy nie zareklamowala jako wizazystka, ktora zrobi ten trwaly makijaz

co sadzicie? miala racje, czy po prostu nie jest profesjonalistka?

Puder/podklad ma szanse sie troche zetrzec przy zyczeniach. Ale caly makijaz? No bez przesady. Poza tym sa utrwalacze. Mysle ze do bardzo intensywnych tancow makijaz powinien wytrzymac, potem moze wymagac jakichs drobnych poprawek. Dziewczyna zdecydowanie nie robi sobie dobrej reklamy.
Najlepiej niech nasza watkowa wizazystka Farbstiftka sie wypowie.

[gr8ania]

dzień dobry

[ANTERIA]

Witam w nowym wątku. Nie było mnie raptem dwa dni

[aneta_91]

Rozumiem, że sukienki były jeszcze w starym wątku ? Także muszę koniecznie i to nadrobić

Zaraz może przy śniadanku się do tego zbiorę, bo cały dzień znowu nauki

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Nadrobiłam
Z tego co pamiętam:
Lipstick, gratuluję sukni, super
Blink, bardzo ładne obrączki,
Asia, dobrze, że bratu nic poważnego się nie stało

Co do przyśpiewek: u nas X lat temu było to normą, że PM, rodzice, świadkowie siedzą na środku i ktoś z rodziny, tzw. ciocia z Ameryki () wręcz różne rekwizyty śpiewając zwrotki a to PM, a to rodzicom, a to dziadkom, w sensie najbliższym. Mam nadzieję, że u mnie tego nie będzie już

[ania9o]

Dzień dobry!
Mojego M. w nocy rozłożyło, jakby grypa żolądkowa. Biedny się wycierpial, dopiero teraz odsypia

U nas jeśli chodzi o przyśpiewki na weselu są przy stole i goście razem z orkiestra śpiewają "na prawo na lewo", "hej skoly" - to w trakcie wesela jak jest przerwa na posiłek ale na całe wesele to jest tak max 2x. U nas byśmy chcieli tylko raz takie coś

[aneta_91]

Ania, to u nas się nazywa biesiada przy stołach i u nas na pewno będzie

[ania9o]

Napisane przez aneta_91

Ania, to u nas się nazywa biesiada przy stołach i u nas na pewno będzie

No no właśnie o to mi chodziło xD żadnych innych przyspiewek nie znam tylko to. Ale ja się zazwyczaj na tym nudzę strasznie bo trwa to długo i jedzenie mi stygnie dlatego u nas będzie to tylko raz. I każdy będzie zadowolony