Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[Larysa88]

Jaika to niby takie nowe ombre tylko zaczynające się pasemkami i jest delikatniejsze niby miałam to robione ostatnio ale ja dalej poszukuje mojego idealnego fryzjera

[ja-ika]

Napisane przez Larysa88

Jaika to niby takie nowe ombre tylko zaczynające się pasemkami i jest delikatniejsze niby miałam to robione ostatnio ale ja dalej poszukuje mojego idealnego fryzjera

ja miałam idealną fryzjerkę przez 20 lat, ale coś się zepsuła i nawet trafiła do tego programu o fryzjerach, co dwóch facetów prowadzi Kilka lat temu fajnie ścięła mnie obecna moja sąsiadka-fryzjerka. Wystarczyło wysuszyć od tyłu głowy i super ułożone były włosy. Ona też często zmienia fryzury i kolory, po tym też można poznać odważnego fryzjera

[Brydzia_]

Napisane przez ja-ika

ja miałam idealną fryzjerkę przez 20 lat, ale coś się zepsuła i nawet trafiła do tego programu o fryzjerach, co dwóch facetów prowadzi Kilka lat temu fajnie ścięła mnie obecna moja sąsiadka-fryzjerka. Wystarczyło wysuszyć od tyłu głowy i super ułożone były włosy. Ona też często zmienia fryzury i kolory, po tym też można poznać odważnego fryzjera

Ja całą podstawówkę miałam długie włosy i krótką grzywkę później zapuściłam grzywkę ale koniec gimnazjum zachciało mi się eksperymentów typu krótkie włosy (bob) krótka grzywka na prosto po skosie itd... po każdej z tych metamorfoz przepłakałam kilka dni i wyglądałam tragicznie tym sposobem zapuściłam grzywkę i przez jakieś 7 lat miałam długie włosy długa grzywka i ciągle ta sama nudna fryzura...
Koleżanka brata miała mi podciąc końce ale namówiła mnie na grzywkę i wszyscy się zachwycają jak super wyglądam i że mi bardzo pasuje ja jak mnie ścięła to poczułam taką jakąś ulgę że wreszcie jakaś zmiana jakbym zrzuciła z siebie jakiś wielki ciężar
A myślałam że już do konca życia będę miała jedną fryzurę przez fryzjerów na których trafiałam

[ja-ika]

Napisane przez Brydzia_

Ja całą podstawówkę miałam długie włosy i krótką grzywkę później zapuściłam grzywkę ale koniec gimnazjum zachciało mi się eksperymentów typu krótkie włosy (bob) krótka grzywka na prosto po skosie itd... po każdej z tych metamorfoz przepłakałam kilka dni i wyglądałam tragicznie tym sposobem zapuściłam grzywkę i przez jakieś 7 lat miałam długie włosy długa grzywka i ciągle ta sama nudna fryzura...
Koleżanka brata miała mi podciąc końce ale namówiła mnie na grzywkę i wszyscy się zachwycają jak super wyglądam i że mi bardzo pasuje ja jak mnie ścięła to poczułam taką jakąś ulgę że wreszcie jakaś zmiana jakbym zrzuciła z siebie jakiś wielki ciężar
A myślałam że już do konca życia będę miała jedną fryzurę przez fryzjerów na których trafiałam

grzywkę też miałam w kilku stylizacjach i kolorach ogólnie to bardzo eksperymentowałam z kolorami, np. na ciemnych włosach różowe pasemka, fioletowe, szafirowe itp

[nena_milka]

JAIKA obejrzyj sobie w necie zdjecia tego sombre jak chcesz ale myślę, że ta krótka fryz będzie super

[anutka171]

Jaika ja bym ciela Ale ja to ogólnie od wielu lat mam krótkie włosy i chyba nigdy nie zapuszcze

Co do przespanych nocek - mam na myśli bez żadnej pobudki to u nas zdarzyło się to w ostatnich kilku dniach po odstawieniu smoka. Tzn. Większość nocek od półtora tygodnia Kubuś przesypia ciągiem od 20 do 5.30, potem jeszcze godzinkę u nas w łóżku.
Chociaż dzisiejsza noc była tragiczna, ale to myślę wina trojek.

A w ogóle to Kubuś mi kaszle od kilku dni, nie ma żadnych objawów innych- kataru, temperatury, i wygląda na zdrowego. Ale w nocy tak się dusil, że już nie wiem co mam myśleć może tak być przy zabkach?
czy lepiej do lekarza? Ciągle go inhaluje.

A w piątek upomniala się o nas przychodnia. Dostałam tel kiedy w koncu zaszczepie dziecko na odre, świnkę, rozyczke
Mowie babie, że dziecko ciągle ostatnio jest chore, a ona ze ja to nie interesuje, bo sanepid ja ściga i mam niby iść 5.03. Ale naprawdę chce żeby był zdrowy, Bez pewności co do tego go nie zaszczepie.

[bojatoja]

Hejo
Mąż byl dziś na giełdzie i kupił Filipowi piaskownice

Napisane przez anutka171

Jaika ja bym ciela Ale ja to ogólnie od wielu lat mam krótkie włosy i chyba nigdy nie zapuszcze

Co do przespanych nocek - mam na myśli bez żadnej pobudki to u nas zdarzyło się to w ostatnich kilku dniach po odstawieniu smoka. Tzn. Większość nocek od półtora tygodnia Kubuś przesypia ciągiem od 20 do 5.30, potem jeszcze godzinkę u nas w łóżku.
Chociaż dzisiejsza noc była tragiczna, ale to myślę wina trojek.

A w ogóle to Kubuś mi kaszle od kilku dni, nie ma żadnych objawów innych- kataru, temperatury, i wygląda na zdrowego. Ale w nocy tak się dusil, że już nie wiem co mam myśleć może tak być przy zabkach?
czy lepiej do lekarza? Ciągle go inhaluje.

Filip też ostatnio dostawał takiego ataku kaszlu, zwłaszcza jak spał. I nic poza tym mu nie dolegało. Ja nic mu nie podawałam, teraz już go nie kaszle tak. Ale jak Cię to martwi, to idź do lekarza. Mnie się wydaje, że to może od suchego powietrza, albo właśnie zęby (bo wychodzą).
Co do smoka, to bardzo pocieszające, że lepiej śpi gratuluje bardzo odstawienia, i zazdroszcze

[MsLullaby]

Bartuś od trzech dni na popołudniowa drzemkę zasypia sam dziś mu to już tylko 10 minut zajęło. Oby się nic nie zmieniło w domu rosi: A WRACAMY ZA 4 DNI

[katarzyna2811]

Napisane przez anutka171

Jaika ja bym ciela Ale ja to ogólnie od wielu lat mam krótkie włosy i chyba nigdy nie zapuszcze

Co do przespanych nocek - mam na myśli bez żadnej pobudki to u nas zdarzyło się to w ostatnich kilku dniach po odstawieniu smoka. Tzn. Większość nocek od półtora tygodnia Kubuś przesypia ciągiem od 20 do 5.30, potem jeszcze godzinkę u nas w łóżku.
Chociaż dzisiejsza noc była tragiczna, ale to myślę wina trojek.

A w ogóle to Kubuś mi kaszle od kilku dni, nie ma żadnych objawów innych- kataru, temperatury, i wygląda na zdrowego. Ale w nocy tak się dusil, że już nie wiem co mam myśleć może tak być przy zabkach?
czy lepiej do lekarza? Ciągle go inhaluje.

A w piątek upomniala się o nas przychodnia. Dostałam tel kiedy w koncu zaszczepie dziecko na odre, świnkę, rozyczke
Mowie babie, że dziecko ciągle ostatnio jest chore, a ona ze ja to nie interesuje, bo sanepid ja ściga i mam niby iść 5.03. Ale naprawdę chce żeby był zdrowy, Bez pewności co do tego go nie zaszczepie.

O nas też ostatnio się upomnieli ale stanowczo powiedziałam że Bartosz jest żłobkowym dzieckiem i póki nie będzie całkowicie zdrowy nie ma mowy o szczepieniu.
A tak w ogóle to witam serdecznie. Mam długi zaległy urlop więc może w końcu nadrobię

[bojatoja]

Napisane przez MsLullaby

Bartuś od trzech dni na popołudniowa drzemkę zasypia sam dziś mu to już tylko 10 minut zajęło. Oby się nic nie zmieniło w domu rosi: A WRACAMY ZA 4 DNI

Brawo

[Susanna]

Widzę, że nie tylko Stasiek ma ostatnio problemy ze spaniem. Od kilku dni płacze przez sen, przebudza się z głośnym rykiem - czasem wystarczy podać smoka a czasem trzeba mleko. I nie wiem czy to z głodu się wybudza czy np. zęby idą (piątki). W ogóle od 3 dni jest tak nieznośny i nakręcony że już nie daję rady psychicznie. Ryczy jak wściekły, wkurza się a dziś to nawet z Mszy musieliśmy wyjść bo chyba diabeł w niego wstąpił. W sumie to dużo dzieci było i ciasno więc może dlatego. No ale wyszliśmy chyba po raz drugi w życiu ze Mszy. Bo szaleć szaleje ale dziś biegał i krzyczał, płakał, uspokoić się go nie dało. Obstawiam zęby albo jakiś skok rozwojowy.

Na szczęście mam dziś "wolną niedzielę", Mąż zabrał Młodego do teściowej. Zaraz biorę się za prasowanie :/

[pszczoua]

U nas odpukac ostatnio pod względem zachowania wiele się zmieniło. Julek da sobie sporo wytłumaczyć i się sobą zająć.

A teraz chwale sie Moje dziecko opanowało trudne slowo. Od kilku dni mówi "ciastko" a dziś nawet powiedzial "ciasteczko" Nie potrafi powtórzyć prostszych słów a to mu tak pięknie, wyraźnie wychodzi. Jestem dumna

[misia332]

Kornel tez przechodzi samego siebie ostatnio.

Antoni spal od 20 do 4 rano, cyc i spalismy do 7. Korn spi pieknie u siebie w pokoju. Od 20 do 7 rano dzis.

[czaszka_]

hejka
u nas "po staremu", zapalenie Julce minelo wiec jest o wiele wiele lepiej

wczoraj bylismy pierwszy raz na zajeciach ogolnorozwojowych socatots i rewelacja! bardzo polecam bo super zajęcia i Julce sie bardzo podobalo(te zajęcia są i w krk i w wawie i wrocku i pewnie w innych miastach tez )Pewnie w sobote nastepną sie zapiszemy i bedziemy chodzic juz co tydzien

wczoraj bylam z kolezankami na rynku i dzis prawie caly dzien leniuchuje

lece nadrabiac

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

a wlasnie...czy Wasze dzieci tez mają znowu lęk separacyjny? Julia praktycznie calymi dniami do mnie przyklejona i caly dzien tylko "mamu mamu" (nie wiem skąd jej sie to mamu wzielo bo zawsze mowila mama )

[MsLullaby]

Napisane przez czaszka_

hejka
u nas "po staremu", zapalenie Julce minelo wiec jest o wiele wiele lepiej

wczoraj bylismy pierwszy raz na zajeciach ogolnorozwojowych socatots i rewelacja! bardzo polecam bo super zajęcia i Julce sie bardzo podobalo(te zajęcia są i w krk i w wawie i wrocku i pewnie w innych miastach tez )Pewnie w sobote nastepną sie zapiszemy i bedziemy chodzic juz co tydzien

wczoraj bylam z kolezankami na rynku i dzis prawie caly dzien leniuchuje

lece nadrabiac

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

a wlasnie...czy Wasze dzieci tez mają znowu lęk separacyjny? Julia praktycznie calymi dniami do mnie przyklejona i caly dzien tylko "mamu mamu" (nie wiem skąd jej sie to mamu wzielo bo zawsze mowila mama )

Super ze mała juz zdrowa!
U nas wręcz przeciwnie, przestał się wstydzić i właśnie jest z moją mamą, bratem i ojczymem na wycieczce, czuje się jak bez ręki ale czuje się fatalnie dawno tak chora nie byłam

[tassia]

Czaszka .... Kosmos socatots jest 500m od mojego domu a pierwsze o tym słyszę za pisalam się na próbne zajecia

[ja-ika]

Napisane przez nena_milka

JAIKA obejrzyj sobie w necie zdjecia tego sombre jak chcesz ale myślę, że ta krótka fryz będzie super

już widziałam, fajnie to wygląda, tak naturalnie, jak muśnięte słońcem

Napisane przez MsLullaby

Bartuś od trzech dni na popołudniowa drzemkę zasypia sam dziś mu to już tylko 10 minut zajęło. Oby się nic nie zmieniło w domu rosi: A WRACAMY ZA 4 DNI

super

Napisane przez pszczoua

U nas odpukac ostatnio pod względem zachowania wiele się zmieniło. Julek da sobie sporo wytłumaczyć i się sobą zająć.

A teraz chwale sie Moje dziecko opanowało trudne slowo. Od kilku dni mówi "ciastko" a dziś nawet powiedzial "ciasteczko" Nie potrafi powtórzyć prostszych słów a to mu tak pięknie, wyraźnie wychodzi. Jestem dumna

ciasteczko no super

Napisane przez misia332

Kornel tez przechodzi samego siebie ostatnio.

Antoni spal od 20 do 4 rano, cyc i spalismy do 7. Korn spi pieknie u siebie w pokoju. Od 20 do 7 rano dzis.

pięknie śpi Antoś a co takiego Kornelek robi?

Napisane przez czaszka_

hejka
u nas "po staremu", zapalenie Julce minelo wiec jest o wiele wiele lepiej

wczoraj bylismy pierwszy raz na zajeciach ogolnorozwojowych socatots i rewelacja! bardzo polecam bo super zajęcia i Julce sie bardzo podobalo(te zajęcia są i w krk i w wawie i wrocku i pewnie w innych miastach tez )Pewnie w sobote nastepną sie zapiszemy i bedziemy chodzic juz co tydzien

wczoraj bylam z kolezankami na rynku i dzis prawie caly dzien leniuchuje

lece nadrabiac

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

a wlasnie...czy Wasze dzieci tez mają znowu lęk separacyjny? Julia praktycznie calymi dniami do mnie przyklejona i caly dzien tylko "mamu mamu" (nie wiem skąd jej sie to mamu wzielo bo zawsze mowila mama )

super, że Juleczka już wyzdrowiała
Emcia już nie ma lęku, mogę raczej spokojnie wyjść i ładnie mi zrobi pa pa

[nephelim89]

Napisane przez Aaamelkaa

U nas od kilku dni nocne pobudki z krzykiem i płaczem przy zamkniętych oczach,nie mam pojęcia o co chodzi ?! Cały tydzień taki sam,dom,spacery,zero nowych miejsc i wrażeń. Budzi się zawsze ok 3 nad ranem czasem uspokaja się na rękach,innym razem potrzebuje mleka,a dzisiejszej nocy było godzinne uspokajanie.szkoda mi go strasznie,tak biedny płacze i przeżywa.no nie wiem co to
Tv odpada,może zęby
Sąsiadki podpowiadają że to taki etap i minie.też tak macie?

U nas tak było przez jakiś tydzień może dwa. Darcie takie jakby mu się jakieś koszmary snily. Ani mleko ani smok mu nie pasowały. Musiałam bujac po godzinie w nocy a jak nie to impreza na całego. Przeszło samoistnie.

Napisane przez MsLullaby

Bartuś od trzech dni na popołudniowa drzemkę zasypia sam dziś mu to już tylko 10 minut zajęło. Oby się nic nie zmieniło w domu rosi: A WRACAMY ZA 4 DNI

super ze juz wracacie a jak z tym adresem? Macie jakiś w paszpocie?

Napisane przez czaszka_

hejka
u nas "po staremu", zapalenie Julce minelo wiec jest o wiele wiele lepiej

wczoraj bylismy pierwszy raz na zajeciach ogolnorozwojowych socatots i rewelacja! bardzo polecam bo super zajęcia i Julce sie bardzo podobalo(te zajęcia są i w krk i w wawie i wrocku i pewnie w innych miastach tez )Pewnie w sobote nastepną sie zapiszemy i bedziemy chodzic juz co tydzien

wczoraj bylam z kolezankami na rynku i dzis prawie caly dzien leniuchuje

lece nadrabiac

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

a wlasnie...czy Wasze dzieci tez mają znowu lęk separacyjny? Julia praktycznie calymi dniami do mnie przyklejona i caly dzien tylko "mamu mamu" (nie wiem skąd jej sie to mamu wzielo bo zawsze mowila mama )

Super ze mała już zdrowa.
U nas leku brak. Jak widzi że ubieram buty to mówi mi papa i daje buzi

[matallewar]

Chyba dziś wystrzele dzieci w kosmos.

[kaska87]

ehhh czemu te weekendy tak szybko lecą?

ja miałam ombre, było piękne, ale jakoś źle się czuję w ciemnych włosach- wolę siebie w blondzie

[MsLullaby]

Napisane przez nephelim89

U nas tak było przez jakiś tydzień może dwa. Darcie takie jakby mu się jakieś koszmary snily. Ani mleko ani smok mu nie pasowały. Musiałam bujac po godzinie w nocy a jak nie to impreza na całego. Przeszło samoistnie.








super ze juz wracacie a jak z tym adresem? Macie jakiś w paszpocie?





Super ze mała już zdrowa.
U nas leku brak. Jak widzi że ubieram buty to mówi mi papa i daje buzi

Jutro odbieram to dam ci znać

[nephelim89]

Napisane przez MsLullaby

Jutro odbieram to dam ci znać

Oki

Ja właśnie biszkopt ukrecilam bo mi się na nic słodkiego zachciało a później się dziwię że waga leci w górę :ściana :

[Natala84]

Napisane przez passion80

Lulla gratuluję

Natala jak sytuacja? ! Rusalko, byliście?

miło że pytasz
od piątku jesteśmy w domu, Hania zdrowiała w oczach po podaniu innego antybiotyku. miała śródmiąższowe zapalenie płuc, w słuchawce nic nie było słychać... końcówka była trudna, bo ona się już całkiem dobrze czuła a sala malutka, na korytarz nawet nie można było wychodzić...
byłaś kiedyś z Mają na Spornej?
wróciłam wykończona, byłam tam z Hanią cały czas... ale to nic, to tylko zapalenie płuc... spotkałam koleżankę z pracy, która jest jeszcze na macierzyńskim- jej 10-cio miesięczny synek leży na onkologii...

a co do spania, to u nas przespane nocki sa od siódmego miesiąca życia, mm w nocy nie piła chyba nigdy, kilka raptem razy piła wodę. budzi się tylko jak jest chora albo ząbkuje, ale to normalne. nawet w szpitalu przespiała całe noce, mimo że na oddziale 24h/dobę jest hałas, ciągle coś się dzieje Hania nawet o 24 się nie budziła, jak pielęgniarki przychodziły, zapalały światło i dawały jej dożylnie antybiotyk w dzień spała 2 razy po 1,5-2h, niezależnie od tego co sie dokoła działa, a z reguły działo się dużo

[inwersja]

Napisane przez Natala84

miło że pytasz
od piątku jesteśmy w domu, Hania zdrowiała w oczach po podaniu innego antybiotyku. miała śródmiąższowe zapalenie płuc, w słuchawce nic nie było słychać... końcówka była trudna, bo ona się już całkiem dobrze czuła a sala malutka, na korytarz nawet nie można było wychodzić...
byłaś kiedyś z Mają na Spornej?
wróciłam wykończona, byłam tam z Hanią cały czas... ale to nic, to tylko zapalenie płuc... spotkałam koleżankę z pracy, która jest jeszcze na macierzyńskim- jej 10-cio miesięczny synek leży na onkologii...

a co do spania, to u nas przespane nocki sa od siódmego miesiąca życia, mm w nocy nie piła chyba nigdy, kilka raptem razy piła wodę. budzi się tylko jak jest chora albo ząbkuje, ale to normalne. nawet w szpitalu przespiała całe noce, mimo że na oddziale 24h/dobę jest hałas, ciągle coś się dzieje Hania nawet o 24 się nie budziła, jak pielęgniarki przychodziły, zapalały światło i dawały jej dożylnie antybiotyk w dzień spała 2 razy po 1,5-2h, niezależnie od tego co sie dokoła działa, a z reguły działo się dużo

fajnie, że juz lepiej

Zastanawiam się w takim razie czy to możliwe żeby moje dziecko ząbkowało cały czas (w sensie, że cały czas w mniejszym bądź większym stopniu dokuczają mu te zęby), bo w swoim 17stomiesięcznym życiu to może raz przespał nockę bez pobudki. Jak był mniejszy i szły mu jedynki to wystarczyło podać smoczka, od czasu do czasu picie. Ale z wiekiem się rozkręca i jest coraz gorzej. Choć ostatnio sypia szczególnie fatalnie i nie chodzi tylko o pobudki, ale o to, że permanentnie budzi się niewyspany i ciągle jest płaczliwy, marudny. Nie ważne czy chodzi o pobudkę ze snu nocnego czy z drzemki. Nie wysypia się, ciągle ziewa, ciągle płacze.

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Eh, wracam do książki. Choć znajomy w Bochni już mi ją popsuł przez spojler mówiąc o filmie. :/

[nena_milka]

NATALA super że już jest lepiej! !!

Kurcze nie pamiętam kiedy cieszyłam się z poniedziałku. chyba jestem pracoholikiem. Tydzień siedzenia w domu i normalnie szlag mnie trafiał.

Po wielkanocy jak wrócimy z Pl to adoptujemy kota!!! Ale się cieszę

[badzia987]

Napisane przez Isabell12

ponarzekałabym i pomarudziłabym trochę, ale się wstydzę

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

której dziecko budzi się w nocy 6-8 razy ? czy to tylko moje takie zdolne

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------



ooooo, jak ja Ci zazdroszczę!

Współczuję.... Miałyśmy tak jakiś czas temu i chodziłam jak zombie. Teraz Gosia się budzi 2 razy- ok. 24 i 5.30.

Ona w 95% budzi się z płaczem zarówno w dzień jak i w nocy...

Napisane przez Aaamelkaa

U nas też problem z imieniem dla Synka
Michał zajęte,inne mi nie podchodzą

Ja zawsze myślałam o Krzysiu
W ogóle moje typy poza w/w to Paweł i Marcin.

Napisane przez Susanna

Widzę, że nie tylko Stasiek ma ostatnio problemy ze spaniem. Od kilku dni płacze przez sen, przebudza się z głośnym rykiem - czasem wystarczy podać smoka a czasem trzeba mleko. I nie wiem czy to z głodu się wybudza czy np. zęby idą (piątki). W ogóle od 3 dni jest tak nieznośny i nakręcony że już nie daję rady psychicznie. Ryczy jak wściekły, wkurza się a dziś to nawet z Mszy musieliśmy wyjść bo chyba diabeł w niego wstąpił. W sumie to dużo dzieci było i ciasno więc może dlatego. No ale wyszliśmy chyba po raz drugi w życiu ze Mszy. Bo szaleć szaleje ale dziś biegał i krzyczał, płakał, uspokoić się go nie dało. Obstawiam zęby albo jakiś skok rozwojowy.

Na szczęście mam dziś "wolną niedzielę", Mąż zabrał Młodego do teściowej. Zaraz biorę się za prasowanie :/

Podziwiam,
ja z Małgosią byłam 2 razy w Kościele- na jej Chrzcie (gdzie pół Mszy musiałam ją uspokajać bo płakała a drugie pół spędzilam w Zakrystii- bo nie dało rady w ogóle jej uspokoić...) i na Chrzcie młodszej kuzynki (też było ciężko) i stwierdzam, że jeszcze długo z nią tam nie pójdziemy. TŻ był kiedyś sam w ramach spaceru dla ciekawości ale po 10 min się znudziła i zaczęła wyyyyć.

natala- dobrze, że już Hania doszła do siebie...współczuję koleżance z pracy

Pochwalę się . Wiem, że za wami już daaaawno ten moment ale:

Małgosia po 10,5 miesiącach okupowania podłogi na czterech kończynach wreszcie zrobiła pierwsze kroki !!!! Nawet nagraliśmy jej drugie kroczki
Byłam z nią w piątek na spacerku i wzięłam za rękę na plac zabaw i była taka szczęśliwa, że coś nowego robi. Dodało jej to pewności i próbuje teraz stawać i tak pokracznie robi samodzielnie kroczki...
Jestem z niej taka dumna. Aż się wzruszyłam. To takie piękne chwile...

A w ogóle geny w mamusię bo ja też w 17 miesiącu dopiero poszłam

[ja-ika]

Badzia Super, brawa dla Gosi za odwagę

[misia332]

Badzia wielkie brawa dla Gosieńki

[pszczoua]

Badzia brawa dla Gosi

[tassia]

Badzia gratulacje!!!! Gosia dawaj mamie teraz czadu!!!