Sierpniowe mamusie 2015 - część III :)

[asienka_182]

Napisane przez roxana_lu

Nie daj sie ! Wiem, ze znieczulica panuje wsród ludzi ale liczę ze Pokażą sie z tej dobrej strony! daj znac po wizycie


beatrix a Ty na która dzis na wizytę idziesz?

No pójdę od razu do tej jego położnej to może mi się uda

[Papusia28]

Napisane przez belleza_ines

No niestety choroba szybko przyszła, rok temu był wykryty, później operacje, leczenie itp później szansa na chemię, a w końcu wypis ze szpitala, bo już nie ma ratunku. Lekarze powiedzieli, że albo w domu może być, albo w hospicjum. Stanęło na tym, że była w domu. Stan się pogorszył, lekarka powiedziała w pt,ze jak dożyje do poniedziałku, to będzie dobrze, a to było na początku stycznia, zaczęła powoli jeść, wstawać, chodzić z naszą pomocą. Niestety pojawiły się przeżuty i jedyny lek to morfina, żeby złagodzić ból. W sobotę dostała jakiejś infekcji i jak na razie jest w szpitalu. Najgorsze jest to, że zanim zajęli sie nią dobrzy lekarze i wzięli się na prawdziwe leczenie, była pod opieką innego, który dobrze wiedział jaka jest sytuacja i jaka wielkość jest raka, ale umiał tylko brać kasę nic więcej, a nikomu z rodziny nie powiedział wprost jak to wygląda.

niestety tacy są lekarze uważają że jak chłowiek ma już ileś tam lat to że już go nie trzeba ratować bo po co...;/ współczuje ci bardzo ja swoich dziadków straciłam już dawno jak jeszcze do podstawówki chodziłam wiec za bardzo ich nie pamiętam i bardzo żałuje że tak szybko odeszli zawsze zazdrościłam innym że mają dziadków mają do kogo jechać i wg mimo że inni narzekają a że ględzą że to że tamto to ja bym chciała żeby mi ktoś tak ględził o starych czasach

[Jess922]

.

[beatrix28]

Napisane przez dd1dd

dziewczyny nie wariujcie z tymi zakazami jedzeniowymi trzeba Wam zablokować internet

dokladnie jedzcie na co macie ochote aby tylko nie surowe i ciezkostrawne choc ja bigos czy jakies salatki z majonezem jadlam bez oporów nawet z pieczarkami..dopiero jak sie karmi cycem to tzreba bardziej uważac

mieso nadal mnie odpycha ,dzis bylam po sprawunki w tym w miesnym i myslalam ze mi zolodek wywroci na lewą stronę..jem sery,jogurty .moze sie jakos zmusze do piersi z kurczaka..bo ziemniaki i salata ze smietana to troche marnie..
roxana_lu bylam w srode płec nadal nieznana..ale wszystko ok.
teraz ide 16stego marca,w pon.niby mowil zebym 11tego, ale musialabym 2x do miasta kursowac tego samego dnia..kiedy przyjde to przyjde, oby w marcuteraz tylko mocz musze zrobić ostatnio wzielam wyniki ale synkano.,.nazwisko sie zgadzało,w chorobie czlowiek jakis ograniczony

mms22,magdowe ja z TŻ tez ostatnio sie nie dogaduje ale w chorobie to czlowiek potzrebuje jedynie swietego spokoju...glownie swietego spokoju..
jess922 rak to trudna choroba zarówno dla chorego jak i jego rodziny.chemia chemia ale niszczy rowniez zdrowe tkanki..
dla mojego dziadka bylo za pozno,za pozno wykryte, za pozno na operacje..itd.pojawily sie przerzuty,do konca mial nadzieje ze wyzdrowieje bo miał tyle do zrobienia..potem jzu wyczul ze przychodzi na niego czas:/przynajmniej nic go juz nie boli i nie cierpi.

papusia 28 dziadek mial 89 jak umarl, 2lata sie meczyl ale w wieku80+operacja moglaby byc zbyt ryzykowna ..byl kilka razy w szpitalu ale tj piszesz podejscie zero, nie przejmowali sie nim za bardzo, pielegniary wogole nie mialy podejscia juz o braku empatii nie wspominając..

udanego dnia mamusie! popoludnie spedze w drewienkach
+jakis spacer z synkiem ,dopiero jutro do przedszkola..

[roxana_lu]

Napisane przez beatrix28

dokladnie jedzcie na co macie ochote aby tylko nie surowe i ciezkostrawne choc ja bigos czy jakies salatki z majonezem jadlam bez oporów nawet z pieczarkami..dopiero jak sie karmi cycem to tzreba bardziej uważac



mieso nadal mnie odpycha ,dzis bylam po sprawunki w tym w miesnym i myslalam ze mi zolodek wywroci na lewą stronę..jem sery,jogurty .moze sie jakos zmusze do piersi z kurczaka..bo ziemniaki i salata ze smietana to troche marnie..

roxana_lu bylam w srode płec nadal nieznana..ale wszystko ok.

teraz ide 16stego marca,w pon.niby mowil zebym 11tego, ale musialabym 2x do miasta kursowac tego samego dnia..kiedy przyjde to przyjde, oby w marcuteraz tylko mocz musze zrobić ostatnio wzielam wyniki ale synkano.,.nazwisko sie zgadzało,w chorobie czlowiek jakis ograniczony



mms22,magdowe ja z TŻ tez ostatnio sie nie dogaduje ale w chorobie to czlowiek potzrebuje jedynie swietego spokoju...glownie swietego spokoju..

jess922 rak to trudna choroba zarówno dla chorego jak i jego rodziny.chemia chemia ale niszczy rowniez zdrowe tkanki..

dla mojego dziadka bylo za pozno,za pozno wykryte, za pozno na operacje..itd.pojawily sie przerzuty,do konca mial nadzieje ze wyzdrowieje bo miał tyle do zrobienia..potem jzu wyczul ze przychodzi na niego czas:/przynajmniej nic go juz nie boli i nie cierpi.



papusia 28 dziadek mial 89 jak umarl, 2lata sie meczyl ale w wieku80+operacja moglaby byc zbyt ryzykowna ..byl kilka razy w szpitalu ale tj piszesz podejscie zero, nie przejmowali sie nim za bardzo, pielegniary wogole nie mialy podejscia juz o braku empatii nie wspominając..



udanego dnia mamusie! popoludnie spedze w drewienkach

+jakis spacer z synkiem ,dopiero jutro do przedszkola..

A widzisz to ja zakręcona ostatnio jestem i mi umknęła wizyta

[beaciorq]

Dziewczyny dzis lekarz znow na nfz, trzymajcie kciuki, aby udalo mi sie wydebic skierowanie na wiecej badan, bo na razie dal mi tylko hbs i cytomegalie :banghead: jak dzisiaj mi nie da to juz do niego nie pojde i zrobie prywatnie, nie dam dziadowi zarobić....

Zycze wam smacznych obiadkow, u nas dzis barszcz (z kartonu) z pierogami (mrozonymi) i spagetti ( ze sloika) bo tylko na tyle mam sile.... a potem się czlowiek dziwi, ze -2 na wadze...

[Mravka]

Witajcie Kobietki po weekendowo
Iii 3 część już (dziękujeee Roxana )
Zaraz będe nadrabiała, chciałam się tylko póki co przywitać

[dd1dd]

Napisane przez beatrix28

dokladnie jedzcie na co macie ochote aby tylko nie surowe i ciezkostrawne choc ja bigos czy jakies salatki z majonezem jadlam bez oporów nawet z pieczarkami..dopiero jak sie karmi cycem to tzreba bardziej uważac

mieso nadal mnie odpycha ,dzis bylam po sprawunki w tym w miesnym i myslalam ze mi zolodek wywroci na lewą stronę..jem sery,jogurty .moze sie jakos zmusze do piersi z kurczaka..bo ziemniaki i salata ze smietana to troche marnie..

moje obiady też tak wyglądają ziemniaki z surówką ale u mnie to standard.. chociaż ostatnio pisałam, że zjadłam pierś w tym szaszłyku i powiem Ci, że cały czas myślę czy sobie nie zrobić i wszamać z musztardą
miłego dnia

Napisane przez Jess922

Dobra już nie wprowadzam smutnej atmosfery.
Przyznam jednak, że jak o tym mogę komuś powiedzieć jest mi lżej.
Nie gniewajcie się.

i przyszło do mnie słońce

[SugarbabyLove]

Napisane przez beaciorq

Dziewczyny dzis lekarz znow na nfz, trzymajcie kciuki, aby udalo mi sie wydebic skierowanie na wiecej badan, bo na razie dal mi tylko hbs i cytomegalie :banghead: jak dzisiaj mi nie da to juz do niego nie pojde i zrobie prywatnie, nie dam dziadowi zarobić....

Zycze wam smacznych obiadkow, u nas dzis barszcz (z kartonu) z pierogami (mrozonymi) i spagetti ( ze sloika) bo tylko na tyle mam sile.... a potem się czlowiek dziwi, ze -2 na wadze...

To full wypas dziś na obiad masz .. powodzenia w takim razie u lekarza.
A ja wróciłam od szwagierki to od niej bliźniaki to małe kluchy juz .

[Jess922]

Napisane przez dd1dd

moje obiady też tak wyglądają ziemniaki z surówką ale u mnie to standard.. chociaż ostatnio pisałam, że zjadłam pierś w tym szaszłyku i powiem Ci, że cały czas myślę czy sobie nie zrobić i wszamać z musztardą
miłego dnia



i przyszło do mnie słońce

Wysłałam Ci słoneczko na zamówienie

[dd1dd]

Napisane przez Jess922

Wysłałam Ci słoneczko na zamówienie

właśnie wiem dziękuję

[Jess922]

Napisane przez dd1dd

właśnie wiem dziękuję

Tak dużo wysłałam, że teraz u siebie nie mam Ale ja już się nacieszyłam

[roxana_lu]

Napisane przez Jess922

Tak dużo wysłałam, że teraz u siebie nie mam Ale ja już się nacieszyłam

Ale znów jest - przynajmniej u mnie

[Ambiwalentna29]

Cześc dziewczyny witam się po weekendzie w 3 wątku
weekend minął przyjemnie bo udalo się wyjśc do znajomych na wieczór bez dziecka

A propos kremów na rozstępy to też jestem zdania, że jeżli mają wyjśc to wyjdą Szczególnie gdy mama miała to córka raczej też będzie mieć - niestety genetyka. ja również używam oliwki ale bielenda, w pierwszej ciązy smarowalam szczerze mówiąc jak mi się przypomniało i nie mam ani jednego. Co do kremów to hmmm myślę,że osoby narażone na rozstępy mogą wydać na krem tak do 100 zł powyżej nie warto..ale wiadomo zależy od osoby. Podobno bardzo dobry jest mustela.

jEss- w sobotę jechalam do znajomych i sprawdziłam tę warkę radler Jednak ja piłam tę 0,0% tak własnie mi nie pasowało coś ona jest w puszce wiesz ( choć niecierpię z puszki ta jest ok) bo zauważyłam,że są też różne rodzaje tej warki 0,5% i nawet 2%

asienka - udanej wizyty daj znać później


beaciorq i anevo - wątróbka faktycznie ma dużo witaminy A ale spożywając w rozsądnych ilościach nie jesteśmy wstanie jej przedawkować. Szybciej idzie przedawkować witaminę A z suplementów niż spozywając pokarm. Poza tym wątróbka posiada dużo żelaza i kwasu foliowego.. ale nastepny minus, że może być nasycona zlymi substancjami. także są plusy i minusy ale w rozsądnych ilosciahc na pewno nie jest zakazana

[mms_22]

a ja dzisiaj jadłabym słodkie garściami... nawet zrobiłam sobie jabłka w cieście z górą cukru pudru... Zachcianka wygrała z lenistwem

[dd1dd]

Napisane przez Jess922

Tak dużo wysłałam, że teraz u siebie nie mam Ale ja już się nacieszyłam

no to nieźle

Napisane przez Ambiwalentna29

A propos kremów na rozstępy to też jestem zdania, że jeżli mają wyjśc to wyjdą Szczególnie gdy mama miała to córka raczej też będzie mieć - niestety genetyka. ja również używam oliwki ale bielenda, w pierwszej ciązy smarowalam szczerze mówiąc jak mi się przypomniało i nie mam ani jednego. Co do kremów to hmmm myślę,że osoby narażone na rozstępy mogą wydać na krem tak do 100 zł powyżej nie warto..ale wiadomo zależy od osoby. Podobno bardzo dobry jest mustela.

a skąd wiesz? ja właśnie mam, kupiłam w zestawie balsam + olejek

[Ambiwalentna29]

Napisane przez mms_22

a ja dzisiaj jadłabym słodkie garściami... nawet zrobiłam sobie jabłka w cieście z górą cukru pudru... Zachcianka wygrała z lenistwem

ja bym zjadla takie racuchy babci własnie z jabłkiem w środku
Oczywiście bylam dziś na zakupach i wrócilam z żelkami akuku wtf
Wczoraj miałam ochotę na rodzynki suszone.. i wymiotowałam później jednak za słodko

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

a skąd wiesz? ja właśnie mam, kupiłam w zestawie balsam + olejek [/QUOTE]
Wiesz co.. bo moje 2 kuzynki używaly własnie ( zamawiały na allegro) pierwsza kuzynka mowila, że w pierwszej ciązy trochę zapominała o piersiach i jej wyszły tylko tam. w drugiej używala już tej mustela i podobno nic w ogóle często słyszę ,że sobie chwalą to znajome wlaśnie najczęściej używaja tych droższych osoby które maja tendencję do rozstępow ja nie mam i dlatego tylko ta oliwka.

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Olenka _24 - nareszcie jestes GRatuluję synka Nom pytałam sie o Ciebie bo trochę zaczelam się martwić,że się nie odzywasz. Choć bralam przede wszystkim opcję,że się zatraciłaś w radości i poszliscie z mężem na jakiś obiad p.s Faktycznie moja zasada się sprawdza ciekawe czy za tydzień pani dr dojrzy u mnie siurka

[dd1dd]

Napisane przez Ambiwalentna29

Wiesz co.. bo moje 2 kuzynki używaly własnie ( zamawiały na allegro) pierwsza kuzynka mowila, że w pierwszej ciązy trochę zapominała o piersiach i jej wyszły tylko tam. w drugiej używala już tej mustela i podobno nic w ogóle często słyszę ,że sobie chwalą to znajome wlaśnie najczęściej używaja tych droższych osoby które maja tendencję do rozstępow ja nie mam i dlatego tylko ta oliwka

a ja mam jak przytyłam po hormonach tak rozstępy się pojawiły więc pewnie i teraz coś się pokaże ..

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez mms_22

a ja dzisiaj jadłabym słodkie garściami... nawet zrobiłam sobie jabłka w cieście z górą cukru pudru... Zachcianka wygrała z lenistwem

a ja jem na przemian kapuchę albo bułkę z nutellą , boję się co będzie wieczorem

[Mravka]

majka pisałaś,że Twoja córcia chodzi na naukę pływania, jak Jej się podoba? . Chodziła może na basen jak była malutka?

roxana_lu trzymam mocno kciuki za Twoje wyniki . Dobrze,że masz takie wsparcie w mężu zawsze razem łatwiej sobie radzić z przeciwnościami losu.

mms_22 co do kalendarza chińskiego u mnie się sprawdziło wychodził chłopak i...jest chłopak

Niespodziewajka25 dobrze,że nie jesteś tam całkiem sama tylko możesz liczyć na pomoc bliskich. I tak nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak ciężko chwilami sobie tak radzić bez TZ. Mocno trzymam kciuki, aby już Wam odpuściła ta zła passa

MsLullaby zdrowiej zdrowiej. Niestety teraz taki paskudny czas,że bardzo dużo osób choruje. Do tego wiadomo jak niewiele leków możemy stosować i to zdecydowanie nie ułatwia dojścia do siebie.

Olenka_24 gratuluje synka . Już się oswoiłaś z myślą,że będziesz mamą dwóch facecików?

moniska139 może Twoja teściowa powinna pizzerie założyć jak ma taki ciąg na robienie pizzy

fiona27 smarujesz się,więc robisz wszystko co możemy zrobić w takiej sytuacji. Pamiętaj,że ta "pamiątka" to po najważniejszym wydarzeniu w życiu...wiec trzeba je trochę polubić (jak już nas dopadną )

Piszecie tak o kremach na rozstępy. Ja wprawdzie też stosuje(chyba dla własnego spokojnego sumienia ), jednak lekarz też twierdzi,że to i tak skłonności genetyczne. Tj pisała Gosia można się smarować nie wiadomo czym, a jak mają wyjść to i tak wyjdą. Poprostu na pewne rzeczy nie mamy wpływu . Niemniej ujędrnienie i nawilżenie skóry na pewno nie zaszkodzi.

Olenka_24 a jaki ma zapach ten Elancyl?

Jess922 co do Palmersa to kupiłam w poprzedniej ciąży i...ja nie mogłam znieść tego zapachu Może jednak Tobie podpasuje

belleza_ines bardzo mi przykro w związku z chorobą babci..

magdowe macie cieżki czas za sobą, zarówno Ty ze względu na samopoczucie jak i mąż ze względu na większą ilość obowiązków. W takich sytuacjach chyba niestety nerwy potrafią puścić. Zaczyna się zawsze od drobnostki,a kończy często wywlekaniem jakiś zaległych spraw. Trzymam kciuki, abyście wyszli na prostą,bo taka atmosfera i nerwy nikomu nie służą, a zwłaszcza Tobie i Maluchowi

Mirabelka_90 co do Twoich obaw to są uzasadnione. Pewnie tak będzie, niestety. Pamiętaj jednak o jednym,że to Ty jesteś mama i to Ty naprawdę najlepiej wiesz co należy robić. Oczywiście nie wszystkie rady nadają się do kosza,ale naprawdę trzeba sobie założyć filtr i brać z tego to co wg nas jest właściwie. Ludzie mają różne podejścia,doświadczenia i przecież nie znają Twojego dziecka. Także wcale nie jest powiedziane,że ich porady się sprawdzą. Wydaje mi sie,że poprostu od początku należy ustalić pewne granice,żeby właśnie inni nie weszli Ci na głowe. Najważniejsze to nie przejmować się tym co mówią/myślą inni. To Wasza rodzina jest najważniejsze, Wasze dziecko i Wasze relacje.

Jess922 przykro mi,że masz za sobą takie doświadczenia . Brak rodzica chyba tak naprawdę doskwiera potem przez resztę życia.Moja mama zmarła 15 lat temu, a ja wcale nie czuje tego upływu czasu. Będąc w domu rodzinnym za każdym razem czuje jakbyśmy się miały za chwilę spotkać.

beaciorq kciuki za wizyte!

A ja dzisiaj chyba poczułam pukanie (po wciągnięciu sporej dawki czekolady). Mam nadzieję,że będzie teraz coraz częściej

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez Ambiwalentna29

j
Wiesz co.. bo moje 2 kuzynki używaly własnie ( zamawiały na allegro) pierwsza kuzynka mowila, że w pierwszej ciązy trochę zapominała o piersiach i jej wyszły tylko tam. w drugiej używala już tej mustela i podobno nic w ogóle często słyszę ,że sobie chwalą to znajome wlaśnie najczęściej używaja tych droższych osoby które maja tendencję do rozstępow ja nie mam i dlatego tylko ta oliwka.

p.s Faktycznie moja zasada się sprawdza ciekawe czy za tydzień pani dr dojrzy u mnie siurka

też używam mustelli i w sumie po 1 ciąży nic nie wyszło. Mam nadzieję,że teraz też mnie oszczędzi. W sumie nie wiem czy mam skłonności(moja mama miała sporo po ciąży).

co do pogrubionego nie chce Cię martwić, ale jesteś dziewczynką i to się już nie zmieni

[mms_22]

Napisane przez Mravka

mms_22 co do kalendarza chińskiego u mnie się sprawdziło wychodził chłopak i...jest chłopak


A ja dzisiaj chyba poczułam pukanie (po wciągnięciu sporej dawki czekolady). Mam nadzieję,że będzie teraz coraz częściej

No zobaczymy jak będzie u mnie Wychodzi mi dziewczynka, Tż też jakoś przywiózł więcej ubranek dziewczęcych... Ja mam przeczucie na chłopaka, zresztą u mnie w domu też (a moja mama ma do tego nosa )

ciekawe, czy sprawdzi się kalendarz chiński, czy kalendarz pt "oko mojej mamy" Do wizyty coraz bliżej


Ja gdzieś czytałam, że dzieci tak właśnie mogą reagować na czekoladę Ja też dzisiaj sobie nie żałowałam, ale u mnie spokój

[Ambiwalentna29]

Mravka - haha no niby tak chociaż w obecnej chwili czuję,że jestem hermafrodytą z siurkiem w brzuszku a Ty kochana juz przyzwyczajona do mysli o dwóch synkach? ja chyba bardzo.. w lumpku byłam w piatek i same męskie (znowu) ciuszki bralam a przecież mam po młodym no ale.. były takie ładne..
Ja tak trochę liczyłam, że jak w pierwszej ciąży nie wyszly rozstępy bo skóra a już się rozciągneła to w drugiej jeszcze mniejsze prawdopodobieństwo ale Fiona zrujnowala mi tę myśl

mms to obie sprawdzimy,czy intuicja bliskich bliższa prawdy czy kalendarz chiński.. mi też wychodzi córka.. a ciocia, siora i mama , że chłopiec

[moniska139]

Tydzien sie zaczął to i ruch na forum wrocil :P

Ja juz po badaniach, wyniki do 2 tygodni... Rozmawiałam z położna na temat amniopunkcji i tego testu.
Mieli przypadek, ze po amniopunkcji kobiecie odeszły wody i poroniła (a wyniki dwa tygodnie pozniej przyszły ze dziecko zdrowe) ...
Uspokoiła mnie bo powiedziała, ze nie było przypadku jeszcze u nich, ze ten test wyszedł zle. Co lepsze - trisomia 21 odpowiadająca za zespół downa gdy wyszła zle wcale nie musi oznaczać dziecka z zespołem downa a tez to, ze u matki moze występować nadciśnienie w późniejszej ciazy (co u mnie sie zgadza)... O ile dobrze zeozumialam ...

Lece po ogórki !

Dobrze, że trafiła Ci się fajna babka, która wszystko wytłumaczyła. I uspokoiła.

I zaczynam się bać jednej rzeczy. Tego, że po porodzie będę miała nawał dobrych rad i chęci noszenia, przewijania czy zabierania mojego dziecka na spacery. Boję się, że będę się denerwować bo teraz już niektórzy mówią jak to będą codziennie przychodzić do Dziecka. No i zdenerwowała mnie bliska mi osoba mówiąc: a to jak urodzisz to TŻ pójdzie się na...ć z chłopakami bo i tak w szpitalu będziesz. Więc mówię, że raczej nie bo tutaj w 24 godziny wypuszczają do domu, A po za tym gadałam z TŻ i mówi, że będzie z nami ile tylko personel medyczny Mu pozwoli. Ach boję się tych dobrych rad...

Jak ja czegoś takiego nie lubię! Wszyscy będą wiedzieli jak się zająć moim dzieckiem i każdy będzie chciał wtrącić swoje 5 groszy.

Mam teraz praktyki na ginekologii i po obchodzie położna, ta z którą tam jesteśmy pyta jak się czuję. Mówię, że dobrze. A ona mówi tak: przede mną nic się nie ukryje, za długo w tym siedzę. I takim oto sposobem jestem atrakcją roku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mms_22]

Napisane przez moniska139

Mam teraz praktyki na ginekologii i po obchodzie położna, ta z którą tam jesteśmy pyta jak się czuję. Mówię, że dobrze. A ona mówi tak: przede mną nic się nie ukryje, za długo w tym siedzę. I takim oto sposobem jestem atrakcją roku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale dobrze mieć dobrą położną "pod ręką" zawsze jakąś radą posłuży

[moniska139]

Napisane przez mms_22

ale dobrze mieć dobrą położną "pod ręką" zawsze jakąś radą posłuży

Tyle co my zobaczymy i się nasłuchamy to strach zachodzić w ciążę. Naprawdę czasem lepiej być "ciemnym" i żyć w nieświadomości. Ale fakt kobieta bardzo fajna, swoje w życiu przeszła a całą swoją ciążę plackiem przeleżała. Więc studentki ciężarne u niej to robią papiery i co chwilę powtarza, żeby uważać.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mms_22]

Napisane przez moniska139

Tyle co my zobaczymy i się nasłuchamy to strach zachodzić w ciążę. Naprawdę czasem lepiej być "ciemnym" i żyć w nieświadomości. Ale fakt kobieta bardzo fajna, swoje w życiu przeszła a całą swoją ciążę plackiem przeleżała. Więc studentki ciężarne u niej to robią papiery i co chwilę powtarza, żeby uważać.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja jak leżałam w szpitalu widziałam i nasłuchałam się różnych historii (często smutnych) związanych właśnie z ciążą... a co dopiero położne.. one to się dopiero "naoglądają"... To dobrze, że jest wyrozumiała

[Olenka_24]

Dzięki dziewczyny za gratulacje

Ambiwalentna też jestem ciekawa jak u Ciebie będzie może obalisz teorię? Zobaczymy

Mravka w sumie tak, ja się cieszę że chłopczyk bo mała różnica wieku u mnie to może chłopaki będą się fajnie bawić przynajmniej mam nadzieję
A Elancyl ma bardzo delikatny neutralny zapach, ja miałam straszny wstręt w poprzedniej ciąży do wszystkich pachnideł a on mi nie przeszkadzał.

Dziewczyny kciuki za wizyty !
Roxana a dla Ciebie ogromne kciuki za wyniki

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

No i zapomniałam Wam napisać że mój Bąk znów chory kaszle i smarka, apetyty nie ma

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez moniska139

Tyle co my zobaczymy i się nasłuchamy to strach zachodzić w ciążę. Naprawdę czasem lepiej być "ciemnym" i żyć w nieświadomości. Ale fakt kobieta bardzo fajna, swoje w życiu przeszła a całą swoją ciążę plackiem przeleżała. Więc studentki ciężarne u niej to robią papiery i co chwilę powtarza, żeby uważać.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też się zgodzę ze stwierdzenien że lepiej czasami żyć w nieświadomości. Szczególnie jeżeli ktoś jest bardzo wrażliwy i wszystko bierze do siebie.

[asienka_182]

A więc jestem
No i nadal waga w dol o prawie kilogram z dzieciątkiem wszystko wporzadku, półkule mózgu prawidłowe, przezierność karkowa w normie płci jeszcze nie znam ale to nic no i termin mi sie przesunął na 22 sierpnia kolejna wizyta 25 marzec
A bol brzucha u mnie spowodowany wrażliwymi jelitami i zrostami po operacji wyrostka robaczkowego
To chyba tyle

[mms_22]

Olenka_24 Jakoś umknął mi Twój post, ale również gratuluję!

asienka_182 Super, że wszystko w porządku
Co do bólu brzucha, to nie fajnie, ale dobrze, że to nie z powodu Maleństwa Będziesz teraz na pewno spokojniejsza

[asienka_182]

Napisane przez mms_22

Olenka_24 Jakoś umknął mi Twój post, ale również gratuluję!

asienka_182 Super, że wszystko w porządku
Co do bólu brzucha, to nie fajnie, ale dobrze, że to nie z powodu Maleństwa Będziesz teraz na pewno spokojniejsza

A to to napewno bo juz się martwiłam że coś nie tak bedzie ale jest idealnie doktor sie śmiał że ruchliwe dziecko

[mms_22]

Napisane przez asienka_182

A to to napewno bo juz się martwiłam że coś nie tak bedzie ale jest idealnie doktor sie śmiał że ruchliwe dziecko

to dobrze