|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4201 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
O jezu. A potem zmęczone dziecko siada na środku chodnika i wpada w histerię a babcia je nazywa niegrzecznym bahorem :evil:
Zaraz zaraz. To ten 9 miesięczniak "musiał" chodzić? Czy to twoja córka była "poszkodowana" tym muszeniem?
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. Edytowane przez elianka Czas edycji: 2015-02-23 o 18:20 |
|
|
|
#4202 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Moja była poszkodowana.
Szkoda że ta babcia nie widziała nas w zeszłym tygodniu gdy wiozłam ją na siłę w wózku (kurde, musiałam) a ona z buzią w podkówkę płakała "tup tup tiup tiup". Do tej pory mam wyrzutu sumienia jak sobie to przypomnę :-( |
|
|
|
#4203 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Zastanawiałam się nad tym czy nie spróbować przystawiać młodego do piersi, ale po 1 próbie zakończonej dzikimi wrzaskami i wnerwieniem się totalnie młodego, dałam sobie spokój. To że nie karmię to poniekąd niechęć mojego dziecia do ssania piersi. On nie chciał w ogóle chwytać piersi bez nakładki, a potem z nakładkami dość mocno zaczęliśmy się męczyć, przy okazji był mega śpiochem i zasypiał po 1-2 minutach przystawienia do piersi, no i skutkowało to spadaniem z wagi... No widzisz Elianka co dziecko to inne potrzeby i przyzwyczajenia Co do wrzasków to wydaje mi się że nasze dzieci wchodzą już w taki wiek, że zaczynają reagować na wszelkie nowości w sposób różny, czasem to śmiech i radocha, czasem wielki ryk i lament..Bardzo podoba mi się ten Twój metkowiec, nie widziałam wcześniej czegoś takiego, fajny pomysł na zabawę. CoffeMonster jaki wózek oglądałaś? Świetna ta Twoja młoda, oj zaczynają się ciężkie czasy że dziecka nie będzie można spuścić z oka na sekundę.. ![]() Co do karmienia to ja ok. północy, jak nie ma ruchu z jego strony, to biorę go na śpiocha do karmienia bo co z tego że dam mu pospać, jak on i tak się obudzi tylko godzinę później. Wolę go nakarmić mniej więcej o stałej porze, położyć do łóżka i pójść w końcu spać daszna po pierwsze musisz dużo pić, po drugie ściągaj "profilaktycznie" około nie wcześniej niż pół godziny po każdym karmieniu (77-55-33), powinnaś rozkręcić laktację. Najważniejsza jest regularność, bo jeśli jest popyt to jest i podaż i po jakimś czasie piersi zaczynają produkować coraz więcej mleka. Putkas no cóż babcie zawsze są najmądrzejsze i wiedzą najlepiej...
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa |
|
|
|
|
#4204 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Isgaard tylko ze ja nie chce sobie za bardzo rozkręcić laktacji bo mowa na razie o jednym wyjsciu. Co potem zrobię? Nie mam takiej wielkiej zamrażarki 😉 w 2o minut sciagnelam 2o ml 😖 spróbuję podać rano z butli jak będzie w humorze. Pola nie butla 😁
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 ![]() |
|
|
|
#4205 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Idgaard, ja właśnie byłam ciekawa Twojej historii laktacji. Jak to dokładnie było?
I w jaki sposób tak rozkręciłaś tą laktację? Kiedy zaczęłaś ściągać? Jakim laktatorem? Jak często? Ile razy dziennie? |
|
|
|
#4206 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
W wersji DX. Tak jak ostatnio pisalam, uczymy się go, bo mi to dociaganie jakoś nie do końca wychodzi Ale nie wydaje mi się żeby był do niego za mały, prędzej jakby miał wkrótce wyrosnąć Wg producenta jest od 2,5 do 14,5 kg i można nosić od urodzenia.My dzisiaj po szczepieniu. Po ostatnim puchnieciu profilaktycznie smaruje mu altacetem. Trochę marudny tez dzisiaj był, ale poza tym ok. To juz ostatni rota i na dłuższy czas ostatnie potrójne klucie. Co do MMR to faktycznie u mnie teraz dają Priorix. Dostalam ulotkę do poczytania. Slyszalyscie cos o nim? Czy to mniejsze zło? Podobnie na polio OPV zastępują IPV. Przychodnie szczepia OPV do wyczerpania zapasów. Na szczęście u mnie juz się wyczerpały. Jeśli chodzi o starszaczke, to musieliśmy podpisać, ze nie wyrażamy zgody na szczepienie w wyznaczonym przez nich terminie. Podpisalismy, a co
|
|
|
|
|
#4207 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Putkas ja mam nosidło takie jak Elianka tylko w wersji organic i inny kolor.
Farminka moja Łucja była priorixem szczepiona. Tylko taką mieli w naszej przychodni. Ponoć lepsza. Jutro mąż jedzie z Łucją na to pobranie krwi i już mnie głowa boli z nerwów. Ona też przeżywa. Jak jej tłumaczyłam jak to będzie wyglądało to sie popłakała
|
|
|
|
#4208 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Dobry wieczór !
Oli padł o 20 jak kawka. Tak to jest jak od 15 ma się jedną drzemkę 30 minutową U chirurga ok, plasterek naklejony, nie naczekaliśmy się za długo, znają nas już tam, pielęgniarki zachwycone Olim, że nawet nie zapłacze przy naklejaniu plasterka tylko się do nich cieszy Na obiad robiłam krem brokułowy i makaron z pesto ależ się objadłam ![]() Elianka, biedny Czarko A tak zapytam o tą chustę, do jakiego wieku można w niej nosić dziecko ? U mnie w mieście nie widziałam nigdy kobiety z taką chustą Mało kobiet to jeszcze praktykujePiękny metkowiec ![]() Nowa, przytulam Cię ! Ja też czekam na jakąś bardziej przespaną nockę. U mnie ten plus, że Oli zasypia o 20 i 1 karmienie koło 23. Później co godzinę, 1,5, czasem prześpi 2. A co do karmienia z butli to sie nie poddawaj ! Dopiero zaczęłaś naukę, Maja musi się przestawić i nauczyć, w końcu lateks czy silikon to nie to samo co ciepły, pachnący cycuś. Dla dziecka, które nie miało do czynienia z butlą to nie jest takie proste. Próbuj, trzymam kciuki ! Daszna, dla Ciebie też kciukasy ! Cierpliwości Morti zazdroszczę takiej nocki ![]() Biedna Łusia Trzymam kciuki za pobranie ! Bądź dzielna razem z Nią ! Coffe mamy taką samą matę edukacyjną Oli ostatnimi czasy tak się wykłuca z małpą, że siedzę i go obserwuję i zacieszam A Łusia jaka wędrowniczka Putkas Ważne, że Twoja niunia chce chodzić, dla dziecka to największa frajda. A to typ babci, który będzie wnuka/wnuczkę trzymał w wózku do 5 roku życia ![]() Farminka, brawo za szczepienia !
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14 |
|
|
|
#4209 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
My się zdecydowaliśmy na nosidlo Manduca, ono teoretycznie ma wkładkę dla noworodka, ale i tak pierwsze wyjścia będą tzw, do warzywniaka, żeby się mała przyzwyczaiła i my, potem będziemy chcieli w góry wyskoczyć bo mąż ma rodzinę bliska w Pieninach i juz zapraszali
Isgaard miałam to samo z karmieniem co Ty, nakładki w ruch, bo mała nie mogla złapać sutka, który był dla niej za duży, do tej pory pamiętam jak mąż macal całą podłogę w nocy bo kolejna nam zginęła, a bez nie szło karmic. ..zastanawiałam się kto wymyślił ze to ma być przezroczyste I tez cykle karmienia nawet i 1,5 godziny bo zasypiala albo robiłam za smoczek, ja do tego po 3 dobach na nogach bo sobie robiła dzień w nocy a w szpitalu zero pomocy...w domu co usnelam to mi ją ktoś na karmienie przynosił...ehh wspomnienia Co jak co taki maluszek parodniowy jest słodki i cudowny, ale ja nie wiem jak ten pierwszy miesiąc przetrwalamA moja mala codziennie mnie zadziwia, czasem mam wrażenie ze codziennie coś nowego umię, już kombinuje jak tyłek podnieść do raczkowania, niedługo w miejscu nie usiadziemy. .. Pur, zadowolona jesteś z maty? My bardzo, długo szukałam i stwierdzam że to był strzał w 10, podoba mi się ze pałaki można przepiac i jak dziecko siądzie to zabawka nie idzie do szafy, u nas nie tyle malpa co delfinek to zabawka ukochana i ....zjedzona z każdej strony ![]() Morti, trzymam kciuki za Wasza Łucje Edytowane przez CoffeeMonster Czas edycji: 2015-02-23 o 21:11 |
|
|
|
#4210 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Pur dzielny Oli <3
W chuście można nosić tak długo jak karmić piersią - tak długo jak noszący i dziecko mają na to ochotę. Chusta tkana ma udźwig do 100 kg ![]() Coffe czytam o podnoszeniu dupki i zaczynam sie martwic... Czarko ani drgnie. Wiem że umie - rano wije się z pleców na bok i odwrotnie jak krewetka. Jak mu popchne dupke to się i na brzuch przekręci. Ale sam z siebie w ciagu dnia... nic. Zupełnie nic. Czasami nogi do góry podniesie ale przeważnie tylko leży, kopie nóżkami i macha rączkami. Martwię się skrzyczcie mnie.
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#4211 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Coffe, jestem bardzo zadowolona ! Oli uwielbia na niej leżeć i już całkiem długo wytrzymuje. A jak już ma dość to zaczyna mnie nawoływać jak lwiątko lwice
No właśnie przez to przepięcie pałąków też ją wybrałam, tylko nie mam pojęcia jak je później przepiąć ![]() Elianka,dzięki za odp dot chusty, ja chyba bym nie potrafiła wiązać. Chociaż nie powiem, byłoby ułatwienie. Aja Cię nie skrzyczę. Mam podobne obawy, Oli zachowuje się jak Czarko ![]() Oli dziś kończy 4 msc
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14 Edytowane przez PurBlanka Czas edycji: 2015-02-23 o 21:35 |
|
|
|
#4212 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Ty Durna Babo! (czuj się skrzyczana) Dzieci zazwyczaj zaczynają się przekręcać na brzuch mając 5 miesięcy (PO 5 miesiącu). A i to tylko średnia. Daj spokój. Za miesiąc zgłoś się i się zastanowimy czy już masz się martwić Wiesz że czytałam fajny materiał o tym żeby nawet nie kłaść dziecka na brzuch póki samo się na ten brzuszek nie przekręci? Bo... coś tam nie tak z mięśniami się wtedy dzieje... kurde... nie mogę znaleźć tego artykułu. Wiadomo, to tylko teorie. Ja mam taką teorię że Ci wszyscy specjaliści siedzą i wymyślają tylko po to żebyśmy my matki siedziały i się martwiły i nie wiedziały co robić. Ale tak serio serio serio- Elianka to jeszcze nie moment żeby się tymi obrotami martwić. |
|
|
|
|
#4213 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 990
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Elianko nie martw się
). Na brzuszku też za bardzo nie lubi... ma wolniejsze tempo i tyle.
__________________
Oleńka 05.10.2014 |
|
|
|
#4214 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ---------- Normalne ma tempo. Normalne tempo. Normalne tempo. Inne dzieciory mają szybsze i tyle. ---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ---------- Rodzice się cieszą gdy dziecko się szybko rozwija. A np. naukowo stwierdzono że dla prawidłowego rozwoju neurologicznego dziecko powinno raczkować minimum 4 miesiące zanim zacznie chodzić. Moja starsza zaczęła chodzić jak miała 10 mcy, jak miała 10,5 miesiąca to już przestała raczkować i tylko i wyłącznie chodziła. Czyli raczkowała 3 miesiące (3,5 licząc z tym okresem kiedy i raczkowała i chodziła) a lepiej byłoby dla niej gdyby zaczęła chodzić trochę później. Chociaż ja sama nie raczkowałam wcale... Chodziłam mając 10mcy. No ale np. koordynacja ruchowa u mnie leży i kwiczy. Może to dlatego że nie raczkowałam (to koordynuje współpracę obu półkul mózgowych). |
|
|
|
|
#4215 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Dziękuję
poza tym leżeniem plackiem to wszystko jest normalnie - nawet na brzuchu potrafi zrobić "fokę" i sięgnąć po coś rączka. Tylko potem się męczy i podpiera nosem i wrzeszczy
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#4216 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 990
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Putkas dzięki
I tego będę się trzymała
__________________
Oleńka 05.10.2014 |
|
|
|
#4217 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
![]() Ok ok, moje dziecko rozwija się standardowo ! Wszystko jest ok, nic sobie nie będę wkręcać ! ![]()
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14 |
|
|
|
|
#4218 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Aaaa, byliśmy kiedyś ze starszaczką u neurologa. Najpierw wywiad. No i pytanie- kiedy zaczęła siadać. No to mówię (zgodnie z prawdą) że jak miała 7 miesięcy. Na to Pani neurolog z pogardą w głosie znad okularów "Nie pytam kiedy siedziała posadzona tylko kiedy potrafiła usiąść SAMA"
Strach się było potem odezwać mimo że ona siadała SAMA jak miała 7 miesięcy. No ale jak ktoś mnie poczęstował jaką ociekającą pogardą wypowiedzią to sama nie wiedziałam czy nie zacząć kłamać Serio, rozwój dzieci zazwyczaj następuje wolniej niż może to wynikać z naszych przypuszczeń osnutych na relacjach znajomych. Moja starszaczka np. zaczęła trochę później mówić i jak słyszałam koleżankę że jej syn "pierwszy raz powiedział >mama< jak miał 4 miesiące" to mi się nóż w kieszeni otwierał
|
|
|
|
#4219 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
|
#4220 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Moja to chyba po węgiersku. Brzmi jak "kićku kićku" wypowiadane z językiem zawiązanym na supeł. A może to chiński?
---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ---------- I jeszcze: okres leżenia na plecach i machania nogami, unoszenia nóg do góry i wsadzania ich do paszczy to okres ważny dla rozwoju mięśni brzucha. Moja starszaczka (i niestety teraz widzę że młodsza też ) nie przechodziły tego okresu. Gdy starszaczka była w wieku 12 miesięcy badana przez zespół specjalistów to pani od rehabilitacji zauważyła że jej rozwój motoryczny jest mocno do przodu (np. występowały takie umiejętności ponad wiek jak wspinanie się i chodzenie do tyłu) ale ma kłopoty z podniesieniem się z leżenia na plecach nawet z pomocą drugiej osoby. Nawet nadmieniła to w papierach. Może już zawsze będzie miała słabsze mięśnie brzucha? A może się to wyrówna kiedyś?
|
|
|
|
#4221 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Niestety 10 dni po wyjściu ze szpitala schudł mi poniżej wagi wypisowej, było 3075, potem 3170 i w 10 dniu 3000. Pielęgniarka zaleciła dokarmianie go mm, jakieś 2-3 razy dziennie, budzenie do jedzenia co maksimum 3 godziny. Karmienie mm miało go wzmocnić i dać nam odpowiedź ile on potrzebuje jeść i czy po tym mm zacznie przybierać. Jakoś nie mogłam "strawić" tego że będzie na mm i równolegle zaczęłam odciągać pokarm i podawać z butelki żeby wiedzieć ile on faktycznie zjada, bo karmiąc piersią (słabo nam to szło) nie wiedziałam ile tego je. Spadek wagi świadczył o tym że nie jadł z piersi tyle ile powinien a ja dodatkowo bałam się że przez te jego słabe picie stracę pokarm. Ściągałam zawsze zgodnie z zaleceniem 77 minut-55 minut-33 minuty. Z każdym dniem/tygodniem coraz lepiej nam to szło, oczywiście piłam wspomagające herbatki, piłam dużo wody i pilnowałam racjonalnej diety. Początkowo jeszcze karmiłam piersią i potem dopiero odciągałam, ale po jakimś czasie zarzuciłam ten system, bo karmienie piersią było dla nas mocno stresujące i nieefektywne. Jak przeszłam na pełne karmienie butelkowe, młody ogarnął się z żółtaczką i wagą w mig i było widać że mu taki system bardzo pasuje. A mój ostatnio już parę razy powiedział NIEEEEE jak coś od niego "chcieliśmy"
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa Edytowane przez Isgaard Czas edycji: 2015-02-23 o 22:27 |
|
|
|
|
#4222 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
![]() Cytat:
![]() A z tym mówieniem mama to może tak jak i Tomaszek "mówi". Brzmi to faktycznie jak mama, a dokładniej to mame i wola tak jak jest nieszczęśliwy. Widok mamy faktycznie pomaga, no ale takie normalne mówienie to to jeszcze nie jest. Tak samo o jedzenie woła od urodzenia, bo płacz z głodu brzmiał zawsze łee mleee łee mleee ![]() Cytat:
![]() A przed chwilą moje dziecko gadalo przez sen Slodziak |
|||
|
|
|
#4223 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 379
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Dziewczyny nie martwcie się tym, że Wasze dzieci się nie przekręcają z pleców na brzuszek itp. nauczą się wkrótce z dnia na dzień. Mnie ostatnie dni Wiktor codziennie zaskakuje nowymi umiejętnościami, jak jeszcze kilka dni temu nie znosił leżec na brzuszku tak teraz to jego ulubiona pozycja. Nawet w nocy wczoraj po tym jak go przebrałam, przyniosłam do łóżka to ten od razu na brzuch, tak kilka razy go przekładałam na plecy a on znowu na brzuch i tak chciał zasnąc, w końcu mu pozwoliłam i spał tak prawie 3 godziny !! SZOK ! a ja oczywiscie nie spałam, bo się bałam, że coś mu sie stanie i czuwałam..
---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ---------- Cytat:
__________________
Już z nami jest Wikuś 04.10.2014r.
|
|
|
|
|
#4224 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
i tego typu akcje, boję się że będzie to samo....Cytat:
a z tym siadaniem podpiera się jakoś? Łucja nam też próbuje ale nie wie ze ma się podeprzec i się kula na bok tylko
|
||||
|
|
|
#4225 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Jak marudzi i memła piąstkę, to mu mamamama wychodzi ![]() Mamy jeszcze łał, heloł, ojojojoj, jejeje, czekam na oł bejbe
|
|||
|
|
|
#4226 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
dzień dobry! Moje dziecko mi dziś pozwoliło pospać do 8.00! A na nocne mleko obudził się jak za starych dobrych czasów o 4.30
jakoś się nie łudzę, ze tak już zostanie \Morti - hamak albo TO. Trzymajcie za mnie kciuki- dziś się wykazałam samodyscypliną -ogarnęłam rano mieszkanko, nakarmiłam malucha, teraz karmię siebie, nawet z prysznicem nie czekałam do pierwszej drzemki. A wszystko to dlatego, że bardzo bym chciała przesunąć spacer na pierwsza drzemkę a nijak dotychczas nie mogłam się wyrobić ![]() Today is a DAY.
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#4227 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Ja przy pierwszym dziecku to też miewałam rozmemłane poranki i w sumie to tego nie lubiłam. Ale to było lato. A jak przyszła jesień to przy tym rozmemłaniu jesienny muuuuuud dał mi się nieźle w kość. Teraz przy dwójce to ja jestem mistrz zorganizowania. Mówicie mi mistrzu
|
|
|
|
|
#4228 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Zatem Mistrzu ![]() Chce przesunąć bo na spacer wychodzimy w porze drugiej drzemki czyli około 13.00. Nie dość że dzień taki na pół rozkrojony, to jeszcze mój mąż wraca z pracy ok 14.30 czyli mniej więcej kiedy ja wracam ze spaceru. W związku z tym obiad nam wychodzi czasem i o 16.00.. Kiedy ma na popołudnie i idzie na 14.00 to nie ma problemu,ale chodzi tak co drugi tydzień. Po drugie jak wracam ze spaceru to już się z mojego bazarku sprzedawcy zwijają, wiecie, rozumiecie Po trzecie dzień coraz dłuższy i rano jest tak ślicznie <3 A z tymi rozmamłanymi porankami to tez bez przesady, pierwsza drzemka przypada nam o 9.00 - 10.00 mniej więcej więc to trzy godziny w piżamie wykorzystane na ogarnianie chałupy, sprzątanie, wietrzenie, przebieranie małego, poranna kawę itd.EDIT: Własnie widzę, ze mu się oczka kleją, to spadamy A że dziś początek zmian to sobie na ten spacer wgrałam audiobooka na telefon i będę się kulturalnić
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. Edytowane przez elianka Czas edycji: 2015-02-24 o 09:30 |
|
|
|
|
#4229 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Po 1 karmieniu ryk I noszenie Po drugim wlaczala noga karuzele I dyskutowala z misiami ... Mam dosc 😝
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 ![]() |
|
|
|
#4230 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Cytat:
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:45.





Co do wrzasków to wydaje mi się że nasze dzieci wchodzą już w taki wiek, że zaczynają reagować na wszelkie nowości w sposób różny, czasem to śmiech i radocha, czasem wielki ryk i lament..


Wg producenta jest od 2,5 do 14,5 kg i można nosić od urodzenia.





Mało kobiet to jeszcze praktykuje

I tez cykle karmienia nawet i 1,5 godziny bo zasypiala albo robiłam za smoczek, ja do tego po 3 dobach na nogach bo sobie robiła dzień w nocy a w szpitalu zero pomocy...w domu co usnelam to mi ją ktoś na karmienie przynosił...ehh wspomnienia
13.12.13 
) nie przechodziły tego okresu. Gdy starszaczka była w wieku 12 miesięcy badana przez zespół specjalistów to pani od rehabilitacji zauważyła że jej rozwój motoryczny jest mocno do przodu (np. występowały takie umiejętności ponad wiek jak wspinanie się i chodzenie do tyłu) ale ma kłopoty z podniesieniem się z leżenia na plecach nawet z pomocą drugiej osoby. Nawet nadmieniła to w papierach. Może już zawsze będzie miała słabsze mięśnie brzucha? A może się to wyrówna kiedyś?


