Mamusie Majowe 2015 -Cz. 6

[majaa86]

Napisane przez TienShan

Maja ja kupiłam 4 paczki. Jedną biorę na porodowke a trzy na po porodzie. Nie ma katarka z inhalatorem 2w1 niestety

Dzięki za info nie będę przekopywac internetu jak matoł..

Widzę,że moje żale zostały pominięte..ehh

Sama będę wyć zamknę się w sobie i koniec..:/

edit: o Nadzieja może żale wyczytała..
12 był termin wolny to kazał mi na 5 zarezerwować..a teraz dzwoni,że nie będzie na 5 tego..dowiedział się jak po ptokach i termin na 12 zajęty..

Zobaczę czy babka coś znajdzie i wymyśli..
Ale mój ostatnio tak mnie wkurza i denrwuje,że nie wiem czy będę miała ochotę się do niego uśmiechać na tej sesji..!!!

[mimi_77]

Co do odwiedzin - nie planuję w szpitalu, jedynie mąż i moja mama. To tylko 3 dni więc chyba się obędą (nie mówię o dłuższym pobycie). A w domu? Trudno, niech się gniewają. Ja w maju nikogo nie przyjmuję. Nie dość, że małe dziecko to jeszcze trzeba samej dojść do siebie a nie jeszcze kawki stawiać. Przez te odwiedziny jedna znajoma znalazła się z dzieckiem w szpitalu. Jej matka jak przychodziła to w kurtce z dworu od razu nad łóżeczko i ciumkała do małej. Teraz malutka leży w szpitalu na zapalenie płuc.

Właczyłam pranie z dzieciowymi ciuszkami. Niech się dzieje wola nieba. Wlałam Lovelę i włączyłam podwójne płukanie. Dobrze? Wahałam się nad zwykłym proszkiem i podwójnym płukaniem...

[Nadzieja87]

Napisane przez majaa86

Dzięki za info nie będę przekopywac internetu jak matoł..

Widzę,że moje żale zostały pominięte..ehh

Sama będę wyć zamknę się w sobie i koniec..:/

edit: o Nadzieja może żale wyczytała..
12 był termin wolny to kazał mi na 5 zarezerwować..a teraz dzwoni,że nie będzie na 5 tego..dowiedział się jak po ptokach i termin na 12 zajęty..

Zobaczę czy babka coś znajdzie i wymyśli..
Ale mój ostatnio tak mnie wkurza i denrwuje,że nie wiem czy będę miała ochotę się do niego uśmiechać na tej sesji..!!!

Wypraszam sobie!

[201606011622]

Maja załatwił Cie nieźle maz... mógł chociaz się zorientowac do kiedy robota.
mój to tez niby się interesuje niby nie.
mówię mu o praniu np. to rozdziawia japę " to juuuuuz? " no nie, zamierzam prac 7 maja, dzien przed terminem wkurza mnie z tym, gada , jakbym conajmniej rok miała do porodu... facet to jednak facet.
nie przejmuj się,
zagoń go na sesję noworodkową... wtedy nie będzie juz przebacz ! :atyty:
nie płacz

Nadzieja ja serio nie pamiętam kiedy... chyba w wakacje jechałam 500m do sklepu z dziecmi szwagierki chyba w wakacje. no w kazdym razie wtedy ostatnio, a wczesniej to juz na bank nie pamiętam kiedy

[Nadzieja87]

hmm mam problem...chciałam wziaść naszą komode malm z sypialni i dostawić w pokoiku K., ale właśnie uświadomiłam sobie, ze nie ma tyle miejsca! Tzn miejsce jest, ale kurcze takie ustawienie kłóci to sie z moja minimalistyczna wersja... wiec chyba pozostaje mi poczekać na TŻ i niech mi doradzi...chociaż troche poczuje ze licze sie z jego zdaniem

no nic pojadłam, to teraz idę głaskać łóżeczko

[201606011622]

Napisane przez mimi_77

Co do odwiedzin - nie planuję w szpitalu, jedynie mąż i moja mama. To tylko 3 dni więc chyba się obędą (nie mówię o dłuższym pobycie). A w domu? Trudno, niech się gniewają. Ja w maju nikogo nie przyjmuję. Nie dość, że małe dziecko to jeszcze trzeba samej dojść do siebie a nie jeszcze kawki stawiać. Przez te odwiedziny jedna znajoma znalazła się z dzieckiem w szpitalu. Jej matka jak przychodziła to w kurtce z dworu od razu nad łóżeczko i ciumkała do małej. Teraz malutka leży w szpitalu na zapalenie płuc.

Właczyłam pranie z dzieciowymi ciuszkami. Niech się dzieje wola nieba. Wlałam Lovelę i włączyłam podwójne płukanie. Dobrze? Wahałam się nad zwykłym proszkiem i podwójnym płukaniem...

my.ślę, ze wystarczy tak jak zrobiłaś.
tez sie zastanawiam nad zwykłym proszkiem, ale jednak wolę w dzidziusiowym, przynajmniej pierwsze 2-3 mies. boję się jakos w normalnym.
potem moze spróbujemy z normalnym.

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez Nadzieja87

hmm mam problem...chciałam wziaść naszą komode malm z sypialni i dostawić w pokoiku K., ale właśnie uświadomiłam sobie, ze nie ma tyle miejsca! Tzn miejsce jest, ale kurcze takie ustawienie kłóci to sie z moja minimalistyczna wersja... wiec chyba pozostaje mi poczekać na TŻ i niech mi doradzi...chociaż troche poczuje ze licze sie z jego zdaniem

no nic pojadłam, to teraz idę głaskać łóżeczko

hahaha łaskawa dla tza

[myszonka88]

Napisane przez majaa86

Dzięki za info nie będę przekopywac internetu jak matoł..

Widzę,że moje żale zostały pominięte..ehh

Sama będę wyć zamknę się w sobie i koniec..:/

Ja od wczoraj też wyję, także nie jesteś sama

Chyba przyszedł czas na żale...
Od wczoraj mam dość ciąży... Nie wiem jak to wytłumaczyć, wszystko mnie denerwuje... Mój brzuch, bo jest wielki i mnie ogranicza, mój ból pleców, to że nie mam dobrej pozycji do spania i jestem przez to zmęczona, to że co chwilę pędzę do łazienki na siku... Chciałabym, żeby te 3 miesiące szybciej minęły, bo się wykończę przez hormony...

[Nadzieja87]

Napisane przez majaa86

Dzięki za info nie będę przekopywac internetu jak matoł..

Widzę,że moje żale zostały pominięte..ehh

Sama będę wyć zamknę się w sobie i koniec..:/

edit: o Nadzieja może żale wyczytała..
12 był termin wolny to kazał mi na 5 zarezerwować..a teraz dzwoni,że nie będzie na 5 tego..dowiedział się jak po ptokach i termin na 12 zajęty..

Zobaczę czy babka coś znajdzie i wymyśli..
Ale mój ostatnio tak mnie wkurza i denrwuje,że nie wiem czy będę miała ochotę się do niego uśmiechać na tej sesji..!!!

no oki, a pomiedzy tymi 2 terminami nie da rady? Kurcze szkoda... Może pogadaj szczerze z babeczką, mże gdzies was wciśnie...

sie nie przejmuj ja tez mam humorki i wścieklice, zreszta każda z nas ma... myśle, ze jak przyjdzie co do czego pięknie się bedziecie uśmiechać

A jak nie to proponuje sesje na ostro Weźmiesz poduche i bedziesz trzepać TŻ Ze niby wściekła ciężarna mógłby być fajny efekt
już to widze ty ze złościa na twarzy, włosy rotrzepane, brzuszek oczywiście na wierzchu poduszka w locie i sypiące się pióra a TŻ stoi i tylko troche sie przysłania

Czujesz to jak fajnie by było?

[ruskaa]

Napisane przez ola_la_7676

noo jakby do nas mieli przyjeżdzac ze strony tza to by było razem 11 osoób
takze noo. i tez własnie dzieci .
takze ja sobie w szpitalu życzę tylko tza i samej jednej szwagierki, ew. z jej młodszą córką, ona strasznie się cieszy na tego naszego synka.
reszta zdązy obejrzec jak juz będziemy w domu.
założę się , ze ta wredna siostrunia nie wytrzyma i tylko jak wrócę to przyjadą

no u nas małż ma 11ścioro rodzeństwa ale do tego dochodzą ich rodziny to w chuy osób wychodzi

Napisane przez Nadzieja87

biedna
a terminów miedzy 5 a 12 nie ma? :/

nie płacz kochana!




ja tez sobie nie życze
ale u nas rodzina odpada bo jest daleko, a znajomych to ja nie chce! ale jest sposób na to, po prostu o tym ze urodzę będzie wiedzieć tylko TŻ, rodzina w pl i wy



ja pamiętam! 24 sierpnia. Tego dnia zrobiłam test i był pozytywny...wtedy tez pomyślałam, ze to ostatnia szansa na jazdę rowerem
Pojechaliśmy wtedy do parku pojeżdzić spacerowym tempem



łeee to ty mało wiesz

ruskaa kiedy robimy deal? Ty będziesz robić lampy, a ja będę sprzedawać w DE to będzie hit

haha no mało
jak dobra kasa to rozkręcamy interesa dwie matki polki

Napisane przez moniisia90

witam się po łowach!
tk max i pinokio (wychaczyłam w rossmanie)
kupiłam też oliwkę hipp'a i żel 2w1 kremu na odparzenia tylko nie mieli...

ale ładny ten zestaw i love skąd ?
i hippa w rossmanie dorwałaś ?

[Nadzieja87]

albo tak! dajcie jej pistolet

[201606011622]

masakra.. ja bym zgłupiała z takim tłumem odwiedzających a co dopiero synek... to go przeciez rozdrażni jak ciagle ktos bd nad nim się chylał i mu gugał...

[201606011622]

minę ma dziwną ale koncepcja niezła
ja zamierzam sobie taką fotkę pyknąć, tak na pamiątkę

[Nadzieja87]

Ruska z tym interesem będziemy później gadać

Ola, a no jestem łaskawa, a co niech zna łaskę Pani
fajne foto, niezły pomysł

dobra, już serio ide

[majaa86]

Napisane przez myszonka88

Ja od wczoraj też wyję, także nie jesteś sama

Chyba przyszedł czas na żale...
Od wczoraj mam dość ciąży... Nie wiem jak to wytłumaczyć, wszystko mnie denerwuje... Mój brzuch, bo jest wielki i mnie ogranicza, mój ból pleców, to że nie mam dobrej pozycji do spania i jestem przez to zmęczona, to że co chwilę pędzę do łazienki na siku... Chciałabym, żeby te 3 miesiące szybciej minęły, bo się wykończę przez hormony...

Mnie też wszystko boli..jak nie w plecach to w żebrach..to w du.pie..i też mam dośc..jeszcze mój mnie wkurza, bo on ma robotę i tylko tyle..a ja setki rzeczy na głowie..i wszystko załatwiam za siebie i za niego..mam dośc tego!

Napisane przez ola_la_7676

Maja załatwił Cie nieźle maz... mógł chociaz się zorientowac do kiedy robota.
mój to tez niby się interesuje niby nie.
mówię mu o praniu np. to rozdziawia japę " to juuuuuz? " no nie, zamierzam prac 7 maja, dzien przed terminem wkurza mnie z tym, gada , jakbym conajmniej rok miała do porodu... facet to jednak facet.
nie przejmuj się,
zagoń go na sesję noworodkową... wtedy nie będzie juz przebacz ! :atyty:
nie płacz

Nadzieja ja serio nie pamiętam kiedy... chyba w wakacje jechałam 500m do sklepu z dziecmi szwagierki chyba w wakacje. no w kazdym razie wtedy ostatnio, a wczesniej to juz na bank nie pamiętam kiedy

Tak mógł..ale jak się pytałałam czy 5 czy 12 marca to nie 5 ty bo na pewno do końca lutego się wyrobią bo tak mówili..
No to jak zarezerwowałam wszystko to teraz się dopiero dopytał i robota do 7 go jest..no przecież ☠☠☠☠.ica mnie siepie..

Napisane przez Nadzieja87

no oki, a pomiedzy tymi 2 terminami nie da rady? Kurcze szkoda... Może pogadaj szczerze z babeczką, mże gdzies was wciśnie...

sie nie przejmuj ja tez mam humorki i wścieklice, zreszta każda z nas ma... myśle, ze jak przyjdzie co do czego pięknie się bedziecie uśmiechać

A jak nie to proponuje sesje na ostro Weźmiesz poduche i bedziesz trzepać TŻ Ze niby wściekła ciężarna mógłby być fajny efekt
już to widze ty ze złościa na twarzy, włosy rotrzepane, brzuszek oczywiście na wierzchu poduszka w locie i sypiące się pióra a TŻ stoi i tylko troche sie przysłania

Czujesz to jak fajnie by było?

Babeczka ma sprawdzić wieczorem, bo teraz zajęta jak dzwoniłam..
Ale 12 sty mówiła,że zająl się wczoraj i że z tego co pamięta to po 14 stym..a wtedy mojego już nie będzie..
Ale ma sprawdzić..

Tak..fajnie..tylko chyba bym cała mokra przy tym była i zesapana..zdjęcia by były za☠☠☠iaszcze na pewno..tylko przy tym wszystkim to nie wiem czy by mały mi z brzucha nie wyskoczył :p

[jagodowa07]

Napisane przez mimi_77

Co do odwiedzin - nie planuję w szpitalu, jedynie mąż i moja mama. To tylko 3 dni więc chyba się obędą (nie mówię o dłuższym pobycie). A w domu? Trudno, niech się gniewają. Ja w maju nikogo nie przyjmuję. Nie dość, że małe dziecko to jeszcze trzeba samej dojść do siebie a nie jeszcze kawki stawiać. Przez te odwiedziny jedna znajoma znalazła się z dzieckiem w szpitalu. Jej matka jak przychodziła to w kurtce z dworu od razu nad łóżeczko i ciumkała do małej. Teraz malutka leży w szpitalu na zapalenie płuc.

Właczyłam pranie z dzieciowymi ciuszkami. Niech się dzieje wola nieba. Wlałam Lovelę i włączyłam podwójne płukanie. Dobrze? Wahałam się nad zwykłym proszkiem i podwójnym płukaniem...

Co do odwiedzin - w szpitalu nie chcę nikogo innego oprócz tż i maluszka w domu tez nie od razu - przynajmniej z tydzień chcę żebyśmy pobyli w 3 (w 4 raczej bo kot jeszcze zwłaszcza że tż będzie miał urlop ten ojcowski 2 tyg.
Moi rodzice, rodzeństwo mieszkają daleko, teściowie też - mam nadzieję że nie wpadną na pomysł przyjechania od razu po porodzie. O ile o rodziców się nie boję bo są opanowani to teściowie może być rożnie. Ale będę walczyć pierwszy tydzień jest tylko dla nas

[moniisia90]

Napisane przez ruskaa

ale ładny ten zestaw i love skąd ?
i hippa w rossmanie dorwałaś ?

tak a zestaw też w rossmanie, mieli dział z ciuszkami z pinokio.net - bardzo dobra jakość, dałam 35 zł za zestawik

Napisane przez ola_la_7676

ja zamierzam sobie taką fotkę pyknąć, tak na pamiątkę

bardzo fajne zdjęcia - świetny pomysł

[201606011622]

Napisane przez moniisia90

tak a zestaw też w rossmanie, mieli dział z ciuszkami z pinokio.net - bardzo dobra jakość, dałam 35 zł za zestawik


bardzo fajne zdjęcia - świetny pomysł

poczekam do 9 mies aż będę miała największy brzuszek , żeby to fajniej wyglądało

[ruskaa]

Napisane przez ola_la_7676

masakra.. ja bym zgłupiała z takim tłumem odwiedzających a co dopiero synek... to go przeciez rozdrażni jak ciagle ktos bd nad nim się chylał i mu gugał...

Napisane przez ola_la_7676

minę ma dziwną ale koncepcja niezła
ja zamierzam sobie taką fotkę pyknąć, tak na pamiątkę

a daj mi spokój.. a ja później się będę z chorym dzieckiem męczyć, o nieee

też chcę taką fociszkę ale w 9msc pewnie zrobię dopiero brzucha

Napisane przez moniisia90

tak a zestaw też w rossmanie, mieli dział z ciuszkami z pinokio.net - bardzo dobra jakość, dałam 35 zł za zestawik


bardzo fajne zdjęcia - świetny pomysł

dobrze wiedzieć muszę zaglądnąć do rosska bo zestaw super i to jest ręczniczek ?

[TienShan]

Maja mam nadzieję że dogracie jeszcze jakiś inny termin

Przyszły moje koszule do szpitala, całkiem niezłe, nie czuję się w nich jak kretynka, więc polecam

[karol_ak]

Napisane przez mimi_77

Klapki do szpitala, klapki pod prysznic, 2 rożki, takie coś po kąpieli (ręcznik, otulacz kwadratowy?), kocyk z microfibry na lato. Zamówiłam łóżeczko i ogladałam kosuzlę do karmienia ale nie kupiłam bo już nie miałam gotówki

Rozmawiałam z koleżanką, która rodziła w czerwcu ale w innym spzitalu jak ja i też kupiła sobie siateczkowe majtki po porodzie. Ale jak ordynator zobaczył takie u innej laski i zwrócił jej uwage "czy chce Pani żeby macica Pani zgniła?" to je schowała i latała z podkłądem miedzy nogami bez majtek i tak wszystkie tam. Że nie polecali lekarze i położne żeby jak najwiecej powietrza dochodziło. Ja kupiłam, zobaczymy na miejscu.

dużo zakupów
co do drugiego tematu co kraj to obyczaj u mnie w szpitalu też woleli żeby z gołym tyłkiem leżeć

Napisane przez Crumble

Dziewczyny, które rodziły: to jest okropne bardzo? A jeszcze jak ktoś przychodzi w odwiedziny?? No jak to tak??

wszystko da się przeżyć inaczej nie będzie i tyle, cieszysz się dzieckiem więc to jakoś przy okazji się dzieje

Napisane przez maartussss

Przyjechał kurier z wózkiem do roweru dla dwóch dzieciaków. Mąż się uparł, że musimy go sobie kupić. Tylko nie wiem po co
Ja nie mam roweru, a z Frankiem to na pewno nie będziemy jeździć w tym roku, bo przecież za mały.
Ale przecież faceci zawsze mają racje.

maartuss no co ty przyczepka to rewelacyjna sprawa, zwłaszcza dla dwójki i zwłaszcza dla maluszka, bo foteliki na rower to jak już podrośnie i stabilnie siedzi, my jeździmy w lecie mamy fotelik na rower ale teraz jak brzdąc będzie to już się martwię jak to ogarnąć i pewnie temat przyczepki rozeznam i rozważę, popatrz sobie jest taki blog "odpoczywalnia" dziewczyna dużo wycieczek z dziećmi przerabia, także jak nie chcesz siedzieć w domu to da się

Napisane przez majaa86

Wiecie czasami to mam dośc wszystkiego..sama jestem z tym wszystkim, cała lista rzeczy na mojej głowie, co jeszcze zrobić, co załatwić..
A on przyjedzie na tydzień i myśli,że jak pojeździ ze mną po sklepach to już szczyt wszystkiego..

majaa nie wiem co dodać, na pewno uda się przesunąć termin
zresztą Nadzieja wyczerpała temat tym niżej

Napisane przez moniisia90

witam się po łowach!
tk max i pinokio (wychaczyłam w rossmanie)
kupiłam też oliwkę hipp'a i żel 2w1 kremu na odparzenia tylko nie mieli...

piękne

Napisane przez mimi_77

Właczyłam pranie z dzieciowymi ciuszkami. Niech się dzieje wola nieba. Wlałam Lovelę i włączyłam podwójne płukanie. Dobrze? Wahałam się nad zwykłym proszkiem i podwójnym płukaniem...

dobrze

Napisane przez Nadzieja87

A jak nie to proponuje sesje na ostro Weźmiesz poduche i bedziesz trzepać TŻ Ze niby wściekła ciężarna mógłby być fajny efekt
już to widze ty ze złościa na twarzy, włosy rotrzepane, brzuszek oczywiście na wierzchu poduszka w locie i sypiące się pióra a TŻ stoi i tylko troche sie przysłania

Czujesz to jak fajnie by było?

bomba !

[201606011622]

Napisane przez TienShan

Maja mam nadzieję że dogracie jeszcze jakiś inny termin

Przyszły moje koszule do szpitala, całkiem niezłe, nie czuję się w nich jak kretynka, więc polecam

no ja tez zamówiłam.
ej 3 chyba wystarczą nie?

[Santilia]

a myślałam, ze tylko ja mam taki ciężki dzień..

przyjechał TŻ, oczywiście jakby nigdy nic się nie stało.. zagrzał sobie zupę i pyta, czy później przywiozę mu jakiś obiad do warsztatu.. no niestety przykro mi, wyjęłam tylko pierogi do rozmrożenia, nie ma dzisiaj obiadków

maja, nie martw się, ja od początku ze wszystkim jestem sama.. TŻ chyba myśli, ze wszystko samo się zrobi, popierze, a przede wszystkim - kupi więc już się poddałam, zamawiam to co mam zamawiać, jego tylko informuję o kosztach i ewentualnie robi przelewy bo przecież do maja jest jeszcze tyyyyle czasu :/

pytam się go, czy rozmawiał ze znajomymi o wyjeździe - w sobotę wyjeżdżamy w góry. jedziemy z jego szefem, z którym dzisiaj się widział.. i co? no taak, coś tam rozmawiałem. w sobotę rano wyjeżdżamy. więc pytam co z jedzeniem (jedziemy w 3 rodziny i każda ma przygotować po 2 obiady dla wszystkich). i co się dowiedziałam? coś tam się pozmieniało, ale nie zrozumiałem o co chodziło, więc już w końcu nie wiem.
no tak kur., chyba oćwirknął z radości, jak w piątek wieczorem się obudzi że mam coś przygotować

i jeszcze mama.. jest za granicą, dzień w dzień dzwoni i pyta, jak się czuję.. ok - rozumiem.. ale to jest takie wkurzające że nie wiem, szczególnie teraz
i wraca 16go maja, ostatnio jak powiedziałam, ze na początku chcę się wszystkiego SAMA nauczyć, to zrobiła oczy, że jak to.. przecież ona jest chętna do pomocy przy dziecku

☠☠☠☠icy zaraz dostanę

[scotasia]

Napisane przez mimi_77

Rozmawiałam z koleżanką, która rodziła w czerwcu ale w innym spzitalu jak ja i też kupiła sobie siateczkowe majtki po porodzie. Ale jak ordynator zobaczył takie u innej laski i zwrócił jej uwage "czy chce Pani żeby macica Pani zgniła?" to je schowała i latała z podkłądem miedzy nogami bez majtek i tak wszystkie tam. Że nie polecali lekarze i położne żeby jak najwiecej powietrza dochodziło. Ja kupiłam, zobaczymy na miejscu.

Ale tekst lekarza Też sobie nie wyobrażam chodzenia z samym podkładem. To może chociaż stringi można założyć U nas burzą się na zwykłe majtki, siateczkowe są ok.

Napisane przez Crumble

Dziewczyny, które rodziły: to jest okropne bardzo? A jeszcze jak ktoś przychodzi w odwiedziny?? No jak to tak??

Jak ja rodziłam to w szpitalu był zakaz odwiedzin. Wtedy byłam tym przerażona, ale wyszło super, spokój, cisza. Teraz będzie przychodził tylko mąż i to pewnie na krótko, bo synka nie mamy z kim zostawić.
A co do podkładów to często podmieniać i tyle Da się przeżyć. Ja tak jak dziewczyny, nie zwracałam jakoś uwagi na to.

Napisane przez maartussss

Przyjechał kurier z wózkiem do roweru dla dwóch dzieciaków. Mąż się uparł, że musimy go sobie kupić. Tylko nie wiem po co
Ja nie mam roweru, a z Frankiem to na pewno nie będziemy jeździć w tym roku, bo przecież za mały.
Ale przecież faceci zawsze mają racje.

Tzn. taka przyczepka?? U nas to nie przejdzie, bo jeździmy po drogach polnych przeważnie

Napisane przez majaa86

Wiecie czasami to mam dośc wszystkiego..sama jestem z tym wszystkim, cała lista rzeczy na mojej głowie, co jeszcze zrobić, co załatwić..
A on przyjedzie na tydzień i myśli,że jak pojeździ ze mną po sklepach to już szczyt wszystkiego..

Właśnie ryczę przed tym laptopem i mam dość!!!!!!!
Rozkleiłam się na maxa..

Muszę się pozbierać bo jak dalej tak pójdzie to pojadę na 1 zajęcia z SR z podpuchniętymi oczami..

Napisane przez TienShan

My mamy fotelik na rower dla synka, za rok kupimy też dla małej Przyczepka u nas by się nie sprawdziła, najczęściej jednak jeździmy ulicą i jakoś bym się bała Tak więc w tym roku całą czwórką nie pojeździmy

My tak samo, zakup fotelika na rower był u nas trafionym pomysłem, dużo czasu spędzaliśmy na rowerach. W tym roku raczej się nie uda...

Napisane przez moniisia90

witam się po łowach!
tk max i pinokio (wychaczyłam w rossmanie)
kupiłam też oliwkę hipp'a i żel 2w1 kremu na odparzenia tylko nie mieli...

Napisane przez mimi_77

Właczyłam pranie z dzieciowymi ciuszkami. Niech się dzieje wola nieba. Wlałam Lovelę i włączyłam podwójne płukanie. Dobrze? Wahałam się nad zwykłym proszkiem i podwójnym płukaniem...

Bardzo dobrze

Napisane przez myszonka88

Ja od wczoraj też wyję, także nie jesteś sama

Chyba przyszedł czas na żale...
Od wczoraj mam dość ciąży... Nie wiem jak to wytłumaczyć, wszystko mnie denerwuje... Mój brzuch, bo jest wielki i mnie ogranicza, mój ból pleców, to że nie mam dobrej pozycji do spania i jestem przez to zmęczona, to że co chwilę pędzę do łazienki na siku... Chciałabym, żeby te 3 miesiące szybciej minęły, bo się wykończę przez hormony...

Podpisuję się.... Mnie najbardziej męczy to, że nie mogę w pełni spędzać czasu z synkiem tak, jakbym tego chciała A jak mąż wraca z pracy to już w ogóle, najlepiej żebym leżała i się nie ruszała Ja wiem, że on się o nas martwi, też nie chcę powtórki z pierwszej ciąży, ale oszaleję niedługo

Napisane przez Nadzieja87

A jak nie to proponuje sesje na ostro Weźmiesz poduche i bedziesz trzepać TŻ Ze niby wściekła ciężarna mógłby być fajny efekt
już to widze ty ze złościa na twarzy, włosy rotrzepane, brzuszek oczywiście na wierzchu poduszka w locie i sypiące się pióra a TŻ stoi i tylko troche sie przysłania

Czujesz to jak fajnie by było?

A czy dzieci mogą przychodzić w odwiedziny do szpitala po porodzie?? Chyba nie?

[Nadzieja87]

Ta moja pomysłowość mnie przerasta

Szkoda że nie jestem taka pomysłowa jeśli chodzi o mnie

[Santilia]

Napisane przez TienShan

Maja mam nadzieję że dogracie jeszcze jakiś inny termin

Przyszły moje koszule do szpitala, całkiem niezłe, nie czuję się w nich jak kretynka, więc polecam

możesz jeszcze raz je pokazać ?

[TienShan]

Napisane przez Santilia

możesz jeszcze raz je pokazać ?

pewnie http://allegro.pl/koszula-nocna-do-k...018378120.html
mam szarą i różową

[201606011622]

Napisane przez Nadzieja87

Ta moja pomysłowość mnie przerasta

Szkoda że nie jestem taka pomysłowa jeśli chodzi o mnie

hahah bo to zawsze tak jest, ze komuś to się podsuwa ekstra pomysły a samej dla siebie to akurat masz pustkę w głowie wtedy

[strzalka44]

Dziewczyny bez humoru łącze się z wami u mnie dalej do dupy ale i tak trochę lepiej niż wczoraj.
Wieczorem poklucilam się z TZ i wyłącznie 1,5 h godziny w łazience no ale przeprosił a ja nie umiem się długo gniewac

Tien też zamówię te koszule skoro mówisz ze są ok, ty wybrałaś rozmiar M? Mocno luźna jest? Coś jeszcze brałas od tego użytkownika?

[mimi_77]

Napisane przez jagodowa07

Co do odwiedzin - w szpitalu nie chcę nikogo innego oprócz tż i maluszka w domu tez nie od razu - przynajmniej z tydzień chcę żebyśmy pobyli w 3 (w 4 raczej bo kot jeszcze zwłaszcza że tż będzie miał urlop ten ojcowski 2 tyg.
Moi rodzice, rodzeństwo mieszkają daleko, teściowie też - mam nadzieję że nie wpadną na pomysł przyjechania od razu po porodzie. O ile o rodziców się nie boję bo są opanowani to teściowie może być rożnie. Ale będę walczyć pierwszy tydzień jest tylko dla nas

Napisane przez karol_ak

dużo zakupów
co do drugiego tematu co kraj to obyczaj u mnie w szpitalu też woleli żeby z gołym tyłkiem leżeć

dzia
dokładnie. Przekonamy się same jak pójdziemy rodzić

Myszonka - łączę się w bólu. Ja tez mam coraz częściej załamki. Tak jak jeszcze do nie dawna mała rzecz mnie wkur....iała to teraz się załamuję. Mam doła przez to wszystko co Ty opisałaś! + tż mnie wkurza bo ciągle chce bzykania a ja nie mam możliwości (ból w pachwinach, w plecach). On mysli, że robie mu na złość a mi też brakuje tych szaleństw kawalersko-panienskich. Ale nie wierzy w to. Myśli, że specjalnie mu bronię. Ten ból (głownie pachwina, lewa noga, lewy pośladek) ostatnio okropnie mnie uziemił. Nie moge nogi podnieśc, w łóżku nie przekrece się na lewy bok bez pomocy. To jest straszny, przeszywający ból. Muszę powiedzieć lekarzowi. Chciałabym już zająć się tylko przygotowaniami do porodu a tutaj na uczelni wymagają coraz wiecej. Ciagle egzaminy, prezentacje. A jak to się skońćzy w marcu to magisterka. Myslałam, że odpocznę na tym l4 a tu guzik....... mam dośc. buziak Myszonka, doskonale Cię rozumiem

Wczoraj nie miałam jak ale dla Nadziei - piękny pokoik

I dla dziewczyn po badaniach i wizytach


Dziekuję za odp odnośnie prania - jesteście nieocenione

[myszonka88]

Maja ja mam taki kryzys pierwszy raz i nie potrafię sobie z tym poradzić, pierdzielone hormony A żeby było śmieszniej, to Tż bardzo chce mi pomóc i stara się jak nigdy i jeszcze bardziej mnie tym drażni...

Co do odwiedzin to jestem pewna, że w szpitalu pielgrzymek nie będzie, za to w domu Jak będziemy u moich rodziców to teściowie będą koczować przed domem, żeby pierwsi nas przywitali... A jak znam życie to rodzeństwo Tż też!