Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

[Mijanou]

Napisane przez ajah

Chyba, ze darczyńca sam zakupy w Biedronie robił


Z jednej strony i owszem: miło dać komuś coś ekstra. Z drugiej- lepiej dostać mąkę by móc uiec chleb czy ciasto, niz nic.

Wcale nie mówię, że nie masz racji.

Ale gdybym miała i chciała zrobić komuś prezent w postaci żywności to jednak wybrałabym coś lepszego.

[201801191006]

Napisane przez Mijanou

Wcale nie mówię, że nie masz racji.

Ale gdybym miała i chciała zrobić komuś prezent w postaci żywności to jednak wybrałabym coś lepszego.

Nawet jesli sama sobie bys robila zakupy w biedrze?

[GrumpyCat]

Napisane przez loloo

Nawet jesli sama sobie bys robila zakupy w biedrze?

Sobie herbatę minutkę a szlachcie twinings

[201708160922]

Napisane przez GrumpyCat

No tak, lepiej w sumie nic nie dostać.

To sobie sama dopowiedziałaś.

Napisane przez loloo

Nawet jesli sama sobie bys robila zakupy w biedrze?

Robię zakupy w Biedronce i się tego nie wstydzę. Kupuję również produkty wyprodukowane dla Biedronki. I nie, nie zrobiłabym takiej paczki.

[201801191006]

Ja tez robie zakupy w biedrze, i drugiej osobie bym zrobila takie same. Przeciez nie pobiegne do almy.
Dla mnie to na rowni z diorem i tabletami - sama nie mam, ale komus mam kupic?

[zuken]

Jak my robilismy paczke dla pani Edwardy to tez nie kupowalismy najtanszych rzeczy, juz nawet nie chodzi o to gdzie sie zrobi zakupy ale co sie kupi... Mysle, ze tez bym sie nie ucieszyla z takiej paczki jak tutaj ktoras opisala. A wybrakowane puzzle czy klocki na prezent to juz przegiecie:/

[201708160922]

Napisane przez loloo

Ja tez robie zakupy w biedrze, i drugiej osobie bym zrobila takie same. Przeciez nie pobiegne do almy.
Dla mnie to na rowni z diorem i tabletami - sama nie mam, ale komus mam kupic?

Ale serio kupiłabyś 15 kg kaszy i 5 puszek groszku? Serio?

[201801191006]

Napisane przez CzasKomety

Ale serio kupiłabyś 15 kg kaszy i 5 puszek groszku? Serio?

no nie kupiłabym, bo sama sobie też nie kupuje 5 puszek groszku

tak jak pisałam, dla kogoś zrobiłabym takie same zakupy jak dla siebie i uznałabym, że są ok.
może faktycznie bym tej kaszy czy ryżu kupiła trochę więcej, ale nie byłaby to podstawa, bo sama też kaszy nie jem na śniadanie, obiad i kolację.
ale nie widzę potrzeby np. kupowania sera żółtego w almie jeśli ten z biedronki też jest dobry.

[Mijanou]

Napisane przez GrumpyCat

Sobie herbatę minutkę a szlachcie twinings

Nie dopowiadaj, kocie

Ale fakt: pytanie trudne. Staram się unikać Biedronek. Nie, żebym była jakąś szlachtą, a po prostu dlatego, że akurat te dwie, które mam najbliżej są stale okupowane przez tłumy a ja po prostu nie cierpię się tłoczyć. Plus stale dochodzi tam do jakichś awantur a to nie na moje nerwy jest.

Ale z pewnością nie byłoby tak, że sobie minutkę a komuś Dilmah czy Lapsang Souchong. Po prostu nie kupiłabym 15 torebek ryzu, 3 butelek oleju i 10 kg cukru. Ruszyłabym trochę wyobraźnią i za planowaną kwotę kupiłabym różne rzeczy (wędlina, slodycze itp).

[ciri15]

Napisane przez CzasKomety

Robię zakupy w Biedronce i się tego nie wstydzę. Kupuję również produkty wyprodukowane dla Biedronki. I nie, nie zrobiłabym takiej paczki.

Ale że poszłabyś do innego sklepu, żeby nie kupić tego w Biedronce? Czy kupiłabyś w Biedronce, ale różne inne rzeczy?

[zuken]

Samo to ze ktos kupuje 5 puszek groszku jest dla mnie dziwne, tak jakby zrobil to na odczepnego no bo czemu nie kupil po puszcze przykladowo groszku, kukurydzy, fasoli itd... To juz by jakos lepiej bylo:P
Nie mowiac o tym, ze ja kupilabym jakies sery wlasnie, wedliny, puszki typu pasztety, ryby itd.
Nie wspominajac o chemii chociazby

[201604191001]

Kupilabym w Biedrze bo sama tam kupuje niektore produkty, ale zrobilabym to z glowa. Tak jak a34 kupowala z glowa dla "naszej" pani i byly rozne produkty, a nie np. sama kasza. Wiec i u mnie byloby roznorodnie, pewnie z roznych sklepow i wybierlabym dokladnie te same marki, ktorych ja uzywam, nie gorsze, ale i nie lepsze.

Sent from my mind using the Force.

[Mijanou]

Napisane przez _Judith_

Kupilabym w Biedrze bo sama tam kupuje niektore produkty, ale zrobilabym to z glowa. Tak jak a34 kupowala z glowa dla "naszej" pani i byly rozne produkty, a nie np. sama kasza. Wiec i u mnie byloby roznorodnie, pewnie z roznych sklepow i wybierlabym dokladnie te same marki, ktorych ja uzywam, nie gorsze, ale i nie lepsze.

Sent from my mind using the Force.

No mniej więcej o to mi chodziło, ale Ty wyraziłaś to jaśniej.

[GrumpyCat]

Z fb:
Fajnie, że są dobrzy ludzie, którzy pomagają biedniejszym ludziom. Ale czemu ks. Stryczek, nigdy się nie zastanowił nad tym, czemu ci ludzie są biedni. Może biedę mają na własne życzenie. Tych biednych ludzie, wogle nie interesują sprawy Polski, jest im wszystko jedno, kto rządzi Polską. I jeszcze przykre, jest, że ci biedni ludzie dają się pracować za 1200 zł np. w Carrefourze, nie dość, że po 1) to żabojacki sklep, 2) mają dziadowskie artykuły, po 3) płacą najgorzej w Polsce i po 4) strasznie wykorzystują pracowników. A te lemingi tak dają się wykorzystywać kapitalistom z zachodu. A inni mądrzy ludzie zarabiają po 3-4 tyś zł i mają świadomość polityczną. Ale dla lemingów to co przeczytają w Gazecie Wyborczej i obejrzą w TVN 24, to jest święte i dlatego mamy biedę i nędzę w Polsce. Może warto następnym warto pójść na wybory i mądrze zagłosować, po to by wam biedni ludzie i innym ludziom bogatszym się lepiej żyło w Polsce.


Tak jakby tylko w tym markecie płacili 1200

[chwast]

Napisane przez GrumpyCat

Z fb:
Fajnie, że są dobrzy ludzie, którzy pomagają biedniejszym ludziom. Ale czemu ks. Stryczek, nigdy się nie zastanowił nad tym, czemu ci ludzie są biedni. Może biedę mają na własne życzenie. Tych biednych ludzie, wogle nie interesują sprawy Polski, jest im wszystko jedno, kto rządzi Polską. I jeszcze przykre, jest, że ci biedni ludzie dają się pracować za 1200 zł np. w Carrefourze, nie dość, że po 1) to żabojacki sklep, 2) mają dziadowskie artykuły, po 3) płacą najgorzej w Polsce i po 4) strasznie wykorzystują pracowników. A te lemingi tak dają się wykorzystywać kapitalistom z zachodu. A inni mądrzy ludzie zarabiają po 3-4 tyś zł i mają świadomość polityczną. Ale dla lemingów to co przeczytają w Gazecie Wyborczej i obejrzą w TVN 24, to jest święte i dlatego mamy biedę i nędzę w Polsce. Może warto następnym warto pójść na wybory i mądrze zagłosować, po to by wam biedni ludzie i innym ludziom bogatszym się lepiej żyło w Polsce.


Tak jakby tylko w tym markecie płacili 1200

Tak jakby to serio byla najnizsza placa...

Wyslane przez tapatalk 2

[GrumpyCat]

Napisane przez chwast

Tak jakby to serio byla najnizsza placa...

Wyslane przez tapatalk 2

A to swoją drogą Ja 5 mies pracowałam w państwowej duuużej firmie za 618 BRUTTO na 0,37 etatu z dojazdami prawie za miasto I dużo ludzi się dziwiło jak mogłam zrezygnować z takiej fuchy!

[201604191001]

"ludzie dają się pracować za 1200 zł"

Dają się pracować? Dziwna języka.

[201607121236]

Napisane przez GrumpyCat

A to swoją drogą Ja 5 mies pracowałam w państwowej duuużej firmie za 618 BRUTTO na 0,37 etatu z dojazdami prawie za miasto I dużo ludzi się dziwiło jak mogłam zrezygnować z takiej fuchy!

Dobry Bobrze, aż mnie zatkało

[GrumpyCat]

Napisane przez wredna biedronka

Dobry Bobrze, aż mnie zatkało

Zapomniałam dodać: z ogromną odpowiedzialnością materialną Jeden mały błąd i rok albo i więcej musiałabym jeździć za darmo

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Chociaż czasem mam takie momenty, że sobie myślę że lepiej już było za tyle jeździć niż nie mieć nic... To jest straszne...

[cornflower_girl]

Kolejna podopieczna Szlacheckiej Paczki - profilowe z butelką piwa.

[201708160922]

Czemu zamazałaś jej oczy, a dzieciom nie?

[20160901857]

Ja od trzech lat jestem uzależniona od paczki, a miałam być tylko w jednej edycji.

Paczka impulsem do zmian.

Ale zgadzam się, że dzieci też mogłyby mieć zamazane oczy jak już.

[cornflower_girl]

Ups, przepraszam, nie to zdjęcie miało być - z pośpiechu źle zamieściłam - wieczorem zamienię już z odpowiednio zamazanymi...

[jaksy]

Napisane przez nouvelle90

Ja od trzech lat jestem uzależniona od paczki, a miałam być tylko w jednej edycji.

Paczka impulsem do zmian.

Też tak pomyślałam, ale znalazłam ten komentarz i okazało się, że to wolontariuszka

[20160901857]

Aha, to chyba że

[Ishikawa]

Z ciekawości zajrzałam na SZP a tam komentarz obdarowanej:

XXXYYY - dziekuje za paczke dziecia sie do dzisiaj odbija

Wchodzę na profil a tam (patrz obrazek)


takie rzeczy to juz kurcze norma

Wlasnie czytam że z tą gala superw są jakies kwasy - trzeba sobie zapłacić za wejscie nawet jak się jest wolontariuszem czy cos...no no...

[201801191006]

standard.

[GrumpyCat]

A ja wczoraj w wiadomościach oglądałam, że jakiejś matce zabrali 5tkę dzieci i wielka wojna, jak mogli! Oni tylko mieszkali w pustostanie i dzieci ciągle miały jakieś zapalenia płuc itp! No wielkie mi halo, oddawać dzieci kochającym rodzicom!!!111!!!1!1

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez zuken

Jak my robilismy paczke dla pani Edwardy to tez nie kupowalismy najtanszych rzeczy, juz nawet nie chodzi o to gdzie sie zrobi zakupy ale co sie kupi... Mysle, ze tez bym sie nie ucieszyla z takiej paczki jak tutaj ktoras opisala. A wybrakowane puzzle czy klocki na prezent to juz przegiecie:/

dziewczyny, może ja się wypowiem

robiłam zakupy spożywcze w Carrefour, tam gdzie zwykle robię dla siebie
ale
ja od córki naszej pani dostałam dokładną listę - co jej mama lubi i kupiłam dokładnie to co chciała
dostarczałam to sama, więc nie było tak, że kupiłam 20 kg kaszy i heja, żryjta to przez cały rok

z tego co pamiętam były 2 duże kurczaki, które pani poporcjowałam
kg mrożonego mintaja - bo bardzo tą rybe lubi
2 kg świeżego karpia
jogurty, serki, ser żółty
masło

czyli rzeczy, których nie mogłabym kupić gdyby nasza paczka szła do magazynu

zakupy odzieżowe zrobiąłm w tkmaxx

kurtka - leciutka puchowa kurteczka kosztowała 274 zł (chyba, nie pamiętam dokładnie, ale coś koło tego) - była to ostatnia sztuka przeceniona z 380 zł, a cena producenta mnie po prostu rozwaliła - ponad 400 euro, co tkmaxx przeliczył po jakimś dziwnym kursie i cena na metce pod pozycją "ich cena" wynosiła ponad 2000 zł

firma Marina Yachting, zupełnie mi nieznana, ale ceny faktycznie mają słone

buty, za sugestią jednej z wizazanek kupiłyśmy specjalne - obuwie zdrowotne
dwie pary - botki zimowe i sandałki - kosztowały coś koło 400 zł

majteczki - kupiłam tez w tk maxx - w cenach ok. 10 zł - ceny z metki 15 dolarów

ogólnie - zrobiłam zakupy tam i tak jak zwykle robię dla siebie

żeby nie było - wszystko konsultowałam z dziewczynami w klubie

sporo rzeczy było gratis - ba, uwzględniłyśmy nawet wyjście do fryzjera oraz wizytę w teatrze z wolontariuszem, który przychodzi do naszej pani od 4 lat

mało tego - wolontariusz dostał od nas upominki - komplet książek, którymi był po prostu zachwycony, tak trafiły w jego gust (Em jesteś wspaniała ) oraz świąteczny stroik

To bardzo fajny facet, niezwykle dobry dla naszej pani - był bardzo wzruszony prezentami.
I to ja uznałam, że nie może być tak, że SP wpada jak swięty Mikołaj raz do roku, pani piszczy z radości, a jego 4-letnia pomoc pozostaje w cieniu naszej jednorazowej"szlachetnośc i" -

i chciałam wam powiedzieć, że wyszło fantastycznie, pani wiedziała, że dostanie prezenty - ale on się kompletnie nie spodziewał niczego, był bardzo wzruszony, że go uwzględniłyśmy

---------- Dopisano o 05:49 ---------- Poprzedni post napisano o 05:44 ----------

a teraz niespodzianka - spać nie mogę, czyszczę sobie skrzynkę

a tu ankietka od SP - właśnie ja wypełniam

Q00029 Co sprawiło, że relacja z dostarczenia paczki do rodziny nie spełniła Pana/i oczekiwań?


oooo, pozwoliłam sobie ulżyć


Relacja wolontariuszki była chamska i egoistyczna - ze względów logistycznych - zakup używanej lodówki dla rodziny - nie mogłam sobie pozwolić na oczekiwanie na termin dostarczenia do magazynu, dostałam więc adres rodziny od koordynatora. Po dostarczeniu lodówki resztę rzeczy przywoziłam już sukcesywnie bezpośrednio do rodziny
w związku z powyższym wolontariuszka była niezadowolona, gdyż podczas jej wizyty finałowej nie mogla obserwować jak rodzina (czyli samotna starsza pani) dostaje szału z radości po dostarczeniu paczki
po przeczytaniu relacji - zdecydowałam się ją upublicznić na facebooku na stronie krytykującej waszą akcję.
Jestem zbulwersowana postawą wolontariuszki - nic jej nie obchodziło, co i jakiej jakości dostarczyłam rodzinie, tylko ze smutkiem stwierdziła, że pani okazała "przebrzmiałą radość".

Adresatem pomocy naszej paczki była samotna starsza - 85 letnia pani. Jeśli wolontariuszka sądzi, że najważniejsze w projekcie jest to, żeby to ONA miała satysfakcję, a starsza pani przy dostarczeniu paczki piszczała z radości jak małe dziecko odpakowując kolejne kartony z prezentami kupionymi przez innych ludzi (którzy notabene są anonimowi i nigdy nie usłyszą od tej pani zwykłego dziękuję, ponieważ tak bezsensownie jest pomyślany projekt) to bardzo przepraszam, ale chyba źle zrozumiałam to co przeczytałam o akcji i niezbyt świadomie podjęłam decyzję o byciu koordynatorem.
Osoby biorące udział w "mojej" paczce pochodziły z pewnego kobiecego portalu internetowego. Na szczeście wszystkie dziewczyny miały relacje na bieżąco - ode mnie - bardzo szczegółową. Ze względu na to, że pieniądze powierzali mi obcy ludzie czułam się zobowiązana
1. konsultować zakupy
2. rozliczać wydatki na bieżąco
3. informować o potrzebach pani, aby kupić dokładnie to co pani potrzebuje.

Reasumując - gdyby nie to, że relacja z mojej strony była na bieżąco - sądzę, że po opublikowaniu relacji wolontariuszki osoby biorące udział w paczce miałyby poważne wątpliwości co do mojej
1.uczciwości
2.sposobu wydatkowania powierzonych środkow
3.sensu brania udziału w podobnych akcjach w przyszłości
4.itp.



dobrze napisałam?

[201604191001]

Bardzo dobrze napisałaś! (tylko taki mały błąd się wkradł "ale chyba źle zrozumiałam to co przeczytałam o akcji i niezbyt świadomie podjęłam decyzję o byciu koordynatorem.")


Swoją drogą ostatnio Szlachecka Paczka ma stały przyrost lajków, ludzie chyba widzą u znajomych to polubienie i leci dalej. To miłe


Mawis, tę pseudo relację wolontariuszki widziało na fb 1 703 odbiorców