Super dziewczyny i kawał maszyny - zawsze na czasie nasze rozkminy cz.4

[Kolorowa89]

I się rozpadało, paskudna pogoda

Mnie tez w szkole nie nauczyli ładnie pisać, piszę jak kura pazurem, ale podobno ludzie inteligentni tak mają

Kudlik bardzo się cenami różnią te do y, az dziwne, ja się spotkałam z różnicą max 5 tysięcy.

[Lottie69]

Napisane przez Kolorowa89

I się rozpadało, paskudna pogoda

Mnie tez w szkole nie nauczyli ładnie pisać, piszę jak kura pazurem, ale podobno ludzie inteligentni tak mają

Kudlik bardzo się cenami różnią te do y, az dziwne, ja się spotkałam z różnicą max 5 tysięcy.

Zależy jak szybko, jeśli mogę pisać powoli i niezbyt dużymi, to piszę całkiem estetycznie, ale w pędzie to masakra.

[mansikkaa]

bandra lece poczytać

boska jest konfitura jagodowa z biedronki

[bandra]

Napisane przez Kolorowa89

I się rozpadało, paskudna pogoda

Mnie tez w szkole nie nauczyli ładnie pisać, piszę jak kura pazurem, ale podobno ludzie inteligentni tak mają

Kudlik bardzo się cenami różnią te do y, az dziwne, ja się spotkałam z różnicą max 5 tysięcy.

Też tak słyszałam, ale to bujda

Robiliśmy dzisiaj doświadczenia z wodą niby woda była ciepła, niby nikt się nie zmoczył, w klasie ciepło, ale żeby nie byli chorzy


A! I Kudlik masz rację! Rodzice są bardzo roszczeniowi, czepialscy, potrafią wytknąć najdrobniejszy błąd, nie widzą swoich wad, zachowują się jakby zjedli wszystkie rozumy, nie szanują nauczyciela swoich dzieci, nie budują autorytetu, nie ogarniają, że ich dzieci spędzają tyle czasu w szkole, że w niektórych kwestiach warto mieć podobne zdanie jak nauczyciel - "nie mamo, bo pani Ania powiedziała, że mamy to zrobić tak".
Nie wszyscy oczywiście, jest wielu normalnych rodziców, uff!

I nie zawsze można być przyjacielem swojego dziecka. Czasem ok, ale rodzic, to rodzic.

Jak widzę zachowanie chłopca, którego rodzice są jego kumplami, to mam tylko nadzieję, że nie wyrośnie na jakiegoś przestępce. Dopóki czuje nad sobą silną rękę - moją, innego nauczyciela to słucha, zachowuje się jak każdy siedmiolatek, widzi ojca i zamienia się w chamskiego, rozwydrzonego bachora, bo teraz mu wolno.

[gaaabcia26]

Heeej! Jak Wy piszecie u mnie dziś pochmurno sle nie zraża mnie to. Byłam w biedrze po chipsy a kupiłam sałatę

[bandra]

Napisane przez gaaabcia26

Heeej! Jak Wy piszecie u mnie dziś pochmurno sle nie zraża mnie to. Byłam w biedrze po chipsy a kupiłam sałatę

To nawet lepiej

U mnie słonko świeciło caaaały dzień
Mówię Wam, wiosna idzie wielkimi krokami!

Co ze mnie za alergik, że się cieszę

[kaaarii]

Napisane przez aszin

, Proszę Paniii, a mogę do toaletyyy?

To też się często pojawiało. No i ja mam problem z odróżnieniem prawej strony od lewej. Jak w spokoju myślę, to wiem gdzie jest która, ale pod presją, jak mi tż każe skręcić w prawo np. to zaczynają się schody.

I słynne "daleko jeszcze?" na wycieczkach szkolnych

Napisane przez mansikkaa

czasem trudno jest sie wyprowadzić
co z tego, że ma sie swoje pieniądze jak wynajem pokoju może pochłaniać połowe pieniędzy a gdzie jeszcze jedzenie, środki chemiczne i inne rzeczy? nie starcza

Racja
Ja z F. też chcielibyśmy zamieszkać razem, wynająć jakaś małą kawalerkę w Krakowie po czym stwierdziliśmy, że mieszkając razem i utrzymując się samemu, na nic nie odłożymy. Ja bym chciała iść na magistra po licencjacie, więc studia też trochę będą kosztować. A na razie mieszkam u rodziców i jestem im mega wdzięczna, że nie chcą ode mnie pieniędzy na opłaty czy jedzenie. Bo to na prawdę duża pomoc, kiedy swoje pieniądze ma się tylko dla siebie i można sobie jakiś grosik odłożyć.

Napisane przez gaaabcia26

Heeej! Jak Wy piszecie u mnie dziś pochmurno sle nie zraża mnie to. Byłam w biedrze po chipsy a kupiłam sałatę

U mnie pogoda do dupy, zimno, pochmurno i leje

[mansikkaa]

wczoraj koleżanka sie spytała czy pierścionek który nosze to zaręczynowy
a tu niee
u mnie było ciepło, zgrzałam sie w kurtce zimowej

[aszin]

U mnie też ciepło i nadal czyste niebo. Dziś nawet jak okno myłam, to nie zmarzłam.

[mansikkaa]

w piatek zapisuje sie na kurs i pewnie od marca zacznę jeździć
anuhaaa strzez się

[Kolorowa89]

U mnie rano było dosyć ciepło, po południu się ochłodziło przez deszcz , jesień mi to przypomina.

Mam nadzieje, że sąsiedzi dadzą mi dzisiaj pospać. Nie tak jak tej nocy. Spałam zaledwie 3 h i najchętniej poszłabym już spać.

[aszin]

Cały dzień jestem dzisiaj głodna

[kudlik_kk]

Nadrabiam

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

O nie dziewczyny! Nie róbcie jedzenia z torebki przecież można zgapić pomysł i po prostu dodać przyprawy, bez tych wszystkich chemicznych dodatków których na pewno w tej torebce trochę jest.
nie to żebym była królową zdrowego odżywiania, ale jakaś cięta jestem na sztuczne wzmacniacze smaku, konserwanty i takie tam

Ja takie świństwo z torebki to jem raz na rok, może rzadziej

Napisane przez bandra

Kudlik, nie mówię, że źle kiedy przesadzę dziecko,ale że źle kiedy przesadzę dziecko z zespołem Downa - wyżywam się na niej, traktuję ją gorzej niby, bo potraktowałam ją tak samo jak innych

Pani matka poszła do dyrekcji, ale obie z wychowawczynią mojej klasy jeszcze ją objechały.

O bosz! Ta baba ma problemy jednak ze sobą!!!!!!!!!!! Dobrze, że dyrka stanęła po twojej stronie!

Napisane przez Kolorowa89

Kudlik bardzo się cenami różnią te do y, az dziwne, ja się spotkałam z różnicą max 5 tysięcy.

Tutaj to jak chcą tak dają te ceny, czasem nie wiem za co nawet, rudera a 2 stówy wywalić trzeba....

Napisane przez mansikkaa

bandra lece poczytać

boska jest konfitura jagodowa z biedronki

Ta ze słoika? O tak pycha jest!!!!!!

Napisane przez bandra

A! I Kudlik masz rację! Rodzice są bardzo roszczeniowi, czepialscy, potrafią wytknąć najdrobniejszy błąd, nie widzą swoich wad, zachowują się jakby zjedli wszystkie rozumy, nie szanują nauczyciela swoich dzieci, nie budują autorytetu, nie ogarniają, że ich dzieci spędzają tyle czasu w szkole, że w niektórych kwestiach warto mieć podobne zdanie jak nauczyciel - "nie mamo, bo pani Ania powiedziała, że mamy to zrobić tak".
Nie wszyscy oczywiście, jest wielu normalnych rodziców, uff!

I nie zawsze można być przyjacielem swojego dziecka. Czasem ok, ale rodzic, to rodzic.

Jak widzę zachowanie chłopca, którego rodzice są jego kumplami, to mam tylko nadzieję, że nie wyrośnie na jakiegoś przestępce. Dopóki czuje nad sobą silną rękę - moją, innego nauczyciela to słucha, zachowuje się jak każdy siedmiolatek, widzi ojca i zamienia się w chamskiego, rozwydrzonego bachora, bo teraz mu wolno.

Masz rację z tymi rodzicami, oby coraz więcej było tych współpracujących!

U mnie w grupie jest takie szczenie, które w zadku ma rodziców i wszystkich dookoła. Każdego traktuje jak śmiecia, każdym pomiata, wyzywa, nawet nauczycieli a mamuśka i tatuśko zadowoleni że mają syneczka. Wstyd!

[mansikkaa]

ja nei mogę przyzwyczaić sie do wstawania o 7
przez 3 tygodnie wstawałam po 9 i ledwo co wstaje

[kudlik_kk]

Napisane przez gaaabcia26

Heeej! Jak Wy piszecie u mnie dziś pochmurno sle nie zraża mnie to. Byłam w biedrze po chipsy a kupiłam sałatę

A może z czasem wynajdą chipsy o smaku sałaty? Będzie 2 w 1

Napisane przez mansikkaa

w piatek zapisuje sie na kurs i pewnie od marca zacznę jeździć

Ale ci zazdroszczę

Napisane przez aszin

Cały dzień jestem dzisiaj głodna

A mnie dziś cały dzień bulbocze w żołądku. Wczoraj mnie wieczorem rozbolał a dziś warczy

[mansikkaa]

Napisane przez kudlik_kk

Ta ze słoika? O tak pycha jest!!!!!!

wziełam bo promocja jest
kupie sobie jeszcze jeden słoiczek i jakiś dżem:

[kudlik_kk]

Napisane przez mansikkaa

ja nei mogę przyzwyczaić sie do wstawania o 7
przez 3 tygodnie wstawałam po 9 i ledwo co wstaje

Ja mam tak jak na 8 do szkoły! Nie mogę się zwlec z wyra

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez mansikkaa

wziełam bo promocja jest
kupie sobie jeszcze jeden słoiczek i jakiś dżem:

Weź i mi U mnie hieny wszystko rozdrapały i nie mam nic

[aszin]

A ja mam wolne, ale budzę się 7-8.

[mansikkaa]

ja tez głodna cały czas
@ sie zbliża

[bandra]

Napisane przez aszin

Cały dzień jestem dzisiaj głodna

Doktor Bandra radzi - jedz dziecko na zdrowie i oby poszło w cycki


Kudlik, oby jak najwięcej takich rodziców marzenie każdego nauczyciela

Największy hardcore jest w placówkach prywatnych - tam jest monitoring, niby fajnie, bezpiecznie, ale ci popaprani rodzice patrzą Ci na ręce i odnotowują potknięcia
DLACZEGO MOJE DZIECKO STOI NA DYWANIE I SIĘ NIE BAWI?!
Dlaczego jest otwarte/ zamknięte okno? Dlaczego moje dziecko bawi się samo?
Dlaczego pani nie pilnuje mojego dziecka robiącego siku?

Dziewczyny, bądźcie ogarniętymi mamami! w was nadzieja!

[Kolorowa89]

Ja nie pamietam jak to jest być najedzonym

U mnie w biedrze dużo dżemów i konfitur jest jeszcze, ale nie ma mojego dżemu bez cukru , a zapas mi się kończy.

[aszin]

Ja niestety nawet pamiętam, jak to jest być przejedzoną. Często mam to uczucie.

Bandra, zapiszę dziecko do Twojego przedszkola i cały dzień będę spędzać przy monitoringu, a później będę pytać "czemu pokroiła pani kotleta mojemu synowi DOPIERO jako trzeciemu? dlaczego kazała mu pani położyć się na leżaczku, którego nie lubi? PRZECIEŻ MÓWIŁAM, że on chce spać w pościeli z samolotami!" Będę Twoją ulubioną mamą.

[bandra]

Napisane przez aszin

Ja niestety nawet pamiętam, jak to jest być przejedzoną. Często mam to uczucie.

Bandra, zapiszę dziecko do Twojego przedszkola i cały dzień będę spędzać przy monitoringu, a później będę pytać "czemu pokroiła pani kotleta mojemu synowi DOPIERO jako trzeciemu? dlaczego kazała mu pani położyć się na leżaczku, którego nie lubi? PRZECIEŻ MÓWIŁAM, że on chce spać w pościeli z samolotami!" Będę Twoją ulubioną mamą.

Nasza grupa uczy się samodzielności, pani syn próbował kroić kotleta sam, więc obserwowałam i czekałam na prośbę o pomoc.

Leżaczki są przypisane do dziecka. To moja wina, że kupiła mu pani fatalną pościel?



Idę Cię nienawidzić
Zapraszam do Łodzi

Takie mamy są wysyłają dziecko do przedszkola, a potem cały dzień są zalogowane na monitoringu

[mansikkaa]

nawiedzone te matki
dziecko ma sie bawić w przedszkolu i zdobywać przyjaźnie, umiejętności
mi by sie nie chciało gapić w kamerki co robi moje dziecko

[aszin]

Oglądałam kiedyś program o żłobku, a którym opiekunki przywiązywały dzieci do łóżeczek, żeby nie wyłaziły, biły je itd, więc może też chciałabym sprawdzić, czy wszystko okej, ale bez przesady, żeby ciągle podglądać i miećo wszystko pretensje. Wystarczy zobaczyć, że dziecku nie dzieje się krzywda i tyle.

[bandra]

Napisane przez mansikkaa

nawiedzone te matki
dziecko ma sie bawić w przedszkolu i zdobywać przyjaźnie, umiejętności
mi by sie nie chciało gapić w kamerki co robi moje dziecko

No nawiedzone długo by opowiadać

Napisane przez aszin

Oglądałam kiedyś program o żłobku, a którym opiekunki przywiązywały dzieci do łóżeczek, żeby nie wyłaziły, biły je itd, więc może też chciałabym sprawdzić, czy wszystko okej, ale bez przesady, żeby ciągle podglądać i miećo wszystko pretensje. Wystarczy zobaczyć, że dziecku nie dzieje się krzywda i tyle.

Zajrzeć, sprawdzić czy wszystko ok, czy dziecko nie płacze, jak zachowuje się w grupie - super ale siedzenie cały dzień na podgladzie

Szczytem była matka, która dzwoniła do dyrekcji, kiedy poszliśmy na spacer po okolicy, że ona się nie zgadza i jej dziecko ma wracać, bo ona go nie widzi

[aszin]

Tak w ogóle to ciekawe, że oddają dziecko do przedszkola, a mają czas, żeby cały dzień je obserwować na monitoringu.

[bandra]

Napisane przez aszin

Tak w ogóle to ciekawe, że oddają dziecko do przedszkola, a mają czas, żeby cały dzień je obserwować na monitoringu.

Jak to? Gośki dziecko poszło do przedszkola a moje nie pójdzie? Co ono gorsze?!
Bach, do Montessori = fejm się zgadza

[kudlik_kk]

Komu węglowego plastra na nos?

[Kolorowa89]

Przecież matka nie musi dziecka obserwować siedząc w domu, może to robić z pracy .

Dzisiaj do mnie do pokoju w urzedzie przyszła dziewczyna rocznik 93, ktora już korzysta z mopsu , 3 kursy darmowe skończyła i jeszcze na staż ją przyjęli, o jej ubraniu nie wspomnę. Kolejna babka rocznik 58, która pracowała tylko 2 lata po skończeniu szkoły, prosto z mostu mi powiedziała, ze mops jej dużo kasy płaci i nie opłaca sie iść do pracy