Mamusie Czerwcowe 2015, część V :)!

[tassia]

Napisane przez kika1989wroc

Ciekawy artykuł i zaraz się okaże że trzeba dokupić ciuszki na 50 http://dzieci.pl/gid,17287858,img,17...w,galeria.html

Hahaha moj syn jest z 16 wrzesnia

Napisane przez kika1989wroc

A kupujecie tez takie malutkie ?

Ja kupuje bo pomimo ze mój syn urodził się duży to 62 było zdecydowanie A duże na niego

Napisane przez alkamor

A najlepsze jest to, że ja nie znam żadnej mamy z tych miesięcy

Ja jestem mama wrześniowa

[Selis]

Witam się
Piszecie tyle, że jeden dzień leżenia w łóżku, to ładnych kilka godzin nadrabiania

Tassia skądś się te statystyki biorą, a że Ty z synkiem się do tego dołożyliście...

Ja body na 50 mam chyba z 5 szt bo kiedyś były w wielopaku za groszę więc wzięłam, jeśli sie nie przydadzą będą puszczane w obieg po rodzinie lub znajomych

Zakupy jak zwykle Wam sie udały, bo śliczne rzeczy upolowałyście, ja już dawno nic nie kupiłam, ale przyjaciółka wybrała mi śliczny szary kocyk i już wysłała, niedługo będzie u mnie

[marta1881]

Napisane przez k a j a

Czemu u mnie tylko te masłowe są

oj żałuj

Napisane przez kika1989wroc

Są juz u mnie wyniki glukozy i chyba to nie było moje ostatnie ciasteczko
Wynik na czczo : 76,5
wynik po 1 h : 110,5
wynik po 2 h : 97,6
Chyba jest ok ?
Trochę źle się czuje bo mam nadzieje ze niezafauszowalam wyniku jedząc o 2 w nocy zielone jabłko. Ale byłam już tak bardzo głodna

Mnie to jutro czeka i strasznie się boję...


Ubranek w rozmiarze 50 w ogóle nie planowałam kupować, ale teraz sama nie wiem

[mehja]

Napisane przez kika1989wroc

A kupujecie tez takie malutkie ?

ja mam roz. 50 i planuje jeszcze dokupić kilka

[pszczoua]

U nas na poczatku 56 byly dużo za duże więc dokupilam kilka na 50. No i na 62 muszę sporo kupic bo większość mam grubych po Julku. Ten rozmiar nosił w listopadzie-grudniu. A maluszkowi wypadnie latem
No i ja też jestem mama wrzesniowa

[Nat_alii]

Witajcie!

Jestem tutaj nowa i mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona.
Jestem w 25tc, to moja pierwsza ciąża i spodziewamy się chłopczyka - Oliwier)). Oczywiście imię nie przypadło do gustu Naszym bliskim ale najważniejsze ze to nam się podoba.
Termin mam na 16.06
To moje pierwsze kroki na jakimkolwiek forum dlatego proszę o wyrozumiałość.
Starałam się przeczytać Wasze wpisy ale tego jest tak dożo ze nie starczy mi czasu chyba do samego porodu.
Z tego co zdążyłam przeczytać wnioskuje ze jestem w czarnej niedoli, zakupów praktycznie brak. Oczywiście buszuje po internecie i mniej więcej wiem czego chce, bardzo przydatna jest tez lista na pierwszej stronie tego wątku plus namiar na sprzedawce na allegro.

Pozdrawiam wszystkie czerwcowe mamuśki!!!

[industria]

kurcze, ciągle mnie boli z jednej strony brzucha, tak jakby mała sie wkręcała główką w biodro (czuje twardą kulke tam gdzie mnie gniecie)
i czuje parcie na dół,
a znowu po drugiej stronie brzucha kopy

nie wiem troche co mam robić, do tej pory mnie nic nie bolało
mam zadzwonić do ginki czy czekać kilka dni aż sie mała ułoży inaczej a we wtorej to skonsultować z lekarzem?
nie chciałabym niepotrzebnie siać paniki ani też zaniedbać niczego....

miewacie tak czasem?

[kika1989wroc]

Napisane przez Nat_alii

Witajcie!

Jestem tutaj nowa i mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona.
Jestem w 25tc, to moja pierwsza ciąża i spodziewamy się chłopczyka - Oliwier)). Oczywiście imię nie przypadło do gustu Naszym bliskim ale najważniejsze ze to nam się podoba.
Termin mam na 16.06
To moje pierwsze kroki na jakimkolwiek forum dlatego proszę o wyrozumiałość.
Starałam się przeczytać Wasze wpisy ale tego jest tak dożo ze nie starczy mi czasu chyba do samego porodu.
Z tego co zdążyłam przeczytać wnioskuje ze jestem w czarnej niedoli, zakupów praktycznie brak. Oczywiście buszuje po internecie i mniej więcej wiem czego chce, bardzo przydatna jest tez lista na pierwszej stronie tego wątku plus namiar na sprzedawce na allegro.

Pozdrawiam wszystkie czerwcowe mamuśki!!!

Witam

Ja nigdy takich boli nie miałam wiec raczej nie pomogę. Ja sama z wszystkim jadę do lekarza bo to moja pierwsza ciąża i nie chce niczego lekceważyć

[Selis]

Napisane przez Nat_alii

Witajcie!

Jestem tutaj nowa i mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona.
Jestem w 25tc, to moja pierwsza ciąża i spodziewamy się chłopczyka - Oliwier)). Oczywiście imię nie przypadło do gustu Naszym bliskim ale najważniejsze ze to nam się podoba.
Termin mam na 16.06
To moje pierwsze kroki na jakimkolwiek forum dlatego proszę o wyrozumiałość.
Starałam się przeczytać Wasze wpisy ale tego jest tak dożo ze nie starczy mi czasu chyba do samego porodu.
Z tego co zdążyłam przeczytać wnioskuje ze jestem w czarnej niedoli, zakupów praktycznie brak. Oczywiście buszuje po internecie i mniej więcej wiem czego chce, bardzo przydatna jest tez lista na pierwszej stronie tego wątku plus namiar na sprzedawce na allegro.

Pozdrawiam wszystkie czerwcowe mamuśki!!!

Witaj
Oliwier to fajne imię, nie wiem czemu ktoś się czepia?! Tak jak napisałaś ważne że Wam sie podoba

Napisane przez industria

kurcze, ciągle mnie boli z jednej strony brzucha, tak jakby mała sie wkręcała główką w biodro (czuje twardą kulke tam gdzie mnie gniecie)
i czuje parcie na dół,
a znowu po drugiej stronie brzucha kopy

nie wiem troche co mam robić, do tej pory mnie nic nie bolało
mam zadzwonić do ginki czy czekać kilka dni aż sie mała ułoży inaczej a we wtorej to skonsultować z lekarzem?
nie chciałabym niepotrzebnie siać paniki ani też zaniedbać niczego....

miewacie tak czasem?

Może tak akurat się ułożyła, ja czasami mam wrażenie, że mój Mały jest wszędzie na raz. Z drugiej strony do wtorku jeszcze dużo czasu, więc jak ból będzie się nasilał i jak masz możliwość to zadzwoń.
Mnie ostatnio strasznie bolało w prawym dolnym miejscu w brzuchu, tak że jak byłam z TŻtem na spacerze musieliśmy sie zatrzymywać, bo nie mogłam normalnie iść, jakby mocna kolka mnie łapała, ale na szczęście samo przeszło...

[masija]

industria ja bym zadzwoniła. Raczej nie powinnaś mieć tak długo nic twardego..
Ja czasami mam ale czuję pod ręką jak mała się wypycha, widać z jednej strony wypukłość ale to jest chwila moment-skurcz, poboli sekundę i tyle.

Lepiej zadzwoń, dla własnego spokoju

Natalii witaj

[mehja]

Industria możesz połóż się i odpocznij a jeśli to mała to w tym czasie zmieni pozycję

Natali witaj

Irmusia widzę, że imię ostatecznie wybrane

[poldzik]

witaj natali



ooo ja mam na 50 na razie dwa bodziaki i one mi sie taaakie malenkie wydaja!

[industria]

no, jak troche poleże i pomasuje sobie delikatnie brzuch to ta kulka znika i jest troche lepiej, ale jak posiedze albo stoje to znów sie taki ucisk pojawia. już nie dokładnie w tym samym miejscu ale po tej samej stronie...
kurcze, wyjątkowo złe ułożenie sobie wybrała...

poczekam do jutra, jeśli sie nie poprawi to zadzwonie do ginki.
dzięki

natali witaj


ja wcale nie kupuje ciuszków na 50. na 56 raptem kilka bodziaków i 2-3 pajace.
u mnie w rodzinie rodzą sie same duże dzieci, ja i mój brat mieliśmy ponad 62 od razu, w rodzinie męża też raczej przeciętne dzieci sie rodzą (między 56-60) niż takie maluszki.
rozmiar 56 traktuje jako awaryjny, ale najwyżej jak przed porodem okaże sie że mała jest drobniejsza to dokupie

[haniula1803]

Napisane przez tassia

Spoko... Akurat na diecie cukrzycowej trzeba jeść 7posilkow
I ostatni przed snem. A jak ktoś ma problem z ustabilizowanie cukru to każą nawet w nocy budzik nastawić na herbatniki z mlekiem

Gorzej z tymi słodyczami

Hej kobietki
Wciąż rzadko się udzielam ale staram się być z wami na bieżąco, uwielbiam was czytać i wiedzieć że gdzieś tam w świecie ktoś przezywa to samo co ja

Tassia - mam do Ciebie prośbę, możesz napisać jeszcze kilka porad takich podstawowych bo mi cukier w górnej granicy wyszedł Gin kazał tylko,, uważać " ale ja zielona jestem w tym temacie wiec wogole nie wiem co robić
Idę czytać dalej...

[Selis]

Napisane przez industria

no, jak troche poleże i pomasuje sobie delikatnie brzuch to ta kulka znika i jest troche lepiej, ale jak posiedze albo stoje to znów sie taki ucisk pojawia. już nie dokładnie w tym samym miejscu ale po tej samej stronie...
kurcze, wyjątkowo złe ułożenie sobie wybrała...

poczekam do jutra, jeśli sie nie poprawi to zadzwonie do ginki.
dzięki

natali witaj


ja wcale nie kupuje ciuszków na 50. na 56 raptem kilka bodziaków i 2-3 pajace.
u mnie w rodzinie rodzą sie same duże dzieci, ja i mój brat mieliśmy ponad 62 od razu, w rodzinie męża też raczej przeciętne dzieci sie rodzą (między 56-60) niż takie maluszki.
rozmiar 56 traktuje jako awaryjny, ale najwyżej jak przed porodem okaże sie że mała jest drobniejsza to dokupie

Oby było już wszystko ok
A w tym momencie wszystko można kupić na już, ja też podchodzę do tego, że jak czegoś zapomne, cos będzie potrzebne czego nie zaplanuje, to ktoś wyskoczy do sklepu i to kupi, a i przez internet zamawiane rzeczy przychodzą w 2-3 dni więc nie ma co po świrować

Mi też te 50 wydają się malutkie, szczególnie w porównaniu z innymi rozmiarami

[poldzik]

Napisane przez tassia

Spoko... Akurat na diecie cukrzycowej trzeba jeść 7posilkow
I ostatni przed snem. A jak ktoś ma problem z ustabilizowanie cukru to każą nawet w nocy budzik nastawić na herbatniki z mlekiem

Gorzej z tymi słodyczami

ooo a dla mnie herbatniki z mlekiem to juz slodycze... dziwne, ze akurat taki "posilek" - same weglowodany! ale nigdy sie w ta diete cukrzycowa nie zaglebialam...

wczoraj gin mi potwierdzil - tutaj sie nie robi krzywej wszystkim, tylko jak sa wskazania, u mnie nie ma, takze pic glukozy nie bede! hura

[haniula1803]

Napisane przez industria

kurcze, ciągle mnie boli z jednej strony brzucha, tak jakby mała sie wkręcała główką w biodro (czuje twardą kulke tam gdzie mnie gniecie)
i czuje parcie na dół,
a znowu po drugiej stronie brzucha kopy

nie wiem troche co mam robić, do tej pory mnie nic nie bolało
mam zadzwonić do ginki czy czekać kilka dni aż sie mała ułoży inaczej a we wtorej to skonsultować z lekarzem?
nie chciałabym niepotrzebnie siać paniki ani też zaniedbać niczego....

miewacie tak czasem?

Tez tak mam właśnie w tej chwili, jak leżę z jednej strony brzuch większy i twardy tz się śmieje ze pupa się do nas wypina - boli raz mocniej raz słabiej, trzymam kupić żeby Ci przeszło

Ja kupuje na 50 i 56 ale jak już pisałam mam duże prawdopodobieństwo że urodze wcześniej na następnej wizycie mam mieć pobrany jakiś dodatkowy wymaz żeby sprawdzić czy wody nie zaczynają przeczekać jak się nie przydadzą to sprzedam na all

[tassia]

Napisane przez haniula1803

Hej kobietki
Wciąż rzadko się udzielam ale staram się być z wami na bieżąco, uwielbiam was czytać i wiedzieć że gdzieś tam w świecie ktoś przezywa to samo co ja

Tassia - mam do Ciebie prośbę, możesz napisać jeszcze kilka porad takich podstawowych bo mi cukier w górnej granicy wyszedł Gin kazał tylko,, uważać " ale ja zielona jestem w tym temacie wiec wogole nie wiem co robić
Idę czytać dalej...

Najwiecej informacji znajdziesz na slodkiemamy.edu.pl

Generalnie posilki nie powinny byc zbyt obfite... Raczej jedna kromka, najwyzej druga za godzine/dwie

Jie jesc gotowanych burakow,gotowanej marchewki
Zero cukru i slodyczy
Owoce w ilosciach malutkich ozywiscie bez winogron,bananow itp.

Napisane przez poldzik

ooo a dla mnie herbatniki z mlekiem to juz slodycze... dziwne, ze akurat taki "posilek" - same weglowodany! ale nigdy sie w ta diete cukrzycowa nie zaglebialam...

wczoraj gin mi potwierdzil - tutaj sie nie robi krzywej wszystkim, tylko jak sa wskazania, u mnie nie ma, takze pic glukozy nie bede! hura

No właśnie nie mowie ze to źle
Ale dziwne są te zalecenia
Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych wskazań a cukrzyca wyszła... Co kraj to obyczaj

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Ahh poldzik ale generalnie dieta cukrzycowa to duzooo węglowodanów

[Marei]

Napisane przez masija

Wróciłam wczoraj z plotek i powiem Wam, że jestem trochę w szoku.
Jak mi koleżanka powiedziała ile naszych znajomych wzięło/weźmie rozwód, to mi aż szczena opadła...
Samych naszych wspólnych naliczyłam chyba z 8 osób + jeszcze jej znajomi. I to praktycznie większość przed 30 albo na pograniczu.

U mnie dopiero się pobierają... chociaż 4 lata temu byłam świadkiem na sprawie rozwodowej koleżanki. Ale ten przedział wiekowy jest różny. Częściowo zależy też od tego, kiedy ludzie zaczynają aktywność zawodową, np fryzjerka zaczyna pracę powiedzmy mając 18lat i w wieku 21lat już ma stabilną sytuację życiową. A student studiów dziennych... zaczyna pracę ok 24 roku życia i stabilność finansową ma też później.

Napisane przez Princesika

Czyli podobnie jak ja wpisują się w statystykę
2-6 lat po ślubie, wiek 28-34.

Mam znajomą, która po 6 latach związku wyszła za mąż. Pamiętam, jak opowiadała o weselu, była bardzo szczęśliwa. Po dwóch latach znowu się spotkałyśmy, była już rok po rozstaniu. Okazało się, że zakochała się w koledze z pracy... Są razem już chyba 7 lat, mają dwójkę dzieci i wyglądają na bardzo szczęśliwą rodzinę.

Napisane przez Princesika

Ja akurat sama miałam podobną sytuację więc uważam, że różnie jest. Czasem liczysz, że ktoś się zmieni, dojrzeje, jesteś zakochana, różne są powody. Ale zazwyczaj ludzie po ślubie się nie zmieniają więc często ludzie rozstają się z powodów o których przed ślubem wiedzieli.

Miłość zaślepia

Napisane przez Princesika

To ja z kolei jestem strasznie wrażliwa na swoi punkcie. Ciągle mi się robi przykro, wszystko odbieram na smutno. Tż to chyba się boi już mówić coś do mnie

Wczoraj miałam w pracy spięcie z kolegą, du.ek jakich mało, nakrzyczał na mnie tylko, a ja zamiast coś mu odpowiedzieć, myślałam, że się rozpłaczę.

Napisane przez Princesika

Mamy małych marynarzy, coś dla Was
http://niechajszyjenam.pl/glowna/39-...-morskich.html

Śliczne!

Napisane przez TinaNeko

Ja tam tez jestem o tz zazdrosna ale od zawsze tak jest. Najbardziej sie wkurzyłam jak w sobote byłam u gina i czekałam az mnie przyjmnie i przyszła jakaś babka okazało sie po chwili ich rozmowy ze to jego była.

Jak jakaś miła to ok. Czasami jednak te byłe bywają problematyczne...

Napisane przez Cos_

Hejka. Glukoze mam za soba ufff bylo ciezko ale sie udalo

I jak wyniki? Wszystko ok? Trzymam kciuki

Napisane przez Cos_

Masija - dla wyrownania smakow poszlam na big maca i az mi lepiej haha

Hahaha rewelacja!

Napisane przez Nat_alii

Witajcie!

Jestem tutaj nowa i mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona.
Jestem w 25tc, to moja pierwsza ciąża i spodziewamy się chłopczyka - Oliwier)). Oczywiście imię nie przypadło do gustu Naszym bliskim ale najważniejsze ze to nam się podoba.
Termin mam na 16.06
To moje pierwsze kroki na jakimkolwiek forum dlatego proszę o wyrozumiałość.
Starałam się przeczytać Wasze wpisy ale tego jest tak dożo ze nie starczy mi czasu chyba do samego porodu.
Z tego co zdążyłam przeczytać wnioskuje ze jestem w czarnej niedoli, zakupów praktycznie brak. Oczywiście buszuje po internecie i mniej więcej wiem czego chce, bardzo przydatna jest tez lista na pierwszej stronie tego wątku plus namiar na sprzedawce na allegro.

Pozdrawiam wszystkie czerwcowe mamuśki!!!

Witaj!!!!


Wczoraj po tej kłótni w pracy byłam wykończona i przeczytałam wszystko, ale nie miałam humoru na odpisywanie.

Co do atrakcyjności w ciąży, mojego tz "przetestowałam" (a raczej życie to zrobiło ) jak tyle przytyłam po chorobie. Dlatego teraz akurat wygląd mnie nie martwi. Za to moje humory już tak...

Piękne ubranka!!


Przysłali nam wózek!

[haniula1803]

Napisane przez tassia

Najwiecej informacji znajdziesz na slodkiemamy.edu.pl

Generalnie posilki nie powinny byc zbyt obfite... Raczej jedna kromka, najwyzej druga za godzine/dwie

Jie jesc gotowanych burakow,gotowanej marchewki
Zero cukru i slodyczy
Owoce w ilosciach malutkich ozywiscie bez winogron,bananow itp.






No właśnie nie mowie ze to źle
Ale dziwne są te zalecenia
Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych wskazań a cukrzyca wyszła... Co kraj to obyczaj

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Ahh poldzik ale generalnie dieta cukrzycowa to duzooo węglowodanów

Ok dzięki poczytam
Staram się jeść często i mało tak na codzień ale w pracy różnie to bywa ;-) banany uwielbiam, marchewkę ostatnio ugotowalam kilka razy taka w kostce ze śmietaną no ale dam rade bez niej żyć he he

[Millygirl]

Ja nie kupuję na 50. 56 już mi się maleńkie wydaje...


Porządnie posprzątałam - aż mnie kręgosłup znielubił i teraz dogorywam. Ale przynajmniej wygospodarowałam szafkę na rzeczy malutkiej, na razie tymczasową. fajnie wyglądają poukładane dziecięce ciuszki

Napisane przez Nat_alii

Witajcie!

Jestem tutaj nowa i mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona.
Jestem w 25tc, to moja pierwsza ciąża i spodziewamy się chłopczyka - Oliwier)). Oczywiście imię nie przypadło do gustu Naszym bliskim ale najważniejsze ze to nam się podoba.
Termin mam na 16.06
To moje pierwsze kroki na jakimkolwiek forum dlatego proszę o wyrozumiałość.
Starałam się przeczytać Wasze wpisy ale tego jest tak dożo ze nie starczy mi czasu chyba do samego porodu.
Z tego co zdążyłam przeczytać wnioskuje ze jestem w czarnej niedoli, zakupów praktycznie brak. Oczywiście buszuje po internecie i mniej więcej wiem czego chce, bardzo przydatna jest tez lista na pierwszej stronie tego wątku plus namiar na sprzedawce na allegro.

Pozdrawiam wszystkie czerwcowe mamuśki!!!

cześć jeszcze jest sporo czasu na zakupy, zdążysz


Marei cudna bryka

[kika1989wroc]

Napisane przez Marei

U mnie dopiero się pobierają... chociaż 4 lata temu byłam świadkiem na sprawie rozwodowej koleżanki. Ale ten przedział wiekowy jest różny. Częściowo zależy też od tego, kiedy ludzie zaczynają aktywność zawodową, np fryzjerka zaczyna pracę powiedzmy mając 18lat i w wieku 21lat już ma stabilną sytuację życiową. A student studiów dziennych... zaczyna pracę ok 24 roku życia i stabilność finansową ma też później.

Mam znajomą, która po 6 latach związku wyszła za mąż. Pamiętam, jak opowiadała o weselu, była bardzo szczęśliwa. Po dwóch latach znowu się spotkałyśmy, była już rok po rozstaniu. Okazało się, że zakochała się w koledze z pracy... Są razem już chyba 7 lat, mają dwójkę dzieci i wyglądają na bardzo szczęśliwą rodzinę.



Miłość zaślepia




Wczoraj miałam w pracy spięcie z kolegą, du.ek jakich mało, nakrzyczał na mnie tylko, a ja zamiast coś mu odpowiedzieć, myślałam, że się rozpłaczę.


Śliczne!



Jak jakaś miła to ok. Czasami jednak te byłe bywają problematyczne...


I jak wyniki? Wszystko ok? Trzymam kciuki

Hahaha rewelacja!

Witaj!!!!


Wczoraj po tej kłótni w pracy byłam wykończona i przeczytałam wszystko, ale nie miałam humoru na odpisywanie.

Co do atrakcyjności w ciąży, mojego tz "przetestowałam" (a raczej życie to zrobiło ) jak tyle przytyłam po chorobie. Dlatego teraz akurat wygląd mnie nie martwi. Za to moje humory już tak...

Piękne ubranka!!


Przysłali nam wózek!

Bardzo ładny wózek. Mógłbyś powtórzyć co to za model ?

[Marei]

Bebetto silvia grafit z ramą C4 (chromowana)

[Selis]

Napisane przez Marei

U mnie dopiero się pobierają... chociaż 4 lata temu byłam świadkiem na sprawie rozwodowej koleżanki. Ale ten przedział wiekowy jest różny. Częściowo zależy też od tego, kiedy ludzie zaczynają aktywność zawodową, np fryzjerka zaczyna pracę powiedzmy mając 18lat i w wieku 21lat już ma stabilną sytuację życiową. A student studiów dziennych... zaczyna pracę ok 24 roku życia i stabilność finansową ma też później.

Mam znajomą, która po 6 latach związku wyszła za mąż. Pamiętam, jak opowiadała o weselu, była bardzo szczęśliwa. Po dwóch latach znowu się spotkałyśmy, była już rok po rozstaniu. Okazało się, że zakochała się w koledze z pracy... Są razem już chyba 7 lat, mają dwójkę dzieci i wyglądają na bardzo szczęśliwą rodzinę.

Wczoraj po tej kłótni w pracy byłam wykończona i przeczytałam wszystko, ale nie miałam humoru na odpisywanie.

Przysłali nam wózek!

Moja siostra miała koleżankę w pracy, która w piatek przyniosła tzw. ciasto weselne, a w sobotę juz sie pakowała do innego. Podobno nie chciała odwoływać już wszystkiego co zaplanowali, ale co będzie po ślubie już chyba nie planowała

Ten koleś z pracy to jakiś pajac, nie potrzebnie nerwy psuje no ale wózek...jeszcze pewnie pachnący nowością, aż miło

[Nat_alii]

industria ja mam tak bardzo czesto. Od poczatku maly byl ulozony bardzo nisko. Mowilam o tym leakrzowi to mi powiedzial ze najwazniejsze ze wszystko jest ok a to gdzie go czuje czy na dole to juz tak po prostu jest.
Nasz maluch bardzo czesto jak leze na plecach wypycha sie albo z jednej lub drugiej strony i mam wrazenie ze to glowka albo pupka, a z drugiej strony wali kopniakami
Ostatnio jednak bardziej odczuwam ten ucisk i ciagniecie do dolu jak chodze - jutro mam wizyte to o wszystko sie wypytam.
Mialam epizod ze skracajaca sie szyjka wiec od 18tc jestem na l4 z nakazem lezenia i nie przemeczania sie. Najwazniejsze ze poskutkowalo bo szyjka z 24mm wydluzyla sie do 30 ))
Ten ucisk to najprawdopodobniej po prostu specyficzne ulozenie sie malenstwa. Nie martw sie

[Marei]

Napisane przez Selis

Moja siostra miała koleżankę w pracy, która w piatek przyniosła tzw. ciasto weselne, a w sobotę juz sie pakowała do innego. Podobno nie chciała odwoływać już wszystkiego co zaplanowali, ale co będzie po ślubie już chyba nie planowała

Ten koleś z pracy to jakiś pajac, nie potrzebnie nerwy psuje no ale wózek...jeszcze pewnie pachnący nowością, aż miło

Okropne. Na szczęście ta koleżanka zaczęła pracować z tamtym z pół roku po ślubie. W sumie... szkoda, że nie pół roku przed.
Nie wiem, jakbym się zachowała na miejscu Twojej koleżanki, chyba wolałabym nie dopuścić do ślubu, ale komuś łatwo mówić.

A ten koleś z pracy jest zazdrosny. ludzie są wszędzie tacy sami- w pl czy w de trafisz na takiego. Chciałam zrobić dodatkowy papier i go boli, bo jemu do tego długa droga :/

[industria]

marei, ale macie fure! super

Napisane przez Nat_alii

Ostatnio jednak bardziej odczuwam ten ucisk i ciagniecie do dolu jak chodze - jutro mam wizyte to o wszystko sie wypytam.
Mialam epizod ze skracajaca sie szyjka wiec od 18tc jestem na l4 z nakazem lezenia i nie przemeczania sie. Najwazniejsze ze poskutkowalo bo szyjka z 24mm wydluzyla sie do 30 ))
Ten ucisk to najprawdopodobniej po prostu specyficzne ulozenie sie malenstwa. Nie martw sie

dokładnie takie uczucie mam jak piszesz, super, wypytaj i daj znać
no i wogóle kciuki za jutrzejszą wizyte
super że szyjka ci sie unormowała, chociaż pierwsze słysze że sie może wydłużać, nie wiedziałam, ale to bardzo budujące

[Selis]

Napisane przez Marei

Okropne. Na szczęście ta koleżanka zaczęła pracować z tamtym z pół roku po ślubie. W sumie... szkoda, że nie pół roku przed.
Nie wiem, jakbym się zachowała na miejscu Twojej koleżanki, chyba wolałabym nie dopuścić do ślubu, ale komuś łatwo mówić.

A ten koleś z pracy jest zazdrosny. ludzie są wszędzie tacy sami- w pl czy w de trafisz na takiego. Chciałam zrobić dodatkowy papier i go boli, bo jemu do tego długa droga :/

Sama brałam niedawno ślub i wiem jakie to obciążenie psychiczne jeśli chciałoby się tak odwołać to wszystko co sie planuje kilka miesięcy/lat, ale jeśli ma się kogoś innego w międzyczasie to nie czekałabym, aż ciotki i kuzynki wybawią się na moim weselu a potem spokojnie się rozwiodę... ale każdy postępuję według własnego sumienia!

Oczywiści, że niestety ludzie są wszędzie tacy sami Mojej przyjaciółki mąż też w de pracuje i wiecznie kłuci się z Niemką, która jest o wszystko zazdrosna, podkłada kłody pod nogi, a zarabia od niego więcej, pomimo że są na tym samym stanowisku

[Nat_alii]

Napisane przez industria

marei, ale macie fure! super



dokładnie takie uczucie mam jak piszesz, super, wypytaj i daj znać
no i wogóle kciuki za jutrzejszą wizyte
super że szyjka ci sie unormowała, chociaż pierwsze słysze że sie może wydłużać, nie wiedziałam, ale to bardzo budujące

Oczywiscie napisze jak tylko bede po wizycie.
Ja tez bylam sceptycznie nastawiona do tego ze szyjka sie jeszcze wydluzy ale po kolejnej wizycie jak sie okazalo ze zmniejszyla sie o kolejne 2mm to nastepne 2 tygodnie lezalam plackiem. Wstawalam tylko do toalety i przechodzac z jednego lozka na drugie. I jak sie okazalo to poskutkowalo. Lekarz pozwolil mi sie troche wiecej ruszac. Minely kolejne 3 tyg i mam nadzieje ze jutro tez bedzie wszystko dobrze
Oczywiscie caly czas biore luteine i staram sie odpoczywac no i oczywiscie pozytywne myslenie to podstawa.

[Irmusia81]

Napisane przez Nat_alii

Witajcie!

Jestem tutaj nowa i mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona.
Jestem w 25tc, to moja pierwsza ciąża i spodziewamy się chłopczyka - Oliwier)).

cześć

Napisane przez industria

kurcze, ciągle mnie boli z jednej strony brzucha, tak jakby mała sie wkręcała główką w biodro (czuje twardą kulke tam gdzie mnie gniecie)
i czuje parcie na dół,
a znowu po drugiej stronie brzucha kopy

nie wiem troche co mam robić, do tej pory mnie nic nie bolało
mam zadzwonić do ginki czy czekać kilka dni aż sie mała ułoży inaczej a we wtorej to skonsultować z lekarzem?
nie chciałabym niepotrzebnie siać paniki ani też zaniedbać niczego....

miewacie tak czasem?

mnie od wczoraj tak dziwnie boli Czasem mocno, czasem ciągnie w dół... Dziś mi przeszło po nospie i po leżeniu. Mam nadzieję, ze to nic złego...

Napisane przez mehja

Irmusia widzę, że imię ostatecznie wybrane

taaak

Napisane przez poldzik

wczoraj gin mi potwierdzil - tutaj sie nie robi krzywej wszystkim, tylko jak sa wskazania, u mnie nie ma, takze pic glukozy nie bede! hura

szczęściara

Napisane przez Marei

Przysłali nam wózek!

super się prezentuje

Napisane przez industria

dokładnie takie uczucie mam jak piszesz, super, wypytaj i daj znać
no i wogóle kciuki za jutrzejszą wizyte
super że szyjka ci sie unormowała, chociaż pierwsze słysze że sie może wydłużać, nie wiedziałam, ale to bardzo budujące

może uhm Na szczęście